Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Firma Samyang Optics poinformowała, że na początku lutego 2011 r. trafi do sprzedaży nowy obiektyw Samyang 35 mm f/1.4 AS UMC, którego oficjalna premiera miała miejsce w trakcie międzynarodowych targów fotograficznych Photokina 2010 w Kolonii. Przewidywana cena detaliczna obiektywu została ustalona na 1500 złotych.
jaki jest sens narzekania na atrakcyjnosc szkla FF przez uzytkownikow APS? do APS jest w tej cenie Sigma. ale mowimy o zupelnie innym szkle. a to ze maja podobne swiatlo i ogniskowa to tylko znaczy, ze Samyanga mozna rowniez wpiac do APS, jak ktos bardzo potrzebuje...
tylko sukces będzie wtedy gdy użytkownicy aps-c , kupią to szkło jako standart - w końcu rynek FF to góra 3% luster - więc chyba jednak głównym targetem będzie aps-c , również 4/3 gdzie jest to krótki portret.
No troche drogo. Moze zachwyci ostroscia od f/1.4 i jednak okaze sie, ze to dobra cena. Myslalem natomiast, ze bedzie kosztowal ok. 1500 zl jesli wprowadza elektronike jak w Samyang AE 14 mm f/2.8 ED AS IF UMC...
ciekawe, jak pokazuje się obiektyw systemowy, często optycznie taki sobie za kosmiczne ceny, to wyznawcy sekt systemowych tylko mlaskają z zachwytu. Jak jest zapowiedź "kundla" jak mawiają pogardliwie, którego optycznej jakości jeszcze nie znają, podana jest sugerowana cena która w praktyce czesto okazuje się w handlu niższa, to z góry zachowuja się jak płaczki pogrzebowe. Płaczą bo taka ich rola.
Przyznam szczerze, że wszystkie szkła Samyanga kupiłem na zasadzie "może coś się wymyśli". Manualny obiektyw w kiepskim oświetleniu z aparatem APS-C to naprawdę kiepski pomysł. Wiem, jak już pisałem kupiłem sobie wizjer x2,5 i widzę jaka to różnica. "Za te pieniędze" kupiłbym 1,4 /50 mm Canona. To faktycznie pozwala robić zdjęcia, jak ciemno, o ile korpus ma niebzikujący autofokus. Na jasno nie mam pomysłu na fotki. Zgadzam się z MasterB, jak spuszczą 5 stów, pogadamy.
@espresso - autofokus. Przy rybim oku zgoda, mozna kupic bez AF. Jednak juz przy 35 i F.1,4 ciezko pracowac bez autofocusa. Statyczne sceny rozumiem, dynamieczne cholernie ciezko. Wiem, wiem, kiedys nie bylo i sie dalo. Mnie to jakos nie przekonuje. Kiedys nie bylo samochodow i sie dalo przemieszczac, ale to nie znaczy ze mam kupic konia i na nim jezdzic przez kraj. Fajnie byloby jakby systemowe obiektywy byly tansze, ale nie sa. Jednak i tak majac do wybory tani z MF, a drogi, ktory ma AF a jak chce MF to wybiore ten drugi, nawet kosztem dlugiego zbierania na niego.
Do Canona nie ma wielkiej konkurencji dla amatora: 35L drogi, nieLkowe 28mm i 35mm sa, po testach optycznych, takie sobie, Sigma 30mm niby fajna, ale tylko w centrum... Jesli ten obiektyw bedzie dobry optycznie, no i jednak ciutke tanszy, to niezle sie wpisuje w luke rynkowa.
@espresso: może jestem bezczelny, ale pokaż co z tym sensownego zrobić. Wiem co się robi np z 1,4/85mm. Przypadkiem wlazłem na koncert na wolnym powietrzu. Wieczór, ciemno. Podszedłem do bębniarza z tym plastykowym kitowym standardem Canona 18-50 mm. Ma stabilizację, można zejść do 1/15 sekundy, z oparcia obiektywu do 1/2. Kilka zdjęć i kiszka. Bębny ostre bębniarz całkiem artystyczny, trudno poznać, kto. Bo bębni i się rusza. No to zamieniłem na 1,4/ 85 i ustawiłem na LV na bębny. To się chyba nazywa "zamierzona nieostrość". Bębniarz rozmyty, ale czytelny, bębny ostre jak żyleta.Nie powiem, że 1/8 Canona spisał by się gorzej, Samyang ma chyba ciut gorszą transmisję i nie skraca czasu ekspozycji o pół przesłony, ale jest to jakiś pomysł. Poza tym nie boję się, że mi ktoś napluje jadem w obiektyw i nie odczyszczę, bo tani. Otóż, się drapię w łepetynę: co zrobić ze szkłem 35 mm? Co zrobić szczególnego, by przydało się to 1,4? Jakiś pomysł na zdjęcia?
baron, a nie to samo, tylko w szerszym planie??? Albo takie bliskie pseudo-makro z rozmytym tłem
Ale zgoda, mnie akurat nie zależy w ogóle na jasności takiego szkła - czekam na Cosinę Voigtlandera 28/2.8, byle była ostra od brzegu do brzegu na FF dla jakiejś przesłony ;-) i najlepiej mała.
Oxygenum, w Nikonie masz 35/1.8 sw za pół tej ceny :-) na APS-C pozostanie bezkonkurencyjny, a nawet na FF w pewnym (wąskim) zakresie da się go użyć do zdjęć ludzi po lekkim skadrowaniu i/lub usunięciu winiety.
Tylko Canon leży ... Szkła nie-L były słabe jeszcze zanim powstał portal optyczne ;-) - pamiętam testy na photodo i krzywe lecące na pysk przy brzegach nawet na f/8 - nie po to mam szeroki kąt do krajobrazu, żeby patrzeć tylko na środek kadru, bo to załatwiam teleobiektywem.
aj tam ...ja mysle o Pentaxie 35 f 2,4 polowe tanszy , ma af i powłoki protekt czy cus tam a ze nie pod pelna klatke to cóz ...i tak tanie obiektywy sa jakby rozwiazaniem tymczasowym moim zdaniem przysłona 2,8 - 4 spokojnie da rade w 98% przypadków ...te dwa procent oddam innym
Jesteście jak stare baby na targu.. . Cajs kosztuje 1600€ i jakoś nie słychać lamentu, że nie ma układu AF ;) Czekam na testy obu szkieł :) N35/1.8 było u mnie przez tydzień, ostrość jeszcze, ale AF tragedia. Dużo spodziewałem się po AF-S, ale w tym szkle ten układ działał gorzej niż sigmy na śrubokręt.
Chocobo - zmień puszkę na porządniejszą, kumpel robi 35/1.8 na D700 śluby i zastąpił u niego z powodzeniem N35/2... AF może nie jest tak dobry jak w profesjonalnych Nikkorach, ale daje radę, a ostrość jest rewelacyjna.
komik - aparat mam dobry, za to faktu iż nikkor 35/1.8 jest słaby jeżeli chodzi o wykonanie i mechanikę nic nie zmieni. Za tym obiektem przemawia cena i optyka, choć to drugie dyskusyjne bo bokeh do najpiękniejszych nie należy. Pewnie można znaleźć dobrą sztukę, ale... . Szkła MF są robione dla danej grupy docelowej i jakoś nie widzę aby ten nikkor miał być jakaś alternatywą dla samyanga.
