|
|
|
Aparat: Sony NEX-3N
Parametry: 16 mm, f/11.0, exp. 1/200 s, ISO 200
Plik: JPEG, 4912×3264 pix, 4.75 MB
|
Aparat: Sony NEX-3N
Parametry: 16 mm, f/4.0, exp. 1/60 s, ISO 200
Plik: JPEG, 4912×3264 pix, 6.13 MB
|
Aparat: Sony NEX-3N
Parametry: 16 mm, f/10.0, exp. 1/160 s, ISO 800
Plik: JPEG, 4912×3264 pix, 5.25 MB
|
|
|
|
Aparat: Sony NEX-3N
Parametry: 50 mm, f/8.0, exp. 1/100 s, ISO 200
Plik: JPEG, 4912×3264 pix, 6.16 MB
|
Aparat: Sony NEX-3N
Parametry: 50 mm, f/6.3, exp. 1/80 s, ISO 200
Plik: JPEG, 4912×3264 pix, 5.84 MB
|
Aparat: Sony NEX-3N
Parametry: 16 mm, f/11.0, exp. 1/640 s, ISO 800
Plik: JPEG, 4912×3264 pix, 4.22 MB
|
|
|
|
Aparat: Sony NEX-3N
Parametry: 16 mm, f/14.0, exp. 1/60 s, ISO 200
Plik: JPEG, 4912×3264 pix, 4 MB
|
Aparat: Sony NEX-3N
Parametry: 16 mm, f/5.6, exp. 1/4000 s, ISO 3200
Plik: JPEG, 4912×3264 pix, 4.66 MB
|
Aparat: Sony NEX-3N
Parametry: 16 mm, f/5.6, exp. 1/1000 s, ISO 800
Plik: JPEG, 4912×3264 pix, 3.94 MB
|
|
|
|
Aparat: Sony NEX-3N
Parametry: 16 mm, f/5.6, exp. 1/250 s, ISO 200
Plik: JPEG, 4912×3264 pix, 4.34 MB
|
Aparat: Sony NEX-3N
Parametry: 16 mm, f/16.0, exp. 1/80 s, ISO 200
Plik: JPEG, 4912×3264 pix, 4.28 MB
|
Aparat: Sony NEX-3N
Parametry: 50 mm, f/8.0, exp. 1/125 s, ISO 400
Plik: JPEG, 4912×3264 pix, 4.22 MB
|
|
|
|
Aparat: Sony NEX-3N
Parametry: 16 mm, f/5.6, exp. 1/25 s, ISO 200
Plik: JPEG, 4912×3264 pix, 5.97 MB
|
Aparat: Sony NEX-3N
Parametry: 16 mm, f/5.6, exp. 1/50 s, ISO 400
Plik: JPEG, 4912×3264 pix, 5.69 MB
|
Aparat: Sony NEX-3N
Parametry: 16 mm, f/5.6, exp. 1/100 s, ISO 800
Plik: JPEG, 4912×3264 pix, 5.63 MB
|
|
|
|
Aparat: Sony NEX-3N
Parametry: 16 mm, f/5.6, exp. 1/200 s, ISO 1600
Plik: JPEG, 4912×3264 pix, 5.56 MB
|
Aparat: Sony NEX-3N
Parametry: 16 mm, f/5.6, exp. 1/400 s, ISO 3200
Plik: JPEG, 4912×3264 pix, 5.63 MB
|
Aparat: Sony NEX-3N
Parametry: 16 mm, f/5.6, exp. 1/800 s, ISO 6400
Plik: JPEG, 4912×3264 pix, 5.72 MB
|
|
|
|
Aparat: Sony NEX-3N
Parametry: 16 mm, f/5.6, exp. 1/1600 s, ISO 12800
Plik: JPEG, 4912×3264 pix, 5.91 MB
|
Aparat: Sony NEX-3N
Parametry: 16 mm, f/5.6, exp. 1/2000 s, ISO 16000
Plik: JPEG, 4912×3264 pix, 5.94 MB
|
Aparat: Sony NEX-3N
Parametry: 18 mm, f/9.0, exp. 1/40 s, ISO 1600
Plik: JPEG, 4912×3264 pix, 5.94 MB
|
|
|
|
Aparat: Sony NEX-3N
Parametry: 50 mm, f/5.6, exp. 1/4000 s, ISO 3200
Plik: JPEG, 4912×3264 pix, 4.56 MB
|
Aparat: Sony NEX-3N
Parametry: 50 mm, f/16.0, exp. 1/160 s, ISO 200
Plik: JPEG, 4912×3264 pix, 4.22 MB
|
Aparat: Sony NEX-3N
Parametry: 50 mm, f/16.0, exp. 1/125 s, ISO 200
Plik: JPEG, 4912×3264 pix, 4.59 MB
|
... i po co komu lustrzanka w tych czasach jeśli taki SONY NEX-3N
daje bardzo ładne zdjęcia
... w SONY NEX-3N powinien zaopatrzyć się każdy amator który
nie ma jeszcze swojego aparatu fotograficznego a nawet profesjonalista :)
Fajnie, że możemy kupić taki aparat jaki nam pasuje. Jedni taki na "S" inni na "C" lub "N" i na "O"
Jest jeszcze kilka liter alfabetu.
