Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Sony i AP kończą testy uwierzytelniania zdjęć

Sony i AP kończą testy uwierzytelniania zdjęć
22 listopada
2023 16:49

Sony oraz agencja Associated Press informują o zakończeniu testów technologii poświadczania autentyczności, która pomoże rozwiązać problem fałszowania zdjęć.

INFORMACJA PRASOWA

Sony Electronics i agencja Associated Press kończą testy zaawansowanej, wbudowanej w aparat technologii poświadczania autentyczności, która pomoże rozwiązać narastający problem fałszowania zdjęć
Nowe, wbudowane w aparat rozwiązanie opatruje wykonywane zdjęcia cyfrowym certyfikatem autentyczności.

Firma Sony poinformowała o ukończeniu drugiej fazy testów, które prowadziła wspólnie z agencją informacyjną Associated Press w ramach prac nad technologią poświadczania autentyczności zdjęć z aparatów Sony. Ta wbudowana w aparat technologia opatruje robione zdjęcia certyfikatem utworzenia, pozwalającym weryfikować pochodzenie treści.

Opracowana przez Sony technologia potwierdzania autentyczności generuje sprzętowo podpis cyfrowy, który uniemożliwia niezauważalne manipulowanie zdjęciem od samego momentu jego powstania. Do tworzenia podpisu cyfrowego, dodawanego w momencie robienia zdjęcia, służy układ scalony, wbudowany w aparat. Zabezpieczenie to jest przeznaczone dla użytkowników profesjonalnych, którzy chcą zagwarantować autentyczność swoich treści. Stanowi także dodatkowe narzędzie pomagające agencjom informacyjnym w zwalczaniu fałszywych zdjęć.

Szybki rozwój generatywnej sztucznej inteligencji tworzy nowe możliwości twórczej ekspresji, ale wywołuje też coraz większe obawy o wpływ zmienionych lub zmanipulowanych zdjęć na dziennikarstwo — mówi Yann Salmon Legagneur, dyrektor ds. marketingu w dziale Imaging and Product Solutions Sony Europe. — Rozpowszechnianie fałszywych informacji i zdjęć ma realne konsekwencje społeczne i szkodzi nie tylko współpracującym z nami fotoreporterom i agencjom informacyjnym, lecz także ogółowi społeczeństwa. Podchodzimy do tego problemu z dużą powagą i staramy się wykorzystać nasze zasoby, aby ułatwić jego rozwiązanie. Praca Sony w komitecie sterującym C2PA (Coalition for Content Provenance and Authenticity) pomogła wyznaczyć standard stosowany teraz w branży do identyfikacji edycji i manipulowania obrazami. Nasza technologia poświadczania autentyczności w aparacie przynosi dobre efekty, dlatego zamierzamy ją rozwijać w celu szerszego wprowadzenia.

Fałszywe i spreparowane obrazy stanowią poważny problem dla serwisów informacyjnych — mówi David Ake, dyrektor działu fotograficznego w AP. — Powodują dezinformację, a w konsekwencji podważają zaufanie opinii publicznej do autentycznych zdjęć dokumentujących rzeczywistość. Jesteśmy dumni ze współpracy z firmą Sony Electronics nad rozwiązaniem do potwierdzania autentyczności, które pomoże zwalczać ten problem.

Najnowsze praktyczne testy przeprowadzone przez Sony i AP trwały przez cały październik 2023 r. i obejmowały poświadczanie autentyczności rejestrowanego obrazu oraz procesy organizacji pracy. Sony wykonywało je we współpracy z firmą Camera Bits, która stworzyła narzędzie o nazwie Photo Mechanic, służące do podglądu, selekcjonowania, oznaczania i eksportu wybranych zdjęć, stanowiące obecnie standard w branży. Wspólnie z Sony i AP firma Camera Bits dodała do Photo Mechanic technologię, która zachowuje cyfrowy podpis z aparatu w całym procesie edycji metadanych.

