Nowa linia paneli oświetleniowych LED marki Quantuum
Firma Q Media, właściciel i dystrybutor marki Quantuum, poinformowała o wprowadzeniu do sprzedaży nowych paneli oświetleniowych opartych na diodach LED. Dwie nowe lampy Quantuum LG-1200 i LS-1200, to uniwersalne urządzenia przeznaczone do oświetlania planu zdjęciowego lub filmowego.
Informacja prasowa
Nowa linia paneli oświetleniowych LED marki Quantuum
Kraków, 27 kwietnia 2012 r. Firma Q Media – właściciel i wyłączny dystrybutor marki Quantuum, poszerza swoją ofertę lamp światła ciągłego o nowoczesne panele oparte na diodach LED.
![]() |
Quantuum LG-1200 i LS-1200 to uniwersalne panele LED-owe przeznaczone do oświetlania planu zdjęciowego lub filmowego. Ich lekka, kompaktowa konstrukcja oparta została na matrycy złożonej z około 1200 białych diod LED, które są źródłem światła o temperaturze barwowej wynoszącej 5500K. Ilość światła emitowanego przez każdy z paneli może być regulowana płynnie w zakresie 4.3 EV i odpowiada liczbie przewodniej GN 2.5 - GN 9.
![]() |
Oba urządzenia charakteryzują się niewielkim poborem mocy wynoszącym do 104 watów przy maksymalnej jasności świecenia (model LG-1200). Dzięki zastosowaniu diod LED nie powodują zakłóceń elektromagnetycznych i nie wydzielają dużej ilości ciepła. Przez to ich metalowa obudowa pozostaje stosunkowo chłodna nawet po kilku godzinach pracy. Kąt oraz kierunek emitowanego światła w obu modelach może być modyfikowany za pomocą wbudowanych wrót z odbłyśnikami. Każdy z paneli zawieszony jest na ruchomej ramie, która umożliwia jego swobodny obrót w osi pionowej i poziomej. LG-1200 i LS-1200 przystosowane są do zamontowania na statywie studyjnym.
Dane techniczne
Quantuum LG-1200
- źródło światła: matryca LED 67x18
- strumień świetlny: 7400 lm
- temperatura barwowa: 5500K
- moc minimalna (1/30s, ISO 100): odpowiednik GN 2.5
- moc maksymalna (1/30s, ISO 100): odpowiednik GN 9
- regulacja jasności: płynna w zakresie 4,3 EV
- napięcie zasilające: 220-240V/50Hz 110V/60Hz*
- zasilanie dodatkowe: bateria 24V (opcjonalnie)
- pobór mocy: 14 W - 104 W
- wymiary [sz/wys/gł]: 75 x 26 x 9 cm
- waga: 6,5 kg
![]() |
![]() |
![]() |
Quantuum LS-1200
- źródło światła:matryca LED 35x34
- strumień świetlny: 7400 lm
- temperatura barwowa: 5500K
- moc minimalna (1/30s, ISO 100): odpowiednik GN 2.5
- moc maksymalna (1/30s, ISO 100): odpowiednik GN 9
- regulacja jasności: płynna w zakresie 4,3 EV
- napięcie zasilające: 220-240V/50Hz 110V/60Hz*
- zasilanie dodatkowe: bateria 24V (opcjonalnie)
- pobór mocy: 12,5 W - 83 W
- wymiary [sz/wys/gł]: 43 x 43 x 9 cm
- waga: 5,7 kg
![]() |
![]() |
![]() |
Gwarancja
Panele objęte są 24-miesięczną gwarancją producenta.
Cena
Ceny detaliczne paneli Quantuum LED:
- LS-1200 - 1099 zł z VAT
- LG-1200 – 1299 zł z VAT
Dodatkowe informacje na www.quantuum.pl
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Chyba jest pomyłka w wymiarach
@Youkin - Dzięki za zwrócenie uwagi. Poprawione.
A czy jest szansa na info o mocy tej lampy w jakiś normalnych jednostkach ?
przecież jest podane gn fafniak...
@filorp - GN jest informacją dla lamp błyskowych, ilość światła emitowanego przez ciągłe źródła światła podaje się w lumenach, względnie w luksach, czy cd/m2.
Biorąc pod uwagę przeciętną sprawność białych LED-ów i pobór mocy, te lampy powinny być odpowiednikami ~500W halogenów (~6000-7000 ln), tyle, że to gdybanie, bo nie wiadomo dokładnie jakiego typu diody zastosowano.
