Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Panasonic Lumix DMC-GF1

Panasonic Lumix DMC-GF1
2 września
2009 08:42

Panasonic Lumix DMC-GF1 to najnowszy aparat systemu Mikro Cztery Trzecie, który został dziś zaprezentowany przez japoński koncern. O tym produkcie pisaliśmy parę razy w naszych sobotnich plotkach, gdyż już kilka tygodni temu wyciekły do sieci jego zdjęcia i część specyfikacji.

Informacje te w pełni się potwierdziły i dziś światło dzienne ujrzał 12.1-megapikselowy aparat, który ma stać się konkurencją dla Olympusa E-P1. Wszystko za sprawą rozmiarów nowego modelu, który przy wadze 285 g (E-P1 waży 335 g) mierzy 119 mm x 71 mm x 36.3 mm, a więc niemal dokładnie tyle samo co konkurent.

Panasonic jednak poszedł o krok dalej, gdyż udało mu się zmieścić w tej niewielkiej obudowie lampę błyskową o liczbie przewodniej 6.0 (przy ISO 100) , a opcjonalny zewnętrzny, odchylany wizjer elektroniczny (DMW-LVF1) może być stosowany ze wszystkimi obiektywami, a nie, tak jak to miało miejsce w przypadku optycznego wizjera do E-P1, tylko z obiektywem 17 mm. Kadrowanie jest także możliwe za pomocą ekranu LCD, który w przypadku GF1 posiada przekątną 3 cale i rozdzielczości 460 tys. punktów.

Matryca zastosowana w aparacie to znany z wcześniejszych modeli Olympusa i Panasonica sensor Live Mos o efektywnej rozdzielczości 12.1 Mpix, który może pracować z maksymalną czułością ISO 3200, a dzięki wsparciu nowego procesora Venus Engine HD pozwala na rejestrację nie tylko zdjęć, ale także filmów AVCDHD w rozdzielczości 1280 x 720 pikseli.

Pełna specyfikacja aparatu jest już dostępna w naszej bazie:


Panasonic Lumix DMC-GF1


Panasonic Lumix DMC-GF1


Panasonic Lumix DMC-GF1


Panasonic Lumix DMC-GF1


Panasonic Lumix DMC-GF1


Panasonic Lumix DMC-GF1


Panasonic Lumix DMC-GF1


Panasonic Lumix DMC-GF1


Panasonic Lumix DMC-GF1


Panasonic Lumix DMC-GF1


Komentarze czytelników (74)
  1. ja_gor
    ja_gor 2 września 2009, 09:03

    I można zrobić to samo co Olympus, tylko lepiej. Co wy na to, którzy pisaliście o Penie, że nie można? Jak się czujecie?

  2. alsimair
    alsimair 2 września 2009, 09:05

    Super. Aż zaczynam żałować, że mam G1, a nie to cudo. Świetnie, że nowe obiektywy się pojawiły, szczególnie 45 mm wygląda kusząco.

  3. 2marekm
    2marekm 2 września 2009, 09:10

    Miód malina jak mawiał pewien znany filozof.Czekam na to cudo, aby cena była rozsądna. podoba mi się z tym wizjerem.

  4. idiotes
    idiotes 2 września 2009, 09:19

    Przepiękny ! Zaczynam żałowć, że nie mam systemu Olympusa.

  5. Piotr_0602
    Piotr_0602 2 września 2009, 09:48

    Biorę go. Olympus dał "oldskulowe" cacko, ale Panasonic dał bardziej użyteczny aparat.
    Olympus ma przewagę w stabilizowanej matrycy, ale Panasonic ma lepszy AF, LCD o dwa razy większej rozdzielczości, wbudowaną lampę (bardzo zgrabny mechanizm lampy), opcjonalny elektroniczny wizjer działający ze wszystkimi obiektywami, a nie jak optyczny Olka tylko z 17mm.

    Z filmów Panas trochę wykastrował GF1 w sosunku do GH1, ale to zrozumiałe. W porównaniu do EP-1 jest podobnie. GF1 jest trochę lepszy, ale ma dźwięk mono (EP-1 stereo). Ale dla mnie filmy to dodatek.

    Za to 20mm f/1.7 wydaje się znacznie bardziej kuszący niż 17mm f/2.8.
    I sensowna jest linia obiektywów Panasa - głównie stałki do GF1 od olkowych zoomów.
    Taki zestaw GF1 + 14mm f/2.8 (zapowiedziane na 2010), 20mm f/1.7 i 45mm f/2.8 macro to całkiem kompletny, uniwersalny, mały i lekki system. Jeszcze fisheye 8mm f/3.5 i czego można chcieć?

    REWELACJA.
    Biorę Panasa, pytanie tylko o cenę...

    Gdyby tak jeszcze drugie body - GH1 z 7-14, 14-140 i 100-300... Łącznie zoom x21...
    Ekwiwalent na FF od 14mm do 600mm.

    No, no... Panas naprawdę się ostatnio postarał.