Zdajemy sobie sprawę z wagi problemu, jakim jest dla naszych partnerów manipulowanie obrazem — mówi Dennis Walker, prezes i założyciel Camera Bits. — Mamy więc silną motywację, by wnieść wkład w jego rozwiązanie. Narzędzie Photo Mechanic jest stosowane w fotografii dziennikarskiej już od 25 lat i stale rozwija się wraz z pojawianiem się nowych technologii. Dokładamy starań, aby Photo Mechanic nadal cieszyło się zaufaniem jako rozwiązanie do organizacji pracy.

Wprowadzenie nowej technologii Sony do podpisywania zdjęć w aparacie i uwierzytelniania C2PA jest zaplanowane na wiosnę 2024 r. Jej udostępnienie nastąpi poprzez aktualizację wewnętrznego oprogramowania aparatów α9 IIIα1 i α7S III[i].

[i] Termin wprowadzenia zależy od kraju i regionu. Obsługa formatów C2PA przez wewnętrzne oprogramowanie może początkowo zostać udostępniona tylko partnerom z agencji informacyjnych. 


Komentarze czytelników (18)
  1. JdG
    JdG 23 listopada 2023, 13:45

    > Do tworzenia podpisu cyfrowego, dodawanego w momencie robienia zdjęcia, służy układ scalony, wbudowany w aparat.

    dodatkowy, firmowy chip w aparacie to pewnie może być dobry pomysł; ciekawe, czy nie udałoby się jednak rozwiązać tego w oparciu o istniejącą elektronikę? rozbudowanie nieco softu o jakieś funkcje hashujące nie powinno przecież przesadnie obciążyć aparatu? aparat mógłby przecież uwierzytelniać produkowane przezeń zdjęcia (łącznie z metadanymi) "w tle", jak akurat niewiele robi; nie rozwiązuje to oczywiście kwestii postprodukcji ale agencje i tak wolą "surowe" zdjęcia, JPG np.

  2. Bahrd
    Bahrd 23 listopada 2023, 21:32

    Końcowy fragment mówiący, że "udostępnienie nastąpi poprzez aktualizację wewnętrznego oprogramowania aparatów α9 III, α1 i α7S III", sugeruje, że chyba udało się?

  3. szuu
    szuu 23 listopada 2023, 23:10

    pewnie chodzi o to, że postarają się żeby hardwarowa implementacja tego uwierzytelniania była trudniejsza do zhackowania niż jej wersja softwarowa dla starych aparatów i stąd ta pozorna sprzeczność.

    w sumie ciekawe jak duży będzie pęd do hackowania takich zabezpieczeń. nieujawniony exploit daje ciekawe możliwości, możesz uwierzytelniać dowolnie wymyślone przez ciebie wydarzenia i kto się ośmieli zaprzeczyć? z drugiej strony, jeżeli ktoś tak bardzo podkreśla że jego zdjęcie jest uwierzytelnione a 99,999% normalnych zdjęć uwierzytelniona nie jest to trochę podejrzane dlaczego mu tak zależy na tej wiarygodności, może jednak chce podłożyć świnię!

  4. Negatyw
    Negatyw 24 listopada 2023, 07:38

    Tu chodzi o sprzęt dla służb a nie o zwykłego użytkownika, chociaż z czasem nie wykluczone jest upowszechnienie się takich uwierzytelnionych zdjęć. Problem nie jest taki prosty jak tu koledzy przedstawiają, że wystarczy aktualizacja oprogramowania i mamy zdjęcia uwierzytelnione. Do dzisiaj służby używają aparatów na "klisze" i jeszcze nikomu się nie udało takiego uwierzytelnienia w przypadku aparatu cyfrowego wyprodukować, a słyszę o tym problemie od 20 lat.

  5. deel77
    deel77 24 listopada 2023, 08:34

    Dobrze, że coś w temacie się dzieje. W dobie rozwoju AI dobrze mieć jakieś narzędzia, które będą potwierdzały autentyczność zdjęcia. Sam problem jest dużo szerszy, a samo potwierdzenie autentyczności fotografii jest tylko jednym z elementów tego zagadnienia. Ktoś wspomniał o służbach, problem też jest z wydawnictwami. O social mediach nie wspomnę, bo to w dużej części największy "śmietnik" i źródło tych problemów.
    @szu wspomniał o hakowaniu - to też może być problem, bo raz złamane zabezpieczenie przestanie mieć jakąkolwiek wartość (tak jak wiarygodność straciła informacja o ilości wykonanych zdjęć aparatami, gdy okazało się, że tą wartością można manipulować).
    Ciekawe przykłady manipulacji przedstawił Tomas Heaton
    link
    Jednym z ciekawszych było zdjęcie dzikiej przyrody (wilk przeskakujący ogrodzenie). Warto to zobaczyć.

