Problemy serwisu Flickr
CEO serwisu Flickr, Dan MacAskill, podzielił się z użytkownikami informacjami o tym, jak prosperuje portal. Aby mógł on utrzymać się na rynku wymagane jest, by więcej osób wykupywało konta premium, o co też zaapelował właściciel.
Niedawno pisaliśmy o problemach serwisu Imaging Resources, o których w osobistej wiadomości poinformował jego założyciel. W podobnym tonie wypowiada się CEO niegdyś jednego z najpopularniejszych portali fotograficznych - Flickra.
Dan MacAskill, właściciel SmugMug przejął Flickr w 2018 roku. Twierdzi on, że decyzja o zakupie serwisu była po części altruistyczna, w co raczej ciężko uwierzyć. Jednocześnie, podjęte przez jego zespół kroki sprawiły, że strona działa 20% szybciej, a prędkość ładowania zdjęć wzrosła o 30%. Portal ma charakteryzować się przy tym niższą awaryjnością, niż wcześniej.
Jednak pomimo tego, że Flickr prosperuje znacznie lepiej, niż w rękach poprzednich właścicieli, wciąż przynosi straty. Aby możliwe było zachowanie jego istnienia, Dan prosi użytkowników o wsparcie w postaci wykupienia płatnych subskrypcji Pro.
Pełne oświadczenie dostępne jest w języku angielskim. Można je znaleźć tutaj.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Wolę tą kasę przeznaczyć na własną stronę i robić na nie co chcę niż płacić za serwis, który w każdej chwili może zmienić właściciela i swoją politykę wobec użytkownika.
panie CEO to ja biere pińć
Serwis pada. Kupujmy płatne konta premium, żeby w razie zamknięcia serwisu zostać bez kasy i bez usługi - strategia wygrywająca :P
Serwisu szkoda, bo to olbrzymia baza porównawcza fotek wykonanych najróżniejszymi kombinacjami aparatów i obiektywów, ale ratować go nie będę, nie mam poczucia misji ratowania świata.
Jakie serwisy tego typu polecacie?
Ludzie przyzwyczaili się, że w necie prawie wszystko jest za darmo. Jak nie ta strona to inna. Czasem warto się zastanowić czy warto być altruistą. Czy jest dla kogo. Z drugiej strony gdyby te abonamenty miały ręce i nogi to może nie tylko ja zacząłbym płacić.
@zembaty
najlepiej chyba zorganizować sobie własną stronę / blog, np. taki:
link
lub taki: link
BTW: nikomu źle nie życzę, ale rad bym przeczytać takiego newsa o Największej Szpiegowni Świata, jaką jest FB.
Mieszkańcy fejsbukowego miasteczka będę robić wszystko żeby jedzonko na stołówce nadal było za darmo i smaczne więc raczej z nimi nikt nie wygra.
Dopuki klientom starcza kolorowo i ladnie zamiast smacznie i zdrowo, to tak bedzie.
Cały świat na abonament przecież nie przejdzie. Telefon, telewizja, muzyka, internet, oprogramowanie, transport, gry, dostęp do stron internetowych i teraz flickr. Co jeszcze?
@handlowiecupc
Twórcy takich stron sami są sobie winni, że taki obrali model biznesowy. Przyzwyczaili do niego użytkowników a jak ich ilość wzrosła do tego stopnia, że koszty obsługi centrów danych idą w miliony to nagle przychodzi oprzytomnienie. Później CEO wysyła ckliwe e-maile jacy to my biedni płaćcie bo zbankrutujemy :)
@Soniak10
Ten pierwszy blog technologicznie i graficznie to jakby początek lat 2000 :)
"Jednak pomimo tego, że Flickr prosperuje znacznie lepiej, niż w rękach poprzednich właścicieli, wciąż przynosi straty."
To niezupełnie tak. Wydajność serwisu i sprawność jego działania ma się nijak do dochodowości, więc poprawa wydajności nie bardzo miała jak wpłynąć na zwiększenie dochodów. Natomiast nowy właściciel przeniósł Flickra do chmury Amazona i to zapewne zmniejszyło koszty.
"Aby możliwe było zachowanie jego istnienia, Dan prosi użytkowników o wsparcie w postaci wykupienia płatnych subskrypcji Pro. "
To też nie jest wcale jednoznaczne. MacAskill później wyjaśnił, że serwis nadal będzie istniał niezależnie od skuteczności tego apelu. A jeśli wpływy z subskrypcji nie zwiększą się, to ma przygotowane inne metody zwiększenia przychodów. Jakie? Pewnie się dowiemy niedługo. :)
"Twierdzi on, że decyzja o zakupie serwisu była po części altruistyczna, w co raczej ciężko uwierzyć."
Czemu trudno? Raczej trudno uwierzyć, żeby ktoś widział w tym kurę znoszącą złote jajka. Ani Yahoo, ani Verizon nie mieli pomysłu jak zarobić na Flickrze. Nie widać też, żeby nowy właściciel miał pomysł na serwis - i to jest główny problem Flickra.
