To ja myślałem, że więcej przy takim dużym rzekomym udziale procentowym w rynku. Sporo z tych szkieł leży jeszcze w hipermarketach całego świata czekając na nabywcę. Pentax kilka lat temu chwalił się 17 milionami obiektywów do swoich lustrzanek a to taka mała firma o znikomym udziale rynkowym i ciężko znaleźć w markecie ich sprzęt.

"...Obiektywy NIKKOR do najnowszych lustrzanek wykorzystują szereg najnowocześniejszych technologii firm trzecich, takich jak m.in. czarna taśma klejąca, która niemal całkowicie eliminuje wewnętrzne odbicia światła docierającego do soczewek obiektywów poprzez okienko skali odległości. "

;-)

"...czy uniwersalne kleje szybko schnące, dające możliwość cieszenia się jeszcze dłuższą eksploatacją gumowych okładzin.
Każdy klient ma możliwość o przekonaniu się w sposobie działania serwisu gwarancyjnego, zakupując aparat z tanimi szybko psującymi się układami elektronicznymi.
Firma Nikon jako jedyna w swojej branży knebluje usta swoim użytkownikom w imię dobrego obrazu firmy."

:P

Większość z tych 20 mln to 18-55 i 18-70.

Mam nikona i Panowie... naprawdę dobry humor prezentujecie... :D

Szabla - dokładnie. 5 milionow w ciagu roku powstalo, czyli zapewne znakomita wiekszosc to obiektywy kitowe.

Powszechnie bowiem wiadomo, że przeciętny użyszkodnik Nikona posiada tylko obiektyw kitowy nabyty wraz z aparatem, natomiast szkła typu 200/2.0 vr, 200-400/4 vr czy 400/2.8 vr są specjalnie wycenione tak wysoko, by nikt nie miał ochoty ich kupić, co jest o tyle ważne, że firma w rzeczywistości w ogóle ich nie produkuje.

Jest to sytuacja diametralnie odmienna od systemu Pentaxa, bowiem przeciętny użytkownik tego systemu w ogóle nie kupuje korpusu, gdyż posiadana przez niego kolekcja szkieł z ubiegłego wieku jest nadal tak fantastycznie ostra, że świetnie rysuje nawet na betonie i żadna matryca nie jest w stanie tego wyniku poprawić.

@Szabla- to i tak lepsze szkło niż sonowskie kity, zwłaszcza 18-70, który po roku normalnej eksploatacji nie wytrzymuje mechanicznie (fajnie terkocze)...
Pewnie sporo jest tych 18-55, ale jeszcze więcej 18-105, bo 18-70 to zamierzchła przeszłość...

@leszek3-oj poniosła Waść fantazja, może firma Nikon nic nie produkuje i jest wirtualnym tworem, za to Pentax, czołowy lider, firma nr 1 na rynku foto łaskawie użycza swoich produktów Nikonowi?
Skoro 200-400/4 nie jest produkowany, to co robi na półce w sklepie w Arkadii? Może to atrapa?

"natomiast szkła typu 200/2.0 vr, 200-400/4 vr czy 400/2.8 vr są specjalnie wycenione tak wysoko, by nikt nie miał ochoty ich kupić" - swoją drogą to pewnie jest ich tyle aby starczyło do sfotografowania bolidów na torach wyścigowych ;-)

Efrem1 - "Ferrari na Polskę zakłada, że rocznie uda się sprzedać od 10 do 15 sztuk różnych modeli Ferrari. Nie ukrywa również, iż już trwają rozmowy z pierwszymi potencjalnymi klientami." a więc: "200-400/4 (...) to co robi na półce w sklepie w Arkadii?" też czeka na rozmowy z potencjalnymi klientami. Wbrew pozorom, potencjalnymi klientami nie są ci, którzy właśnie weszli w system nikona kupując d90 z kitem ;-)

@Euzebiusz- nie twierdzę, że posiadacz D90 jest docelowym klientem (choć w tabeli zgodności tego szkła jest wymieniany D40, D40x itp. :) ), stwierdzam tylko fakt, że taki sprzęt jest produkowany i jeśli jakiś amator ma ochotę i przez przypadek ponad 24k PLN, to może go nabyć... a co z tym będzie robił, to jego zmartwienie (może nawet używać go jako doniczki lub wazonu).

