Test dwóch aparatów podwodnych
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Z góry dziękujemy za zrozumienie.
Kliknij tutaj aby zamknąć to okno.
Komunikat nie wyświetli się więcej podczas tej sesji (wymagana obsługa cookies).
Zdjęcia z Fuji to tragedia
"(...) nie widać jakiś różnić w parametrach matrycy" :-(
Jakich? Jakichś!
W przypadku fuji jakość obrazu jest podobna, jak z poprzedniej matrycy 14 mpx, ogólnie aparat na dwa lata, później zaczyna się przeciekanie. Nie wiem, czy można kupić lub wymienić uszczelki - fuji nie raczyło odpowiedzieć na zapytanie o to, w związku z tym kupiłem na ali pokrowiec wodoodporny za 8 dolców i póki co - działa, chociaż ostatni raz aparat zanurzałem w Ochrydzie, w ubiegłym roku.
A panasonic i ricoh nie dały nic do testów?
Chyba ten segment aparatów też tonie ;-)
Panasonic nie zdążył dojść. Jest wyjaśnione w teście.
Nie dziwne, że sprzedaż kuleje, jak brak w tym segmencie jakiejkolwiek innowacyjności. Brakuje mi: co najmniej calowej matrycy (bez przesadnej ilości mpx), jaśniejszego obiektywu (stałka lub niewielki zoom) i przede wszystkim pozbycia się jakichkolwiek gniazd: ładowanie indukcyjne oraz przesyłanie zdjęć po wifi - rozwiązało by to największy problem ze starzejącymi się uszczelnieniami.
@Bartosz_T
"...pozbycia się jakichkolwiek gniazd: ładowanie indukcyjne oraz przesyłanie zdjęć po wifi - rozwiązało by to największy problem ze starzejącymi się uszczelnieniami."
a co ze slotem na kartę pamięci? czy taki aparat, niczym Iphone byłby dostępny w różnych wersjach pojemnościowych?
druga bateria to często wygodniejsze rozwiązanie niż szybkie ładowanie w terenie :)
@gustawkaz całkowicie zdaję sobie sprawę z wad takiego rozwiązania, jednak według mnie było by to fajne rozwiązanie. Szczególnie rozwiązało by to problem uszczelek o którym pisze wielu ludzi (w tym WueN).
Nikon olał jedyny sensowny system jedno calowy AW1 z wymienną optyką. Dopóki ktoś nie wysili się na system czy kamerę ze stałą optyką z matrycami conajmniej 1 cal czy m4/3 a już najlepiej poprostu podwodna wersja Ricoha GR z konwerterem wide i fish-eye, to to co jest na rynku to wakacyjne F....bookowe zabawki nie warte dyskusji.
jest niby kamerka RX0, która ma jednocalową matrycę, ale przy stałoogniskowym obiektywie światło f/4 to wstyd. wodoszczelność raptem 10 metrów...
Świetnie przygotowany test (np. sceny z wideo), jednak myślę, że niedostatecznie zostało zaakcentowane, jak przerażająco niskiej jakości są zdjęcia z Fuji. Nie dość że są kompletnie mydlane, to jeszcze często mają niewłaściwe kolory nawet na powierzchni. Moim zdaniem, nie usprawiedliwia tego cena (849), bo podobne zdjęcia, oczywiście pomijając wodoodporność, oferują chińskie smartfony po 300-400 zł.
Fajnie wygląda Sealife dc2000, calowa matryca, stałoogniskowy obiektyw, obudowa zwiększająca głębokość zanurzenia aparatu 4 razy.
Czy to naprawdę taki problem dla producentów żeby do takiego aparatu zamontować matrycę APS-C? Nawet jakby jego cena to było 2-3 tyś. na poziomie amatorskiej lustrzanki to i tak byłaby to atrakcyjna propozycja
Obudowy podwodne do lustrzanek czy belusterkowców są koszmarnie drogie.Często kosztują drugie tyle co sam aparat. Pasują tylko do jednego modelu a po zmianie sprzętu na nowszy są bezużyteczne a trudno je potem sprzedać.
@Bartosz_T
I dołożyłoby kolejne czyli niewymienny akumulator a co za tym idzie po zużyciu akumulatora aparat jest elektroodpadem. Do tego nie możemy użyć posiadanych już kart wiec jest konieczność montowania pamięci wewnętrznej jak w telefonie co zwiększa tylko niepotrzebnie cenę urządzenia.
borat do bartosza.
No nie borat. Jeżeli chodzi o uszczelnienie to popatrzmy sie na denko Leica-i M. Idealne rozwiązanie. Możesz mieć tyle wejść ile chcesz. Wszystko jest zam;nięte jednym denkiem z owalnymi zakończeniami. Wystarczy dodać jeden dobry O-ring ( przyszłe rozwiązanie w cyfrowym Nikonosie) i wszystko jest git.
Przyznam że obecne badziewne prostokątne klapki z cieniutką uszczelką to obciach. Niestety Nikon AW1 tez posiadał taką tandetę.
@TRI-X w pełni się z tobą zgadzam, swoją drogą nie widziałem jeszcze cyfrowej Leic'a M od spodu :D Kawał solidnego gumiaka wepchać pod taką klapę i było by to najlepsze rozwiązanie ;)
-Posiadam Nikona poprzednika - nowy jasny obiektyw zaleta max :) ale ciekawe jak z prędkością działania, bo poprzednik ..wieczność zapisu ! wieczność !! masakra :(( .... ale jak można porównywać Nikona do Olympusa ?? Oli ma wodoodporność zanurzenie do 15 m głębokości - to trochę kpina - nie nadaje się na nurkowanie rekreacyjne 30 minimum żeby zrobić foto fajnym dużym rybkom które pływają na 40 :) ..myśle ze Nikon niestety nie ma konkurencji jeśli chodzi o uniwersalność szczególnie z naciskiem na nurki rekreacyjne :)