Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Przed nami dwie superpełnie

Przed nami dwie superpełnie
8 lutego
2020 18:11

Superpełnią lub Superksiężycem nazywamy połączenie pełni Księżyca oraz jego najmniejszej odległości od Ziemi. Przed nami nie jedno, ale dwa takie zjawiska, bo zarówno lutowa, jak i marcowa pełnia wypada bardzo blisko perygeum orbity Ksieżyca.

Najbliższa pełnia wypadnie 9 lutego o godzinie 8:33 naszego czasu. Księżyc znajdzie się najbliżej Ziemi następnego dnia, ale o godzinie 21:27. W marcu sytuacja będzie podobna. Pełnia wypadnie 9 marca o godzinie 18:47, a perygeum następnego dnia o godzinie 7:28.

Wiadomość ta na pewno zostanie mocno nagłośniona przez różne media, często będąc znacznie wyolbrzymioną. Doświadczenia z lat ubiegłych pokazują, że wielkie pełnie i związane z nimi fakty w łatwy sposób miesza się z mitami, sugerując np. że zjawisko to może być związane z silnymi trzęsieniami Ziemi oraz falami tsunami.

Warto więc przedstawić kilka suchych faktów, tak aby jednoznacznie przemówiły one do czytelników i pokazały z czym w rzeczywistości wiąże się wielka pełnia.

Nasz naturalny satelita - Księżyc - porusza się po orbicie, która nie jest idealnym okręgiem lecz elipsą o mimośrodzie 0.0554. To powoduje, że odległość Srebrnego Globu od Ziemi zmienia się od 363104 kilometrów w perygeum (najbliższy punkt orbity) do 405696 kilometrów w apogeum (najdalszy punkt orbity).

Zmienna odległość od Ziemi, powoduje zmiany wielkości tarczy Księżyca na naszym niebie. Księżyc w apogeum ma średnicę kątową wynoszącą 29 minut i 55 sekund, a w perygeum aż 33 minuty i 28 sekund.

Przed nami dwie superpełnie
Rozmiary tarczy Księżyca na pełnej klatce w zależności od użytej ogniskowej.


Czy te zmiany są duże? W rzeczywistości nie. Podczas Superpełni Księżyc jest tylko 8% większy niż podczas typowej pełni. Dość obrazowego porównania użyto w amerykańskim czasopiśmie "Sky & Telescope". Jeśli zwykły człowiek jest w stanie podnieść 100 kilogramów, to czy nazwiemy Supermanem człowieka, który podnosi 108 kilogramów?

Zmiany rozmiarów Księżyca są więc zauważalne, ale tak naprawdę niewielkie. Może w takim razie blask Księżyca podczas Superpełni jest wyjątkowo duży? Też niekoniecznie. Srebrny Glob w czasie Superpełni świeci 0.16 wielkości gwiazdowej jaśniej niż podczas zwykłej pełni. Miłośnicy astronomii oceniający wizualnie blask gwiazd zmiennych są w stanie dokonywać swoich pomiarów z dokładnością na poziomie 0.1 wielkości gwiazdowej. Tak więc wzrost jasności Księżyca w Superpełni jest niewiele większy od dokładności ocen dokonywanych "gołym okiem" przez doświadczonych obserwatorów nieba. Da się go zauważyć, ale jest on naprawdę nieznaczny.

Superpełnia jest miłą ciekawostką, która może służyć do zainteresowania astronomią szerszej grupy osób. Jest okazją do zachęcenia ludzi do wyjścia na obserwacje i zerknięcia w rozgwieżdżone niebo. Przypisywanie jej ponadnaturalnych zdolności, umiejętności wywoływania kataklizmów czy astrologicznych konsekwencji jest jednak niczym innym jak pseudonaukową bzdurą.

Zdjęcie ilustrujące niniejszy artykuł zostało wykonane przez autora dosłownie kilkanaście minut temu. Użyto aparatu Nikon D7000 oraz obiektywu Sigma S 60-600 mm f/4.5-6.3 DG OS HSM. Ogniskowa: 600 mm, przysłona: f/7.1, czas ekspozycji: 1/320 sekundy, ISO 200.