Ale najlepsze jest to, że wszystkie nadają się do robienia fajnych zdjęć - pod warunkiem, że mamy pomysły i minimum umiejętności. To takie przemyślenia naświęta. ;-)
Do redakcji - czy planujecie test szkiełka 16-50? Zapowiada się całkiem przyzwoicie...
Oooo! Wreszcie jakiś testujący z okolic Trójmiasta. Fotki ze Straszyna, a nie z Warszawy - jak miło, tylko, że nie ma skrzynki pocztowej. Gdzie tam są takie kozy?
Jak na Sony to ISO 1600 niemal perfekcja.
Łukasz 1 - to nie straszyn, to pruszcz gd. a kozy sa na faktorii.
Wyjdę na marudera. Zdjęcia fajne i jakość aparatu wydaje się ok. Ile to będzie kosztować? Właśnie biję się z pomysłem dokupienia Nikona D3100 do jednego obiektywu, jaki mam. Sprawdziłem, że w Skąpcu wyceniono go na 1100 zł. Mam wrażenie, że warto wydać na niezły korpus i ileś przebiegów migawki, skoro to tylko taka kasa. No więc: fajne fotki, ale ile?
@ ncc23marek
Nie każdy lubi mały aparacik bez wizjera.
baron13 - 2319 zl z obiektywem - link
NEX-3N z 16-50 ma kosztować poniżej 2000 zł.
Podejrzewam po fotkach, że jakość zdjęć ta sama jak w NEX-F3, który z 18-55 kosztuje 1399 zł. To fakt, z ISO 1600 można korzystać bez zastanowienia, 3200 jest bardzo dobre.
@rolech: Dzięki
@Szabla: to może mieć sens.
He He, jak by ten kościół zbudowano tak, jak wyszedł na zdjęciach przy 16mm, jego projektant by się chyba załamał ;)
Fajny maluch, wysokie czułości całkiem użyteczne; zastanawia mnie tylko dlaczego nie widać AC - genialny obiektyw ? Znacznie droższe konstrukcje aberrują a tu nic ? Zastanawiające.
Gdzieś widziałem test tego szkła. Jak to zwykle u Sonego wyszło nieciekawie. Panasonic odrobił lekcje u Leiki. A Sony jakoś u Zeissa nie może. Kościół przy ul. Wojska Polskiego fajny.
Brawo Sony i Nikon, Canonie obudź się, nie idź tą samą drogą i wypuść 70D inne niż wszystkie.
NEX-3N, NEX-F3... Który jest wyżej, tu i tu trójka? Mimo szczerych chęci pogubiłem się w tych nazwach ;p
Całkiem zgrabny obiektyw jak na te parametry, pasuje dobrze.
@potok, nie widać AC, bo tam gdzie mogłoby być widać, to obiektyw jest mocno przymknięty, a poza tym to jpg z aparatu (swoją drogą chyba ostatnio Sony mocniej wyostrza zdjęcia na minimalnym stopniu) i AC może być korygowana w aparacie.
TS | 2013-03-28 23:13:09 NEX-3N, NEX-F3... Który ....
F to jesli na firme beirzesz
Szkoda, że zdjęcia robione tylko na 16 i 50mm - nie udało się ustawić "normalnych" 24 i 35?
A fotki jak fotki, z każdego poprzedniego NEX-a zrobi się identyczne.
A ISO 1600 było bardzo dobre w Sony "od zawsze", oczywiście pod warunkiem że numerek lustrzanki był wyższy niż 400, bo niższe serie miały sensor CCD.
Ten obiektyw jest katastrofalny. Miałem go w ręce, przed tym nawet go kiedyś rozważałem, ale parominutowy test wybił mi go z głowy i nie radziłbym nikomu traktować go poważnie. Chyba, że sztuka którą miałem w ręce była taka felerna. W każdym razie straszna dystorsja, ciemność (to już chyba lepiej wychodzi 18-200) a Power zoom który "skacze" przy skrajnych ogniskowych to jakaś pomyłka.
Trzeba się nauczyć... :D
@baron13
Jednego NEXa trzeba mieć, choćby z powodu, że są przejściówki nexowe na wszystkie obiektywy świata (no prawie).
Ten mały to esencja nexowości z uwagi na ten obiektywik.-do malutkiego body idealnie pasuje.
Wszystko razem świetnie wygląda, jest bardzo praktyczne i robi doskonałe fotki jak na ten kaliber. Przyznam, że odkąd SONY wprowadziło NEXY, to kompakty, które zawsze lubiłem, przestały dla mnie istnieć. I teraz jak widzę nowości kompaktowe, to zerkam na nie bez entuzjazmu. Weź np. ten teścik NIKON P7700 -cena podobna, brak wizjera też, a jakość fotki zauważalnie słabsza-wszędzie, ale szczególnie na wyższych ISO.
Tu masz sample NEX 3N link
ale zrobione Sigma 70mm F2.8 EX DG Macro. możesz je tam porównać z wszystkim co chcesz.
SONY chwali się w szczególności trybem czarno-białym i faktycznie ładnie wyglądają te fotki. Taki NEX Monochrom :) (Wiem, bo kliknąłem kilka na targach.)
Reasumując. Lustrzanki nie zastapi, bo brak wizjera i obsługa , choć prosta, to jednak mniejsza ergonomia, ale daję świetną poręczność, a jakość zdjęć nawet lepszą od D3100.
