Nowy dystrybutor filtrów Cokin w Polsce
Krakowska firma Delta poinformowała, iż 15 lutego 2010 r. została oficjalnym importerem i dystrybutorem filtrów oraz akcesoriów fotograficznych marki Cokin w Polsce. Ten znany, francuski producent, posiada w swojej ofercie szeroką gamę produktów przeznaczonych zarówno dla amatorów, jak i profesjonalistów.
Informacja prasowa
Jest nam niezwykle miło poinformować, że nasza firma, Delta - Hubert Adamczyk od dnia 15 lutego została oficjalnym importerem i dystrybutorem filtrów oraz akcesoriów fotograficznych marki Cokin w Polsce. Ten znany, francuski producent, posiada w swojej ofercie szeroką gamę produktów przeznaczonych zarówno dla amatorów, jak i profesjonalistów. Wyjątkowość systemu Cokin opiera się na nieskończonej możliwości łączenia różnego rodzaju filtrów. Dzięki temu możemy na zdjęciach uzyskać niesamowite efekty, bez konieczności stosowania obróbki komputerowej. Dodatkowym wyróżnikiem filtrów marki Cokin, jest unikalny i opatentowany system ich mocowania za pomocą specjalnego holdera. Dzięki temu same filtry mogą być używane z obiektywami o różnych średnicach. W ofercie znajdują się również standardowe filtry wkręcane.
Wszystkie produkty tej marki cechują się najwyższą jakością zarówno wykonania jak i użytych materiałów. Produkowane są w całość we Francji, co gwarantuje ich wysokie parametry. Potwierdzeniem tego jest 24 miesięczna gwarancja jaką objęte są wszystkie produkty tej marki.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
potanieja?
Wcale nie są drogie.
Cokin to SYF! Jak kupowac fitry w tym systemie to tylko HiTech'a.
"Produkowane są w całość we Francji, co gwarantuje ich wysokie parametry."
Taki niezły żarcik.
He, he, he.
Właśnie zaczynam eksperymentować z szarą (ND) połówką (tylko trochę brak pogody która by umożliwiła cieszyć się możliwościami tego filtra). Na razie stwierdziłem że na szerokim kącie, może być przydatniejsza od polara. W moim przypadku, gdy mam obiektywy o 4 różnych średnicach Cokin to nie drogie rozwiązanie w porównaniu z kupowaniem np. 4 filtrów polaryzacyjnych i raczej jedyne sensowne w przypadku połówek. Kończę bo zaraz ktoś mnie oskarży o reklamę ;-).
Właśnie zastanawiam się nad zakupem systemu Cokina P i tutaj miła niespodzianka z dystrybucją. Może ceny pójdą trochę w dół.
Mam pytanie co do osób użytkujących dane filtry. Warto? Generalnie chciałem kupić p121S nd4 is p121f nd8. Pełny ND8 do wydłużenia czasu naświetlania a soft to lekkiego przyciemniania nieba. Tylko zastanawia mnie jak dużą różnicę daje ten soft w kontraście do gradienta z Lightrooma? Zastosowanie takie same ściemnienie części kadru ale czy Cokin to lepsze rozwiązanie?
Pozdrawiam
mi sie wydaje ze gradientem takiego efektu nie uzyskasz bo gdy zakladasz filtr to ekspozycja sie wydluza i w lightroomie musialbys jeszcze dodatkowo wyciagac cienie na dole
na czym dokladnie polega ta unikalnosc mocowania? ze holder jest plastikowy, w odroznieniu od pelnego metalu w Hitechu czy Lee?
a co do 24-miesiecznej gwarancji... na co komu ta gwarancja? przeciez to jest farbowana plytka zywiczna, tego sie nie da w produkcji spi..., no moze poza bardzo budzetowa produkcja w Chinach czy Indiach. to nawet Francuzi potrafia zrobic ;) a te nieliczne filtry, ktore maja jakas metalowa badz plastikowa oprawe - zycze szczescia w przekonywaniu sklepu o 'fabrycznosci' uszkodzenia...