Komentarze czytelników (43)
  1. focjusz
    focjusz 8 lutego 2020, 18:33

    Dobre "zdemitologizowanie" ale to przystępności to kilku rzeczy jednak brakuje ( np termin mimośród raczej nie jest szeroko znany;P )
    Druga sprawa nie przekonywująca jest teza o żadnym wpływie na ziemię. Aby się o tym przekonać wystarczy podjechać na jakiekolwiek wybrzeże oceaniczne. Jeśli tak "nieistotnie" ciało potrafi poruszać takie masy wody to raczej trudno wykluczyć wpływ na inne aspekty życia na ziemi. To że nie zostało to jeszcze dokładnie zbadane nie znaczy że nie istnieje ...

    PS. Prakuje info o parametrach zdjęcia ...

  2. Arek
    Arek 8 lutego 2020, 18:43

    focjusz - ale pływy to zupełnie inna sprawa, której specjalnie nie poruszałem w tym tekście. Tak jak nie pisałem o libracji czy precesji, które też można tutaj podpiąć.
    Nigdzie też nie napisałem "o żadnym wpływie na ziemię".

    Np. gdyby orbita Księżyca była nachylona znacznie mocniej do ekliptyki, to pływy wciąż by występowały, a z superpełniami nie byłoby już tak łatwo. Nie chcąc wchodzić w skomplikowany wykład z mechaniki nieba, warto więc oba tematy potraktować rozłącznie.

  3. koń który mówi
    koń który mówi 8 lutego 2020, 18:49

    Jakkolwiek by nie było - podczas pełni, na śniegu, fajnie się foci.
    Rok temu podczas takiej pełni zjeżdżałem z Samolotu w Jakuszycach bez czołówki ;)

  4. Janusz1965
    Janusz1965 8 lutego 2020, 19:03

    @focjusz --- Pływy oceaniczne są wynikiem oddziaływania Księżyca, ale w żaden sposób nie są związane z pełnią, ani innymi fazami Księżyca. Powyższy artykuł dotyczył tylko pełni i dementuje mity związane z pełnią.

  5. koń który mówi
    koń który mówi 8 lutego 2020, 19:11

    Janusz, poczytaj...

  6. Arek
    Arek 8 lutego 2020, 19:37

    Janusz do pewnego stopnia ma rację. Gdyby Słońce zastąpić czarną dziurą o dokładnie takiej samej masie, pływy na Ziemi byłyby dokładnie takie jakie są, a nie byłoby żadnych pełni i superpełni, bo Księżyca na naszym niebie nie byłoby w ogóle widać. Dlatego wcześniej napisałem, że focjusz trochę zupełnie niepotrzebnie miesza.

  7. EuGen
    EuGen 8 lutego 2020, 19:42

    Zbliżacie się do kontrowersyjnych tematów: kulistości Ziemi, lądowań na Księżycu, itp. ;)

  8. Soniak10
    Soniak10 8 lutego 2020, 19:48

    A'propos problemu kwadratury koła, czyli co jest ważniejsze dla życia na Ziemi: Słońce czy Księżyc?
    Otóż wbrew powszechnemu przekonaniu, ważniejszy jest Księżyc, ponieważ świeci w nocy, kiedy jest ciemno, a Słońce świeci tylko w dzień, kiedy i tak jest jasno.
    Czy konie mnie słyszą???
    ;-)

  9. koń który mówi
    koń który mówi 8 lutego 2020, 19:57

    Arek nie ma racji, bo wtedy ciągle był by nów czyli pływy były by ciągle syzygijne czyli największe. I co?

  10. Arek
    Arek 8 lutego 2020, 20:02

    koń - nie zrozumiałeś. Nie byłoby nowiu i nie byłoby pełni, bo warunkiem oglądania faz jest światło, które Księżyc może odbijać. Zamiana Słońca na czarną dziurę spowodowałaby brak światła, a pływy byłyby nadal.

  11. koń który mówi
    koń który mówi 8 lutego 2020, 20:23

    Arek, na przyszłość będę pisał że żartuję.

  12. Bahrd
    Bahrd 8 lutego 2020, 20:39

    Moim zdaniem pełnia nie jest najbardziej fotogeniczną fazą, bo podczas pełni kratery nie rzucają cieni.

  13. Arek
    Arek 8 lutego 2020, 20:54

    Bahrd - a to akurat prawda :)

  14. focjusz
    focjusz 8 lutego 2020, 21:30

    Chodziło mi jedynie o to że albo traktujemy czytelnikow Optyczne "poważnie" i nie uważamy za stosowne tłumaczyć "oczywistości" a potem puszczamy podstawy pasujące z jakiejś fotoblogi ...
    No dobra dalej się nie czepiam - generalnie przydało by się więcej o astronomi ...

  15. staryman
    staryman 8 lutego 2020, 22:04

    @focjusz Widzę, że twoje jest twojsze.

