Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia
9 stycznia
2016 15:24

Nie ma nic piękniejszego niż po 20-godzinnym powrocie z targów CES w Las Vegas i przekroczeniu 9 stref czasowych siąść do pisania plotek. Dlatego też możemy zaprosić Was do lektury cotygodniowego zestawienia najciekawszych doniesień znalezionych na portalach plotkarskich.

Uwaga! Poniższe informacje w większości nie są oficjalnymi informacjami producentów i pochodzą często z nieznanych i niepotwierdzonych źródeł.

Canon

Coś dla miłośników patentów

Firma Canon nie ustaje w opracowywaniu nowych rozwiązań, które zgłasza w urzędach patentowych. Tym razem producent opisał w jednym z wniosków patentowych pełnoklatkowy super zoom o zakresie ogniskowych 24-300 mm oraz świetle f/3.5-5.6.

W kolejnym dokumencie zaprezentowano konstrukcję obiektywu, w którym zastosowano soczewkę dyfrakcyjną. Model został zaprojektowany z myślą o współpracy z bezlusterkowcami serii EOS M i posiada zakres ogniskowych 55-300 mm, światłosiłę f/4.5-5.6 oraz system stabilizacji optycznej.

Trzeci wniosek jest dość ciekawy, gdyż opisuję aparat, który został wyposażony w ruchomy sensor, co w połączeniu z ruchomym lustrem sprawia, iż może on pracować zarówno jako lustrzanka oraz bezlusterkowiec.

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

Canon EOS-1D X Mark II

W tym tygodniu dowiedzieliśmy się, że w nadchodzącej lustrzance Canon EOS-1D X Mark II zostanie zastosowany zupełnie nowy sensor, który będzie mógł pochwalić się rozdzielczością 22 Mpix. Aparat ma pojawić się w sklepach już w kwietniu br. w cenie 5999 USD, co oznacza, że jego premiera powinna mieć miejsce na przełomie lutego i marca.

Fujifilm

Wysyp nowości

Najnowsze plotki potwierdzają, że już 15 stycznia czeka nas wysyp nowości od firmy Fujifilm. Oprócz wymienianych wcześniej modeli X-Pro2, X-E2S, X70 i XF 140-400 mm f/4-5.6 R LM OIS WR producent zaprezentuje też prawdopodobnie kompakt XP90, czyli wodoodpornego następcę XP80.

Fujifilm X70

Do sieci wyciekły pierwsze zdjęcia i prawdopodobna specyfikacja aparatu kompaktowego Fujifilm X70. Oto one:

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

  • matryca APS-C X-Trans CMOS II 16 Mpix,
  • procesor EXR Processor II,
  • autofokus bazujący na detekcji fazy o czasie pracy 0.1 sek.,
  • shutter lag 0.01 sek., interwał pomiędzy kolejnymi zdjęciami 0.5 sek., czas startu 0.5 sek.,
  • programowalny pierścień na obiektywie,
  • nowy obiektyw 18.5 mm f/2.8 (odpowiednik 28 mm),
  • cyfrowy konwerter 35 mm i 50 mm,
  • funkcje Digital split image i Focus peaking,
  • wbudowane WiFi,
  • możliwość zdalnej obsługi przez WiFi,
  • tryb seryjny do 8 kl/s z ciągłym AF,
  • cicha migawka elektroniczna do 1/32000 sek.,
  • tryby symulacji filmów (w tym Classic Chrome),
  • funkcja multiekspozycji,
  • zdjęcia interwałowe,
  • tryb wideo Full HD 60 kl/s.

Fujifilm X-Pro2

Serwis Digicame-info opublikował pierwszą dość szczegółową specyfikację aparatu Fujifilm X-Pro2:
  • matryca APS-C X-Trans CMOS III 24.3 Mpix,
  • procesor X Processor Pro,
  • w stosunku do poprzednika szybszy AF, niższe szumy i lepsza reprodukcja kolorów,
  • hybrydowy wizjer z funkcją automatycznej zmiany powiększenia,
  • mechaniczna migawka o czasie otwarcia od 1/8000 sek.,
  • elektroniczna migawka o czasie otwarcia od 1/32000 sek.,
  • czas synchronizacji błysku 1/250 sek.,
  • hybrydowy AF bazujący na 273 punktach,
  • lekki, uszczelniany korpus ze stopów magnezowych,
  • 3-calowy ekran LCD o rozdzielczości 1.62 mln punktów,
  • dwa sloty kart SD,
  • zakres czułości ISO 200-12800,
  • 16 trybów symulacji filmu (w tym ACROS),
  • nowe menu (w tym menu własne),
  • bezstratny format RAW 14 bitów,
  • interfejs WiFi umożliwiający zdalne sterowanie aparatem,
  • kompensacja ekspozycji +/-5 EV,
  • zdjęcia interwałowe,
  • tryb wideo Full HD 60 kl/s,
  • 13 filtrów kreatywnych,
  • akumulator NP-W126 wystarczający na 350 zdjęć.

Fujifilm X-E2S

Kolejna z domniemanych specyfikacji opublikowanych przez serwis Digicame-info dotyczy modelu X-E2S. Oto ona:
  • matryca APS-C X-Trans CMOS II 16 Mpix,
  • procesor EXR Processor II,
  • hybrydowy AF z poprawioną funkcją śledzenia
  • elektroniczny wizjer o rozdzielczości 2.36 mln punktów i powiększeniu 0.62x,
  • wbudowane WiFi,
  • możliwość zdalnej obsługi przez WiFi,
  • cicha migawka elektroniczna do 1/32000 sek.,
  • poprawiony uchwyt,
  • waga: 350 gramów,
  • tryb seryjny do 7 kl/s z ciągłym AF,
  • 11 trybów symulacji filmów (w tym Classic Chrome),
  • tryb wideo Full HD 60 kl/s.
  • 5 trybów bracketingu,
  • 8 filtrów kreatywnych,
  • zdjęcia interwałowe,
  • funkcje Digital split image i Focus peaking,
  • wbudowana lampa błyskowa,
  • czułość do ISO 51200,
  • kompensacja ekspozycji +/-5 EV,
  • akumulator NP-W126 wystarczający na 350 zdjęć.

Nikon

Serwis Nikon Rumors dotarł do bardzo interesujących dokumentów wewnętrznych firmy Nikon. Wyglądają na autentyczne i wyjaśniają one wiele kwestii dotyczących nowych lustrzanek japońskiego producenta. Informacje te zostały zawarte w postaci pytań i odpowiedzi, a znajdziecie je pod poniższymi linkami:

Olympus

Olympus PEN-F

Od wielu tygodni pojawiają się plotki na temat nadchodzącej cyfrowej wersji aparatu Olympus PEN-F. Najnowsze doniesienia wskazują, że premiera nowego modelu odbędzie się 27 stycznia br.

Nowe, jasne stałki

Od pewnego czasu mówi się o nadchodzącej serii jasnych obiektywów stałoogniskowych M.Zuiko od Olympusa. Producent zgłosił nawet w urzędzie patentowym kilka konstrukcji o świetle f/1.0, jednak najnowsze doniesienia wskazują, że finalne produkty będą mogły pochwalić się maksymalną przysłoną o wartości f/1.2. Konstruktorzy podobno przygotowali prototypy obydwu wersji - ze światłem f/1.0 i f/1.2 - jednak te pierwsze okazały się zbyt drogie, za duże i za ciężkie. Koszty ich produkcji były 2-krotnie wyższe, rozmiary większe o 43%, a waga przewyższała modele ze światłem f/1.2 o ok. 230 gramów. W rezultacie na rynku pojawią się wersje f/1.2, które mają wyróżniać się bardzo szybkim AF w połączeniu z nadchodzącym, cyfrowym bezlusterkowcem PEN-F.

Panasonic

Panasonic LUMIX GF8

Wygląda na to, że niedługo czeka nas premiera bezlusterkowca Panasonic LUMIX GF8. Model o takim właśnie oznaczeniu został zarejestrowany w jednym z chińskich urzędów telekomunikacyjnych. Oznacza to, że następca modelu GF7 zostanie wyposażony w interfejs WiFi, a jego oficjalna prezentacja powinna odbyć się pod koniec lutego podczas targów CP+ w Jokohamie.

Sony

Sony A6100

Trudno zliczyć, ile już razy bezlusterkowiec Sony A6100 przewijał się przez nasze cotygodniowe zestawienie plotek. Jednak wszystkie wcześniejsze doniesienia dotyczyły jego daty premiery, która była już kilkukrotnie przekładana. Tym razem w końcu pojawiła się pierwsza domniemana specyfikacja tego wyczekiwanego modelu. Oto ona:
  • matryca CMOS BSI o rozdzielczości 36 Mpix,
  • tryb cichej migawki elektronicznej,
  • wbudowana stabilizacja bazująca na ruchach matrycy,
  • tryb wideo 4K,
  • dotykowy ekran.


Komentarze czytelników (127)
  1. trmgkl
    trmgkl 9 stycznia 2016, 15:43

    Czy ktoś może mi wyjaśnić czym jest element numer 104 na rycinie z patentem Canona?

  2. Bahrd
    Bahrd 9 stycznia 2016, 15:43

    Welcome home!

  3. Bahrd
    Bahrd 9 stycznia 2016, 15:44

    trmgkl
    Piszą, że matówka.

  4. JERONIMO
    JERONIMO 9 stycznia 2016, 15:45

    Jeszcze wcześniej ukazał się wniosek patentowy na obiektyw EF-M 600mm f5.6 IS

  5. MaciekKwarciak
    MaciekKwarciak 9 stycznia 2016, 16:08

    Patent canona dla ortodoksyjnych wyznawców wizjera optycznego.