Dzięki jaad za twoje jak zwykle wiele dodające do tematu uzupełnienie ale od 100 lat w fotografii stosuje się jednostkę gn jest ona o tyle użyteczna że daje od razu łatwą do skalkulowania relację m. f i odległością potrzebne do poprawnego naświetlenia obiektu... lm i lx są bardziej przydatne dla elektryków instalujących oświetlenie w biurach i fabrykach....
A gdzie widziałeś GN podawane dla światła ciągłego?
jaka to różnica jaad światło jest światło ciągłe czy przerywane albo w paski na moich obu ledowych reflektorach w instrukcji jest gn z tym że jeden z nich jest hybrydą diodowo-strobową (dla obu trybów mam gn podane) - nie jest to dla mnie problem a z punktu widzenia fotograficznego każda z tych nomenklatur jest o tyle myląca co bezużyteczna i tak... nie bierze (bo nie może brać) pod uwagę światła zastanego....
Różnica jest taka, że GN to przysłona x odległość, co wystarczy (w teorii, bo w praktyce trzeba jeszcze znać kąt rozsyłu) do określenia energii błysku lampy, ale w przypadku światła ciągłego dochodzi jeszcze czas naświetlania - dla jakiego czasu jest więc to Twoje GN?
jak sam w napływie geniuszu wskazałeś jest to wartość relatywna - tzn zależna od f i dystansu - jak potrzebujesz wziąc pod uwagę czas to przeliczasz sobie tak samo zresztą jak w przypadku nomenklatury ln i lx - chyba nie rozumiesz fizycznej natury światła..... obie nomenklatury wymagają w fotografii dodatkowego przeliczenia sobie czasu (z tym że w z flashami ma to sens jedynie odnośnie światła tła)
Obawiam się, że nie wiesz o czym mówisz - podanie "GN" bez czasu naświetlania w przypadku światła ciągłego jest niewystarczające do określenia ilości światła i dlatego nie używa się GN dla tego typu źródeł. Zazwyczaj używa się właśnie strumienia, względnie porównuje do mocy żarówki np. halogenowej (tak często określa się ilość światła ze świetlówek).
na stronie arri podają tak: Luminous Efficacy ... Lumens per Watt (L/W).
Wiedzialem że uda mi się w końcu sprowokować cię do bezzasadnego użycia zwrotu "nie wiesz o czym mówisz" albo "czytaj ze zrozumieniem", podanie samego gn jest niewystarczające w obu nomenklaturach dlatego że obie nomenklatury operują tylko intensywnością światła w relacji czy to do parametrów ekspozycji czy też powierzchni jak w przypadku lx i ln.... Dlatego same w sobie są w pewnym sensie bezużyteczne dla pełnego określenia sposobu oświetlenia sceny.... tego gdzie mają być cienie gdzie światła itd.....
@filorp CYT: "Wiedzialem że uda mi się w końcu sprowokować cię"
wow, prowokator! wygrales, udalo Ci sie :D
Podanie GN i kąta rozsyłu lub podanie GN dla standardowego kąta rozsyłu jest wystarczającym parametrem dla określenia energii błysku lampy, natomiast nie jest wystarczającym, dla zorientowania się jaką ilość światła emituje ciągłe źródło, bo nie ma czegoś takiego jak GN przy ustandaryzowanym czasie naświetlania. W przypadku lamp błyskowych mamy niemal wyłącznie palniki ksenonowe, więc sprawność jest bardzo zbliżona, natomiast w przypadku źródeł ciągłych mamy ogromne różnice w sprawności, w zależności od typu lampy, stąd podanie wyłącznie mocy nie mówi nam nic o ilości światła jaką dysponujemy. Musimy znać, albo moc i sprawność źródła, albo GN i czas naświetlania. Dla porównania dwóch źródeł światła ciągłego najwygodniejszym parametrem jest strumień, dlatego np. jeśli chcesz kupić sobie np. świetlówkę energooszczędną będącą odpowiednikiem 100W żarówki, nie patrzysz na to, co sobie pisze sprzedawca, czy jak reklamuje ją producent, tylko ile daje lumenów (w tym przypadku ma dawać 1200-1300).
To jest tak: w przypadku lamp błyskowych operujemy energią błysku wyliczoną na podstawie pojemności i napięcia ładowania kondensatora. Tak są podawane energie studyjnych lamp błyskowych. Podaje się liczby przewodnie dla lamp studyjnych, ale są ona tylko orientacyjnym parametrem, bo liczba przewodnia zwłaszcza dla małej odległości od lampy może zmienić mocno na skutek użycia dyfuzora.
