Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Canon EOS 450D - jeszcze trzeba poczekać

Canon EOS 450D - jeszcze trzeba poczekać
12 marca
2008 10:49

Wiele osób z niecierpliwością oczekuje na pojawienie się w Polsce najnowszej lustrzanki Canona EOS 450D. W wielu sklepach internetowych aparat jest już w ofercie, lecz czas jego dostawy bliżej nieokreślony. Pojawiły się ostatnio plotki, iż lada dzień będzie można już nabyć najnowsze dziecko Canona, lecz według najnowszych informacji aparat pojawi się w sklepach trochę później niż się spodziewano.

Japońskie serwisy poinformowały wczoraj, iż Canona EOS Kiss X2 (odpowiednik 450D w Azji) będzie można kupić tam dopiero 21 marca, a nie tak jak wcześniej zapowiadano w pierwszej połowie tego miesiąca. Biorąc pod uwagę opóźnienie w pojawieniu się produktów na naszym rynku 450-tki można spodziewać się w naszych sklepach dopiero w drugim tygodniu kwietnia.

Tak więc jeszcze miesiąc trzeba poczekać.


Komentarze czytelników (15)
  1. kaziq
    kaziq 13 marca 2008, 00:50

    kolejne wcielenie pokraki :=)
    I nawet skórzanego pokrowca nie da się przypasować... tak ergonomiczna konstrukcja.
    Z dołożonym gripem "prowadzi" się jak 126p ze spojlerem.
    To 1Ds dla pigmejów - ale gdzie miniaturowe L ki>?<

  2. 13 marca 2008, 09:12

    ...o toś wymyślił, dlugo nad tym myślałeś ???

  3. kaziq
    kaziq 13 marca 2008, 12:07

    "Dzieci" canona są genetycznie obciążone-to destrukcyjny wpływ chowu wsobnego.
    NIech ktoś weźmie do ręki canona EOS30 albo 300V i powie o co tak naprawdę chodzi z tym postępem (azjaci nie są aż tak mali!).

  4. 13 marca 2008, 12:49

    ....no dobra jest plastikowy i mały ale to może być całkiem dobry aparat(dla amatora), przestań się pastwić, bo nie jeden amator tym eosikiem moze zrobić lepsza fote od twoich, aparat nie jest przedłużeniem męskości Panie kaziq

  5. kaziq
    kaziq 13 marca 2008, 15:27

    oczywiście -tylko chodzi o całkiem co innego.
    Rynek takie produkty wyeliminować samoistnie lub zepchnąć je do odpowiedniej niszy a tu dzięki promocjom, reklamie, i przedewszystkim braku sensownej alternatywy (w klasie cenowej) wpycha się "młodym zdolnym" takie jajcarskie konstrukcje.
    Najpierw skastrowany 10D jako 300D a teraz od paru lat karykatura EOS30/33...
    Amatorzy nie mają nic do powiedzenia bo cyberfotograficy kupują każde barachło byle nowe i możliwie większą ilością pól AF.
    No ale to tak jest gdy doświadzczenia czerpie się z netu (sponsored by...) i z forów o grach komp... kehem -cyberfotografii.
    Dlaczego leica może 40lat niezmienione -doprowadzone do perfekcji rozwiązania a dyktatorzy mody fotograficznej kreują rynek taniego szajsu (jakość woła o pomstę do nieba) z cyklem produkcji 1ROK.
    Bo to się opłaca?

    Profitują na tym tylko onaniści sprzętowi wytwarzając ciśnienie na kolejne sezonowe modele które powiększają górę śmieci i smogu.

    Czekamy na następcę 450D -1 rok
    Ciekawe jakie rewolucyjne zmiany przyniesie prócz większego ekranu.
    Sensowne konstrukcje nigdy nie miały szansy przebić się przywalone górą chłamu - FT, matryca FF KODAKa, FOVEON, EPSON R1, LEICA M digital
    pozdrawiam

  6. kaziq
    kaziq 13 marca 2008, 15:29

    SCCD -byłbym zapomniał...

  7. 13 marca 2008, 16:42

    jasne, jak najbardziej .! Znasz cene systemów które wymieniłeś.? Wiesz ile sie płaci za matryce roveon ? Wiesz ile sie płaci za eM-ke - ósmą(notabene jakbym miał tyle nie kupiłbym, bo nie pasuje mi w niej naprawde pare rzeczy, nie umieszajac leice-super sprzet) Pewnie, że ja też nie kupie 450-tki, mam 400D- pewnie że to plastik (i małe, sam wyliczałem wady na optycznych, mimo tego pewnej grupie uzytkowników go polecam). Odnosze wrażenie, że jestes człowiekiem oderwanym od rzeczywistośc, cała elektronika tak jest sprzedawana, komputer starzeje sie po pól roku, odwarzacze mp3, auta, komórki i wszystkie inne duperele - konsumpcja i cały marketing bedzie ci wciskał kolejne badziewie. Co nie zmienia faktu, ze jako 1 lustrzanka eos 450D to moze być dobry wybór, to się zresztą okaże.... a zachowujesz się tak jakbyś był uczulony na canona. Założe się że zmieniasz komputer i komórke co jakiś czas produkując
    cyt. "górę śmieci i smogu".....pozdrawiam

  8. Piotrekok
    Piotrekok 13 marca 2008, 17:12

    Rozumiem Kaziq, że amatorowi jako alternatywę dla canona 450d za 2400 proponujesz Lecicę M8 z jednym obiektywem 50 mm za 15000 a każdy nowy obiektyw będzie kosztował kolejne 4000 zł.