  6. krewzszafy
    krewzszafy 2 września 2009, 10:16

    miniaturyzacja tak, ale żeby było z normalnym wizjerem ew. dalmierz

  7. Jerry_R
    Jerry_R 2 września 2009, 10:17

    Gratulacje Piotr! Wiem, ze czekales na cos takiego przed pokazaniem E-P1.
    Ja tez sie ciesze ;-)

    A propo stereo w E-P1 z wbudowanego mikrofonu - wierzysz, iz uslyszalbys roznice? :-)
    (5D II tez ma z wbudowanego mono).

    Nie ma co. Robi sie wreszcie z tego u43 - SYSTEM!

    Ja tez rozwazam GF1 jako drugie body do mojego GH1, ale najpierw pewnie kupie stalki ;-)
    Jeszcze a propo video - bedzie DUZA roznica na plus dla GF1 wzgledem E-P1.

  8. Jerry_R
    Jerry_R 2 września 2009, 10:18

    @krewzszafy
    -> z normalnym wizjerem?? co Ty?

  9. anonimus
    anonimus 2 września 2009, 10:19

    Wygląda ciekawie.

  10. shadow_alex
    shadow_alex 2 września 2009, 10:26

    Piękny... do D300 + 70-200 jak znalazł:D

  11. krewzszafy
    krewzszafy 2 września 2009, 10:35

    ja czekam na małą lustrzankę, bardzo małą, coś w rozmiarze analogowego pentaxa mx,me,mv,mg... z naleśnikiem. może nie mieć wyświetlacza, nawet może mieć mechaniczny naciąg migawki byle był małutki i dało sie zrobić zdjęcie.

  12. Oxygenum
    Oxygenum 2 września 2009, 10:35

    Ładnie się prezentuje...

    Mi podoba się wersja srebrna albo czarna.

    Czemu nie ma różowej ? :-)

    Mam nadzieję że nie będzie "zabijał" ceną jak Olek.

    Teoretycznie powinien kosztować ok. 2000-2400 zł co wydaje się opimum jeśli ma mieć szanse zaistnieć na polskim rynku...

  13. mavierk
    mavierk 2 września 2009, 10:38

    bedzie za 3000zł z 20/1.7!
    mam nadzieję, że się nie mylę :)

  14. MC
    MC 2 września 2009, 10:39

    Mylisz sie. Prawie o tysiac.

  15. obco
    obco 2 września 2009, 10:40

    Mialem Canona powershota 9 i powiem szczerze ze tez sobie obiecywalem uzywac tego jako 2 awaryjny aparat i szczerze mowiac nigdy go nie wykorzystalem w tym charakterze. Zostal sprzedany na szczescie, a teraz mam lzejsza torbe. Dla osob majacych system LUSTRZANY kupowanie takiej chybrydy nie ma sensu bo sie jej nie wykorzysta. Poza tym dla mnie aparat taki powinien miec wizjer lunetkowy a takowego nie ma, wyobrazcie sobie fotografowanie takim czyms w pelnym sloncu gdzie nic na ekraniku nie widac bo slonce go zaswietla, jak sie ma takie cudo np do zdjec ruszajacych sie obiektow ?
    Pozdrawiam

  16. merti
    merti 2 września 2009, 10:41

    Wstępne ceny link

    Prices
    + GF1 kit: $900 with either the new 20mm f1.7 pancake or the 14-45mm f3.5-5.6
    + Panasonic 20mm f1.7 pancake for $400 on its own (preorder)
    + Panasonic 45mm f2.8 MegaOIS for mega-$ouch$ - $900 (pre-order)
    + Optional Viewfinder (DMW-LVF1): $200 (Amazon confused this with a marine case?)
    + released in early October

  17. ato7
    ato7 2 września 2009, 10:43

    Wreszcie jakaś interesująca premiera :). Ale narzekający na EP-1 Olympusa mogą też chwilę poczekać - z plotek wynika że przed końcem roku będzie kolejny model i raczej na 100% będzie miał elektroniczny wizjer (oraz miejmy nadzieję lepsze algorytmy autofokusa).
    Zapewne pozostanie wybór czy lepiej mieć IS-a w korpusie i kompatybilność ze starymi obiektywami 4/3 czy tylko obiektywy Panasonica (i lepszy AF w filmach). Ciekawe też kiedy ceny korpusów trochę spadną, bo na obiektywy raczej nie liczę.

  18. Jerry_R
    Jerry_R 2 września 2009, 10:49

    @ato7: ze starymi obiektywami 4/3 czy tylko obiektywy Panasonica
    wpisz np. na flickr G1\GH1 i zobaczysz ile osob podpina najrozniejsze szkla pod Panasa przez konwerter i nie narzeka

  19. Jerry_R
    Jerry_R 2 września 2009, 10:50

    Jak wchodzil GH1 kit - zapowiadana cena ok. 6 800 PLN.
    Dzis na Alledrogo cos ponad 5 000 PLN.

