Zenitar 50 mm f/1.5
Oferta obiektywów Zenit przeznaczonych dla pełnoklatkowych bezlusterkowców z bagnetem Sony E powiększyła się o model Zenitar 50 mm f/1.5.
Na chwilę obecną jedyne informacje, jakie są dostępne na temat nowego obiektywu, to napisana po angielsku oficjalna notka prasowa dotycząca jego premiery, zamieszczona na stronie Photo Rumors. Według podanych tam informacji obiektyw ma mieć mocowanie Sony E, kryć pełną klatkę i wyróżniać się kompaktowymi rozmiarami.
Szczegółów na temat ceny i dostępności nie podano. Wiadomo jedynie że obiektyw, wraz z kilkoma innymi nowościami marki Zenit, ma być dostępny w przyszłym roku.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Odgrzany Jupiter-3, kopia Sonnara 50/1.5
Na pewno błyszczy również w środku ;)
W sumie spoko. Wszystko zależy od ceny. Jupiter-3 i Sonnar były całkiem fajnymi szkłami jak się lubi taki bokeh. Kotlet odgrzewany, ale przynajmniej nie poszarpany i spleśniały. Dla niszowców elo.
Obstawiam 1000 dolarów. Minimum. Coś tak błyszczącego nie może być tanie :)
A to nie dla mnie :P Za mniejsze pieniądze można kupić i zaadaptować Biotara 50/1.4, który jest dużo ciekawszy dla większości bokehowych fanatyków.
-"Odgrzany Jupiter-3, kopia Sonnara 50/1.5"
- masakra... jedynie co potrafią to nieumiejętnie "kopiować". Co na to "reszta świata", jak długo jeszcze będziemy chwalić i opiniować rosyjską "technikę" bez licencji i umów, bez praw autorów i wynalazców ???
super,wygląda jak industar-22 z mojej zorki-1.
Industar-22 to chyba nie bardzo... one były składane przecie :D
W przytyki na temat starości designu też trzeba umieć :P
To raczej wariacja na temat jesieni radzieckiego średniowiecza :P
Fajny, przypomina rakiete, super.
Cenowo, mhm, taka leica.
qqrq-mam ten obiektyw i mogę Cię zapewnić że nie jest składany,co więcej jestem pewien że na nim wzorowali się projektanci tego zenitara
trzeba umić link
Ho ho, w najbliższym czasie chcą wyprodukować 10 sztuk. :)
pssst,szabla,tam produkowali obiektywy jak to twoje sony słynęło z garnków do ryżu :)))
@strazsam:
"- masakra... jedynie co potrafią to nieumiejętnie "kopiować". Co na to "reszta świata", jak długo jeszcze będziemy chwalić i opiniować rosyjską "technikę" bez licencji i umów, bez praw autorów i wynalazców ???"
Nie pisz głupot. Sonnar 50/1.5 to konstrukcja z 1937 roku, każdy może kopiować bez żadnych opłat.
@buran: czyżby rosyjski nick nie był przypadkowy? Masz rację, naród radziecki zaczął produkcję obiektywów przed 1947, wkrótce po przywiezieniu maszyn niemieckich z Jeny :P
serio chwalisz się swoją ignorancją?
@buran, ależ oczywiście że Industar-22 będąc kopią, oh pardon, zainspirowany Elmarem jest konstrukcją skladaną
Szkoda że nie Орхидея-3 link
Dawaj, buran, bo tu sami ignoranci:P
tak trudno kliknąć w linka i zerknąć na PM1060?co tam jest napisane?industar 22,tyle że cyrilycą,zgadza się?
Ale czego to dowodzi?
poczytaj wątek od początku,może zajarzysz
Jupiter-3 odgrzany kotlet - zgadza się.
może tego że jednak nie wszystkie industary-22 były składane
Ruscy chociaż coś robią, a nam jak zwykle pozostaje jedynie krytyka.
Krytyka? Helios-44M był moim jedynym obiektywem przez kilka lat. Ciepło wspominam Taira-11 i Wołnę-9. Całkiem niedawno kupiłem Granita-11 i Telezenitara 135 - ot, sentymenty :)
Budowałem swoje fotograficzne doświadczenia na sowieckim sprzęcie i co prawda łezka mi się w oku nie kręci na wspomnienie tamtych lat, ale nie bardzo było w tamtym czasie inne wyjście, bo kółka fotograficzne były zapełniane wschodnimi nowinkami techniki.
