Wywiad z przedstawicielami firmy Alpen Optics
1. Wywiad z Anthonym Properem i Tomem Hallettem z firmy Alpen Optics
 Arkadiusz Olech (Red. nacz. Optyczne.pl) i Anthony Proper (Alpen Optics Vice President of Sales) |
Pytanie: Jak się zaczęła historia lornetek Alpen Optics? Kiedy pierwsza z nich pojawiła się na rynku i jakie miała parametry?
Odpowiedź: Alpen Optics została założona w grudniu 1996. Jej prezydent, Tim Gardner, wcześniej wiceprezydent oddziału Bushnell firmy Bausch & Lomb, pragnął oferować produkty dobrej jakości w cenie bardziej konkurencyjnej niż ta, proponowana przez inne firmy. Nasze pierwsze lornetki zostały wprowadzone na rynek w roku 1997 i od tamtej pory poszerzyliśmy naszą ofertę o ponad 100 produktów we wszystkich przedziałach, od poziomu podstawowego po te najbardziej zaawansowane.
P: Jak duża jest wasza firma? Ilu macie pracowników?
O: Alpen Optics rozrastała się nieustannie w ciągu ostatnich 14 lat i obecnie zatrudnia 18 pracowników. Nasz łączny wolumen sprzedaży plasuje się poniżej 15 milionów dolarów USA.
P: Która z lornetek Alpen, wyprodukowanych do tej pory, jest z Pańskiego punktu widzenia najbardziej interesująca i dlaczego?
O: Lubię rodzinę lornetek Wings, które są wyposażone w szkło ED i mają naprawdę dobre parametry optyczne będąc zarazem dostępne cenowo. Świetnie się bawiliśmy projektując obudowę typu „open hinge” a potem wyposażając ją w optykę ze szkłem ED i dostarczając ten wspaniały produkt dla naszych klientów. Lubię także lornetkę Apex z zoomem i pryzmatami dachowymi – bardzo oryginalny instrument.
 Lornetka Alpen Optics Wings 10×42 ED |
P: Dlaczego jest tak mało lornetek typu Porro w bieżącej ofercie najpoważniejszych graczy na rynku? To dziwna sytuacja, gdy weźmiemy pod uwagę fakt że pryzmaty Porro są najtańszym sposobem na otrzymanie optyki dobrej jakości.
O: Lornetki typu Porro stały się w USA produktem najchętniej wybieranym w niższym segmencie cenowym, ponieważ lornetki dachowe (albo, jak ja to nazywam, w stylu europejskim) ciągle zyskują na popularności. Pryzmaty Porro są łatwiejsze do wyprodukowania i dobrze się sprawdzają optycznie ale rynek preferuje lornetki z pryzmatami dachowymi z powodu bardziej opływowego kształtu obudowy, postrzeganego przez wielu klientów jako bardziej poręczny i nie tak masywny. Poza tym w wielu przypadkach lornetki Porro z centralnym ogniskowaniem są trudniejsze do uszczelnienia, a wiele ludzi preferuje wodoodporne instrumenty dachowe i ogólny wygląd takiej konstrukcji.
P: Jaka jest roczna sprzedaż lornetek Alpen ? Jak dużą część światowego i amerykańskiego rynku zajmuje wasza firma?
O: Alpen sprzedaje tysiące lornetek, lunet i celowników każdego roku. Trudno podać dokładny udział w rynku ale, według ostatniego badania fundacji NSFF dla rynku amerykańskiego, firma Alpen uplasowała się na drugim miejscu, zaraz za firmą Bushnell.
P: Do jakich krajów sprzedajecie najwięcej lornetek? Mógłby Pan porównać Polskę do innych rynków?
O: Większość naszej sprzedaży należy do Ameryki Północnej, ale nasz udział w rynku europejskim stabilnie wzrastał w ciągu ostatnich 6 lat. Polska jest dla nas ważnym rynkiem, znajdującym się ciągle w początkowym etapie wzrostu.
P: Jakie marki są najpoważniejszymi rywalami Alpena w USA?
O: Alpen rywalizuje z powodzeniem z takimi tradycyjnymi markami jak Bushnell i Nikon. Mamy poczucie, że – w przeciwieństwie do tych wielkich korporacji – oferujemy produkty lepszej jakości w lepszych cenach. Uważamy także, że dysponujemy lepszym serwisem i nasza współpraca z klientami stoi na wyższym poziomie.
P: Największe lornetki Alpen Optics mają obiektywy o średnicy 50 mm. Co macie do powiedzenia w kwestii większych instrumentów, którymi mogą się zainteresować amatorzy astronomii, myśliwi polujący w nocy albo ludzie potrzebujący lornetek morskich?
