Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Richard Franiec, twórca naklejanego gripa do Olympusa E-PL3, poinformował, iż jego najnowszy produkt pasuje także do modelu E-PM1. W związku z tym oznaczenie uchwytu zostało zmienione na CGE-PL3/PM1, a jego cena nadal wynosi 34.95 USD.
Dokleisz gripa, zamontujesz przejściówkę na pełnoklatkowy obiektywy i go podepniesz, zamontujesz wizjer elektroniczny, zewnętrzną lampę błyskowa i okaże się, że masz lipny, niewygodny w użytkowaniu aparat który wcale nie jest mniejszy ani lżejszy od zwykłej lustrzanki... a do tego robi zdjęcia o mniejszej dynamice tonalnej i bardziej szumi, na domiar złego będziesz miał problem z uzyskaniem papierowej GO nawet na pełnej dziurze ;)
14 września 2011, 15:05
Nic tylko się pociąć albo palnąć sobie w łeb.
14 września 2011, 15:18
@cyberant A po co chcesz podpinać stare i monstrualnie gigantyczne w porównaniu do puszki manulale? To nie NEX
A ile wynosi adhezja kleju ? W końcu szkoda byłoby gdyby aparat nagle odpadł ;)
14 września 2011, 15:36
W sumie trochę bez sensu. Po to kupujesz e-pm1, żeby mieć mały sprzęt. Po diabła coś tam doklejać ?Jak ktoś potrzebuje gip to ma pełno w systemie m4/3 puszek z różnymi gripami.
anakin - to po co produkują te przejściówki ? Żeby były? czy żeby używać... Ludzie lubią rozbudowywać swoje systemy, więc pewnie wielu "amatorów" lubiących rozbudowane bezlusterkowce się skusi... i wylądują z nimi dokładnie tak jak opisałem :)
Oczywiście ci którzy będą używali bezlusterkowców z pięknymi stałymi naleśniczkami będą bardziej zadowoleni. ale taszczenie z sobą takiego korpusiku na górską wyprawę z 4-5 "stałeczkami" w torbie czy futerałach ochronnych powoduje, że trzeba nosić torbę jak do lustrzanki i kilogramy się zbierają. A czy nosisz 3kg czy 4kg to już nie ma wielkiego znaczenia... IHMO ideałem jest coś w stylu Canona G12... tylko że on nie jest idealny ;)
rogerwesoly - ale odnoszę wrażenie, że istnieje możliwość zrobienia dla mnie idealnego aparatu fotograficznego :) Oczywiście każdy ma inne wymagania, więc dla każdego ideał będzie inny. Stąd pomysł aparatów systemowych.. żeby sobie każdy mógł zrobić swój idealny zestaw. Tylko że system bezlusterkowców (małych aparatów o dobrej jakości) z dołączonymi kilogramami klamotów i rozszerzeń zaprzecza sam sobie, bo przestaje się różnić od małej lustrzanki która jak by nie patrzeć jest lepsza. Nie rozumiem tego "szału na bezlusterkowce"...
A moim ideałem byłby taki Fujifilm FinePix X100 z jasnym (f1.8-2.8) zoomem o zakresie (na pełną klatkę) 10-110mm, szybkością 5kl/s oraz nagrywaniem filmów Full HD, odchylanym ekranikiem jak w canonie 60D GPS'em oraz wodoodpornością do 30m . Matryca 8-10mpix o zakresie tonalnym 10 i użytecznej czułości ISO 6400 :) Niczego więcej nie oczekuję od aparatu... Dam za taki sprzęt 10tys od ręki
@Tylko że system bezlusterkowców (małych aparatów o dobrej jakości) z dołączonymi kilogramami klamotów
Ostatnio w górach miałem E-P2 + 20/1.7 + m.zuiko 9-18 + m.zuiko 40-150 + wizjer VF2. Warzyło toto może z kilogram i w zupełności wystarczyło. 9-18 na stałe, 40-150 w malutkiej saszetce przy pasie. Śmiech natomiast mnie ogarniał na widok poczerwieniałych fotografów z wielkimi napisami EOS, D300 którzy taszczyli dodatkową torbę szkieł
@Nie rozumiem tego "szału na bezlusterkowce"...
