Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Sony NEX-5N - nota serwisowa

Sony NEX-5N - nota serwisowa
24 września
2011 16:09

Firma Sony odniosła się do doniesień użytkowników, którzy narzekali na problemy z trybem wideo w aparatach NEX-5N. Zauważyli oni, iż podczas nagłego poruszania aparatem na ścieżce dźwiękowej filmu słyszalne jest klikanie. Producent opublikował wczoraj notę serwisową, w której przyznał, że problem rzeczywiście istnieje.

Jednocześnie poinformowano, iż opracowano już procedurę naprawczą, która eliminuje tę niedogodność. Użytkownicy aparatów Sony NEX-5N będą mogli bezpłatnie dokonać naprawy w okresie trwania gwarancji.


Komentarze czytelników (63)
  1. Euzebiusz
    Euzebiusz 24 września 2011, 16:11

    "Użytkownicy aparatów Sony NEX-5N będą mogli bezpłatnie dokonać naprawy w okresie trwania gwarancji. "

    Wzruszyłem się, szczodrością firmy :-)

  2. Euzebiusz
    Euzebiusz 24 września 2011, 16:16

    "Producent opublikował wczoraj notę serwisową, w której przyznał, że problem rzeczywiście istnieje. "

    A mogli napisać, że nie ma problemu :-)

  3. dario4
    dario4 24 września 2011, 17:10

    Widać że Sony podchodzi odpowiednio do klienta z pełna odpowiedzialnością nie tak jak Nikon z D7000 w którym zdarzają się modele mające problem z AF a nikt tego nie chce jawnie powiedzieć tylko dyskretnie tuszuje problem.

  4. Euzebiusz
    Euzebiusz 24 września 2011, 18:42

    "Nikon z D7000 w którym zdarzają się modele mające problem z AF a nikt tego nie chce jawnie powiedzieć "

    Bo dokładnie nie wiadomo czy problem jest z aparatem czy z użytkownikiem :-)

  5. ktojack
    ktojack 24 września 2011, 18:49

    @ dario4
    Czy kiedykolwiek jakaś firma podała do wiadomości że nie dokonuje napraw gwarancyjnych???
    Mają taki obowiązek i jeśli by tego nie chcieli zrobić zostali by zapisani przez pozwy.

    Czyżby Sony Ci płaciło czy tylko jesteś fanem firmy???

    Nie czuj się urażony, ale nie widzę powodu do pisania pochwał za robienie tego, do czego zmusza prawo.

  6. ktojack
    ktojack 24 września 2011, 18:50

    pomyłka
    miało być "zasypani" a nie "zapisani"

  7. kleszcz
    kleszcz 24 września 2011, 19:02

    Podejście Sony można nazwać oczywistym, ale w świecie korporacji nie jest to reguła. W latach na przykład w latach 90 tych Mercedesy klasy S na rynek amerykański miały dziwną wadę, trzęsły im się kierownice w pewnym zakresie prędkości. Przez pewien czas Mercedes starał się wmówić klientom że ich produkt jest tak perfekcyjny że to nie jest możliwe. Sugerował również że klienci zapewne mają swego rodzaju przewidzenia dotyczące tej nieszczęsnej kierownicy. Potem okazało się że coś nie tak jest z wyważeniem przedniego zawieszenia i była akcja srewisowa, jak by nie patrzeć nie najtańszego modelu. Dlaczego nie inaczej ma być z aparatem :-)

  8. adrenag
    adrenag 24 września 2011, 21:22

    dlaczego? bo od lat 90tych minęło 20 lat. Dziś informacja serwisowa po wystąpieniu błędu idzie w świat od razu a klientów prosi się o natychmiastowe pojawienie się w serwisie. Z autami to już norma. Od kiedy nex jest w sprzedaży? :) od 3-4 tyg? pomyślcie ile ludzi to kupiło, szczególnie w Japonii gdzie kochają te zabawki

  9. 24 września 2011, 22:19

    I dlatego nie należy kupować elektroniki przed premierą tylko na podstawie boskich specyfikacji i generowanych komputerowo wizualizacji. Niech inni połamią sobie nogi, ja mogę poczekać. Marketing mydli oczy, a dziennikarze nie muszą być rzetelni. A czasem po prostu sprzęt jest wypuszczany przed dopracowaniem i wychodzą niespodzianki. W dodatku aparat się grzeje przy filmowaniu. Polecam pod rozwagę przed kupnem Nex7.

