Biała Leica M8
Wygląda na to, że Leica nie chce pozostawać w tyle za Pentaksem, który wiedzie ostatnio prym w wypuszczaniu kolorowych, limitowanych wersji swoich aparatów. Poznaliśmy już tytanowe wersje Leiki D-Lux oraz Pentaksa K20D, a w odpowiedzi na Leikę M8 Safari Pentax zaprezentował oliwkowego K-m.
Niektóre osoby, które na bieżąco śledzą nowości z rynku foto i pamiętają białego Pentaksa K-m szybko uznały, iż wypuszczenie na rynek białej Leiki M8 jest tylko kwestią czasu. Dziś wygląda na to, że właśnie ten czas nadszedł, gdyż w serwisie Luxist piszącym o luksusowych gadżetach pojawiła się wzmianka o modelu M8 w kolorze białym.
![]() |
Niestety nie dysponujemy informacją o cenie tego produktu ani o dacie jego premiery, wiemy jedynie, iż zostanie on wyprodukowany w bardzo limitowanej serii. Czy znajdzie nabywców? Trudno powiedzieć, ale nawet jeśli nikt go nie kupi, to przynajmniej dobrze wiedzieć, że biały Pentax K-m, żartobliwie zwany "wedding edition", będzie miał uroczą partnerkę, z którą śmiało może stanąć na ślubnym kobiercu.
W takiej sytuacji nasuwa się tylko jedno pytanie: czy Leica da radę zmieścić na kolejnej limitowanej wersji M8 ponad 2750 kryształków Swarovskiego?
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
ŁAHAHAHAHA
Ale g***o!!!!
Leica wedding edition!!! ŁEHEHE
Takie to tylko dla dody!!!
Leica by się nowymi modelami zajęła, a nie farbowaniem!!!
Przeprzaszam. Nie mogłem się powstrzymać ale jakoś tak głucho w komentarzach.... jakoś nikt nie narzeka, że biały... Aaaaa... bo to Leica.... Ok... bo na Leicę to lepiej nie najeżdżać bo Leica to Leica....
a Pentax to tylko Pentax.... to ponajeżdżać można....
Dlaczego nie można? Można, ale co z tego wyniknie? I tak mało kto S2 sobie sprawi :D
zadna nowosc w przypadku Leici - gdzies od stu lat wypuszczaja limitowane wersje rozniace sie materialem, kolorem czy okleina. mozna rowniez "zbudowac" sobie Leice wg swojej wizji, kolory, napisy, wykonczenie, okleina...usluga dostepna on-line :)
no i "Titanium" u Leici jest titanium, nie spray on plastic :)
może kiedyś Leica zrobi wersję drewnianą? Już sobie wyobrażam aparat oklejony jakimś egzotycznym fornirem ;)
tak sobie myślę, że człowiek który potrzebuje aparatu do robienia zdjęć, kupi jedną Leicę i to mu wystarczy. te wszystkie kolorowe edycje kupują kolekcjonerzy i stawiają w gablotkach obok innych kolorowych cacuszek. Czy więc Leica tak na prawdę robi jeszcze aparaty fotograficzne, czy już raczej kolekcjonerskie bibeloty?
dokladnie, te limitowane wersje w 95% laduja w gablotach, sa tez duuuzo drozsze od normalnych - ale to zazwyczaj dobra inwestycja, trzeba tylko sporo lat odczekac. jedynie Titanium znajduja sie w normalnym obiegu. a aparaty robia, MP to dla mnie ideal dalmierza...oby byl produkowany jeszcze dlugo i zeby ktos jeszcze dlugo produkowal filmy...
Leica to już tylko nazwa.
Cena zawyżona kilkanaście razy w stosunku do oferowanego produktu.
Po prostu marka tylko i wyłącznie dla bufonów i snobów.
Borat
Nawet nie wiesz ile rzeczy w swoim życiu kupiłeś z kilkunastokrotną przebitką. Począwszy od rzodkiewek na targu, poprzez piwo w knajpie po futerał na aparat. Też mam cię uznać za bufona i snoba? Kogoś stać na rzodkiewkę, a kogoś na Leicę. Wszystko jest kwestią liczby zer na koncie. Takie życie...
Ładna ta biała Leica. Tylko przydałoby się do niej futro z białych lisów ;-)
Po co komu Leica, która kosztuje masę kasy i nawet zdjęcia na kliszy nie uwieczni? Masakra...
