Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Do 2023 roku nie było na rynku jasnego obiektywu pełnoklatkowego o ogniskowej 16-17 mm. W ofercie większości producentów ziała tutaj spora dziura. Z jednej strony ograniczona ona była instrumentami o ogniskowej 14 mm, które często nie były zbyt jasne, a na dodatek były wyposażone w dużą i wypukłą przednią soczewkę, która uniemożliwiała stosowanie klasycznych filtrów. Z drugiej strony mieliśmy obiektywy o ogniskowej 20 mm. Ich oferta w ostatnich latach zauważalnie się polepszyła i znajdziemy pośród nich instrumenty ze światłem nawet f/1.4-1.8.
Dla wielu osób, oferowany przez 20-tki kąt widzenia może być jednak trochę zbyt mały i tutaj właśnie pojawia się miejsce dla instrumentów klasy 16-17 mm, które są w stanie dać pole o wartości przekraczającej 100 stopni, a jednocześnie, przy dobrej jasności, zaoferować klasyczny gwint filtrów.
Ciekawe jest to, że pierwszym producentem, który zdecydował się powalczyć w tym segmencie okazał się chiński Viltrox. Premiera modelu Viltrox AF 16 mm f/1.8 miała miejsce już w maju 2023 roku i o prawie dwa lata wyprzedziła debiut konkurencyjnego instrumentu Sony.
----- R E K L A M A -----
Bardzo nas cieszy fakt, że mniej renomowani i obecni krócej na rynku producenci potrafią tak mocno się na nim rozpychać i mobilizować do działań bardziej znane firmy. Dzięki temu konkurencja jest większa, a my, jako klienci, możemy na tym tylko zyskać.
Za wypożyczenie obiektywu do testów dziękujemy dystrybutorowi marki Viltrox na Polskę, czyli firmie FotoTechnika.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.