Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Fujifilm potwierdza problemy z przegrzewaniem się aparatu X100V

Fujifilm potwierdza problemy z przegrzewaniem się aparatu X100V
7 kwietnia
2020 09:52

Firma Fujifilm wydała oświadczenie, w którym przyznała, że zaprezentowany niedawno model X100V może się przegrzewać w określonych sytuacjach.

Konkretnie do przegrzania może dojść przy dłuższym filmowaniu w 4K oraz podczas intensywnego fotografowania (duże ilości zdjęć w seriach) przy wysokiej temperaturze otoczenia. W każdej z tych sytuacji aparat najpierw poinformuje użytkownika o rosnącej temperaturze, a następnie, jeśli temperatura nadal będzie rosnąć, wyłączy się. Zaleca się odczekanie przed ponownym uruchomieniem urządzenia.

W oświadczeniu nie zawarto informacji na temat ewentualnego skorygowania zaistniałej sytuacji za pomocą aktualizacji oprogramowania, więc prawdopodobnie nie jest to możliwe. Biorąc jednak pod uwagę, że ani filmowanie w 4K, ani długotrwała praca w trybie seryjnym nie wydają się być podstawowymi obszarami zastosowań X100V, to "przy typowym użytkowaniu" przegrzewanie nie powinno dawać się we znaki.


Komentarze czytelników (30)
  1. matzll
    matzll 7 kwietnia 2020, 10:01

    Spotkałem się już z opiniami o przegrzewaniu, więc próbowałem przegrzać mojego. I nie zanotowałem żadnego znaczącego podniesienia temperatury przy fotografowaniu, nawet intensywnym, zpaisując jednocześnie rawy i jpgi w trybie seryjnym.
    Zagrzał się za to przy filmowaniu dłuższym, ale bez żadnych komunikatów. Jeśli ktoś pamięta jak wyglądało filmowanie SOny A6500 to nawet nei zwróci na to uwagi ;)
    Ale z raportów innych użytkowników wynika, że ich modele grzeją się dużo szybciej, więc jest to chyba też zależne od egzemplarza... Tak czy siak spora wtopa.

  2. deel77
    deel77 7 kwietnia 2020, 10:16

    Wodoszczelność, małe rozmiary, duża matryca, 4K i wysoka temperatura otoczenia a opcjonalnie do tego elegancki skórzany (lub z eko-skóry) pokrowiec ... hmm... co może się stać?

    Inne pytanie czy problem dotyczy też X-Pro3 i T4, czy uchylenie ekraniku poprawia sytuację (X100V).

    Sony też miało podobne problemy, a wszyscy których znam z aparatami SONY nie narzekali na te problemy - przyznawali że są, ale pojawiają się niezwykle rzadko i spokojnie można z tym żyć. Podobnie będzie tutaj.

  3. andrzejek
    andrzejek 7 kwietnia 2020, 12:23

    matzll-Czy posiadasz nowy model x-100v , a jesli tak to jaki kolor? {ponoć czarne mniej sie grzeją niż srebrne?}Jeśli miałeś poprzedni model{le} x-100f itp. to czy mozesz pokusić sie o opinię na temat różnicy miedzy poprzednim a obecnym obiektywem 23/2?Z takiegoż porównania na dpreview ta spodziewana "znaczna" poprawa wydaje sie o dziwo raczej dosyć mierna.

  4. tomek__
    tomek__ 7 kwietnia 2020, 12:34

    A internet już zdążył okrzyknąć go aparatem bez wad.

  5. matzll
    matzll 7 kwietnia 2020, 13:25

    @andrzejek
    Tak, mam nowy, w kolorze czarnym. Niestety nie miałem żadnego poprzedniego, ale miałem x-t3 i obiektyw 23/2, który optycznie ciężko mi porównać, bo nie mam ich teraz jednocześnie, ale kombo z x-t3 chyba było szybsze w ostrzeniu. Przynajmniej tak to zapamiętałem, w odniesieniu do mojego Sony A9. Niemniej żadna to dla mnie wada, bo zastosowania dla X100v mam cąłkowicie inne.

    Co do mojej oceny samego aparatu/obiektywu to jest bardzo pozytywna. Obrazki generuje ostre jak żyleta, nic mnie nie drażni na krawędziach itp. Ale zaznaczam - nie robiłem żadnych testów laboratoryjnych.
    Robiłem za to porównanie z Canonem 90D i podpiętą Sigmą 18-35 i dla mojego oka obrazki z Fuji to inna liga, zdecydowanie lepsze.