  20. obco
    obco 2 września 2009, 11:02

    za 5 ooo zl kupuje sie Canonowska 24-105/4 L albo mozna sobie jakas Leice kupic a nie PANASONICA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  21. Piotr_0602
    Piotr_0602 2 września 2009, 11:02

    Jerry_R
    Ja chrzanię mikrofon i filmy. Filmy miło mieć w aparacie, jako dodatek, ale nie kupuję aparatu dla filmów. Raczej niewygodnie się kręciłoby trzymając kamere jak kompakt. Filmy to dla mnie trzeciorzędna sprawa.

    Cieszy mnie AF. W końcu nic mu nie brakuje do lustra. Jest lampa, jest matryca podobnych rozmiarów do APS, jest wymienna optyka, jest AF jak w lustrach (budżetowych). Będę mógł włożyć "lustrzankę" do kieszeni kurtki, czy marynarki.
    FF nie sprzedam, ale GF1 go uzupełni. EP1 brakowało głównie szybkiego AF i standardu jasniejszego od f/2.8. A i LCD o wyższej rozdzielczości jest miłe, skoro głównie kadrujemy przez LCD. Same miłe poprawki w porównaniu do EP1.

    Swoją drogą, EP1 powinno teraz stanieć, tak ze 200$ minimum.
    900$ za GF1 + 20 f/1.7 to znacznie ciekawiej niż 900$ za EP1 + 17 f/2.8 + OVF (podobno kiepski-plastikowy).
    EP1 miał swoje 5 minut bez żadnej konkurencji i cena mogła być wysoka, ale teraz GF1 wydaje się dużo lepszy. EP1 jest ładny, solidny, metalowy, ale GF1 technicznie/fotograficznie wydaje się lepszy. Dostał to czego brakowało EP1.

    Nastawiam się na GF1. Chyba że Olek wypuści EP2, z AFem na poziomie GF1 i uszczelnieniami a la seria wodoszczelnych kompaktów.

  22. Jerry_R
    Jerry_R 2 września 2009, 11:39

    @obco: za 5 ooo zl kupuje sie Canonowska 24-105/4 L albo mozna sobie jakas Leice kupic a nie PANASONICA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    mialem, widzialem, sprzedalem ;-)
    a teraz mam u43 - dla kazdego wg potrzeb i zastosowania

  23. obco
    obco 2 września 2009, 12:15

    "Jerry_R" Panasonic to producent marzen jesli chodzi o aparaty fotograficzne, połaczenie optyki Leiki i elektroniki Panasonica to dobry chwyt marketingowy dla tegoz Panasonica, aparaty ich maja raczej zastosowanie u cioci na imieninach ale kamery Viedeo mają bardzo dobre - raczej tylko kamery video. Ja osobiscie polecalbym kazdemu fotografujacemu raczej zastanowienie sie na Leica a chociazby dlatego ze jak sie znudzi to ją sie napewno sprzeda a Panasonica ?
    Pozdrawiam

  24. anonimus
    anonimus 2 września 2009, 12:39

    "aparaty ich maja raczej zastosowanie u cioci na imieninach" - czy ja wiem? Widziałem nawet plakaty ze zdjęciami z "panasów". Dlatego takie gadanie, że coś jest tylko na imieniny bo to Panasonic jest powtarzaniem banałów i głupot.

  25. Robert01
    Robert01 2 września 2009, 12:44

    obco no to pojechałeś po bandzie tymi imieninami u Cioci, skończ waść wstydu oszczędź.

  26. obco
    obco 2 września 2009, 12:49

    "anonimus" Weż Panasonica i idz fotografuj np zawody kolarskie, ciekawy jestem jakie zdjecia zrobisz. Zdjecia z ktorych robi sie plakaty moga byc nawet z kompakta, dla mnie to "wsio ryba", ja sie jakosci matrycy nie czepiam tylko konstrukcji aparatu i jego cech takich jak wizjer czay dzialanie AF bo dla mnie to jest wazniejsze. Denerwuje mnie to jak ktos kto nie robil naprawde zdjec w roznych ekstremalnych warunkach gada takie glupoty.
    Pozdrawiam

  27. Robert01
    Robert01 2 września 2009, 12:54

    obco zawody kolarskie to ekstremalne warunki ??

  28. obco
    obco 2 września 2009, 12:57

    "Robert01" Jesli wezmiesz pod uwage ze musisz uchwycic kolarza ktory kreci czasem z szybkoscia 70 km na godzine i masz go miec ostrego i nierozmazanego to tak, a jak nie wierzysz to idz na takie zawody i porob zdjecia, polecam "szosę"

  29. Piotr_0602
    Piotr_0602 2 września 2009, 13:15

    Z GF1, z tego co widzę, można odpalać na raz dwie lampy - wbudowaną i zewnętrzną na stopce. Zewnętrzna w sufit, wbudowana doświetla cienie na wprost. Miło...