  10. Szabla
    Szabla 24 września 2011, 23:35

    Co Ci się grzeje?

  11. Lailonn
    Lailonn 25 września 2011, 00:01

    Noo Szabla, że TY nie wiesz o grzaniu się matryc to nie wiem...przecież każdy głupi wie, że matryce Sony się grzeją przy filmowaniu a matryce innych producentów nie. Takiego Nikona to matryce SONY nigdy nie dogonią!

    ;)

  12. 25 września 2011, 00:07

    @Lailonn
    To pewnie dlatego, że Sony oprócz telewizorów robi też mikrofalówki, piekarniki i kotły CO
    :-D

  13. 25 września 2011, 00:18

    MOj D7000 ma świetny AF, ale tylko punktowy, w trybie AF wielopunktowym jest nieostry, a w trybie live lepiej wyłączyć AF bo raczej przy użyciu AF w trybie "live" jest tylko gorzej......

    he he he

    Ale i tak wole D7000 - jakość fotografii jest bajeczna.

  14. 25 września 2011, 00:24

    Moze same matryce się nie grzeją tylko "drgania" generowane przez "silniczki i serwa stabilizacji obrazu w aparacie.

    A jak coś dyga stale to i ciepło się robi,.. a jak wy macacie panienki to wam ciepło czy zimno?

  15. s4int
    s4int 25 września 2011, 00:49

    Piłeś - nie pisz.

  16. 25 września 2011, 01:44

    s4int dobrze prawi - co piłeś Marq? Gdzie Ci matryce w NEXach drgają? Chyba jak Ci się ręce trzęsą...

  17. Chocobo
    Chocobo 25 września 2011, 02:15

    W sony się przyznali, a nikon mówi że jest ok :P... z d7000

  18. Marek B
    Marek B 25 września 2011, 08:19

    Producenci piszą o dostrzeżonych błedach i usterkach i je eliminują. Gdyby nie internet zapewne nigdy nie stwierdzono by jakikolwiek usterek :). Tylko patrzec jak Sony opublukuje notę, ę wyeliminowało "drgania serwa", "grzanie sie matrycy" (chyba chłodnicę zainstalują ? :D). A Sony, a za nimi wszyscy, zaczną produkować aparaty na wzór i podobieństwo Nikona ... tylko kogo wówczas będą kryrtykowaqć malkontenci ?. Ludzie !!! ..., nie pozwólmy się zwariować. A jak komu jaki sprzęt się nie podoba - NIECH NIE KUPUJE ..., i tyle. I niech nie dorabia teorii do nie istniejących faktów.

  19. pantoney
    pantoney 25 września 2011, 09:25

    @Marek B jestem pewien, ze Sony (a za nim wszyscy) pragną jak najszybciej skopiować 1 Nikona:)
    Zainstaluj sobie sam, chłodnice w głowie lub innym miejscu odpowiedzialnym za wypisywanie tych bredni:D

  20. kkrtm
    kkrtm 25 września 2011, 10:17

    Inne aparaty też się grzeją.
    Fragment instrukcji Canona:

    Środki ostrożności w przypadku dłuższego użytkowania

    W przypadku dłuższego fotografowania serii zdjęć, korzystania
    z funkcji fotografowania Live View lub filmowania, aparat może
    silnie się nagrzewać. Nie jest to wprawdzie oznaką
    nieprawidłowego działania, ale dłuższe trzymanie gorącego
    aparatu może spowodować lekkie poparzenie skóry.

  21. 25 września 2011, 10:39

    NEX mają stabilizację optyczną i jeśli coś się grzeje to nie jest to wina Steady Shot Inside bo go tam nie ma :-) A nowe SLT mają elektroniczną stabilizację podczas filmowania, która ponoć jest nawet skuteczniejsza od mechanicznej.