    Wadę ma on jednak dla mnie jedną, ale poważną. Może nie tyle wadę co rozczarowanie. Mam takie skrzywienie, że lubię robić zdjęcia zegarkom. I fajnie mieć opcję zbliżenia w kompakcie. Przeczytałem w różnych testach, że jakość obrazu na minimalnej odległości ostrzenia jest duuuuużo lepsza niż w poprzednikach. I jeśli to prawda to nie chciałbym wiedzieć jak wyglądało to w poprzednikach...
    W tym zastosowaniu pół-makro jest słabiutko i zwyczajnie nie polecam.
    Wcześniej miałem Leicę Q2, która mnie rozczarowała po całości. Jednak obiektyw był dużo lepszy do zbliżeń, praktycznie nie widziałem spadku jakości.
    Ogólnie uważam X100v za dużo lepszy aparat niż Q2 i w przeciwieństwie do Leici ani razu nie wzbudził we mnie wątpliwości odnośnie wydanych pieniędzy, a to chyba dobra rekomendacja :)

    PS. Przed zakupem miałem ogromną obawę o sterowanie joystickiem i brak d-pada. Na szczęście działa świetnie, ani razu nie odczułem braku przycisków, a wręcz cieszę się, że ich nie ma. To rozwiązanie uznaję za lepsze po prostu. Czasem nie ma co obawiać się konieczności zmiany przywyczajeń ;)

  6. andrzejek
    andrzejek 7 kwietnia 2020, 13:36

    Ja waham sie miedzy Fuji x-100v a x-100F ale porównanie obiektywów na dp.rewiev (~`,1m, 0.5 m} nie wykazało jakiejś "znaczącej" różnicy.A poprzedni dawny..dawny x-100 trochę mnie rozczarował {obiektyw}.Czy łatwo unosić ekran lcd, czy też trzeba "łamać" sobie paznokcie?Czy manualnie ustawiona odleglość utrzymuje sie po włączeniu i wyłączeniu aparatu {manual focus}?

  7. matzll
    matzll 7 kwietnia 2020, 13:45

    Ekran jest świetnie rozwiązany i podnosi się go znacznie łatwiej niż w soniakach. Ale jego zakres wychylenia jest mniejszy.
    Z manualnego ostrzenia nigdy nie korzystałem, ale przed sekundą sprawdziłem i utrzymuje się po wyłączeniu.

    Jak dla mnie różnica w cenie V a F nie jest jakaś znacząca, chyba że rozważasz z drugiej ręki... Mnie skusił ten obiektyw przede wszystkim i nowa matryca, którą znałem z X-T3 i byłem pewny rezultatów.

  8. andrzejek
    andrzejek 7 kwietnia 2020, 19:37

    Różnica jak na dziś to około 60% (nowe} czyli 4/6.5, używane jeszcze większa.Ja bardziej sie sugeruję jakością obiektywu i tu różnica niewielka.Dzięki za informacje w pierwszej ręki.

  9. Janusz1965
    Janusz1965 7 kwietnia 2020, 23:00

    "... ani filmowanie w 4K, ani długotrwała praca w trybie seryjnym nie wydają się być podstawowymi obszarami zastosowań X100V, to "przy typowym użytkowaniu" przegrzewanie nie powinno dawać się we znaki."

    Czyli... Nasz świetny aparat ma możliwość wykonania dłuższych szybkich serii zdjęć, a także funkcję filmowania w 4K, ale dobrze, że użytkownicy zbytnio nie będą z tego korzystać, bo aparat by się przegrzewał i by się wyłączał.
    Czyli nie ma problemu, bo przecież funkcje, które oferujemy, nie będą zbytnio przydatne użytkownikom tego sprzętu.