  6. Bahrd
    Bahrd 24 listopada 2023, 10:35

    Mrówkojad w 10:13 też robi wrażenie - ale może dzięki matrycom SPAD takie zdjęcie będzie możliwe?

  7. darekw1967
    darekw1967 24 listopada 2023, 12:33

    A jak przerobie autentyczne zdjecie w nieautentyczne i ich cudownym aparatem z cudownymi ukladami scalonymi zrobie temu wynikowi zdjecie to co wtedy ? Czy system POLAPIE sie ze dostal do focenia fikcyjny obraz mojej artystycznej tworczosci. I co bedzie jak ten wytwór otrzyma Certyfikat poswiadczenia autentycznosci ?

  8. deel77
    deel77 24 listopada 2023, 12:43

    @darekw1967
    Dosyć łatwo można sprawdzić czy zdjęcie to zdjęcie zdjęcia :)

  9. darekw1967
    darekw1967 24 listopada 2023, 13:06

    @deel77
    Jak babcia Krysia zrobi zdjecie widokówce to na pewno ;)

    Zaawansowana technologia + najnowsze rozwiazania techniczne moga to wykrycie oszustwa utrudnic. Na kazde zabezpieczenie predzej czy pozniej powstaje obejscie.

    Z drugiej strony zastanów sie na tym, ktore zdjecia w gazetach czy na plakatach sa tak naprawde autentyczne ? Wszystko jak leci jest paskudzone i wychodza nierealistyczne obrazy nieistniejacych osób, miejsc jak i innych rzeczy.

  10. makudo
    makudo 24 listopada 2023, 14:27

    Jedno jest pewne. Przez jakiś czas oglądanie wiadomości będzie stratą czasu.
    Już teraz jest duża dezinformacja. A jak dojdą sfałszowane obrazy czy sfałszowany głos i mimika twarzy na jakimś ważnym polityku to kto będzie w stanie udowodnić co jest prawdą a co fałszem? Może to też jest akcja "rządzących na samej górze" aby zniechęcić ludzi do zajmowania się polityką. Niech sie ludzie cieszą swoim życiem i nie wtykają nosa w nie swoje sprawy. Może taki jest cel tego wszystkiego. Zniechęcenie przez dezinformację na masową skalę.

  11. Bahrd
    Bahrd 24 listopada 2023, 15:26

    Smartfony wykroiły sobie z tortu foto lwią część - może za chwile same staną się zbędne - zdjęcie się wygeneruje na podstawie okoliczności: "robiący zdjęcie" siedzi w danej lokalizacji z grupą znajomych (z książki telefonicznej i ich aktualnej lokalizacji), jedząc to i pijąc tamto. Z głębią jak z 50/0.95 - jeśli ktoś płaci wyższy abonament...

    PS
    Nie sądzę, żeby ktokolwiek nad tym panował - a już raczej na pewno nie ma takich, co są w stanie trafnie przewidzieć, co i jak to się potoczy "w wielkiej grze".

  12. deel77
    deel77 24 listopada 2023, 16:12

    @darekw1967
    "Z drugiej strony zastanów sie na tym, ktore zdjecia w gazetach czy na plakatach sa tak naprawde autentyczne ? Wszystko jak leci jest paskudzone i wychodza nierealistyczne obrazy nieistniejacych osób, miejsc jak i innych rzeczy."

    Wrzucasz wszystkie publikacje do jednego worka. Gazeta, gazecie nie równa, podobnie jak TV, Radio czy strona w sieci. Ja wiem, że hasło "każdy może publikować" jest bardzo atrakcyjne, ale przez to wszystko traci na wiarygodności.

