Leaf Credo - trzy cyfrowe ścianki średniego formatu
Firma Mamiya Leaf zaprezentowała trzy nowe cyfrowe ścianki serii Leaf Credo. Nowe produkty współpracują z wieloma korpusami Mamiya, Hasselblad oraz Phase One i wyposażono je w średnioformatowe matryce o rozdzielczości 40, 60 i 80 Mpix.
Poniżej prezentujemy zdjęcia i najważniejsze cechy nowych produktów.
Leaf Credo 80
- typ matrycy: CCD,
- rozdzielczość matrycy: 80 Mpix (10320×7752 pikseli),
- wielkość matrycy: 53.7×40.3 mm,
- współczynnik boków: 4:3,
- wielkość piksela: 5.2 mikrona,
- zakres tonalny: 12.5 EV,
- głębia kolorów: 16 bitów,
- zakres czułości: ISO 35–800,
- zakres czasów migawki: 1/10000–120 s,
- zdjęcia seryjne: 0.7 kl/s,
- dotykowy ekran LCD o przekątnej 3.2 cala i rozdzielczości 1.15 mln punktów,
- obsługa kart CompactFlash UDMA 6,
- złącza: FireWire 800, USB 3.0, USB 2.0,
- wymiary: 98×80×61.5 mm,
- waga: 562 g,
- dostępność: czerwiec 2012 r.,
- cena: 29 995 EUR
![]() |
![]() |
Leaf Credo 60
- typ matrycy: CCD,
- rozdzielczość matrycy: 60 Mpix (8984×6732 pikseli),
- wielkość matrycy: 53.9×40.4 mm,
- współczynnik boków: 4:3,
- wielkość piksela: 6.0 mikrona,
- zakres tonalny: 12.5 EV,
- głębia kolorów: 16 bitów,
- zakres czułości: ISO 50–800,
- zakres czasów migawki: 1/10000–60 s,
- zdjęcia seryjne: 1.0 kl/s,
- dotykowy ekran LCD o przekątnej 3.2 cala i rozdzielczości 1.15 mln punktów,
- obsługa kart CompactFlash UDMA 6,
- złącza: FireWire 800, USB 3.0, USB 2.0,
- wymiary: 98×80×61.5 mm,
- waga: 562 g,
- dostępność: czerwiec 2012 r.,
- cena: 24 995 EUR
Leaf Credo 40
- typ matrycy: CCD,
- rozdzielczość matrycy: 40 Mpix (7320×5484 pikseli),
- wielkość matrycy: 43.9×32.9 mm,
- współczynnik boków: 4:3,
- wielkość piksela: 6.0 mikrona,
- zakres tonalny: 12.5 EV,
- głębia kolorów: 16 bitów,
- zakres czułości: ISO 50–800,
- zakres czasów migawki: 1/10000–32 s,
- zdjęcia seryjne: 1.2 kl/s,
- dotykowy ekran LCD o przekątnej 3.2 cala i rozdzielczości 1.15 mln punktów,
- obsługa kart CompactFlash UDMA 6,
- złącza: FireWire 800, USB 3.0, USB 2.0,
- wymiary: 98×80×61.5 mm,
- waga: 562 g,
- dostępność: czerwiec 2012 r.,
- cena: 14 995 EUR
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
No to namiast podniecac sie ''srednim formatem Nikona 35 pix'' lepiej spawic sobie Leaf-a :)
jacq, inny target.
E... nie kupię. Potrzebowałbym 6x7 cm. Taka mała?
Zakres tonalny 12,5 EV.......
>Groszek
WLASNIE!!! czy ktokolwiek ze strzelantow maloobrazkowych wie co to znaczy ? :)
Ładnie wyglądają te ścianki. Ciekaw jestem jak z funkcjonalnością, bo w starszych modelach było słabo.
Zaraz, zarazzz... czyż to nie jest własnie to, o co postulowałem jakis czas temu i to nie gdzie indziej, tylko na tym tutaj portalu? Mianowicie o skonstruowanie CYFRÓWKI Z WYMIENNĄ MATRYCĄ??!! Czy ktos bardziej oblatany ode mnie może mi wyjasnić, dlaczego można takie coś zrealizować dla medium formatu, a dla 35mm, APS-C i innych systemów - już "się nie da"?
Soniak10 - co chciałbyś zyskać z takiego rozwiązania?