  22. jakubh
    jakubh 25 września 2011, 11:36

    Sugeruję pozostanie przy NEX-3, gdzie tryb filmowy jest bezgłosny i zapis dźwięku bardzo dynamiczny - nawet na mikrofonikach wbudowanych w aparat. NEX-5 niewiele wnosi nowego poza jeszcze lepszą matrycą i opcjonalnym wizjerem.
    Pamiętam, jak w Canonach Powershotach wgrywał się na ścieżkę dźwiękową cichy, denerwujący wysoki pisk - to była dyskwalifikacja, a producent tego nigdy nie poprawił...

  23. LDevil
    LDevil 25 września 2011, 11:58

    A w Pentaxie K-5 słychać klikanie w trybie filmowym nawet bez potrząsania aparatem :)

  24. jakubkrawiec
    jakubkrawiec 25 września 2011, 12:55

    jakubh, między NEX-3, a NEX-5N akurat w kwestii filmowania różnica jest bardzo spektakularna, więc... Piłeś - nie pisz i niczego nie sugeruj.

  25. jaad75
    jaad75 25 września 2011, 17:49

    @LDevil - słychać pracę stabilizacji, a nie klikanie na ścieżce dźwiękowej, a to spora różnica. Ścieżka dźwiękowa nagrywa się bezbłednie o ile dźwięki z otoczenia są na tyle głośne, by zagłuszyć pracę elementów aparatu lub jeśli podłączyć zewnętrzny mikrofon.

  26. qbishon
    qbishon 26 września 2011, 09:01

    @ Lailonn - no tak, Nikon jest nie do pobicia... z tym, że duża część modeli Nikona ma właśnie matryce Sony, więc zastanów się zanim napiszesz podobne bzdury.

  27. LDevil
    LDevil 26 września 2011, 13:16

    @jaad75 - to raczej nie przypomina odgłosu pracy stabilizacji, podczas odtwarzania filmu słychać co kilka sekund taki "klik": link
    Podobny efekt jest podczas odtwarzania filmu na telwizorze.

  28. monangel
    monangel 26 września 2011, 13:41

    qbishon również się zastanów, producent matrycy to jedno a jakość która się z niej wyciąga to drugie, inny soft lepsi widocznie inżynierowie bo z tej samej matrycy jakoś zawsze wyciągają wiecej...

  29. Szabla
    Szabla 26 września 2011, 14:09

    Tak, to tacy magicy od królików z kapelusza :)))

  30. jaad75
    jaad75 26 września 2011, 22:51

    @LDevil - ciekawe, u mnie nic takiego nie występuje... A przynajmniej nigdy nie zdarzyło mi się czegoś takiego zarejestrować.

  31. marian1000
    marian1000 27 września 2011, 13:40

    Lailonn ,Kops i poniekąd Marq

    Panowie zainteresujcie się co macie w swoim wymarzonym aparacie z czerwonym trójkątem. Nikon jedynie w 4 bodajże lustrzankach ma własne matryce - w tym 3 FF ( czemu się akurat nie dziwię). Poza tym instaluje matryce sony ( lub robione przez sony na zamówienie-pod przygotowaną specyfikację )- w tym do d7000.
    Gdybym był złośliwy zastanawiałbym się, czy sam nie potrafi zrobić lepszych od sony, czy też totalnie olewa amatorów-nikonowców. Do moderatora- proszę niczego nie kreślić-po tekstach o mikrofalówkach należy się kąśliwa uwaga w drugą stronę.A na marginesie- może zrobicie test porównawczy boskiego Nikona i sony z takimi samymi matrycami i takimi samymi obiektywami niezależnego producenta?Efekty mogą być ciekawe.

  32. Szabla
    Szabla 27 września 2011, 18:04

    Tym samym obiektywem :)

  33. thorgal
    thorgal 27 września 2011, 18:11

    daj spokoj marian, goscie po prostu zartuja:)

  34. Szabla
    Szabla 27 września 2011, 19:15

    Wystarczyłby jakiś manualny Zeiss 50 mm - chyba takie są - i użyć różnych adapterów.

  35. marian1000
    marian1000 27 września 2011, 20:49

    Szabla
    Oj wyobraźni zabrakło- dlatego niezależny producent - to samo szkło- różne mocowania ( no przecież nie tym samym egzemplarzem na Boga)- myślałem,że taki toporny skrót myślowy dotrze do każdego.