Dla lamp montowanych na aparacie liczba przewodnia jest wygodna dokąd nie modyfikujemy strumienia np za pomocą blendy, albo dyfuzora. Staje się bezużyteczna gdy np wymusimy oświetlenie sceny z ręcznym ustawieniem reflektora. Gdy mamy obiektyw 50 mm a lampę ustawimy na 105 mm i oświetlamy scenę na wprost, mamy szansę na przepał.
Generalnie liczba przewodnia jest wygodna czasami, ale może być bardzo zwodnicza jeśli chodzi o porównanie źródła światła. Ja bym chciał lumenów. Można się zorientować co daje źródło światła na podstawie mocy zasilania rodzaju przetwornika energii na światło, ale podanie samej liczby przewodniej jest dziwne. Nawet jeśli założę że kręcę film, to może to być z czasem naświetlania klatki 1/200 i 1/30 sekundy. Ja miałem do czynienia z kamerą która robiła 6000 klatek na sekundę.
Mając energię błysku lampy błyskowej mam informację, co mniej więcej daje się zrobić ze światłem wyprodukowanym przez lampę. Mam ten sam dyfuzor wsadzam lampę dającą 2 razy większą energię, wówczas mam 2 razy mniejszą przesłonę. Tu, nie bardzo wiadomo co np z zależnością przesłony od odległości. jaad75 ma absolutnie rację: zła wielkość. Będzie tak, że jak użyjemy panelu o takiej samej liczbie diod na decymetr kwadratowy ale powierzchni 4 razy większej i oświetlimy scenę z tej samej odległości tyle że z bliska, powiedzmy 1 metr, to przy mocy elektrycznej 4 razy większej i mocy świetlnej tak samo, 4 razy większej przesłona będzie ta sama. Klasyczne zadanie z fizyki.
Moze odbiegne troszke od tematu sily swiatla.
Jak sie ma LED-owe oswietlenie w porownaniu do np. softboxa przy oswietleniu modela/ki ?
Tak dla efektu to podaje się moc chwilową, jaką rozwija lampa błyskowa. Jeśli energia błysku wynosi 600 dżuli i czas błysku 1/1000 sekundy to mamy 600 kW mocy :-))) Dla efektu możemy jeszcze dodać, sprawność zwykłej żarówki najwyżej 3% halogenów ok 5%. Sprawność świetlówki ok 20%. Sprawność palnika ksenonowego, wyczytałem raz, że dochodzi do 50%. Mówimy tu o zamianie watów mocy elektrycznej na waty mocy promieniowania w zakresie widzialnym. Jeśli wartość 50% jest prawdziwa, to ksenony biją na głowę LED-y które mają ciut mniej od sprawności od dobrych świetlówek. Też ok 20%. W rzeczywistości będziemy fotografować z czasem powiedzmy 1/50 sekundy, czyli 20 razy dłuższym. Tak, czy owak możemy się spodziewać równoważnika błysku o energii kilku dżuli czyli ok 100 razy gorzej.
Parę tygodni temu zainteresował mnie dość mocno ten artykuł:
link
Muszę przyznać, że autor prawie mnie przekonał ;) , wygląda to całkiem ciekawie.
Od Redakcji: Specyfikacja została właśnie zaktualizowana o dodatkowe informacje dostarczone przez producenta. Powinny one rozwiać wątpliwości, które pojawiły się w komentarzach.
No i teraz ma to jakiś sens, choć nadal uważam, że lumeny byłyby bardziej na miejscu.
@bobby-6-killer - mnie bardziej interesuje ten pomysł:
link
Panel RGB, działający zarówno jako światło ciągłe, jak i LED-owy flash, który można ustawić na dowolną temperaturę barwową, czy wręcz kolor i który może czytać temperaturę światła zastanego i dostosowywać się do niej.
jaad75, faktycznie cudnie się zapowiada. Maksymalna kompaktowość zestawu, nawet filtry odpadają, bajkowy sprzęt. Tylko:
"optimizing for magic not for price"
mi się nie bałdzo podoba ;P
No cóż, nowe technologie nigdy nie są tanie na początku, więc nie ma co spodziewać się wyjątku, ale pomysł jest wart uwagi... Ciekawe kiedy uda im się ruszyć z produkcją...:)
Świetlówka oszczędna Philips 11W [? 60W] posiada 600 lumenów
Można porównać z panelami LED