#Przejdź się 20km dziennie po górach ze swoim EOSem czy innym Nikonem z torbą szkieł to zrozumiesz ten "szał na bezlusterkowce". To sie nazywa kompromis
co do dyskusji na temat szału na bezlusterkowce i całego argumentu "niedźwigania kilogramów ze sobą", to dla mnie trochę słaby argument. jak się ma oponkę wokół brzuszka, to jeszcze dodatkowy załadunek może robić wielką różnicę... ja staram się dbać o kondycję i noszenie torby, która waży 7kg cały dzień mi jakoś specjalnie nie przeszkadza...
co do argumentu, że "po co grip do bezlusterkowca, skoro ma być mały" - ja jestem za tym, żeby był wybór ;) jakoś zawsze możliwość skonstruowania sobie odpowiadającego własnym potrzebom zestawu do mnie przemawiała. chcesz grip/EVF czy jakiekolwiek inne bajery do aparatu, to kupujesz... nie chcesz, to nie, ale jakby Ci się zachciało, to masz wybór przynajmniej ;) nikt nie każe kupować... ale zawsze fajnie, że w razie W, to jest :)
nie to, żebym był jakkolwiek przeciwko EVILom, jestem jak najbardziej za tym, żeby było w czym wybierać ;) po prostu argument zamiany lustrzanki z całą szklarnią na EVILa TYLKO dlatego, że jest mniejszy i lżejszy do mnie nie przemawia. ale to już zależy od tego, co kto fotografuje, po co, w jaki sposób, czego od tego oczekuje i do czego to ma służyć ;)
@o do dyskusji na temat szału na bezlusterkowce i całego argumentu "niedźwigania kilogramów ze sobą", to dla mnie trochę słaby argument. jak się ma oponkę wokół brzuszka, to jeszcze dodatkowy załadunek może robić wielką różnicę...
Jak masz na plecach 15 kilo w plecaku to uwierz, każdy dodatkowy kilogram robi róznice.Poza tym zabiera miejsce, które można przeznaczyć na inne rzeczy
@ja staram się dbać o kondycję i noszenie torby, która waży 7kg cały dzień mi jakoś specjalnie nie przeszkadza..
#Próbowałeś ponosić sobie te 7kg cały dzień w górach? Podejrzewam, że nie bo inaczej byś tak nie pisał. A po mieście to ja moge i 15kg szkieł nosić
Jeśli na wycieczki np. w góry to tylko bezlusterkowce. Do amatorskiego uwieczniania odwiedzanych miejsc wystarczą. O kilogramach tu raczej bym nie mówił. Taki zoom Oly 40-150 waży zaledwie 190g. No ale jeśli ktoś idzie w górę w celu wykonania fotek na zlecenie, to co innego, nie dyskutuję. Taszczenie sprzętu jest wpisane w jego zawód.
@daws - fakt, na co dzień nie podnoszę sobie takiego ciężaru chodząc po górach, ale zdarzało mi się chodzić cały dzień taszcząc wielki format ze sobą i nie było mowy o zmęczeniu, bo radość robienia zdjęć mnie "niosła" ;)
ale powtarzam: "zależy od tego, co kto fotografuje, po co, w jaki sposób, czego od tego oczekuje i do czego to ma służyć ;)" ;)
Dlatego się bierze 1-2 szkła, a nie cały zestaw ;) i można się zaopatrzyć w pokrowce na szkła przyczepiane do biodra - bardzo ułatwiają sprawę przy dłuższych wycieczkach i szkle o wadze 1kg :) No i +10 do szpanu z takim zestawem :P :P :P
Poza tym - nie każdy dźwiga codziennie sprzęt w góry, a jeśli to są wycieczki tylko od czasu do czasu to IMO nie warto poświęcać ergonomii lustrzanki dla okresowych wypadów z lżejszym pudełkiem.
@Poza tym - nie każdy dźwiga codziennie sprzęt w góry, a jeśli to są wycieczki tylko od czasu do czasu to IMO nie warto poświęcać ergonomii lustrzanki dla okresowych wypadów z lżejszym pudełkiem.
