Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Leica M9 - zapowiedź nowego firmware

Leica M9 - zapowiedź nowego firmware
12 marca
2010 10:11

Jak donosi serwis Leica Rumors, powołując się na oficjalny list firmy Leica, producent na 15 marca br. zaplanował udostępnienie na swojej stronie internetowej nowej wersji oprogramowania systemowego przeznaczonego dla dalmierza cyfrowego M9.

Nowy firmware ma wprowadzić następujące udoskonalenia:

  • szybsze powiększanie podglądu ostatnio wykonanego zdjęcia,
  • szybsze formatowanie kart SD,
  • poprawiona jakość wyświetlanych miniaturek zdjęć,
  • kompatybilność z większą liczbą kart SD:
    • Extrememory 4 GB SDHC,
    • Hama SDHC 4 GB,
    • Kingston SDHC 4 GB class 2,
    • Lexar Professional SDHC 4 GB 133x class 6,
    • Lexar Professional SDHC 8 GB 133x class 6,
    • Panasonic SDHC 8 GB class 6,
    • PNY SDHC 8 GB,
    • SanDisk Video HD 16 GB class 4,
    • SanDisk Extreme III SD 2 GB,
    • SanDisk Extreme III SDHC 4 GB,
    • SanDisk Extreme III SDHC 4 GB 30 MB/s,
    • SanDisk Extreme III SDHC 8 GB 30 MB/s,
    • SanDisk SDHC 4 GB class 2,
    • SanDisk SDHC 8 GB class 2,
    • SanDisk Ultra II 16 GB class 4,
    • SanDisk Ultra II SDHC 2 GB 15 MB/s,
    • SanDisk Ultra II SDHC 32 GB class 4,
    • Toshiba 16 GB SDHC class 4,
    • Toshiba 4 GB SDHC class 6,
    • Transcend SDHC 16 GB class 6,
    • Transcend SDHC 1 GB,
    • Transcend SDHC 32 GB class 6,
    • Ultron High Speed SD 512 MB,
  • korekta aberracji chromatycznej w obiektywach:
    • M 18 mm/f3.8 ASPH (11649),
    • M 21 mm/f2.8 ASPH. (11135),
    • M 24 mm/f3.8 ASPH. (11648),
    • M 28 mm/f2 ASPH. (11604),
    • M 28 mm/f2.8 ASPH (11606),
  • nowa funkcja korekty winietowania zależna od wybranej wartości ISO (wysoki poziom korekty dla ISO 160, najniższy dla ISO 2500).
Dodatkowo aktualizacja oprogramowania ma eliminować kilka błędów, występujących w poniższych sytuacjach:
  • transfer dużych ilości danych na komputer Mac w trybie USB-Mass storage,
  • czyszczenie matrycy przy pojemności akumulatora mniejszej od 50%,
  • działanie funkcji „Skasuj wszystkie zdjęcia” podczas wyświetlania powiększonego zdjęcia na ekranie LCD,
  • działanie funkcji „Skasuj wszystkie zdjęcia” podczas gdy na karcie nie ma zdjęć z M9,
  • przerywanie długich ekspozycji poprzez wyłączenie aparatu,
  • powiększanie zdjęć przy ustawieniu „Vintage B+W”,
  • zapisywanie wartości Max aperture value w EXIF-ie dla obiektywów:
    • M 35 mm/f1.4 (11869, 11870, 11860),
    • M 50 mm/f0.95 ASPH (11602),
    • M 50 mm/f1.2(11820),
    • M 135 mm/f3.4 APO (11889),
    • M 135 mm/f4 (11851, 11861).


Komentarze czytelników (54)
  1. MasterB
    MasterB 12 marca 2010, 11:37

    No to tyle jeśli chodzi o mit mówiący że aparaty Leica są perfekcyjnie zaprojektowane, skonstruowane i dopieszczone.

  2. rodzyn
    rodzyn 12 marca 2010, 12:11

    Po co robić hiendowe szkła , jeśli można je poprawić softowo- w Sansungu do zrozumienia - "bo po co przepłacać.....", ale tu najtańsze softowe szkło kosztuje 2 Samy z z dwoma szkłani - kraino absurdu witaj.

  3. zembaty
    zembaty 12 marca 2010, 12:16

    Rodzyn - o co Tobie się rozchodzi? Mógłbyś pisać składniej, albo chociaż na trzeźwo?

  4. rodzyn
    rodzyn 12 marca 2010, 12:57

    zembaty | 2010-03-12 12:16:33


    Rodzyn - o co Tobie się rozchodzi? Mógłbyś pisać składniej, albo chociaż na trzeźwo?


    Chodzi mi cyt:
    rodzyn | 2010-03-12 12:11:45


    Po co robić hiendowe szkła , jeśli można je poprawić softowo- w Samsungu do zrozumienia - "bo po co przepłacać.....", ale tu najtańsze softowe szkło kosztuje 2 Samy z z dwoma szkłani - kraino absurdu witaj.

