Wczoraj w godzinach popołudniowych firma Medikon zorganizowała spotkanie prasowe z okazji otwarcia „Fomei Studio” i salonu demonstracyjnego, na które zaproszono dziennikarzy oraz przedstawicieli różnych branż szeroko pojętego rynku fotograficznego. Zapraszamy do przeczytania krótkiej relacji z tego wydarzenia.
Spotkanie miało miejsce w Warszawie w siedzibie firmy Medikon, gdzie stworzono wspomniane studio fotograficzne i salon demonstracyjny. O samym przedsięwzięciu mieliśmy okazję dowiedzieć się już kilka dni temu z oficjalnej informacji prasowej. Spotkanie miało bardzo swobodny charakter, a część oficjalną ograniczono do minimum i obejmowała ona krótkie wystąpienie Roberta Kieczki, dyrektora Działu Obrazowania Fotograficznego. Po powitaniu przybyłych gości, opowiedział on w kilku słowach o samej firmie, jej początkach i rozwoju oraz stale poszerzającej się ofercie w zakresie asortymentu oświetleniowego, zwracając jednocześnie uwagę na to, że jest to w głównej mierze zasługa marki Fomei. Robert Kieczka podkreślił także, że Medikon działa intensywnie w zakresie postprodukcji fotografii skupiając się głównie na druku atramentowym czy technologii termosublimacyjnej reprezentowanej przez DNP.
Dzięki krótkiej części oficjalnej goście mieli więcej czasu i swobody, aby osobiście zapoznać się z możliwościami nowo otwartego studia i obejrzeć zaprezentowany przy tej okazji sprzęt. Każdy mógł skupić się na tym, co go szczególnie interesowało, a obecni na miejscu wykwalifikowani pracownicy firmy odpowiadali na wszelki pytania i udzielali szczegółowych informacji.
Na miejscu mieliśmy okazję obejrzeć naprawdę szeroki asortyment sprzętu oświetleniowego z oferty firmy Medikon. Były między innymi różnego rodzaju lampy światła stałego przeznaczone głównie dla przemysłu filmowego, czy telewizyjnego ale nadające się także do zastosowań fotograficznych. Organizatorzy pokazali również produkty Fomei z tzw. systemu Basic obejmującego zestawy światła błyskowego, ciągłego oraz dodatkowe akcesoria i przeznaczonego głównie dla początkujących fotografów lub hobbystów. Mieliśmy również okazję zobaczyć Fomei ORBITVU, czyli rozwiązanie dla fotografii produktowej umożliwiające wykonywanie prezentacji 360°.
Nie zabrakło oczywiście sprzętu dla zaawansowanych użytkowników i profesjonalistów. Zaprezentowano między innymi profesjonalne lampy błyskowe Fomei z rodziny Digital PRO X z opcją sterowania radiowego z komputera lub pilota (możliwość sterowania do 50 lamp jednocześnie) oraz lampy z rodziny Digitalis PRO RF będącej następcą serii Digitalis. Na spotkaniu mogliśmy zobaczyć również dwie nowe lampy Digitalis PRO S 400 AC oraz Digitalis PRO S 400 DC, z których pierwsza zasilana jest wyłącznie z sieci, a druga została wyposażona we wbudowany akumulator. Obie posiadają funkcję strobo o regulowanej częstości błysku i już niebawem pojawią się w ofercie firmy.
Poza lampami firma Fomei oferuje także różnego rodzaju zasilacze i generatory, które również były prezentowane podczas wczorajszego spotkania. Mieliśmy okazję zobaczyć między innymi zasilacz Panther PRO 1500, asymetryczny generator akumulatorowy Panther PRO 800 oraz niewielkich rozmiarów, poręczny generator Panther 600 mini. Imponująco wyglądał Quatro Digital PRO X, generator stanowiący uzupełnienie systemu Digital PRO X. Zapewnia on moc na poziomie 4800 Ws i umożliwia podłączenie 4 głowic PRO X. Pokazano także najnowszy zasilacz Fomei z serii Panther PRO, który wkrótce będzie dostępny w ofercie firmy Medikon. Ciekawym rozwiązaniem jest jego dwuczęściowa konstrukcja, w której dolną część stanowi oddzielne ogniwo baterii. Dzięki temu górną część można szybko przepiąć na drugą baterię, jeśli pierwsza ulegnie rozładowaniu. Dodatkowo przewidziano możliwość szeregowego łączenia ogniw.
Na spotkaniu prezentowano także rozwiązania z dziedziny wydruku fotografii. Mogliśmy zobaczyć między innymi różnego rodzaju drukarki termosublimacyjne DNP oraz drukarki fotograficzne firmy Epson: model R3000, testowany przez nas niedawno model L800 oraz drukarkę Stylus Pro 7900 wyposażoną w urządzenie pomiarowe SpectroProofer. Jak wiadomo, Medikon jest dystrybutorem marki Ilford, zatem na wczorajszym spotkaniu nie mogło zabraknąć także papierów fotograficznych tej firmy. W szczególności mogliśmy zobaczyć pięć najnowszych papierów z serii Galerie Prestige, których premiera miała miejsce na tegorocznych targach Photokina. Na spotkaniu mieliśmy okazję przyjrzeć się również bliżej dwóm seriom materiałów przyjaznych środowisku naturalnemu. Mowa o papierach Ilford OmniJet Photorealistic oraz biodegradowalnych podłożach Ilford Biomedia, ktróre przeznaczone są do druku w technologii pigmentowej, solwentowej, lateksowej i UV.
