Firma Venus Optics oficjalnie zaprezentowała zapowiadany niedawno obiektyw Laowa FFII 10 mm f/2.8 C&D-Dreamer, oferujący 130-stopniowy kąt widzenia i przeznaczony do pełnoklatkowych bezlusterkowców. Dla wersji Nikon Z i Sony FE dostępne są warianty z autofokusem.
Tak jak pisaliśmy w styczniu, nowa Laowa to rektalinearny instrument pełnoklatkowy, oferujący ogromne pole widzenia wynoszące 130.4°. Zachowujemy jednocześnie możliwość stosowania klasycznych nakręcanych filtrów o średnicy 77 mm.
Obiektyw jest oferowany z mocowaniami Canon RF, Leica L, Nikon Z oraz Sony E/FE. W przypadku dwóch ostatnich mamy zarówno wariant z silnikiem autofokusa, jak i manualny. Wersja z autofokusem ma 5 listków przysłony, natomiast manualna - 14. Z kolei dla instrumentów pod Canona i Leikę / Panasonika mamy wybór pomiędzy wersją z 5 i 14 listkami.
Tak prezentuje się specyfikacja Laowy 10 mm:
- Ogniskowa: 10 mm,
- Światłosiła: f/2.8,
- Pole widzenia: 130.4°,
- Ostrość od: 0.12 m,
- Maksymalne powiększenie: 0.24x,
- Maksymalna wartość przysłony: 22,
- Liczba listków na przysłonie: 5 lub 14 (zależnie od wariantu, z autofokusem tylko 5),
- Mechanizm autofokusa: AF / MF (zależnie od wariantu i mocowania),
- Konstrukcja: 15 elementów / 9 grup (2 elementy asferyczne, 3 elementy ze szkła o niskiej dyspersji, 6 elementów ze szkła o wysokim współczynniku załamania światła),
- Rozmiar filtra: 77 mm,
- Dostępne mocowania:
- wersja AF: Nikon Z, Sony E/FE,
- wersja MF: Canon RF, L-mount/Leica-SL, Nikon Z, Sony E/FE,
- Wymiary: 70.8 x 82 mm,
- Waga: 420-450 g (zależnie od wariantu).
Producent udostępnił także szereg
na stronie producenta, w cenie 799 USD, niezależnie od mocowania i wariantu AF/MF. Zamówienia będą realizowane od połowy marca 2024.
Specyfikacja obiektywu jest już dostępna w naszej bazie:
Co on taki gruby przy tak malutkich środkowych soczewkach
-AF napędza chomik biegający wewnątrz pierścienia ostrości?
fajny, podoba mi się
oczywiście wersja dla Canona...... meh
kiedy oni się ockną
Ale szerolachne.
Z Sony nie zostawia wiele miejsca na paluchy na gripie link
Przy ogniskowej 10 mm AF traci na znaczeniu ;)
Dziwne trochę to kombinowanie z przysłoną, jednoczesne dawanie i ograniczanie wyboru... Może w kolejnym kroku powinni powrócić do wymiennych blaszek z otworami o różnej średnicy?
@Jacek_Z
A jakie znaczenie przy 10mm ma ilość listków ? :)
@Cichy
wpływa na wygląd lens-flary. Dla landszafciarzy będzie miało znaczenie.
Witam,
średnica wynika zapewne z rozmiaru wkręcanych filtrów?? tak aby obiektyw dał radę i nie widział oprawki.
Pozdrawiam,
AB123
Kusi tym gwintem na filtr, ale f2.8 to chyba niepotrzebne prężenie małych muskułów, pierwsze testy pokazują, że poniżej f4, a właściwie f5,6 nie ma używalnych rezultatów. Jako użytkownik lustrzankowego Irixa 11 mm (którego można mieć za tysiaka, a nie 4 lub więcej, jak będzie pewnie w tym przypadku) na zetce wciąż nie widzę jakiejś realnej alternatywy zaprojektowanej od podstaw na bezlusterkowce, która da mi zauważalny skok jakościowy. Czy laowa boi się zrobić jakieś UWA z większymi soczewkami, gdzie podstawowym kryterium będzie jakość w całym kadrze?
Tu i tak na plus jest to, że chyba nie ma zafarbów w rogach, jak to jest w 9 mm /5.6