Samyang AF 24 mm f/2.8 FE już w polskich sklepach - znamy cenę
Dnia 11 czerwca koreański producent zaanonsował pojawienie się nowej konstrukcji. Teraz polski dystrybutor ogłosił dostępność obiektywu w sklepach i jego cenę.
Specyfikacja obiektywu jest dostępna w naszej bazie:
Informacja prasowa
![]() |
Polskie sklepy fotograficzne otrzymały dziś pierwszą dostawę tego obiektywu. Cena detaliczna wynosi 1499 zł.
Samyang AF 24mm 2.8 FE to kolejny obiektyw koreańskiego producenta wyróżniający się niewielkimi rozmiarami, małą wagą i wysoką jakością optyczną. Jego poprzednik, AF 35mm 2.8 FE został przyjęty bardzo dobrze przez fotografów i cieszy się dużą popularnością. AF 24mm 2.8 FE jest piątym obiektywem jaki Samyang oferuje do systemu Sony FE.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Na początku notki jest o japońskim producencie, później dopiero o koreańskim ;)
Parę złotych więcej i masz sigmę 16mm 1,4 na apsc.
Pełna klatka nie oszczędza!
"Firma Samyang Optics Co., Ltd. rozpoczęła działalność w 1972 roku w Korei Południowej. Jest to producent najwyższej jakości szkieł optycznych, optyki przemysłowej oraz obiektywów fotograficznych i filtrów. Wszystko to za rozsądną cenę." O tutaj proszę sobie przeczytać z jakiego kraju jest ta firma. Tylko te przystępne cenowo obiektywy coś mi tu nie pasują patrząc na to szkło. Ale na pewno ma bagnet z tytanu, więc się nie kłócę:)
@Lipen - uważasz że obiektyw za 1500 zł w systemie Sony FE to jest drogo? Dobrze rozumuje? Znasz ceny szkieł Sony czy coś Ci umknęło? Miałeś kiedyś AF 35 2,8 w łąpie że tak piszesz?
@Lipen
Może za światło 2.8 cena nie rozpieszcza. Ciekawe jednak jak będzie z jakością, bo wielkość jest bardzo zachęcająca. A7 z takim szerokim kątem robi się fajnym wycieczkowcem w większą kieszeń.
Nie musimy czytać skąd jest Samyang bo dobrze wszyscy o tym wiedzą, a w tekście zwykła pomyłka. Zdarza się.
Macie rację oczywiście, Korea. Głupi błąd :)
Fajnie jakby do niego był dedykowamy konwerter szerokokątny. Coś jak w Sony E albo FE tylko tam jest na 28
eee 2.8 to jednak zbyt ciemno. Sweet point to dla mnie 1.8-2.0 - dobry balans jasności i wagi. Dlatego też tylko troszkę większy, natywny sony 28 f2 jest znacznie ciekawszym wyborem, zwłaszcza, że kosztuje praktycznie tyle samo z cashbackiem.
Akurat za takie malutkie 24mm to cena wydaje się adekwatna. Zakładając, że jakość jest ok i wszystko działa jak należy.
28mm f/2 od Sony jest trochę droższy, ale zauważalnie większy i cięższy, no i 28 to nie 24mm. Więc alternatyw specjalnie nie ma.
Użytkownikom Sony pozostaje się cieszyć, że mają kolejne szkło do wyboru. A użytkownikom innych systemów pozostaje zazdrościć, że takiego malucha w takiej cenie u nich nie ma :-)
Moim zdaniem Samyang słusznie celuje w takie małe obiektywy. Bo wszyscy się dorwali robić słoiki giganty do tych mikrusich aparacików, że Sony mogło by zacząć je reklamować jako zaślepki do obiektywów :-) :-)
Ceny też z czasem maleją, więc dziś 1500, a jutro będzie 1200.
tripper -->
nie jest droższy, są w tej samej cenie aktualnie.
Tak 28 to nie 24, ale akurat 28 najczęściej jest bardziej uniwersalny, choć nie zawsze.
No i cała działka jaśniejszy, fantystyczny AF i ostrość.
Samyang 35/2.8 bardzo dobry, ale jednak zauważalnie słabszy od zeissowej 35tki.
AF też miewa problemy. W 24 ma mniejsze znaczenie, ale nie aż tak mało.
Za 2-3 lata jak Samyang stanieje do swoich cen i nauczy się lepiej AFa to będzie super alternatywą. Na razie tanie szkła Sony, a są takie (w miarę) wydają się jednak lepszą alternatywą.
Trzeba liczyć jeszcze na tamrona z jego serią 1.8 - może być hit na FE.
tripper
11 lipca 2018, 16:11
Ceny też z czasem maleją, więc dziś 1500, a jutro będzie 1200.
Na razie ten SY35/2.8 nie spadł ani grosza przez rok. Też mam nadzieję na spadek cen ale jak by mi zależało na naleśniku 24/35mm to bym na pewno już brał samyanga:)
@ mikmac
''tripper -->
nie jest droższy, są w tej samej cenie aktualnie.