Taka cyfrowa to powinna być tańsza od analoga, białą powinni rozdawać na stoiskach w Makro (kesz end kery)
architekt, dadan, o czym wy mówicie ???
Są tacy ludzie - jak ja np. - którzy jeśli mieliby kupić k2000 czy m8 to kupiliby właśnie białego. Dlaczego? Bo dla mnie jest ładniejszy, bo nie żyję głęboko zakorzenionym stereotypem czarnej puszki, bo poprostu chcę ...
Dla was to herezja, a mi jedynie przypomina się wykład z bioetyki na którym dowiedziałem się, że po pierwszych udanych transplantacjach na świecie, wśród zdecydowanej większości wybitnych lekarzy panowała opinia, że to kanibalizm i prosta droga do tworzenia hybryd, że to nieetyczne i niedopuszczalne... .... ....
Biały aparat czyżby dla niewidomych?
a mi się podoba - koniec, kropka - nigdy go nie kupię, bo w mojej pracy są wygodniejsze sprzęty - a i cena pewnie nie na moją kieszeń :)
Pozdrawiam
@bezeder: nie napisałem, że biały aparat jest brzydki (nawet fajnie wygląda), zastanawiam się jedynie nad sensem robienia takich kolorowych wersji. bo o ile jest logika w robieniu tytanowej obudowy do nierozsądnie drogiego aparatu, o tyle "kolorki" są dla mnie trochę bez sensu...
Akurat bardziej podoba mi się biały K2000 niż biała M8... BTW, najbardziej obciachowe, to są białe eL-ki... I to jeszcze na czarnych body... Co za syf...
jaad75, nie ma białych eLek. :)
Biała jest paskudna, ale Safari była całkiem rasowa...
@bezeder, nic do tej bialej nie mam, wyglada ladnie tylko mi by sie szybko ubrudzila. za to ta "Safari" to z checia bym mogl miec i uzywac. Tyle, ze cena jest znacznie wieksza niz normalnej - ktora i tak nie jest niska.
@Borat, ciezko jest polemizowac z takim stwierdzeniem. Przynajmniej tak ciezko jak ciezko jest znalesc niezadowolonego uzytkownika analogowej M-ki.
Pomijając aspekt snobizmu i niaciąganego markietingu, to biały kolor ma swoje praktyczne uzasadnienie - aparat mniej się nagrzewa na słońcu i łatwiej go znaleźć w ciemnościach. :-)
Najlepsza to chyba była złota Leica M6, "Sultan of Negeri Brunei Edition" :].
dada, architekt - Spoko ja się nie bulwersuję, tylko prowokuję ;P Bo kiedyś faktycznie będzie Canon 750D dostępny w wersji drewnianej i 0,5D mark VII w wersji wedding edition z podstawką na obrączki i nikt nie będzie się z tego śmiał :)
tak w ogole jesli chodzi o snobizm to w Rosji jest firma ktora pokrywa zlotem 1Ds i jakis jeszcze inny aparat...za jedyne 20tys dolcow o ile dobrze pamietam...
Z daleka przypomina klasyk "roko-koko" rodem z Lidla (made in P.R.C.) - wartość szpanerska = ZERO. Z bliska wprowadza gapia w zakłopotanie - Leica kiedyś przecież była synonimem dobrej jakości i smaku.
Ciekawus , ciekawe, że na postawie internetowego obrazka potrafisz ocenić jak się toto będzie prezentować organoleptycznie. :)
Komor, z daleka widać dużo mniej niż na tym obrazku. Piszę wyraźnie o potencjalnych gapiach a nie macaczach, mających z definicji kontakt organoleptyczny :-)
ciekawus wytłumacz mi jak biały kolor urąga aparatom w opyzcji do szlachetnego czarnego koloru, który daje im wyjątkowo wyegzaltowany charakter i jest synonimem "dobrej jakości i smaku". Wytłumacz mi proszę na czym to polega. Chciałbym żebyś wytłumaczył mi fenomeny tych dwóch opozycyji. Czemu biały kolor nie może oznaczać "dobrej jakości i smaku", a czarny tak?
Powiedz na czym to polega, albo przyznaj, że to tylko twoje "widzi mi się".
Bezeder, ależ oczywiście że jest to moje nieobiektywno-subiektywne "widzimisię". Taki mam gust, więc coś innego. Nikogo tu nie chce mi się przekonywać. O gustach się nie dyskutuje. Jeśli ktoś chce się podbudować to może ogłosić sondę na swojej stronie WWW. No i dziękuję za piękne słowo uznania dla czerni :-)
Wygląda jakby ktoś go Śnieżką pierdyknął na biało .