O: Kiedy się rozwija biznes, trzeba się skupić na tych segmentach rynku, dla których można dostarczyć lepsze produkty o lepszej cenie. Obecnie Alpen nie oferuje instrumentów o zastosowaniach stricte astronomicznych bądź morskich ale mamy w swojej ofercie wiele produktów, które mogą być użyte w obu tych dziedzinach. Obecnie nie mamy zamiaru wkroczyć na rynek produktów astronomicznych ale zawsze poszukujemy nowych możliwości na rynku produktów morskich jeśli potencjalny wolumen sprzedaży uzasadnia takie zainteresowanie.
P: W Europie lornetka 8×56 jest uznawana za klasyczny instrument dla myśliwych. Czy macie zamiar wprowadzić taki instrument na rynek?
O: Obecnie pracujemy z naszymi europejskimi dystrybutorami nad określeniem jakie produkty mogą stać się popularne na tym rynku. Bierzemy pod uwagę kilka różnych projektów i staramy się określić czy będą one odpowiednie.
P: Niedawno wprowadziliście na rynek nową lornetkę Rainier HD ED. Czy może nam Pan powiedzieć coś więcej na temat różnic pomiędzy nowymi Rainierami HD ED a ich starszą wersją?
O: W nowej lornetce Rainier 42 mm HD ED użyto takiego samego podstawowego systemu optycznego, co w poprzedniej wersji dobrych jakościowo lornetek Rainier za wyjątkiem dołączenia tego, co nazywamy elementami HD ED do projektu całego instrumentu. Dzięki temu dodatkowi otrzymujemy lepsze odwzorowanie kolorów i lepszą rozdzielczość, redukując jednocześnie poziom aberracji chromatycznej. Co więcej, styl obudowy został zmieniony na „open hinge” aby zmniejszyć wagę o kilkadziesiąt gramów i sprawić, że lornetkę lepiej się trzyma w ręku. Regulacja dioptrii także została przeniesiona na pokrętło ogniskowania; teraz można nią sterować przesuwając pokrętło w górę lub w dół. Pokrywy obiektywów zostały tak zaprojektowane, aby się trzymały na gumie obudowy – teraz mogą być odłączone lub zastąpione innymi według życzenia.
 Lornetka Alpen Optics Rainier HD ED 10×42 |
P: Czy macie także zamiar odświeżyć linię modeli Rainier 32 mm? A może wprowadzić do tej linii modele klasy 50 mm?
O: Modele Rainier 8×32 I 10×32 pozostają takie same i obecnie nie oferują systemu optycznego ze szkłem ED. Nie planujemy modyfikacji tych modeli, chociaż ciągle badamy w jaki sposób ulepszyć naszą ofertę aby sprostać oczekiwaniom klientów. Nasze badania rozciągają się także na klasę 50 mm, chociaż produkcja takich instrumentów wymagałaby nowej formy obudowy i nowego układu optycznego. Aby to osiągnąć musielibyśmy się liczyć ze sporymi kosztami a popyt na instrumenty 50 mm i większe jest obecnie raczej ograniczony.
P: Dalmierze w lornetkach, kalkulatory balistyczne w celownikach, Zeiss Photoscope – coraz więcej produktów łączy optykę z elektroniką. Czy Panów zdaniem tego typu instrumenty mają przyszłość? Na przykład lornetka z kamerą cyfrową?
O: Jest całkiem możliwe, że więcej takich elektroniczno-optycznych produktów będzie oferowanych na rynku, ale wyzwaniem jest produkcja za taką cenę, na jaką ludzie sobie mogą pozwolić. Produkty Zeissa są jakościowo bardzo dobre i cieszą się światową renomą… ale większość ludzi nie stać na nie. W Alpenie staramy się rozwijać takie produkty, które oferują użyteczność i jakość w przystępnej cenie. Ciągle badamy możliwości wprowadzenia optyczno-elektronicznych produktów na rynek i mamy nadzieję że w przyszłości zaoferujemy klientom coś co sprosta ich potrzebom i życzeniom.
P: Czy wasze lornetki i lunety są przez was projektowane w całości, czy też współpracujecie w tym względzie z zewnętrznymi instytutami badawczymi i centrami technologicznymi?
O: Współpracujemy ściśle z naszymi producentami aby wytwarzać tak wyjątkowe produkty optyczne, jak to tylko możliwe. Staramy się wypracować wyjątkowe cechy i stworzyć ciekawe wizualnie projekty cały czas troszcząc się o dostarczenie lepszych parametrów optycznych za niższą cenę.
P: Czy firma Alpen ma swój zespół ludzi zajmujący się nowymi typami szkła?