Tak 28 to nie 24, ale akurat 28 najczęściej jest bardziej uniwersalny, choć nie zawsze.
No i cała działka jaśniejszy, fantystyczny AF i ostrość.
Samyang 35/2.8 bardzo dobry, ale jednak zauważalnie słabszy od zeissowej 35tki.
AF też miewa problemy. W 24 ma mniejsze znaczenie, ale nie aż tak mało.
Za 2-3 lata jak Samyang stanieje do swoich cen i nauczy się lepiej AFa to będzie super alternatywą. Na razie tanie szkła Sony, a są takie (w miarę) wydają się jednak lepszą alternatywą.
Trzeba liczyć jeszcze na tamrona z jego serią 1.8 - może być hit na FE.''
Miałem fe28 i sprzedałem, sporo za wąsko przy 24mm, dystorsja jak w fisheyeu... Źle mi się tego używało. Choć gabaryt-możliwości i tak ciężkie do pobicia to jednak do tych szkieł f2.8 to bydle i żadna alternatywa.
Wg testów ZE35/2.8 w części jest lepszy od samyanga ale w części (w tym dwukrotności ceny) gorszy:/
I do tej 24ki na razie nie ma konkurencji. Jeszcze by się przydało jakieś małe 18-20mm:)
Cena jest świetna i na pewno "jutro" nie spadnie, bo nie ma doliczonego podatku od nowości. Więc kupujta, bo będzie tak, jak z Tamronem 28-75, wygrali Ci, co kupili w pierwszej turze :)
w zakresie wymiarów obiektywów do bezluster Samyang idzie moim zdaniem w dobrą stronę. Przy tak wysokich iso puszek światłosiła może być ciut gorsza bez znacznej szkody na jakości zdjęcia. A mały zgrabny obiektyw + mały korpus FF jest jak dla mnie super połączeniem.
PS byłoby fajnie gdyby nikon odświeżył obiektywy linii AF-D (20,24,28, 35) zachowując ich wymiary a stosując nowocześniejszą optykę - nawet śrubokręt by mi nie przeszkadzał :)
no tak, tylko że przy światłosile 2,8 jedyną zaletą pozostaje waga, bo taki tamron rzeczony przez Cichego ma wszystko to samo, tylko lepiej, świetny AF i świetne kontrasty.
A nie trzeba wachlować szkłami, co przy totalnie idiotycznej konstrukcji A7 (okryta matryca przy otwartym body, kto za to kuźwa bierze pieniądze...) ma znaczenie, bo matrycę usyfić wyjątkowo łatwo.
W dslr CiN jednak masz nie dość że lustro, to jeszcze zamkniętą migawkę, która bardzo łądnie chroni, latami nie masz ani jednego paproszka.
To plus A7 i jest fajny lekki zestaw do street czy w góry
Ciekawe czy będzie rekordowa wnieta. Jak patrzę na rozmiar soczewki to może tak być.
@ MaciekKwarciak
Parę złotych więcej i masz sigmę 16mm 1,4 na apsc.
A za parę złotych więcej jest też Olympus 17/1,8 tylko jakie to ma znacznie dla użytkownika systemu FE?
@ Cichy
Jakość poprzednie Samyangi nie drożeją z powodu wielkiego popytu :)
@gnieciuch
Tak, uważam, że to jest bardzo drogo. Nieważne do jakiego systemu. Ale widzę, że
już niektórzy są przerobieni przez system i takie ceny to norma za "niefirmowe" szkło 24 mm. Ja pamiętam inne czasy, czytaj "normalne" kiedy ponad 400$ za byle jaką tego pokroju stałkę to był kosmos. Ale ludzi do wszystkiego można przyzwyczaić, co widać.
Ale pewnie ceny spadną z czasem. Tylko z jakiego pułapu do jakiego. Za taki mały obiektyw ze światłem 2.8 to trochę przesada. Tym bardziej, że jest porównywalny cenowo z firmowymi stałkami.
@mikmac
Ale porównaj rozmiary link
Samyang przy Tamronie wygląda jak przejściówka do innego szkła. Tamron waży pół kilograma a Samyang ma wagę niewiele większą od dekla.
Lipen nie gadaj. Nie można patrzeć na ceny bezwzględne, trzeba to odnosić do siły nabywczej. Jest coraz taniej, dziś, w naszym biednym kurwidołku, ze 3x taniej niż w 2000.
www.download.art-d.pl/screen.jpg
Ceny z 2000 i 2018 są zmyślone, ale odpowiadają realiom. Poza mega tanim 5DII oraz super kursowi to jest stały wzrost siły nabywczej.
Borat -->
Jasne, to jest bezdyskusyjne, ale naprawdę w FE trzeba wziąć poważnie pod uwagę syfienie się matrycy.