Jeśli chodzi o puszki APS-C, to obiektyw ten najlepiej sprawdzi się z Sony A33 i A55, bo mają największe na rynku wizjery, w dodatku elektroniczne, więc napewno zdecydowanie wyraźniej niż w tradycyjnym wizjerze widać będzie, gdzie się ostrrość ustawiło. Ale co z tego, skoro właśnie wchodzi do sklepów Sony 35mm f/1.8 SAM w cenie ok 700 zł? Nikt normalny nie będzie się męczył z manualnym szkłem. Największym plusem Samyanga jest to, że obsługuje FF, w dodatku napewno będzie lepszy od Sony 35mm f/1.4 G, ale nadal pozostaje problem ostrzenia ręcznego - nie każdemu to odpowiada. Gdybym wiedział w jaką stronę Sony będzie się kierowało jeśli chodzi o korpusy z półprzepuszczalnym lustrem, to zdecydował bym się na szlarnię manualną od Samyanga i czekał na puchę FF z elektronicznym wizjerem. Ale po raz kolejny pojawia się problem tego, że nie wiadomo jak się losy Sony potoczą, więc póki co będę inwestował w szkła AF pod cropa, które pewnie za rok-dwa sprzedam za grosze, ale trudno się mówi :/
Ja mimo wsyztsko bardzo kibicuję Samyangowi, nawet w manualnym wydaniu. Teraz tylko brakuje jasnej pięćdziesiątki f/1.4 za ok 600 zł ;)
baron13, dla mnie 35mm to idealne szkło uniwersalne. Chciałem zmeinić Sony na Nikona właśnie ze względu na tanie 35mm, ale do Sony też jest. Żadnego szkła mi tak nie brakowało nigdy jak jasnej trzydziestkipiątki, na wyjazdy do pstrykania z ręki gdy jest ciemno, na koncerty, do portretów (cała sylwetka), do wszystkiego. Ale zależy od fotografa,
Cena jest absolutnie przewalona. Powinno kosztowac polowe ceny. 1500zl za brak potwierdzenia ostrosci, i do tego zaciemnianie obrazu podczas zmiany przyslony to chyba troche duzo...
E tam, głupoty piszecie i źle w ogóle to szkło umiejscawiacie. Nie ma co go porównywać z Sigmą 35. Myślę, że optycznie to będzie poziom 35 1.4 L. Szkło Canona jednak kosztuje 5-6 tys. Można więc zadać uzasadnione pytanie, czy 3,5-4 tys. za AF to dobry interes? O ile oczywiście Samyang nie będzie przewyższał Canona pod jakimiś względami (aberracja, winetowanie, odblaski), a tak przecież było w konfrontacji S 85 vs C 85 L. Reasumując, ja czekam na szkło o takiej ogniskowej, z takim światłem, w tej cenie. Jeśli będzie tak dobre, jak pozostałe modele, to będzie to ciekawa propozycja.
Szturmowiec, dlatego właśnie takie szkła są potrzebne - Samyang cały czas pokazuje, że można robić dobre i niedrogie szkła. 1,5 kzł to dość dużo, dlatego każdy pewnie ma nadzieję na to, że szkło okaże się lepsze optycznie od porównywalnych modeli z AF. A napewno jest to możliwe, bo obiektywy te do udanych nie należą, szczególnie na FF.
Lenny, ależ ja wiem, że są potrzebne i bardzo się cieszę, że Samyang wchodzi ostro na rynek. Nie rozumiem tylko tej paniki, związanej z brakiem AF. Przecież to naprawdę nie jest koniec świata. Kiedyś tylko ręcznie ostrzono.
Posiadacze matryc DX kupią 35mm f/1.8 af-s. Canoniarze kupią EF 35mm f/2.0 nie wiem jak reszta systemów stoi z 35tkami. Ale jeszcze jest sigma pod APS-C HSM w cenie 1600zł.
A jeżeli kogoś stać na FF to raczej i na lepsze szkła niz manualne 35 też stać, choć nie wszystkich, Mimo to, tak jak napisano już target jest bardzo mały. Chyba że ktoś będzie chciał zaszpanować światłem 1.4 albo Samyagng będzie miał 40mtf na brzegu ff... Ja bym nie kupił obiektywu dla 1 wartości przysłony, a ponadto kosztem ultradźwiękowego focusa, i 700zł w przypadku nikona na DX.
Adam.B, mylisz się. Ja jestem Canoniarzem i 35 f2 na pewno nie kupię. Wolę tego Samyanga. Jeśli oczywiście będzie dobry optycznie. Marzę o czymś bardzo jasnym, ale nie mam 5-6 tys. Obiektywy f2, które nierzadko trzeba przymykać do 2.8 to dla mnie żadna atrakcja. Chcę kreatywnie wykorzystywać głębie ostrości (nie znam nikogo, kto by chciał tym szpanować!), a na 35 L mnie nie stać. Pozostaje więc Samyang, pod warunkiem, że optycznie będzie bardzo zbliżony do eLki. Podobnie zresztą mówiono o 85 1.4, ale jakoś dobrze się sprzedaje. Wydaje mi się, że jest wielu, dla których światło ma większą wartość, niż AF. Jeden obiektyw mega jasny chcę mieć. I to będzie prawdopodobnie ten.
ja pierdziule wymiękkam na niektóre komentarze - za drogo :D rozumiem jakbyście gadali tak o canonie 35/1,4 L ale mowa o szkle za 1500 zł, więc jak zwykle wychodzi lamęt i narzekanie osób tutaj sie wpisujących. Taki jest nasz naród. Ach... ręce opadają
Cały bajer jest w tym, że tanie trzydziestkipiątki są tylko na małe matryce - Nikon, Sony i Sigma (droższa, w cenie tego samyanga, ale równie jasna, udana i z AF). Takie szkła się kupuje na jakiś tam okres czasu, w pewnym momencie chyba każdy zainwestuje w FF. Ja bym chciał takie FF z wielkim elektrowizjerem, żebym mógł sobie ostrzyć ręcznie manualnymi jasnymi stałeczkami. Marzy mi się taki zestawik - 24mm f/1.4, 35mm f/1.4, 50mm f/1.4 (albo f/1.2), 85mm f/1.4, 135mm f/1.8 lub f/2. Żadnych spacerzoomów, żadnego błyskania w kościołach itd. Zaryzykował bym i juz teraz budował taką szklarnię, ale jakoś boję się, że nie będę umiał przyzwyczaić się do ręcznego ostrzenia...
7 października 2010, 21:33
Haha, jak czytam komentarze to wydaje mi się że największy problem związany ze sprzedażą obiektywu będą mieli... użytkownicy a nie producent :) Rynek weryfikuje wszystko, użytkownik decyduje się na to co dla niego najlepsze :) Jeden słusznie (dla niego) zbluzga obiektyw inny go wykorzysta świetnie obiektyw do fotografii w studio, gdzie nic mu się nie poruszy a otrzyma dobrą (tak zakładam) jakość.
