Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Jak pokazują wyniki sprzedaży w japońskich sklepach opublikowane przez serwis BCN, najnowszy bezlusterkowiec Sony wdarł się przebojem na tamtejszy rynek. W tygodniowym rankingu sprzedaży aparatów systemowych NEX-5 w kolorze czarnym uplasował się na 5. miejscu, a wersja w kolorze srebrnym zajęła 7. pozycję.
no i pięknie. wiadomo już dla kogo był ten aparat :) dziwi mnie słaba pozycja a550, gdyby ten model miał MLU to podejrzewam, że w testach wyszedł by dużo korzystniej i by się sprzedawał jak ciepłe bułeczki, a tak lepiej sprawdza się w boju niż na stronach www.
jesli dobrze pamietam, tu z po premierze Pentax K10 byl w kraju przekwitlej wisni na 1 miejscu. co bylo poniekad efektem premiery. a czy 5 miejsce to rzeczywiscie taki dobry wynik... ?
Fajnie, jest szansa, że Canon/Nikon wdepną w evil'a. Wracając do NEX'a: rozmiar optyki dużo za duży w stosunku do tego co daje (patrz wykresy na dpreview).
Jestem ciekawy co ludziom się podoba w tym aparacie może to ze jest to SONY bo wizualnie jest brzydki ,chyba ze pokaże pazur w zdjęciach w co bardzo jednak wątpię?
Ergonomia NEX-ów pozostawia wiele do życzenia. Tak można sądzić na podstawie zdjęć. Każdy wpięty do nich obiektyw wygląda jakby był wypożyczony od innego, większego systemu. Wygodnie jest jeżeli aparat, którym się fotografuje z ręki ma środek ciężkości możliwie blisko korpusu. Gripy do lustrzanek przykręca się nie tylko ze względu na zasilanie. Poprawiają ergonomię. W przypadku bezlusterkowców Sony mamy bardzo niskie korpusy i stosunkowo wielkie obiektywy. W pewnym sensie są one kontynuacją modeli F-717 i F-828, w którymi praktycznie ciężko było zrobić zdjęcie jedną ręką, gdyż po pierwsze mały palec nie mieścił się na uchwycie, a po drugie trzeba było podpierać obiektyw. W praktyce reporterskiej często trzyma się flesz w lewej ręce odsunięty daleko od aparatu.
Kriss_12 , według Twojego sposobu myślenia to można także ocenić wygodę siedzenia na fotelu obserwując zdjęcia tegoż siedziska....Może jednak lepiej wyrażać opinię o Nexie trzymając go chociaż trochę w ręku.
8 czerwca 2010, 13:50
Kriss_12, idąc Twoim tokiem rozumowania to praktycznie większość lustrzanek ma ergonomię która pozostawia wiele do życzenia. Mały palec nie mieści się na uchwycie praktycznie każdej amatorskiej lustrzanki, a obiektyw muszę podpierać nawet 5D. Poza tym co to za tekst o praktyce reporterskiej? NEX to chyba jednak nie ten target?
No to świetnie. NEX nie dość, że tańszy to i jeszcze dużo mniejszy.
8 czerwca 2010, 15:46
Ech... A zauważył ktoś może, że to nie jest zestawienie producentów czy nawet konkretnych modeli, tylko zestawów handlowych? Nikon D90 jest na czwartym miejscu i zachował te pozycje z poprzedniego rankingu, podczas gdy ten sam Nikon D90 w zestawie z innym szkłem jest na pozycji 8 i spadł... Zatem zestawienie to jest bardzo podatne na zmienne krótkookresowe, jak: przecena danego zestawu, nowość, INTENSYWNA KAMPANIA REKLAMOWA właśnie prowadzona w loklanych mediach lub w sklepach foto... Za tydzień któraś zmienna będzie inna, to i ranking się zmieni. Już kilkukrotnie tu pisałem, że Japończycy są miłośnikami gadżetów wszelakich i kupują je czy potrzebują, czy nie - ważne, że jest chwilowo trendy. A i w sklepach robią, co mogą by wcisnąć aktualną "gwiazdę" sklepowych regałów - polecam podczas pobytu w Tokyo wizytę w dzielnicy Akihabara to zrozumiecie, co NAPRAWDĘ oznacza narzucający się sprzedawca. Kolorowe K-x z wisiorkami na rynek japoński wzbudza w was śmiech. Spowodowana tym samym mechanizmem wysoka sprzedaż gadżetu - nowości jest tematem do poważnej dyskusji...