  5. rodzyn
    rodzyn 12 marca 2010, 13:03

    a teraz wprost - firma która bierze tyle kasy za obiektywy w nieabsurdalnym świecie , robi normalne , świetne szkła , których korygowanie sftem - było by obrazą dla producenta .
    Natomiast tam , gdzie w grę wchodzi budżet, jak np ostanio w Samsungu Nx10, jest to uzasadnione - bo cena jest tego uzasadnieniem.

  6. cyberant
    cyberant 12 marca 2010, 13:40

    jest program - są błędy. To jest aksjomat. Prawda niepodważalna. (oczywiście mówimy o programie który inicjuje pamięć, zawiera pętle, itd... oraz ma kodu więcej niż 1000 linii... i nie jest to seria linijek typu: printf('hello word') ;)

    Więc nie ma co się czepiać Leiki że wypuszcza poprawki, dobrze że je w ogóle wypuszcza...

    A że cena wzięta z kosmosu... to już inna bajka.

  7. rodzyn
    rodzyn 12 marca 2010, 14:11

    A dla mie to ,że te szkła trzeba korygować softowo jest aroganckim zlaniem klientów i fanów .

  8. rodzyn
    rodzyn 12 marca 2010, 14:16

    jedynie plusik za prawdę , pytanie tylko jaka to prawda? czy półprawda , ćwierć ., a może .......

  9. MasterB
    MasterB 12 marca 2010, 14:48

    cyberant - mam nadzieję że nie jestes programistą... Jest program - są błędy?? Co to za prawda objawiona? Chcesz mi powiedzieć że "sie nie da sie" zrobić oprogramowania obsługującego JEDNĄ konfigurację sprzętową tak aby nie zawierało błędów?

  10. cedrys
    cedrys 12 marca 2010, 15:10

    MasterB
    To co napisał cyberant to święta prawda i nie trzeba znać języka C, żeby to stwierdzić. Ponadto chciałbym Ci powiedzieć, że aktualizacja firmware to nie tylko korekta rzadko występujących usterek, ale również optymalizacja kodu pod względem szybkości, niezawodności a nawet dodanie nowych opcji jak w przypadku Canona 5D2. To, że M9 jest arcydziełem sztuki fotograficznej, nie znaczy od razu, że jest idealny, tym bardziej, że kto inny robi hardware a kto inny soft.

  11. anonimus
    anonimus 12 marca 2010, 16:22

    Ale co jest złego w poprawianiu optyki softem? Naprawdę nie rozumiem oporów. Dlaczego poprawianie optyki sztuczkami konstrukcyjnymi ma być lepsze od ewentualnej korekty programowej. Postęp astronomii w dużej mierze wziął się z programowego poprawiania wad optyki. Dzięki temu udaje nam się zobaczyć dużo dalej we wszechświat. Dlaczego podobne metody mają być złe przy utrwalaniu jedynie obrazów z naszej rzeczywistości?

    Oczywiście zupełnie inną sprawą jest czy osiąganie tego samego za większe pieniądze ma sens? Dla mnie jeżeli porównamy dwa aparaty, które dadzą identyczne zdjęcia, a jeden kosztuje X a drugi 2X, to pierwszy jest lepszy bo ma lepszy stosunek jakości do ceny. Pomijam trwałość, wygodę, itd. - to jest indywidualna sprawa.

  12. MasterB
    MasterB 12 marca 2010, 17:32

    Chyba się nie zrozumieliśmy. Kupując leikę kupuję produkt - i naprawdę mało obchodzi mnie co wchodzi w jego skład, czy software, czy hardware, czy optyka czy cokolwiek innego. Produkt BARDZO drogi. Więc oczekuję że zarówno optyka jak i oprogramowanie będą dopieszczone w najdrobniejszych detalach.
    A ilość poprawek (i nie chodzi mi o korygowanie wad optycznych) sugeruje że soft był zrobiony po łebkach, bo jakoś to będzie - zawsze się wypuści łatkę czy nowy firmware.
    Błędy czyszczenia matrycy gdy akumulator jest naładowany poniżej 50% chyba dało się wychwycić na etapie testowania?

  13. rodzyn
    rodzyn 12 marca 2010, 17:55

    Szkła Leicy bazują na przeszłoszci i uroku obrazka przez nie tworzonego i dlatego ludzie gotowi są wydać dużą kasę - co z tą tradycja ma wspólnego ma obraz tworzony softem, bo jeśli ma, to może ten sam klimat uzyskac " z denka od musztardówek"i i softu.
    Nie mam nic przeciw softowemu poprawianiu szkieł - tam gdzie to służy poprawianiu jakości obrazu , w rozsądnej cenie.
    Od takiego producenta jak Leica wymaga się uczciwości wobec swoich
    nabywców , którzy wierzą w to że obraz w ich Leicach maluje światło i obiektyw , a nie program, płacąc za to ogromny haracz w momencie zakupu.
    Cena szkieł Leica jest ogromna, więc nic tu producenta nie zmusza do oszczędności .

  14. Jerry_R
    Jerry_R 12 marca 2010, 18:02

    Troche porzadku, jesli chodzi o KOREKCJE - jesli chodzi o szkla - to jedynie WINIETOWANIE jest poprawiane.
    I mozna to wylaczyc w puszce, jak ktos nie chce.