#A dlaczego nie? Mając takiego E-P2 z dwoma szkłami kompletnie tego nie czuję, nawet po całodziennych wędrówkach. Noszę go przewieszonego z boku, cały czas gotowy do zdjęć, przy tym obie ręce mam wolne gdyby przyszło się podpierać. Z wizjerem VF2 i szkłami mikro ergonomia jest znakomita. Przynajmniej dla mnie. Czego nie mogę powiedzieć o tych którzy taszczą w jednej ręce klocka EOS a obok przewieszona torba 50x50cm. Byle potknięcie i albo ten EOS jest w kawałkach albo twarz. Takie mam spostrzeżenia, a chodzę całkiem sporo
daws - rozumiem Cię, ostatnio żałowałem że mam na szlaku ciężki zegarek :) Niestety doszedłem do drogich wniosków: wędrówki micro , szybkie sceny, ciemności egipskie E3/5 . Ech tylko jak mój budżet to wytrzyma:)
Tyle tutaj ludzie piszą o jakości zdjęć, a jak popatrzyć na galerie foto typu plfoto to zdjęcia są tak poobrabiane że równie dobrze autorzy mogli by używać canonów a460 i było by to samo :-). A jaka różnica w masie aparatu.
@Tyle tutaj ludzie piszą o jakości zdjęć, a jak popatrzyć na galerie foto typu plfoto to zdjęcia są tak poobrabiane że równie dobrze autorzy mogli by używać canonów a460 i było by to samo :-)
Hehe za to z EOSów, D300 i innych Sonyalf są wrzucane prosto z puszek. I są oczywiście nieporównywalnie lepsze w całym zakresie od m43 :D
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
A ja tego newsa widziałem jeszcze w zeszłym tygodniu u konkurencji ;)
Chyba nie do końca.
Za pół roku premiera E-PM2 - aparatu w którym Olympus grip przykleja już w fabryce!
Dokleisz gripa, zamontujesz przejściówkę na pełnoklatkowy obiektywy i go podepniesz, zamontujesz wizjer elektroniczny, zewnętrzną lampę błyskowa i okaże się, że masz lipny, niewygodny w użytkowaniu aparat który wcale nie jest mniejszy ani lżejszy od zwykłej lustrzanki... a do tego robi zdjęcia o mniejszej dynamice tonalnej i bardziej szumi, na domiar złego będziesz miał problem z uzyskaniem papierowej GO nawet na pełnej dziurze ;)
Nic tylko się pociąć albo palnąć sobie w łeb.
@cyberant
A po co chcesz podpinać stare i monstrualnie gigantyczne w porównaniu do puszki manulale? To nie NEX
A ile wynosi adhezja kleju ? W końcu szkoda byłoby gdyby aparat nagle odpadł ;)
W sumie trochę bez sensu. Po to kupujesz e-pm1, żeby mieć mały sprzęt. Po diabła coś tam doklejać ?Jak ktoś potrzebuje gip to ma pełno w systemie m4/3 puszek z różnymi gripami.
@Arek
Chyba dotyczył E-PL3 ;)
@esteem
Po doklejeniu gripa (nawet grubosci 2 cm) zestaw pena z obiektywem nie bedzie ani troche grubszy.
fototuning ma przyszłośc... niebawem będą podmianki matryc na FF, lakierowanie body w indywidualne wzory no i karbonowe osłony przeciwsłoneczne... ;)
To się pan Rysiek Franiec skapował, że jego najnowszy produkt pasuje także do modelu E-PM1...