  6. rolech
    rolech 9 stycznia 2016, 16:16

    JERONIMO - o tym patencie pisalem 3 tygodnie temu: link

    Bahrd - welcome :-)

  7. trmgkl
    trmgkl 9 stycznia 2016, 16:28

    Hmm po dłuższym zastanowieniu nie widzę sensu aby tak umieszczać matówkę. Czemu nie mogła zostać na starym miejscu?

  8. jaad75
    jaad75 9 stycznia 2016, 16:53

    Ja bym raczej zapytał, jaka jest korzyść w stosunku do tradycyjnej konstrukcji, bo możliwości konkretnego spłycenia korpusu nie widzę, jeśli matryca ma leżeć w ten sposób. No chyba, że chodzi tylko o ułatwioną konstrukcję szerokokątnych...
    A matówka nie może zostać w starym miejscu, bo by się długość torów optycznych nie zgadzała.

  9. Dżozef
    Dżozef 9 stycznia 2016, 17:00

    Pewnie to jest drugie lustro do dłuższego toru dla wersji lustrzanka.

  10. jaad75
    jaad75 9 stycznia 2016, 17:08

    Że jak?

  11. rolech
    rolech 9 stycznia 2016, 17:38

    Tak jak pisal Bahrd, to jest matowka

  12. jaad75
    jaad75 9 stycznia 2016, 18:01

    To oczywiste, tylko ciekawi mnie jak Józek doszedł do koncepcji z "drugim lustrem", na podstawie powyższego rysunku... :P

  13. Bahrd
    Bahrd 9 stycznia 2016, 18:09

    Dziwny jednak ten pomysł Canona się wydaje...

    Pomijam już trzy ruchome elementy, ale przecież za matówką ostrości fazowo ustawić się przecież nie da - ani w osobnym układzie AF, ani na matrycy Dual Pixel.

    Chyba, że matówka będzie w starym stylu - z lupą nastawczą/klinami, a lustro półprzepuszczalne tak, żeby część światła padła na matrycę DP?

  14. Zamek
    Zamek 9 stycznia 2016, 19:27

    Fuji X70 z tym mocno wystajacym obiektywem raczej nie zmiesci sie do kieszeni. Szkoda. Nie bedzie to jednak konkurencja dla Ricoh GR.

  15. ok99
    ok99 9 stycznia 2016, 19:28

    Ciekawa odpowiedź Nikona na pytania nr 4 i 5 dotyczące D500. W wolnym tłumaczeniu z bełkotu marketingowego na język potoczny: "Mieliśmy gdzieś zachcianki klientów odnośnie następcy D300s. Czekaliśmy aż Canon wypuści następcę 7D, aby ich zagiąć kilkanaście miesięcy później".

    Konkurencja konkurencją, ale na miejscu Nikoniarzy, którzy czekając na sukcesora D300s kupili D7100 cz D7200, czułbym się wykorzystany.

  16. trmgkl
    trmgkl 9 stycznia 2016, 19:44

    jaad65

    Dzięki za wytłumaczenie. :)

  17. goornik
    goornik 9 stycznia 2016, 19:52

    Zamek - zależy od kieszeni. Obawiam się, że Coolpix A, Ricoch GR i Fuji X70 będą grać w tej samej lidze gabarytów.
    Patent Canona zupełnie do mnie mnie przemawia - fakt, że coś DA się zrobić, jeszcze nie oznacza, że to MA SENS.

  18. druid
    druid 9 stycznia 2016, 20:39

    36 mpix w cropie... dramat. Gigantyczne pliki a faktyczna rozdzielczość na poziomie matrycy 20 mpix.

  19. jaad75
    jaad75 9 stycznia 2016, 21:05

    Niekoniecznie. A między 28MPix, a 36MPix jakiegoś gigantycznego przeskoku nie ma, zaledwie 880 pikseli więcej na dłuższym boku, czyli przyrost liniowy rzędu 14%...

  20. krissss
    krissss 9 stycznia 2016, 21:40

    ok99
    delikatna różnica w cenie miedzy tymi cropami wcale nie musi powodować poczucia wykorzystania:)

  21. sektoid
    sektoid 9 stycznia 2016, 22:17

    Nigdy nie pojmę sensu istnienia ploteczek. Rozumiem, że wejścia i zliczanie kliknięć, ale jednak nie można schodzić poniżej pewnego poziomu :(

  22. Soniak10
    Soniak10 9 stycznia 2016, 23:13

    Czy ja śnię? Ruchomy sensor u Canona?? Czy to aby nie wstęp do SENSORA WYMIENNEGO?!
    Jak tak dalej pójdzie, to zacznę kibicować Canonowi! Mam tylko nadzieję, że japońscy inżynierowie C nie czytują komentarzy "znafcuf" na Optycznych, tłumaczących dlaczego wymienny sensor jest niemożliwy do skonstruowania lub nieopłacalny.
    A Optycznych proszę, żeby komentarzy pod newsami nie tłumaczyli na japoński
    ;-)

  23. ciszy
    ciszy 9 stycznia 2016, 23:20

    36mpix na matrycy aps-c? Pojechali po bandzie, toc to w testach optychnych wyjdzie najgorsze ISO ever... ciekawe czy starsze obiektywy na to ogarna. Co do rozdzielczości to na bank będzie Żyleta...

  24. jaad75
    jaad75 9 stycznia 2016, 23:28

    Soniak, potrafisz zrozumieć, co widzisz na rysunku? Co ma ruchomość, do wymienności? Ruchome matryce (wieloosiowo ruchome) mamy na rynku od lat. Nie w ruchomości leży problem wymienności matrycy "znawco".

  25. Bahrd
    Bahrd 9 stycznia 2016, 23:38

    Soniak10

    Na mój prosty (wieczorny) rozum, to każdy aparat ze stabilizacją matrycy mógłby już teraz mieć ją wymienialną.

    Ponadto układ AF, nawet gdy - jak chociażby w najnowszym D500 - obejmuje praktycznie całą matrycę, jest podwójnie ruchomy i cały czas mu w nim te dwa lustra kłapią, to z dokładnością do piksela ostrzyć daje radę.

    Problem zatem nie w mechanice, co raczej w elektronice. A zwłaszcza u Canona, który do tej pory przetworników ADC na matrycy nie miał i zapewne bardzo starannie całą część analogową płytki drukowanej pod każdy typ sensora projektował.

    Nawet gdy z matrycy wychodzi sygnał cyfrowy, to sytuacja specjalnie się nie poprawi - bo pozostała elektronika "starzeje się" przecież bardzo szybko, a kolejne generacji procesorów są i szybsze, i bardzie energooszczędne.

    Wydaje się więc, że wymienne matryce to nie problem techniczny, ale - jak to mówią moi znajomi - "wątpliwy business case".

  26. Z_photo
    Z_photo 10 stycznia 2016, 02:06

    @ Soniak10: "Mam tylko nadzieję, że japońscy inżynierowie C nie czytują komentarzy "znafcuf" na Optycznych, tłumaczących dlaczego wymienny sensor jest niemożliwy do skonstruowania lub nieopłacalny."

    Nie znam się na elektronice, ale np. w Nikonie D300s zamontowano procesor Expeed, a po zaledwie siedmiu latach w Nikonie D500 wykorzystano procesor Expeed V.
    Nie wydaje mi się sensowna możliwość wymiany samej matrycy, jeśli miałaby ona współpracować z elektroniką o ograniczonych możliwościach.
    Ujmując rzecz inaczej: łańcuch jest jedynie tak mocny, jak najsłabsze jego ogniwo.

  27. rasterus
    rasterus 10 stycznia 2016, 02:11

    @Bahrd właśnie tam gdzie jest stabilizacja matrycy trudniej by zrobić wymienialność tego elementu.

    To jest też problem techniczny. Bo trzeba zapewnić odpowiednie mocowanie. Teraz którą drogą wymieniać tę matrycę? Od dołu? A co z takimi body jak D5 czy 1D, gdzie na dole masz grip z baterią? Od tyłu? Cała ścianka musi być ruchoma, więc trzeba dodatkowych osłon elektroniki, do tego uszczelnienie tego jest trudniejsze. A co z migawką? Też inna konstrukcja, żeby nie było łatwo uszkodzić przy wymianie. A jeszcze kwestia odbierania ciepła z matrycy.

  28. Bahrd
    Bahrd 10 stycznia 2016, 02:11

    Mówią, że gdzie dwóch Polaków tam trzy poglądy...
    A tu proszę - trzy posty unisono!

  29. Bahrd
    Bahrd 10 stycznia 2016, 02:14

    rasterus,
    Faktycznie. Pecety miały wszystko wymienialne, ale były duże.
    W laptopach już coraz mniej da się wymienić.

  30. jaad75
    jaad75 10 stycznia 2016, 04:54

    Żeby nawet tych postów było kilkadziesiąt, to i tak nie przekona to Soniaka, który do tej kwesti będzie wracał z uporem maniaka. :)
    Ten temat był już wałkowany kilka(naście) razy i już nawet kilka razy doszliśmy do tego co musiałoby być wymienialne (moduł obrazowania, jak ścianka w MF) i dlaczego bardziej opłaca się "wymienić" całość, ale nasz inteligent wraca do swojej koncepcji wymiany samego sensora, jak tylko usłyszy, że coś tam jest ruchome, czy opcjonalne...:P

  31. pep
    pep 10 stycznia 2016, 07:44

    Według mnie patent Canona na połączenie lustrzanki z bezlusterkowcem ma tylko jeden sens. Aparat taki będzie mógł pracować również jako bezluterkowiec i będzie mógł korzystać z potężnej ilości obiektywów na lustrzanki Canona. Ale jaki jest inny sens tego rozwiązania to bardzo już nie wiem. Owszem pewne zalety w stosunku do lustrzanek bezlusterkowce mają ale większość z nich chyba stracą w takim połączeniu, choćby mniejsze wymiary czy waga. No ale jak Olek tworzył pierwszego bezlusterkowca to też większości z nas wydawało się to bezsensowne.