  13. Bahrd
    Bahrd 24 listopada 2023, 22:26

    Deel77: "Ja wiem, że hasło «każdy może publikować» jest bardzo atrakcyjne, ale przez to wszystko traci na wiarygodności."

    A kto miałby decydować, komu wolno publikować? Dotąd (czyli od jakichś kilkudziesięciu tysięcy lat), nawet jeśli nie było cenzury, publikowanie było poza zasięgiem ze względów finansowych (a wiadomo przecież, że: [ link ]).

    Problemem, moim zdaniem, jest to że żaden z nas nie jest w stanie samodzielnie ocenić autentyczności - stąd się wzięły rozmaite instytucje zaufania. Ale żeby instytucje mogły istnieć, to muszą mieć za co. A ilu jest chętnych do płacenia za rzetelne informacje?

    Swoją drogą, skoro mówi się, że informacja to towar, to może media (przynajmniej te, które mają się za te lepsze) mogłyby dawać gwarancje na swoje produkty? I zwracać koszty, gdy się okaże, że coś knocą?

  14. deel77
    deel77 25 listopada 2023, 09:56

    @Bahrd
    "A kto miałby decydować, komu wolno publikować?"
    Masz rację, ograniczanie możliwości publikacji to druga strona medalu, jest złe i może prowadzić do cenzury, ale warto zauważyć, że większość publikacji "prywatnych" odbywa się na platformach social mediów, których regulaminy w wielu miejscach są po prostu cenzurą. Z naszej perspektywy - cenzurę zastąpiliśmy prywatnymi tworami, które cenzurą nie są tylko z nazwy. Z trzeciej strony medalu brak reguł to najszybsza droga do hejtu, czy powstania farm troli.

    Moim zdaniem ten problem nie jest prosty i nie ma prostych - czasem wręcz populistycznych - sposobów aby go rozwiązać. Mnie cieszy, że jest całkiem sporo osób które to widzą i do czasu kiedy będzie toczyć się dyskusja na te tematy jest szansa, że przynajmniej część problemów będzie można rozwiązywać. Rozwiązanie Sony ma szanse na to by być dużą kroplą w morzu potrzeb.

  15. Bahrd
    Bahrd 25 listopada 2023, 11:08

    Ma szanse. Ciekawe więc, czy i jak to ma być kompatybilne z pomysłem Adobe? Będą się wzajemnie autoryzować?
    W komunikacie nie znalazłem nic na ten temat.

  16. darekw1967
    darekw1967 26 listopada 2023, 10:04

    @deel77
    "
    Wrzucasz wszystkie publikacje do jednego worka. Gazeta, gazecie nie równa, podobnie jak TV, Radio czy strona w sieci. Ja wiem, że hasło "każdy może publikować" jest bardzo atrakcyjne, ale przez to wszystko traci na wiarygodności.
    "

    Zaznaczam, ze usuwanie czy dodawanie detali, prostowanie budynkow, wymiana nieba, gladzenie skóry, grzebanie na kolorach i temu podobnych modyfikacjach na zdjeciu nawet w niewielkim stopniu to juz nie autentyk.Tak samo jak odstep kolorystyczny od naturalnych kolorow, ktore byly w momencie wykonania danej fotografii.

    Mozesz wymienic te gazety, ktore publikuja w 100% autentyczne fotografie bez zadnych obrobek i przerobek i uzyskuja na koncowym nosniku dokladnie to samo co bylo focone w rzeczywistosci ?

  17. szuu
    szuu 26 listopada 2023, 14:23

    problemem jest mylenie zdjęć "100% autentycznych" ze zdjęciami "pokazującymi prawdę".
    tylko to drugie ma znaczenie ale właśnie tego drugiego nie osiągniemy podpisami cyfrowymi i głównymi urzędami kontroli prasy, publikacji i wydawnictw.

  18. Bahrd
    Bahrd 26 listopada 2023, 17:10

    Ale przynajmniej uczciwy fotograf będzie miał pewność, że nikt po drodze nie wypaczył mu zawartości zdjęcia?

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.