  36. jaad75
    jaad75 28 września 2011, 00:15

    Takie porównanie znajduje się w wielu testach, za mizernym skutkiem dla Sony niestety... Praktycznie w każdym teście Optycznych wychodzi, że własne (skądinąd bardzo dobre ostatnio) matryce, Sony wykorzystuje gorzej od konkurencji. Do tego samego wniosku można dojść analizując wyniki DxO zresztą.

  37. zentaurus
    zentaurus 28 września 2011, 08:30

    jaad75
    Na Dxo SonyA580 i NikonD7000 idą praktycznie w łeb w łeb, różnice są w zasadzie pomijalne a cena nie :))). Większość ludzi robi zdjęcia a nie ogląda cropów na komputerze. Wątpię czy ktokolwiek zobaczy jakąkolwiek różnicę na odbitkach. To tak jak ekscytowanie się że np. Opel Astra rozpędza się do setki w 11,4 s a Ford w 11,5 s, przy czym te dwa samochody stoją w miejskich korkach :)))

  38. marian1000
    marian1000 28 września 2011, 09:11

    zentaurus
    Jakoś mi się nie wydaje,że każdy robi odbitki a jedynie zapaleńcy oglądają zdjęcia na kompie-wręcz odwrotnie.A wtedy ( po wywołaniu )wychodzi mizeria fotografii cyfrowej. ( większość robi tysiące zdjęć,których ani nie wywołuje,ani nie ogląda :) )
    jaad75
    Podaj proszę link,gdzie są porównywane podobnej klasy aparaty różnych firm z TAKIM SAMYM obiektywem ( oczywiście poza mocowaniem) np Sigmy. Co do testów na Optycznych-mam zastrzeżenia do bezstronności- w teście A700 przez kilka lat nie poprawiono fałszywych informacji ( mimo zgłaszania tego faktu w komentarzach)- np o braku uszczelnień wokół gniazd , o wyświetlaniu małych ilości informacji w wizjerze ( zanim się wzięło do ręki pudło, którego się nie używa na co dzień, trzeba było poczytać instrukcję) I trzeba było narzekać ( oczywiście odejmując punkty),że ( jak to ujął mój kolega) "nie można się drapać po jajkach " robiąc zdjęcia, bo włącznik jest po drugiej stronie puszki i aparatu nie można obsługiwać jedną ręką ! A ilu jest jednorękich fotografów?

  39. zentaurus
    zentaurus 28 września 2011, 09:22

    marian1000@
    Oczywiście masz rację, ja mam jeszcze nawyki i przyzwyczajenia z fotografii analogowej :).

  40. zentaurus
    zentaurus 28 września 2011, 09:29

    Myślę że ciekawym eksperymentem było by porównywanie jakości zdjęć na wzór miesięcznika "What hi-fi" gdzie odsłuchuje się jedynie dzwięk a nie czyta się suchych danych fabrycznych. Wyniki były często zaskakujące, gdzie takie odtwarzacze CD za 150$ dawały lepszą jakość niż wypaśne maszyny za np. 1500$!

  41. Szabla
    Szabla 28 września 2011, 10:51

    Oj, Marian1000, chodzi właśnie o to, aby testy wykonywać tym samym egzemplarzem obiektywu. Coś topornie myślisz. :)))

  42. marian1000
    marian1000 28 września 2011, 11:27

    Szabla
    Nie przesadzajmy z tym obiektywizmem - I tak nie kupisz ani testowanego aparatu, ani testowanego obiektywu- przyjmujemy więc, że pojedyncze egzemplarze tego samego produktu są porównywalne. W przypadku obiektywów dokręcenie fabrycznie innego mocowania chyba nie zmienia właściwości optycznych?( co do działania AF w wersjach pod sony pozbawionych czasem napędu ultradźwiękowego nie będę wspominał ).
    Równie dobrze możemy do testów porównawczych Sony : Nikon przekładać matrycę z jednego aparatu do drugiego :)

  43. jaad75
    jaad75 28 września 2011, 12:18

    @zentaurus - jeśli wg. Ciebie 0.6EV całkowitego DR jest pomijalne... Zresztą nawet D5100 (to zdaje się bardziej porównywalny model do A580) wypada lepiej. Chcesz bardziej drastyczne porównanie, to przyjrzyj się jak Sony poradziło sobie z 24 MPix FF w swoim flagowym modelu...:P
    @marian1000 - choćby na Optycznych masz od lat porównanie na Sigmach 30/1.4.