Nie stresujcie się bardziej niż sam producent :) Jak będzie bardzo kiepski i drogi to świetnie - następny obiektyw będzie tańszy i lepszy żeby nadrobić dobrą (jak do tej pory) reputację :)
*lennykrawiec - dobrze piszesz co do nie błyskania w kościele, posiadam 50/1,4 Sigmaluxa, 135/2L i 16/2,8 FE i powiem Ci , że całe wesele i ślub tym zestawem focę. Stałki to jest to , wymieniłem zoomy , jedyny jaki zostawiłem to 70-200/2,8 L. Ręczne ostrzenie wymaga wprawy ale jak sasmakujesz nie będziesz chciał przestać. Jedyne co to przy szybszej akcji mogą być problemy :)
7 października 2010, 21:58
Samyangowi sie chyba coś poj... żeby z takimi cenami wyskakiwać Za ok 1300 można kupić używana sigmę 30/1.4 z HSM
*Borat - to kup sigmę , nikt Ci nie karze kupować Samiego. Ci co krytykują to chyba osoby nie mające nigdy w ręku szkiełka MF a na dodatek niedzielni pstrykacze :D
Borat, nic już nie mów. Ten obiektyw jest pełnoklatkowy. I dlatego musi swoje kosztować jeśli ma być drogi. Ja wiem, 1,5 kzł to naprawdę duzo pieniędzy, ale szkła pełnoklatkowe tej klasy z AF kosztują 4 razy tyle. A Twoja sigma wypada porównywalnie cenowo, ale jest tylko na małe matryce.
Do pełnej klatki kupisz takiego Samyanga? Poza tym nie napisałem że nikt nie kupi. Tylko że target jest na pewno dużo mniejszy niż na 85tkę czy też 14tkę albo fisza.
Manual jest fajny ale na pewno nie na śluby czy inne szybkie akcje.- można przez mały błąd stracić najlepsze klatki.
Taka 14stka do Landszaftów, albo 85tka do portretów to miodzio:) 35tka? Manual do reporterki? - Dla mnie niewypał.
A narzekania, że 1.500 to za dużo jak za takie szkło pod FF są śmiechu warte. Jednak sprawdźmy, jaką będzie miał jakość.
8 października 2010, 00:21
@ lennykrawiec
Jasne bo rynek na samyanga to głównie FF :) Bez jaj, ile to procent sprzedaży wszystkich lustrzanek ? Góra 5% a może nawet mniej. I teraz z tych paru procent posiadaczy FF ilu kupi ten obiektyw?
Nie oszukujmy się ale ze względu na cenę głównym odbiorcą obiektywów samyang są posiadacze tanich lustrzanek a nie właściciele wypasionych Canonów mark ileś-tam i nikonów D3
Jak się zastanowić, to nie mam już światu nic ciekawego do powiedzenia, na temat tego szkła, mając tę wiedzę, co mamy. Natomiast mam taką propozycję, by osoba, która zdecyduje się nabyć, popstrykała i podzieliła się zarówno fotkami, jak i doświadczeniami. Test owszem, jest ważny, ale spodziewam się, ze wyjdzie przynajmniej dobrze, natomiast chodzi raczej o to, jak sobie z tym radzić, jakie będą pomysły na zdjęcia. Brak AF jest obecnie problemem. Dziś nikt nie akceptuje zdjęć z drobną nieostrością, standardem jest idealne wyostrzenie. Także przeszkadza brak automatyki przesłony. W przypadku rybiego oka, nie ma problem, wystarczy nastawić odległość na 1 metr, przesłonę na wybraną wartość, bo w większości wypadków nie będziemy niczym kręcili. Da się tym obiektywem robić zdjęcia. W przypadku 85 mm są poważne problemy. Ja używam jeszcze okularów + 4 dioptrie przy ustawianiu na LV. Zdarza się sknocić zdjęcia z powodu nie przykręcenia przesłony. Komfort pracy z Canonem 1,8/85 jest wyraźnie odczuwalny. Jeśli chodzi o Samayngowskie tele, to mam doświadczenia tylko z lustrami i tu obowiązują ogólne zasady: mam być słońce. Lupka bardzo dobrze pomaga wyostrzyć. Ludzie marudzą nad tymi szkłami, nie tylko dlatego, że nie potrafią wyostrzyć.Trzeba mieć też na co, fatalnie się ostrzy na sylwetkę. Niemądrym pomysłem jest załozenie, że się otrzyma zdjęcie idealne technicznie: wręcz trzeba wsadzić wady obiektywu do kompozycji. Za pomocą tele nie robimy zdjęć gdzie istotna jest duża liczna drobnych szczegółów, np daleki krajobraz. Bo w ten sposób zwracamy uwagę na wady obiektywu. No i najważniejsza sprawa: jakie zdjęcia. Myślę, że tak z rok mi zajęło szamotanie się z kadrowaniem na 12 mm, robię na filmie, więc to jest ok 127 stopni. W końcu ludzie zaczęli foty akceptować. Przyznam szczerze, że nie potrafią nic mądrego robić ze standardem: a te 35 mm to standard dla APS-C. Tu wymiękam. Owszem fotka z płytką GO, ale do tego lepszy FF. Po założeniu 35 mm do FF mamy obiektyw trochę za długi do pomieszczeń, po mojemu. Do architektury? Ale co w tym lepszego, od skręcenia standardowego zooma na 35 mm? Powtórzę raz jeszcze, co wyżej pisałem jak wykorzystać te f1,4? Potrzebowałbym oprócz testu zestawu takich doświadczeń, do tego fot, wówczas pewnie się coś wyklaruje. A do tego jest szansa, że szkła pojawią się za kilka miesięcy w komisach za rozsądną kasę. Wtedy pogadamy. A gdyby ktoś był uprzejmy podzielić się swoimi doświadczeniami, to zwracam uwagę, dziś można założyć stronę internetową w kilka minut, a tu wrzucić tylko linkę.
"crazy | 2010-10-08 07:46:44 Szkoda słów i tyle. Kto będzie chciał to i tak go kupi, bez względu na cenę. " A mi szkoda słów na takie komentarze. Ostatnia linia obrony. To może w ogóle wyłączyć opcję komentowania obiektywów - bo w końcu i tak kto będzie chciał to kupi. Może idźmy jeszcze dalej - zrezygnujmy z testów szkieł, bo (vide ostatnio testowany Nikon 85mm) i tak kto będzie chciał to kupi. Komentarze są po to, żeby... komentować, więc gadanie o tym, że "kto będzie chciał to kupi" jest absurdalne.
No właśnie, może by tak w ogóle wyłączyć komentarze? I tak nic nie wnoszą poza zwyczajowym skowytem... 1500zł to dużo... Buhahaha... Brak pomysłów na kadry jasną 35-tką/50-tką... Bez komentarza...