  9. kaziq
    kaziq 13 marca 2008, 20:36

    Nie -skąd ta nadinterpretacja?
    Nie proponuję nikomu M8 -mało kto to kupi nawet gdyby było w cenie pokraki.
    Dlaczego? -brak AF mała FPS większe szumy, brak gripa no i nie ma taniej 50tki f1.4 albo f1.8 II. No i pozatym widział kto leice lub RD1 na meczu?
    Tam tylko białe lufy... :)
    Tak się kreuje rynek -popularność nakręca podaż a to z kolei prowadzi do fałszywego obrazu potrzeb które mają zostać zaspokojone.
    Potrzeby kreują przedewszystkim infomaniacy którzy traktują dziedzinę jak kolejny wyścig o liczbę FPS na jakimś idiotycznym benchmarku.
    W świećie elektroniki wiele razy gorsze wypierało lepsze (choćby odejście od HD -DVD lub SACD by tylko dać przykład z ostatnich dni)
    Sorry za porównanie ale znacie powiedzenie o 5 miliardach much?
    Otóż odkąd fotografowanie stało się łatwe (z technicznego punktu widzenia) rynek fotograficzny stał się do złudzenia podobny do rynku elektroniki masowej -byle więcej, szybciej ,taniej i z wielkim hukiem w mediach.
    Natomiast postępu w rzeczywiście istotnych aspektach nie ma żadnego.
    Jeżeli ktoś zaraz mi powie że MPixle, ISO i szybkość to kluczowe cechy temu powiem że leżą przedemną wywołane zdjęcia z cyfrówki 2Mpix z 1999r i bolida z roku 2007 a także minikompakta na kliszę APS-C i lustrzanki z 1983 roku.
    Format zdjęć 13x18 -j na cyfrowych za cholerę nie można rozpoznać ilości megapixli, wielkości ekranu, użytego ISO czy liczby bitów na kanał.
    Z analoga wyglądają zawsze lepiej...
    Ale napewno kolejny model canona czy innego nikolympusa będzie miał większy monitor i koniecznie gripa, GPS, dodatkowe kółko, i hoohooo- kto wie może mniejszy szum na ISO 6400 !?

  10. Piotrekok
    Piotrekok 13 marca 2008, 21:04

    Kolejna teoria spiskowa.. Tak swoją drogą wydrukuj z tego 2Mpix zdjęcie formaty A4 albo A3:) albo zrób na olbrzymim stadionie z odległości 200m zdjęcie zawodnika obiektywem 50mm.

  11. kaziq
    kaziq 13 marca 2008, 21:35

    Drukowałem wiele razy z 2Mpix A4 (z małym obcięciem dla 4x3) i wyglądają podobnie jak (przepały -brak dynamiki w półtonach)z 10Mpix... -nie oglądam ich z 5 cm odległości...
    Ale co to za pytanie -co ma piernik do wiatraka?
    Statyw, aparat, odpowiedni obiektyw - gdzie tu konieczność kupowania kolejnej pokraki?
    Obiektywy wymyślono długo zanim canon czy inny nikon zaczął dodawać do swoich produktów przed/przyrostek "D".

  12. kaziq
    kaziq 13 marca 2008, 22:02

    Dzisiaj fotografia to dla z konieczności perfekcyjne operowanie PS em i paroma jeszcze wspomagającymi programami (na pewno legalne prawda?) które podwyższają koszt narzędzi o minimum pareset dolarów + bezcenny czas -jakoś o tym cisza u amatorów nowoczesności...
    Ale minimum 5kl/s to mus i sesja z wynikiem 1000 fotek :)

  13. buba
    buba 13 marca 2008, 22:27

    więc jak? wracamy do Smieny?

  14. kaziq
    kaziq 13 marca 2008, 22:51

    nie do smieny ale do yashiki*T lub czegośw tego typu :
    link

    ale to marzenia ściętej głowy... dzisiaj nie ma zapotrzebowania na solidność i praktyczność.

  15. 15 marca 2008, 16:13

    Dopiero co to przeczytałem, kaziq co z tobą ...?
    Mogę zgodzić się tylko z jednym, że po odpowiednich przeróbkach z matrycy 3mln kiedyś robiło się całkiem spore bilbordy( było to z 7 lat temu, nie chciałbym do tego wracać bo to była masakra, spędzałem wtedy godziny w PS na wyciąganiu jakiejś foty.
    Mam wrażenie , że sie obraziłeś na świat, nie wiem czy rozumiesz ale chyba chodzi o tak zwaną niezawodność. Ja chce mieć pewność, ze jak robie fotę to 100% wciśnięć spustu migawki to 100% udanych zdjęć Smiena nie daje takiej pewnośći. Powiem Ci więcej yashica też, znajomy posiadając ten aparat dobre pare lat jest często niemile zaskoczony po wywoływaniu. Solidność i praktyczność, o której mówisz....gdzie jest, zachowujesz się jak fan dagerotypii, który nienawistnym okiem patrzy na tych którzy z upodobaniem stosują prostą i "szybką" metode talbota(oni też byli przekonani o szlachetności swojej metody, nawiasem mówiąc taki dagerotyp to coś pieknego). Takie czasy, dzisiejsze laby to komputery zaopatrzone w odpowiednie oprogramowanie. Nie wysuwaj jakiś górnolotnych stwierdzeń o prawdziwej fotografii, nikt cię nie zmusza w braniu udziału w jakimś głupawym wyścigu na megapixele i wieksze ekraniki, sam uwazam ze to głupie. Co nie przeszkadza mi czasem skorzystać z plastikowego canona 400D.....


    pozdrawiam

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.