  30. anonimus
    anonimus 2 września 2009, 13:26

    obco - ocenianie aparatu, że nie da się nim robić zdjęć sportowych i dlatego nadaje się tylko na imieniny jest śmieszne. W takim przypadku duży format Sinara, dalmierze Leiki i wiele innych aparatów jest do kitu bo nie można nimi fotografować kolaży. Z Twojej wypowiedzi wynika, że cały sprzęt nie do sportu to aparaty wyłącznie amatorskie. Oceniłeś w ten sposób wszystkie produkty z TM Lumix. Moim zdaniem L10 spokojnie się do tego nadaje. Jak podepniesz do niego szkło z L1 lub jakiś jasny teleobiektyw Olympusa to nie zrobisz kolaży? Dlatego gadasz głupoty klasyfikując sprzęt tylko po logo.

  31. anonimus
    anonimus 2 września 2009, 13:38

    Ops, zamiast pisać o sportowcach (kolarzach) napisałem o obrazach (kolażach). Przepraszam za ortograficzny błąd.

  32. Jerry_R
    Jerry_R 2 września 2009, 13:40

    @obco
    [...] aparaty ich maja raczej zastosowanie u cioci na imieninach [...] Ja osobiscie polecalbym kazdemu fotografujacemu raczej zastanowienie sie na Leica [...]

    Hmm, nasz rodak "nugat" akurat wyszedl z LEICI i wszedl do u43 Panasa. Pisal wiele postow na forach LEICI i DP Review, jak LEICA mozgi lansuje i bierze DUZO wieksza kase za NIEWIELE wieksza jakosc, konkretnie wzgledem G1.

    Widzialem jego sample. Mowia same za siebie. Nie moge sie zgodzic na "imieniny u cioci" ;-)
    Za duzo dobrych sampli widzialem z G1\GH1.

    Pozdro!

  33. Jerry_R
    Jerry_R 2 września 2009, 13:41

    Jeszcze dodam, ze Nugat sporo tez porownywal samej optyki.

  34. obco
    obco 2 września 2009, 13:46

    Jakoś nikt z moich znajomych fotografow nie chce zadnego Panasonica, pytanie dlaczego? Jak sadzicie?

  35. anonimus
    anonimus 2 września 2009, 13:58

    "Jakoś nikt z moich znajomych fotografow nie chce zadnego Panasonica, pytanie dlaczego? Jak sadzicie?" Teraz można zadać pytanie: czy Twoi znajomi fotografowie są grupą reprezentatywną dla wszystkich fotografów? Ale odpowiem jeszcze inaczej. Dla niektórych logo ma zasadnicze znaczenie, to jest forma sprzedaży, wsparcie psychologiczne. Jak wyjść do klienta bez Canona lub Nikona. Jak pokazać się bez lustra. A przecież musi być widać z daleka, że jesteś fachowiec. Druga sprawa, to, że jak ktoś wdepnie w jakiś system to już najczęściej w nim siedzi. Z mojej strony mogę Ci powiedzieć, że nic nie wiem o Nikonie. Ich aparatami zrobiłem tylko kilka zdjęć. Panasonikami robiłem i wiem, że robią dobre aparaty. Nie znam jednak aparatu uniwersalnego. Dlatego mam kilka (różnych firm) na różne okazje. Mój znajomy sprzedał do druku nawet zdjęcie z komórki. Można się z tego śmiać, ale to on ma pieniądze w kieszenie - nie duże, ale zawsze.

  36. 2 września 2009, 14:09

    Tyle podniety nad tym Panasoniciem ale tak obiektywnie patrząc to jest on koszmarnie drogi. Za byle gówno w stylu wizjerka trzeba zabulić 200 dolców. O cenach obiektywów nie wspomnę.

  37. wojcias
    wojcias 2 września 2009, 14:10

    Bo nie mieli go w rekach ...

  38. anonimus
    anonimus 2 września 2009, 14:20

    Borat - cena to inna sprawa. Moim zdaniem sprzęt ostatnio jest znowu drogi. To samo dotyczy i innych firm. Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że psują się aparaty Canona, Sony, Minolty, Panasonica i jeszcze kilku fitm. Na dodatek często po gwarancji. Warto jednak kibicować mikro 4/3, bo to ciekawy system.

  39. wojcias
    wojcias 2 września 2009, 14:41

    • AVCDHD: 1280 x 720, 60p (sensor output is 30fps) 9-17 Mbps

    Zna sie ktos czy te 17mbipsow to duzo czy malo? ile maja kamery HD?

  40. qbic
    qbic 2 września 2009, 15:31

    podobnie maja

  41. mszczyrek
    mszczyrek 2 września 2009, 16:19

    Piekny aparat:) Szkoda ze nie ma wbudowanego wizjera ale pewnie sie nie dalo. Moze w nastepnej wersji. Kupuje.

  42. cygan
    cygan 2 września 2009, 16:30

    Witam,

    A czy te aparaty (Pen, GF1) mają gniazdo wężyka (kabelka)??