  10. 8 kwietnia 2020, 00:27

    @matzll

    Cokolwiek Ci nie pasowało w Leice Q2, twierdzenie że Fuji X100V jest lepszym aparatem jest mocno dyskusyjne. Rozumiem oczywiście, że należysz do grona osób, dla których ogniskowa nie ma aż takiego znaczenia, czyli mogących się łatwo zaadaptować, ale po tego typu konstrukcje często sięgają osoby mające bardzo sprecyzowane preferencje. Dlatego jak ktoś jest sfokusowany na ogniskową 28m lub ekwiwalentem tejże, X100v nie tylko nie będzie lepszy, ale w zasadzie w ogóle mógłby nie istnieć. Dodatkowo dochodzą takie kwestie jak genialny obiektyw serii Q, bardzo ostry, znakomicie pracujący pod światło, stabilizacja obrazu (wiem, z wadą oprogramowania, ale dającą się obejść i wówczas bardzo skuteczną), czy matrycą 46 mpx. To czy te cechy będą decydujące, czy jednak na ocenę wpłynie np. raczej kiepski tryb śledzenia w AF, to już kwestia indywidualnych potrzeb. W kluczowej sprawie, czyli ogniskowej obiektywu, jednak X100v jest kompletnie nieprzystawalną konstrukcją i nawet jeśli pod wieloma względami przewyższa Leicę (nie porównywałem), to nie zmiana to faktu ich nieprzystawalności dla licznej grupy użytkowników. To już Ricoh Gr jest znacznie bliżej, bo wprawdzie nie ma wizjera, ale kąt widzenia obiektywu daje niemal identyczny.
    Piszę to, bo sam nie rozumiem takiej dowolności wyboru ogniskowych i sam nie wyobrażam sobie powrotu do 35mm, którym fotografowałem wiele lat temu. Oczywiście przyjmuję taką postawę do wiadomości ;)

  11. andrzejek
    andrzejek 8 kwietnia 2020, 08:28

    Do matzll-Popełniłem błąd w pytaniu, mianowicie chodziło mi o to, czy ustawieniu manualnie odleglosci ostrzenia {MF} i wyłączeniu aparatu i "po ponownym włączeniu" aparat trzyma utrzymuje (zapamiętuje} zadaną odległość ostrzenia?
    Moje inne aparaty mimo manualnego focusa na daną odległość po wyłączeniu i ponownym włączeniu aparatu obiektyw resetują na nieskończoność i każdorazowo trzeba ręcznie znowu ustawiac daną odległość.
    Czy posiadasz pierscień i filtr do X-100v i czy bardzo zwieksza wielkosc obiektywu?

  12. maronka6@wp.pl
    maronka6@wp.pl 8 kwietnia 2020, 09:44

    U mnie canon m 100 przy 50 klatkach się zagrzeje kiedyś tam ale można dalej filmować przy 25 klatkach

  13. oz
    oz 8 kwietnia 2020, 10:06

    Widzę, że systemy bezlusterkowe to jak komunizm.

    Dzielnie zwalczają problemy nieznane w innych systemach:)
    Wyznawcy też mają sporo wspólnego...

  14. zbytek3
    zbytek3 8 kwietnia 2020, 10:16

    @oz
    Hahaha dobre :-)
    co wiecej - wiedzac ze wtopili proboja sie do systemu dostosowac...

  15. matzll
    matzll 8 kwietnia 2020, 10:51

    @bladyrunner

    Masz rację, kwestia obiektywu, jego ogniskowej to sprawa kluczowa i podstawowa. Rozumiem, że dla niektórych jest to granica nieprzekraczalna. Ja preferuję 35mm, ale druga ulubiona ogniskowa to 28mm, dlatego jestem w grupie docelowej zarówno dla Q2 i GR jak i X100. I dlatego porównuję.

    Przy ostatniej dyskusji nt Q2 bardzo obszernie opisałem czemu uważam go za aparat po prostu zły. I jestem przekonany, że brak podobnych opinii wśród użytkowników wynika przede wszystkim z braku umiejętności rzetelnej oceny i przyznania się do złego zakupu. Bo przecież Leica nigdy nie jest źle zaprojektowana, tylko użytkownik nie potrafi jej używać... ;)