Nie ma jak dobry biznes plan :-))
anakin - to po co produkują te przejściówki ? Żeby były? czy żeby używać... Ludzie lubią rozbudowywać swoje systemy, więc pewnie wielu "amatorów" lubiących rozbudowane bezlusterkowce się skusi... i wylądują z nimi dokładnie tak jak opisałem :)
Oczywiście ci którzy będą używali bezlusterkowców z pięknymi stałymi naleśniczkami będą bardziej zadowoleni. ale taszczenie z sobą takiego korpusiku na górską wyprawę z 4-5 "stałeczkami" w torbie czy futerałach ochronnych powoduje, że trzeba nosić torbę jak do lustrzanki i kilogramy się zbierają. A czy nosisz 3kg czy 4kg to już nie ma wielkiego znaczenia... IHMO ideałem jest coś w stylu Canona G12... tylko że on nie jest idealny ;)
Ideały, nawet gdyby istniały, nie byłyby ideałami...
rogerwesoly - ale odnoszę wrażenie, że istnieje możliwość zrobienia dla mnie idealnego aparatu fotograficznego :) Oczywiście każdy ma inne wymagania, więc dla każdego ideał będzie inny. Stąd pomysł aparatów systemowych.. żeby sobie każdy mógł zrobić swój idealny zestaw. Tylko że system bezlusterkowców (małych aparatów o dobrej jakości) z dołączonymi kilogramami klamotów i rozszerzeń zaprzecza sam sobie, bo przestaje się różnić od małej lustrzanki która jak by nie patrzeć jest lepsza. Nie rozumiem tego "szału na bezlusterkowce"...
A moim ideałem byłby taki Fujifilm FinePix X100 z jasnym (f1.8-2.8) zoomem o zakresie (na pełną klatkę) 10-110mm, szybkością 5kl/s oraz nagrywaniem filmów Full HD, odchylanym ekranikiem jak w canonie 60D GPS'em oraz wodoodpornością do 30m . Matryca 8-10mpix o zakresie tonalnym 10 i użytecznej czułości ISO 6400 :) Niczego więcej nie oczekuję od aparatu... Dam za taki sprzęt 10tys od ręki
z woodopodpornościa przesadziłem, dokupiłbym obudowę jak by kosztowała mniej niż sam aparat :P
@Tylko że system bezlusterkowców (małych aparatów o dobrej jakości) z dołączonymi kilogramami klamotów
Ostatnio w górach miałem E-P2 + 20/1.7 + m.zuiko 9-18 + m.zuiko 40-150 + wizjer VF2. Warzyło toto może z kilogram i w zupełności wystarczyło. 9-18 na stałe, 40-150 w malutkiej saszetce przy pasie. Śmiech natomiast mnie ogarniał na widok poczerwieniałych fotografów z wielkimi napisami EOS, D300 którzy taszczyli dodatkową torbę szkieł
@Nie rozumiem tego "szału na bezlusterkowce"...
#Przejdź się 20km dziennie po górach ze swoim EOSem czy innym Nikonem z torbą szkieł to zrozumiesz ten "szał na bezlusterkowce". To sie nazywa kompromis
Niesamowity musi być ten klej na gripie. Przykleja się nie tylko do E-PL3, ale i do E-PM1! ;)
co do dyskusji na temat szału na bezlusterkowce i całego argumentu "niedźwigania kilogramów ze sobą", to dla mnie trochę słaby argument. jak się ma oponkę wokół brzuszka, to jeszcze dodatkowy załadunek może robić wielką różnicę... ja staram się dbać o kondycję i noszenie torby, która waży 7kg cały dzień mi jakoś specjalnie nie przeszkadza...
co do argumentu, że "po co grip do bezlusterkowca, skoro ma być mały" - ja jestem za tym, żeby był wybór ;) jakoś zawsze możliwość skonstruowania sobie odpowiadającego własnym potrzebom zestawu do mnie przemawiała. chcesz grip/EVF czy jakiekolwiek inne bajery do aparatu, to kupujesz... nie chcesz, to nie, ale jakby Ci się zachciało, to masz wybór przynajmniej ;) nikt nie każe kupować... ale zawsze fajnie, że w razie W, to jest :)
nie to, żebym był jakkolwiek przeciwko EVILom, jestem jak najbardziej za tym, żeby było w czym wybierać ;) po prostu argument zamiany lustrzanki z całą szklarnią na EVILa TYLKO dlatego, że jest mniejszy i lżejszy do mnie nie przemawia. ale to już zależy od tego, co kto fotografuje, po co, w jaki sposób, czego od tego oczekuje i do czego to ma służyć ;)
@o do dyskusji na temat szału na bezlusterkowce i całego argumentu "niedźwigania kilogramów ze sobą", to dla mnie trochę słaby argument. jak się ma oponkę wokół brzuszka, to jeszcze dodatkowy załadunek może robić wielką różnicę...
