Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Ja tylko uprzedzę pytania i poporszę o uzbrojenie się w ciepliwość. Kolejne części nie są jeszcze gotowe i cały czas zbieramy do nich materiały, a także jesteśmy poumawiani z kolejnymi byłymi/obecnymi pracownikami PZO. Firmy PZO jako całości obecnie już nie ma - funkcjonuje traz jej okrojona gałąź związana z mikroskopami i druga związana z produkcją dla wojska. Po formalnym rozwiązaniu firmy, wiele rzeczy się zagubiło lub zniknęło. Szukanie w tym wcale nie jest proste i zajmuje mnóstwo czasu. Ale będziemy robić co się da, aby ocalić od zapomnienia jak najwięcej ciekawych informacji.
Nareszczcie. W wigorze czytania obcokrajowych nowinek zapomniałem o PZO. A niektóre produkty fajne były. Szkoda, że produkcja się nie utrzymała. Czyżby "komuna" im zaszkodziła?
@ciakwus - raczej nie komuna.... czekam na komentarz larsika owena - on to bodajże pierwszy wpomniał, że każdy szanujący się oficer Wehrmachtu miał lornetkę PZO :-) - nie wiem czy to nie były jakieś "transfery kad i technologii" - tak czy inaczej, czekam na CD.
To były transfery kasy w obszarze polityki, dlatego firma padła, a optykę miała rewelacyjną. Teraz nawet mikroskopy rebrandują z chińszczyzny na nasze, sami nie mają żadnej produkcji.
w opisie pod zdjęciami lup jest błąd - " achromatcyzne"
25 stycznia 2010, 17:35
Z sentymentem wspominam "Polskiego Rolleiflexa" czyli START, naciag filmu psul sie raz na miesiac i reperacja trwala 2 tygodnie. Zdjecia zrobione nim mile wspominam.
Arku, zróbcie może jakiś reportaż w aktualnie działających zakładach produkcyjnych w Polsce. W Józefowie pod w-wą są polerowane najwyższej klasy soczewki, pryzmaty itd... Solaris Optics S.A.
komarr, dzięki za info. Mieliśmy to w planach, tylko na celowniku była inna firma. Ale ten Solaris też wygląda fajnie. Kusi mnie, żeby zamówić u nich jakiś achromacik 80 mm lub zwierciadełko 150 mm i sprawdzić jak to działa na gwiazdach :)
fajnie by było wspomnieć, dlaczego szkła sa takie drogie. Rozmawiałem kiedyś z człowiekiem który tam pracuje... sam półprodukt w postaci kawałka szkła, może kosztować astronomiczne sumy, a jego obróbka to niekiedy kilka dni szlifowania, mierzenia laserami i polerowania o grubości mikronów. Pozdrowienia
ciekawe że h. kolberg i ska mieli logo zrobione arialem... wymyślili ariala przed monotype, w sumie gdyby był jakiś spadkobierca to mógłby pozwać monotype o odszkodowanie - biorąc pod uwagę ilość zainstalowanych na komputerach kopii ariala byłaby to jakaś niebotyczna kwota.
"...mimo małego defektu wykrytego w dwóch próbnych egzemplarzach (o numerach seryjnych 80002 i 80003). Ta mała wada została przez wojsko zaakceptowana z zastrzeżeniem, że taka sytuacja w przyszłości nie może się powtórzyć."
heh czyli wyglada na to ze usterki nie sa bolaczka tylko naszych czasow - tak a propos tego nieszczesnego nikkora - jego wade tez zaakceptuje z zastrzezeniem, ze taka sytuacja w przyszlosci nie moze sie powtorzyc, he, he ;))))
"... panoramy artyleryjskie oraz celowniki do CKM i bomb lotniczych ..." te celowniki do bomb lotniczych to chyba troszkę zbyt daleko idący skrót myślowy :)
Jako interesujący się techniką optyczno-precyzyjną dziękuję za ten artykuł i czekam na następny. Lokalny patriotyzm każe mi powiedzieć, że w Rzeszowie była filia PZO (mam nadzieje o garść informacji o niej w nast. artykule) a aktualnie firma B&M Optic kontynuuje tradycje optycznej produkcji już w innym miejscu (pod Rzeszowem) patrz: link
Adam Bieniasz - Dzięki za przypomnienie. O Rzeszowie pamiętamy i na pewno napiszemy w którejś z dalszych części, bo to ważny epizod w historii PZO i obecnie B&M.
