Dzięki uprzejmości polskiego oddziału firmy Panasonic, mieliśmy dzisiaj okazję spotkać się z ambasadorem marki Lumix, panem Michiharu Uematsu i dowiedzieć się czegoś więcej na temat topowego bezlusterkowca tej serii aparatów, czyli modelu GH3.

Wiadomo doskonale, że Panasonic Lumix GH3 został zaprojektowany w istotnym stopniu z myślą o filmowcach. Na spotkaniu mieliśmy okazję dowiedzieć się, że przy jego projektowaniu przeprowadzono wiele rozmów z profesjonalistami z różnych branż, między innymi filmowcami, specjalistami z dziedziny postprodukcji, czy ludźmi z przemysłu filmowego. W owe konsultacje, które miały miejsce w 2011 roku w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Francji, Austrii oraz USA, zaangażowanych było w sumie ponad 50 osób.

Sugestie zawodowców dotyczyły między innymi lepszej jakości materiału wideo (bitrate na poziomie wyższym niż 50Mbps), trybu 25p zamiast 50i (głównie z punktu widzenia producentów telewizyjnych), gniazda na mikrofon zewnętrzny średnicy 3.5 mm, możliwości kontroli z poziomu komputera, kodów czasowych, dodatkowego gripa, bezprzewodowego wyzwalania (na przykład przez Wi-Fi), a także takich funkcji jak zdjęcia poklatkowe, czy możliwość filmowania w zwolnionym tempie.

Jak zaznaczył Michiharu Uematsu, nie wszystkie rozwiązania proponowane przez profesjonalistów udało się zaimplementować w nowym modelu. Jednak w stosunku do tego, co w zakresie filmowania oferował model GH2 można zauważyć sporo zmian. Zwiększono wybór trybów filmowania i formatów zapisywanych plików, podniesiono bitrate do poziomu 72 Mbps (ALL-Intra) oraz dodano obsługę kodów czasowych. Dodano możliwość filmowania w zwolnionym tempie w trybach 50% i 40%. Pojawiły się również gniazda na mikrofon zewnętrzny oraz słuchawki o średnicy 3.5 mm.

Poza różnymi nowościami i rozwiązaniami wprowadzonymi głównie z myślą o filmowcach, w GH3 jako flagowym aparacie firmy Panasonic zadbano również o odpowiednią jakość obrazu, w szczególności lepszą od tej, którą oferuje model GH2. Dowiedzieliśmy się, że osiągnięto to po pierwsze dzięki ulepszeniu samej matrycy, która pracuje efektywniej, a po drugie poprzez zoptymalizowanie procesu przetwarzania sygnału. W przypadku tego drugiego czynnika istotną rolę odgrywa również nowy procesor Venus Engine VII FHD. Nowa matryca charakteryzuje się również większym zakresem tonalnym oraz lepszym odwzorowaniem szczegółów w ciemnych partiach obrazu przy pracy na wysokich czułościach.

Udoskonalenia wprowadzone w GH3 dotyczą także filtra dolno-przepustowego. Został on zoptymalizowany tak, aby z jednej strony zapewnić wysoką rozdzielczość generowanego obrazu, a z drugiej nie doprowadzić do powstawania efektu mory. Jak dobrze konstruktorzy GH3 poradzili sobie z tym zadaniem, sprawdzimy z pewnością podczas jego testu.

Nasz rozmówca zwrócił również uwagę na inne nowe rozwiązania w GH3 takie jak tryb HDR, zdjęcia poklatkowe, wielokrotną ekspozycję, czy elektroniczną migawkę. Zwiększono także kąt obejmowany przez wbudowaną lampę błyskową, który w GH3 odpowiada obiektywowi o ekwiwalencie ogniskowej 24 mm.

Michiharu Uematsu zwrócił również uwagę na udoskonalenia w obrębie konstrukcji korpusu. Obudowa aparatu została wykonana z lekkich stopów magnezu i uszczelniona przed wpływem niekorzystnych warunków zewnętrznych, takich jak kurz, czy wilgoć. Panasonic GH3 jest również większy od poprzedniego modelu. Na podstawie własnych obserwacji możemy stwierdzić, że wpłynęło to pozytywnie na wygodę użytkowania. Aparat dzięki sporej i odpowiednio wyprofilowanej rękojeści bardzo dobrze leży w dłoni. W wyniku powiększenia korpusu znalazło się na nim dość miejsca na większą liczbę elementów sterujących. Warto podkreślić, że do dyspozycji mamy aż 5 programowalnych przycisków.

Dowiedzieliśmy się także, że GH3 dzięki wbudowanemu modułowi Wi-Fi umożliwia komunikację między innymi ze smartfonami oraz tabletami. Za ich pomocą można na przykład wykonywać zdjęcia zdalnie lub tworzyć automatycznie kopię zdjęć. Urządzenia te można także wykorzystać do pobierania z nich danych GPS. Moduł Wi-Fi pozwala także na bezprzewodową komunikację z odpowiednim telewizorem czy drukarką.

Bardzo dobre wrażenie zrobił na nas wyświetlacz zastosowany w GH3. Mimo że jest to ekran typu OLED, które jak wiadomo mają tendencję do zmiany koloru na zielonkawo-niebieski, gdy patrzymy na nie pod kątem, to w przypadku GH3 efekt ten jest naprawdę umiarkowany i nie powinien stanowić w zasadzie problemu. Również elektroniczny wizjer nowego bezlusterkowca został wykonany w technice OLED, a obraz który oferuje prezentuje się bardzo obiecująco. Co prawda na szerszą analizę i ostateczną ocenę przyjedzie czas podczas testu, jednak nasze pierwsze wrażenia są pozytywne.

W Panasoniku GH3 udoskonalono także autofokus. Michiharu Uematsu podkreślił, że jest wyraźnie szybszy niż w modelu GH2. Musimy przyznać, że w tym zakresie nowy bezlusterkowiec Panasonika robi naprawdę dobre wrażenie. W stosunkowo ciemnym pomieszczeniu autofokus pracował właściwie bez zarzutu i nie zauważyliśmy problemów z prawidłowym ustawianiem ostrości, a jego szybkość działania była zadowalająca. Także podczas nagrywania filmu AF pracował bardzo płynnie i jednocześnie wystarczająco szybko.

Spotkanie przebiegło w miłej atmosferze i było bardzo owocne. Mogliśmy dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy na temat aparatu, który naszym zdaniem zapowiada sie niezmiernie ciekawie. O tym, czy taki jest w rzeczywistości, przekonamy się po przeprowadzeniu jego pełnego testu. Polskiemu oddziałowi firmy Panasonic dziękujemy serdecznie za zaproszenie.