  44. zentaurus
    zentaurus 28 września 2011, 12:32

    jaad75@
    Po pierwsze, według Dxo nie ma takiej różnicy, a po drugie nawet gdyby tak było, to i tak nie sądzę żeby to tak bardzo było widać. Co do Sony A900, co Ty wiesz o A900 :))).
    Mam tą puszkę i dla mnie rewelacja! W tej chwili tylko Nikon D3x daje w FF lepszy obrazek, ale trzeba zapłacić trzy razy więcej a jakość jest tylko nieco większa. No cóż, Nikon drogo sprzedaje swoje logo :)))

  45. zentaurus
    zentaurus 28 września 2011, 12:37

    cdn...
    Warto jednak porobić zdjęcia a nie tylko opierać się na jakiś tabelkach.

  46. marian1000
    marian1000 28 września 2011, 13:04

    jaad75

    Sprzed kilku lat ? Porównanie aparatów różnych producentów z takimi samymi MATRYCAMI i obiektywami?Widocznie jestem mało spostrzegawczy. Na marginesie- u mnie mit Nikona prysł, kiedy w tych samych warunkach zrobiłem ( przed wiekami) zdjęcia natenczas jeszcze A100 i Nikonem d40. Te drugie były kompletnie nijakie, słabo nasycone kolorystycznie ( za to menu było bardzo kolorowe :) )
    Teraz mam A700 i powoli zastanawiam się nad nowym pudłem ( APS-C - mnie to jakoś nie przeszkadza) Znowu 3 firmy do wyboru C 7D, Nikon d300s ( już w sumie klasyk) i A77.Potrzebuję rzetelnego testu, a nie pisania ,że czegoś nie ma ( a jest) bo się nie lubi minolty z logo sony. Zobaczymy czy w A77 procesor i soft ( a co za tym idzie jakość obrazu) nadążają za funkcjonalnością i nowatorstwem pudła ( no i teraz macie wyświetlaczyk monochromatyczny na górnej ściance, i włącznik przy spuście migawki- nie będzie się do czego przyczepić na teście( a ten wyświetlacz to potrzebny jak zającowi dzwonki- a zabiera miejsce na przyciski szybkiego dostępu).

  47. Szabla
    Szabla 28 września 2011, 16:14

    Rzetelny test? Będziesz musiał długo szukać...

  48. thorgal
    thorgal 28 września 2011, 19:41

    @marian1000

    faktycznie 7D i D300s to juz sa klasyki, poczekaj troche z zakupami bo moga sie wkrotce pojawic nowe aparaty - np. 6D i D400.

    na dxo juz opisali matryce z alfy 77 - slaby wynik w "low-light" i jak dla mnie odpada, jednakze sceptycznie podchodze do tych tabelek (wg nich amatorski i plastikowy D5100 jest lepszy od alfy 77)

  49. johndoe
    johndoe 28 września 2011, 21:10

    Rzetelność?
    Redachtorzy optycznych od roku rzetelnie tłumaczą, że największy wizjer na rynku jest mały, BO TAK:)

  50. marian1000
    marian1000 29 września 2011, 12:25

    johndoe

    Jak się na świat patrzy tylko i wyłącznie przez wizjer Nikona - to wszystko inne wydaje się małe :) . Oj ,żeby tylko nie spoglądali w dół bo wpadną w seksualne kompleksy :)))))

  51. marian1000
    marian1000 29 września 2011, 12:27

    Wyszła ze mnie męska szowinistyczna świnia- przyjąłem ,że to sami faceci- jeśli tak nie jest to przepraszam płeć piękną zaangażowaną w funkcjonowanie stronki.