  16. Adams77
    Adams77 8 lutego 2020, 22:06

    "Doświadczenia z lat ubiegłych pokazują, że wielkie pełnie i związane z nimi fakty w łatwy sposób miesza się z mitami, sugerując np. że zjawisko to może być związane z silnymi trzęsieniami Ziemi oraz falami tsunami".

    Jeśli w skorupie ziemskiej nagromadzą się naprężenia związane z przesuwaniem się płyt tektonicznych, to jak najbardziej, nieco tylko zwiększone przyciąganie Księżyca może zadziałać jak spust.

  17. LarsikOwen
    LarsikOwen 8 lutego 2020, 22:11

    @Adams77
    Jest w necie witryna, gdzie można zobaczyć uklad cial niebieskich wokol naszego slonca dla dowolnej daty.
    Ktos to kiedys przeanalizowal i skorelowal daty pewnych "rownych" i "bliskich" ulozen z datami znanych trzesien ziemi. Uzyskal pokrycie ze spora dokladnoscia.

  18. JdG
    JdG 8 lutego 2020, 22:27

    Zważywszy niepoliczalną zawartość "nieba", w każdym momencie ziemskiej historii, jakieś ułożenie niebieskich ciał jest bezspornym faktem. Oczywiście z wytłumaczeniem sobie wszystkiego poradzą sobie tylko najbieglejsi czarodzieje.

    A z tymi fazami księżyca i sejsmologią, to pewnie taki związek jak z skrzydłami motyla i losami świata (pomimo, że siły grawitacji są przecież dość potężne).

  19. Bahrd
    Bahrd 9 lutego 2020, 08:37

    Może tak być: [ link ] - ja bardzo lubię tę zabawną, ale jak najbardziej prawidłową ilustrację poważnego problemu.

    PS
    Arku, to całkiem niedawno pojawiły się nowe formalne wyniki dotyczące ruchu n-ciał?

  20. Legoman
    Legoman 9 lutego 2020, 09:46

    Zamiar szlachetny bo jak widać po reakcji części czytelników, pewnie już zgromadzili zapasy na okoliczność armagedonu jaki nas z powodu superpełni czeka... ale już samo wykonanie napełnia wiatrem żagle katastrofistów.
    Arku, księżyc, nawet traktowany jako dwuwymiarowy, będzie większy nie o 8 a o jakieś 16 %. Przykład z amerykańskiego czasopisma świadczy tylko i wyłącznie o tym, że stworzył go jakiś mocno ograniczony człowiek. Raz, że wystarczy chwilę poćwiczyć by wiedzieć jaka realnie jest równica pomiędzy kimś kto podnosi 100 a kimś kto podniesie 108 kg. Dwa, że nawet szukając porównań trzeba uciec się do przykładów znanych większości ludzi a nie garstce. Zatem różnica jest taka jak pomiędzy VW Golfem a Skodą Kodiaq. Jak się je postawi obok siebie to ma się karła i olbrzyma. A najlepiej wybrać się jednym i drugim w podróż, tak z 1000 km z żoną/mężem i dwójką dzieci. Jak już szukać porównań w sporcie - wczoraj szwedzki kurdupel pobił rekord świata w skoku o tyczce. Przeskoczył niewiarygodne 617 cm. Jakbyśmy zareagowali gdyby pokonał tyczkę na wysokości 666 cm ? Bo to właśnie jest to "głupie" 8%. Różnica jest kolosalna i stąd wykupione w sklepach konserwy.

  21. Arek
    Arek 9 lutego 2020, 10:19

    Legoman - mówimy o rozmiarze liniowym, a nie o powierzchni. I to w tekście było bardzo jednoznaczne, bo informacja o owych 8% pojawiła się zaraz po informacji o liniowych rozmiarach kątowych. A to czy 8% jest wielkością małą czy dużą, zależy od punktu odniesienia. Gdyby ktoś wyszedł na obserwacje Superpełni i ktoś by mu ją podmienił na zwykłą pełnię, nie zobaczyłby różnicy i tak samo ekscytował się niesamowitościa zjawiska. A konserwy możesz kupić. Zwykle mają długą datę ważności, więc nie zmarnujesz pieniędzy.

    JdG - otóż to. Księżyc jest w perygeum co niespełna miesiąc, Ziemia w peryhelium co pół roku, Mars w opozycji raz na dwa lata, Wenus w maksymalnej elongacji częściej niż raz na rok itp. itd. Jest tyle kombinacji, że szukając na siłę coś się znajdzie. Tyle, że jednoznaczne powiązanie przyczyny ze skutkiem jest niezmiernie trudne.

