Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Solarcan Colours

Solarcan Colours
10 listopada
2020 10:23

Solarcan to aparat otworkowy zrobiony z puszek na napoje. Pozwala on rejestrować solargramy, czyli przebiegi słońca po niebie. Solarcan Colours to jego wariant mający wewnątrz kolorowy papier.

Obsługa „aparatu” jest wyjątkowo prosta. Należy zamocować go w wybranym, nieruchomym miejscu na zewnątrz, odsłonić otworek pełniący funkcję obiektywu (kąt widzenia 160°, światłosila f/132) i zostawić. Producent rekomenduje czas ekspozycji wynoszący pół roku (od przesilenia do przesilenia), ale solargram powinien ukazać się nawet przy jednodniowej ekspozycji.

Po zakończeniu naświetlania, puszkę otwieramy i skanujemy lub fotografujemy znajdujący się w niej światłoczuły papier (rozmiar klatki to 7 na 5 cali, czyli ok. 177×128 mm). Na koniec należy jeszcze odwrócić kolory w programie do obróbki, gdyż to, co wychodzi z aparatu, to oczywiście negatyw.

Kolorowe wersje Solarcanów występują w trzech odmianach, różniących się kolorystyką otrzymanych zdjęć. Są to:

  • Atlantis – daje chłodny odcień na końcowym zdjęciu,
  • Eldorado – daje ciepły odcień na końcowym zdjęciu,
  • Nebula – daje duoton końcowym zdjęciu,

Solarcan Colours

Sprzedaż kolorowych Solarcanów realizowana jest za pomocą kampanii na serwisie Kickstarter, za zestaw trzech różnych puszek przyjdzie nam zapłacić 39 £.


Komentarze czytelników (27)
  1. baron13
    baron13 10 listopada 2020, 10:47

    No i mamy szczyt handlowej bezczelności :-)

  2. PDamian
    PDamian 10 listopada 2020, 11:07

    Wielki format, niezwykle lekki
    ...metalowa obudowa.

    Ciekawe jak z naprawami.

  3. 10 listopada 2020, 11:36

    A jaki sok jest w środku?

  4. baron13
    baron13 10 listopada 2020, 11:55

    @PDamian: "Ciekawe jak z naprawami." W Polsce wszystko wyklepią :-)

  5. RobKoz
    RobKoz 10 listopada 2020, 11:58

    @PDamian

    "Wielki format, niezwykle lekki
    ...metalowa obudowa."

    Brawo! :-)

  6. Wnioski
    Wnioski 10 listopada 2020, 12:00

    Znaczy się tego się nie wywołuje tylko od razu skanuje lub fotografuje? Ile czasu po wystawieniu na światło mamy na sfotografowanie lub zeskanowanie (ile razy możemy powtórzyć skanowanie)?

  7. staryman
    staryman 10 listopada 2020, 14:01

    @Wnioski, skłaniałbym się ku fotografowaniu, nie skanowaniu. Skanuje się pewnie tylko jednokrotnie:)
    Ja swoje fotografuję i trzymam pomiędzy kartkami książek w biblioteczce. Nie wiem po co, raz sfocone i wystarczy, ale to są "przydasie" na wszelki wypadek.
    Dodam, że moje aparaty też są metalowe i duuuuużo tańsze, no i można je było po zakupie opróżniać, co samo w sobie ma pewien element dodający uroku solarigrafii.

  8. komor
    komor 10 listopada 2020, 14:51

    @staryman, kolega @Wnioski nie miał dylematu, czy skanować, czy fotografować. Dylemat jest taki, czy tego nie należy najpierw jakoś wywołać. Też jestem ciekaw, bo nie mam pojęcia o solarigrafii.

  9. baron13
    baron13 10 listopada 2020, 14:59

    Wywołuje się po normalnym naświetlaniu, zwykle kilka minut.

  10. staryman
    staryman 10 listopada 2020, 15:01

    Wewnątrz jest papier światłoczuły, po długotrwałym naświetlaniu powstaje na nim obraz, który należy sfotografować. Nie trzeba wywoływać czy utrwalać, a chronić przed światłem.

  11. staryman
    staryman 10 listopada 2020, 15:02

    Papier może być zarówno czarno-biały jak i kolorowy.
    Zajrzyjcie na strony o solarigrafii, a wszystko stanie się jasne.

  12. Rafiki
    Rafiki 10 listopada 2020, 16:51

    @staryman,
    baron13 wszystko wie lepiej :D

  13. staryman
    staryman 10 listopada 2020, 18:43

    @Rafiki, nie wiedziałem, że mamy tu takiego fachowca od wszystkiego ;)
    Optyczne, to skarbiec wiedzy, niczego nie ujmując, bo to świetny portal.

  14. pm.m
    pm.m 10 listopada 2020, 19:47

    Fajna cena za kawałek puszki.
    Ja tylko przypominam, że za taką "fotografię" już zatrzymano jednego w Lublinie.
    link

  15. staryman
    staryman 10 listopada 2020, 19:55

    Niekoniecznie zaraz trzeba umieszczać kamerki w widocznych miejscach, ale czasem chęć otrzymania ciekawej fotografii zwycięża. Zdarzyło mi się, że ktoś zniszczył moje pudełeczko, ale o bombie bym nie pomyślał.Choć jak teraz na to patrzę ... czasy się zmieniają.