  32. 10 stycznia 2016, 08:59

    "No ale jak Olek tworzył pierwszego bezlusterkowca to też większości z nas wydawało się to bezsensowne."
    -a pierwszy nie był Panasonic Lumix DMC-G1 ?
    link

  33. baron13
    baron13 10 stycznia 2016, 09:09

    Po mojemu to sens patentu Canona jest taki, że jak ktoś zechce zrobić cos podobnego, to Canon ściągnie z niego haracz. Inna sprawa dlaczego "ktoś" może chcieć coś takiego robić. Odpowiedź moim zdaniem jest prosta, jest "trynd" na bezlustra. Powstają obiektywy, a ludność nabywa nawyków i moze już nie potrafić pstrykać normalnie tylko metodą smartfonową. Jednocześnie są upierdliwości tego systemu, które potrafią skutecznie uniemożliwić fotografowanie w pewnych warunkach. No to to delikwent będzie miał "i to i tamto". Na dłuższej wycieczce, aby bateryjki nie padły, przejdzie w tryb lustrzankowy. A jak da koleżance , włączy tryb dla niej zrozumiały.

  34. staytuned
    staytuned 10 stycznia 2016, 09:36

    Jak bym od roku przebierał nogami w oczekiwaniu na następcę a6000, to mocno bym się rozczarował po informacji, że upakowano w tym apsc aż 36 mpx. Kilka szkieł, w tym 16-50, czy nawet zoom Zeissa ledwo dawały radę na 24 megapikselach, przy czym 55-200 wypadał już naprawdę słabo. To korpus całkowicie amatorski, psu na budę tyle pikseli, przy powiększeniu 100% niebo na zdjęciach przy iso 100 będzie się składało z ziarna jak groch, szkoda.

  35. cedrys
    cedrys 10 stycznia 2016, 10:17

    @baron13,
    A może Canon zablokował Sonemu taki chory pomysł? Pamiętasz czasy radiomagnetofonów? Ani to było radio ani magnetofon. To samo smarfon: ani to aparat fotograficzny ani telefon komórkowy ani konsola do gier. Mix gó.. w jednym i do tego nieraz bateria niewymienna. Mimo to każdy przy d.. nosi, choć w instrukcji pisze, że ma być minimum 1 cm od skóry. Tylko że przy tej odległości zimą bateria się przeziębia i delikwent, jak ich nazywasz, może zejść ze szlaku i nie będzie mógł wezwać helikoptra, nie mówiąc już o fociach na zombie.

  36. pep
    pep 10 stycznia 2016, 10:23

    @dcs

    Masz rację ale tylko w połowie.
    Wejdź na stronę optycznych z testem aparatu Olympus E-P1 a tam we wstępie prawie na samym początku wyraźnie napisano "Mimo, że głównym inicjatorem Mikro 4/3 był Olympus, to jednak Panasonic jako pierwszy wprowadził na rynek aparaty tego systemu". Czyli inicjatorem tego sytemu były Olympus ale aparat rzeczywiście pierwszy był Panasonic'a. To tylko woli ścisłości, bo i tak nie ważne kto ale na owe czasy było w oczach wielu posunięcie mocno ryzykowne.

  37. pep
    pep 10 stycznia 2016, 10:45

    Jak tak jednak dobrze pomyśleć to połączenie lustrzanki z bezlusterkowcem da chyba Canonowi więcej korzyści niż system półprzepuszczalnych luster Sony. Ma wszystkie jego zalety a pozbawiony jest dużej jego wady czyli nie traci sporej części światła. Można będzie robić zdjęcia w ciszy bez klapania lustra (również bez drgań przez to wywołanych), zdjęcia seryjne mogą być szybsze itp. a przełączając na lustrzankę będzie można zrobić np. więcej zdjęć na jednym ładowaniu baterii. Więc może to i ma jakiś sens. Pożyjemy, zobaczymy, tym bardziej że Canon przespał początek ery bezlusterkowców a próba wejścia na rynek z podobnymi tylko aparatami mu nie wychodzi więc musi szukać czegoś innego. I widać szuka. W przypadku Canona i Nikona takie rozwiązanie przy ogromnej liczbie obiektywów dla lustrzanek miało by sens (pod warunkiem zachowania mocowania obiektywu), dla innych raczej małe lub wcale.

  38. jaad75
    jaad75 10 stycznia 2016, 11:18

    pep, jak widać Ty również nie potrafisz odczytać prostego rysunku. Korzystanie z obiektywów Canona? A widzisz gdzie znajduje się matówka/matryca, czyli jaki jest rejestr tego aparatu? Jak słusznie zauważyli poprzednicy pozostaje jeszcze kwestia rozwiązania systemu AF, w pozycji OVF, bo na tym rysunku jest to zdaje się pominięte.

  39. tripper
    tripper 10 stycznia 2016, 12:19

    Widzę plotkarski koncert życzeń odnośnie następcy A6000 trwa w najlepsze.

    Nie żebym się specjalnie zdziwił, gdyby rzeczywiście Sony dało tam 36mp. W końcu tak duże liczby robią wrażenie na konsumentach. Bo to będzie naj. A masowy konsument lubi sobie kupić rzecz, która jest naj. Sensu to za wiele mieć nie będzie, ale sprzedawać się będzie dobrze, a o to tu chodzi.

    No i przeliczacze ekwiwalentu dostaną orgazmu, bo będą wreszcie mogli udowadniać wszystkim, że Xmm na 4/3 to to samo co Xmm na APS-C, bo można sobie wykropować :)

  40. baron13
    baron13 10 stycznia 2016, 12:33

    Patent canona obrazuje chyba takie zjawisko, że mamy wielki kłopot wszystkich producentów polegających na tym, że profi rynek ucieka w coś innego niż aparaty. Gdybym miał zrobić reportaż z jakiejś imprezy, to dziś uciekał bym w kamerki na dronach, w kamerki na manipulatorach. Tą drogą dostanie się materiał o wiele bardziej krzykliwy niż klasyczną fotografią. Moim zdaniem jest kolejny problem: i tak redakcje "kupią" materiały od telefoniarzy za sam honor ich zamieszczenia. Aparat fotograficzny w dowolnej formie staje się gadżetem jak zegarek naręczny. Aby przyciągnąć klienta trzeba mu dodać pokazywanie faz księżyca.

  41. Bahrd
    Bahrd 10 stycznia 2016, 13:02

    Kamerki na dronach mają jednak sporo wad. Tzn. nie tyle "kamerki", co drony.
    Spadają czasem, choć coraz rzadziej, ale przede wszystkim hałasują - im większe tym głośniej - i póki co, hałasować nie przestaną.

    PS
    Starsi oczywiście pamiętają cichy śmigłowiec w "Błękitnym gromie", ale zdaje się to nadal tylko film.

  42. pep
    pep 10 stycznia 2016, 13:59

    @jaad75

    Nie wiem jak Ty lub inni. Ja odczytałem go tak.
    Element 108 to matryca która w położeniu jak na górnym rysunku pracuje jako lustrzanka. Według mnie elementy 104 i 105 to lustra które w położeniu jak na rysunku rzucają obraz na matówkę. Podczas robienia zdjęcia lustro 105 przesuwa się do tyłu a lustro 104 przybiera taką pozycję, że rzuca teraz obraz nie na matówkę a na matrycę która znajduje się w położeniu poziomym jak na górnym rysunku. Rysunek dolny pokazuje pracę jako bezlusterkowiec, podnosi się wtedy matryca 108 do pozycji pionowej skracając jednocześnie drogę pomiędzy obiektywem a matrycą (tak jest w bezlusterkowcach).
    poruszana kwestia autofokusu. Ludzie. To nie jest rysunek techniczny gotowego aparatu tylko prawdopodobnie rysunek dołączony do wniosku patentowego który dotyczy aparatu który jest połączeniem bezlusterkowca z lustrzanką a nie systemy ustawiania ostrości w takim systemie. On ma wyjaśnić istotę wniosku patentowego a nie być rysunkiem gotowego aparatu. To jak będzie AF rozwiązany w tym wniosku nie ma żadnego znaczenia. Jeśli masz inną wizję tego rysunku to ją przedstaw może rzeczywiście błędnie go odczytałem ale może się okazać że to właśnie Ty nie masz racji i to Ty nie potrafiłeś prawidłowo odczytać tego "prostego"(mnie się wydaje że nie taki znów prosty i oczywisty) rysunku.

  43. pep
    pep 10 stycznia 2016, 14:22

    I jeszcze jedno. Nigdzie nie znalazłem w tym patencie informacji że ten sam obiektyw może w tym systemie pracować zarówno jak z lustrzanką jak i z bezlusterkowcem. Trochę było by to pozbawione sensu ale tego nie wiemy.