Przeczytałem, wszystkie, autentycznie wszystkie komentarze. I zabiła mnie polskość. Kochani moi, prawie wszyscy kłócą się tu o cenę. Ale to nie jest OBIEKTYW dla nas. To sprzęt dla zachodu. Ludzi którzy mają taką pensję w euro jaką my mamy w złotówkach. I kochani moi to jest ten target! Dla nich to tak jak dla nas kilkaset pln. Czyli kupić, jak się sprawdzi to ok, a jak nie to niech leży przez następne 4 lata i się kurzy. Tak jak kurzy się stara karta graficzna, procesor, dywan czy stare DVD gdy już się kupiło blu ray'a. Goście którzy nie mają tych 3-4 tyś eur nie interesują się zbytnio lustrzankami. Oni mają kredyty i jak to mówią nasi z Londynu lookają za następną robotą, a na stacjonarne wakacje biorą kompakt. Nie wezmą objazdówki, wypasionego lustra i nie zaczną masowo focić, bo tam nie ma all inclusive. Tak więc taki manual dla takich których stać na szkło systemowe to albo sprawdzian tanim kosztem, czy przypadkiem nie potrzebują nowej ogniskowej, albo po prostu szpan na panienki. I to jest target. Cześć i chwała SAMYANGowi, bo po 1 powoduje, że szkłą systemowe muszą się jednak czymś wyróżniać a po 2gie zawsze to mniej strachu wychodzić na ulicę po zmroku z tak tanim słoikiem, więc nosi się go częściej.
@ Sky_walker - sam jestes ostatnia linia obrony, jak Cię nie stać na szkło za 1500 zł to z czym do ludu? Jak Ci szkło nie pasuje to go nie kupuj, proste . Jak Cię stać to idź, kup pobaw się i z rób z nim co chesz, chyba że boisz się MF'a i dlatego więkość komentów jest taka jak Twój , tylko po to aby głupio i bez sensu gadać. Bo tak poladzy potrafią. Nie raz pisałem na tym portalu - zacznijcie robić zdjęcia i na nich sie skupiać a nie onanizwoać się i wzdychać nad sprzętem.
Pozdro
8 października 2010, 22:44
@ crazy
Nie o to chodzi czy kogoś stać czy nie tylko o to, że za te same pieniądze można dokonać sensowniejszego wyboru.
8 października 2010, 22:47
@ +tof
Jak by za cyferkami mojej pensji był znaczek "ojro" to by mnie nawet nie interesowało co to takiego Samyang :)
Tak na marginesie, zabrzmiało to tak trochę pochwałą bogactwa i pogardą dla polskiej bidy. No cóż, tak mam, że zawsze wyżej będę cenił szewca który nawet dziś komuś tam buty łata, od biznesa z CityGroup który wykonał dziurę w budżecie USA na jak 4 000 miliardów $. Dla informacji zielone pożyczki na domki dla murzynów, sorry afroamerykanów zjadły mniej więcej 1/4 tej sumy i gdyby nasz kryzys roku 2008 polegał tylko na tym socjalistycznym rozdawnictwie w centrum kapitalizmu, to było by dawno po herbacie. No więc ludzi którzy produkują papiery wartościowe bez wartości na które potem trzeba się zrzucać, żeby się system nie wywalił, zawsze funkcjonalnie uznam za szkodników. Nie widzę żadnego powodu by ich cenić. Tak samo nie widzę powodu by źle oceniać fotografistę, który spojrzał do sakiewki, policzył miedziaki i stwierdził, że sklep ominie. Obciachowe jest udawanie bogacza gdy jest się bidokiem. To zawsze mówię pani w banku gdy mnie namawia na założenia konta. Co prawda Kaczyński też nie ma ale jak idę do sklepu jak najbardziej fotograficznego, to mnię ostrzegają, że za płacenie kartą dopłacę 2 procent. Nie stać mnie, bo to cena choćby dwóch dekli, czy jednego filtra. Jak wieść niesie jakiś bezdomny mieszkaniec Pragi (nie w Wa-wie) robi zdjęcia za pomocą pudełek po butach i denka od słoika. Zdjęć nie widziałem, ale ponoć są cenione i widzę poważne powody by takiego człowieka cenić dużo wyżej niż topowego fotografika od mód, którego stać na każdy sprzęt i każde studio. Owszem lepiej być młodym zdrowym i bogatym, ale w fotografii chodzi o zdjęcia. Tak, nie stać nas i to był mój pierwszy post na ten temat. Zamiast narobić długów założę enerdowską 50/4 do Kijeva. Podobna geometria podobna GO. A do tego automatyka przesłony.
1500 zł dałbym a nawet wiecej za obiektyw z korekta perspektywy powiedzmy 24 mm
a tak mamy obiektyw ktorego głownym dobrodziejstwem jest swiatło widziałem kadry zrobione pentaxem 28 mm z f 2,8 (zdjecia reportażowe z AFRYKI ) I ROZMYCIE TŁA JEST NAPRAWDE CIEKAWE NAWET PRZY TAKIEJ PRZESŁONIE nie mowcie ze tylko 1,4 da dobry efekt ...
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Dla amatorów z APS to chyba żadna atrakcja.
trochę przesadzlili - ale rynek szybko zweryfikuje.
Pozdrawiam
Ciekawe jaka bedzie jakosc optyczna w stosunku do Sigmy 30/1.4, bo to chyba jedyny konkurent w podobnej kasie..
jaki jest sens narzekania na atrakcyjnosc szkla FF przez uzytkownikow APS?
do APS jest w tej cenie Sigma. ale mowimy o zupelnie innym szkle. a to ze
maja podobne swiatlo i ogniskowa to tylko znaczy, ze Samyanga mozna rowniez
wpiac do APS, jak ktos bardzo potrzebuje...
tylko sukces będzie wtedy gdy użytkownicy aps-c , kupią to szkło jako standart - w końcu rynek FF to góra 3%
luster - więc chyba jednak głównym targetem będzie aps-c , również 4/3 gdzie jest to krótki portret.
No to już nie kupię. Cała atrakcja to jednak niska cena.
@rodzyn - skąd masz dane o 3% rynku FF?
Co do ceny - o jakieś 300-500zł za dużo... Zobaczymy jak będzie się kształtować 6 m-cy od wejścia na rynek.
szacunek i to chyba nawet przesadzony.
No troche drogo. Moze zachwyci ostroscia od f/1.4 i jednak okaze sie, ze to dobra cena. Myslalem natomiast, ze bedzie kosztowal ok. 1500 zl jesli wprowadza elektronike jak w Samyang AE 14 mm f/2.8 ED AS IF UMC...
zresztą nie jest problemem 1czy 5 %- biorąc pod uwagę charakter użytkowników FF - to naprawdę ograniczony rynek.
poczekajmy na test - może zachwyci i wtedy kasa jest mniej istotna...
ciekawe, jak pokazuje się obiektyw systemowy, często optycznie taki sobie za kosmiczne ceny, to wyznawcy sekt systemowych tylko mlaskają z zachwytu. Jak jest zapowiedź "kundla" jak mawiają pogardliwie, którego optycznej jakości jeszcze nie znają, podana jest sugerowana cena która w praktyce czesto okazuje się w handlu niższa, to z góry zachowuja się jak płaczki pogrzebowe. Płaczą bo taka ich rola.