    Druga korekcja - usuwajaca ZAFARBY KOLOROWE - to raczej poprawka matrycy, niz szkiel. Te same szkla nie powodowaly zafarbow na kliszy.

    A propo jakosci vs pieniadze - po wejsciu w temat, dowiedzialem sie, ze... CELEM Leici przy wejscy w body CYROWE - byla... Uwaga -> CIAGLOSC i mozliwosc podpiecia istniejacych szkiel. Ze wszystkimi tego konsekwencjami. A jak kto che nowy system, bez zaszlosci i wad "starego" - Leica oferuja S2 ;-)

    A apropo elektroniki - tez bylem w szoku - Leica stawia tu caly czas pierwsze kroki, nie ma niestety takich doswiadczen oraz dzialow jak np. Panasonic. I w zasadzie... nie ukrywa tego...

  15. Euzebiusz
    Euzebiusz 12 marca 2010, 18:02

    "Szkła Leicy bazują na przeszłoszci i uroku obrazka przez nie tworzonego i dlatego ludzie gotowi są wydać dużą kasę" - skąd taka informacja?
    "Od takiego producenta jak Leica wymaga się uczciwości wobec swoich" - nie kupuj i sprawa załatwiona ;-)

  16. Jerry_R
    Jerry_R 12 marca 2010, 18:15

    Leica M9 z obiektywem z 1942 roku:
    link

    Da sie spokojnie cieszyc robieniem zdjec, na poczatku moze byc szok - przy przejsciu z super wypasionych elektronicznie puszek.
    Po jakims czasie czlowiek przyzwyczaja sie do prostoty. I... traktuje ja jako sile.
    Albo wychodzi z systemu M. Nie jest on dla wszystkich.

  17. rodzyn
    rodzyn 12 marca 2010, 18:42

    Jerry_R | 2010-03-12 18:02:12


    Troche porzadku, jesli chodzi o KOREKCJE - jesli chodzi o szkla - to jedynie WINIETOWANIE jest poprawiane.
    I mozna to wylaczyc w puszce, jak ktos nie chce.

    Druga korekcja - usuwajaca ZAFARBY KOLOROWE - to raczej poprawka matrycy, niz szkiel. Te same szkla nie powodowaly zafarbow na kliszy.

    A propo jakosci vs pieniadze - po wejsciu w temat, dowiedzialem sie, ze... CELEM Leici przy wejscy w body CYROWE - byla... Uwaga -> CIAGLOSC i mozliwosc podpiecia istniejacych szkiel. Ze wszystkimi tego konsekwencjami. A jak kto che nowy system, bez zaszlosci i wad "starego" - Leica oferuja S2 ;-)

    A apropo elektroniki - tez bylem w szoku - Leica stawia tu caly czas pierwsze kroki, nie ma niestety takich doswiadczen oraz dzialow jak np. Panasonic. I w zasadzie... nie ukrywa tego...

    czyli uczą sie na koszt klientów?????

  18. BlaineS
    BlaineS 12 marca 2010, 19:32

    Dla mnie nic nowego. Wypuszaja produkt niepełnowartościowy, a później produkują poprawki rzekomo ulepszające produkt (w celach marketingowych) Dotyczy to systemów operacyjnych, sprzętu, oprogramowania, samochodów, komputerów,,, Jak myślicie... gdzie znajduje się komputer pokładowy w moim samochodzie? W kabinie? W komorze silnika? Niestety ... pod lewym przednim zderzakiem (koło trzeba zdjąc, żeby sie do niego dostać. Myślałem, że producenci FOTO nie dali sie zwariować...

  19. Jerry_R
    Jerry_R 12 marca 2010, 20:12

    Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Kazdy kto sie zawiodl, komu nie przewazaja plusy - bez problemu odsprzeda to co kupil z niewielka strata.

    PS: DOPIERO teraz zobaczylem BLAD w TLUMACZENIU. Firmware nie poprawia zadnej aberracji chromatycznej ale tzw. COLOR SHIFT, RED CORNERS. Dotyczy to tylko szerokiego kata, a aberracja chromatyczna moze wystapic na kazdym.

  20. Jerry_R
    Jerry_R 12 marca 2010, 20:28

    Tu mozna obejrzec przyklady COLOR SHIFT, RED CORNERS:

    link
    link
    link
    link

  21. Jerry_R
    Jerry_R 12 marca 2010, 20:41

    Leica caly proces tworzenia cyfrowego "M" nazywa wolnymi krokami.
    Na pewno jest to po czesci nauka na uzytkownikach, nic nowego w dzisiejszych czasach.

    Najlepsze jest to, ze moglaby "zakupic" troche wiedzy od bardziej doswiadczonych "cyfrowo", chociazby od Panasonica, z ktorym jakos tam wspolpracuje, ale to bardzo mala firma i nie chce obciazac za duzym kosztem klienta koncowego ;-) wystarczy ze matryce i soft outsource'uje Szkla sklada jeszcze sama recznie. To caly czas jest zautomatyzowana, ale jednak manufaktura. I jej dotycza wszystkie superlatywy o rzetelnosci, sumiennosci. Przy projektowaniu nowych - nie idzie na zbyt duze kompromisy. JAKOSC przede wszystkim. I to zostalo. Tu nie ma kompromisow, o ktorych pisze Rodzyn.