  44. jaad75
    jaad75 10 stycznia 2016, 14:31

    pep, górny rysunek pokazuje pracę w trybie kadrowania przez OVF - 104, jak już kilka razy powiedziano, to MATÓWKA, a lustro (105) kieruje obraz do wizjera. Dolny rysunek to tryb kadrowania LV i robienia zdjęć - matryca (108) zajmuje miejsce matówki. Położenie matrycy/matówki wyznacza rejestr aparatu - jak widać jest on znacznie krótszy od lustrzankowego, bo płaszczyzna obrazowa znajduje się PRZED całym mechanizmem lustra, co wyklucza możliwość korzystania z obiektywów lustrzankowych bez przejściówki. Do tego, jeśli zaletą bezlusterkowców względem lustrzanek miało być mniej elementów mechanicznych, to tu mamy ich conajmniej tyle samo, bo za każdym razem poruszać musi się matówka, lustro i matryca, jeśli używamy OVF i robimy zdjęcia jak lustrzanką. Tak więc nie zyskujemy na uproszczonej mechanice, nie zyskujemy na głębokości (zwłaszcza w przypadku większych matryc), a jedyny zysk, to łatwiejsza konstrukcja szkieł szerokokątnych (krótki rejestr).
    A kwestia autofokusa staje się kłopotliwa nawet w przypadku takiego koncepcyjnego rysunku - czujnik AF w pozycji kadrowania przez OVF musiałby ostrzyć obraz na matówce, czyli musiałby mieć zupełnie inną konstrukcję niż dzisiejsze lustrzankowe czujniki PDAF.

  45. pep
    pep 10 stycznia 2016, 15:05

    I jeszcze jedno. Nigdzie nie znalazłem w tym patencie informacji że ten sam obiektyw może w tym systemie pracować zarówno jak z lustrzanką jak i z bezlusterkowcem. Trochę było by to pozbawione sensu ale tego nie wiemy.

  46. 10 stycznia 2016, 15:08

    pep,
    aha czyli bezsensownym wydawał się większości z nas bezlusterkowiec Olympus E-P1
    a nie wcześniejsze Panasoniki G1 i GH1?

  47. bobby-6-killer
    bobby-6-killer 10 stycznia 2016, 15:55

    Jaad ma rację. Bez sensu jest robienie takiego "dwurejestrowca". No chyba, że nie chciało im się drugiej matrycy rysować? ;)
    Jedyny sens tworzenia takiego cudaka to rezygnacja z jednej linii obiektywów, np.: E-FS.
    Canon zostawi pełnoklatkowe lustra, natomiast aps-c obsłużą bezluserkowce, a "toto" pozwoli zaimplementować wizjer optyczny do puszek z krótkim rejestrem.
    Innego powodu nie widzę, skoro obecnie wystarczy podnieść lustro, żeby skorzystać z evf. :P

  48. normalnypentax
    normalnypentax 10 stycznia 2016, 16:01

    łeee... a plotki o Pentax/ Ricoh ? Ewentualnie o obiektywach do Pentaxa?? :/

  49. fotopstryk
    fotopstryk 10 stycznia 2016, 16:18

    Bahrd, oczywiscie pamietam "blekitnego groma". Whisper mode i cycki na ekranie - scena z yoga :)

  50. yaapa
    yaapa 10 stycznia 2016, 18:29

    Optyczne? Czy szykuje się może test Canona 35 1.4L II bo myślę czy warto wydać na niego kasę i może Wy mi temat rozjaśnicie.

  51. fotopstryk
    fotopstryk 10 stycznia 2016, 18:36

    Lepiej kupic Sigme A 35mm.

  52. yaapa
    yaapa 10 stycznia 2016, 18:40

    Fotopstryk nawet mi o tej sigmie nie opowiadaj. Miałem to badziewie i dziękuję.

  53. 10 stycznia 2016, 18:58


    Canon EF 35 mm f/1.4L II jest lepszy optcznie od Sigma 35/1.4 link
    ma lepszą powtarzalność między egzemplarzami link

    link

    lepszą mechanikę (łożyska, możliwości regulacji i takie tam) link
    vs link

  54. tomek5b
    tomek5b 10 stycznia 2016, 19:05

    yaapa
    Czemu ta sigma taka beee, tak zachwalana przez redakcje i test świetnie przeszła. Czyżby powtarzalosc AF???

  55. pep
    pep 10 stycznia 2016, 19:27

    @dcs

    "pep,
    aha czyli bezsensownym wydawał się większości z nas bezlusterkowiec Olympus E-P1
    a nie wcześniejsze Panasoniki G1 i GH1?"

    Piszę wyraźnie Bezsensowny wtedy wydawał się pomysł bezlusterkowca. I czytaj ze zrozumieniem. Nigdzie nie napisałem aby bezsensowny wydawał się jakiś konkretny model tylko pomysł bezlusterkowca którego pomysł pochodził od Olympusa. Pokaż gdzie jest napisane że był to E-P1 czy G1 itp. Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem to nie komentuj.

  56. yaapa
    yaapa 10 stycznia 2016, 19:30

    Tomek5b jak dla mnie sigma jest dobra ale w kategorii obiektywów manualnych ;) z tym że wtedy wolałbym zeissa. AF to loteria szczególnie w świetle sztucznym i nie chodzi tu o BF czy FF bo raz trafi przad a raz za. USBdock więc nic nie pomoże. Serwis też zresztą nic nie pomógł.

  57. cedrys
    cedrys 10 stycznia 2016, 19:37

    @yaapa,
    Skorzystaj z podpowiedzi @dcs
    Ponadto tu jest świetny test praktyczny, jeśli wykresy Ci nie leżą link

  58. yaapa
    yaapa 10 stycznia 2016, 19:48

    Dcs, cedrys dzięki skorzystam

  59. pep
    pep 10 stycznia 2016, 20:14

    @jaad75

    "pep, górny rysunek pokazuje pracę w trybie kadrowania przez OVF - 104, jak już kilka razy powiedziano, to MATÓWKA".

    Kto tak powiedział?
    Po pierwsze. Matówkę jeszcze nigdy nie widziałem aby umieszczono w takim miejscu i nie wiem czy umieszczona w takim miejscu w ogóle spełniała by swoją rolę. Poczytaj trochę na temat matówek to dojdziesz chyba do tego samego wniosku. Matówka w aparatach które znam umieszczona jest bezpośrednio pod pryzmatem.
    Po drugie. Odpowiedz mi? Co spowodowało by skierowanie obrazu z obiektywu na matrycę? Matówka? Pomyśl trochę zanim kolejny raz mi odpiszesz. Trzeba umieć czytać rysunki i to czytać ze zrozumieniem aby miało to ręce i nogi.
    Nie powtarzaj tylko tego co powiedzieli inni tylko uzasadnij. Ja pokazałem Ci błędy w ich rozumowaniu i uzasadniłem je, Ty piszesz tylko że inni tak napisali i tak ma być, bez uzasadnienia czy fizycznie jest to możliwe. Miałeś pretensje że nie potrafię odczytać prostego rysunku. Teraz masz okazje mi to udowodnić.

  60. Bahrd
    Bahrd 10 stycznia 2016, 20:59

    Pep, zajrzyj do źródła: link

  61. pep
    pep 10 stycznia 2016, 21:00

    @jaad75

    Z tą matówką to możesz Ty mieć i rację bo dlaczego znajduje się przed lustrem odbijającym obraz na pryzmat a w dodatku w miejscu ustawienia ostrości.

    Może w momencie robienia zdjęcia to matryca podnosi się do pozycji takiej jak w bezlusterkowcu. W momencie robienia zdjęcia bez względu czy pracuje jako bezlusterkowiec czy jako lustrzanka była by zawsze w tym samym miejscu, odpada różnica w odległości bezlustrkowców i lustrzanek a kontrowersyjna według mnie matówka była by była by podczas kadrowania w miejscu jaką zajmie podczas wykonywania zdjęcia matryca czyli w miejscu ustawienia ostrości.

  62. pep
    pep 10 stycznia 2016, 21:03

    @Bahrd

    Dzięki. Ostatecznie rozwiałeś moje wątpliwości.

  63. pep
    pep 10 stycznia 2016, 21:21

    @jaad75

    Myliłem się, miałeś 100% racji jest to matówka. Link podany przez Bahrd wyjaśnia wszystko.

  64. focjusz
    focjusz 10 stycznia 2016, 22:25

    Co do wymiany matryc to nie wiem czy przeciwnicy robią to specialnie czy rzeczywiście nie rozumieją ???
    Przecież postulując to nikt nie neguje potrzeby wymiany procesora(ów) obrazowych itp. Ale miejsca w profesionalnych DSLR jest dosyć co widać w D5.

    PS. jeszcze mała wrzutka ( bo potem zapomnę ) w sprawie przeliczania ogniskwych ;)
    link

  65. Bahrd
    Bahrd 10 stycznia 2016, 22:56

    Focjusz,
    Też wolałbym zachować obecny samochód i zamienić w nim tylko silnik spalinowy na elektryczny...
    ;)

  66. focjusz
    focjusz 10 stycznia 2016, 23:14

    Parowy na elektryczny to byłby problem ... techniczny ;)
    ( parowe są obecnie zbyt cenne też )
    Ale spalinowy na elektryczne już teraz przerabiają - oczywiście nie producenci.

    Ja wiem że to jest bussines case nieopłacalny dla wielkich i dlatego nikt tego nie zrobił ( choć były próby )
    Ale
    nieopłacalność != niewykonalność

  67. jausmas
    jausmas 11 stycznia 2016, 00:56

    "ludność nabywa nawyków i moze już nie potrafić pstrykać normalnie tylko metodą smartfonową"

    na szczęście są jeszcze na tym świecie adepci starych szlachetnych metod, doceniamy mistrzu @baronie

  68. szuu
    szuu 11 stycznia 2016, 01:05

    "metodą smartfonową"... taaaaaak, bo dotychczas zupełnie w żadnej lustrzance nie było trybu live view :-P

  69. jausmas
    jausmas 11 stycznia 2016, 01:13

    tu bardziej boli, że dziś wielu i bez lustrzanki miewa ciekawsze portfolio niż tacy którzy z pryzmatem spędzili pół wieku, żal d_py ot co

  70. cygnus
    cygnus 11 stycznia 2016, 02:29

    szuu - owszem, lustrzanką w trybie LV pracujemy metodą smartfonową. Tylko czekam, który producent doda wreszcie do lustrzanki KIJEK do słiit foci.