Peter Apas- A czy pisałem że podbija Japonię? Napisałem że się sprzedaje i tyle... No dobrze...Sony podstępnie ogłupia japończyków którzy nie kupują według Ciebie racjonalnie tylko kierują się gadżeciarstwem. Nie i tak będzie...
a czy ktos wie kiedy to cos bedzie u nas i ile beda chcieli za nie?
8 czerwca 2010, 19:05
@Zentaurus - Ty nie napisaleś, ale z tytułu newsa wynika ;-) Sony nikogo nie ogłupia (przynajmniej nie bardziej, niż inni), ale Japońce naprawdę są straszliwymi gadżeciarzami. Znam ich wielu osobiście i nie uwierzyłbyś jakie sumy potrafią wydawać na modne, efektowne pierdoły, zwlaszcza u siebie w kraju. Nie zdziwiłbym się, gdyby pośród wielu nabywców EVILa Sony byli ludzie posiadający nawet niedawno zakupione lustrzanki, którzy wydają pieniądze na NEXa nie z tego powodu, że potrzebują taki aparat, tylko dla tego, że to nowe i sexi. A potem do szuflady i czekamy na nowy "must have"...
Peter Apas - Masz rzeczywiście ciekawe spostrzeżenia. Traktował bym w sumie tą informację jako ciekawostkę, niekoniecznie przekładającą się na naszą rzeczywistość rynkową. Myślę jednak że Nex ma dużą szansę na sukces w Polsce, tym bardziej że słyszałem że cena ma być konkurencyjna wobec Olympusów i Panasoniców.
A w Brazylii hitem jest volkswagen Garbus. I co z tego?Może Sony być również hitem w Tajlandii, Korei Południowej itd.A w pewnych kręgach hitem jest Lamborgini.Ale co to ma wspólnego z naszym biednym i zacofanym jak by nie było w porównaniu z Japonią krajem.U nich to gadżet, a u nas poważny wydatek rodzinny.
8 czerwca 2010, 19:49
Osobiście wątpię, czy docelowa grupa odbiorców NEXa, czyli zwykli pstrykacze korzystający dotychczas z kompaktów (określenia "zwykli pstrykacze" nie używam tu w sensie pejoratywnym) będzie zadowolona z tego aparatu. Wujek Józek strzelający fotki cioci Jadzi na plaży w Międzyzdrojach różnicy w jakości zdjęć w porównaniu do swego starego kompaktu nie dostrzeże, za to szybko zauważy, że po dołączeniu standardowego zooma NEX przestaje się mieścić w kieszeni. A ze stałoogniskowym "naleśnikiem" z kolei nie można "przybliżać" i "oddalać". Nowość straci swój urok, bratankowie i pociotki w czasie spaceru po niedzielnym obiedzie sami zobaczą, że aparat z obiektyw wcale kieszonkowy nie jest i na urodziny zażyczą sobie zwykłą "małpkę". I w ten sposób sprzedaż siądzie.
Mały aparat z dużym sensorem to sprzęt raczej dla świadomego entuzjasty fotografii, ale wg tego, co piszą na dpreview i luminous-landscape, NEX ma zbyt uproszczone sterowanie. Tak więc ani to sprzęt dla pstrykacza, ani dla fotoamatora.
8 czerwca 2010, 20:29
@Zentaurus - Domo arigato godzu-ni mashta! Jak mówią Japońce ;-)
@Lipen - Lamborgini? A fe, to takie burżua... To kolega nie wie, ze w dobie kryzysu trendy jest jeździć czymś bardziej plebejskim i mniej rzucającym się w oczy... Maybe maybach? Lamborgini jest takie pretensjonalnie szorstkie... ;-)))))
w sieciach handlowych jest coś takiego jak bestseller, mała manipulacja i mozna nieźle namieszac na rynku. Z resztą złote czy platynowe płyty w Polsce w podobny sposób się robi :).