Tak jak w Canonie pracowałem na stałkach i wachlowałem jak chciałem, zero syfu, tak tu jest fatalnie pod tym względem.
A jak jedyną różnicą ma być wielkość i waga, obrazek nie lepszy (tak, tak 24 vs 28) gdzie w zoomie mam 28, 35, 50, 55, 75 - chyba tyle stałek mniej więcej łapie to daje do myślenia.
Stałki dla mnie to plastyka i obrazek lepszy niż z zooma. Tutaj tej różnicy nie ma. Pozostaje tylko waga.
1500 dziś za stałkę do Sony FF z AF to "jest bardzo drogo" ?
Nawet nie wiem, jak to skomentować.
@mikmac: "W dslr CiN jednak masz nie dość że lustro, to jeszcze zamkniętą migawkę, która bardzo łądnie chroni, latami nie masz ani jednego paproszka." Muszę powiedzieć to mojemu aparatowi DSLR, bo najwyraźniej o tym nie i syfi się dość często, czasem matryca, a czasem siada mi coś na matówce.
@Lipen: "Ja pamiętam inne czasy, czytaj "normalne" kiedy ponad 400$ za byle jaką tego pokroju stałkę to był kosmos." - pamiętaj o inflacji. Ostatnio to wałkowaliśmy w komentarzach pod którymś z newsów. 400$ z roku 2000 to obecnie 584$. :) A jeśli te "inne czasy" to był rok 1990, to obecnie 770$.
Przy tej cenie to zachęcanie do kupowania lub nie niewiele zmienia.
Ja jestem ciekaw jak ewentualna premiera bezlusterkowca Nikona wpłynie na cenniki Sony ( i jego poddostawców) - Nikon ma dużo starych szkiełek w dodatku całkiem dobrych ( no dobra nie wszystkich ;) które będą automatycznie porównywane z tym co jest w soniaczu obecnie - i przy obecnych cenach Sony tej konfrontacji na pewno nie wygra ...
@focjusz: "Nikon ma dużo starych szkiełek w dodatku całkiem dobrych" - liczysz na to, że stare szkła Nikona z mechanicznymi śrubokrętami i popychaczami będą działać z bezlusterkowcem Nikona? Bo te nowsze, AF-S, G, to takie stare nie są (ani takie tanie w dużym stopniu).
@focjusz
''Przy tej cenie to zachęcanie do kupowania lub nie niewiele zmienia.
Ja jestem ciekaw jak ewentualna premiera bezlusterkowca Nikona wpłynie na cenniki Sony ( i jego poddostawców) - Nikon ma dużo starych szkiełek w dodatku całkiem dobrych ( no dobra nie wszystkich ;) które będą automatycznie porównywane z tym co jest w soniaczu obecnie - i przy obecnych cenach Sony tej konfrontacji na pewno nie wygra ...''
Tak się zastanawiając to nie jestem pewien czy ta ''konkurencja'' ma obecnie jeszcze jakikolwiek wpływ na ceny sprzętu czy zrobił się z tego taki mit... Czyżby sigmy art tak obcięły ceny natywnych szkieł? Czy np. zeiss przejmuje się jakąkolwiek konkurencją? Systemy lustrzankowe obecnie cenami lecą w górę przy każdym nowym szkle i są to ceny podobne do FE które z kolei nie ma konkurencji w bezlustrach FF... Z kolei nowe body do nexów też mają kosmiczne ceny mimo dość dużej konkurencji w apsc. Jak tylko producenci czują że gdzieś mają przewagę i mogą coś więcej ugrać to żyłują ile się uda wyciągnąć. Obecnie jak się chce taniej to trzeba kupić starszy technologicznie produkt, gorszej jakości albo pozasystemowy.
@focjusz
"Nikon ma dużo starych szkiełek w dodatku całkiem dobrych ( no dobra nie wszystkich ;) które będą automatycznie porównywane z tym co jest w soniaczu obecnie - i przy obecnych cenach Sony tej konfrontacji na pewno nie wygra ..."
Znowu masz jakieś urojenia. Skąd pomysł, że te starocie będą w ogóle w jakiś sposób (przez nieistniejący adapter) kompatybilne z nowym bagnetem?
@komor
"Bo te nowsze, AF-S, G, to takie stare nie są (ani takie tanie w dużym stopniu)."
A szkieł E (które pozwalają na sterowanie przysłoną z body bez popychacza) to w ogóle jak na lekarstwo.
@ focjusz
Ja jestem ciekaw jak ewentualna premiera bezlusterkowca Nikona wpłynie na cenniki Sony.
Dokładnie tak samo jak pojawianie się bezstekowców Sony wpłynęło na Nikona czyli wcale.
Bezstekowce to ssaki? :P
Ssaki pyłków na matryce ;-)
Moim zdaniem też ciut drogo za 2.8. 1500 za 93g obiektywu? ;). Wybitna konstrukcja to to raczej nie jest. No ale do krajobrazów sie przyda, tylko do krajobrazów to AF zbędny.