O: Jak zaznaczyłem powyżej Alpen współpracuje ściśle z producentami i inżynierami aby mieć aktualne informacje o nowych technologiach dotyczących szkła a także innych dziedzin.
P: Czy produkujecie sami szkło używanie w lornetkach i lunetach czy też po prostu kupujecie je od dostawcy zewnętrznego?
O: Nie jestem ekspertem w temacie dotyczącym pozyskiwania szkła przez wszystkie komercyjne firmy optyczne, ale sądzę że praktycznie żadna firma nie wytwarza szkła na potrzeby komercyjnych sportowych produktów optycznych. Wytapianie szkła jest niezwykle kapitałochłonne i obecnie kilku dużych producentów na świecie dostarcza większość szkła używanego przy produkcji komercyjnej optyki sportowej. Alpen używa szkła zakupionego u kilku producentów w zależności od jego gatunku, dostępności i ceny.
P: W jakim kierunku obecnie idzie postęp w optyce sportowej? Czy dotyczy on głównie prac nad lepszymi powłokami antyodbiciowymi, czy może rozwojem nowych typów szkła czy też obu tych zagadnień na raz?
O: Postęp jest notowany we wszystkich aspektach komercyjnej optyki sportowej. Zmniejszenie wagi, polepszenie transmisji i ogólnych parametrów optycznych oraz projektu mechanicznego – to zawsze aktualne wyzwania. Produkty ze szkłem ED będą coraz powszechniejsze, tak samo jak lepsze technologicznie powłoki i produkty elektroniczno-optyczne, o których mówiliśmy wcześniej.
P: Czy można oczekiwać nowych lornetek Alpena ze stabilizacją obrazu w najbliższej przyszłości?
O: Lornetki ze stabilizacją obrazu są obiektem naszego zainteresowania, ale obecnie nie mamy takiego produktu w najbliższych planach.
P: Kiedy kupujemy drogie obiektywy fotograficzne, często otrzymujemy pełną informację dotyczącą ich osiągów, na przykład MTF-y, wykresy aberracji chromatycznej, poziomy winietowania i dystorsji. Dlaczego nie ma podobnych danych dołączanych do sprzedawanych lornetek Alpen? Na przykład byłoby miło zobaczyć ich wykres transmisji.
O: Według naszych doświadczeń, większość ludzi nie jest tak zainteresowanych technicznymi informacjami o gotowym produkcie jak po prostu znalezieniem świetnego instrumentu w przystępnej cenie, który mogą używać w plenerze do różnych celów. Fotografowie i astronomowie są bardziej dociekliwi jeśli chodzi o detale techniczne, gdyż oni stosują nasze produkty w bardziej wyspecjalizowany sposób. Próbujemy skupiać się na przeciętnych użytkownikach rekreacyjnych, takich jak myśliwi, obserwatorzy ptaków lub turyści; dostarczanie dokładnych danych technicznych ma swoje zalety ale nie jest to główną potrzebą naszych klientów. Lubimy gdy nasze produkty są testowane i porównywane z innymi markami o podobnej lub wyższej cenie i gdy testujący oceniają uzyskane rezultaty. Produkty Alpen stale otrzymują wysokie pozycje w takich rankingach, wygrywając z innymi markami o podobnej lub wyższej cenie.
P: W waszej ofercie jest dużo lornetek, celowników optycznych i trochę lunet. Co z teleskopami astronomicznymi i wymiennymi okularami?
O: Obecnie nie jesteśmy aktywni na rynku produktów astronomicznych, gdyż jest on zdominowany przez wiele innych marek i zalany ich produktami. Uważamy, że lepiej jest skoncentrować się na rynku optyki sportowej i uzyskiwać tam dobre wyniki sprzedaży niż podzielić swoje wysiłki starając się zdobyć zbyt wiele rynków.
P: Obecnie na potrzeby lunet Alpen Optics mamy do dyspozycji okulary typu zoom i dwa okulary stałoogniskowe. Czy macie zamiar wprowadzić nowy okular o krótkiej ogniskowej tak aby uzyskać większe powiększenia?
O: Większość naszych klientów i nasz rynek docelowy nie wydają się oczekiwać wymiennych okularów. Większość użytkowników lunet woli okulary typu zoom, z powodu ich oczywistej elastyczności; mają one mniejsze powiększenie z szerszym polem widzenia i są wygodne z racji możliwości zbliżenia i powiększenia oglądanych obiektów. Według naszych doświadczeń, w sprzedaży bardzo niewielka liczba klientów wydaje się potrzebować okularów stałoogniskowych.
P: Dziękuję Panom za spotkanie i rozmowę.
 Arkadiusz Olech (Optyczne.pl) i Tom Hallett (Alpen Optics Birding market manager) |
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.