W poszukiwaniu szerokiego kąta do cyfrówki
2. Matryca
Matryca CCD lub CMOS jest elektronicznym detektorem światła, który zastąpił używany dotychczas film fotograficzny. Oprócz swoich niezaprzeczalnych zalet, ma ona też kilka wad. Jedną z najistotniejszych jest najprawdopodobniej jej rozmiar. Klatka małoobrazkowego filmu fotograficznego miała wielkość 24 mm na 36 mm. Tymczasem matryce stosowane w aparatach cyfrowych są wyraźnie mniejsze. Nie są one zupełnie małe, jeśli poruszamy się jeszcze w kręgu lustrzanek cyfrowych. Przykładowo w popularnym Canonie 300D matryca ma fizyczny rozmiar 15.1 na 22.7 milimetra. Jej boki są więc 1.59 raza mniejsze od klatki filmu. W przypadku lustrzanek Nikona, Pentaxa i Konica-Minolty czy Samsunga czynnik ten wynosi 1.5 raza, a w przypadku Olympusa, konsekwentnie upierającego się przy swoim formacie 4:3, aż 2 razy. W przypadku aparatów kompaktowych matryce są jeszcze mniejsze.
Dla uproszczenia, załóżmy jednak że mamy do czynienia z matrycą Canona 300D/10D o rozmiarach 15.1 na 22.7 mm, której boki są prawie 1.6 raza mniejsze od boków klatki małoobrazkowego filmu fotograficznego. Jak za chwilę się dowiemy ów czynnik skalujący 1.6 nie stosuje się wszędzie w łatwy do obliczenia sposób.