  43. cygan
    cygan 2 września 2009, 16:33

    przepraszam, już doczytałem

  44. 2 września 2009, 16:58

    anonimus - Nie o to chodzi, żeby do klienta trzeba przyjść z Nikonem czy Canonem. Jak sobie wyobrażasz wyobrażasz focenie tym panasonikiem np. na weselu ??? To nie jest aparat dla ludzi, którzy zawodowo zajmują się fotografią. Może być ewentualnie uzupełnieniem, aparatem który można zabrać tam gdzie gabaryty lustrzanki stanowią problem. Ewentualnie dla amatorów chcących mieć mały aparat z wymienną optyką. Chociaż osobiście wolałbym małą lustrzankę w stylu Nikona D5000. Nie są jakieś przesadnie wielkie będzie sprzęt o większych możliwościach w cenie tego Panasa.

  45. Mettiu
    Mettiu 2 września 2009, 17:12

    Olympus EP-1 ... jedyny tego typu aparat nawiązujący do klasyki który trzaska fenomenalne zdjęcia.
    powinien mieć wygrawerowane ( "nie dla lamusów")
    Panasonic GF1... użyteczność i komfort użytkowania.

  46. anonimus
    anonimus 2 września 2009, 20:03

    Borat - a jak np. wyobrażasz sobie pracę M8 na weselu? :D Wbrew pozorom można pracować kompaktem, raz nawet coś takiego robiłem, właśnie na weselu. Część zdjęć robiłem lustrem z lampą, a część kompaktem bez lampy. Ludzie zupełnie się inaczej zachowywali, bo z małym aparatem wyglądałeś "niepoważnie". W efekcie wyszedł fajny reportaż z wesela. Lustrzanka ma dla mnie największą wadę w klapaniu lustra i migawki. Ja wesela robię okazjonalnie. Często fotografuję natomiast w miejscach, gdzie potrzebna jest dyskrecja. Wtedy potrzebuję ultracichego aparatu. Bez traskającego lustra. Niestety G1 okazał się głośny. I co tu dużo mówić, lustro nie jest w aparacie do niczego potrzebne. A aparat do profesjonalnych, czyli zarobkowych zastosowań, nie musi być lustrzanką i nie musi służyć do forografowania wesel. Musi zarabiać, przynosić zysk fotografującemu.

  47. mszczyrek
    mszczyrek 2 września 2009, 20:35

    Wlasnie sie doczytalem ze matryca jest z G1 a nie GH1 :(

  48. 2 września 2009, 20:40

    za 900 $ można mieć nikona d200 (keh.com stan LN-) + af-s 35 1.8
    wiem, że to inne aparaty i bardzo chętnie miałbym takiego panasa w kieszeni, ale jakbym miał wybierać między tym a d200..

    ..i chyba nie tylko ja.

  49. K8v8M
    K8v8M 2 września 2009, 21:05

    Winston, jednak często to jest wybór, że bierzesz aparat ze sobą, albo nie bierzesz, bo jest za duży i za ciężki.

    mszczyrek, a czym się różnią te matryce?

  50. Euzebiusz
    Euzebiusz 2 września 2009, 21:15

    Obco - "Jakoś nikt z moich znajomych fotografow nie chce zadnego Panasonica, pytanie dlaczego? Jak sadzicie?" - Ten argument jest nie do obalenia... ;-)

  51. Piotr_0602
    Piotr_0602 2 września 2009, 21:29

    Borat, mylisz pojęcia. To nie jest aparat ślubny. Na ślubie trzeba mieć duży aparat, by towarzystwo nie znające się na fotografii, miało wrażenie że zdjęcia robi profesjonalista. Poważnie. To działa. Mało ludzi jest obeznanych z fotografią i ma choćby podstawowe o niej pojęcie. Nie zdają sobie sprawy ile trzeba know-how, jak ważny jest warsztat, więc trudno im zrozumieć gdy mają zapłacić ileś tam złotych za zawodowe zdjęcia. Wydaje im się że podobne zrobi wujek Kazik kompaktem. Stąd duży aparat pomaga wyglądać ślubnemu poważnie.
    Poza tym do ślubu zwykle używa się lampy (choć są tacy, co robią w świetle zastanym), a mocna lampa jest duża i pasuje do dużego body.

    GF1, EP1, a wcześniej G10, Ricoh GX200, Panasonic LX3 mają inne zadania. Chodzi o maksymalnie dobry aparat w jak najmniejszym body. Można kupić małe lustro i zrobić równie dobre zdjęcia jak profesjonalnym body. Owszem, mamy więcej ograniczeń, bo AF nie jest tak dobry, mniejsza szybkostrzelność, wizjer mniejszy - ale przy odrobinie umiejętności i sprzyjających warunkach, zdjęcia zrobimy równie dobre. Kompakt ma swoje ograniczenia z uwagi na małą matrycę. Ludzie kupowali G10, GX200, LX3 godząc się z kompromisami (mniejszą dynamiką, niższym użytecznym ISO, gorszym AF-em, brakiem dobrego wizjera, niedostępną płytką GO) dla małych rozmiarów (bo cena była podobna do taniego lustra). Ale mogli mieć ze sobą aparat tam, gdzie lustra by nie zabrali (albo z lenistwa, z wygodny, czasem z niemożliwości). Mały aparat zabierzemy w podróż służbową, na wspinaczkę górską, wspinaczkę skałkową, egzotyczną pieszą podróż, steet photo. Lustrzanka to musowo ciężar na karku i z daleka widać że idzie fotograf. Lub torba/plecak fotograficzny. I dodatkowe kilogramy.