  71. baron13
    baron13 11 stycznia 2016, 08:29

    W kwestii smartfonowej dodałbym, że w fotografii zaczynają dominować stosunkowo statyczne, szerokie kadry. Można zrozumieć dlaczego, jak się spróbuję fotografować w trybie LV obiektywem choćby 300 mm. Kadrowanie jest dużo bardziej przypadkowe, ekspozycja a automatu, światło "dokumentalne", zwykle płaskie. Za to dużo bardziej ważne jest to, co zostało sfotografowane. Sumarycznie mam wrażenie, że smartfonowość wychodzi raczej na dobre fotografii. Ludzie sięgają po telefony nie dla tego, że trza by "wzbogacić swoje portfolio", ale dlatego, że chcą pokazać znajomym coś ciekawego. I jest to powód dlaczego redakcje wymieniają laureatów WPF na ajfony :-)

  72. jausmas
    jausmas 11 stycznia 2016, 08:52

    Mistrzu wyjaśnij proszę gawiedzi jaki związek ma 300 mm, liveview, ekspozycja automatu, przypadkowe kadrowanie i płaskie światło. Twoje fantastyczno-naukowe teorie są takie ciekawe :))))

  73. Chris62
    Chris62 11 stycznia 2016, 09:14

    tripper
    10 stycznia 2016, 12:19 

    Widzę plotkarski koncert życzeń odnośnie następcy A6000 trwa w najlepsze.

    Nie żebym się specjalnie zdziwił, gdyby rzeczywiście Sony dało tam 36mp. W końcu tak duże liczby robią wrażenie na konsumentach. Bo to będzie naj. ...

    No i przeliczacze ekwiwalentu dostaną orgazmu, bo będą wreszcie mogli udowadniać wszystkim, że Xmm na 4/3 to to samo co Xmm na APS-C, bo można sobie wykropować :)
    =============================================

    Dla marketingu 4/3 nie jest to dobra wiadomość ale fakt cropowanie ma sporo zalet praktycznych o czym wie każdy kto posługuje się stałkami i nie zawsze ma możliwość nimi żonglować.

    Cropować można już z Samsungów NX1/500 i to do około 16MP na 4/3- no i co w tym złego? Mając DX ma się 2 w 1 zarówno szerszy kąt jak i kąt widzenia z 4/3. Odwrotnie się nie da.
    Poza tym 4/3 nie ma nawet argumentu cenowego a wręcz przeciwnie wychodzi drożej kiedy uwzględnimy kwestię GO.

    Jeżeli Sony wdroży DX 36 MP BSI CMOS to będzie topowe DX na rynku.
    Jakże śmiesznie będą wyglądać te korpusy micro 4/3 - niczym kompakty do lustrzanek.

  74. szafir51
    szafir51 11 stycznia 2016, 10:25

    lepiej będą wyglądać istniejące korpusy m4/3 niż nieistniejące korpusy Samsunga :) Cropować można z rozdzielczości matrycy a czy rozdzielczość optyczna obiektywów da możliwości takiego cropowania? I w drugą stronę, czy sprosta rozdzielczości 36mp?

  75. mate
    mate 11 stycznia 2016, 10:49

    @szafir51
    Biorąc pod uwagę, że te 28 mpix Samsunga daje realny detal jak 16 mpix w np. E-M10:
    link
    oraz, że ten wychwalany przez Chrisa przykładowy 30/2 w centrum na f/2 jest słabszy optycznie niż taki mZuiko 25/1.8 na brzegu, to faktycznie może być dramat po wycropowaniu :)

  76. tripper
    tripper 11 stycznia 2016, 11:08

    @Chris62

    Nie mam absolutnie nic do samej czynności cropowania. Raczej chodziło mi o mentalność ekwiwalentystów.

    A co do 36mp w następcy a6000, to sorki, ale z tymi szkłami Sony, które są dedykowane pod ten korpus to marne będą korzyści z tych wszystkich pikseli. Nawet na obecnych 24mp, takie zoomy Sony, nawet te premium, nie oferują nic więcej poza to co oferuje m4/3 ze swoimi 16mp. Bardzo słabo a6000 wypada również na tle lustrzanek APS-C. Tak przynajmniej sugerują wyniki dxo. Szkła pod FE radzą już sobie dużo, dużo lepiej, w końcu były projektowane pod matryce o wysokiej rozdzielczości. I swoje kosztują.

    Ale dla ekwiwalentystów takie drobiazgi oczywiście nie mają znaczenia. Dla nich fotka z 20-to letniego szkła o jakości kitowego zooma (po wykropowaniu) jest jak najbardziej ekwiwalentem dla nowoczesnego obiektywu ostrego od pełnej dziury. Bo się cyferki zgadzają i cena na dodatek niższa.

  77. baron13
    baron13 11 stycznia 2016, 11:44

    W kwestii duży czy mały aparat technicznie sprawa jest prosta. Duży aparat, więcej linii na powierzchni sensora, mały, mniej, jeśli tylko mamy podobne technologie. W aparatach MF krytyczna przesłona to f/16. To przesłona przy której nie są widoczne wady obiektywu, wycięte są wszystkie promienie pozaosiowe. Z tej przyczyny stareńkie obiektywy do LF chodzą ciągle w wysokich cenach. Są to w istocie kiepskie konstrukcje, ale możliwość przesłonięcia, ale też tolerancja dużego aparatu na wszelkie wady ustawienia powoduje, że rozdzielczość zarejestrowanego obrazu jest znacznie większa niż przy użyciu nowoczesnych szkieł. Oczywiście mały sensor równa się gorsza jakość obrazu. Arek się może kompetentnie wypowiedzieć, ale przy matrycach kompaktowych efekty dyfrakcyjne zaczynają się w okolicy f/2,8 i właściwie sama fizyka stawia szlaban na jakość.
    Technicznie sprawa jest prosta, ale run na małe metryce ma swe źródło, jak sądzą w tym także, że jakość z cropów wystarcza z zapasem. I to bym wziął serdecznie pod uwagę.

  78. 11 stycznia 2016, 12:01

    tripper
    "A co do 36mp w następcy a6000, to sorki, ale z tymi szkłami Sony, które są dedykowane pod ten korpus to marne będą korzyści z tych wszystkich pikseli. Nawet na obecnych 24mp, takie zoomy Sony, nawet te premium, nie oferują nic więcej poza to co oferuje m4/3 ze swoimi 16mp."

    Jasne ; ):
    link

    link

    M. Zuiko 75/1.8 i konkurencja link

    link

    itd






  79. 11 stycznia 2016, 12:07

    link

    link

    -gdzie ta przewaga m4/3 ?

  80. cube
    cube 11 stycznia 2016, 12:29

    @ cygnus "owszem, lustrzanką w trybie LV pracujemy metodą smartfonową. Tylko czekam, który producent doda wreszcie do lustrzanki KIJEK do słiit foci."


    nie czekaj, zrób to sam: link

  81. tripper
    tripper 11 stycznia 2016, 13:02

    @dcs

    1) Obiektywy stałoognistowe to nie zoomy.
    2) Co ma do tego Samsung? Nawet o nim nie wspominałem. Jeżeli sugerujesz, że pod następcę a6000 będzie można podpinać szkła NX, to chyba coś nie ten teges.
    3) Zauważyłeś, jak musiałeś w kilku porównaniach użyć obiektywu Sigmy? Ciekawe, jak uzasadnisz, że crop z fotki zrobionej szkłem f/2.8 będzie "ekwiwalentem" fotki zrobionej na f/1.8 czy f/1.7.
    4) Zauważyłeś, że nawet w niektórych Twoich przykładach niektóre stałki na Sony nie osiągają lepszych rezultatów niż podobne szkła na m4/3?

    W ogóle ciekawa sytuacja z tą Sigmą 60mm. Na a6000 uzyskuje ona świetny wynik 16, najwyższy ze wszystkich stałek przetestowanych na a6000. Jaki wynik osiąga to samo szkło na 16mp matrycy 4/3? 10. Czyli tak w środku stawki, dobrze, ale bez rewelacji. To powinno Ci uświadomić, jakie wyniki powinny osiągać szkła na 24mp matrycy APS-C, żeby po wykadrowaniu do rozmiaru 4/3 mogły się równać z natywnymi szkłami m4/3.

    Jedyne co udowodniłeś tymi porównaniami, to że nawet w przypadku stałek, zysk z 50% większej liczby pikseli na a6000 jest w większości przypadków marginalny. Porównaj wyniki szkieł na a6000 z wynikami na Nikonie D7100, a zobaczysz, jak to powinno wyglądać. Zoom czy stałka, bez znaczenia. Większa matryca z większą liczbą pikseli powinna oznaczać zauważalnie lepsze wyniki. W przypadku a6000 wygląda to bardzo słabiutko.

    Ale fajnie, że zadałeś sobie trud obalenia argumentu, którego nie użyłem. Może więc zademonstruję to o czym w rzeczywistości pisałem:
    - standard zoomy premium: link
    - szerokie zoomy premium: link
    - kitowe standardy: link
    - tanie tele: link
    - super zoomy: link

    Brawo, super zoom na Sony da większą "ostrość". Fajnie. Tylko co z resztą?

    I gdzie tu przewaga Sony, mimo większej matrycy o większej rozdzielczości? Myślisz, że jak rozdzielczość zwiększy się jeszcze bardziej, to nagle wyniki wzrosną o 30-40%? Jakoś wątpię. Nie wiem, może z a6000 jest coś nie tak. Może to wina aparatu, że wyniki takie słabe. Może następca to poprawi.