  22. Negatyw
    Negatyw 9 lutego 2020, 10:48

    @focjusz
    "Chodziło mi jedynie o to że albo traktujemy czytelnikow Optyczne "poważnie" i nie uważamy za stosowne tłumaczyć "oczywistości" a potem puszczamy podstawy pasujące z jakiejś fotoblogi ...
    No dobra dalej się nie czepiam - generalnie przydało by się więcej o astronomi ... "

    @focjusz, Twoje teksty są niepoważne. Znajdujesz w artykule tezy, których nikt nie napisał i nie rozumiesz pojęć powszechnie znanych. A jeżeli nie rozumiesz to zadaj sobie trud i przeczytaj w Wikipedii zamiast się ośmieszać.

  23. Bahrd
    Bahrd 9 lutego 2020, 12:07

    Legoman vs Arek

    L: "Przeskoczył niewiarygodne 617 cm. Jakbyśmy zareagowali gdyby pokonał tyczkę na wysokości 666 cm ? Bo to właśnie jest to "głupie" 8%. Różnica jest kolosalna i stąd wykupione w sklepach konserwy."

    A: "Legoman - mówimy o rozmiarze liniowym, a nie o powierzchni. I to w tekście było bardzo jednoznaczne, bo informacja o owych 8% pojawiła się zaraz po informacji o liniowych rozmiarach kątowych. [...] A konserwy możesz kupić. Zwykle mają długą datę ważności, więc nie zmarnujesz pieniędzy."


    Wydaje mi się, że w przykładzie Legomana (sam) przyrost wysokości w skoku o tyczce też jest liniowy? Natomiast w obu przypadkach to co z liniowego przyrostu może wynikać liniowe być nie musi?


    PS
    Przeczytałem na telefonie o tym rekordzie, o 666 i konserwach, i... trochę mi zajęło - przyznam - żeby połapać się w konwencji! ;)

  24. mgkiler
    mgkiler 9 lutego 2020, 13:34

    @Arek:
    Weekend, a dokładnie już niedziela po południu, a dalej nie ma weekendowych plotek...

  25. Negatyw
    Negatyw 9 lutego 2020, 13:40

    @Legoman, może napisz od ilu procent kończy się "tylko"? Bo piszesz, że 8% to nie może być "tylko".

  26. szuu
    szuu 9 lutego 2020, 14:35

    skoro już mamy wprawę, proponuję w następnym artykule poruszyć temat wyjątkowości roku 2020.
    jeżeli dodasz rok swoich urodzin do swojego wieku, otrzymasz 2020! coś takiego zdarza się po raz pierwszy w historii! ależ to niesamowite!

  27. anduel57
    anduel57 9 lutego 2020, 15:49

    Jakby ktoś chciał pyknąć parę fotek księżyca w towarzystwie jakiegoś obiektu i nie wie gdzie się ustawić do tego to polecam apkę na "andka" nazywa się LunaSolCal
    Bardzo przydatny program na wschody i zachody słońca i księżyca, jest nawet widok satelitarny (mapa google)

  28. eMGie
    eMGie 9 lutego 2020, 15:57

    Teraz już wiem, dlaczego usnąłem dopiero o 4:30 nad ranem i to po tabletce Stilnox-u :)
    Pocieszające jest to, że nie urosły mi kły i sierść...

  29. PDamian
    PDamian 9 lutego 2020, 16:50

    Co polecacie żeby się nie zbliżał:
    czosnek, osinowy kolek, srebrna kula czy krucyfiks?

  30. BlindClick
    BlindClick 9 lutego 2020, 17:17

    To zalezy od punktu patrzenia. Czlowiek podskoczyl o tyczce na wysokosc 617cm,
    a dzis widzialem kotka co skakal na wysokosc 1.4m do liscia na szybie, i tak sobie myslalem, mlody kotek jest wstanie podskoczyc bez dodatkow na 10x wlasna wysokosc.
    Sa zaleznosci ktore wskazuja ze ksiezyc wplywa na wode, a nawet pewnie wplywa na cale zycie na ziemi, bo duzo cyklow zyciowych jest zwiaznane z ksiezycem.
    Ale czy to cala prawda czy za tym stoja "Wiadomo kto ;)" coz, tego nie wiemy.
    @anduel57 Dzieki, ja mam bardziej ogola, SkyMap, ona daje powiadomienia o ukladach, gwizadach w poblizu etc. Korzysta z gps, kompasu by Cie nakierowac we wlasciwym kierunku na niebie. Bardzo fajnie, bo patrze na komorke i widze czy chmury sa na niebie itp. Poza tym fajnie uczy gdzie w rzeczywistosci jest co.
    Koksem z tego nie jestem, hehe.