Przytul NEXA ;)
@Szabla
Kiedy przyjdzie czek? :D
Trochę zaskoczyło mnie że ten Power Zoom ma tylko jedną prędkość zmiany ogniskowej. W Power Zoomach na bagnet A (28-80 xi, 28-105 xi, 35-200 xi, 100-300 xi) w zależności od wychylenia prędkość zoomu jest mniejsza lub większa, a ruch bardziej płynny.
A, i nie powiedziałem najważniejszego. Ten NEX to prawdziwa potęga w zoomowaniu, mistrz świata.
Jak go nabędziesz, to będziesz mógł zmieniać ogniskową prawą ręką, lewą, palcem wskazującym i niewskazującym, nosem, językiem.....gdzie nie dotkniesz tego body, to będzie zoooooom.:D
Pierscień obiektywu, suwak na obiektywie, pokretełko przy spuście -co za raj dla zoomicieli.
@jakubh
No i oczywiście to zoomowanie z różnymi prędkościami:) W zależności od machania.
Bogusław Nowak, D3100 jest daleko w tyle za NEX-ami jakimikolwiek. Miałem tego Nikona przez pół roku i jakością zdjęć zdecydowanie odstaje, nie wspominając o bardzo słabym odwzorowaniu kolorów, zdjęcia blade jakby się nie ustawiło, twarze zielonkawe wychodziły. Byłem bardzo rozczarowany tym moim pierwszym Nikonem. Jeszcze ekranik o małej rozdzielczości, na którym ciężko jest ocenić jakość zrobionego zdjęcia. W odróżnieniu od niego, odwzorowanie kolorów zwłaszcza w jpg-ach w nowych NEX-ach czy Olympusach bezlusterkowych oceniam wysoko.
@myzrael
Nie będę z Toba polemizował w tej kwestii, sugerowałem podobne wnioski, ale znacznie mniej dobitnie. Pozwolę sobie załączyć link do NIKON-owych fotek link
Niech każdy sobie sam rozważy. Zawsze to lepiej zobaczyć zdjęcia niż opowiadać o nich.
Cena w innych krajach nie sięga nawet 500 $, więc krajowa wartość sprzętu mocno przesadzona. Właśnie czekam na testy tego NEX-a. Odpowiada mi mała forma obiektywu, ale nie ma on najlepszych opinii, i o co chodzi z tą prędkością zmiany ogniskowej? Co wg Was jest lepsze: NEX 5N z kitem 18-55 czy ten NEX? Zależy mi i na małych gabarytach i na jakości.
@Tama
"o co chodzi z tą prędkością zmiany ogniskowej?"
System zmiany ogniskowej jest elektryczny, a nie mechaniczny. Pierścień zmiany jest tylko czujnikiem, który przekazuje dane do silnika. Procesor tak steruje obiektywem, że jek czujnik ma szybką zmianę, to silnik daje większą moc, więc czym szybciej kręcisz , to szybciej zumuje. Jeżeli chcesz precyzyjniej zmienić ogniskową należy kręcić powolutku.
Oglądam te obrazki z ISO 1600 przy wyłączonym odszumianiu i widzę "piękne" akwarelowe rozmycia.
este, dlatego trzeba używać plików RAW.
Dlatego zawsze odpuszczam sobie ogladanie tych jpg - teraz coś mnie podkusiło.
Dziwię się tylko że tak działa "wyłączona redukcja szumów" - bo akurat szumu nie widać a rozmycie jak najbardziej
Wesołych Świąt.
16-50 nie jest obiektywem świetnym, ani nawet bardzo dobrym optycznie. To ciemny, średniej jakości zoom, który ma jedną, ogromną zaletę - jest malutki. Do strzelania zwykłych fotek, czy to albumowych, czy tzw. streeta w zupełności wystarczy, szczególnie jeśli nie planujemy wydruków wielkoformatowych. Na typowych odbitkach (robiłem z niego max 15x20) wygląda to bardzo dobrze. Warunek: robimy w JPG lub mamy profil do naszej odrawiarki, bo dystorsja na szerokim końcu jest bardzo duża.
Do power zooma idzie się przyzwyczaić i nawet nauczyć nim operować ze sporą dozą akuratności ;-)
Jeśli ktoś chce kupić, to najlepiej w zestawie z aparatem, bo na razie cena samego szkła jest mz. zbyt wysoka, jak na możliwości.
18-55 jest lepszy optycznie, ale znacznie większy. Jeśli komuś rozmiar nie przeszkadza, a zależy na jakości, to niewątpliwie jest lepszym wyborem.
@Michel
A może coś poprawili w tym o biektywie?
A czy masz zdanie o 55-210?
@Bogusław Nowak: kilka dni po moim :P
@jakubh: jeżeli ogniskową zmienia się suwakiem na obiektywie, to szybkość jest stała - dosyć mała, przydatna przy filmowaniu. Jeżeli zoomuje się pierścieniem na obiektywie, to szybkość zależy od szybkości obracania pierścienia: wolno - wolno, szybko - szybko.
@Tama: w kraju, gdzie cena to 500$, nie ma 23% VATu :)
@Tama: w 16-50? Raczej nie sądzę, ale głowy nie dam.
Co do 55-210, to pomimo faktu, że jest stosunkowo ciemny, zwłaszcza na długim końcu, to mogę go spokojnie polecić, przynajmniej do Nexów z matrycą 16 Mpix (nie mam N7).