Przyznam szczerze, że wszystkie szkła Samyanga kupiłem na zasadzie "może coś się wymyśli". Manualny obiektyw w kiepskim oświetleniu z aparatem APS-C to naprawdę kiepski pomysł. Wiem, jak już pisałem kupiłem sobie wizjer x2,5 i widzę jaka to różnica. "Za te pieniędze" kupiłbym 1,4 /50 mm Canona. To faktycznie pozwala robić zdjęcia, jak ciemno, o ile korpus ma niebzikujący autofokus. Na jasno nie mam pomysłu na fotki. Zgadzam się z MasterB, jak spuszczą 5 stów, pogadamy.
ps. bardzo lubię teksty zmanierowanych profesjonalistów z FF. mam od razu odruchy wymiotne.
@espresso - autofokus. Przy rybim oku zgoda, mozna kupic bez AF. Jednak juz przy 35 i F.1,4 ciezko pracowac bez autofocusa. Statyczne sceny rozumiem, dynamieczne cholernie ciezko. Wiem, wiem, kiedys nie bylo i sie dalo. Mnie to jakos nie przekonuje. Kiedys nie bylo samochodow i sie dalo przemieszczac, ale to nie znaczy ze mam kupic konia i na nim jezdzic przez kraj. Fajnie byloby jakby systemowe obiektywy byly tansze, ale nie sa. Jednak i tak majac do wybory tani z MF, a drogi, ktory ma AF a jak chce MF to wybiore ten drugi, nawet kosztem dlugiego zbierania na niego.
Mniej niż 1/3 nikkora. Jak ktoś nie potrzebuje AF to nie jest drogo.
Do Canona nie ma wielkiej konkurencji dla amatora: 35L drogi, nieLkowe 28mm i 35mm sa, po testach optycznych, takie sobie, Sigma 30mm niby fajna, ale tylko w centrum... Jesli ten obiektyw bedzie dobry optycznie, no i jednak ciutke tanszy, to niezle sie wpisuje w luke rynkowa.
@espresso: może jestem bezczelny, ale pokaż co z tym sensownego zrobić. Wiem co się robi np z 1,4/85mm. Przypadkiem wlazłem na koncert na wolnym powietrzu. Wieczór, ciemno. Podszedłem do bębniarza z tym plastykowym kitowym standardem Canona 18-50 mm. Ma stabilizację, można zejść do 1/15 sekundy, z oparcia obiektywu do 1/2. Kilka zdjęć i kiszka. Bębny ostre bębniarz całkiem artystyczny, trudno poznać, kto. Bo bębni i się rusza. No to zamieniłem na 1,4/ 85 i ustawiłem na LV na bębny. To się chyba nazywa "zamierzona nieostrość". Bębniarz rozmyty, ale czytelny, bębny ostre jak żyleta.Nie powiem, że 1/8 Canona spisał by się gorzej, Samyang ma chyba ciut gorszą transmisję i nie skraca czasu ekspozycji o pół przesłony, ale jest to jakiś pomysł. Poza tym nie boję się, że mi ktoś napluje jadem w obiektyw i nie odczyszczę, bo tani. Otóż, się drapię w łepetynę: co zrobić ze szkłem 35 mm? Co zrobić szczególnego, by przydało się to 1,4? Jakiś pomysł na zdjęcia?
A może przy okazji wysypu obiektywów manualnych objawi się np. polski dystrybutor Katzeye?
Katz eye nie do końca rozwiązuje problem...
Uniwersalna ogniskowa jaką jest 35 na APS-C bez AF nieco mija się z oczekiwaniami rynku.
Takie coś z najprostszym AF i sukces murowany.
Plasticzak Pentaxa z AF mimo że dużo ciemniejszy będzie jednak lepszym rozwiązaniem tym bardziej że jego cena jest 2 x mniejsza.
ps. Myślałem że nie dożyję czasów kiedy obiektyw firmowy Pentaxa będzie tańszy od Samyanga :-)
baron, a nie to samo, tylko w szerszym planie??? Albo takie bliskie pseudo-makro z rozmytym tłem
Ale zgoda, mnie akurat nie zależy w ogóle na jasności takiego szkła - czekam na Cosinę Voigtlandera 28/2.8, byle była ostra od brzegu do brzegu na FF dla jakiejś przesłony ;-) i najlepiej mała.
Oxygenum, w Nikonie masz 35/1.8 sw za pół tej ceny :-) na APS-C pozostanie bezkonkurencyjny, a nawet na FF w pewnym (wąskim) zakresie da się go użyć do zdjęć ludzi po lekkim skadrowaniu i/lub usunięciu winiety.
Tylko Canon leży ... Szkła nie-L były słabe jeszcze zanim powstał portal optyczne ;-) - pamiętam testy na photodo i krzywe lecące na pysk przy brzegach nawet na f/8 - nie po to mam szeroki kąt do krajobrazu, żeby patrzeć tylko na środek kadru, bo to załatwiam teleobiektywem.
aj tam ...ja mysle o Pentaxie 35 f 2,4
polowe tanszy , ma af i powłoki protekt czy cus tam
a ze nie pod pelna klatke to cóz ...i tak tanie obiektywy sa jakby rozwiazaniem tymczasowym
moim zdaniem przysłona 2,8 - 4 spokojnie da rade w 98% przypadków ...te dwa procent oddam innym
Oxygenum: No, u mnie problem załatwia Nikkor AF 35/2 D i tez będzie taniej niż u Samyanga - nie kazdy atakuje Pentaxem :)
aj tam ale nie kazdy nikon ma silnik w body ....
w bodzie ?
Jesteście jak stare baby na targu.. . Cajs kosztuje 1600€ i jakoś nie słychać lamentu, że nie ma układu AF ;) Czekam na testy obu szkieł :)
N35/1.8 było u mnie przez tydzień, ostrość jeszcze, ale AF tragedia. Dużo spodziewałem się po AF-S, ale w tym szkle ten układ działał gorzej niż sigmy na śrubokręt.
Chocobo - zmień puszkę na porządniejszą, kumpel robi 35/1.8 na D700 śluby i zastąpił u niego z powodzeniem N35/2... AF może nie jest tak dobry jak w profesjonalnych Nikkorach, ale daje radę, a ostrość jest rewelacyjna.
Moim zdaniej jesli optycznie nie bedzie wiele gorszy od 35L to cena 1500 ? tanizna...
Dla filmujących DSLR-ami ten objektyw będzie dobry.
komik - aparat mam dobry, za to faktu iż nikkor 35/1.8 jest słaby jeżeli chodzi o wykonanie i mechanikę nic nie zmieni. Za tym obiektem przemawia cena i optyka, choć to drugie dyskusyjne bo bokeh do najpiękniejszych nie należy. Pewnie można znaleźć dobrą sztukę, ale... .
Szkła MF są robione dla danej grupy docelowej i jakoś nie widzę aby ten nikkor miał być jakaś alternatywą dla samyanga.