Jak masz na plecach 15 kilo w plecaku to uwierz, każdy dodatkowy kilogram robi róznice.Poza tym zabiera miejsce, które można przeznaczyć na inne rzeczy
@ja staram się dbać o kondycję i noszenie torby, która waży 7kg cały dzień mi jakoś specjalnie nie przeszkadza..
#Próbowałeś ponosić sobie te 7kg cały dzień w górach? Podejrzewam, że nie bo inaczej byś tak nie pisał. A po mieście to ja moge i 15kg szkieł nosić
Jeśli na wycieczki np. w góry to tylko bezlusterkowce. Do amatorskiego uwieczniania odwiedzanych miejsc wystarczą. O kilogramach tu raczej bym nie mówił. Taki zoom Oly 40-150 waży zaledwie 190g. No ale jeśli ktoś idzie w górę w celu wykonania fotek na zlecenie, to co innego, nie dyskutuję. Taszczenie sprzętu jest wpisane w jego zawód.
@daws - fakt, na co dzień nie podnoszę sobie takiego ciężaru chodząc po górach, ale zdarzało mi się chodzić cały dzień taszcząc wielki format ze sobą i nie było mowy o zmęczeniu, bo radość robienia zdjęć mnie "niosła" ;)
ale powtarzam: "zależy od tego, co kto fotografuje, po co, w jaki sposób, czego od tego oczekuje i do czego to ma służyć ;)" ;)
Dlatego się bierze 1-2 szkła, a nie cały zestaw ;) i można się zaopatrzyć w pokrowce na szkła przyczepiane do biodra - bardzo ułatwiają sprawę przy dłuższych wycieczkach i szkle o wadze 1kg :) No i +10 do szpanu z takim zestawem :P :P :P
Poza tym - nie każdy dźwiga codziennie sprzęt w góry, a jeśli to są wycieczki tylko od czasu do czasu to IMO nie warto poświęcać ergonomii lustrzanki dla okresowych wypadów z lżejszym pudełkiem.
@Poza tym - nie każdy dźwiga codziennie sprzęt w góry, a jeśli to są wycieczki tylko od czasu do czasu to IMO nie warto poświęcać ergonomii lustrzanki dla okresowych wypadów z lżejszym pudełkiem.
#A dlaczego nie? Mając takiego E-P2 z dwoma szkłami kompletnie tego nie czuję, nawet po całodziennych wędrówkach. Noszę go przewieszonego z boku, cały czas gotowy do zdjęć, przy tym obie ręce mam wolne gdyby przyszło się podpierać. Z wizjerem VF2 i szkłami mikro ergonomia jest znakomita. Przynajmniej dla mnie. Czego nie mogę powiedzieć o tych którzy taszczą w jednej ręce klocka EOS a obok przewieszona torba 50x50cm. Byle potknięcie i albo ten EOS jest w kawałkach albo twarz. Takie mam spostrzeżenia, a chodzę całkiem sporo
daws - rozumiem Cię, ostatnio żałowałem że mam na szlaku ciężki zegarek :) Niestety doszedłem do drogich wniosków: wędrówki micro , szybkie sceny, ciemności egipskie E3/5 . Ech tylko jak mój budżet to wytrzyma:)
Tyle tutaj ludzie piszą o jakości zdjęć, a jak popatrzyć na galerie foto typu plfoto to zdjęcia są tak poobrabiane że równie dobrze autorzy mogli by używać canonów a460 i było by to samo :-). A jaka różnica w masie aparatu.
@Tyle tutaj ludzie piszą o jakości zdjęć, a jak popatrzyć na galerie foto typu plfoto to zdjęcia są tak poobrabiane że równie dobrze autorzy mogli by używać canonów a460 i było by to samo :-)
Hehe za to z EOSów, D300 i innych Sonyalf są wrzucane prosto z puszek. I są oczywiście nieporównywalnie lepsze w całym zakresie od m43 :D