Jakość obrazu jest naprawdę dobra, na długim końcu warto go ciut przymknąć (tak do f/8), ale i bez tego jest znośnie. AF jest przyzwoity, a po wprowadzeniu PDAF w nowych Nexaxch nawet całkiem szybki; celny.
Kupiłem go sobie w zeszłym roku na wakacje z myślą, że po lecie go sprzedam... ale został ;-)
Przykład z 210 mm f/6.3: link
@Michel
No niezłe zdjęcie, czytałam że obiektyw jest OK. Oczywiście uznaję, że to nie RAW i PS, czy słusznie? Wolę oceniać na podstawie "surowego" pstryka. Ostrzenie tego szkła oceniasz jako dobre?
Będzie dylemat N5N/N3N :(
Wołane z RAW-a w LR4 z domyślnym ostrzeniem, potem delikatnie podostrzone po zmniejszeniu - czyli dokładnie tyle, ile przeciętne zdjęcie potrzebuje do publikacji.
Ostrzenie (rozumiem, że chodzi o AF) jest OK, jak pisałem wyżej, całkiem szybko i celnie - jak na Nexa :-)
@Bogusław Nowak: czuję się zaintrygowane pochwałami Nex-a. Natomiast, co tu ukrywać, do NIkona raczej zachęcony. Jakości na takie rzeczy:
link
link
na pewno wystarczy :-)
NIe jestem sam:
link
ten się też zajmuje psuciem zdjęć.
W moim subiektywnym odczuciu, a może i doświadczeniu, takie czasy, że fotografistę, co dostarcza głownie jakość RedAkcja wcześniej czy później wymieni na lepszy aparat. Psuja trudno zastąpić, jakkolwiek są już do tego programy.
@baron13
Fajne klimaty.
O Nexie powiedziałem, co wiedziałem, ale jak Ci pasuje 3100, to bierz 3100. 1100PLN to fajna cena w szczególności jak masz tam co przypiąć.
Wracając do Twoich linków. Lubię takie industrialne tamaty. Pozwolę sobie w rewanżu przypomnieć moje stare Millennium link
Moje jest na samym dole. Jak klikniesz raz i drugi to się zrobi większe.
No coś nie wyszło. :D To przy innej okazji.
O znalazłem link
Też nie działa. No to sorki za zamieszanie.Niech ktoś wywali te trzy ostatnie wpisy.
@Bogusław Nowak: Szkoda. Oglądanie zdjęć jest jednym z najlepszych sposobów na poprawę jakości sprzętu :-) Ja mam własne strony, jest mnóstwo serwerów oferujących miejsca za free. Moim zdaniem dobry sposób dla pokazywania zdjęć znajomym. Niestety, "profi" strony fotograficzne lubują się w skryptach javaScript, we "flaszach" i innych takich idealnych i do zepsucia i zhakowania strony. W swoich komputerach mam zwykle to wszystko powyłączane, Niestety, ring akademicki z polibudą i naszym, ponoć na światowym poziomie instytutem informatyki, rekord włamania na mój komp to 30 sekund od wystartowania nowego systemu. "Samba jest zawsze dziurawa" - powiesiłem sobie nad monitorem. Natomiast własne strony działają zawsze. Padła mi tylko raz na serwerze 110mb.com, bo serwer został sprzedany i chyba porzucony.
Oglądanie zdjęć, się powtórzę, dobrze robi własnym pstrykom i zawsze jestem do tego chętny, to najtańszy sposób na poprawę jakości wszystkiego co się ma do zdjęć. I zwykle o wiele skuteczniejszy od kupowania nowych szkieł i korpusów.
baron13
No bywają problemy jak widać. Zaparłem się i coś tam wygrzebałem, co powinno działać. link
W między czasie przypadkowo zhackowałem optyczne :D , ale spoko tylko lokalnie:D
baron13
Tu uchwyciłeś też fajny klimat link
;)
baron13
A wiesz jaka mnie refleksja naszła w związku z tym Twoim zdjęciem, które podlinkowałem?
Jaki wazny, a niedoceniany jest tytuł zdjęcia.
Gdybys podpisał tę fotkę--->"Pocztówka z Wrocławia", to byłaby nędza, ale jak zatytułowałeś "Zimno we Wrocku", to prawie mnie ciary przeszły od tego chłodu, który z niego bije.
Pewnie, że sa takie mocne fotki, które nie wymagają żadnych słów, Ba-każde słowa są przy nich zbędne i byłyby banalnie niepasujące, ale z drugiej strony czasami dobry tytuł robi całą wartość fotki.
@Bogusław Nowak: bardzo malarskie zdjęcie. Pikne! Gdzie to?
baron13
No to masz rebus;) Jak się wpatrzysz w fotkę , to na pewno rozpoznasz. Trzymam kciuki.
Bogusław, zmiłuj się!
Fajnie, że jest wreszcie dyskusja o zdjęciach, ale kliknąłem w podany przez Ciebie link do zdjęcia barona13, licząc na sugerowany "fajny klimat", a tam jakiś ohydny, przeostrzony i przekontrastowiony HDR, ble!