Sa jeszcze body Sony... Jedne z tanszych (najtansze?) FF na rynku.... A 35 1.4 od Sony to +/- 4500zl.... Ja juz zacieram rece ;)
Jeśli chodzi o puszki APS-C, to obiektyw ten najlepiej sprawdzi się z Sony A33 i A55, bo mają największe na rynku wizjery, w dodatku elektroniczne, więc napewno zdecydowanie wyraźniej niż w tradycyjnym wizjerze widać będzie, gdzie się ostrrość ustawiło. Ale co z tego, skoro właśnie wchodzi do sklepów Sony 35mm f/1.8 SAM w cenie ok 700 zł? Nikt normalny nie będzie się męczył z manualnym szkłem. Największym plusem Samyanga jest to, że obsługuje FF, w dodatku napewno będzie lepszy od Sony 35mm f/1.4 G, ale nadal pozostaje problem ostrzenia ręcznego - nie każdemu to odpowiada. Gdybym wiedział w jaką stronę Sony będzie się kierowało jeśli chodzi o korpusy z półprzepuszczalnym lustrem, to zdecydował bym się na szlarnię manualną od Samyanga i czekał na puchę FF z elektronicznym wizjerem. Ale po raz kolejny pojawia się problem tego, że nie wiadomo jak się losy Sony potoczą, więc póki co będę inwestował w szkła AF pod cropa, które pewnie za rok-dwa sprzedam za grosze, ale trudno się mówi :/
Ja mimo wsyztsko bardzo kibicuję Samyangowi, nawet w manualnym wydaniu. Teraz tylko brakuje jasnej pięćdziesiątki f/1.4 za ok 600 zł ;)
baron13, dla mnie 35mm to idealne szkło uniwersalne. Chciałem zmeinić Sony na Nikona właśnie ze względu na tanie 35mm, ale do Sony też jest.
Żadnego szkła mi tak nie brakowało nigdy jak jasnej trzydziestkipiątki, na wyjazdy do pstrykania z ręki gdy jest ciemno, na koncerty, do portretów (cała sylwetka), do wszystkiego. Ale zależy od fotografa,
Cena jest absolutnie przewalona. Powinno kosztowac polowe ceny. 1500zl za brak potwierdzenia ostrosci, i do tego zaciemnianie obrazu podczas zmiany przyslony to chyba troche duzo...
E tam, głupoty piszecie i źle w ogóle to szkło umiejscawiacie. Nie ma co go porównywać z Sigmą 35. Myślę, że optycznie to będzie poziom 35 1.4 L. Szkło Canona jednak kosztuje 5-6 tys. Można więc zadać uzasadnione pytanie, czy 3,5-4 tys. za AF to dobry interes? O ile oczywiście Samyang nie będzie przewyższał Canona pod jakimiś względami (aberracja, winetowanie, odblaski), a tak przecież było w konfrontacji S 85 vs C 85 L. Reasumując, ja czekam na szkło o takiej ogniskowej, z takim światłem, w tej cenie. Jeśli będzie tak dobre, jak pozostałe modele, to będzie to ciekawa propozycja.
Szturmowiec, dlatego właśnie takie szkła są potrzebne - Samyang cały czas pokazuje, że można robić dobre i niedrogie szkła. 1,5 kzł to dość dużo, dlatego każdy pewnie ma nadzieję na to, że szkło okaże się lepsze optycznie od porównywalnych modeli z AF. A napewno jest to możliwe, bo obiektywy te do udanych nie należą, szczególnie na FF.
Na stronie www.samyang.pl jest MTF z tego obiektywu, można sobie zobaczyć czego się będzie można spodziewać:
link
@gamling - nierozumiem tego wykresu. MTF wyrazony jest w postaci ulamku limitu dyfrakcyjnego? Przerywana linia to FF, a ciagla to APS-C?
Lenny, ależ ja wiem, że są potrzebne i bardzo się cieszę, że Samyang wchodzi ostro na rynek. Nie rozumiem tylko tej paniki, związanej z brakiem AF. Przecież to naprawdę nie jest koniec świata. Kiedyś tylko ręcznie ostrzono.
chyba zapomnięli ze nie mają autofokusa
Cholera trzeba czekać do lutego ;/ mam nadzieję że Optyczne dorwą wcześniej jakąś sztukę i przetestują bo ten obiektyw to jedna wielka zagadka.
Dla mnie ten obikektyw nie jest zbyt trafionym...
Posiadacze matryc DX kupią 35mm f/1.8 af-s.
Canoniarze kupią EF 35mm f/2.0
nie wiem jak reszta systemów stoi z 35tkami.
Ale jeszcze jest sigma pod APS-C HSM w cenie 1600zł.
A jeżeli kogoś stać na FF to raczej i na lepsze szkła niz manualne 35 też stać, choć nie wszystkich,
Mimo to, tak jak napisano już target jest bardzo mały.
Chyba że ktoś będzie chciał zaszpanować światłem 1.4 albo Samyagng będzie miał 40mtf na brzegu ff...
Ja bym nie kupił obiektywu dla 1 wartości przysłony, a ponadto kosztem ultradźwiękowego focusa, i 700zł w przypadku nikona na DX.
Adam.B, mylisz się. Ja jestem Canoniarzem i 35 f2 na pewno nie kupię. Wolę tego Samyanga. Jeśli oczywiście będzie dobry optycznie. Marzę o czymś bardzo jasnym, ale nie mam 5-6 tys. Obiektywy f2, które nierzadko trzeba przymykać do 2.8 to dla mnie żadna atrakcja. Chcę kreatywnie wykorzystywać głębie ostrości (nie znam nikogo, kto by chciał tym szpanować!), a na 35 L mnie nie stać. Pozostaje więc Samyang, pod warunkiem, że optycznie będzie bardzo zbliżony do eLki. Podobnie zresztą mówiono o 85 1.4, ale jakoś dobrze się sprzedaje. Wydaje mi się, że jest wielu, dla których światło ma większą wartość, niż AF. Jeden obiektyw mega jasny chcę mieć. I to będzie prawdopodobnie ten.
ja pierdziule wymiękkam na niektóre komentarze - za drogo :D rozumiem jakbyście gadali tak o canonie 35/1,4 L ale mowa o szkle za 1500 zł, więc jak zwykle wychodzi lamęt i narzekanie osób tutaj sie wpisujących. Taki jest nasz naród. Ach... ręce opadają
Cały bajer jest w tym, że tanie trzydziestkipiątki są tylko na małe matryce - Nikon, Sony i Sigma (droższa, w cenie tego samyanga, ale równie jasna, udana i z AF). Takie szkła się kupuje na jakiś tam okres czasu, w pewnym momencie chyba każdy zainwestuje w FF. Ja bym chciał takie FF z wielkim elektrowizjerem, żebym mógł sobie ostrzyć ręcznie manualnymi jasnymi stałeczkami. Marzy mi się taki zestawik - 24mm f/1.4, 35mm f/1.4, 50mm f/1.4 (albo f/1.2), 85mm f/1.4, 135mm f/1.8 lub f/2. Żadnych spacerzoomów, żadnego błyskania w kościołach itd. Zaryzykował bym i juz teraz budował taką szklarnię, ale jakoś boję się, że nie będę umiał przyzwyczaić się do ręcznego ostrzenia...