@Arek - też się zastanawiam patrząc na te "dotykowe" przyciski
@Soniak10 - Bo średni format to znacznie mniejszy rynek niż masowe lustrzanki. Producentom bardziej się opłaca sprzedawać lustrzankę jako całość niż jako części do składania. Z prostego powodu, bo to jest produkcja masowa, dla ludu. Np jak chcesz przejść z EL na wyższy musisz kupić całą lustrzankę czyli zapłacisz więcej. Średni format sam w sobie jest drogi więc po co dodawać kosztów?
Tak na moją intuicję: faceci od średniego formatu kupują aparaty do robienia zdjęć. Jak im się nie zrobi tego, czego potrzebują, nie kupią. Pytanko jednak co zrobić z tą jakością:
link
Skanowane na skanerze biurowym.
Powierzchnia czyni cuda.
Chciałbym żeby były jakieś aparaty APS-C z zakresem ISO35.
tea - małe cyfry niewielu rajcują :-)
Tak po mojemu. Jeśli ktoś chce sprawdzić wysoką jakość, wyłożyć około 10 kafli i mamy Cambo nówkę nieśmiganą. Nie sprawdzałem detalicznie jak ceny obiektywów, ale nie detalicznie zamknie się to w tej cenie. Najmniejszy wielki format całkowicie gubi ziarno. Rozdzielczość w liniach na szerokość i wysokość po prostu mordercza. Jeśli mamy ciut mniejsze wymagania, jakiś średni format. To są obecnie niewielkie pieniądze. No i można się przekonać. Filmy iso 25 są ciągle dostępne.Moim zdaniem tego typu sprzęty grają rolę w pracach typu reprodukcje. Przy czym nie mam pewności, że nie da się lepszego efektu osiągnąć zszywając programowo serię zdjęć cyfrowych.
Za 2000 USD wyciągniemy Tachiharę 8x10 w bardzo dobrym stanie z ebay, trza jeszcze obiektyw. No ale stykóweczka z takiego formatu będzie na pewno niesamowita, nawet gdy nie ma już papierów typu "chlor". W dzisiejszych czasach gdy jakość obrazu ma trzeciorzędne znaczenie warto zobaczyć co daje LF.. A to wszystko i tak taniej niż jedna ścianka.
Oj coś nie poszło, z kopiowaniem ...
Przy modelu 40 i 60 jest błędnie podana wielkość sensela - powinno być 6um.
Tylko model 80 oferuje IS35, pozostałe startują od ISO50.
Tylko model 80 oferuje czas migawki 120s, mniejsze odpowiednio 60 i 32s
Z fps też się pomyliło: poprawnie powinno być 0,7, 1 i 1.2fps
Więcej mi się nie chce sprawdzać...
Dodatkowo to nie zakres tonalny ale dynamika tonalna ma wartość 12.5EV ;)
Pogratulować, już się prawie zbliżyli do najmniejszego ze średnich formatów, jeszcze parę latek i może się uda 6x4.5 kibicuję im bardzo. Jak już im się uda, to poczekam aż zejdą do ceny moich Fleksaretów ;)
Tak na marginesie dyskusji o bardzo wysokiej jakości rejestracji obrazu chciałem zauważyć, że mamy bardzo rozbudowaną technologię PSUCIA obrazków. Wczoraj skompilowałem sobie do GIMP-a User-filter który obsługuje skrypty do Photoshopa.
link
KAPA to jest właśnie 6x4.5 - jak odejmiesz brzegi kliszy to właśnie tyle pozostaje "do pracy".
@Groszek & tomato, akurat 12.5EV, to nie jest już dzisiaj osiągnięcie.
@Soniak10, po raz kolejny robisz z siebie głupka - "postulowałeś"?...:P
@KAPA - między 53.9mm, a 56mm różnica jest raczej nieistotna:
link
i matryce 53.9(7)x40.4mm są uważane za pełnoklatkowe. Jeśli jednak chcesz koniecznie pełne 56mm, to na rynku jest tylko 56x36mm (Leaf Aptus II 10), więc dostajesz praktycznie proporcje 3:2...
@strOOs - prawie, myślałem, że o tę 2mm różnicę właśnie chodzi...;)
Soniak10, tego typu wynalazki jak cyfrowe ścianki istnieją od dawna. Z tego co wiem, były też konstrukcje pod 35mm.