@Michel
Ale mróz bije z tej fotki co nie? A było podpisane "Zimno we Wrocku" . Widywałem zdjęcia z Syberii robione w temp -40 stopni i tak przy nich nie zmarzłem ,jak przy tym:)
To autor miał na myśli i to przekazał. Uważam dobrze. :)
No OK, to Twój odbiór tego zdjęcia. Choć w sumie... faktycznie mnie zmroziło, jak je zobaczyłem ;-)
Te pionowe paski na zdjęciu to wada matrycy czy zabieg artystyczny? :D
Zorza polarna:)
@Michel @Kops
No dobra chłopaki. Podlinkujcie coś nowego, to poplotkujemy:)
@Bogusław Nowak: ciągle główkuję co to jest i mam plan, że zidentyfikuję to monstrualne w tle za kopułą. Sylwetka wieżowca gdzieś była :-)
Co do tej fotografii że zimno we wrocku, to nie hdr tylko retinex. Nie matryca, a film w związku z tym skaner i to chyba nieszczęsny plustek. Fotka była ustawiana pod crt. Na lcd musi wyglądać całkiem inaczej bo i rozdzielczość i kontrast mocno podbite. Ale nie powiem, że zrobił bym zupełnie inaczej. Tak mam jak mam od dawna :-)
link
Podłożę się, a co...
baron13
To łatwa zagadka. Skup się na kopule.
Tutaj masz wskazówkę, ale nie musisz w nia klikać.
link
@Bogusław Nowak: niestety najdalej gdzie byłem to Monachium. Jak zrozumiałem, to Londyn, i musiałem widzieć zdjęcia tego wieżowca. Kopuły nie kojarzyłem. No to się douczyłem :-)
@baron13 - technologia mniej istotna, liczy się efekt (straszne jest to "halo"...)
Natomiast "Mgła na Tumskim" całkiem przyjemna. Ja dla odmiany dam śnieg na torach ;-)
link
Ładny śnieg:)
Tak jest: ładny śnieg!
Baron, BN, Michel - super zdjęcia zrobiliście tym NEXem.
Lecę kupić
@Michel
Ostatnio monochromy modne:)
A ten ładny śnieg, to czym robiłeś - NEX 3N monochrom, czy Leica Monochrom?
Wygląda na Zeiss look :)
este
Oj tam, oj tam:) Od kupowania i sprzedawania, to tu jest Szabla, a my to sobie tak marudzimy.
Ale jak chcesz, to proszę linka na fotkę z NEX 3N. Ale ostrzegam, ani ciekawa ,ani ładna, a na dodatek Picassa dołożyła artefakty, no ale coś widać.
W modnym ostatnio czarno na białym.
link
Wybrałem taką fotkę aby nikt nie mógł mnie puścić z torbami za publikowanie jego wizerunku bez zezwolenia.:D
Optyczni, a kiedy będzie pełny test NEX-a 3N? Cena powoli się obniża :) W zdjęciach powyżej ustawienia ostrości były na poziomie minimalnym czyli 0, czy tak?
@Tama
EXIF podaje wyostrzenie 0, czyli raczej pośrodku, a nie minimum. Chyba, że Sony zmieniło oznaczenia, ale raczej jest tak samo jak w 3F.
@Michel
To jest fajne, gdyż dowodzi, że ziemia jest okrągła" i w którą stronę nie idziesz, to trafisz z Łodzi do Łodzi:)
link
@BN
No właśnie, wszystko jest na 0, minimum to chyba -3, a napisali: "minimalne wyostrzenie".
@Tama,
Zero to jest zero. Na plus jest wyostrzanie a na minus zmiękczanie. Ustaw aparat na portret i odczytaj jakie jest zmiękczenie standardowe - przeważnie -1. Jak jest za mało to dajesz -2, natomiast wyostrzanie realizowane jest najczęściej za pomocą procedury Unsharp Mask z parametrami x, 7, 1. Dostępny masz tylko parametr x, który możesz regulować zgodnie z życzeniem, dopóki nie pojawi się biała otoczka na powiększeniu 100%. Jak chcesz zmniejszyć otoczkę, to trzeci parametr musi być mniejszy od 1, np. 0.7, ale to jest możliwe dopiero w niektórych programach edycyjnych. Istnieją także efektywniejsze procedury od Unsharp Mask.
Na zerowym wyostrzaniu??? Toż to należy czym prędzej usunąć i zrobić nowe!
Inaczej nikt się nie dowie, jak złe zdjęcia może robić ten instrument!
:P
@Cedrys
Autorzy napisali, że zdjęcia zrobiono przy "minimalnym wyostrzaniu", a EXIF pokazuje "0". Dla mnie minimalne to -3. Ale co ja się tam znam ;)
Mnie to się to 0 bardziej podoba niż -3. Nie muszę wyostrzać na kompie-jedna robota mniej.
Ponadto oglądając fotki testowe chciałbym je widzieć w najlepszej możliwej jakości jaką daje aparat, a więc ostre.
@cedrys
Widzę , że się lepiej znasz. Jak to jest z tym wyostrzaniem jpg-ów. Jezeli zostanie zapisany w aparacie na -3 i podostrzę na kompie , to otrzymam ten sam efekt jak zapisane w aparacie na 0.
Czy "fotografując niewyostrzone" tracę możliwość uzyskania najlepszegp efektu na ekranie?
Czy może być tak , że to nie jest obojętne dla końcowej jakości zdjęć i na skutek wyboru niskiego wyostrzenia w chwili robienia zdjęcia mogę stracić jakieś dane.