Euzebiusz,

Nie wiem, jakie czasy ty pamiętasz, ale ja pamiętam wcale nie tak odległe czasy, gdy obejrzeć obiektyw klasy 600/4 is mogłem z łatwością, tyle że w dobrym sklepie fotograficznym w Nowym Jorku, Londynie, czy Tokio. Stał na sali, na statywie, miał podpięty korpus typu Eos 3 i można było przyłożyć oko do wizjera i nacisnąć guzik, żeby się naocznie przekonać, co daje kombinacja zaawansowanego systemu AF i silnika USM.

To, że teraz szkła tego typu leżą w polskich salonach, jest miarą poprawy naszej sytuacji ekonomicznej. A jak się zapiszesz do jakiejś polskiej grupy fotoprzyrodników, to zobaczysz tam ludzi z takimi lufkami. Żywych prawdziwych Polaków, którzy te szkła mają na własność i używają. Niektórzy z takim skutkiem, że wygrywają dobre międzynarodowe konkursy.

Być może zbyt długi pobyt w getcie Pentaxa wypaczył ci światopogląd, bo faktycznie posiadaczy szkieł 600/4 czy 400/2.8 wśród nich nie uświadczysz.

Ale zawsze może cię uratować podejrzenie efrema, że szkła dla Nikona i Canona robi w istocie Pentax, najlepsza i największa firma fotooptyczna w naszej galaktyce ;-)

"A jak się zapiszesz do jakiejś polskiej grupy fotoprzyrodników, to zobaczysz tam ludzi z takimi lufkami." - zgadza się. Ale to też taka nisza chyba mniejsza od pentaxa ;-)

55 milionów szkieł, z czego 20 z AF-S'em, czyli 35 ze śrubokrętem i manualnych- coś dla tradycjonalistów ;-)
Dla każdego coś miłego...

Sztuka jest sztuka - jak mawiają w wojsku :)

@Szabla, no cóż, to jest tylko Nikon, który żeruje na amatorach. U Sony i pozostałych producentów 90% sprzedanych szkieł to stałki tele o świetle w najgorszym wypadku f2.0, TS-y, makro i zestawy reporterskich zoomów f2.8...

Słyszałem ostatnio plotkę, że pewna polska firma ma się za niedługo(w perspektywie kilku miesięcy) pochwalić wyprodukowaniem 100 milionów konwerterów optycznych typu fish-eye. Konwertery te dzięki zastosowaniu odpowiedniego adaptera stosuje się w budownictwie mieszkaniowym jako drzwi wejściowe. Wynik ten miał byś osiągnięty już jakiś czas temu. Jednak przez niezrealizowanie obietnicy danej przez rząd Rzeczypospolitej Polskiej o wybudowaniu 13 milionów mieszkań osiągnięcie tego wyniku zostało opóźnione. Na obchody tego 100 milionowego fisz aja jest nawet zaproszony przewodniczący parlamentu UE Jerzy Buzek. Jak nie wierzycie zapytajcie go na facebook-u.

@maput: nie, jest różnie. Np. Canon ma zaskakująco duży procent szkieł z silnikiem ;))) a Sony niezaskakująco niski :)))

Euzebiusz,

Zgadza się, supertele sprzedaje się mniej niż wszystkich szkieł razem - przeciwny wynik trudno byłoby osiągnąć, zwłaszcza firmom, które szkieł supertele nie produkują ;-)

Proponuję jeszcze zastanowić się nad takim drobiazgiem: jeśli te 20mln szkieł SW/AF-S to tanie kity, to znaczy, że Nikon sprzedał 20 mln korpusów. Wcześniej sprzedał 30 mln kitów bez SW/AF-S, to razem 50 mln korpusów. Natomiast 17 mln szkieł Pentaxa to jak rozumiem są same stałki limited, żadnych kitów ;-) zapewne każdy użyszkodnik ma ich co najmniej 3, bo po pierwsze, tyle trzeba, by choć w przybliżeniu pokryć zakres przeciętnego kita i zaspokoić zróżnicowane potrzeby zdjęciowe, a po drugie, są to przecież świadomi i kreatywni fotograficy... 17/3 to około 6 mln korpusów... To jest tzw. trzecia prawda, ale skoro rozumujecie w ten sposób, to proszę konsekwentnie.