    W skrócie największym - aparat, jako aparat, jest jednym wielkim kompromisem, który w przeciwieństwie do dalmierzy Leica M nie daje nic w zamian.
    Jest nieergonomiczny, z fatalną obsługą. Ale do tego można się przyzwyczaić. Najważniejsze jednak - jest nieskuteczny w ostrzeniu. AF jest zły, poziom lumixów sprzed kilku lat. Właściwie jedyna sensowna opcja to AF-S jednopunktowy. On działa w miarę porządnie, o ile nei wchodzisz w światło żarowe. Na to fanboystwo leicowe odpowiada (bo dyskutowałem dużo na ten temat po forach i grupach) - w tym aparacie AF jest tylko dodatkiem...
    Mamy zatem MF, który działa jak w każdym bezlusterkowcu. Poprawnie zatem, na pewno lepiej niż w lustrzankach. ALe nic poza tym, nic absolutnie. W aparacie od Leici, za 20 tys zł masz ostrzenie takie samo jak w Fuji czy Panasonicu za 3 tys zł. Da się na tym pracować, ale nie ma w tym nic z "doświadczenia dalmierzowego", czym Leica stara się zachęcać. NIe ma precyzji, nie ma wyczucia, działa jak każdy obiektyw z focus-by-wire. Ja jestem dość sprawny w MF, korzystam dużo z dalmierza Leica, ale Q nie ma z tym nic wspólnego.
    Na te zarzuty fanboystwo odpowiada - bo to nie jest Leica M, tutaj masz AF, a MF jest dodatkiem...
    Czyli masz słaby AF oraz niewystarczająco dobry MF, w aparacie z matrycą, która błędu w tym zakresie nie wybacza. I w zasadzie nie wiadomo jak korzystać z tego sprzętu.

    Ponadto ja miałem problemy ze stabilizacją matrycy, która ostatecznie musiała być wyłączona, bo "poruszała" mi zdjęcia. Na co Leica, po kilkudziesięciu mailach stwierdziła, że tak ma być.

    Odejmując elementy nieporównywalne (tj. ogniskowa czy wielkość matrycy), a porównując Leica Q2 i Fujifilm X100V jako narzędzia, na których chcesz polegać i realizować nimi określone cele, to raz jeszcze napiszę - Fuji jest w moich oczach aparatem bezwględnie lepszym.

    @andrzejek

    Dobrze zrozumiałem Twoje pytanie - X100v utrzymuje ustawienia, jak masz wyostrzone na 5m, to po resecie dalej masz 5m.

  16. andrzejek
    andrzejek 8 kwietnia 2020, 12:23

    Ocena aparatu foto i nie tylko jest zawsze opinią subiektywną, i co fajne dla jednego, może być kiepskie dla innego.Ja np. od ponad 10-15 lat "cykam" bezlustrami i jestem zadowolony, dla mnie jest ok., bo trafiaja w "moje potrzeby" {lekkie, małe gabaryty itp.} a "luszczanka" mimo lepszego obrazka zostawała w domu .
    Matzll jeszcze raz dzięki za opinie o x-100v, bardzo przydatne, wydaje mi się, że jesteś "jedynym" tu, który ma coś konkretnego do powiedzenia w tej materii jako użytkownik.

  17. matzll
    matzll 8 kwietnia 2020, 12:50

    Dzięki, od lat staram się wypowiadać wyłącznie o sprzęcie, który posiadam, trochę na przekór panującym tutaj zwyczajom ;)

    ja jestem z bezlustrami od OMD-EM5 II, który "wygryzł" u mnei Nikona D750. Później przerobiłem bardzo dużo nowości, bo tak się biznes układał, że dużo się fociło i kręciło, były zatem Lumixy wszelakie, było multum Soniaczy, Fuji. Teraz mam Sony A9, Canona 90D, Leicę M9, Sony RX100VI i doszedł właśnie X100v (trzy ostatnie kupione za pieniądze "nie firmowe", wyłącznie do prywatnego użytku). Każdego używam i każdego lubię. Nie jestem specem od testowania, ale swoje zdanie mam, mam też całkiem niezłą perspektywę i otwartą głowę, nie jestem fanem żadnej marki ani technologii, bo lubię wszystkie. Opisuję to co widzę. A wielu tutaj wypisuje to co chce widzieć i w tym cały problem i wynikające z tego morze dezinformacji...