  82. android
    android 11 stycznia 2016, 13:15

    Niektórzy zapominają, że m43 to nie tylko Olympus i te 16 mpx. GX8 Panasa ma 20 mpx i to on w zasadzie jest liderem tego systemu. I wcale nie za sprawą matrycy o większej rozdzielczości...

  83. tripper
    tripper 11 stycznia 2016, 13:39

    @android

    Prawdziwe przejście na kolejny etap rozwoju m4/3 odbędzie się wraz z premierą GH5 i E-M2 (albo E-M1 Mark II, jeden czort). Póki co, GX8 i najprawdopodobniej nowy Pen, to jest tylko taka wprawka do tego co czeka nas w przyszłości.

    Gdyby Panas był w stanie (i miał chęci) w pełni wykorzystać nową matrycę, to GX8 miałby filmowanie w 4K z odczytem całej matrycy, tak jak to ma miejsce w A7S II i A7R II w trybie Super35. To z automata podbija użyteczne ISO podczas filmowania o co najmniej jedną działkę (nie mówiąc już o jakości). Ale to zapewne zobaczymy dopiero w GH5.

    Choć podejrzewam, że najniższe i najtańsze modele mogą wciąż tkwić z 16mp. Się zobaczy.

  84. 11 stycznia 2016, 13:52


    Niezłe mi premium.

    link

    kitowy standard to trzeba było dać E 18-55 a nie naleśnika link

  85. 11 stycznia 2016, 14:00
  86. tripper
    tripper 11 stycznia 2016, 14:20

    LOL, odbiję piłeczkę: link
    Rzeczywiście, niezłe premium :-) Może zanim załączysz linka, zastanów się jak on świadczy o jakości systemu Sony.

    dxo nie przetestowało 18-55, więc nie mogłem go dać do porównania. Nie do mnie pretensje.

    A co ma mi udowodnić fakt, że Canon i Samsung, w przeciwieństwie do Sony, potrafią jednak z większych matryc o wyższej rozdzielczości wyciągnąć więcej niż Olek czy Panas z mniejszej matrycy o niższej rozdzielczości?

    Póki co to ciągle potwierdzasz mój argument. Praktyczny zysk z 36mp w a6100 będzie w najlepszym wypadku marginalny, skoro nawet w przypadku 24mp w a6000 nie widać specjalnej przewagi. Co dobitnie udowodniłeś pokazując, że przewaga powinna być zauważalna.

  87. tripper
    tripper 11 stycznia 2016, 16:31

    Chciałbym przeprosić dcs i ewentualnych postronnych czytelników za uwagę o dupościsku. Jest ona zupełnie nie na miejscu. Wydawało mi się to zabawne jak pisałem, ale w retrospekcji dochodzę do wniosku, że wcale tak nie jest.

  88. 11 stycznia 2016, 16:53

    tripper
    11 stycznia 2016, 14:20
    LOL, widzę desperacja zaczyna dupsko ściskać, więc odbiję piłeczkę: linkI"

    -i co, myślisz, że szambo które zrobiłeś teraz mniej śmierdzi?

  89. michalm
    michalm 11 stycznia 2016, 18:33

    Ja tam dla 36MP w APS-C widzę sens, nie tylko marketingowy. Jeżeli plotka prawdziwa i cena takiego a6100 nie będzie kosmiczna, myślę że Sigma może się zacząć obawiać o swoje Merille i Quattro. Aparaty z Foveonem mają swoich zwolenników, mimo powolnego działania, słabego wsparcia dla RAWów, prądożerności, słabych wysokich ISO itp. Myślę, że takie a6100 z Sigmą 60mm f2.8 mogłoby śmiało konkurować pod względem szczegółowości z Merillem DP3. A zawsze można podpiąć inne szkło.

    W jakim stopniu obiektywy w systemie Sony wykorzystają 36MP? Pewnie w niewielkim. Myślę, że MTFy dla 0.5cy/px będą marginalne, więc aliasing raczej nie będzie problemem. Zawsze można sobie zresamplować do 24MP. Przypuszczam, że wtedy szumy podobne do a6000 jednak odcinamy wpływ demozaikowania na ostrość zdjęcia. Będzie przwnie coś jak w Pentaksie K-3 II: link

    Myślę że do przycinania zdjęcia / wgapiania się w pojedyncze piksele po odpowiednim wyostrzeniu i zresamplowaniu do 24MP będzie jak znalazł.

    BSI Samsunga przy 28MP daje radę (wg dxomark lider APS-C), myślę że 36MP na BSI będzie porównywalne. O ile plotka prawdziwa, trzymam kciuki za Sony i ciekawi mnie czy będą toto sprzedawać w zestawie z 16-50PZ.

  90. ciszy
    ciszy 11 stycznia 2016, 23:32

    @baron
    ,,A jak da koleżance , włączy tryb dla niej zrozumiały"
    Baronie trybem zrozumialym nie jest danie komuś bezlusterkowca tylko wlaczenie trybu auto. Uwiez takim np sonym a7 foci się tak samo jak canonem 6d ( pomijam wszelkie różnice budowy itp chodzi tylko o użytkowanie w stylu wycelowanie w obiekt i wciśnięcie przycisku). Wiesz co powoli się zastanawia czy komuś np bezlusterkowiec z ręki nie wypadl i psa ci nie zabil.
    Teraz to juz 300mm nie da się focic. Korde ja magik jestem z moja a7. Baron proszę ogarnij się kapke

  91. tripper
    tripper 11 stycznia 2016, 23:42

    @dcs

    Mea Culpa. Ale spójrz na to z dobrej strony. Masz dobrą wymówkę, żeby nie brnąć dalej w to bagno w które się władowałeś porównaniami od czapy.

  92. baron13
    baron13 12 stycznia 2016, 08:03

    @ciszy: Tu nie chodzi o pozycję koła trybów na aparacie, ale o to, że ludność nie potrafi skadrować aparatem z wizjerem przy oku. teraz "normalnie" robi się zdjęcia trzymając aparat przed sobą i patrząc na ekran wyświetlacza. Miałem okazję obserwować wypadek na szkolnej wycieczce. Stało się to na bulwarze Włostowica, bardzo popularne miejsce dla pstrykaczy . Dziewuszka poprosiła drugą dziewuszkę aby zrobiła zdjęcie jej z innymi dziewuszkami. Panienka najpierw się zdziwiła, że się nic nie wyświetla. To by jakiś Canon. Jak jej właścicielka pokazała okienko do patrzenia to po pierwszym spojrzeniu skomentowała co widzi ciężkim słowem, potem stwierdziła, że jej się "bania zawraca", a na koniec rzuciła efektownego faksa. Nie była uwalona zdjęcie zrobiła, tyle że w LV. Tak to działa. Spróbuj efektywnie focić ze szkłem 300 mm trzymając aparat w wyciągniętych rękach. Spróbuj tak ustrzelić np lecącą kaczkę. Wygodnie?

  93. jausmas
    jausmas 12 stycznia 2016, 09:20

    @baron13
    wydasz kiedyś te fantastyczne opowieści w formie tomiku?

  94. mate
    mate 12 stycznia 2016, 09:59

    @baron13
    "To by jakiś Canon. Jak jej właścicielka pokazała okienko do patrzenia to po pierwszym spojrzeniu skomentowała co widzi ciężkim słowem,"

    No widzisz baronie, tak to jest z gównianymi ovf w amatorskich lustrach. EVF nie mają ograniczenia wielkości wizjera ze względu na wielkość klatki, to i dziewczynie może by się "bania nie zawracała" jakby przyłożyła taki aparat do oka.

  95. baron13
    baron13 12 stycznia 2016, 10:15

    To
    link
    zalinkował w tym wątku
    link
    bynajmniej nie baron13 :-)
    Aparat fotograficzny jako autonomiczne urządzenie raczej zniknie tak, jak zniknęły zegarki naręczne. Znikną oczywiście pewne nawyki związane z aparatem, właśnie to przystawianie wizjera do oka. Pewnych zdjęć nie da się zrobić. Nikt nie będzie płakał. Choć Canon właśnie być może usiłuje temu zapobiec.

  96. cedrys
    cedrys 12 stycznia 2016, 10:23

    @jausmas,
    Po co zaraz tomik? Nie miałbyś możliwości złośliwego komentowania. Ja jakoś nie mam problemu z zrozumieniem o czym pisze @baron13. Nie mogę tylko oglądać jego zdjęć, ale to już mój problem.
    Używam APS-C Canona (70D) i jego wizjer mi nie przeszkadza w połączeniu z obiektywem 100-400. Zestaw posadawiam na monopodzie i spokojnie mogę focić ptaszki. Ostatnio upolowałem kaczorka mandarynki - śliczny ptaszek. Bo mój - jak powiada Baron.

  97. mate
    mate 12 stycznia 2016, 10:40

    @baron13
    "Aparat fotograficzny jako autonomiczne urządzenie raczej zniknie tak, jak zniknęły zegarki naręczne."

    To zegarki naręczne zniknęły? Ty naprawdę w jakiejś innej rzeczywistości żyjesz. Na kilkudziesięciu znajomych z pracy czy w życiu prywatnym tylko kilku nie nosi zegarka. Po ulicy ludzie chodzą z zegarkami na rękach. Zegarmistrz mający zakład niedaleko mojego miejsca zamieszkania, ma się bardzo dobrze od kilkudziesięciu lat, codziennie ma kilkunastu klientów, niedawno zmienił samochód. Sklepy z zegarkami też nie padają jeden za drugim.