Dżizusie kochany jaki paskudny (wg mnie-oczywiście - dodam , żeby nie wywoływac zbędnej polemiki)
Wygląda jakby ktoś go Śnieżką pierdyknął na biało .
Dżizusie kochany jaki paskudny (wg mnie-oczywiście - dodam , żeby nie wywoływac zbędnej polemiki)
@Benek-Piast
Nie neguję tego, że wiele produktów ma trochę zawyżoną cenę.
Logiczne jest, że firmy zarabiają na sprzedaży swoich towarów.
Mnie po prostu śmieszy, że ludzie kupują aparat, który ma cenę profesjonalnego sprzętu i nie oferuje możliwości adekwatnych do ceny. Co gorsza oferuje praktycznie to samo co 10 lat temu za jeszcze większe pieniądze.
To tak jakby dzisiaj wciskać ludziom malucha ze skórzana tapicerką i perłowym lakierem w cenie nowego Lexusa.
A mnie smiesza waskie horyzonty wszechwiedzacych. A moze przerazaja...to juz nie jest takie smieszne... Najwyrazniej czesc agencji takich jak Rapho czy Magnum czy tez National Geographic wspolpracuje z idiotami bo tam Leica jest na porzadku dziennym. Jak i najgorsze profi swiata czyli E-3. Sami idioci...i to od dawien dawna... Kazalbys im zrobic zdjecia w sejmie albo na stadionie i by sobie tylko wstydu narobili.
"Z daleka przypomina klasyk "roko-koko" rodem z Lidla (made in P.R.C.) - wartość szpanerska = ZERO. Z bliska wprowadza gapia w zakłopotanie - Leica kiedyś przecież była synonimem dobrej jakości i smaku."
Bo to jest wyzszy poziom szpanu ;) Klientom Tesco nie zaimponujesz, ale jak wejdziesz z czyms takim na wyscigi konne w Ascot (te od parady kapeluszy, moglem przekrecic nazwe) to z miejsca masz +10 do lansu.
"Biała jest paskudna, ale Safari była całkiem rasowa..."
Ta, jakby jeszcze miala futeral ze skory... marzenia.
@dadan.mafak - IMHO stwierdzenie Borata idealnie podsumowuje sytuacje - "oferuje praktycznie to samo co 10 lat temu za jeszcze większe pieniądze". Po prostu Leica sukcesywnie testuje wytzrymalosc portfeli klientow - podnosza ceny tak dlugo, az nie zanotuja spadku obrotow. Z (niewatpliwa) jakoscia ich sprzetu nie ma to juz nic wspolnego.
Leica generalnie oferuje to samo co 60 lat temu, MP oprocz swiatlomierza daje tyle samo co M2 sprzed pol wieku. Uzywam Hexara RF, japonska wariacje na temat Leici, ma wszytko co Leica a nawet wiecej - i jak tylko pojawia mi sie wolne pieniadze to zamienie go na M6 - nie dlatego, ze musze miec Leice, po prostu lepiej mi sie nia robi zdjecia. Cena w duzej mierze wynika z recznej, niewielkiej produkcji w Niemczech, ciezko to porownywac z produktami robionymi masowo w Azji. Matryca na wysokich czulosciach jest slaba ale polecam obejrzec rawy na iso 200 i porownac je z czymkolwiek 10-15milionowym. Sa na DPreview. O jakosci optyki dyskusje chyba mozemy sobie darowac. A przede wszystkim nikt nikogo nie zmusza do kupowania, wystarczy sie pogodzic, ze istnieje grupa ludzi ktora z wlasnej, nieprzymuszonej woli chce miec taki aparat. Chcialbym rowniez zeby pojawila sie jakas alternatywa, zeby np Zeiss Ikon zrobil dalmierzowe cyfrowe body, niech robi je z Cosina/Voigtlanderem w Japonii, niech ma crop 1,3 a najlepiej pelna klatke, niech bedzie bez szumu do iso 400 i niech kosztuje polowe Leici M8. Kupuje od razu + 3 szkla dalmierzowe Zeissa. Ale nie robi...a 6mln Epsona to za malo. I Epson tez kosztuje krocie jak na to co "cyfrowo" oferuje. Poza tym Leici zawsze kosztowaly tyle ile kosztuja teraz, tylko teraz uzytkownicy cyfrowi dowiedzieli sie o istnieniu tej firmy i nie podoba im sie, ze cos moze byc drozsze od polprofi dslr.