(Cos w rodzaju wyboru większej kompresji?)
Prościej. Czy parametr "wyostrzenie", w formacie jpg , jest tylko informacją dla urzędzenia odtwarzającego, czy też definiuje jakość zapisu.zdjęcia?
@Bogusław Nowak (wybacz późną odpowiedź)
Zdjęcie robione Nexem 5N i obiektywem od Pentaxa 110 (dokładnie 70 mm f/2.8) + nexowy tryb cz-b o wysokim kontraście, który bardzo lubię :-)
@ Bogusław Nowak,
Najpierw parę faktów. Niezależnie od tego czy używasz JPG-ów czy RAW-ów, obraz pierwotnie zapisywany jest jako mozaika RAW. Następnie software aparatu wywołuje go do postaci RGB (zgodnie z typem wybranej przestrzeni barwnej, np. sRGB) przypisując równowagę bieli i nasycenie a następnie wyostrza, ustawia kontrast, jasność i tonację skóry zgodnie z parametrami, jakie użytkownik zastosował w danym stylu fotografowania. W różnych systemach różnie się to nazywa. Tak spreparowany obraz jest wyświetlany na wyświetlaczu, tworzony jest jego histogram, sygnalizowane są miejsca prześwietlone. W tym momencie masz możliwość sprawdzenia jego jakości i dokonania korekty, np. naświetlenia. Wersja skompresowana jest tworzona równolegle przez koprocesor na potrzebę zapisu na karcie wg zastosowanego stopnia jakości. Jeżeli sprawdzasz co się nagrało przyciskiem 'Odtwórz', to plik jest dekompresowany do postaci RGB z uwzględnieniem stratności JPG. Tej jednak na wyświetlaczu nie zauważysz, bo jest za mały.
Teraz odpowiedzi na pytania.
-" Jeżeli zostanie zapisany w aparacie na -3 i podostrzę na kompie , to otrzymam ten sam efekt jak zapisane w aparacie na 0?"
To zależy od zastosowanej w danym aparacie funkcji wyostrzenia. Jeżeli ujemne wartości uruchamiają zmiękczanie (np. Gaussa), to zależy czy ta funkcja jest odwracalna. Moim zdaniem nie jest, gdyż niszczy mikrokontrast, przynajmniej częściowo. Również część wyostrzająca funkcji Unsharp Mask niszczy obraz, gdyż każde zwiększenie kontrastu lub jasności niszczy obraz. Jedynie na etapie RAW można regenerować utraconą jakość w pewnym stopniu.
-" Czy "fotografując niewyostrzone" tracę możliwość uzyskania najlepszego efektu na ekranie? "
Nie, wręcz przeciwnie -- obraz zachowuje najwięcej informacji.
-" Czy może być tak, że to nie jest obojętne dla końcowej jakości zdjęć i na skutek wyboru niskiego wyostrzenia w chwili robienia zdjęcia mogę stracić jakieś dane."
Jeśli nie chcesz zapisywać RAW-ów to niewyostrzone JPG-i w wysokiej jakości możesz traktować jako oryginały. Jeśli przed wydrukiem wyostrzysz je edytorem to zapisz je pod inną nazwą. Zawsze możesz wrócić do niewyostrzonego oryginału, gdy dojdziesz do wniosku, że przeostrzyłeś lub co innego.
Nie będziesz jednak mógł zmienić równowagi bieli bez jakichkolwiek konsekwencji. Również nie będziesz mógł odzyskać przepalonych jasnych partii obrazu. To można zrobić tylko w RAW-ach i dlatego są takie bezcenne ... i profesjonalne.
" Czy parametr "wyostrzenie", w formacie jpg , jest tylko informacją dla urządzenia odtwarzającego, czy też definiuje jakość zapisu zdjęcia? "
To drugie, obraz jest już bezpowrotnie zmodyfikowany. Jeśli trafiłeś ze stopniem wyostrzenia do dobrze, ale jeśli nie to du.. zimna. W stylach fotografowania masz jeden taki, który nazywa się Neutralny. Jest on przeznaczony do obróbki wyłącznie w postprocesie. Każdy styl możesz zmodyfikować na swój użytek, np. w Standardowym wszystkie parametry zachować a jedynie wyostrzenie zmniejszyć (unikając zmiękczania).
@cedrys
Wielkie dzięki. Napracowałeś się , ale dużo istotnych informacji.
Moje pytanie wyniknęło głównie z potrzeby wyjaśnienia, słynnego już i nieco kontrowersyjnego, określenia Optycznych- "Przy najmniejszym stopniu wyostrzenia".
Rozumiem, że autorzy testów chcąc zachować podobne warunki, musieli się zdecydować na jakiś poziom. Pytanie czy ten poziom - "najniższy"- to to samo dla wszystkich.
Mam wątpliwości- zarówno techniczne jak i dotyczące terminologii. Szczególnie wobec użytego przez ciebie terminu-zmiękczenie.
Zerkając na test Sony F3, czytam ,że wyostrzenie może być od -3 do +3.Neutralnie wygląda 0.
Zerkajac na test NIKON D3200, mamy możliwe wyostrzenie od 0 do 9.
Rodzą się pytania, które niekoniecznie potrafię rozstrzygnąć bez informacji producenta.