Świetny artykuł. Zawsze mi brakowało jakiś ciekawostek z naszego podwórka. Szkoda że Hitlerowcy tak skopali nasz kraj. Co do komuny to pewnie się dowiemy z następnej części artykułu.Ale jestem pewien, że przez 50 lat komuny firma się mniej rozwinęła niż przez 10lat przed wojną
W laboratoriach Instytutu Fizyki PWr znalazłem mnóstwo starego sprzętu, bardzo wiele produkcji PZO. Z obiektywów mikroskopowych korzystamy nadal, bo nie ma potrzeby wymieniać na nowe, które i tak nie są lepsze (albo w nieznaczym stopniu). Sporo optyki polaryzacyjnej, małych i większych urządzeń... Wszystko nadal jest wykorzystywane. Przedwczoraj znalazłem nawet taśmę mierniczą PZO :) Kiedy pomyślę, że już nie ma PZO w takiej formie jak przed wojną, to jest mi po prostu przykro. Pomyślcie jakby to wyglądało, gdyby to Koreańczycy kupowali PZO a nie my Samyangi ;)
Kocham mój kraj i ludzi w nim żyjących. Ale NIGDY więcej Niemców, i innych najeźdźców ani komuny. Polacy nie gęsi... Czekam na jeszcze o Polskich Zakładach Optycznych
palindrom, to co projektujemy jakąś lornetkę? Soczewki i pryzmaty zrobią nam w BMO lub Solaris, odlewy aluminiowe zamówimy w..... eeee no gdzieś tam zamówimy ;) Futerały zrobi nam znajomy kaletnik :)
Ciekawie sie czyta. Wspomnienia wracaja, szczegolnie, ze moj ojciec tam pracowal... Sporo sprzetu optycznego mialem w rekach jako dzieciak, wtedy nie przywiazywalem do tego wagi...
Ja tez mam wątpliwości czy komuna zaszkodziła PZO sadze ze wręcz przeciwnie , mamy 21 lat po upadku komunizmu w Polsce , i jak dziś wygląda PZO . Pamiętam ojciec podarował mi kiedyś mój pierwszy aparat AMI 66 ciekawe czy ja kiedyś podaruje swojemu dziecku coś sygnowane logiem PZO
bardzo podoba mi sie przedwojenna historia PZO. ale w powojennej nie moge sobie przypomniec nic ciekawego (w tematach fotograficznych) i to wlasnie dzieki komunie gdyby ktos myslal inaczej.a nie ma jej dzisiaj bo nie byla przystosowana do normalnych warunkow.
Bardzo dobry artykuł. Jednak wkradł się błąd: w treści jest mowa o pierwszym mistrzu w zakładach Kolberga, panu Stelmaszyńskim. Pod zdjęciem widnieje nazwisko Stelmaszewski, myślę jednak, że chodziło o tę samą osobę. Proszę poprawić błąd.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Ciekawe, czekam na ciąg dalszy...
mi również artykuł bardzo się podoba z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy
Ja tylko uprzedzę pytania i poporszę o uzbrojenie się w ciepliwość. Kolejne części nie są jeszcze gotowe i cały czas zbieramy do nich materiały, a także jesteśmy poumawiani z kolejnymi byłymi/obecnymi pracownikami PZO. Firmy PZO jako całości obecnie już nie ma - funkcjonuje traz jej okrojona gałąź związana z mikroskopami i druga związana z produkcją dla wojska. Po formalnym rozwiązaniu firmy, wiele rzeczy się zagubiło lub zniknęło. Szukanie w tym wcale nie jest proste i zajmuje mnóstwo czasu. Ale będziemy robić co się da, aby ocalić od zapomnienia jak najwięcej ciekawych informacji.
Dziękuje za ten artykuł, czekam na kolejne. Dobra robota.
Nareszczcie. W wigorze czytania obcokrajowych nowinek zapomniałem o PZO. A niektóre produkty fajne były. Szkoda, że produkcja się nie utrzymała. Czyżby "komuna" im zaszkodziła?
Czeskiej Meopcie "komuna" nie zaszkodziła. Teraz robią fajne lornetki i lunety...
chyba literówka: "Fragment kliszy z fotokrabinu"
@ciakwus - raczej nie komuna.... czekam na komentarz larsika owena - on to bodajże pierwszy wpomniał, że każdy szanujący się oficer Wehrmachtu miał lornetkę PZO :-) - nie wiem czy to nie były jakieś "transfery kad i technologii" - tak czy inaczej, czekam na CD.