Ostatni ruski obiektyw, który oddałem, to Jupiter-9 85/2.
No właśnie, tego nawet mam. Stoi sobie nowiutki, przykręcony do równie nowiutkiego Zenita ET.
Miałem tego złomu od pyty, ale powymiatałem kąty i zostawiłem z tradycyjnych małoobrazkowych tylko Nikony i ... Prakticę PC3, do której mam dziwny sentyment.
PLC3
Lustrzanek tradycyjnych to mam ze 30, z F90X i a-9 na czele
F90X do dzisiaj wspominam bardzo dobrze, chyba ciągle mój ulubiony grip do analogów automatycznych. Już tak dobrze leżących w dużej dłoni aparatów się nie robi :D
@buran
Co do Industarów to faktycznie, nie wszystkie były składane, widziałem też ten model który Ty pewnie masz, z szerszą podstawą.
Wydaje mi się, że w przypadku tego Zenitara sugerowali się jednak starym Jupiterem-3 z mocowaniem M39, który był kopią Sonnara 50/1.5 i po prostu poszerzyli bazę obiektywu, bo te szkła z M39 były dużo mniejsze i bagnet Sony jest dużo szerszy od nich.
Chociaż trzeba przyznać, finalna konstrukcja faktycznie przypomina Industara-22, ale jednak nie sądzę żeby się nim jakoś mocno sugerowali.
@Szabla
"Krytyka? Helios-44M był moim jedynym obiektywem przez kilka lat. Ciepło wspominam Taira-11 i Wołnę-9. Całkiem niedawno kupiłem Granita-11 i Telezenitara 135 - ot, sentymenty :)"
Z Wołen to tylko Wołna-3! :D
Mnóstwo ludzi miało sentyment do Taira-11 i Jupitera-37a, a ja nigdy nie lubiłem tak długich szkieł... Dla mnie w sercu jednak zawsze i na zawsze zakres 50-60mm, z pojedynczymi wyjątkami w stylu Heliosa 85/1.5, ale on musi być na średni format zapięty żeby nie był tak obrzydliwie swirlujący, to wtedy i tak daje kąt widzenia podobny do 50-60mm :D
Kopia, ale nie wierna
"jeśli porównamy materiały użyte w Sonnarach z dojrzałej fazy produkcji (1936, modyfikacja wprowadzona w 1934) z Jupiter-3, możemy zobaczyć, jak soczewki L1 - L2 - L4 są wykonane z praktycznie identycznyego szkła, natomiast fluor Krown FK5 (z numerem Abbego 70) nie miał jeszcze odpowiednika w sowieckich katalogach (byłby to typ LK3, zastosowany po raz pierwszy w MIR-1 37mm f / 2.8) i wykorzystano przestarzały typ O-1 już używany na Jupiter-8; większe trudności napotkano w replikacji szkieł tylnej trójki, co wymagało zmian grubości i promieni krzywizny łatwo dostrzegalnych dla oka." link
I komu to potrzebne i do czego?
@Nissin
Nie wiem, może do robienia zdjęć na przykład? :D
niech zenit zrobi lepiej cyfrowy aparat dalmierzowy :))))) - to biorę XD
To bierz: link
Biorąc pod uwagę, że ten Zenit M z linku to jest tak naprawdę Leica M Typ 240 z odklejonym logo Leica... To nie jest tak źle :D
Nowy Zenit M kosztuje 3000$, mniej niż używana Leica M240.
@qqrq
No widzisz, ale Ruscy dogadali się z Lajką, a my nadal pokrzykujemy z krzaków, jak dzicy. :-)
Ja tam ciągle mam na liście "do kupienia kiedyś tam w przyszłości" jeden produkt z logo Leica. W krajach z silną walutą te ceny nie są aż takie tragiczne jak w PL.
Kup radziecką kopię ;)
Niestety ani Sowieci, ani Rosjanie nie robili nigdy kopii Noctiluxa 50/1.0, a to jedyny interesujący mnie produkt kiedykolwiek sprzedawany przez Leicę.
Ale zrobili Zenitara 50/0,95 :)
Zrobili Zenitara który jest jak Mitakon.
Czyli nudny jak flaki z olejem :D
Ciekawe ma być zdjęcie, a nie obiektyw.
od razu z daleka widać, idzie pierdoła z Zenitarem...
konkurencja w segmencie jasnych 50-tek wymieciona
mało jest srebrnych :)