Piotr_D - osobiście, wszystko mi jedno, czy flickr jest kaprysem bogacza, czy tajemniczym biznesem znoszącym złote jaja, dla mnie istotna jest jedynie jego użyteczność.
Jeżeli więc będzie istnieć, to dobrze, a jeżeli nie, to trudno, ja bez niego dam sobie radę. ;-)
Biznes polega na odpowiedniej cenie proporcjonalnej do zarobkow w danym kraju.
Dla mnie jest to za drogo a przeciez jest za darmo google i mozliwosc tworzenia wlasnych galerii.
wywołało odwrotny skutek, za 3 dni mieli mi sciagnac kase na kolejny rok ale zrezygnowałem.
Flickr najpierw zaszantażował ludzi którzy prze lata budowali zasoby, tagowali, opisywali i tworzyli bazę danych że jak nie zapłacą abonamentu to stracą zasoby zdjęć powyżej tysiąca najnowszych, a teraz śmią prosić o wykupowanie abonamentów aby ich poratować... I mimo że jest to cenne źródło przykładowych zdjęć z obiektywów to przy takim podejściu do ludzi jeśli chodzi o mnie to się mogą likwidować, ludzie sobie poradzą.
@darekw1967
No ja z googla uciekłem właśnie do flickra, też tam coś zaczęli kombinować, pozmieniały się linki do zdjęć i pogubiły się one z for internetowych. Potem zrobili płatne flickre jak się chciało zachować więcej niż 1000 zdjęć więc ludzie porobili tam po kilka kont ale kolejne zdjęcia pogubiły się z for internetowych... Internet to wbrew pozorom takie tymczasowe miejsce, niby nic w nim nie ginie ale wszystko się gubi.
Zawsze mnie zastanawiało, jak to jest, że coś jest za darmo. Przecież każdy z nas chce zarabiać, w zasadzie to musi zarabiać, żeby w obecnym świecie żyć. Chyba, że skądś płyną pieniądze, bo ktoś ma w tym interes. Np FB i Google to super szpiegownie. A Flickr? W sumie to co on może dać niejawnym organizacjom lub przemysłowi? Raczej niewiele, więc jego los jest przesądzony.
@Paździoch 27 grudnia 2019, 22:35
Ten pierwszy blog technologicznie i graficznie to jakby początek lat 2000 :)
No bo taka chyba jest prawda, ja tą stronę namierzyłem grubo ponad 10 lat temu.
@ag
Ale w serwisie nie wszystko było za darmo jak na fejsie czy instagramie. Od początku były płatne konta PRO. Jak właścicielem było Yahoo podpisali umowę z Getty Images i użytkownicy mogli sprzedawać tam zdjęcia. Później Flickr zrobił katalog zdjęć oznaczony licencją Creative Commons i zaczął te foty sprzedawać na własny rachunek nawet bez wiedzy autorów i bez prowizji dla nich. Nie zostało to dobrze przyjęte i dość szybko się z tego wycofali. Za pośrednictwem serwisu Flickr można było zamawiać wydruki zdjęć (chyba nadal można) i foto książki.
W zasadzie nie wiem dlaczego nie skupili się na tym aby stworzyć użytkownikom prostą w obsłudze platformę do sprzedaży wysokiej jakości wydruków wielkoformatowych. Wielu fotografów na pewno chętnie by sprzedawało wydruki własnych fotografii nawet ze sporą prowizją bo ogarnianie czegoś takiego samemu jak ktoś nie jest zawodowym fotografem jest logistycznie ciężkie do ogarnięcia. Wtedy mogliby zarabiać nawet na zdjęciach posiadaczy darmowych kont, którzy przy dodatkowych bonusach chętniej opłacaliby konta premium.
@MaciekKwarciak
tak, najlepiej żeby wszystko było za darmo, żeby nie było reklam i żeby nie sprzedawali danych userów do cambridge analitica czy innego pentagonu.. po 30 latach kapitalizmu w Polsce jak widać jeszcze nie do wszystkich dociera, że za pracę i produkt należy się zapłata.
Flickr i 500px są największymi tego typu serwisami, opłaty mają podobne. Są ogromną bazą wiedzy obrazkowej pod względem przyrodniczym/geograficznym (dla mnie istotne). Zmigrowałem się do PRO dwa miesiące temu bo bazę budowałem latami po skasowaniu google photos, które były tragiczne, a wcześniej Picasa, której nie trzeba było wiele żeby była luks. Flickr pod wieloma względami przypomina Picasę i dlatego tam się zmigrowałem.
@Soniak10
Na dużą szybką bazę / archiwum nie ma chyba nic lepszego od link
Dla oka
link
Oba systemy nie mają optymalnego "SEO"
Całość warto obudować dla pozycjonowania "fotoblogiem" czymś prostym np wordpress... . Poza FB / Insta / TW ...