Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Sigma DP2 jeszcze nie dojechała do Polski, a producent udostępnił już drugi firmware przeznaczony dla tego aparatu kompaktowego wyposażonego w matrycę Foveon. Oprogramowanie zostało oznaczone numerem 1.02 i wprowadza dwie zmiany, o których piszemy w dalszej części newsa.
Zmiany wprowadzone w firmware 1.02:
poprawiono dokładność działania systemu AF,
powiększenie obrazu na ekranie LCD w trybie manualnego ostrzenia może być uaktywnione poprzez wciśnięcie przycisku "OK".
Wszelkie szczegóły dotyczące instalacji wraz z plikami do pobrania znajdują się
na tej stronie.
To tylko oznacza ze marketing wygrywa z designem i weryfikacja. I zdrowym rozsądkiem. Time to market robi sie coraz krótszy, kod coraz dluższy i bardziej skomplikowany i jego weryfikacja coraz bardziej czasochłonna.
Dla firmy ważne żeby pokazać swiatu nowy produkt na czas. A jak się przy okazji wyrobi - tym lepiej . A że są błedy? No cóż... Błedy są zawsze i wszędzie. A jak się wypuszcza aktualizację klient jest radosny, że producent o niego dba.
A o skomplikowalności kodu niech świadczy taki bug w Nikonie D700:
"When the Multi-Power Battery Pack MB-D10 was mounted on the camera and an EN-EL3e battery inserted in the camera but no batteries inserted in the MB-D10, and SB-900 flash mode set to TTL auto flash mode, the flash mode changed to A mode when the exposure meters turned off or were reactivated, or the camera was turned off or on"
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
To tylko oznacza ze marketing wygrywa z designem i weryfikacja. I zdrowym rozsądkiem.
Time to market robi sie coraz krótszy, kod coraz dluższy i bardziej skomplikowany i jego weryfikacja coraz bardziej czasochłonna.
Dla firmy ważne żeby pokazać swiatu nowy produkt na czas. A jak się przy okazji wyrobi - tym lepiej . A że są błedy? No cóż... Błedy są zawsze i wszędzie. A jak się wypuszcza aktualizację klient jest radosny, że producent o niego dba.
A o skomplikowalności kodu niech świadczy taki bug w Nikonie D700:
"When the Multi-Power Battery Pack MB-D10 was mounted on the camera and an EN-EL3e battery inserted in the camera but no batteries inserted in the MB-D10, and SB-900 flash mode set to TTL auto flash mode, the flash mode changed to A mode when the exposure meters turned off or were reactivated, or the camera was turned off or on"