  18. Mosparko
    Mosparko 8 kwietnia 2020, 15:47

    @matzll
    Dla mnie ergonomia (Q1) jest wzorcowa, ale ergonomia jest całkowicie subiektywna, choć w X100 też mi pasowała. Tylko tam z kolei opór pokręteł był za mały i regularni mi się w transporcie wszystkie przestawiały. Poprawili to?
    AF w Q używałem wyłącznie w trybie pojedynczym i działa lepiej niż w Nikonach D700/D750, ale w żarowym rzeczywiście lepiej naostrzyć ręcznie.
    Ja bym jednak nie porównywał pierścienia ostrości w Q z Fuji, gdzie jest on elektryczny (chyba, że zmienili). No ale jak porównywałeś też z M, to czego się spodziewałeś? ;)

    Zastanawia mnie to co napisałeś o stabilizacji. W Q1 po aktualizacji pojawił się ten sam problem, a więc to wina oprogramowania. Przy długich czasach działa świetnie, ale przy krótkich jest przeciwskuteczna i powoduje efekt poruszonego zdjęcia. Jest to generalnie mocna wtopa, jednak w aparacie jest jeszcze opcja auto dla stabilizacji, kiedy aparat włącza lub wyłącza ją w zależności od długości czasu ekspozycji. W tym trybie problem znika. Czy w Q2 nie ma tego trybu? Czy jest, ale problem nadal się pojawia?


  19. seba_123456
    seba_123456 8 kwietnia 2020, 16:38

    Czytam dużo o Q2 i oglądam zdjęcia przykładowe. Nigdzie nie spotkałem się z problemami, o których pisze @matzll. Do tej pory uważałem, że Q2 to dla mnie aparat idealny (jestem amatorem). Ale teraz widzę, że chyba nie. AF jest dla mnie ważny w każdych warunkach. Cóż, trzeba pomyśleć nad innym aparatem.

  20. matzll
    matzll 8 kwietnia 2020, 17:00

    @Mosparko
    "AF w Q używałem wyłącznie w trybie pojedynczym i działa lepiej niż w Nikonach D700/D750, ale w żarowym rzeczywiście lepiej naostrzyć ręcznie.
    Ja bym jednak nie porównywał pierścienia ostrości w Q z Fuji, gdzie jest on elektryczny (chyba, że zmienili). No ale jak porównywałeś też z M, to czego się spodziewałeś? ;)"

    Szczerze? Spodziewałem się, że kto jak kto, ale Leica po prostu "umie w MF" i zrobi to lepiej niż inni, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że duża część potencjalnych nabywców Q to posiadacze dalmierza i stali klienci marki. Leica jest bardzo tajemnicza odnośnie technologii w środku (a przynajmniej był jak ja kupowałem), twierdząc że Q oferuje "true manual focus". Tymczasem jest to focus by wire, taki sam jak w innych nowoczesnych obiektywach. Jest duży i z dobrym oznaczeniem, to fakt, ale nie ma precyzji mechanicznego ostrzenia. I to jest cholernie duże niedopowiedzenie.

    I nie porównuję z X100v w kwestii ręcznego ostrzenia, bo jak wyżej napisałem - w przypadku fuji jeszcze nigdy tego ostrzenia ręcznego nei wykonywałem. W przeciwieństwie do Q autofocus jest wystarczająco dobry ;)

    Co do stabilizacji to problem miałem na różnych czasach naświetlania. Występował tylko gdy robiłem zdjęcia w serii. Nie mówię nawet o strzelaniu do zatkania bufora, tylko robieniu iluśtam zdjęć w krótkim odstępie czasu. Jakby stabilizacja nie nadążała jeśli pstrykasz częściej niż raz na 2 sekundy. W efekcie potrafiłem mieć poruszone zdjęcia przy czasie 1/250 sekundy...


    @seba_123456
    "Czytam dużo o Q2 i oglądam zdjęcia przykładowe. Nigdzie nie spotkałem się z problemami, o których pisze @matzll."

    No i nie przeczytasz raczej. NIe ma bardziej zatwardziałej grupy fanboyskiej niż klienci Leica, oni potrafią sobie sami przetłumaczyć, żę wady są cechami i w to uwierzyć. Dlatego jak pytasz czy sprzęt ma wady to odpowiadają że nie, w przekonaniu że mówią prawdę ;)

  21. Mosparko
    Mosparko 8 kwietnia 2020, 19:53

    @matzll

    "twierdząc że Q oferuje "true manual focus". Tymczasem jest to focus by wire, taki sam jak w innych nowoczesnych obiektywach"

    Przecież tam jest mechaniczny. Chyba że w Q2 od tego odeszli, to byłby spory regres...

    "Co do stabilizacji to problem miałem na różnych czasach naświetlania. Występował tylko gdy robiłem zdjęcia w serii. Nie mówię nawet o strzelaniu do zatkania bufora, tylko robieniu iluśtam zdjęć w krótkim odstępie czasu. Jakby stabilizacja nie nadążała jeśli pstrykasz częściej niż raz na 2 sekundy. W efekcie potrafiłem mieć poruszone zdjęcia przy czasie 1/250 sekundy..."