    Teraz jest EP1 i GF1 - małe aparaty przy których nie musimy godzić się na aż takie kompromisy. Matryca prawie jak APS, dynamika i ISO jak w budżetowych lustrach. W GF1 AF już na poziomie budżetowych luster. Wymienna optyka.

    Owszem, może nie do ślubu. Ale do wielu innych zastosowań. Dla niektórych jako aparat główny (np dla tych profi co w analogowych czasach używali Leici M7), dla innych jako drugi aparat zabierany gdy nie chcemy dźwigać lustra. Pewnie wielu takich będzie nim robiło więcej zdjęć niż lustrem, bo po prostu łatwiej i cześciej można go mieć przy sobie.

  52. r2mdi
    r2mdi 2 września 2009, 21:36

    Potwierdzam, samo życie. Jak masz mały aparat na ślubie (w zdecydowanej większości) to jesteś postrzegany jak przysłowiowa ciocia, która robi zdjęcia obok ciebie. Jak masz porządne lustro to jesteś w stanie "kłapaniem" lustra odstraszyć takie ciocie i wygospodarować sobie więcej miejsca. Z korzyścią dla sesji oczywiście.:)

  53. AM
    AM 2 września 2009, 22:21

    Hehe, mam znajomego, ktory strzelal glownie koncerty i spektakle. Uzywal tylko M'ek. Ale pieniedzy z tego cudownych nie bylo to trzaskal tez sluby. Byly to okolice 90-tego roku. Raz musialem go zawiesc na slub bo samochod mu nawalil czy cos - zestresowany byl i w pospiechu sie pakowal i widze jak laduje do torby dwie F4ki z zoomami typu 24-50/4 i lampami. Pytam sie go po co - na co on mi zgrabnie wytlumaczyl - Nikon ma wygladac, a jak nikt nie patrzy to ma na pasku M6 do zdjec. Przy odbiorze zdjec padlo zdanie "Piekne, no od razu widac, ze tym wielkim Nikonem robione".

    Mam nadzieje, ze zmienilo sie cos w kwestii "profesjonalizmu"?

  54. Bucefal00
    Bucefal00 2 września 2009, 22:57

    Pain killer czy PEN killer?

  55. 2 września 2009, 23:25

    AM - Co za bezsensowne pieprzenie. Że niby już Nikonem nie da się dobrych zdjęć zrobić ?? Tak samo dobre zdjęcia można zrobić Canonem, Nikonem czy Leicą, zależny od umiejętności. A ten cały onanizm na tema Leici zaczyna być po woli żałosny. To bardziej eksponaty dla kolekcjonerów i fanatyków, którzy wydadzą każde pieniądze na legendarną markę. Takie same fotki zrobi się np. Canonem 5D lub podobnym sprzętem bez zbędnego onanizmu.

  56. photolo
    photolo 3 września 2009, 00:22

    Przede wszystkim Panasonic to nie Leica, jak chcemy pogadać sobie o Leica to w temacie aparatów cyfrowych możemy pogadać póki co li tylko i wyłącznie o M8, M8.2, S1 i S2 i tyle... i o obiektywach z tymiż kompatybilnych. Żadna z wymienionych nie ma w sobie matrycy Matsuhita tylko rewelacyjne matryce Kodak'a. Co do Panasonic'a... cacy, cacy... a matryca z E-30 i E-620 czyli do d..y, a było nie było to najważniejsza rzecz w cyfrowym korpusie... Pozdrawiam, photolo.

  57. AM
    AM 3 września 2009, 01:07

    Borat - prosze, przeczytaj jeszcze raz co napisalem bo niepotrzebnie sie irytujesz.

  58. mszczyrek
    mszczyrek 3 września 2009, 07:59

    K8v8M - GH1 ma nowszy i wiekszy sensor LiveMos o 14mpix, z ktorego sa "wykrajane" poszczegolne formaty. G1 ma sensor 13mpix. Rozmiar zdjec z GH1 jest wiekszy o ok 200px (szerokosc). Do tego GH1 wyraznie mniej szumi. Szkoda:(