leszek3 - dokładnie to nie wiem o co się bulwersujesz. Ktoś kto kupił sobie pentaxa i kilka limitedów dysponował gotówką również na to aby kupić sobie zamiast nich jakieś tele nikona - nawet Twoje wymarzone 200 2.0. Wystarczy zrozumieć że nie każdy potrzebuje/chce teleobiektyw nikona.

Ciekaw jestem ile z tych 55 milionów nadal działa. Kiedyś słyszałem opowieść o Land Roverze Defenderze - produkują je (z niewielkimi zmianami) chyba z 50-60 lat i szacuje się że 3/4 ze wszystkich egzemlparzy nadal jeździ. Ciekaw jestem jak ta statystyka przekłada się na szkła. I jaka jest średnia zywotność szkła w zależności od daty produkcji :-)

@marcinek - mam to: link i ciągle bangla. Tyle, że ten Nikkor nie ma podstaw, żeby nie działał, to nie plastik-fantastik :)

Super szkła muszą super kosztowac a produkowane są ,jednak można je kupic przeważnie na zamówienie.

leszek3 | 2010-09-16 14:36:35

Powszechnie bowiem wiadomo, że przeciętny użyszkodnik Nikona posiada tylko obiektyw kitowy nabyty wraz z aparatem, natomiast szkła typu 200/2.0 vr, 200-400/4 vr czy 400/2.8 vr


Bo przeciętny użytkownik aparatu z wielką chęcią zabierałby na każdą wycieczkę ważące 5 kg tele :)
Ty pewnie nosiłbyś go ze sobą na każdym spacerze :)

Mam nikkora 80-200/2.8, który waży jedynie 1,3 kg i o ile robi się nim znakomite fotki to już noszenie go w plecaku na każdy wypad do przyjemności nie należny.

A szkła, o których piszesz są dla tych co na fotografii zarabiają.

@Borat - "Mam nikkora 80-200/2.8, który waży jedynie 1,3 kg i o ile robi się nim znakomite fotki to już noszenie go w plecaku na każdy wypad do przyjemności nie należny."

To niesamowite, że szkła FF jednak mają wady :D

Ja z chęcią nosiłbym 80-200af-s (1550gram) 400tke 200tkę i 600tknę na spacerze:) Połączone z body FX, mając takie szkła waga nie robiłaby mi różnicy:)

A swoja drogą.. Wyprodukowali(przyjmijmy że sprzedali) 5milionów szkieł przez rok.. Liczmy średnio 2 tysiące za obiektyw.
Bo wiele kitów sie sprzedaje a także tańszych stałek. Ale równoważą to szkłą po 6-20 tysięcy które sa kupowane w odsetku.

to policzcie sobie...

2000zł razy 5milonów....
100miliardów polskich nowych złotych... czyli jakieś 10do potęgi 12 jenów:P
To jest taki ogrom pieniędzy... A oni nadal z nas wysyskują kasę.. Obniżyli by cenę każdego szkła i body o połowę i 90% społeczności fotografującej przeszłaby do nikona...
Powiedzmy...

Nikon D700 za 3500zł,
D3s za 7000zł.
70-200afs 3500zł.
200mm f/2 10000zł.

Ehh... Głupia polityka...

Marcinek
Mialem przyjemność jeździć Defenderem pick upem 110 i hard top 90. Te potwory to chyba przerobione ciągniki rolnicze, zajechać tego się nie da. Jedzie co prawda na max 110km/h, tyle ma na liczniku, ale jak kupisz to auto to tylko lejesz w nie i wymieniasz olej i jeździsz i jeździsz itd. Auto kupione na lata.
Czemu tak wszyscy narzekają na te nikkory, ale je kupują. Przecież macie inne systemy, a także zamienniki sigmy, tamrony, tokiny, zeissy :)

Adam.B - gdybyś ponosił 600/4 VR przez kilka godzin to poczułbyś różnicę - katorga.