    Ok, ja robię jedno zdjęcie na pół godziny ;) Ale z włączoną na stałe stabilizacją nawet zdarzyły się zdjęcia totalnie poruszone na 1/320, w trybie auto OIS problemów brak.

    @seba_123456

    "Czytam dużo o Q2 i oglądam zdjęcia przykładowe. Nigdzie nie spotkałem się z problemami, o których pisze @matzll. Do tej pory uważałem, że Q2 to dla mnie aparat idealny (jestem amatorem). Ale teraz widzę, że chyba nie. AF jest dla mnie ważny w każdych warunkach. Cóż, trzeba pomyśleć nad innym aparatem."

    Problem ze stabilizacją zależy jak widać prawdopodobnie od sposobu użytkowania i można go nie doświadczać.
    Generalnie to nie ocenia się aparatów po opiniach, tylko trzeba samemu poużywać. Nie wiem gdzie mieszkasz, ale warszawski sklep Leica wypożycza aparaty do testów na 1-2 dni na dowód i bez opłat. Chociaż teraz przy wirusie, może coś się tu zmieniło.
    Ja bym się bardziej zastanawiał nad tym, czy potrzebujesz 46 mpx jeśli podkreślasz, że jesteś amatorem. Do amatorskich zastosowań, to Ricoh GR III może być lepszym wyborem.

  22. matzll
    matzll 8 kwietnia 2020, 21:37

    @Mosparko

    Myślę, że skoro obiektywu nie zmieniali to w Q1 jest również mechanizm focus by wire. Dobrze "ukryty", ale jednak. Odczucie braku mechanicznego feedbacku jest dość wyraźne, zwłaszcza dla kogoś kto z takich obiektywów korzysta na codzień. Wiadomo, że o wiele lepiej niż w wyłącznie autofokusowym obiektywie, ale jednak. Tak samo działa choćby Sony 90mm macro. Róznica (na korzyść Leici) tkwi bardziej w braku opóźnienia software'owego w wizualizowaniu tego ostrzenia na linijce, sam obiektyw pracuje bardzo podobnie.

    Bardzo mnie to nurtowało i grzebałem gdzie się dało, żeby poznać odpowiedź na to pytanie. Bo nie oszukujmy się, recenzenci nei są tutaj wiarygodnym źródłem, nie na dochodzeniu takich szczegółów ich praca polega.
    Linków nie podeślę, bo to prawie rok temu było, ale to co znalazłem (+moje własne odczucia) poskutkowały tym, że jestem przekonany, że jest tam focus by wire, nie mechaniczne ostrzenie.
    Zresztą, to jest nowy obiektyw, nowa konstrukcja. NIe ma opcji, żeby była wykonana gorzej niż kilkudziesięcioletnie obiektywy. Weź ich dowolne szkło pod bagnet M i porównaj jak to się "kręci", a jak Q....

  23. Mosparko
    Mosparko 8 kwietnia 2020, 22:37

    @malzll

    Mam Q i to łatwo,sprawdzić, wystarczy podkręcić obiektywem kiedy aparat jest wyłączony i włączać na różnych nastawach.
    Jest mechaniczny.
    Może po prostu na tyle gorzej pracuje w stosunku do systemu M, że go odebrałeś jako elektroniczny? Chociaż praca pierścienia jest dla mnie też typowo mechaniczna, ale ja nigdy systemu M nie używałem, a manualnie to na lustrzankach Nikona, Canona i Pentaxa pracowałem. Spotkałem się już nie raz, że że na M jest inaczej.

  24. matzll
    matzll 8 kwietnia 2020, 23:14

    @Morparko

    Wiesz, w sumie to było tak jak piszesz - na tyle gorzej względem M, że zacząłem szukać. Odpowiedź, że jest o focus by wire w jakiś sposób mnie satysfakcjonowała, tłumaczyła zjawisko. Niewiele to zmieniało, bo istotny jest tylko efekt. Jakby wszystko działało jak trzeba to nie robiło by mi to różnicy czy jest to mechaniczne czy elektroniczne, nie jestem purystą.

    Być może masz rację i mój research w tej sprawie był kulawy. Ale to nie ma znaczenia już w tym momencie, nie będę o to kopii kruszył ;) Tak jak pisałem, mnie odrzuciły efekty, nie technologia wykonania.