    Za to swiat cyfrowych body - to JUZ INNY SWIAT. Jak napisalem - matryca - obca, oprogramowanie - obce. Ktos zapytal, czemu nowy firmware wychodzi dopiero po pol roku, a nie w kilku wersjach wczesniej. Bo Leici nie stac na ciagle utrzymywanie innej firmy piszacej soft... Ja tego nie rozumiem, bo jak cos spierniczyli - to powinni gratis poprawic... Ale czy my wszystko wiemy? Porownajcie to do czestotliwosci wypuszczania firmware Olympusa.

    Ale do czego zmierzam. Ze Leica wydaje sie droga, ale firma nie ma takich przychodow jak korporacje typy Panasonic, czy Canon, ktore tluka wszystko na zautomatyzowanych tasmach korzystajac z taniej sily roboczej w Azji.

  22. rodzyn
    rodzyn 12 marca 2010, 21:06

    Za to swiat cyfrowych body - to JUZ INNY SWIAT. Jak napisalem - matryca - obca, oprogramowanie - obce. Ktos zapytal, czemu nowy firmware wychodzi dopiero po pol roku, a nie w kilku wersjach wczesniej. Bo Leici nie stac na ciagle utrzymywanie innej firmy piszacej soft... Ja tego nie rozumiem, bo jak cos spierniczyli - to powinni gratis poprawic... Ale czy my wszystko wiemy? Porownajcie to do czestotliwosci wypuszczania firmware Olympusa.

    Ale do czego zmierzam. Ze Leica wydaje sie droga, ale firma nie ma takich przychodow jak korporacje typy Panasonic, czy Canon, ktore tluka wszystko na zautomatyzowanych tasmach korzystajac z taniej sily roboczej w Azji.
    Przy całym prawdziwym szacunku dla czerwonej kropy- ale jak to ma się do rzetelnego szacunku dla własnej tradycji-będę się upierał i powtarzał bo Leica to "nie byle producent":
    Od takiego producenta jak Leica wymaga się uczciwości wobec swoich
    nabywców , którzy wierzą w to że obraz w ich Leicach maluje światło i obiektyw , a nie program, płacąc za to ogromny haracz w momencie zakupu.
    Cena szkieł Leica jest ogromna, więc nic tu producenta nie zmusza do oszczędności .

  23. rodzyn
    rodzyn 12 marca 2010, 21:07

    miałem napisać na poczatku mojego wpisu : cyt . JEERG_R
    Pozdrawiam

  24. rodzyn
    rodzyn 12 marca 2010, 21:09

    Jerre_go -sorry

  25. Jerry_R
    Jerry_R 12 marca 2010, 21:09

    Ale jaki program? Co ten program robi?

  26. mavierk
    mavierk 12 marca 2010, 21:26

    Dziękuję, rodzyn, że wspomniałeś, że bez tego firmware Leika nie robi zdjęć i oszukuje wszystkich swoich nabywców :)

    kurde... Leika jest jedynym producentem, który optymalizuje oprogramowanie, dla szybszego działania - przecież ten firmware daje tyle, że Nikon wprowadziłby juz M9s...
    No ale dobra - jest pare poprawek dotyczących kilku pierdół, na szczęście nie jest to usterka klasy padającego zasilania, jak w d5000 czy niesprawnie działającego AF w 1dmk3...

    A co do korekcji wad przez aparat - rodzyn, chyba nie rozumiesz o co w leice chodzi - te obiektywy albo są bardzo ostre (50/1.4) albo unikatowe na skali światowej (50/0,95 czy 21/1.4) - nic dziwnego, że zazwyczaj są 'tylko' super. Niektórym Leika ułatwiła zadanie - korygując pewne wady już z poziomu aparatu - mi by się nie chciało kasować winietę w każdym ujęciu po kolei, skoro pucha może to uczynić w krótszym czasie.

  27. rodzyn
    rodzyn 12 marca 2010, 21:41

    mavierk | 2010-03-12 21:26:35
    A co do korekcji wad przez aparat - rodzyn, chyba nie rozumiesz o co w leice chodzi - te obiektywy albo są bardzo ostre (50/1.4) albo unikatowe na skali światowej (50/0,95 czy 21/1.4) - nic dziwnego, że zazwyczaj są 'tylko' super. Niektórym Leika ułatwiła zadanie - korygując pewne wady już z poziomu aparatu - mi by się nie chciało kasować winietę w każdym ujęciu po kolei, skoro pucha może to uczynić w krótszym czasie.

    Tylko coś ze świetności tych szkieł po drodze gubiąc.

  28. Jerry_R
    Jerry_R 12 marca 2010, 21:45

    Rodzyn,
    napisz o jaki program Ci chodzi. Co on robi.

