Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Sigma 24-70 mm f/2.8 EX DG HSM - test obiektywu

29 maja 2009

4. Rozdzielczość obrazu

Rozdzielczość Sigmy 24-70 mm f/2.8 została przetestowana w oparciu o pliki RAW z Nikonów D200 i D3x. Najwięksi konkurenci Sigmy czyli Canon 24-70 mm, Nikkor 24-70 mm i Sony/Zeiss 24-70 mm zostali przez nas przetestowani tylko na mniejszych matrycach APS-C/DX (odpowiednio na Canonie 20D, Nikonie D200 i Sony A200), co pozwoli nam na bezpośrednie porównanie zachowania w centrum i na brzegu kadru mniejszej matrycy. Błędy pomiarowe zawierały się w przedziale 0.2-1.1 lpmm.

Wykres wartości MTF50 w zależności od wartości przysłony, w centrum kadru Nikona D200, jest zaprezentowany poniżej.

Sigma 24-70 mm f/2.8 EX DG HSM - Rozdzielczość obrazu

----- R E K L A M A -----


Zacznijmy od pochwał, bo Sigma zdecydowanie na nie zasługuje. Maksymalny otwór względny, w całym zakresie ogniskowych, jest całkowicie użyteczny i daje nam zupełnie ostre obrazy. Najsłabiej obiektyw wypada dla ogniskowej 70 mm, ale i tam wartość ponad 34 lpmm jest uznawana za dobrą. Do jakości obrazu dawanego przez Sigmę w centrum kadru nie możemy mieć żadnych zastrzeżeń, tym bardziej, że po przymknięciu o jedną działkę, na każdej ogniskowej wchodzimy na świetny poziom 40 lpmm lub wyższy! Na krótszych ogniskowych, dla przysłon f/4-f/5.6 notujemy zaś wyniki na poziomie 44-45 lpmm, których nie powstydziłyby się nawet dobre "stałki".

Czy możemy Sigmę za coś ganić? Ganić może nie, ale warto odnotować fakt, że Sigma wypada troszkę gorzej zarówno od Nikkora jak i Zeissa. Ten drugi był klasą samą w sobie bo wyniki powyżej 40 lpmm pokazywał nawet na maksymalnym otworze. Nikkor był trochę gorszy od Zeissa, ale wciąż, jest lepszy od Sigmy. Dla odmiany, Sigma wypada zdecydowanie lepiej od najstarszego w stawce Canona 24-70 mm. Nawet, gdy uwzględnimy, że był on testowany na najmniej upakowanej pikselami matrycy i przez to, aby dokonać obiektywnego porównania, jego wartości MTF50 musimy podnieść o około 10% i tak wypadnie on gorzej od Sigmy w zasadzie na każdej ogniskowej. Biorąc pod uwagę fakt, że Sigma jest najtańszym, najmniejszym i najlżejszym obiektywem w całej stawce, na pewno należą jej się duże brawa. Oglądając rzeczywiste zdjęcia, trudno będzie nam zauważyć różnicę pomiędzy nią a Nikkorem i Zeissem, a jeśli nam się to uda, to w zasadzie tylko na maksymalnym otworze.

Jak wygląda zachowanie na brzegu matrycy DX? Rzućmy okiem na następny wykres.

Sigma 24-70 mm f/2.8 EX DG HSM - Rozdzielczość obrazu


Jedyne na co możemy ponarzekać, to zachowanie na maksymalnym otworze względnym, gdzie na żadnej ogniskowej nie jest osiągany poziom 30 lpmm. Warto jednak od razu nadmienić, że sztuka ta nie udała się także Nikkorowi, ani Canonowi i tylko Zeiss w zakresie 24-45 mm nie miał problemów z przekroczeniem tej granicy i dotarciem aż do prawie 34 lpmm. Przymknięcie Sigmy do f/4.0 likwiduje wszystkie problemy. Począwszy od tej przysłony obrazy nawet na brzegu matrycy DX są bardzo ostre, a dla środka zakresu ogniskowych nawet wybitnie ostre. Ogólnie rzecz biorąc, na brzegu matrycy DX Sigma wypada nawet troszkę lepiej od Nikkora, choć wciąż nie jest w stanie przebić Zeissa. Znów najsłabszy jest tutaj Canon, którego trzeba przymykać o około 2 EV aby uzyskać w pełni ostre brzegi.

Czas na omówienie zachowania na pełnej klatce Nikona D3x. Odpowiedni wykres dla centrum kadru zaprezentowany jest poniżej.

Sigma 24-70 mm f/2.8 EX DG HSM - Rozdzielczość obrazu


Nie powinno nas dziwić, że jest on bardzo podobny do tego, co widzieliśmy dla D200. Oba korpusy mają bardzo podobną gęstość pikseli, więc i wartości MTF50 mierzone przy ich pomocy są podobne. Tutaj więc możemy w zasadzie przepisać dokładnie to samo, co powiedzieliśmy przy dyskutowaniu wyników dla D200.

Znacznie więcej powie nam za to wykres pokazujący zachowanie testowanego obiektywu na brzegu matrycy pełnoklatkowej, który przedstawiamy poniżej.

Sigma 24-70 mm f/2.8 EX DG HSM - Rozdzielczość obrazu


Wartości MTF50, co nie powinno nikogo dziwić, są niższe niż dla brzegu matrycy DX. Maksymalny otwór względny, dla wszystkich ogniskowych, trudno nazwać użytecznym, bo rozdzielczość na poziomie 20 lpmm na pewno nie może być za taką uznawana. Na szczęście po przymknięciu przysłony o jedną wartość wchodzimy na poziom 30 lpmm, a więc wielkość, którą uznajemy za poziom akceptowalny. I w tej kategorii Sigma nie ma się więc czego wstydzić, pokazując świetny stosunek jakości do ceny.


Sigma 24-70 mm f/2.8 EX DG HSM - Rozdzielczość obrazu