  16. baron13
    baron13 10 listopada 2020, 21:46

    @Rafiki: akurat co napisałem, jest prawdą. Można użyć aparatu otworkowego, jako aparatu fotograficznego i wówczas czas naświetlania wynosi kilka minut. Przy czym używa się wówczas zarówno papieru fotograficznego jak i filmów negatywowych, także barwnych. Na wielkim formacie można uzyskać zdjęcia praktycznie nie różniące się od wykonanych przyzwoitą optyką. Trzeba tylko pomęczyć się dziurą, która musi dać f/250. Niestety, średnica dobrze określona. Z przyczyn towarzyskich kilkanaście razy życiu parałem się takimi zabawami. Można też naświetlać papier fotograficzny bardzo długo i wówczas na nim pojawi się obraz bez żadnych zabiegów. Jest na tyle trwały, że zwykle udaje się go zeskanować, ale zmienia się nawet podczas przechowywania w światłoszczelnym pudełku. Na mojego czuja, to trzeba poszukać innych nośników obrazu do takich eksperymentów. Jeden entuzjasta twierdził, że, to proste, bo zwykły papier ale osikany jest trwały.Pod wpływem światła zachodzi reakcja (domniemam...) pewnie amoniaku z celulozą i poczernienie. Wydaje się przykonywujące, ale... Chyba jednak takich eksperymentów nie róbmy :-)

  17. 10 listopada 2020, 21:47

    A ja się cieszę, że poznałem tym wpisem nową gałąź fotografii. Księżyc też się załapał? Patrząc na dwutonowe - przy wyższym położeniu Słońca mamy więcej pochmurnych dni (chyba, że to negatyw), więc ciekawe gdzie to robione.

  18. baron13
    baron13 10 listopada 2020, 21:50

    Natomiast co do zagrożenia terrorystycznego, to widziałem takie puszki na moście kolejowym nad Odrą z dużym napisem "aparat otworkowy". Tak sobie pomyślałem, że gdybym chciał wysadzić, to znakomity kamuflaż.

  19. Lipen
    Lipen 11 listopada 2020, 08:28

    To co kiedyś ukazywało się na Prima Aprilis lub było czymś idiotycznym teraz pojawia się w ofercie i nawet piszę się o tym artykuły. Żałosne w jakim świecie żyję.

  20. Bul_w_Dópiu
    Bul_w_Dópiu 11 listopada 2020, 11:20

    Można wypić pierwotną zawartość a śmiecia, który po tym pozostał nieźle sprzedać. Zazdroszczę poysłodawcom "głowy do interesu"

  21. cygnus
    cygnus 11 listopada 2020, 12:18

    Otrzymujemy zdjęcie czy ...solarigram?

  22. handlowiecupc
    handlowiecupc 11 listopada 2020, 14:06

    Można wykorzystać papier od Polaroida? F132 to jakiej średnicy otwór?

  23. baron13
    baron13 11 listopada 2020, 19:04

    @cygnus: raz jeszcze, krótkie naświetlanie, dla papieru to są minuty, wywołujesz i masz negatyw zdjęcia. Długie naświetlanie rzędu miesiąca, solarigram.

  24. baron13
    baron13 11 listopada 2020, 19:08

    Otwór: powinien dawać ok f/250. W praktyce w puszce po piwie to jest ok 0,2 mm Najłatwiej zrobić dziurę w osobnym kawałku blaszki/grubej folii i przykleić zasłaniając większą dziurę.

  25. staryman
    staryman 11 listopada 2020, 20:29

    Co do otworka, jego wielkości i czasu, to w sieci są programiki dla obliczania tych zależności - pinhole calculator.
    Jeśli chodzi o solarki, naświetla się papier, wiele dni, miesięcy czy nawet rok, nakłucie igłą, tu puszki, wystarcza.
    Ja używam pojemników po błonach formatu 120, czasem ich połówek, wycinam otwór, na to przyklejam blaszkę z puszki z nakłutym otworkiem. Także całych puszek po piwie tylko z nakłuciem lub kilkoma nakłuciami dla efektów dodatkowych.
    W środek papier FOMA b-w, dobrze się sprawdza.

  26. krukm
    krukm 11 listopada 2020, 22:56

    Tutaj nie zrobili nawet wyczernienia w środku. Widać na tych zdjęciach reklamowych duszki od Słońca.

  27. pbu
    pbu 12 listopada 2020, 03:16

    W kwestii wywoływania - nie tyle nie trzeba, co wręcz nie można. Normalnie, czyli zgodnie z parametrami, naświetlony papier fotograficzny wymaga wywołania i utrwalenia. W przypadku solarigrafii nie ma takiej możliwości - wykorzystuje się tu inną cechę papieru światłoczułego, który zaczernia się bez żadnej chemii, w wyniku długiej ekspozycji na światło. Wkładając taki papier do wywoływacza, od razu zniszczymy obraz - po prostu wywołamy monstrualne prześwietlenie, czyli uzyskamy czarny arkusz :)

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.