Haha, jak czytam komentarze to wydaje mi się że największy problem związany ze sprzedażą obiektywu będą mieli... użytkownicy a nie producent :) Rynek weryfikuje wszystko, użytkownik decyduje się na to co dla niego najlepsze :) Jeden słusznie (dla niego) zbluzga obiektyw inny go wykorzysta świetnie obiektyw do fotografii w studio, gdzie nic mu się nie poruszy a otrzyma dobrą (tak zakładam) jakość.
Nie stresujcie się bardziej niż sam producent :) Jak będzie bardzo kiepski i drogi to świetnie - następny obiektyw będzie tańszy i lepszy żeby nadrobić dobrą (jak do tej pory) reputację :)
*lennykrawiec - dobrze piszesz co do nie błyskania w kościele, posiadam 50/1,4 Sigmaluxa, 135/2L i 16/2,8 FE i powiem Ci , że całe wesele i ślub tym zestawem focę. Stałki to jest to , wymieniłem zoomy , jedyny jaki zostawiłem to 70-200/2,8 L. Ręczne ostrzenie wymaga wprawy ale jak sasmakujesz nie będziesz chciał przestać. Jedyne co to przy szybszej akcji mogą być problemy :)
Samyangowi sie chyba coś poj... żeby z takimi cenami wyskakiwać
Za ok 1300 można kupić używana sigmę 30/1.4 z HSM
"
Na stronie www.samyang.pl jest MTF z tego obiektywu, można sobie zobaczyć czego się będzie można spodziewać:
link "
Wykres ma lepszy niz niejeden Zeiss &Co.
*Borat - to kup sigmę , nikt Ci nie karze kupować Samiego. Ci co krytykują to chyba osoby nie mające nigdy w ręku szkiełka MF a na dodatek niedzielni pstrykacze :D
@ crazy
Oczywiście widziałeś moje zdjęcia profesjonalisto :)
to skoro taki z Ciebie profesjonalista to po co komentujesz obiektyw za 1500 skoro stać Cię na szkło za 5 koła ??
Borat, co z tego wynika? Po co nam to mówisz?
@Borat @crazy
To dajcie jakiegos linka do Waszych zdjec. Tak z ciekawosci chetnie bym obejrzal, co da sie zrobic z MF, bo nie mam doswiadczenia.
@letrel - odezwij się na @ poprzez forum :)
@ crazy
to skoro taki z Ciebie profesjonalista to po co komentujesz obiektyw za 1500 skoro stać Cię na szkło za 5 koła ??
Bo nie trzeba Leici za 20 tyś żeby robić dobre zdjecia :)
*Borat - dobrze napisałeś :) tylko po co krytykować obiektyw(jego cenę) skoro jeszcze się go nie posiadało ?
bo jest po prostu drogi w porównaniu do konkurencji
mówisz o Af-s'ach czy cały czas o tej sigmie którą wspomniałeś?
Borat, nic już nie mów. Ten obiektyw jest pełnoklatkowy. I dlatego musi swoje kosztować jeśli ma być drogi. Ja wiem, 1,5 kzł to naprawdę duzo pieniędzy, ale szkła pełnoklatkowe tej klasy z AF kosztują 4 razy tyle. A Twoja sigma wypada porównywalnie cenowo, ale jest tylko na małe matryce.
No właśnie panie Borat. Sami to FF.
Szturmowiec
Do pełnej klatki kupisz takiego Samyanga?
Poza tym nie napisałem że nikt nie kupi. Tylko że target jest na pewno dużo mniejszy niż na 85tkę czy też 14tkę albo fisza.
Manual jest fajny ale na pewno nie na śluby czy inne szybkie akcje.- można przez mały błąd stracić najlepsze klatki.
Taka 14stka do Landszaftów, albo 85tka do portretów to miodzio:) 35tka?
Manual do reporterki? - Dla mnie niewypał.
"Manual jest fajny ale na pewno nie na śluby czy inne szybkie akcje" - ale śluby to malutka gałąź fotografii.
Gadacie wszyscy o kocie w worku. Będzie test, będzie do pogadania o (nie)zasadności jego ceny.
A narzekania, że 1.500 to za dużo jak za takie szkło pod FF są śmiechu warte. Jednak sprawdźmy, jaką będzie miał jakość.
@ lennykrawiec
Jasne bo rynek na samyanga to głównie FF :)
Bez jaj, ile to procent sprzedaży wszystkich lustrzanek ?
Góra 5% a może nawet mniej.
I teraz z tych paru procent posiadaczy FF ilu kupi ten obiektyw?
Nie oszukujmy się ale ze względu na cenę głównym odbiorcą obiektywów samyang są posiadacze tanich lustrzanek a nie właściciele wypasionych Canonów mark ileś-tam i nikonów D3
Szkoda słów i tyle. Kto będzie chciał to i tak go kupi, bez względu na cenę.
Jak się zastanowić, to nie mam już światu nic ciekawego do powiedzenia, na temat tego szkła, mając tę wiedzę, co mamy. Natomiast mam taką propozycję, by osoba, która zdecyduje się nabyć, popstrykała i podzieliła się zarówno fotkami, jak i doświadczeniami. Test owszem, jest ważny, ale spodziewam się, ze wyjdzie przynajmniej dobrze, natomiast chodzi raczej o to, jak sobie z tym radzić, jakie będą pomysły na zdjęcia. Brak AF jest obecnie problemem. Dziś nikt nie akceptuje zdjęć z drobną nieostrością, standardem jest idealne wyostrzenie. Także przeszkadza brak automatyki przesłony. W przypadku rybiego oka, nie ma problem, wystarczy nastawić odległość na 1 metr, przesłonę na wybraną wartość, bo w większości wypadków nie będziemy niczym kręcili. Da się tym obiektywem robić zdjęcia. W przypadku 85 mm są poważne problemy. Ja używam jeszcze okularów + 4 dioptrie przy ustawianiu na LV. Zdarza się sknocić zdjęcia z powodu nie przykręcenia przesłony. Komfort pracy z Canonem 1,8/85 jest wyraźnie odczuwalny. Jeśli chodzi o Samayngowskie tele, to mam doświadczenia tylko z lustrami i tu obowiązują ogólne zasady: mam być słońce. Lupka bardzo dobrze pomaga wyostrzyć. Ludzie marudzą nad tymi szkłami, nie tylko dlatego, że nie potrafią wyostrzyć.Trzeba mieć też na co, fatalnie się ostrzy na sylwetkę. Niemądrym pomysłem jest załozenie, że się otrzyma zdjęcie idealne technicznie: wręcz trzeba wsadzić wady obiektywu do kompozycji. Za pomocą tele nie robimy zdjęć gdzie istotna jest duża liczna drobnych szczegółów, np daleki krajobraz. Bo w ten sposób zwracamy uwagę na wady obiektywu. No i najważniejsza sprawa: jakie zdjęcia. Myślę, że tak z rok mi zajęło szamotanie się z kadrowaniem na 12 mm, robię na filmie, więc to jest ok 127 stopni. W końcu ludzie zaczęli foty akceptować. Przyznam szczerze, że nie potrafią nic mądrego robić ze standardem: a te 35 mm to standard dla APS-C. Tu wymiękam. Owszem fotka z płytką GO, ale do tego lepszy FF. Po założeniu 35 mm do FF mamy obiektyw trochę za długi do pomieszczeń, po mojemu. Do architektury? Ale co w tym lepszego, od skręcenia standardowego zooma na 35 mm? Powtórzę raz jeszcze, co wyżej pisałem jak wykorzystać te f1,4? Potrzebowałbym oprócz testu zestawu takich doświadczeń, do tego fot, wówczas pewnie się coś wyklaruje. A do tego jest szansa, że szkła pojawią się za kilka miesięcy w komisach za rozsądną kasę. Wtedy pogadamy. A gdyby ktoś był uprzejmy podzielić się swoimi doświadczeniami, to zwracam uwagę, dziś można założyć stronę internetową w kilka minut, a tu wrzucić tylko linkę.