" Z tego co wiem, były też konstrukcje pod 35mm."
Na przykład... ?
Słaba rozpiętość tonalna w porównaniu z Nikonem D800...
Euzebiusz:
Leica DMR, Silvestri Bicam NK, Sinar M. Każda na swój sposób dziwna i marginalnie użyteczna.
80Mpix......wielkie halo ??
Kupta se teoretycy-marzyciele Technical Data Seitz 6x17 Digital, który to ma 160Mpix :)))
A jest także ścianka 430Mpix. Tu jest link link
a ja lubię moje 16 mpix... ;)
aczkolwiek chciałbym kiedyś móc zrobić takim cudem kilka zdjęć, kto wie, kto wie...
@AM, ale Modul R był APS-C, a do Sinara M o ile i wiadomo nie było ścianki z matrycą 135... O Silvestri pierwsze słyszę, ale przypuszczam, że wykorzystywał istniejące ścianki MF?
@petrus33, a wiesz jak działają i do czego służą scan backs?
Jaad: do silvestri i sinara były zwykle ścianki. W owych czasach było pare 36x36. Jak mówiłem - pomysły niezbyt wypalily. Silvestri to jeden z tych pomysłów, na które podobno jest masa chętnych a potem nikt nie kupuje. Sinar m z kolei zabił cena i zwyczajna upierdliwoscia. Łatwiej kupić prawie kompletny system C/N.
A ja z ulgą przywitałem 24x36 i 6x9 stracił sens wraz z zakupem powiększalnika.
Jeśli zwykły fotograf tęskni za średnim formatem to chyba tylko dlatego że nie ma o nim żadnego pojęcia.
Taa...
@Dżozef Kilka różnic: Standard może mieć 120 mm a nie 50. Krytyczna przesłona to 11 -16 a nie 5,6.. Nie ma problemu z ziarnem- jest problem :-) Co do jednego przyznaję całkowicie rację: na średnim formacie dużo łatwiej spieprzyć.
Problem jeszcze jest taki, że nie ma niektórych cyfrowych aparatów w formacie 135mm. Głównie są lustrzanki z jednym dalmierzem - w średnim są inne proporcje.
@baron13
W książkach z których uczyłem się fotografii, przeważnie było napisane że amator nie powinien brać się za mały obrazek bo jest bardziej wymagający technicznie. Natomiast średni polecany był ze względu na to że wybacza wiele błędów technicznych. Książki pochodziły z lat 60-tych. Sam robiąc zdjęcia Lubitielem, zauważyłem że do średniaczka nie trzeba się tak przykładać sprzetowo jak do małego obrazka, a już na pewno łatwiej go nanizać na szpulę w koreksie :-), ewentualnie w ogóle z niego zrezygnować.
@kleszcz: masz rację: jeśli przypomnimy sobie, że to era odbitek stykowych i samodzielnego wywoływania filmów. Myślę też, że wrażenie łatwości dawało to, że do uważania na GO fotografowie byli przyzwyczajeni. . Jednak w dość krótkim czasie po wejściu porządnych aparatów na mały obrazek, sredni farmat ostał się tylko w fotografii profi. Współczesny profi, jak widać było raz i tu, ma kłopot ze średnim formatem.
@baron13
Właśnie o tym mówię na samej przysłonie masz w średnim formacie 3 EV w plecy co przy 25 -50 iso było koszmarem, przewijanie błony i lampienie się w czerwone oczko wymaga maniackiej cierpliwości,głębia ostrości mała i często nie tam gdzie byśmy chcieli a i powszechnie używane proste obiektywy miały marną jakość właśnie dlatego że ten format im to "wybacza" zwłaszcza przy zdjęciach stykowych.
W studio to i owszem to ma smaka jak się ma wprawę. Niedawno widziałem też idiotę próbującego reportarzu z Mamyją ,niezły miałem ubaw.
Dżozef - wypadałoby skonkretyzować z jaką Mamiya, bo reporterskich aparatów trochę wyprodukowali. Ale z RZ/RB to faktycznie mogło być ciężko.
Jakkolwiek 6x7 to format prasowy. A wcześniej był Graflex...
@Dżozef
"Niedawno widziałem też idiotę próbującego reportarzu z Mamyją ,niezły miałem ubaw."
Jak on to przeczytał to pewnie też, bo raczej robił reportaż :-)