@zentaurus - masz racje aparatów nie kupuje się dla urody ale jestem ciekawy czy ty sam kierujesz się przy zakupie danego sprzętu tylko jakością i możliwościami sprzętu i nie bierzesz pod uwagę wyglądu ,ergonomii? itp, bardzo wątpię bo nie znam ludzi którzy wydają od 3 tys wzwyż i nie biorą pod uwagę wszystkich czynników przy zakupie danego sprzętu, to tak jak byś kupił dużego fiata lub Poloneza z silnikiem Subaru i cieszył się jego możliwościami, ale jeździł byś skorupą która ci się nie podoba, ja akurat biorę wszystkie czynniki pod uwagę przy zakupie i nie jestem z tych którzy się ślinią i produkują nad takim sprzętem i wypowiadam tylko swój obiektywizm.
dario4- zgadzam się z Tobą, dla mnie wygląd aparatu też jest ważny, róznimy się tylko gustem, bo mi się się NEX 5 w odróżnieniu od Ciebie podoba. Myślę ze ten aparat zyskuje w bezpośrednim kontakcie. Jest wykonany ze stopów magnezu a obiektywy z metalu co daje poczucie trwałości i solidności.
8 czerwca 2010, 23:02
@dario4 - ludzie kupując sprzet kierują się całą gamą pobudek. Dla mnie ważna jest ergonomia, bo aparat mam praktycznie zawsze przy sobie i dużo pstrykam. Ważna jest jakość obrazka. Ważne są uszczelnienia, bo zdarza mi się bywać w miejscach egzotycznych. Cholernie ważna jest cena, bo z niewiadomych przyczyn jak dotąd nie wygrałem w lotto i wszystko, co wydaję muszę najpierw zarobić, a lekko nie jest ;-) Kwestie takie, jak uroda czy "wydajność lanserska" marki są mi całkowicie obojętne, choć dla wielu mają znaczenie. Ale dokonany przeze mnie wybór nie odpowiada żonie, bo dla niej moja kamera jest zbyt duża i ciężka, drażni ją też nadmiar sterowania na obudowie... A nasza kolezanka z kolei kupił aparat kierując się dwoma zmiennymi: miał byc mały i czerwony. Reszta nieistotna, z obrazków zadowolona, gdy je nam mailem z wakacji na Yukatanie przesyła... Zatem nie można - jak sugerujesz - brać "wszystkich czynników pod uwagę pezy zakupie", bo po pierwsze ich zestaw będzie dla każdego inny, a po wtóre w wielu wypadkach jedno wyklucza drugie - nie można np mieć jednocześnie aoparatu kieszonkowego z długim, jasnym tele i wygodnym gripem do pionu a wszystko w cenie do 500 zł. Krótko mówiąc, każda decyzja zakupowa to kompromis między potrzebami i dostepnością okraszony odrobiną marketingowej manipulacji...
8 czerwca 2010, 23:07
@Zentaurus: "Myślę ze ten aparat zyskuje w bezpośrednim kontakcie. Jest wykonany ze stopów magnezu a obiektywy z metalu co daje poczucie trwałości i solidności".
E, zaręczam ci, że dwa tygodnie w Patagonii wyleczą cię z tego poczucia...;-)
"mi się się NEX 5 w odróżnieniu od Ciebie podoba"
Tu się zgadzam. Nie znam wprawdzie Zentaurusa, ale czuję, że też by mi się nie spodobał... ;-)
Just kidding ;-)
8 czerwca 2010, 23:09
To znaczy nie znam dario... Ale obaj byście mi się raczej nie spodobali, więc na jedno wychodzi. Cholerka, późno już... ;-)
Pisząc swoją obiektywną opinie nie wykopuje topora wojennego i nie podkreślam tego kto by mi się tu spodobał z piszących na tym forum a kto nie, jeżeli by wszyscy mieli podobne zdanie na temat danego sprzętu to sądzę ze nie potrzebne by były fora itp wypowiedzi , a tak nawiasem mówiąc to dla mnie priorytetem również jest jakość i,ergonomia,a w dalszej kolejności wygląd ale wszyscy jesteśmy wzrokowcami i pierwsze co nam się rzuca w oczy to jak dana rzecz wygląda,a potem inne dodatnie lub ujemnie cechy oraz możliwości danego sprzętu, tak jak napisałem wcześniej możliwe że ten sprzęcik pokaże swój pazur nie miałem możliwości się tym pobawić więc nie wypowiadam się głośno i nie podkreślam jakości na podstawie zdjęć z modelu testowego.
