Nikon D4s został oficjalnie zaprezentowany pod koniec lutego bieżącego roku, czyli nieco ponad dwa lata po premierze poprzedniego modelu D4. W nowej flagowej lustrzance rewolucyjnych zmian raczej nie zauważymy, jednak czytając chociażby informację prasową lub porównując specyfikację zauważymy, że pewnych ulepszeń dokonano.

W D4s zastosowano na przykład zupełnie nowy procesor EXPEED 4 i ulepszono znaną z D4 16-megapikselową matrycę, co pozwoliło na rozszerzenie zakresu natywnych czułości do ISO 25600. Tym samym powiększył się również zakres programowych czułości aż do wartości ISO 409600. Zmodyfikowano również znany z poprzedniego modelu system 51-polowego systemu AF Multi-CAM 3500FX. Zmian dokonano także w trybie nagrywania filmów. Rozszerzono między innymi dostępne tryby wideo o Full HD 50p i 60p. Nikon D4s został również wyposażony w bardziej wydajny akumulator EN-EL18a o pojemności 2500 mAh (w poprzednim modelu wynosiła ona 2000 mAh).

Nie ma co ukrywać, że już D4 zrobił na nas bardzo dobre wrażenie. Można zatem przypuszczać, że w przypadku D4s będzie podobnie. Jak faktycznie spisze się nowa flagowa lustrzanka Nikona w starciu z naszą procedurą testową i co może tak naprawdę zaoferować potencjalnemu użytkownikowi? Aby się tego dowiedzieć, zapraszamy do zapoznania się z treścią kolejnych rozdziałów niniejszego artykułu. Lustrzankę Nikon D4s otrzymaliśmy do testów dzięki uprzejmości firmy Nikon Polska.

Opis naszej procedury testowej można znaleźć w artykule „Jak testujemy lustrzanki cyfrowe?”. Jeśli pojawią się dodatkowe wątpliwości z tym związane, zachęcamy do lektury artykułu „Często zadawane pytania”.

Porównanie specyfikacji Nikona D4s oraz modelu D4, Canona 1D X i Canona 1D Mark IV można obejrzeć tutaj.