Nowa książka w ofercie wydawnictwa Helion
Oferta księgarni internetowej Helion powiększyła się o kolejną pozycję wydawniczą poświęconą fotografii. Jest to książka autorstwa Scotta Kelbiego pt. „Sekrety mistrza fotografii cyfrowej. Lekcje ze Scottem Kelbym”. Jest to kontynuacja bestsellerowej, trzeciej części porad dla początkujących fotografów. Ta publikacja, podobnie jak poprzednie, zawiera porcję przydatnych wskazówek i technik, a podczas jej czytania niejeden raz wykrzykniesz: „No jasne, tak to się robi!”.
Poniżej przedstawiamy szczegółowy opis nowej książki.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Ja niecierpliwie czekam na tłumaczenie książki poświęconej lightroomowi 4 tegoż autora. Cena oryginalnej anglojęzycznej pozycji w Polsce woła o pomstę do nieba.
"..Scott jest autorem ponad pięćdziesięciu książek,..."
których treść można było zawrzeć w 5 książkach...
Czyta się lekko, tylko z wrażeniem, że już gdzieś ktoś to napisał
"Ja niecierpliwie czekam na tłumaczenie książki poświęconej lightroomowi 4 tegoż autora."
Nawet nie wiedziałem, że o Lightroomie można całą książkę napisać. Chociaż Kelby umie lać wodę jak mało kto :-)
Nie krótszą niż o innych programach komputerowych o podobnym stopniu skomplikowania ;)
Książkę kupiłem jeszcze w przedsprzedaży i już praktycznie przeczytałem, zgadzam się, że wiele więcej niż trzy poprzednie części nie wnosi ale i tak kupię kolejną część bo uwielbiam czytać książki tego gościa... jest genialny dla mnie, po za tym ciągle nie mogę się nadziwić ile się już z tych książek dowiedziałem.
Faktem jest, że wiele książek jego to przeróbka poprzedniej czy to z cyklu o PS i lightroomie ale trzeba mu przyznać, że facet potrafi pisać. Książkę PS 5 przeczytałem od deski do deski w kilka dni i od czasu do czasu do niej zaglądam przy pracy z PS 5.
Wielu ludzi nie lubi jego książek - to fakt. Zwłaszcza wśród tzw artystuff nie cieszy się poważaniem. Producenci oprogramowania ciągle dodają coś nowego przy nowej wersji programu, coś co może pomóc lepiej wykonać pracę. To zamiast przekopywać się przez niestrawną literaturę typu Lightroom - biblia warto skorzystać z gotowych wzorów i rozwiązań i na tej bazie budować swoje modyfikacje. A jeśli jeszcze napisane jest to lekkim językiem to czemu nie skorzystać.
Książka i tak jest wielokrotnie tańsza i zawiera więcej treści od jakiegokolwiek kursu na którym ktoś na siłę będzie wciskał mi używanie skrótów klawiaturowych, których i tak nie zapamiętam.
Ja nie lubię jego książek. Mam dwie. Jedną dostałem. Druga kupiłem "Światła, ujęcia, retusz", rozczarowała mnie. Tytuł powinien brzmieć "ŚwiatłO, UjęciE, Retusz, retusz retusz" :)
Więcej się spodziewałem. Wole Bryana Petersona. Ale to może tylko subiektywne odczucie.