9 czerwca 2010, 20:27
@Dario4 - ty też jesteś po operacyjnym usunięciu poczucia humoru?! To jakaś nadwiślańska epidemia, czy co? Fajny lapsus językowy się trafił, to i pośmiać się można... To znaczy, tak mi się wydawało, ale może ja już mam demencję sytarczą i mało rozumiem... ;-)
14 czerwca 2010, 21:32
Znając życie będzie z tym tak jak za lustrzankami typu Nikon D3000. 90 % kupujących nigdy nie użyje innego obiektywu niż ten, który jest w zestawie.
Podejrzewam, że sporo osób nawet nie będzie wiedziało że jest taka możliwość ;)
Jestem posiadaczem aparatu SONY NEX-5 srebrny, zarysowałem aparat koło mocowania pod statyw i ku mojemu całkowitemu zaskoczeniu okazało się że korpus aparatu jest wykonany z szarego plastyku a producent podaje że obudowa korpusu jest magnezowa, wiem że mamy kapitalizm który polega na oszustwie i złodziejstwie ale takie wprowadzanie klienta w błąd to już całkowite przegięcie.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
no i pięknie. wiadomo już dla kogo był ten aparat :) dziwi mnie słaba pozycja a550, gdyby ten model miał MLU to podejrzewam, że w testach wyszedł by dużo korzystniej i by się sprzedawał jak ciepłe bułeczki, a tak lepiej sprawdza się w boju niż na stronach www.
jesli dobrze pamietam, tu z po premierze Pentax K10 byl w kraju przekwitlej wisni na 1 miejscu. co bylo poniekad efektem premiery. a czy 5 miejsce to rzeczywiscie taki dobry wynik... ?
mając na uwadze, że czarny na 5 a srebrny na 7, to chyba nie najgorzej :)
zważywszy ze Sony nigdy nie miało dobrej pozycji w Japonii - to bardzo dobry wynik
Fajnie, jest szansa, że Canon/Nikon wdepną w evil'a. Wracając do NEX'a: rozmiar optyki dużo za duży w stosunku do tego co daje (patrz wykresy na dpreview).
Jestem ciekawy co ludziom się podoba w tym aparacie może to ze jest to SONY bo wizualnie jest brzydki ,chyba ze pokaże pazur w zdjęciach w co bardzo jednak wątpię?
@gietrzy - niech rozmiar pozostanie, tylko niech daje więcej. IMO jest spore prawdopodobieństwo, że tak się stanie.
@dario4
A od kiedy to aparat kupuje się dlatego że jest 'ładny'? To równie mądre, jak kupowanie samochodów przez kobiety, bo ma ładny kolor :)
dario4, a może się Tobie podobają brzydkie aparaty?
Ergonomia NEX-ów pozostawia wiele do życzenia. Tak można sądzić na podstawie zdjęć. Każdy wpięty do nich obiektyw wygląda jakby był wypożyczony od innego, większego systemu. Wygodnie jest jeżeli aparat, którym się fotografuje z ręki ma środek ciężkości możliwie blisko korpusu. Gripy do lustrzanek przykręca się nie tylko ze względu na zasilanie. Poprawiają ergonomię. W przypadku bezlusterkowców Sony mamy bardzo niskie korpusy i stosunkowo wielkie obiektywy. W pewnym sensie są one kontynuacją modeli F-717 i F-828, w którymi praktycznie ciężko było zrobić zdjęcie jedną ręką, gdyż po pierwsze mały palec nie mieścił się na uchwycie, a po drugie trzeba było podpierać obiektyw. W praktyce reporterskiej często trzyma się flesz w lewej ręce odsunięty daleko od aparatu.