    PS: w swiecie M jest calkiem spory wybor szkiel. Tu np. gosc uzywa M9 z:
    - Voigtlander 12mm f/5.6 (do nabycia lekko uzywany za ~2 000 PLN)
    - Voigtlander 35mm f/1.4 (znalazlem na gwarancji za 1 200 PLN)

    link

  29. Jerry_R
    Jerry_R 12 marca 2010, 21:49

    RE: Tylko coś ze świetności tych szkieł po drodze gubiąc.

    Nie rozumiem.

    Mozna usuwanie winiety wylaczyc. A nowy firmware bedzie ja mniej usuwal na wyzszych ISO, bardziej na nizszych. Wiec wolny wybor. Dla mnie akurat to nie ma zadnego znaczenia - winiete dodaje w postprocessingu.

    Nie zauwazylem, zebym gubil swietnosc szkiel.

  30. Jerry_R
    Jerry_R 12 marca 2010, 22:00

    A widzieliscie LEICA GF1?
    link
    link
    ;-)

  31. rodzyn
    rodzyn 13 marca 2010, 07:33

    Za czsów analogu zdłecia ze szkieł Leicy miały swoisty klimat- obiektywy cechował obok wysokiej rozdzielczości, szczególej!plastyki, nieco większy kontrast przeniesionego obrazu i te cech stworzyły legędę.
    W cyfrze gdy podepnę szkło Leicy via adapter do korpusu Panasa G1 ( mam i używam adapter chdź sam niemam szkieł to łapie szkła znjowych) to pominąwszy : krop i nie patrząc na nieco inną perspektywę mniejszej matrycy - brak korekcji tych szkieł w korpusie powoduję, że moje odczucia w stosunku do otrzymanych fot są zbieżne z tymi z czsów analogu, natomiat M9 - obejrzałem już tysiące sampli - nijak nie chce mi tego przypominać .
    Zdjęcia z niej są genetalnie zmiejszane - ponieważ użytkownicy w procesie wołania nie są w stanie zapanować nad artefaktami wynikającymi z soft ostrzenia i korygowania efektu mory...
    Natomiast ogromny kontrast (jakby u mnie w Panasie dodać +15) i smoła w cieniach bardziej przypomina mi przedszkole fotografii niż szlachetność Leicowskiego analogowego kadru.
    parę lat prowadziłem jako instruktor w Pałacu Młodzieży w Gdyni i Harcówce pracownie foto- po czym było można poznać młodego, początkującego uczestnika - jak szedł do ciemni to z papierem extra twardym - najpierw wszystko bardzo kontrastowo, potem dopiero rozwija się delektowanie: smakiem ,informacją , rozpętością tonalną , wieloplanowością- by przejść do kreacji...
    Niestety u Leicy w M9 nastąpiło cofnięcie do przedszkola.

  32. rodzyn
    rodzyn 13 marca 2010, 09:47

    Jeszcze pytanie jak to się ma do walki w korpusach o dużą rozpiętość tonalną ?

  33. rodzyn
    rodzyn 13 marca 2010, 10:48

    i jeszcze raz myślę ,że teraz całość z porawianą polszczyzną:
    i jeszcz taka moja dzisiejsza nocna refleksja po kolejnych samplach:
    Za czsów analogu zdjęcia ze szkieł Leicy miały swoisty klimat- obiektywy cechował obok wysokiej rozdzielczości, szczególej!plastyki, nieco większy kontrast przeniesionego obrazu i te cech stworzyły legendę.
    W cyfrze gdy podepnę szkło Leicy via adapter do korpusu Panasa G1 ( mam i używam adapter chdź sam niemam szkieł to łapie szkła znjowych) to pominąwszy : krop i nie patrząc na nieco inną perspektywę mniejszej matrycy - brak korekcji tych szkieł w korpusie powoduje, że moje odczucia w stosunku do otrzymanych fot są zbieżne z tymi z czsów analogu, natomiat M9 - obejrzałem już tysiące sampli - nijak nie chce mi tego przypominać .
    Zdjęcia z niej są generalnie zmiejszane - ponieważ użytkownicy w procesie wołania nie są w stanie zapanować nad artefaktami wynikającymi z soft ostrzenia i korygowania efektu mory...
    Natomiast ogromny kontrast (jakby u mnie w Panasie dodać +15) i smoła w cieniach bardziej przypomina mi przedszkole fotografii niż szlachetność Leicowskiego analogowego kadru.
    Parę lat prowadziłem jako instruktor pracownie foto w Pałacu Młodzieży w Gdyni i Harcówce - po czym było można poznać młodego, początkującego uczestnika - jak szedł do ciemni to z papierem extra twardym - najpierw wszystko bardzo kontrastowo, potem dopiero rozwija się delektowanie: smakiem ,informacją , rozpiętością tonalną , wieloplanowością- by przejść do kreacji...
    Niestety u Leicy w M9 nastąpiło cofnięcie do przedszkola.
    Jeszcze pytanie jak to się ma, do walki w korpusach o dużą rozpiętość tonalną ?