To były transfery kasy w obszarze polityki, dlatego firma padła, a optykę miała rewelacyjną. Teraz nawet mikroskopy rebrandują z chińszczyzny na nasze, sami nie mają żadnej produkcji.
Mają, wciąż produkują dla wojska m.in. lornetki LP7x45. A te chińskie mikroskopy są robione w Chinach, ale projekt jest ten sam co w PZO.
Świetna robota Panowie !!! Czyta się kapitalnie, czekam na c.d.n
Bardzo dobry tekst. Wielkie dzięki.
Świetna robota, dzieciństwo spędziłem z LP7x45 w rękach ;) to nic że ciężka, wszędzie ja zabierałem.
Bomba! bardzo fajny artykuł, dobrze dowiedzieć się coś o tym co działo się na własnym podwórku a nie patrzyć na Niemców czy Japończyków:)
Czekam na ciąg dalszy...
p.s. a jakie sią jeszcze polskie firmy związane z branżą foto - czytaj produkcją?
Dziękuję za pamięć o PZO!
Wątpiącym, czy komuna zaszkodziła PZO przypominam, że nie tylko PZO i nie sama komuna... Zeiss też nie zapłacił za "pożyczenie" naszej produkcji...
Zdjęcie z okularami mikroskopowymi opisano omyłkowo "Obiektywy mikroskopowe (fot. Archiwum PZO)".
w opisie pod zdjęciami lup jest błąd - " achromatcyzne"
Z sentymentem wspominam "Polskiego Rolleiflexa" czyli START, naciag filmu psul sie raz na miesiac i reperacja trwala 2 tygodnie. Zdjecia zrobione nim mile wspominam.
nie wiem jakie Meopta robi lornetki...ale patrzac na powiekszalniki to ostrozniej bym twierdzil, ze komuna im nie zaszkodzila ;)
"Krokusy" tez nie byly zle.
Arku, zróbcie może jakiś reportaż w aktualnie działających zakładach produkcyjnych w Polsce. W Józefowie pod w-wą są polerowane najwyższej klasy soczewki, pryzmaty itd... Solaris Optics S.A.
Świetna robota! Również czekam na dalszy ciąg!
komarr, dzięki za info. Mieliśmy to w planach, tylko na celowniku była inna firma. Ale ten Solaris też wygląda fajnie. Kusi mnie, żeby zamówić u nich jakiś achromacik 80 mm lub zwierciadełko 150 mm i sprawdzić jak to działa na gwiazdach :)
fajnie by było wspomnieć, dlaczego szkła sa takie drogie. Rozmawiałem kiedyś z człowiekiem który tam pracuje... sam półprodukt w postaci kawałka szkła, może kosztować astronomiczne sumy, a jego obróbka to niekiedy kilka dni szlifowania, mierzenia laserami i polerowania o grubości mikronów.
Pozdrowienia
ciekawe że h. kolberg i ska mieli logo zrobione arialem... wymyślili ariala przed monotype, w sumie gdyby był jakiś spadkobierca to mógłby pozwać monotype o odszkodowanie - biorąc pod uwagę ilość zainstalowanych na komputerach kopii ariala byłaby to jakaś niebotyczna kwota.
znakomity artykul, czekam na ciag dalszy:)
"...mimo małego defektu wykrytego w dwóch próbnych egzemplarzach (o numerach seryjnych 80002 i 80003). Ta mała wada została przez wojsko zaakceptowana z zastrzeżeniem, że taka sytuacja w przyszłości nie może się powtórzyć."
heh czyli wyglada na to ze usterki nie sa bolaczka tylko naszych czasow - tak a propos tego nieszczesnego nikkora - jego wade tez zaakceptuje z zastrzezeniem, ze taka sytuacja w przyszlosci nie moze sie powtorzyc, he, he ;))))
Pięknie opisane.Wciąga kilkakrotnie bardziej niż artykuły o pozostałych producentach optyki:)
qbassa, ciekawus, JanS, dzięki za info o literówkach, poprawione.
Bardzo fajnie, że jest coś o rodzimej optyce. Z bólem serca pomijam i odkładam do zakładek na "po sesji" :)
"... panoramy artyleryjskie oraz celowniki do CKM i bomb lotniczych ..." te celowniki do bomb lotniczych to chyba troszkę zbyt daleko idący skrót myślowy :)
Super :-)
Dziękuję.