Kriss_12 , według Twojego sposobu myślenia to można także ocenić wygodę siedzenia na fotelu obserwując zdjęcia tegoż siedziska....Może jednak lepiej wyrażać opinię o Nexie trzymając go chociaż trochę w ręku.
Kriss_12, idąc Twoim tokiem rozumowania to praktycznie większość lustrzanek ma ergonomię która pozostawia wiele do życzenia. Mały palec nie mieści się na uchwycie praktycznie każdej amatorskiej lustrzanki, a obiektyw muszę podpierać nawet 5D. Poza tym co to za tekst o praktyce reporterskiej? NEX to chyba jednak nie ten target?
czy te liczby na czerwono to ilosci sprzedanych egzemplarzy? Bo jesli tak to sumujac wersje czarna i srebrna, wynik daje nam calkiem ciekawa ilosc....
Ktos zna Japonski ? ;)
Kriss_12 ma dużo racji, wystarczy zerknąć: link z podpiętym naleśnikiem jeszcze ujdzie ale ze standardowym zoomem to tak jak Canon 550D z 18-200 :)
No to świetnie. NEX nie dość, że tańszy to i jeszcze dużo mniejszy.
Ech... A zauważył ktoś może, że to nie jest zestawienie producentów czy nawet konkretnych modeli, tylko zestawów handlowych? Nikon D90 jest na czwartym miejscu i zachował te pozycje z poprzedniego rankingu, podczas gdy ten sam Nikon D90 w zestawie z innym szkłem jest na pozycji 8 i spadł... Zatem zestawienie to jest bardzo podatne na zmienne krótkookresowe, jak: przecena danego zestawu, nowość, INTENSYWNA KAMPANIA REKLAMOWA właśnie prowadzona w loklanych mediach lub w sklepach foto... Za tydzień któraś zmienna będzie inna, to i ranking się zmieni.
Już kilkukrotnie tu pisałem, że Japończycy są miłośnikami gadżetów wszelakich i kupują je czy potrzebują, czy nie - ważne, że jest chwilowo trendy. A i w sklepach robią, co mogą by wcisnąć aktualną "gwiazdę" sklepowych regałów - polecam podczas pobytu w Tokyo wizytę w dzielnicy Akihabara to zrozumiecie, co NAPRAWDĘ oznacza narzucający się sprzedawca.
Kolorowe K-x z wisiorkami na rynek japoński wzbudza w was śmiech. Spowodowana tym samym mechanizmem wysoka sprzedaż gadżetu - nowości jest tematem do poważnej dyskusji...
Peter Apas- ...ale się sprzedaje
@Zentaurus - ale zaraz żeby podbijał Japonię? ;-)
to zrozumiałe,że czarny sprzedaje się lepiej bo robi lepsze zdjęcia.
Peter Apas- A czy pisałem że podbija Japonię? Napisałem że się sprzedaje i tyle...
No dobrze...Sony podstępnie ogłupia japończyków którzy nie kupują według Ciebie racjonalnie tylko kierują się gadżeciarstwem. Nie i tak będzie...
czerstwy70- oczywiście że srebrny jest lepszy, ale wredny marketing wmówił ludziom ze "czarne" robią lepsze zdjęcia. No cóż, ludziska się nie znają...
czarne body szybciej się nagrzewa i przez to matryca mniej szumi i jeszcze całość szybciej funkcjonuje.
a czy ktos wie kiedy to cos bedzie u nas i ile beda chcieli za nie?
@Zentaurus - Ty nie napisaleś, ale z tytułu newsa wynika ;-)
Sony nikogo nie ogłupia (przynajmniej nie bardziej, niż inni), ale Japońce naprawdę są straszliwymi gadżeciarzami. Znam ich wielu osobiście i nie uwierzyłbyś jakie sumy potrafią wydawać na modne, efektowne pierdoły, zwlaszcza u siebie w kraju. Nie zdziwiłbym się, gdyby pośród wielu nabywców EVILa Sony byli ludzie posiadający nawet niedawno zakupione lustrzanki, którzy wydają pieniądze na NEXa nie z tego powodu, że potrzebują taki aparat, tylko dla tego, że to nowe i sexi. A potem do szuflady i czekamy na nowy "must have"...