  98. baron13
    baron13 12 stycznia 2016, 11:37

    @cedrys: Nie wiem, czy wiesz, ale używanie monopodu też już jest niemodne :-) Nie rozumiem tego szaleństwa, ale co jakiś czas docierają do mnie pomysły redaktorów, fotoedytorów z ważnych gazet, jakie mają być zdjęcia. Np Wyborcza (być może, bo to relacja fotografa, a nie ich pracownika) życzyła sobie zdjęć ludzi en face z doświetleniem lampą na aparacie. Lampa z boku nie! Osso chodzi? tele ponoć też miało być wykluczone, ogniskowa od 50 mm do 28 mm. Portrety równoważnikiem 35 mm. Nie wiem która gazeta to wymyśliła, ale podobno na stockach "takie szły". Oczywiście użycie portretówki 135 mm mogło się skończyć rozstrzelaniem fotografa. Ni9e wiem na ile są to poważne zalecenia, na ile wymysły fotografów, ale jak słyszę takie opowieści, to już wiem kto rozwala ludziom gusta i sprowadza fotografię do smartfonów.
    Mandarynki były w parku Żeromskiego w Kielcach. Łatwe fotografowanie, bo tam kaczki potrafią wleźć na człowieka. Mandarynki są śliczne. Tak na marginesie: a co powiesz o tym bawarskim landszafcie? :-)
    link

  99. 12 stycznia 2016, 11:44

    Nie wiem jaki może być problem ze zdjęciami na 300 mm na wyciągniętych rękach, skoro właśnie obejrzałem film nakręcony E-M1 z 300/4 i TC 1.4x (w sumie 840 mm ekw.) i obraz jest zupełnie stabilny
    link

  100. 12 stycznia 2016, 11:59

    Co w tym dziwnego?
    M-IS1 to połączenie stabilizacji matrycy z cyfrową.

  101. cedrys
    cedrys 12 stycznia 2016, 12:02

    @baron13,
    Ten zmierzch jest standardowy, jak na mój gust za dużo gałęzi w kadrze. Zostawiłbym 75% kadru. Za to ten mi wpadł w oko:
    link

  102. baron13
    baron13 12 stycznia 2016, 12:03

    @TS: Spróbuj w ten sposób fotografować ptaki w locie.

  103. michalm
    michalm 12 stycznia 2016, 12:10

    @TS: Na podlinkowanym przez Ciebie filmie widać jak facet trzyma aparat. Myślę, że drugi kamerzysta trzymał podobnie, nie liveview + wyciągnięte ręce

  104. Bahrd
    Bahrd 12 stycznia 2016, 12:57

    mate,
    Po co się licytować? Ja spotykam codziennie w pracy kilkaset osób, z których kilka ma zegarek - wszyscy smartfony, niektórzy "smartwatche".

    Widocznie istnieją różne światy, różne mody, różne stopnie zamożności, etc.
    Vive la petite différence!

  105. cedrys
    cedrys 12 stycznia 2016, 13:10

    @Bahrd,
    " Widocznie istnieją różne światy, różne mody, różne stopnie zamożności, etc. "

    Oczywiście że istnieją, ale jest multi-kulti i się przenikają. Dlatego licytowanie jest niezbędne. Licytowanie jest jak różnica potencjałów - bez niej prąd nie płynie.

  106. Bahrd
    Bahrd 12 stycznia 2016, 13:20

    ;)

  107. cedrys
    cedrys 12 stycznia 2016, 13:58

    @Bahrd,
    Jeszcze ilustracja do tego co napisałem. Zwróć uwagę na oczy tej panienki.
    link

  108. 12 stycznia 2016, 14:08

    @michalm, Wiem że trzymał przy oku i podpierał drugą ręką, i wiem że dzięki temu jest stabilniej. Ale z mojej praktyki wynika, że jeśli obraz jest na tyle stabilny co na filmiku, to i na zombie da się bez problemu kadrować. Ale jak ktoś używa obiektywu bez stabilizacji w aparacie bez stabilizacji matrycy, to... niech się męczy na własne życzenie. Statyw do niczego się nie nada, bo chodzi o dynamiczne zdjęcia napotkanych sytuacji.

  109. jausmas
    jausmas 12 stycznia 2016, 14:48

    o proszę, jest więcej takich teoretyków, którzy zamiast korzystać z dobrodziejstw techniki wolą wymyślać sobie historyjki by wyrównać jakieś deficyty :D

    Miałem okazję obserwować wypadek na szkolnej wycieczce. Stało się to na bulwarze Włostowica, bardzo popularne miejsce dla pstrykaczy. Dziewuszka poprosiła drugą dziewuszkę aby zrobiła zdjęcie wiewiórki, która do nich podbiegła. Panienka chwyciła aparat, odchyliła wyświetlacz i kucając szybko pstryknęła zdjęcie praktycznie z poziomu gruntu. To by jakiś mały Pentax. Kiedy pokazała zdjęcie koleżance, ta wpadła w zachwyt i naprędce przyłożyła do oka wizjer z 6D, po czym szukając podobnego kadru wylądowała najpierw na kolanach, skomentowała co widzi ciężkim słowem i położyła się na bulwarze w pozycji horyzontalnej. Potem stwierdziła, że jej się "bania zawraca", a na koniec rzuciła efektownego faksa bo wiewiórka w przerażeniu do tych podchodów spierniczała w podskokach. Tak to działa. Zresztą spróbuj efektywnie ustrzelić pędzącego chomika z żabiej, najlepiej LV klasyczną lustrzanką. Wygodnie?

  110. baron13
    baron13 12 stycznia 2016, 15:04

    @jausmas:
    link

  111. baron13
    baron13 12 stycznia 2016, 15:07

    @cedrys: Dzięki za opinię, przemyślę :-)

  112. jausmas
    jausmas 12 stycznia 2016, 15:20

    a właśnie, zapomniałbym. Nieopodal kręcił się jakiś starszy facet. Był mocno pochylony, coś mamrotał pod nosem, a w dłoniach trzymał przed sobą jakiegoś Canona. Spoglądał z góry w wielki kątowy okular ustrojstwa przyczepionego do aparatu, jednocześnie celując manualnym Samyangiem (chyba w wiewiórki). Dziewczyny z piskiem rozbiegły się sądząc, że zerka im pod spódniczki. Te odważniejsze pobiegły po opiekunów ale widząc to szybko się ulotnił. Po tej historii Rada rodzicielska podjęła decyzję o zgłoszeniu na Policję, w efekcie czego bulwar prewencyjnie patroluje Straż Miejska wyczulona na starszych panów z wielkimi lustrzankami

  113. jausmas
    jausmas 12 stycznia 2016, 15:23

    @baron13
    rozbawiłeś mnie po pachy tym linkiem :)))

  114. Bahrd
    Bahrd 12 stycznia 2016, 15:26

    :D

  115. baron13
    baron13 12 stycznia 2016, 15:49

    @jausmas: Ciekawi mnie niezmiernie, co jest takiego w posiadaniu aparatu Canon 6d że nie możesz tego darować? Ciekawe też było by dowiedzieć się cóż zabawnego w wizjerze kątowym, ale obawiam się, że usłyszymy wykład na temat jedynie słusznej metody fotografowania z uchylonym ekranem. Posiadam dwa takowe korpusy 700d i 70d, więc też mógłbym opowiadać. Niestety ponieważ posiadam, to wiem, że sprawdza się w drugą stronę to znaczy do fotografowania nie na kolanach lecz z wyciągniętymi nad głową rękami. Budowę zdań złożonych faktycznie powinieneś poćwiczyć :-)

  116. jausmas
    jausmas 12 stycznia 2016, 16:11

    @baron13
    Na obecną chwilę to Ty uprawiasz tu fantastykę o fotograficznej poprawności i smartfonowych kadrach, negując przy tym rozwiązania z których sam nie korzystasz. Co jest zabawnego w wizjerze kątowym za prawie tysiąc złotych by sfotografować wiewiórę równie wygodnie jak banalnym smartfonem? Zastanów się czasem zanim znowu użyjesz klawiatury czy przypadkiem nie odpływasz za bardzo w swój ulubiony świat fantastyki ;-) Tą samą fantastykę uprawiasz mitologizując innowacje poza Twoim zasięgiem sprzętowym. Wielokrotnie pisałem z jakich pobudek występują u Ciebie te wyparcia zwieraczy, pozdrawiam :)

  117. baron13
    baron13 12 stycznia 2016, 19:00

    @jausmas: Jak przewidywałem, w kwestii wizjerów kątowych mamy wykład o oczywistej wyższości ekranu uchylnego. Gdybys miał okazję kiedykolwiek porównać, to zauważyłbyś, że w ekran uchylony do góry do fotografowania z perspektywy żaby, czasami świeci słońce. Trochę przeszkadza :-) Coś mi się zdaje, że problem z fantazjowaniem nie ja mam. zazwyczaj piszę o rzeczach, które dobrze przećwiczyłem na własnym garbie i piszę jakby na temat. Przypowieść o panience moim skromnym zdaniem może wyjaśnić marketingowe hocki klocki z EVF i wyświetlaczami. Jakiś procent ludzi ma kłopoty urządzeniami optycznymi, nie może siadać blisko kranu w kinie więc to może być potencjalna klientela. Opowieść o wiewiórkach opowiada o wiewiórkach. Zauważ :-) Jedyne, co jest zastanawiające, wraca w nim motyw Canona 6D, niczym szafa i poduszka u Freuda. Mo≥że jednak wyjaśnisz o co chodzi z tym akurat modelem aparatu? Dlaczego akurat ten? A jak przesiądę się na jedynkę, minie?

  118. Bahrd
    Bahrd 12 stycznia 2016, 20:04

    Znajomy psycholog mówił, że typowy fotograf jest sangwinikiem - sympatyczny, emocjonalny, z poczuciem humoru, ale w kontaktach skłonny do dominacji i przekonany o własnej racji...