  34. angh
    angh 13 marca 2010, 12:06

    Kazdy, kto chce kupic Leice zdaje sobie sprawe z jej wad i zalet. Czy sie przeplaca za marke? tak, z cala pewnoscia, ale jezeli ktos chce na to wydac pieniadze, jego sprawa. Sama aktualizacja oprogramowania jest bardzo rozsadna rzecza, nie ma oprogramowania idealnego. Dzisiaj leica nie proponuje niemal nic wiecej, niz inni producenci. I o ile optyke ma swietna, to cyfrowa matryca jest za konkurencja. Efekt jest taki, ze zdjecia sa w zasadzie identyczne, i najslabszym ogniwem jest tutaj i tak fotograf.

  35. rodzyn
    rodzyn 13 marca 2010, 12:25

    angh | 2010-03-13 12:06:47


    Kazdy, kto chce kupic Leice zdaje sobie sprawe z jej wad i zalet. Czy sie przeplaca za marke? tak, z cala pewnoscia, ale jezeli ktos chce na to wydac pieniadze, jego sprawa. Sama aktualizacja oprogramowania jest bardzo rozsadna rzecza, nie ma oprogramowania idealnego. Dzisiaj leica nie proponuje niemal nic wiecej, niz inni producenci. I o ile optyke ma swietna, to cyfrowa matryca jest za konkurencja. Efekt jest taki, ze zdjecia sa w zasadzie identyczne, i najslabszym ogniwem jest tutaj i tak fotograf.

    Tak tylko za wielokrotnie większą kasę kupujesz coś co ma być wyjątkowe , a tej wyjątkowosci M9 brak (dla mnie kontrast nie do przyjęcia) , bo szkła wyjątkowe zawsze były.

  36. rodzyn
    rodzyn 13 marca 2010, 12:28

    tylko do czego te wyjątkowe szkła podpiąć by wyjątkowość pozostała?

  37. mavierk
    mavierk 13 marca 2010, 12:56

    Masz dwie możliwości: Epson - DR1 albo jakikolwiek inny aparat analogowy ;)

  38. rodzyn
    rodzyn 13 marca 2010, 14:36

    Tylko wątek o M9. O Epsonie wiem, ale to jednak tez crop, chociaż sample do których dotałem podobały mi się.
    Zastanawiam sie , czy gdyby w M9, użyli filtru i puścili wspólpracę matrycy ze szkłami na żywioł ,nie było by zdecydowanie lepiej .
    Pozdrawiam

  39. Zawilec
    Zawilec 13 marca 2010, 17:09

    Chętnie posłuchałbym własciciela aparatu, bo marudzenie tutaj w modzie. Większoscosób które tutaj się wypowiadają, nawet nie mogę wybierać między tym aparatem a innymi modelami. Czytanie tego po prostu jest żenujące.

  40. rodzyn
    rodzyn 13 marca 2010, 17:21

    a co napisze własiciel - "może jeden z 5 w polsce" , że wtopił- by zostać z puszką za 25000 na zawsze?

  41. Jerry_R
    Jerry_R 13 marca 2010, 18:02

    Rodzyn,
    dlaczego nie odpowiesz na moje proste pytanie, kolejny raz zadawane?

    O JAKICH KOREKCJACH PISZESZ w kontekscie tego artykulu o firmware? Zrobiles wczoraj duzo SZUMU i nadal nie wiem o co.
    Co te korekcje robia, do czego zmuszaja uzytkownika (czyt. nie da sie ich wylaczyc)?

    Podam Ci przyklady:
    - poprawianie dystorsji beczkowatej
    - poprawianie dystorsji poduszkowatej
    - poprawianie aberracji chromatycznej
    - poprawianie winiety

    Przeczytaj sobie jak strasznie duzo wczoraj sie napisales - NIE NA TEMAT. Spokojnie, powoli.
    Pisales co o oszczedzaniu na jakosci szkiel, o tym, ze Leica zamiast sie skupic na jakosci, to wybiera poprawianie software'owe.

    No coz, cos Ci sie pomylilo, zdarza sie. M9 jedynie poprawia "na zycznie", czyt. z mozliwoscia wylaczenia - winiete. Jak aparaty innych producentow.

    Piszesz o podlaczaniu szkiel M do aparatu u43 - G1. Czy Twoja fotografia ogranicza sie jedynie do tele?
    Nie sadze. Ciekawy jestem jak chcesz uzyskac szerszy kat, lub nawet jasny standard...

    Jezeli uwazasz. ze dostajesz LEPSZY obrazek ze szkiel Leici na G1 niz na M9...
    Coz. W zasadzie sie ciesz. Taniej masz ;-)

    Ja jak kupilem M9, przezylem jeden kryzys, zwiazany z ZUPELNIE INNYM stylem pracy, recznym ostrzeniem, brakiem LV, itd. Mialem oddac M9. I..?