  59. anonimus
    anonimus 3 września 2009, 08:09

    photolo - napisałeś " Przede wszystkim Panasonic to nie Leica" i "a matryca (...) było nie było to najważniejsza rzecz w cyfrowym korpusie..." Zacznę od końca, moim zdaniem jedną z najważniejszych rzeczy jest obiektyw. Obie rzeczy są w aparacie ważne choć ja uważam, że bardziej ważna jest optyka, ale w samym korpusie to oczywiście matryca. Jeżeli chodzi o pierwszą kwestię to Panasonic i Leica często sie spotykają. Połowa albo większość aparatów z TM Lumix ma na obiektywie logo Leica. Oni się pod tym podpisują. Podobnie robi Zeiss w Sony. Bezzasadne jest moim zdaniem myślenie, że Leica z Lumiksa to nie Leica. W tanich aparatach Leica i Panasonic spotykaja się. LX3 i leikowski Lux (ma matrycę Matsushity) to te same konstrukcje (podobnie z FZ-50 i L1). Różnica polega na tym, że z Leiką dostajesz wartościowy soft i czerwoną kropkę, która pozwala lepiej sprzedać stary sprzęt. Jak to się policzy to cena samego aparatu wychodzi podobnie. A do mikro 4/3 Leica wypusza już obiektywy. Może doczekamy się ich aparatu w tym systemie. Co powiesz jak będzie tam matryca Panasonika?

  60. gietrzy
    gietrzy 3 września 2009, 08:15

    wojcias:
    specyfikacja kodeka avchd mówi o maksymalnym bitrate na poziome 24, jednak nikt z testujących kamerki video nie zauważa różnicy pomiędzy 17 a 24. Za małe przetworniki?
    To b. dobry aparat-system: 8mm FE, 14mm, 20mm, 45mm - jednak ceny są zaporowe! 900 to ja mogę dać za kita 20, ale samo szkło macro za 900 imho zwiastuje tylko jedno: 900 za 14mm co jest mega mega szalone i czyni ten system całkowicie oderwanym od rzeczywistości.
    Patent z dwoma lampami - mega super jeśli będzie można ustawiać ratio z menu.

  61. Piotr_0602
    Piotr_0602 3 września 2009, 09:02

    Patent z dwoma lampami (o ile będzie działał) to miły dodatek. Coś takiego miała seria E-3xx Olympusa, ale zarzucono ten typ konstrukcji. A szkoda.

    Ja do 5D kupiłem specjalnie lampę Metza a nie Canona, bo zależało mi na dwóch palnikach, aby mieć możliwość z jednej lampy rozświetlenia cieni pod nosem, pod oczami (gdy odbijam światło głównego palnika od sufitu).

    Z uwagi na malutkie rozmiary GF1 sens stosowania lamp o liczbie przewodniej 50 czy więcej nie ma sensu. Nawet lampy o liczbie przewodniej 36 będą raczej za duże, potrzebne by coś może o liczbie przewodniej 25... A wtedy na drugi palnik nie ma co liczyć.
    Dobrze byłoby, gdyby Panas przewidział zdalne wyzwalnie lamp tą wbudowaną lampką.

    W każdym razie jestem pod wrażeniem konstrukcji tej lampy. Myślałem że będzie to palnik w body, jak w kompaktach, a tu fajna, chowana konstrukcja z lampą podnoszoną wysoko. Moc malutka, ale konstrukcja ciekawa.



    Co do cen... drogawo, ale na poziomie Olka. Olek powinien stanieć bo GF1 z naleśnikiem jest ciekawszy niż EP1 z naleśnikiem.
    Cena za makro... na poziomie cen za makro. Canon wypuścił L-kę 100mm f/2.8 IS za 1050$ - podobny kąt widzenia do 45mm na 4/3 - Panas pozazrościł i dał podobną cenę 900$.

  62. obco
    obco 3 września 2009, 10:13

    Panowie na imprezy zamiast wielu kilogramow sprzetu polecam: 1 max 2 komplety baterii do lampy ale te najwyzszej jakosci, 2-3 baterii ale tez najwyzszej jakosc do aparatu, 1 kartę ale conajmniej 15 GB do aparatu +aparat + optyka i torba nie powinna urywac szyji. A wkladac do torby jeszcze jednego Panasonica Lumix DMC-GF1 nie ma sensu, zreszta tak naprawde to musielibysmy co pol roku wymieniac sprzet na nowy a zadko ktory z fotografow prof. poleci do sklepu i wyda na zabawke 3000 zl. Inna kwestja to aparat do kieszeni, ja uwazam ze nawet na wspinaczke ten aparat sie nie nadaje, wyobrazcie sobie ze zmieniacie optyke na linie i wlasnie wam cos z reki w przepasc wylatuje i co wtedy? Alpinisci ktorzy idą w prawdziwe gory na prawdziwa wspinaczke chyba jednak wybiora inny sprzet bo oni licza kazdy gram, mysle ze wybiora albo malutkiego cyfraka z zoomem albo analoga takiego jak M Leiki bo jak jest zimno to cała elektronika siada a zostaje wtedy mechanika i film.
    Pozdrawiam

  63. cube007
    cube007 3 września 2009, 12:00

    obco - jestes typowym przykladem osoby nie potrafiacej ogarnac tego, ze sa ludzie z innym punktem widzenia niz Twoj. GF1 i jemu podobne aparaty znajda wielu nabywcow - nawet jesli nie kupi go zaden alpinista czy profesjonalny fotograf :)

    Piotr_0602 - przy ustalaniu ceny szkla 45mm chyba wiecej do powiedzenia miala Lecia niz Panasonic...