    Wypisz, wymaluj, Panowie... ;)

  119. jausmas
    jausmas 12 stycznia 2016, 21:28

    @baron13
    "Jak przewidywałem, w kwestii wizjerów kątowych mamy wykład o oczywistej wyższości ekranu uchylnego."

    w tej sytuacji mogę jedynie zaproponować wizytę u psychiatry, tak silne projekcje są już niebezpieczne

    "Gdybys miał okazję kiedykolwiek porównać"
    Nie są to niespotykane rozwiązania. Zapewniam Cię, że to bardzo wygodne w wielu sytuacjach. Aż dziw, że ta prosta funkcjonalność przywędrowała ze świata bardziej amatorskich konstrukcji.

    "w ekran uchylony do góry do fotografowania z perspektywy żaby, czasami świeci słońce"
    Już wspominałem, że masz dar do wymyślania sobie problemów dotyczących rozwiązań nieosiągalnych. To taki psychologiczny mechanizm obronny, na zasadzie wyparcia przez projekcję z uzasadnieniem. Charakterystyczne są tu skrajności przytaczane jako koronne argumenty. To dosyć zabawne i pokrętnie infantylne. Nie będę tłumaczył jak producenci radzą sobie z refleksami czy jasnym słońcem. Nie mam potrzeby aby kogoś przekonywać. Jeśli ktoś woli nosić ze sobą drogi i monstrualny dodatkowy wizjer to po prostu go kupi. Zapewne są sytuacje w których sprawdzi się on lepiej lub gorzej. Mój przykład miał jedynie obnażyć istotę tych poczytnych historyjek fantasty.

    "zazwyczaj piszę o rzeczach, które dobrze przećwiczyłem na własnym garbie i piszę jakby na temat"
    W tym względzie poległeś już tyle razy, że nie chce mi się znowu udowadniać, iż odklejasz się od rzeczywistości swoimi teoriami. EVF, bezlusterkowce, pierścienie Saturna, 5MP i smartfonowa stylistyka to tylko nieliczne z wielu sztandarów jakimi łopoczesz tu kreując się na osobę z rozległą wiedzą. To już nawet taki folklor tutaj, tyle że ktoś może Cię wziąć na poważnie ze szkodą dla własnych wyborów.

    "co jest zastanawiające, wraca w nim motyw Canona 6D"
    Akurat doskonale tutaj pasuje choćby z uwagi na swoją budowę.
    Bez wątpienia jego konstrukcja ma olbrzymi wpływ na Twoje tutaj wykłady.
    Dla mnie ten aparat jeden z wielu podobnych. Prosta, sprawdzona i w miarę solidna puszka, pozbawiona wielu istotnych udogodnień ale z matrycą pozwalającą wchodzić w zakresy ISO dostępne od lat raczej dla Nikonów. Niby mała ale wciąż duża, bez innowacji jeśli wykluczyć magiczną latarnię i GPS. Czasem żal patrzeć jak masakrujesz ten obrazek ale nic mi do tego. Jednak w sytuacji kiedy linkujesz te techniczne babole w kontekście swoich bzdurnych wynurzeń, czuję się uprawniony do krytyki i sprostowań. Naprawdę nie chcę być złośliwy. Szczerze radzę skupić się na poziomie obróbki i kadrowaniu, miast szkolić tutaj innych o tym dlaczego robią źle fotografując w taki sposób lub wybierając inny sprzęt. Zbyt często ocierasz się o fantazję aby traktować Cię poważnie, choć czyta się przyjemnie.

  120. baron13
    baron13 12 stycznia 2016, 22:05

    @jausmas: Za dużo tekstu :-) To cytat. Sprawa jest prosta: nie miałeś okazji fotografować z wizjerem kątowym. Mam puszki uchylnymi ekranami, mam wizjer kątowy. Wypróbowałem :-) A Ty nie.

  121. jausmas
    jausmas 12 stycznia 2016, 22:47

    @baron13
    Zaskoczę Cię, w moim aparacie nie ma nawet pryzmatu.

  122. cedrys
    cedrys 13 stycznia 2016, 09:43

    @baron13,
    Rzeczywiście, napisał taki paszkwil, że nie da się przeczytać. Ale w jednym się z nim zgadzam - odchylny wyświetlacz jest lepszy i o wiele bardziej uniwersalny od wizjera kątowego. Mam oba więc wiem, ale oczywiście w kontekście moich zastosowań. Jednym z nich jest fotografia makro. Wprawdzie epizod fotografowania pająkom oczu mam już za sobą, ale czasem mam chętkę coś sobie przypomnieć. Niestety nikt tych zdjęć nie chce oglądać, a to w praktyce oznacza, że skoro mam sam je oglądać, to dobra lornetka będzie lepsza i lżejsza. Zamiast popatrzeć na Optyczne, kupiłem na chybił trafił jakiegoś Nikona (prostaff 8x42), gdyż myślałem, że marka znana to potrafią małą lornetkę zrobić. Niestety nie trafiłem, szkoda 5 stówek z hakiem. Leży w piwnicy i używam ruskiej 7x50 z czasów ZSRR. Bo lepsza. Wizjer leży w domu, bo mały.

  123. baron13
    baron13 13 stycznia 2016, 10:36

    @cedrys: w kwestii "wyższości na niższością" to oczywiście się poddaję. Jednemu pasuje to drugiemu coś innego. Zazwyczaj takie spory nie mają sensu, bo "to" i "coś innego" mają różne cechy, są innymi urządzeniami, rozwiązującymi różne problemy. Pamiętam awantury o pisanie długopisem w przeciwieństwie do pisania piórem. Była racja? Była. Zarówno tych od piór, jak i długopisów. Pismo wykonane piórem może być, nie musi, wyraźniejsze, bo mamy kontrolę nad szerokością linii. Atrament jest trwały jak cholera. Dokumenty będą czytelne po stu latach. Tusz długopisu rozłazi się i we współczesnych pisadłach w zależności od papieru producentach i układu gwiazd. Ale jest odporny na wodę. A długopis bije na głowę pióro wygodą.
    Wizjera także rzadko używam, bo to... kłopotliwe. Czasami sprawuje się genialnie, czasami fatalnie. jak aparat jest na statywie, wizjer jest fajny, jak w rękach, kiepsko. Jedynej słuszności w tej sprawie z pewnością nie ma.

  124. cedrys
    cedrys 13 stycznia 2016, 12:52

    @baron13,
    Tak, masz rację - wszystko jest względne, ma wady i zalety (albo na odwrót). Wkurzają mnie takie wynalazki jak rzepy, albo samoprzylepne haczyki, które same odpadają. Co do piór to mam jeszcze dwa z czasów LO. Na polibudzie raz jeden stary profesor kazał mi pokazać moje notatki z obróbki skrawaniem. Zadał mi tylko jedno proste pytanie "co to jest odboczka?" i poprosił o indeks wstawiając czarnym atramentem wielką pionę. Notatki robiłem tymi dwoma piórami: jedno miało niebieski piękny atrament a drugie czerwony. Oba były chińskie z irydową końcówką, a więc kontroli grubości kreski nie było. Wywiesiłem przy portierni akademika ogłoszenie, że sprzedam za 2 stówy notatki do Dziadka. Poszły następnego dnia, bo jeden znajomy zdawał u niego 9 razy ten przedmiot bez skutku.

  125. szafir51
    szafir51 13 stycznia 2016, 15:05

    problem ze słońcem na odchylonym LCD? To może odchylić EVF? :) link

  126. jausmas
    jausmas 13 stycznia 2016, 15:59

    @baron13
    "Jednemu pasuje to drugiemu coś innego. Zazwyczaj takie spory nie mają sensu, bo "to" i "coś innego" mają różne cechy, są innymi urządzeniami, rozwiązującymi różne problemy."

    Już prawie dotarłeś do istoty sprawy. W tym kontekście zastanów się nad swoimi tutaj komentarzami bo stoją w sprzeczności z tym co właśnie napisałeś.
    Zabawne, że potrafisz sam podważyć swoje zdanie.

  127. Chris62
    Chris62 15 stycznia 2016, 13:24

    tripper
    11 stycznia 2016, 11:08 

    Ale dla ekwiwalentystów takie drobiazgi oczywiście nie mają znaczenia. Dla nich fotka z 20-to letniego szkła o jakości kitowego zooma (po wykropowaniu) jest jak najbardziej ekwiwalentem dla nowoczesnego obiektywu ostrego od pełnej dziury. Bo się cyferki zgadzają i cena na dodatek niższa.
    ====================

    Ja to raczej rozpatruję w zakresie własnego podwórka - czyli dla posiadanych szkieł i korpusów.
    Jeżeli np. z uwagi na potrzebę posiadania przy sobie kompaktu używałem naleśnika 16/2,4 na matrycy 14 MP coś tam otrzymywałem a potem w post procesie dochodziłem do wniosku że jednak węższy kadr będzie lepszy to miałem znacznie mniejsze pole manewru niż teraz z matrycy 20 MP.
    Te obiektywy wyrabiają na 28 MP co widzę na przykładzie najnowszych korpusów więc przy okazji chętnie przygarnę korpus z matrycą 28 MP bo to jeszcze zwiększy uniwersalność stałki, którą jak wiemy nie zawsze można przepiąć z różnych powodów a nawet jeśli nie to otrzymam obrazy bardziej detaliczne(nie mylić z ostre).
    Kolejna rzecz to zakes tele - więcej MP polepsza cyfrowy zoom więc w niczym większa ilość MP nie przeszkadza a zredukować ich liczę to żaden problem.
    Oczywiście wciąż borykamy się z kompromisem rozdzielczość/szumy przy danym ISO no ale technologia idzie do przodu.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.