    Powiedzialem sobie - za rada kolegi JUNGLI - ide na ostatni test. GH1, M9, statyw. Kilka zdjec tych samych obiektow.
    Jak zobaczylem rezultat w LR - wszystkie watpliwosci odeszly. Roznica miazdzaca. Zdjecia nagle zadowalaja mnie praktycznie takie jak wychodza z puszki. Czasem jedynie poprawie balans bieli, ekspozycje. Koniec. Nie musze tyle pracowac, co w przypadku GH1. I nie mowie jedynie o szklach u43, ale manualnych rowniez.
    Jak potem jeszcze porownalem portrety robione w studio w zblizonych warunkach - podobne wnioski.

    A tak w ogole, to sa aspekty czysto techniczne. Czym innym jest sposob pracy z dalmierzem.
    Ja sie zakochalem. Zapomnialem o dziesiatkach przyciskow i pozycji w menu. Nagle robie dziesiec razy mniej zdjec, a mam wiecej takich "do zatrzymania" ;-)

    A propo MORY - zobaczylem ja na 3 zdjeciach na ponad tysiac.
    Jest na to szybkie rozwiazanie w LR.

    Tu mozna znalezc sporo zdjec ze szklami "M" zrobionych na M9 oraz PEN'em:
    link

    Pozdrawiam!

    PS: A propo wlascicieli, jest ich - ku mojemu poczatkowemu zdziwieniu - duzo wiecej niz pieciu. Sa to swiadome wybory, nie spotkalem nikogo, ktoby zalowal, chcial sprzedac.
    I prawie nie wchodza na fora dyskutowac z ludzmi, ktorzy wypowiadaja sie o sprzecie - znajac go jedynie z net'u lub obrobionych sampli (mowiacych wiele o autorze, nie tylko o aparacie).

    PPS: jak wszedlem na zachodnie fora Leici, zobaczylem jak duzo glupot ludzie pisza o u43 - wlasnie nie znajac go, albo powtarzajac zaslyszane, obiegowe opinie. Wyprowadzilem ich troche z bledu, a tych co naprawde chca sie czegos wartosciowego dowiedziec - odeslalem m.in. na forum u43 na DP Review, gdzie jest sporo ludzi z duza wiedza i doswiadczeniem, ktorzy POSIADAJA u43.
    Bardzo czesto sa to ludzie z ogromnym stazem w fotografii.
    Tak samo jak bez watpienia duza jest wiedza i doswiadczenie Rodzyna - stad nie rozumiem jakiegos uparcia w calym tym watku.

  42. rodzyn
    rodzyn 13 marca 2010, 19:05

    chcę prostą rzeecz juz abstrachujac od wszystkiego, jeśli szkło z klimatem leicy zapięte np do U4/3 , przy wszystkich parametrach mikro oddje tam klimat starej analgowej Leicy , a podpięte do M9 - obraz jest od tego klimatu odległy , a powinien- bo klimat to wieksza częśc ceny .
    Jest bardzo kontrastowy , cienie są smoliste zwłasza jeśli pojawia odrobina nieba , bardzo ostry ,ale ta ostrosc tworzy widoczne w 100% artefakty podobnie pozostałości usuwania mory , a chodzi mi o to by jeśli już w dużej cenie jest opłata za specyficzny Leicowy klimat zdjęc to, korpus powinien to realizowć, jeśli sam klimat szkieł Leicy przenoszą korpusy Mikro a M9 nie , może problem w usunientym filtrze i cudami z softem by to potem poprostować .
    Jeszcze ostatniej nocy oglądałem sample i naprawde daleko im, do tego co pamiętam z czasów analogu ( a problem dotyczy sampli nie jednego fotografującego)
    Piszę nie by komuś dokopać , moze pewne sprawy trzeba komuś w Reihu uzmysłowić może jeszcze raz przemysleć -sposób aplikacji matrycy w M 9. Gdyby dodano filtr przy obecnej ostrości , strata jej byłaby znikoma , oprogramowanie zdecydowanie prostsze.............
    nie ja od tego
    Chyba że Kontrast żyleta będzie teraz - "Leicowym klimatem "

  43. rodzyn
    rodzyn 13 marca 2010, 19:10

    I żeby było jasne - jeśli w fotach z M9 będzie ten klimat , to napiszę , że jest .
    Nawet jeśli będzie to softowe, lub przez wywiercą dziurę w obiektywie...........itp.


    Pominąwszy mikro czemu w Epsonie jest OK?

  44. Jerry_R
    Jerry_R 13 marca 2010, 20:29

    Dla mnie dalsza rozmowa jest bezcelowa. Nic z tego o czym piszesz nie jest mi znane.

    Otwarty RAW zadnych artefaktow wyosotrzania nie pokazuje. Usuwanie mory na pewno ich nie tworzy (nie zadne cuda, tylko czesciowa desaturacja, a nastepnie nasycenie kolorem popbranym pipetka, przy czym calosc mozna wg woli zmiekczyc, nie wyostrzyc).

    Jedna z ZALET matrycy M9 jest brak filtru AA, konsekwencja jest sporadyczna mora.
    To m.in. dlatego wiele osob kupuje ten aparat. Za brak filtra AA.

    Rowniez zapowiadany malymi krokami GH2 rowniez ma nie miec filtra AA, a GH1 ma i tak bardzo slaby.