  52. jaad75
    jaad75 29 września 2011, 12:43

    @zentaurus - oczywiście, że jest: całkowity DR A580, to 13.27 EV, podczas gdy w przypadku D7000, to 13.87 EV (już pomijam, że K-5 uzyskał tu 14.12 EV z tej samej matrycy). Nawet jeśli patrzysz na wyniki bez normalizacji, to dostajesz odpowiednio 12.76 EV vs. 13.35 EV, czyli 0.59 EV różnicy. W porównaniu do K-5, który uzyskał 13.6 EV (bez normalizacji), to 0.84 EV różnicy - nie wystarczy?
    A co do 24MPix FF, to właśnie porównaj jak poradził sobie z tą matrycą Nikon, a jak w mniej więcej tym samym czasie Sony. W przypadku D3X, na cene nie wpływa tylko matryca przecież.

    @marian1000, nie "sprzed kilku lat", tylko "od lat". Możesz np. porównać wyniki rozdzielczości i szumów aparatów z IMX038 (12MPix Sony), czy IMX071 (16 MPix Sony) + Sigma 30/1.4. Jeśli chodzi o porównanie A100 i D40, to były dwie różne matryce. A100 (znowu chyba najgorsza z możliwych implementacja 10MPix ICX493AQA) mogłeś sobie porównać z np. D80, K10D, czy ewentualnie późniejszymi entrylevelowcami w postaci D40x, D60, K200D i K-m (choć dla wyrównania szans powinieneś wziąć do porównań któreś z nieco nowszych 10MPix korpusów Sony).
    Matryca z A77 została przetestowana przez DxO - wynik niespecjalny. Trzeba znowu poczekać na Nikona i Pentaksa, żeby zobaczyć, czy do czegoś się jednak nadaje...:P
    A co do górnego wyświetlacza - Tobie nie potrzebny, a ja nie kupiłbym aparatu bez niego.

  53. zentaurus
    zentaurus 29 września 2011, 13:53

    jaad75@
    Zalezy jak się czyta tabelki. Podtrzymuję że bardziej widać różnice na papierze niż w praktyce. Biorąc pod uwagę ilość pikseli na matrycy to wynik A77 to dla mnie rewelacyjny! Oprócz nieco wyższych szumów (co dla mnie nie ma większego znaczenia, bowiem dla mnie dobra fotografia nie obędzie się bez światła) to pozostałe parametry są praktycznie na poziomie matryc A580 i N 7000. Według Dxo punktacja jest remisowa, po 80 ptn(w jenym nieco lepiej wypada N a wdrugim S). A77 78 a np. powszechnie chwalony Canon 7d ma tylko 66!!!
    Jeżeli nie ma przepastnej róznicy w jakości między Canonem 7d z illością punktów 66 to tym bardziej między Nikonem D7000 a Sony 580 mający taką samą punktację :)))

  54. zentaurus
    zentaurus 29 września 2011, 13:56

    cdn..
    Przepraszam za błędy, coś mi klawiatura płata figle...
    Oczywiście miejmy dystans do wszelkich rankingów.

  55. jaad75
    jaad75 29 września 2011, 14:08

    Rozmawiamy o tym, że Sony nie bardzo potrafi wykorzystać potencjał własnych matryc - dowody masz choćby na DxO właśnie. A to, że 7D ma kiepską matrycę, to akurat wiadomo od dawna - ja o Canonie nic nie pisałem.