@ naw3
Mam 3 fitry w systemie Cokin - polwke szara, tabaczkowa i caly szary 2,4 (wszystkie HiTech'a). O ile z 2 pierwszych jestem bardzo zadowolony, o tyle ten pelny szarak mnie wkurza bo MASAKRYCZNIE lapie odblaski!! Robilem kiedys zdjecia na dlugich ekspozycjach na plazy w pelnym sloncu. Udawalo mi sie zejsc z czasmi do 5 sekund, ale 90 zdjec bylo do wywalenia bo caly byly upstrzone wielkimi okraglymi refleksami. Za to nie zauwazylem dramatycznego pogorszenia wlasciwosci optycznych obiektywu mimo zalozenia polowki i calego szarego.
Dla porwnania, wypozyczylem od kumpla nakrecane szare filtry Hoya i tam odblaskow nie zauwazylem, ale jak pokazalem zdjecia tym zrobione kumplom to reakcja bylo: "Czy ty to komorka robiles?" :)
cokiny sa dla tego do D bo pozostawiaja pusta przestrzen pomiedzy filtrami, jak wlozy sie kilka naraz to nawet tulipan nie wiele pomoze bo swiatlo wpada przez dziury ze wszystkich stron i to za filtrem
Tego o czym pisze sonny21 nie zauważyłem, ale jest to realne.
Ja Cokin'a używałem jedynie gdy słońce świeciło w obiektyw - świt, który skopałem, ale to dla tego że się "podjarałem" możliwościami - i na mrozie ze słońcem z tyłu - całkiem obiecujący efekt. Muszę się nauczyć dobrze ustawiać linie podziału, bo czasem z obawy by nie ściemnić dołu, zostawiam za jasny pasek nad horyzontem. Myślę że to kwestia wprawy.
ktojack przy ustawianiu linii podziału użyj podglądu głębi ostrości jeżeli posiadasz ...ponoć pomaga ;)
osobiscie rozniez polecam bardziej hitecha niz cokina, bo daja mniejszy zafarb, zwlaszcza gdy mowimy o szarych polowkach.. trzeba pamietac, ze jednak nastepuje mocna degradacja jakosci, zwlaszcza jesli nalozymy 2 filtry, to odpada robienie zdjec dluzszymi obiektywami np. typu 70-200, nawet tymi najlepszymi f2,8... na szerokim kacie nie jest to az tak widoczne, przy 17mm nie zauwazam praktycznie wogole, ale na dluzszych lufach obraz wyglada jak po sciagnieciu okularow w kinie 3D, po prostu brakuje ostrosci, wszystko jest tak jakby nieco "poprzestawiane" wzgledem siebie i to tak, ze nie da sie tego ogladac... pierwszy raz gdy zobaczylem ten efekt rozmycia/nieostrosci, myslalem, ze cos sie stalo z moim obiektywem, lub AF, ale gdy na manualu tez nie moglem zlapac ostrosci, to juz mialem mocno w gaciach, ze po obiektywie i nagle wysunalem jeden z filtrow i bylo juz prawie calkiem super, a gdy sciagnalem drugi, odetchnalem z ulga... uwierzcie mi, ze degradacja obrazu jest naprawde duza...
Artykuł w sam czas dla mnie. Własnie bujam się z wyborem zestawu 2 filtry połowkowe, polar i 3 pierścienie pośrednie do szrokiego kąta. Cokin X-PRO (bazujący na W951) czy odpowiadający mu zestaw Lee (bazujący na Starter Kit) ? Różnica w cenie duża, bo 1000 zł na korzyść Cokina, no i X-PRO jest bardziej szerokokątny, ale ma rozmiar filtrów niestandardowy.
Wypowiedzi Wasze trochę mna zachwiały i zastanawiam się, czy w ogóle warto ładować taką kasę. Poradźcie coś !
MarekZegarek zdecydowanie warto! Ja po tygodniu uzytkowania filtrami Cokin po prostu pozbyłem się ich .
Nie żałuje wydanej kasy na system Lee, skompletowałem sobie cały zestaw i bajka , nie wyobrażam sobie innych filtrów. Tańszą alternatywą na pewno jest HiTech , którego też posiadam i również służy wyśmienicie :)
Pozdrawiam