  64. chrum
    chrum 3 września 2009, 12:18

    Za moich czasow ;) aparat do kieszeni byl za 600 zl a nie 4 kola ;) Nie kumam tez fetyszu wielkosci tego aparatu - pewno po doliczeniu torby, zapasowej baterii i 2 szkiel i tak fotograf wyladuje z niemala torba na ramieniu. Aparat oczywiscie calkiem fajny (patrzac na opis) ale po realnym porownaniu cena/jakosc i tak kto ma lustrzanke bedzie dokladal do rozwoju swojego systemu a ten kto uzywa kompaktow nie bedzie inwestowal takiej kasy. No, ale moze tylko ja jestem taki biedny ;)

  65. obco
    obco 3 września 2009, 12:19

    cube007 jesli cie urazilem to nie chciale, wiem ze sa inni fotografowie i to szanuje, ale wiekszosc niestety wypisuje glupoty.

  66. Piotr_0602
    Piotr_0602 3 września 2009, 13:14

    chrum, może się obejść bez torby

    GF1 + 20mm f/1.7 jest malutki. Drugi 28mm f/2.8 też naleśnik.
    Wydaje mi się że wszystko upcham w dwóch bocznych kieszeniach marynarki. Albo w dwóch kieszeniach kurtki.

    A nawet w jakimś etui a la to z EP1, zawieszone na szyi GF1+20/1.7, nie będzie tak ciążyć jak 5D (czy nawet 450D) z Sigmą 50/1.4. Mniejsze, lżejsze, płaskie, a matryca niewiele mniejsza od APS-C (jakieś 72% powierzchni APS-C) i upchanie pixeli podobne do tego z 7D.

  67. Piotr_0602
    Piotr_0602 3 września 2009, 14:32

    Jeszcze jedna rzecz jest miła w m43. Może drobna, ale warto odnotować. Małe średnice filtrów. 20/1.7 ma 46mm, 45f/2.8 też 46mm, 14-45 i 45-200 mają średnicę mocowania filtra 52mm, a Zuiko 17/2.8 tylko 38mm.
    Filtry UV, polaryzacyjne, a nawet IR będą tanie.

    Do obiektyów FF Canona mam filtry 67mm, 77mm. Tańsze stałki będą miały 58mm. L-ki stosownie więcej. A niektóre 82mm (i więcej)... Zobaczcie jakie są ceny choćby filtra IR Hoya-R72 dla takich średnic!

    A w m43 taki filtr bedzie dużo tańszy, na dodatek dla robiących fotki w podczerwieni widać co się kadruje na ekranie (w lustrze tylko gdy posiada LV), a może nawet AF będzie działał?

  68. Jerry_R
    Jerry_R 3 września 2009, 15:55

    Do GF1 jest etui producenta do dokupienia, przypomina takie jak byly kiedys np. do SMIENY ;-)

  69. MFor
    MFor 3 września 2009, 20:31

    Czekałem z wielką niecierpliwością na GF1. Powstał całkiem fajny aparacik (w przeciwieństwie do E-P1), kilka ciekawych obiektywów, jednak jak zwykle pozostają... chore ceny. :(

    Pomęczę się jeszcze z rok ze swoją "małpką" G10, mając nadzieję, że po tym okresie system m4/3 będzie można w końcu kupić za rozsądną kaskę.

  70. 0xDEADBEEF
    0xDEADBEEF 4 września 2009, 11:59

    Mysle ze moja Sigma DP1 odejdzie na emeryture. Ale jeszcze poczekam i zobacze co soba bedzie prezentowal Samsung NX. Do tego czasu moze tez ceny nieco znormalnieja.

  71. Jacek Z.
    Jacek Z. 4 września 2009, 23:42

    obco: "...wiem ze sa inni fotografowie i to szanuje, ale wiekszosc niestety wypisuje glupoty."
    Oj, Kolego... Rozumiem, że do Twoich konkretnych zastosowań kompakt-pomocnik mógł się nie sprawdzić, ale chyba to nie powód, żeby dyskredytować doświadczenia innych metodą "monopol na rację mamy tylko my, reszta się myli".

    P.S. "Chybryda" pisze się troszeczkę inaczej ;-)

  72. WojciechW
    WojciechW 5 września 2009, 10:16

    Muszę powiedzieć, że Panas mi naprawdę zaimponował. Ledwo gdzieś napisałem, że do Pena przydałby się dodatkowy wizjer elektroniczny, bo ten optyczny jest prawdopodobnie jest niewiele wart, a tu proszę.

    Żałuję, ze obkupiłem się w zeszłym roku i zostało mi na parę lat dotylko dokupywanie szkiełek.

  73. fafniak
    fafniak 5 września 2009, 21:31

    zestaw z tym szkle 20 1.7 to swietny produkt
    chcialbym jeszcze tylko znac cene i jakosc zdjec na 800 ASA

  74. Jerry_R
    Jerry_R 7 września 2009, 11:51

    Panasonic GF1 at IFA 2009: link

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.