Czy -3 w SONY to zmiękczenie, czy tylko taka skala dla wygody użytkownika?
Analogicznie , czy 0 NIKONA,równa się 0 Sony, czy -3 Sony.
I konsekwentnie, czy Sony dajac -3 dało użytkownikowi możliwość zmiękczania, a NIkon nie, czy to tylko różne skale tego samego "wyostrzania".
Wobec tego co zauważyłeś ,że funkcja zmiękczania nie będzie odwracalna, w prosty sposób wynika, że nie można by porównywać "zmiękczonych" obrazów sony z "wyostrzonymi minimalnie" od Nikona ,gdyż wynik byłby nierzetelny.
Reasumując. Zważywszy, że producentowi zależy na najlepszym ukazaniu swojego produktu, może dla ustandaryzowania tego problemu przyjąć do testów aparatów "ustawienia standardowe producenta" i napisać, że zdjęcia wykonano w takim właśnie trybie.
Oczywiście z testami obiektywów jest inna sprawa, gdyż same nic nie narzucając, obiektywy sa zależne od ustawień body, w tym zakresie. Tutaj rolą testujących będzie najpierw odkryć co znaczy "neutralna ostrość " dla danego aparatu. Wyniki robione przy jakimś stopniu zmiękczania będą, w oczywisty sposób nierzetelne.
SONY NEX-F3
@Michel
Trochę zażartowałem z tym Zeiss look, ale tak to wygląda. Duza winietka , mała głębia ostrości i ładne c-b, ewidentnie możesz się ścigać z pełnoklatkową Leicą Monochrom.
Ta winietka to fajnie daje klimat temu zdjęciu.
@Bogusław Nowak,
"ustawienia standardowe producenta" - nie gwarantują porównywalności, gdyż wszystko jest względne.
Możesz jednak bardzo łatwo wykazać czy mamy do czynienia z samym wyostrzaniem czy zmiękczaniem i wyostrzaniem. Robisz dwa zdjęcia ze statywu w tych samych warunkach: jedno z wyostrzeniem na -3 a drugie na 0. Zapisujesz w RAW-ch lub JPG-ach a następnie wyostrzasz oba w sofcie do +1 i porównujesz dowolną metodą, np. wycięty fragment 500x750 pikseli. Oba fragmenty można skleić w jedno zdjęcie, wtedy porównanie jest bezbłędne. Ja jeszcze robię odbicie lustrzane z drugiego fragmentu przed sklejeniem.
W niektórych systemach manipulacje z nasyceniem mogą doprowadzić do przesycenia. Jest to odpowiednik przepalenia dla jasności. Przepalony kolor czerwony jest widoczny jako fioletowy a niebieski lub żółty jako biały. Zmniejszając nasycenie w aparacie dajemy margines bezpieczeństwa na przesycenie następnie w sofcie stosujemy dosycenie wg potrzeby. Ja tak robię od lat. Tutaj dołącza się jeszcze transmisja obiektywu oraz winietowanie w funkcji długości fali.
@cedrys
"ustawienia standardowe producenta" - nie gwarantują porównywalności
Ale z przekonaniem graniczącym z pewnością dają nam gwarancję najlepszej jakości. A o to mi jako klientowi chodzi. Chcę kupic najlepszy aparat, więc proszę pokazac co potrafi. Producent na pewno dobrał najlepsze ustawienia, a jak się pomylił i komuś uda się lepiej, to od razu niech gna do SONY, czy NIKONA-na pewno go zatrudnią:)
@Bogusław Nowak,
No niezupełnie, bo żadnej gwarancji nie masz. Producent zapewnia tylko, że ustawienie np. w stylu 'Standardowe' czy 'Portret' daje statystycznie najlepsze rezultaty. A statystycznie to nie znaczy ani optymalnie ani maksymalnie. Do tego musisz zatroszczyć się o właściwą korektę ekspozycji oraz zapewnić odpowiednie światło, wykorzystać obiektyw w optymalnym dla niego zakresie.
Obecnie aparaty oferują wywoływanie RAW-ów w puszce, co daje szansę na zrobienie znacznie lepszych JPG-ów. Np. odszumianie w puszce (nie tylko) powoduje w rezultacie zmiękczenie. To zmiękczenie trzeba następnie wyostrzyć, a wyostrzanie po odszumianiu robi się innymi parametrami Unsharp Mask. Itd. itp. -- lekko nie jest.
@cedrys
Dlatego , tym bardziej bym się upierał przy ustawieniach standardowych. Wobec ilości zmiennych nie ma odpowiedzi jednoznacznych, zwłaszcze, że nie sposób, w tak złożonej konfiguracji nieporównywalnych parametrów, jednoznacznie określić znaczenie zwrotu-"najlepsze".
Oprócz parametrów technicznych dochodzi jeszcze kwestia gustu kupujacego.
Pozostaję przy swojej koncepcji aby testować aparaty przy ustawieniach standardowych producenta.