    Dla mnie klimat jest widoczny golym okiem. Szczerze mowiac, az nie moglem uwierzyc, ze z cyfry dostane tak czysty obraz, przypominajacy mi stary czas analogu. Zaniemowilem. Nie widzialem takiego klimatu od czasu sprzedania 5D II, a i tak z nim nie w takim stopniu!

    Nie wiem jakie szkla Rodzyn pozyczasz od znajomych, ale w M sa dwa swiaty - klasyczny oraz kliniczny. Uzytkownicy maja wybor co kupia. Moze podpinales klasyczne do G1, a ogladales kliniczne z M9?

    Jeszcze bylem w szoku, jak porownalem ISO 100 z G1\GH1. Ono bardziej szumi, niz ISO 200 z M9.


    PS: Rodzyn, musisz chyba poczytac troche o aktualnych rodzajach szkiel, jesli oczywiscie chcesz dalej zglebiac temat.
    Nie bedziesz wtedy wysnuwal blednych wnioskow o body.

  45. Jerry_R
    Jerry_R 13 marca 2010, 20:32

    Aaaa, zapomnialem dodac.

    Znajomi sasiedzi i rodzina - zwykli odbiorcy - cos mi ostatnio powiedzieli. Zupelnie sie nie spodziewalem tego. Nie pytalem. Tak sami z siebie.

    Ze te zdjecia odkad zmienilem aparat, sa jakies inne, maja glebie. Przypominaja im wlasnie stare czasy sprzed cyfry.

    To moim zdaniem mowi samo za siebie.

  46. rodzyn
    rodzyn 13 marca 2010, 21:28

    Jerry_R


    to właśnie pisałem wyżej o papierze Extra Twardym

  47. Jerry_R
    Jerry_R 14 marca 2010, 01:24

    Mam nadzieje, ze pojawi sie wiecej sampli, pozwalajacych kazdemu wyrobic sobie swoje zdanie.
    Jednoczesnie pamietajac, ze sample nie oddadza stylu pracy z dalmierzem, ktory jedni kochaja, inni nie.

    Niedlugo zaczynam projekt 'Zdjecie kazdego dnia', przy okazji na pewno podam link.

    Spokojnen nocy!

  48. messsucher
    messsucher 14 marca 2010, 22:10

    rodzyn, nie mam pojęcia skąd czerpiesz rewelacje o rzekomej utracie leicowego klimatu w M9 bo fakty są takie ze masę wieloletnich userów Msystemu wymienia, swe analogi i Mósemki na M9 właśnie.
    i do tego są zachwyceni slajdowym charakterem obrazu z m9...

  49. baron13
    baron13 15 marca 2010, 16:28

    Proszę się o lanie, ale trudno. Rozmawiamy o aparacie kolekcjonerskim. Do postawienia na serwantce w otoczeniu majolik, czy jakoś tak. Zasadnicza różnica między aparatami dalmierzowymia lustrzankami jak mnie dawno uczono polega na tym, że obiektyw mógł być dowolnie blisko filmu. Co się szczególnie opłacało przy szerokim kącie. Z matrycami z powodu wymogu prawie prostopadłodłości promieni, pieron w bombki strzelił. Tak mię się widzi. Poza tym mam starego Kijewa wersję dalmierzową. Faktycznie cichy jak kot. Też da się zrobić bardzo dobre zdjęcia. Jak innymi aparatami. Klimat ostatnio wprowadza się podczas obróbki skryptami.

  50. rodzyn
    rodzyn 15 marca 2010, 16:42

    messsucher | 2010-03-14 22:10:16


    rodzyn, nie mam pojęcia skąd czerpiesz rewelacje o rzekomej utracie leicowego klimatu w M9 bo fakty są takie ze masę wieloletnich userów Msystemu wymienia, swe analogi i Mósemki na M9 właśnie.
    i do tego są zachwyceni slajdowym charakterem obrazu z m9...

    wiele pstrydeł za trzy sttówy ma taki 'slajdowy' charakter, tylko sie wówiło, że taki ich urok, bo za tanie pieniądze

  51. rodzyn
    rodzyn 15 marca 2010, 16:55

    messsucher | 2010-03-14 22:10:16


    rodzyn, nie mam pojęcia skąd czerpiesz rewelacje o rzekomej utracie leicowego klimatu w M9 bo fakty są takie ze masę wieloletnich userów Msystemu wymienia, swe analogi i Mósemki na M9 właśnie.
    i do tego są zachwyceni slajdowym charakterem obrazu z m9...

    wiele pstrykadeł za trzy stówy ma taki 'slajdowy' charakter, tylko sie mówiło, że taki ich urok, bo za tanie pieniądze. A nieustająca walka o szeroki DR to pies- jako filtr artystyczy jak najbardziej ale.......

  52. Jerry_R
    Jerry_R 15 marca 2010, 17:57

    Juz jest nowy firmware.

  53. Jerry_R
    Jerry_R 15 marca 2010, 18:01
  54. rodzyn
    rodzyn 16 marca 2010, 14:18

    i dyskusja przeniesiona do tematu : o nim

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.