Jako interesujący się techniką optyczno-precyzyjną dziękuję za ten artykuł i czekam na następny. Lokalny patriotyzm każe mi powiedzieć, że w Rzeszowie była filia PZO (mam nadzieje o garść informacji o niej w nast. artykule) a aktualnie firma B&M Optic kontynuuje tradycje optycznej produkcji już w innym miejscu (pod Rzeszowem) patrz: link
Adam Bieniasz - Dzięki za przypomnienie. O Rzeszowie pamiętamy i na pewno napiszemy w którejś z dalszych części, bo to ważny epizod w historii PZO i obecnie B&M.
Świetny artykuł, z wielką chęcia go przeczytałem :) teraz z niecierpliwością oczekuje na dalsze części.
Świetny artykuł. Zawsze mi brakowało jakiś ciekawostek z naszego podwórka.
Szkoda że Hitlerowcy tak skopali nasz kraj. Co do komuny to pewnie się dowiemy z następnej części artykułu.Ale jestem pewien, że przez 50 lat komuny firma się mniej rozwinęła niż przez 10lat przed wojną
W laboratoriach Instytutu Fizyki PWr znalazłem mnóstwo starego sprzętu, bardzo wiele produkcji PZO. Z obiektywów mikroskopowych korzystamy nadal, bo nie ma potrzeby wymieniać na nowe, które i tak nie są lepsze (albo w nieznaczym stopniu). Sporo optyki polaryzacyjnej, małych i większych urządzeń... Wszystko nadal jest wykorzystywane. Przedwczoraj znalazłem nawet taśmę mierniczą PZO :)
Kiedy pomyślę, że już nie ma PZO w takiej formie jak przed wojną, to jest mi po prostu przykro. Pomyślcie jakby to wyglądało, gdyby to Koreańczycy kupowali PZO a nie my Samyangi ;)
Kocham mój kraj i ludzi w nim żyjących. Ale NIGDY więcej Niemców, i innych najeźdźców ani komuny.
Polacy nie gęsi...
Czekam na jeszcze o Polskich Zakładach Optycznych
palindrom, to co projektujemy jakąś lornetkę? Soczewki i pryzmaty zrobią nam w BMO lub Solaris, odlewy aluminiowe zamówimy w..... eeee no gdzieś tam zamówimy ;) Futerały zrobi nam znajomy kaletnik :)
Wchodzę w to Arku jak tylko załatwisz, że polska armia te lornetki kupi a nawet powiem gdzie można magnezowe korpusy wykonać!!!
Oooo... :) No to dzwonię do zaprzyjaźnionego generała :)
Sprawa nie jest aż tak prosta, ale myślę że mając dobry warsztat można powalczyć. Muszę to przemyśleć...
Ciekawie sie czyta. Wspomnienia wracaja, szczegolnie, ze moj ojciec tam pracowal...
Sporo sprzetu optycznego mialem w rekach jako dzieciak, wtedy nie przywiazywalem do tego wagi...
Ja tez mam wątpliwości czy komuna zaszkodziła PZO sadze ze wręcz przeciwnie , mamy 21 lat po upadku komunizmu w Polsce , i jak dziś wygląda PZO . Pamiętam ojciec podarował mi kiedyś mój pierwszy aparat AMI 66 ciekawe czy ja kiedyś podaruje swojemu dziecku coś sygnowane logiem PZO
bardzo podoba mi sie przedwojenna historia PZO. ale w powojennej nie moge sobie przypomniec nic ciekawego (w tematach fotograficznych) i to wlasnie dzieki komunie gdyby ktos myslal inaczej.a nie ma jej dzisiaj bo nie byla przystosowana do normalnych warunkow.
Fantastyczny artykuł, brawo i oby tak dalej (i więcej)
Bardzo dobry artykuł. Jednak wkradł się błąd: w treści jest mowa o pierwszym mistrzu w zakładach Kolberga, panu Stelmaszyńskim. Pod zdjęciem widnieje nazwisko Stelmaszewski, myślę jednak, że chodziło o tę samą osobę. Proszę poprawić błąd.
Nadmienię, że miałem w ręku celownik-lunetę z polskiego samochodu pancernego produkcji PZO wzorowany na francuskim.