Zdejmuje to z testujacych odpowiedzialność za "popsucie " fotki i uchrania przed pretensjami przedstawicieli producenta (często słusznymi), ale co najważniejsze daje nam możliwość zobaczenia najlepszej jakości sprzętu na jaką stać wykonawcę. Czy dobrze obstawił zweryfikuje to rynek, ale intencją testującego powinno być odnalezienie błędów, ale też wierne oddanie najlepszych możliwości sprzętu,
Bo przecież to są zawody pod tytułem "Kto lepszy"
Gdybyśmy chcieli znaleźć najgorsze fotki , to należy ustawić najwyższe ISO, najmniejsze wyostrzenie, najmniejszą przysłonę, najdłuższy czas, przepalić kolor, wyłączyć stabilizację ........i co tam kto jeszcze nie lubi. Oczywiscie też byłyby kłótnie, że można jeszcze, to czy tamto, bardziej spieprzeć i wyjdzie jeszcze gorzej, ale nie o to nam chodzi przy zakupie aparatu:D
@Bogusław Nowak,
Ja jestem podobnego zdania, ale przekonaj Arka. Nieraz próbowaliśmy: Szabla, jaad75 i wielu innych -- bez rezultatu. Jego koronny argument jest taki, że każdy może sam sobie wyostrzyć JPG-a tak jak mu się podoba (i potrafi). Jednak jest jeszcze inny ważny argument, który podnosiło wielu -- obecnie aparaty dysponują już taką jakością, że po obróbce zdjęcia stają się prawie nierozróżnialne -- przynajmniej dla kogoś, kto stoi przed decyzją o zakupie.
Jeśli miałbym Ci na coś zwrócić uwagę to raczej na wybór systemu, żebyś później nie musiał go zmieniać (chyba że lubisz różnorodność). Na Optycznych jest mnóstwo opinii, również w testach, które ułatwiają taki wybór, tyle że statystycznie. Bo indywidualnie to każdy ma różne preferencje, zasoby materialne, zastosowania, plany itd. Wybrana firma powinna być stabilna, powinna gwarantować rozwój lecz bez niespodzianek. To zapewnia minimalizację rozczarowań i strat.
@cedrys
No ale z naszej rozmowy wynika, że z tym wyostrzaniem zmiękczonych jpg-ów , to nie tak prosto. Można coś popsuć biorąc "minimalne wyostrzenie" i już nie wrócić do tego co było
. Wnieśliśmy nowe argumenty do dyskusji.
Panie Arku! Co Pan na to, aby testować aparaty z ustawieniami standardowymi? I mniej roboty dla testujących i wynik pozbawiony mozliwych zniekształceń i producenci szczęśliwsi.
Nieraz było udowodnione na optycznych, że -3 w aparacie oznacza rzeczywiste wyłączenie wyostrzania, ale nie włączenie rozmywania. Sony nie pierwszy raz robi coś takiego, np. w kamerze NX5 podbicie (gain) jest od -6 do +18. Początkowo byłe przekonany, że ujemne wartości to sztuczne ściąganie czułości (coś jak cyfrowy filtr ND) ale po testach wynikało mi, że to po prostu przesunięta skala i tak naprawdę -6 db to brak podbicia (wskazywała na to jednoznacznie ilość generowanego szumu).
No skoro udowodniono, to ja teraz wiem, że nic nie wiem:)
Pozostanę przy swojej metodzie oceniania fotek z różnego sprzętu na oko, po doprowadzeniu ich do najlepszego stanu, jaki mi się udaje.
@Bogusław Nowak: To jest tak, że chcielibyśmy ocenić sprzęt a nie oprogramowanie. Z tej przyczyny, że oprogramowanie może działać na kompie. Ja osobiście chcę wiedzieć "na czym stoję". Bo mogę ocenić, co się z pliku źródłowego da wyciągnąć. Domyślne ustawienia mogą oznaczać na przykład dla wysokich czułości silne odszumianie w kolorze, wyostrzanie i może mi się zdawać, że na oprogramowaniu w komputerze jeszcze da się pociągnąć, a tu kicha. Jest też problem uczciwości producenta. Gdyby była pełna i wiarygodna informacja o algorytmach przetwarzania, wówczas nie było by tego problemu. W rzeczywistości producenci starają się wpuścić nas w maliny i z tego bierze się sugerowanie że zero wyostrzania w rzeczywistości, to rozmywanie. "Ach jak ten obiektyw rysuje". Tak na marginesie, moje różne eksperymenty z ekstremalnie złymi zdjęciami pokazują, że najlepiej zapisać do rawa i kombinować na komputerze, często w "obcym oprogramowaniu". Składanie np wyostrzań prowadzi do powstawania artefaktów. Dlatego interesuje mnie zupełnie surowy obraz.
A mnie najbardziej interesuje treść obrazu, a nie to, na ile jest surowy. :)
Czytam wasze wypowiedzi dochodzę do wniosku, że szukacie dziury w całym. Czy zero to zero , a może -3 to tak naprawdę 1, a może to też zero tylko trochę twardsze? NEX 3 to aparat dla amatorów, którzy nie zastanawiają się gdzie znajduje się "źródło Nilu". W tego typu aparatach po pstryknięciu oczekuje się dobrej fotki. 99% nabywców nie liczy linii ani ziaren szumu. Po prostu patrzy się na odbitkę i ocenia kolory, ostrość (czasem jej głębię) i to czy ktoś czasem nie mrugnął oczami. Moim zdaniem takiego rodzaju aparaty powinno porównywać się na ustawieniach producenta z najtańszym, proponowanym przez niego kitowym obiektywem. Jeżeli przyjęto by to za standard to w interesie producenta byłoby dołączenie stosunkowo najlepszego obiektywu w podstawowej cenie.