  25. Mosparko
    Mosparko 9 kwietnia 2020, 00:58

    @matzll
    Ocenię sam Q2 za rok lub dwa, jak będzie z rynku wtórnego za "rozsądne" pieniądze.
    X100v, prawie kupiłem, bo szukałem aparatu dla żony a tej najlepiej się fotografuje 35mm. Ostatecznie jednak jej się marzył taki Ricoh GR z odpowiednikiem 35mm, więc stanęło na Leice X2, która jest gabarytowo pomiędzy GR a X100. Ma taką sobie ergonomię, ale żona się cieszy, więc ja też ;)

  26. Mosparko
    Mosparko 9 kwietnia 2020, 01:12

    @matzll
    A powiedz jeszcze jak jest z tymi pokrętłami w X100V, czy nadal chodzą tak lekko?

  27. matzll
    matzll 9 kwietnia 2020, 16:03

    Lekko chodzi jedynie kółko nastawu ISO. Żeby nim poruszać trzeba je "wyciągnąć" z koła nastawu czasu naświetlania. Chodzi bardzo lekko, nie robi najlepszego wrażenia. Ale to w użytkowaniu nie przeszkadza, w przeciwieństwie do tego, że nie ma tam klikania, kręci się pynnie, więc bez patrzenia na kółko nie da się wyczuć ile pozycji się zmieniło.

  28. ikit
    ikit 9 kwietnia 2020, 19:55

    A jak jest z paprochami na matrycy w tej serii fuji? Pojawiają się z czasem? Zostaje wtedy tylko serwis czy da się coś z tym zrobić?

  29. blurbabyblur
    blurbabyblur 13 kwietnia 2020, 15:51

    ikit - mam od blisko 4 lat X100T, z nakręconym adapterem do filtrów i filtrem uv - największa szczelina jaka jest to dookoła tubusa obiektywu, tak też zostało w x100V, stąd takie a nie inne zalecenia pełnego uszczelnienia. Tubus obiektywu warto też chronić adapterem+filtrem bo to najbardziej licha mechanicznie część tego aparatu. Ten model (x100t) nie miał uszczelnień i na jakimś tam forum przeczytałem, że warto go pooklejać taśmą szczególnie dookoła wizjera - więc tak zrobiłem. Nie noszę go w pokrowcu, wisi na ramieniu lub przewieszony na piersi, wrzucam luzem do plecaka, używałem na wyjazdach na nartach, na Mazurach, na Południu Europy w upałach, na plażach. Miejscami ma już poprzecieraną czarną farbę, po prostu go nie oszczędzam. Ma jeden paproch na matrycy, od około 2 lat - z tego co mi wiadomo nic z tym zrobić nie można we własnym zakresie. Czasami z zewnątrz przetrę szmatką i pędzlem wydłubuję kurz spod pokręteł.

    W temacie x100v - poprawiono wszystko czego mi brakuje w x100t, czyli właśnie uszczelnienia, znacznie pewniejszy AF-S o znakomitej czułości w słabym oświetleniu, znacznie lepszy EVF, krycie ramki OVF 95% zamiast 92% (tak - to ma znaczenie, przynajmniej dla mnie), lepsza efektywność energetyczna. Z tego co widziałem sample, zmodernizowany obiektyw na matrycy 26mpix zachowuje się jak stary na matrycy 16mpix - czyli po prostu dostosowali obiektyw do matrycy. Na x100F na pewno bym się nie przesiadł, ale na X100V chętnie, gdy tylko cena spadnie o 1000zł i dołożą promocję z fujifilm ;-) albo pójdę w x-pro3.

  30. Mosparko
    Mosparko 20 kwietnia 2020, 01:10

    @matzll9

    "Lekko chodzi jedynie kółko nastawu ISO. Żeby nim poruszać trzeba je "wyciągnąć" z koła nastawu czasu naświetlania. Chodzi bardzo lekko, nie robi najlepszego wrażenia. Ale to w użytkowaniu nie przeszkadza, w przeciwieństwie do tego, że nie ma tam klikania, kręci się pynnie, więc bez patrzenia na kółko nie da się wyczuć ile pozycji się zmieniło."

    Czyli nie ma ideału, ale jest duży progres. Jak dla mnie, to sporo.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.