Viltrox EF-GFX Pro
Viltrox EF-GFX Pro to adapter pozwalający korzystać z obiektywów systemu Canon EF na korpusach z mocowaniem Fujifilm GF. Wyróżnia go obecność pierścienia do sterowania przysłoną.
Według deklaracji producenta, adapter zapewnia pełną komunikację pomiędzy korpusem a obiektywem, co pozwala na korzystanie z autofokusa, stabilizacji w obiektywach oraz na poprawny zapis danych EXIF. Zaprezentowana dziś wersja "Pro" adaptera wyróżnia się obecnością pierścienia, którym można sterować przysłoną, podobnie jak ma to miejsce w obiektywach systemu Fujifilm GF.
![]() |
Viltrox EF-GFX Pro jest wykonany z metalu. Mierzy 80 x 80 x 25 mm i waży 153.2 g. Wyposażono go we wbudowany port USB-C, który pozwala na wygodne przeprowadzanie aktualizacji oprogramowania.
Nowy adapter jest dostępny w sklepie na stronie producenta. Wyceniono go tam na 258 dolarów.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Jaki jest sens stosowania adaptera/obiektywów FF na MF ? Tylko pytam...
@Juzer
Podobno część obiektywów EF pokrywa większą matrycę, ale które dokładnie to nie mam pojęcia:)
Podobno np. 200/1.8 i 200/2 fajnie się sprawdzają. No i wszystkie tilt-shifty z definicji kryją więcej niż ff
W sieci jest sporo informacji o tym, że Canon 85/1.2 II L, 135/2.0 L, 300/2.8 L, Sigma 135/1.4, 85/1.4, 35/1.4 dają całkiem fajne wyniki na GFX.
Fajnie jakby ktoś mierzył wielkość koła obrazowego ;)
Jedna firma od obiektywów filmowych się przymierza do stworzenia takiej bazy danych:
link
(pod koniec tego rozdziału)
patrzylem na to ustrojstwo to jednak gdzies w wiekszosci przypadkow widzialem ze boki trzeba bedzie ciac (jak ktos lubi format 1:1 to jak znalazl) - ale na pewno jest to fajna opcja jak masz jasne szkla, wtedy efekt robi naprawde robote. Bo jednak systemowe odpowiedniki 2.8 to malo.
W aparatach Fujifilm GFX jest tryb "pełnej klatki" , może po to takie adaptery
Praktycznie wszystkie Sigmy ART może bez UVA kryją MF z powodzeniem, samych szkieł Canona też dużo działa bez zarzutu. Są szkła które silnie winietują ale są raczej w mniejszości. Mechaniczne winietowanie praktycznie się nie zdarza a matryce w GFX są na tyle elastyczne, że wyciąga się winietę bez problemu. Adaptowane szkła z lustrzanek wcale nie winietują mocniej na GFX niż współczesne szkła do bezlusterkowców na dedykowanych matrycach. Większość starych manuali pięknie kryje GFXa dając dużo lepsze rezultaty niż na FF. Adaptery z AF największy sens mają właśnie do szkieł Canona.