  56. marian1000
    marian1000 29 września 2011, 14:47

    jaad75

    Ciekawe czy potwierdzisz - dowiedziałem się właśnie,że Nikon genialnie radzi sobie z szumami- ano denerwujące wszystkich szumy kolorowe zamienia po prostu na szumy w odcieniach szarości nie rzucające się w oczy :). Puszki A100 nie zamieniłbym ( gdybym ją jeszcze miał ) na póżniejsze pudła sony z tą samą matrycą- funkcjonalność A100 była na dobrym poziomie- szybki dostęp do większości funkcji ( jak na podstawowy model nadzwyczajny) - późniejsze puszki to " idiotenkamery z lustrem". Nie kupię pudła,które będzie miało fantastyczną matrycę, przyzwoite zdjęcia ( piszę przyzwoite, bo dla mnie nadal odniesieniem jest fotografia analogowa) , ale bardzo kiepską funkcjonalność - jakoś przyzwyczaiłem się do A700 i ciężko byłoby kupować coś pod tym względem gorszego.
    Co do górnego wyświetlacza- był niezbędny w erze fotografii analogowej- czyżby "firmy wiodące" nadal trwały w tamtych czasach? Po co odrywać wzrok od tylnej ścianki ( wizjer) i patrzeć na górną , kiedy to samo jest zaraz obok wizjera na DUŻYM wyświetlaczu?Mój mały rozumek tego nie ogarnia.
    To co pisze zentaurus do mnie trafia- w kiepskim świetle trudno zrobić zdjęcie bardzo dobre- niezależnie od wyników matrycy. Można zrobić zdjęcie POPRAWNE- i tylko tyle- co i tak jest półśrodkiem. Wiem ,że w kiepskich warunkach oświetleniowych można czasem uzyskać bardzo ciekawe efekty- i wtedy szlag mnie trafia jak patrzę na kolorowe plackowate szumy kiedy obiekt jest w ruchu i muszę podwyższyć ISO ( bo normalnie to mam statyw i mam to w nosie). Ale czy z powodu tych kilku potencjalnych zdjęć ( i tak jedynie poprawnych u konkurencji) mamy przekreślać wynik całego aparatu?
    A może sony po prostu poprawi odprowadzenie ciepła z matrycy i wszystko się skończy?

  57. marian1000
    marian1000 29 września 2011, 14:52

    jaad75
    Zresztą jaką można mieć opinię o aparatach sony , kiedy do porównania C 450D dodaje się N d300 i A350 Taki dobór aparatów jednoznacznie typuje zwycięzcę i wprowadza w błąd niezorientowanych czytelników.

  58. jaad75
    jaad75 29 września 2011, 15:20

    @marian1000 - to co Nikon, czy jakakolwiek inna firma robi w JPG-ach z puszki mało mnie interesuje. Nie uzywam tego formatu od wielu lat. Dla mnie ilość szumu liczy się przede wszystkim o tyle, że wpływa na najważniejszy parametr, czyli użyteczny DR - te dwie cechy są ze sobą ściśle skorelowane.
    A100 jest rzeczywiście lepsza od kolejnych puszek z tej linii, ale nie zmienia to faktu, że jest najgorszą z implementacji 10MPix CCD Sony - wyraźnie gorszą niż ówczesne dokonania konkurencji.
    Co do wyświetlacza, to normą jest dla mnie kontrola parametrów jeszcze zanim podniosę aparat do oka i to jest nieporównywalnie wygodniejsze w aparatach mających górne LCD. Duży wyświetlacz mam przez większość czasu WYŁĄCZONY.
    W kwestii "przyzwoitych zdjęć", to te analogowe w wysokich czułościach nie dorastają nawet do pięt cyfrowym, a i jakość tych w niskich czułościach też została już dawno przebita i to nawet w puszkach APS-C.
    Kiepskie warunki oświetleniowe (w sensie ilości światła) niekoniecznie oznaczają mało plastyczne światło, bo światła może być po prostu zbyt mało, by zastosować konieczny w danej sytuacji czas migawki, czy głębie ostrości - vide np. sport/koncerty.
    BTW, nie jestem pewien, czy kwestia odprowadzania ciepła z matrycy jest powodem słabszych wyników aparatów Sony... Być może. Być może jest to np. kwestia oprogramowania i stosowania 12-bitowych RAW w przypadku porównania A580/D7000/K-5... W każdym razie jest to sprawa powtarzalna i dość ewidentna - aparaty Sony z tą samą matryca wypadają nieco gorzej od konstrukcji konkurencji.