"crazy | 2010-10-08 07:46:44
Szkoda słów i tyle. Kto będzie chciał to i tak go kupi, bez względu na cenę. "
A mi szkoda słów na takie komentarze. Ostatnia linia obrony.
To może w ogóle wyłączyć opcję komentowania obiektywów - bo w końcu i tak kto będzie chciał to kupi. Może idźmy jeszcze dalej - zrezygnujmy z testów szkieł, bo (vide ostatnio testowany Nikon 85mm) i tak kto będzie chciał to kupi.
Komentarze są po to, żeby... komentować, więc gadanie o tym, że "kto będzie chciał to kupi" jest absurdalne.
No właśnie, może by tak w ogóle wyłączyć komentarze? I tak nic nie wnoszą poza zwyczajowym skowytem...
1500zł to dużo... Buhahaha... Brak pomysłów na kadry jasną 35-tką/50-tką... Bez komentarza...
@ jaad75 , rozumiem , bez złośliwości, że masz pomysły, a nawet możesz się pochwalić wieloma zdjęciami?
Przeczytałem, wszystkie, autentycznie wszystkie komentarze. I zabiła mnie polskość. Kochani moi, prawie wszyscy kłócą się tu o cenę. Ale to nie jest OBIEKTYW dla nas. To sprzęt dla zachodu. Ludzi którzy mają taką pensję w euro jaką my mamy w złotówkach. I kochani moi to jest ten target! Dla nich to tak jak dla nas kilkaset pln. Czyli kupić, jak się sprawdzi to ok, a jak nie to niech leży przez następne 4 lata i się kurzy. Tak jak kurzy się stara karta graficzna, procesor, dywan czy stare DVD gdy już się kupiło blu ray'a. Goście którzy nie mają tych 3-4 tyś eur nie interesują się zbytnio lustrzankami. Oni mają kredyty i jak to mówią nasi z Londynu lookają za następną robotą, a na stacjonarne wakacje biorą kompakt. Nie wezmą objazdówki, wypasionego lustra i nie zaczną masowo focić, bo tam nie ma all inclusive.
Tak więc taki manual dla takich których stać na szkło systemowe to albo sprawdzian tanim kosztem, czy przypadkiem nie potrzebują nowej ogniskowej, albo po prostu szpan na panienki. I to jest target. Cześć i chwała SAMYANGowi, bo po 1 powoduje, że szkłą systemowe muszą się jednak czymś wyróżniać a po 2gie zawsze to mniej strachu wychodzić na ulicę po zmroku z tak tanim słoikiem, więc nosi się go częściej.
@ Sky_walker - sam jestes ostatnia linia obrony, jak Cię nie stać na szkło za 1500 zł to z czym do ludu? Jak Ci szkło nie pasuje to go nie kupuj, proste . Jak Cię stać to idź, kup pobaw się i z rób z nim co chesz, chyba że boisz się MF'a i dlatego więkość komentów jest taka jak Twój , tylko po to aby głupio i bez sensu gadać. Bo tak poladzy potrafią. Nie raz pisałem na tym portalu - zacznijcie robić zdjęcia i na nich sie skupiać a nie onanizwoać się i wzdychać nad sprzętem.
Pozdro
@ crazy
Nie o to chodzi czy kogoś stać czy nie tylko o to, że za te same pieniądze można dokonać sensowniejszego wyboru.
@ +tof
Jak by za cyferkami mojej pensji był znaczek "ojro" to by mnie nawet nie interesowało co to takiego Samyang :)
Borat - przeciez w tej cenie nie ma nic pod FF o takiej ogniskowej i jasności :) Więc o czym mowa ?
Tak na marginesie, zabrzmiało to tak trochę pochwałą bogactwa i pogardą dla polskiej bidy. No cóż, tak mam, że zawsze wyżej będę cenił szewca który nawet dziś komuś tam buty łata, od biznesa z CityGroup który wykonał dziurę w budżecie USA na jak 4 000 miliardów $. Dla informacji zielone pożyczki na domki dla murzynów, sorry afroamerykanów zjadły mniej więcej 1/4 tej sumy i gdyby nasz kryzys roku 2008 polegał tylko na tym socjalistycznym rozdawnictwie w centrum kapitalizmu, to było by dawno po herbacie. No więc ludzi którzy produkują papiery wartościowe bez wartości na które potem trzeba się zrzucać, żeby się system nie wywalił, zawsze funkcjonalnie uznam za szkodników. Nie widzę żadnego powodu by ich cenić.
Tak samo nie widzę powodu by źle oceniać fotografistę, który spojrzał do sakiewki, policzył miedziaki i stwierdził, że sklep ominie. Obciachowe jest udawanie bogacza gdy jest się bidokiem. To zawsze mówię pani w banku gdy mnie namawia na założenia konta. Co prawda Kaczyński też nie ma ale jak idę do sklepu jak najbardziej fotograficznego, to mnię ostrzegają, że za płacenie kartą dopłacę 2 procent. Nie stać mnie, bo to cena choćby dwóch dekli, czy jednego filtra.
Jak wieść niesie jakiś bezdomny mieszkaniec Pragi (nie w Wa-wie) robi zdjęcia za pomocą pudełek po butach i denka od słoika. Zdjęć nie widziałem, ale ponoć są cenione i widzę poważne powody by takiego człowieka cenić dużo wyżej niż topowego fotografika od mód, którego stać na każdy sprzęt i każde studio. Owszem lepiej być młodym zdrowym i bogatym, ale w fotografii chodzi o zdjęcia. Tak, nie stać nas i to był mój pierwszy post na ten temat. Zamiast narobić długów założę enerdowską 50/4 do Kijeva. Podobna geometria podobna GO. A do tego automatyka przesłony.
1500 zł dałbym a nawet wiecej za obiektyw z korekta perspektywy powiedzmy 24 mm
a tak mamy obiektyw ktorego głownym dobrodziejstwem jest swiatło
widziałem kadry zrobione pentaxem 28 mm z f 2,8 (zdjecia reportażowe z AFRYKI ) I ROZMYCIE TŁA JEST NAPRAWDE CIEKAWE NAWET PRZY TAKIEJ PRZESŁONIE
nie mowcie ze tylko 1,4 da dobry efekt ...
Kamyszek - nieraz jest problem ŚWIATŁA - wtedy jasność szkła to WIELKA ZALETA.