  31. EuGen
    EuGen 9 lutego 2020, 19:01

    Zapytaj kobiet, co sądzą o regularności cykli księżycowych ;)

  32. tempor
    tempor 9 lutego 2020, 22:49

    "Dość obrazowego porównania użyto w amerykańskim czasopiśmie "Sky & Telescope". Jeśli zwykły człowiek jest w stanie podnieść 100 kilogramów, to czy nazwiemy Supermanem człowieka, który podnosi 108 kilogramów?"
    W oryginale:
    "If this is a "Supermoon," I guess Superman can only bench-press 108 pounds if I can bench-press 100".
    link
    108 funtów to mniej niż 50 kg.
    Przez takie tłumaczenie ktoś mógł sobie zrobić krzywdę :)

    Trzymajcie się od tych "imperializmów" z daleka, by wkrótce nie mierzyć pływów basenami olimpijskimi :)

  33. rsaw
    rsaw 9 lutego 2020, 23:31

    Z inspiracji Arka zamiast czytać kłótnie na Optycznych zrobiłem zdjęcie dzisiejszego Księżyca, wydaje mi się, że bohater wieczoru zasłużył sobie tutaj na chociaż jedno:
    link

    Niestety, kiedy pod koniec dnia wschodził dopiero nad horyzontem i był malowniczo czerwonawy na tle granatowiejącego nieba, nie kontrastując jeszcze tak mocno z otoczeniem, najlepszy aparat jaki miałem przy sobie to układzik w smartfonie :(

  34. Bahrd
    Bahrd 9 lutego 2020, 23:53

    A ja czekałem, że może jak raz jakiś samolot przez tarczę przeleci, ale żaden nie trafił - mimo, że większa przecież... ;)

  35. Cichy
    Cichy 10 lutego 2020, 09:41

    Wszędzie mówią na to Księżyc Śnieżny.

  36. Arek
    Arek 10 lutego 2020, 10:09

    Tylko śniegu brak :)

  37. Amator79
    Amator79 10 lutego 2020, 17:19

    Cholerny Registax. Nie ogarniam go, a porobiłem trochę zdjęć 8.02. Może jakiś tutorial? Oglądałem ten na kanale Tony & Chelsea Northrup, ale raz działa wyrównywanie, a raz nie, a nie mogę się połapać dlaczego i jak to poprawić.

  38. EuGen
    EuGen 10 lutego 2020, 17:24

    Osobiście, wolę pół pełni ;) link

  39. Soniak10
    Soniak10 10 lutego 2020, 19:27

    @EuGen: to jest raczej "mniejsze pół" pełni.

  40. EuGen
    EuGen 10 lutego 2020, 19:36

    Młody Księżyc, 41% tarczy.

  41. Soniak10
    Soniak10 10 lutego 2020, 20:34

    @Arek, mam pytanie przy okazji: w jakiej odległości od siebie krążą zwykle gwiazdy, tworzące tzw "układy podwójne"? Np. w Alfa Centauri dwa podstawowe składniki krążą w odległości zmieniającej się od ok. 8 au do ok. 36 au (o ile dobrze pamiętam), czyli w odległością takiej jak Słońce-Saturn do Słońce-Pluton. A jak to jest z większością innych takich układów? Mam na myśli zwłaszcza układy, składające się z dwóch elementów o +/- zbliżonej wielkości.

  42. Negatyw
    Negatyw 11 lutego 2020, 09:24

    @Soniak10, będziesz musiał poczekać na odpowiedź do czasu kiedy @Arek dostanie do testowania dalmierz, np. taki: link .
    Na razie to nie ma czym zmierzyć.

  43. Bahrd
    Bahrd 11 lutego 2020, 09:44

    koń który mówi: "Rok temu podczas takiej pełni zjeżdżałem z Samolotu w Jakuszycach bez czołówki ;)"

    Nieźle! My pół roku temu - też bez czołówki (i tylko z tylną lampką założoną z przodu, bo w przedniej skończyły się baterie) wracaliśmy podczas nowiu jakieś 40km wzdłuż Odry.

    Człowiek to jednak głupi jest...

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.