  59. MaciekNorth
    MaciekNorth 29 września 2011, 18:08

    @jaad75
    @"W każdym razie jest to sprawa powtarzalna i dość ewidentna - aparaty Sony z tą samą matryca wypadają nieco gorzej od konstrukcji konkurencji."
    Na przykładzie DxOMark i A580, D700 i K-5 - owszem w DR Sony wypada trochę gorzej na niższych czułościach, ale od ISO 800 jest już minimalnie lepszy od Nikona, Pentax przy wyższych czułościach ingeruje w RAW-y więc się nie liczy ;P Zakres tonalny natomiast jest praktycznie taki sam we wszystkich puszkach. Do ISO 1600 Sony ma największą głębię koloru, choć przewaga minimalna. Więc nie ma co mówić że matryca w Sony gorzej oprogramowana, zależy z której strony spojrzeć ;) Akurat w A580 odprowadzenie ciepła nie jest raczej problemem (jak ma to miejsce w SLT), bo puszka duża a nawet w LV matryca się nie przegrzewa - jest druga do tego trybu. Może to być wina tych 12-bitowych RAW-ów, tylko dlaczego wtedy takie dobre wyniki jeśli chodzi o głębię koloru? Problem najprawdopodobniej leży w oprogramowaniu i tyle, zajmują się mnożeniem puszek i gadżetami a tymczasem niektóre ich lustrzanki nie miały ŻADNEJ aktualizacji softu mimo długiego czasu od premiery i ewidentnych wad i niedogodności wskazywanych przez użytkowników. Zobaczymy jak wypadną testy NEX-a 5N na DxOMark, bo sample obiecujące.

  60. marian1000
    marian1000 29 września 2011, 19:00

    jaad75

    Może w teorii zdjęcia cyfrowe na niższych czułościach (ISO 200-400 )są lepsze od analogowych -ale odbitki mówią za siebie- jeszcze nie widziałem odbitek zdjęć cyfrowych lepszych od analogowych- różnica jest znaczna. Co do wyświetlacza- raz :w sony nie trzeba tak bardzo oszczędzać energii, dwa: jak trzeba szybko zrobić zdjęcie szybka kontrola ustawień jest dla mnie łatwiejsza na dużym, kolorowym ( w menu dwukolorowym- żeby był dobry kontrast- czarno-pomarańczowym) wyświetlaczu niż małym nonochromatycznym- dla mnie jest to naturalne.
    Co do przyczyn wysokich ( stosunkowo) szumów miałem dwa typy- po pierwsze tak jak MaciekNorth kiepski soft ( przeniesiony chyba z idiotencamer- na pewno przesadzam) do puszek rodem z Minolty. A dwa przegrzewanie się matrycy być może problem dopiero się ujawnił w SLT , a istniał w poprzednich konstrukcjach ale nie skutkował wyłączeniem aparatu.W każdym razie firma skupiła się na przejęciu klientów przesiadających się na lustrzanki i olała tak naprawdę całą resztę. Światełkiem w tunelu było A700 i A900 ( no i A850 - ale to była hybryda matrycy z 900-ki i reszty z 700-ki). Wygląda na to,że opracowanie tych modeli było drogie, a wpływy kiepskie- stąd b. długie oczekiwanie na następców tych modeli. I mamy wreszcie A77 - wszyscy już plują a ja mam nadzieję,że sony ( a raczej inżynierowie Minolty pracujący w Sony) tym razem lepiej się przygotowało ( i nie chodzi bynajmniej o włącznik przy spuście migawki i ten nieszczęsny górny wyświetlacz )

  61. zentaurus
    zentaurus 29 września 2011, 19:18

    Tak jak wyżej napisał MaciekNorth, nic dodać, nic ująć :))))

  62. marian1000
    marian1000 29 września 2011, 20:56

    jaad75

    A wracając do Twojego/ Pańskiego ostatniego wpisu:
    "Kiepskie warunki oświetleniowe (w sensie ilości światła) niekoniecznie oznaczają mało plastyczne światło, bo światła może być po prostu zbyt mało, by zastosować konieczny w danej sytuacji czas migawki, czy głębie ostrości - vide np. sport/koncerty." - uwielbiam truizmy :)

    Zorientowałem się chyba o co chodzi z wyświetlaczem- wy po prostu nosicie aparat na szyi i pewnie jeszcze z małą stałką- np 50 -tką - stąd spojrzenie na górną ściankę aparatu. Ja przemieszczając się w terenie aparat mam w pokrowcu przypiętym do pasa lub pasa biodrowego plecaka- spoglądam więc na tylną ściankę ( aparat się nie obija i ręce mam wolne). A jak czasem mam go na szyi to raczej z cięższym obiektywem , który przeważa aparat- i znów tylna ścianka na wierzchu. Może o to chodzi.

  63. Szabla
    Szabla 30 września 2011, 13:46

    @marian1000
    A850 nie było żadną hybrydą A900 i A700. To wolniejsza wersja A900, z inną powłoką na metalowym korpusie - i tyle.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.