Podczas wczorajszego spotkania dowiedzieliśmy się także o systemie tworzenia i certyfikacji artystycznych wydruków kolekcjonerskich Epson DIGIgraphie, którego dealerem w Polsce został Medikon. Ideą programu jest stworzenie platformy zarówno dla artystów jaki nabywców oraz zapewnienie najwyższych standardów w cyfrowej reprodukcji sztuki z wykorzystaniem zaawansowanych technologii, gwarantujących najwyższą jakość i wytrzymałość wydruku.. Technologia DIGIgraphie umożliwia tworzenie lub reprodukowanie dzieł sztuki w niewielkich seriach, którymi będą się szczycić ich nabywcy. Każda praca może być unikatowo powielana, każda replika może mieć swój numer i być opatrzona autografem artysty. Cały proces wydruku został oparty na bardzo dokładnych i surowych kryteriach gwarantujących najwyższy standard, co pozwala na zwiększenie wartości repliki cyfrowej poprzez otrzymanie znaku jakości DIGIgraphie Collection.
Na zakończenie chcielibyśmy serdecznie podziękować firmie Medikon za zaproszenie na spotkanie i przypomnieć jednocześnie, że jutro i pojutrze organizuje ona dni otwarte „Fomei Studio” i salonu demonstracyjnego.
Wszystko w jednym miejscu, brać, kupować, czasu nie marnować. Po przesiadce ze standardowych lamp Bowensa na Fomei Pro widzę różnicę w wykonaniu i kulturze pracy. Dobrze jest wypróbować na miejscu przed ewent. zakupem
a ja osobiście pracuję na sprzęcie ELINCHROM i też jestem zadowolony :)
A gdzie modelki? :)
ixi - Twój portfel twierdzi co innego ;)
Arek, Elinchrom nie jest wcale droższy od fomei, jest tańszy od bowensa, suma sumarum jest to obecnie najbardziej opłacalna marka względem stosunku ceny do jakości na polskim rynku. Dobrze wyposażony zestaw 2 lamp 400 ws to koszt 3000 zł, w tym sa dwa softboxy. O zaletach Elinchrom nie ma się co rozpisywać. Nie wiem dlaczego wszystkim się wydaje, że to jest drogie.
Niestety , wydawało by się że chińczyk Fomei powinien byc tańszy . a tu klapa . Elinchrom , marka od wielu lat i ...... okazuje się tańsza . Widać knedliki chcą szybko i duzo zarobić . w Elinchromie sterowanie radiowe masz wbudowane , nadajniki tańsze , nadajnik USB tańszy o połowę . Oprogramowanie do pobrania darmowe , możesz ściągnąć i sprawdzić co zawiera przed zakupem sterowania , u knedelków za wszystko płacisz i to dwa razy tyle . Jakaś porażka .
kelvinpiotr - coś ci się chyba pomieszało Fomei to nie Chińczyk jeśli już to Koreańczyk. W wielu przypadkach odbiornik wyzwalacza masz w komplecie z lampą. Jeśli już tak musisz krytykować to chociaż przejrzyj ofertę i przygotuj argumenty. Fakt Elinchrom już od wielu lat jest na rynku, może i czasem ma zbliżone ceny do Fomei.
To zapytam czemu Elinka na swoje lampy nie daje 5 lat gwarancji tak jak to robią knedliki?
Fakt , producentem bazowej rodziny lamp ( między innymi z logo Fomei ) jest Korea ,
To odpowiem , bo przy tej róznicy cenowej można dołożyć trochę gwarancji .
A i te 5 lat to do użytku profesjonalnego ??? Wątpię , choć na 100 % nie wiem .
I w wielu przypadkach lamp które rozpatrywałem odbiorniki wyzwalacza były osobno.
A czy muszę krytykować ? Nie nie muszę , ale producent swoją polityką cenową sam się prosi o krytykę .
No to jak nie wiesz to nie pisz albo do nich zadzwoń i zapytaj to się dowiesz ;)
A poza tym jak można by rozróżnić użycie amatorskie od profesjonalnego i od tego użycia warunkować okres gwarancji? Jakoś sobie tego nie wyobrażam.
Na stronie Fomei jest info, że wszystkie lampy błyskowe z serii Digitalis, Digitalis PRO I Digital PRO X mają 5 lat gwarancji (ale oczywiście tylko 6 miesięcy na palnik i pilota) ehh.
Co do odbiorników sprawdziłem i serie Digitalis i Digitalis PRO maja odbiornik w standardzie tak jak przeźroczystą kopułkę żaroodporną zabezpieczająca palnik i pilota.