Peter Apas - Masz rzeczywiście ciekawe spostrzeżenia. Traktował bym w sumie tą informację jako ciekawostkę, niekoniecznie przekładającą się na naszą rzeczywistość rynkową. Myślę jednak że Nex ma dużą szansę na sukces w Polsce, tym bardziej że słyszałem że cena ma być konkurencyjna wobec Olympusów i Panasoniców.
A w Brazylii hitem jest volkswagen Garbus. I co z tego?Może Sony być również hitem w Tajlandii, Korei Południowej itd.A w pewnych kręgach hitem jest Lamborgini.Ale co to ma wspólnego z naszym biednym i zacofanym jak by nie było w porównaniu z Japonią krajem.U nich to gadżet, a u nas poważny wydatek rodzinny.
Osobiście wątpię, czy docelowa grupa odbiorców NEXa, czyli zwykli pstrykacze korzystający dotychczas z kompaktów (określenia "zwykli pstrykacze" nie używam tu w sensie pejoratywnym) będzie zadowolona z tego aparatu. Wujek Józek strzelający fotki cioci Jadzi na plaży w Międzyzdrojach różnicy w jakości zdjęć w porównaniu do swego starego kompaktu nie dostrzeże, za to szybko zauważy, że po dołączeniu standardowego zooma NEX przestaje się mieścić w kieszeni. A ze stałoogniskowym "naleśnikiem" z kolei nie można "przybliżać" i "oddalać". Nowość straci swój urok, bratankowie i pociotki w czasie spaceru po niedzielnym obiedzie sami zobaczą, że aparat z obiektyw wcale kieszonkowy nie jest i na urodziny zażyczą sobie zwykłą "małpkę". I w ten sposób sprzedaż siądzie.
Mały aparat z dużym sensorem to sprzęt raczej dla świadomego entuzjasty fotografii, ale wg tego, co piszą na dpreview i luminous-landscape, NEX ma zbyt uproszczone sterowanie. Tak więc ani to sprzęt dla pstrykacza, ani dla fotoamatora.
@Zentaurus - Domo arigato godzu-ni mashta! Jak mówią Japońce ;-)
@Lipen - Lamborgini? A fe, to takie burżua... To kolega nie wie, ze w dobie kryzysu trendy jest jeździć czymś bardziej plebejskim i mniej rzucającym się w oczy... Maybe maybach? Lamborgini jest takie pretensjonalnie szorstkie... ;-)))))
w sieciach handlowych jest coś takiego jak bestseller, mała manipulacja i mozna nieźle namieszac na rynku. Z resztą złote czy platynowe płyty w Polsce w podobny sposób się robi :).
@zentaurus - masz racje aparatów nie kupuje się dla urody ale jestem ciekawy czy ty sam kierujesz się przy zakupie danego sprzętu tylko jakością
i możliwościami sprzętu i nie bierzesz pod uwagę wyglądu ,ergonomii? itp, bardzo wątpię bo nie znam ludzi którzy wydają od 3 tys wzwyż i nie biorą pod uwagę wszystkich czynników przy zakupie danego sprzętu, to tak jak byś kupił dużego fiata lub Poloneza z silnikiem Subaru i cieszył się jego możliwościami, ale jeździł byś skorupą która ci się nie podoba, ja akurat biorę wszystkie czynniki pod uwagę przy zakupie i nie jestem z tych którzy się ślinią i produkują nad takim sprzętem i wypowiadam tylko swój obiektywizm.
dario4- zgadzam się z Tobą, dla mnie wygląd aparatu też jest ważny, róznimy się tylko gustem, bo mi się się NEX 5 w odróżnieniu od Ciebie podoba. Myślę ze ten aparat zyskuje w bezpośrednim kontakcie. Jest wykonany ze stopów magnezu a obiektywy z metalu co daje poczucie trwałości i solidności.
