Casio Exilim High Speed EX-FC160S
Firma Casio zaprezentowała nowy aparat z 10-megapikselową, stabilizowaną matrycą CMOS BSI i 5-krotnym zoomem optycznym. Model Exilim EX-FC160S jest kolejnym po EX-FS10S kompaktem, który dedykowany jest dla osób chcących doskonalić się w grze w golfa.
Casio Exilim High Speed EX-FC160S został bowiem wyposażony w specjalne oprogramowanie, które w połączeniu z trybem zdjęć seryjnych 40 kl/s i trybem wideo umożliwiającym rejestrację obrazów z prędkością nawet 1000 kl/s pozwala dokonać analizy pozycji i zamachu podczas uderzenia piłki przez golfistę. Dzięki temu zawodnicy mogą doskonalić swoją technikę.
Poniżej prezentujemy zdjęcia i najważniejsze cechy Casio Exilim High Speed EX-FC160S
- stabilizowana matryca CMOS BSI 10 Mpix 1/2.3 cala,
- zakres czułości ISO 100–3200,
- 5-krotny zoom optyczny,
- odpowiednik ogniskowych 37–185 mm,
- światłosiła f/3.6–4.5,
- migawka 1–1/1000 s,
- tryb seryjny do 40 kl/s,
- tryb wideo HD 1280×720 pikseli przy 30 kl/s,
- tryby wideo High Speed: 1000 kl/s (224 × 64 pikseli), 420 kl/s (224 × 168 pikseli), 240 kl/s (448 × 336 pikseli), 120 kl/s (640 × 480 pikseli),
- 2.7-calowy ekran LCD o rozdzielczości 230 tys. punktów,
- 85.9 MB pamięci wewnętrznej,
- obsługa kart SD/SDHC,
- zasilanie: akumulator Li-Ion NP-40,
- wymiary: 99.8×58.5×28.8 mm,
- waga: 181 g,
- dostępność: 27 sierpień 2010 r.,
- cena: 35 000 JPY (ok. 1250 zł).
![]() |
![]() |
![]() |
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Yyyyy, a coś dla wędkarzy chcących trenować rzut spiningiem? Morze też coś dla murarzy i krawcowych? ;)
Tryby wideo High Speed: 1000 kl/s (224 × 64 pikseli)- ;))))))))
mi akurat "fjuczer" typu High Speed się podoba - podobnie jak HDR itp. Przecież mamy XXI wiek i to software jest nawet w lodówkach ...
Jak przeczytałem "Model Exilim EX-FC160S jest kolejnym po EX-FS10S kompaktem, który dedykowany jest dla osób chcących doskonalić się w grze w golfa." to nie wiedizałem, czy śmiać się, czy płakać...
Fajnie, że dają coś naprawdę innego, ale te dedykacje można by sobie darować, bo aż przykro się robi.