Pancerne wersje obiektywów Canon RF
Produkująca akcesoria do kamer filmowych firma Global Dynamics United zaprezentowała "opancerzone" wersje obiektywów Canon RF 16 mm f/2.8 STM oraz RF 50 mm f/1.8 STM.
W ramach przeróbki, z obiektywów zniknęły wszystkie pierścienie i przełączniki, ich funkcje zatem muszą być realizowane z poziomu korpusu, który na to pozwala. Następnie całość zamknięto w solidnej obudowie z wysokogatunkowego aluminium.
![]() |
Tak zmodyfikowane obiektywy przeznaczone są dla użytkowników pracujących w ekstremalnych warunkach atmosferycznych, gdzie brak uszczelnień w obiektywach Canon RF 16 mm f/2.8 STM oraz Canon RF 50 mm f/1.8 STM szybko dałby się we znaki.
![]() |
Zmodyfikowane obiektywy można kupić w sklepie na stronie firmy Glbal Dynamics United. Model 16 mm f/2.8 wyceniono tam na 599 dolarów, a 50 mm f/1.8 na 499 dolarów.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Co to w ogóle za wynalazek ten Global Dynamics United? Już sam nazwa jest idiotyczna do tego jakieś gwiazdeczki jak na akcesoriach do domku Barbie :)
I to ma sens, 50 normalna, 200e, 2.5x tyle by go zabezpieczyć, rozumiem że zabezpieczenia puszek też są?
Bo puszka kosztuje z 5x tyle..
Jak już opancerzą body to najsłabsze będzie połączenie tych dwóch elementów. :)
Jaką funkcję pełni ta chropowata powierzchnia
jak w tych obiektywach niczym się nie kręci?
Umożliwia skradanie się do celu (stealth) - nie odbija się tak mocno światło.:)
W logo GDU jest grzyb nuklearny, ja rozumiem, że temat na czasie, ale bez przesady. To chyba jara tylko dzieciaki z kręgu wiejskiego tuningu, ma się świecić i robić wow na dzielni, ale jak dla mnie to wciąż za mało gwiazdek. Ciekawe jakie będą płacze gdy ta pancerna czerwona anoda na korpusie złapie ryskę.
Gwiazdek za mało?
link
Saphrii:
Z tym wiejskim tuningiem to bym nie przesadzał.
Dzielnia to jest w mieście, a nie na wsi.
Pancerna konstrukcja, gwiazdki sugerujące wyższą szarżę, a uszczelki bagnetu jak nie było, tak nie ma... Ale to najpewniej dopiero w wersji amfibia... ;)
Ale że co?. To w 50 już nic się nie wysuwa, zamkneli to w środku i wydłużyli obudowę?
Fajnie że mają dynamics w nazwie, wg mnie brakuje dużego i.
IDynamics, po naszemu Dynama :)
Mi się bardziej z Boston Dynamics kojarzą, coś czuję że będzie moda na słówko dynamics.
Parę razy robiłem zdjęcia w warunkach - nie wiem czy "ekstremalnych" (do których jakoby te obiektywy są stworzone) - ale na pewno... rzadziej spotykanych: w kalderze aktywnego wulkanu, na pustyni w podmuchach niesionego wiatrem piasku, w lasach deszczowych Borneo. Jeszcze parę by się znalazło. Doświadczenie wskazuje, że najlepiej sprawdza się zwykły worek foliowy, typu rura zagięta pod kątem prostym - są po parę groszy na różnych serwisach aukcyjnych - w który wkłada się cały sprzęt. Plus filtr ochronny na obiektyw. Tak, że na koniec dnia można toto zdjąć/odkręcić i wsadzić do wody, tudzież pod kran, żeby spłukać cały syf, który się przy fotografowaniu nazbierał. A w razie czego, jak syf jest wyjątkowo paskudny i weżre się w powłoki ochronne (zdarzyło mi się), to filtr się wywala i kupuje nowy. Znacznie taniej niż wymienić obiektyw. Natomiast te powyższe wynalazki jakoś mnie nie przekonują. I bynajmniej nie jest to kwestia "gwiazdek".
W niektorych extremalnych warunkach czerwony kolor zbliza do św Piotra. Co z tego ze uszczelnią obudowe obiektywu skoro polaczenie z body jest najbardziej wrazliwe.
Za @_pk uwazam ze proste zabezpieczenia są najlepsze.