@dario4 - ludzie kupując sprzet kierują się całą gamą pobudek. Dla mnie ważna jest ergonomia, bo aparat mam praktycznie zawsze przy sobie i dużo pstrykam. Ważna jest jakość obrazka. Ważne są uszczelnienia, bo zdarza mi się bywać w miejscach egzotycznych. Cholernie ważna jest cena, bo z niewiadomych przyczyn jak dotąd nie wygrałem w lotto i wszystko, co wydaję muszę najpierw zarobić, a lekko nie jest ;-) Kwestie takie, jak uroda czy "wydajność lanserska" marki są mi całkowicie obojętne, choć dla wielu mają znaczenie. Ale dokonany przeze mnie wybór nie odpowiada żonie, bo dla niej moja kamera jest zbyt duża i ciężka, drażni ją też nadmiar sterowania na obudowie... A nasza kolezanka z kolei kupił aparat kierując się dwoma zmiennymi: miał byc mały i czerwony. Reszta nieistotna, z obrazków zadowolona, gdy je nam mailem z wakacji na Yukatanie przesyła...
Zatem nie można - jak sugerujesz - brać "wszystkich czynników pod uwagę pezy zakupie", bo po pierwsze ich zestaw będzie dla każdego inny, a po wtóre w wielu wypadkach jedno wyklucza drugie - nie można np mieć jednocześnie aoparatu kieszonkowego z długim, jasnym tele i wygodnym gripem do pionu a wszystko w cenie do 500 zł. Krótko mówiąc, każda decyzja zakupowa to kompromis między potrzebami i dostepnością okraszony odrobiną marketingowej manipulacji...
@Zentaurus:
"Myślę ze ten aparat zyskuje w bezpośrednim kontakcie. Jest wykonany ze stopów magnezu a obiektywy z metalu co daje poczucie trwałości i solidności".
E, zaręczam ci, że dwa tygodnie w Patagonii wyleczą cię z tego poczucia...;-)
"mi się się NEX 5 w odróżnieniu od Ciebie podoba"
Tu się zgadzam. Nie znam wprawdzie Zentaurusa, ale czuję, że też by mi się nie spodobał... ;-)
Just kidding ;-)
To znaczy nie znam dario... Ale obaj byście mi się raczej nie spodobali, więc na jedno wychodzi. Cholerka, późno już... ;-)
Pisząc swoją obiektywną opinie nie wykopuje topora wojennego i nie podkreślam tego kto by mi się tu spodobał z piszących na tym forum a kto nie, jeżeli by wszyscy mieli podobne zdanie na temat danego sprzętu to sądzę ze nie potrzebne by były fora itp wypowiedzi , a tak nawiasem mówiąc to dla mnie priorytetem również jest jakość i,ergonomia,a w dalszej kolejności wygląd ale wszyscy jesteśmy wzrokowcami i pierwsze co nam się rzuca w oczy to jak dana rzecz wygląda,a potem inne dodatnie lub ujemnie cechy oraz możliwości danego sprzętu, tak jak napisałem wcześniej możliwe że ten sprzęcik pokaże swój pazur nie miałem możliwości się tym pobawić więc nie wypowiadam się głośno i nie podkreślam jakości na podstawie zdjęć z modelu testowego.
@Dario4 - ty też jesteś po operacyjnym usunięciu poczucia humoru?! To jakaś nadwiślańska epidemia, czy co? Fajny lapsus językowy się trafił, to i pośmiać się można... To znaczy, tak mi się wydawało, ale może ja już mam demencję sytarczą i mało rozumiem... ;-)
Znając życie będzie z tym tak jak za lustrzankami typu Nikon D3000.
90 % kupujących nigdy nie użyje innego obiektywu niż ten, który jest w zestawie.
Podejrzewam, że sporo osób nawet nie będzie wiedziało że jest taka możliwość ;)
Jestem posiadaczem aparatu SONY NEX-5 srebrny, zarysowałem aparat koło mocowania pod statyw i ku mojemu całkowitemu zaskoczeniu okazało się że korpus aparatu jest wykonany z szarego plastyku a producent podaje że obudowa korpusu jest magnezowa, wiem że mamy kapitalizm który polega na oszustwie i złodziejstwie ale takie wprowadzanie klienta w błąd to już całkowite przegięcie.