Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

Internetowe polowanie na lornetki

25 czerwca 2010

4. Przypadek nr 3 czyli polski prawie ideał

Teraz będzie trochę patriotycznie. Kiedyś łupem naszych testów padła PZO 11×40. Lornetka wyprodukowana przez Polskie Zakłady Optyczne obroniła się, biorąc pod uwagę cenę jaką trzeba obecnie za nią zapłacić. Decyduję się więc sprawdzić, czy można ją obecnie łatwo dostać. Nie czekam długo, bo po kilku dniach na Allegro pojawia się aukcja, w której jest ona oferowana. Sprzedawca zachwala szkła w bardzo dobrym stanie, doskonały, jasny, kontrastowy i trójwymiarowy obraz, okładzinę, która jest jak nowa, płynne regulacje oraz oryginalny pasek, futerał i filtry. Wszystko ma być w niemal magazynowym stanie. Mamy przy tym cztery zdjęcia, dość dobrej jakości, które przedstawiają oferowany sprzęt praktycznie ze wszystkich stron.

Internetowe polowanie na lornetki - Przypadek nr 3 czyli polski prawie ideał

Cena Kup Teraz jest wygórowana, ale aukcja zaczyna się na poziomie znacznie niższym, dzięki czemu udaje mi się kupić lornetkę za niespełna 200 zł. Jestem przy tym jedynym chętnym. Cena nie jest może mała, ale oczekuję, że dostanę do ręki magazynowy stan lornetki, która ma przecież 30 lub nawet 40 lat, a przy tym optycznie i mechanicznie pobije na głowę tanie chińskie zabawki, za które trzeba zapłacić często około 100 zł.


----- R E K L A M A -----

MAJÓWKOWE SZALEŃSTWO - RABATY DO 3500zł

Eizo CG319X - NOWY

19998 zł 18498 zł
Raty 20x0%. Zostaw swój sprzęt w rozliczeniu.

Robię przelew i za dwa dni paczka jest u mnie. Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne. Sprzęt jest w naprawdę dobrym stanie. Co więcej, okazuje się mieć czterocyfrowy numer seryjny. Lornetka jest więc stara i pochodzi najprawdopodobniej z lat 50-tych lub 60-tych XX wieku. Bardzo fajna rzecz dla kolekcjonera.

Nie wszystko wygląda jednak tak idealnie. Ogniskowanie indywidualne na okularach chodzi bardzo luźno. To częsta wada w sprzęcie mającym prawie pół wieku na karku, bo wiąże się z zaschnięciem smaru (na szczęście wada bardzo łatwa do zlikwidowania przez optyka). Dodatkowo lewy obiektyw nosi ślady przesadnej dbałości. Ilość drobnych rysek, które powstały poprzez polerowanie szkła ściereczką jest tam ciut za duża jak na mój gust. No i obraz. Chwalenie go jako ostry, jasny, kontrastowy i trójwymiarowy oznacza tyle, że sprzedający albo kłamał, albo nigdy nie spoglądał przez przyzwoitą lornetkę klasy cenowej 1000 zł. Obraz nie ma żadnych poważnych wad, ale ze względu na jakość szkła i mających kilkadziesiąt lat na karku powłok, jest po prostu żółty i o przeciętnym kontraście.

Mimo wszystko lornetkę można darzyć sentymentem i z tego właśnie sentymentalno-patriotycznego powodu decyduję się na jej pozostawienie w moim „arsenale”. Tym bardziej, że zaprzyjaźniony optyk z PZO wymienia mi smar w okularach na nowy, więc za chwilę chodzą one idealnie.