Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
1. Nowe karty Angelbird CFexpress na wyposażeniu naszej redakcji
Od niespełna roku w testach aparatów korzystamy z kart pamięci Angelbird AV PRO. Chodzi konkretnie o nośniki standardu CFexpress (typu B), SDXC i mikro SDXC, a także odpowiednich czytnikach i dysku SSD. Udostępnił je nam polski dystrybutor marki Angelbird, czyli firma Foto‑technika, która w swojej ofercie posiada również produkty wielu innych marek, np.: 7Artisans, Benro, Blackrapid, Boya, Comica, Cullmann, Hyper, Kenko, Leofoto, Orangemonkie, Shimoda, Tamrac, ThinkTank, Metz, Meyer Optics, Phottix, Mindshift, B&W International, XP-Pen czy Viltrox.
O kartach Angelbird pisaliśmy już w tym materiale i zamieściliśmy wyniki testów wspomnianych nośników, wykonanych w trybie seryjnym za pomocą Nikona Z7 II. Pech chciał, że obie karty CFexpress (zarówno Angelbird, jak i Sandisk) straciliśmy w wyniku kradzieży z włamaniem. Na szczęście przedstawiciele Foto-techniki stanęli na wysokości zadania i udostępnili nam dwie nowe karty CFexpress, wraz z czytnikiem, które zaledwie trzy tygodnie wcześniej weszły do sprzedaży.
Mowa tutaj o następujących modelach kart Angelbird:
Ich krótką charakterystykę, udostępnioną przez dystrybutora, przedstawiamy poniżej:
Stable Stream™: zapewnia nieprzerwaną wydajność odczytu i zapisu,
Super procesor Y2: oferują wyjątkową moc pomocną w tworzeniu filmów i zdjęć,
Adaptacyjne zarządzanie energią poprawia czas pracy baterii aparatu,
Zaawansowane zarządzanie temperaturą: chroni kartę przed przegrzaniem,
3-letnia ograniczona gwarancja: można ją otrzymać odwiedzając stronę Angelbird i aktywując produkt w ciągu 30 dni od zakupu,
Usługa odzyskiwania danych, sprzętowa i programowa, świadczona przez Angelbird w Austrii.
Oprócz widocznej na pierwszy rzut oka różnicy w pojemnościach, mamy do czynienia z kartami dwóch różnych serii. I tak, w nośnikach SX priorytetem jest szybkość zapisu, która w ich przypadku może dochodzić do 1600 MB/s. W przypadku kart SE zapis danych może się odbywać się w tempie do 850 MB/s, co nadal pozostaje wysoką wartością, nieosiągalną np. dla kart SDXC. W tym przypadku, dysponujemy natomiast ok. 3-krotnie większą pojemnością, przy zachowaniu tej samej ceny. Tę kwestię warto podkreślić - oba nośniki zostały wycenione na kwotę 999 złotych za sztukę.
Do tego otrzymaliśmy również nowy czytnik kart CFexpress Typu B MK2 marki Angelbird. Jego najważniejsze cechy to:
Wytrzymała konstrukcja z anodowego aluminium,
Łączność oparta na złączach USB-C 3.2, 20 Gb/s, wstecznie i fizycznie kompatybilna z Thunderbolt 3/4,
Odporny na ekstremalne temperatury i wstrząsy, zapewnia ochronę przed wyładowaniami elektrostatycznymi i przeciążeniami,
Zasilany przez USB,
Kompatybilny z MacOS, iPadOS, Windows, Linux i Android.
Poprzednio, porównanie wydajności w trybie seryjnym przeprowadziliśmy z wykorzystaniem Nikona Z7 II. Tym razem nadarzyła się lepsza okazja, bowiem niedawno do naszej redakcji trafił flagowy, reporterski bezlusterkowiec Nikona, model Z9. Wyposażono go w wysokorozdzielczy, 45-megapikselowy sensor, tryb seryjny 20 kl/s oraz podwójny slot kart CFexpress / XQD. Użyliśmy więc go, by pokazać różnicę pomiędzy kartami AV PRO CFexpress SX 160 GB oraz SE 512 GB.
Wykonaliśmy kilka serii zdjęć, zgodnie z naszą standardową procedurą testową: 30 sekund fotografowania, ISO 1600, czas 1/1000 s. W pierwszym przypadku pokazujemy wyniki dla RAW-ów skompresowanych bezstratnie (najwyższa jakość plików NEF dostępna w Nikonie Z9). Ich objętość wyniosła średnio 75.7 MB.
Wyniki przedstawiają się następująco:
karta AV PRO CFexpress SX Type B | 160 GB – 409 zdjęć,
karta AV PRO CFexpress SE Type B | 512 GB – 311 zdjęć,
Pierwsze co widać, to nieco ponad 30% większa liczba zdjęć wykonanych w przypadku karty SX względem SE. To dość duża różnica. Przewagę nośnika SX widać także w długości serii z pełną szybkością – ta wyniosła bowiem ok. 3 sekund wobec ok. 2 sekund dla karty SE. Ostatnia rzecz – szybkość rejestracji po zapełnieniu bufora. Dla karty SX utrzymała się na średnim poziomie 12.9 kl/s, natomiast SE – 9.7 kl/s. Nie mamy zatem wątpliwości, która karta lepiej się zaprezentowała w powyższym teście.
W drugiej próbie wybraliśmy RAW-y „wysoka wydajność★", czyli pliki NEF o średniej jakości (najniższa to „wysoka wydajność"). Ich objętość wyniosła średnio 33.9 MB.
Wyniki przedstawiają się następująco:
karta AV PRO CFexpress SX Type B | 160 GB – 579 zdjęć,
karta AV PRO CFexpress SE Type B | 512 GB – 521 zdjęć,
Dla RAW-ów „wysoka wydajność★", różnica pomiędzy obiema kartami AV PRO jest zauważalnie mniejsza. Patrząc na samą liczbę zdjęć, karta SE ustępuje SX tylko o 11%. Widać też, że w przypadku nośnika SX niewiele brakuje, by tempo 20 kl/s utrzymało się przez całe 30 sekund fotografowania. Generalnie dla obu kart liczba wykonanych zdjęć jest wysoka, przez co trudno jednoznacznie określić, w którym momencie spadła szybkość. W każdym razie, średnie tempo dla nośnika SX wyniosło 19.3 kl/s, a SE – 17.4 kl/s.
Podsumowując, wyniki naszego testu pokazują różnice w wydajności karty SX 160 GB i SE 512 GB w przypadku Nikona Z9. Zgodnie z tym co podaje producent, warto zastosować nośniki SX 160 GB jeśli zależy nam na jak najwyższej szybkości fotografowania. Ta, jak widać wyżej, uwidoczniła się przede wszystkim dla skompresowanych bezstratnie plików NEF. W sytuacjach, gdy maksymalne tempo zapisu jest priorytetem, nawet niewielka różnica w wydajności może mieć znaczenie.
Wybierając karty SE także możemy liczyć na szybki zapis, choć nie rekordowy. Z drugiej strony, mamy aż 3-krotnie większą pojemność, która z kolei stanowi mocną stronę serii SE. A jak pisaliśmy wyżej, cena obu kart jest identyczna i wynosi 999 zł/szt. Może się ona wydawać dość wysoka, należy jednak pamiętać, że generalnie nośniki CFexpress do tanich nie należą. Naszym zdaniem, w przypadku kart SX 160 GB i SE 512 GB osiągnięto rozsądny kompromis pomiędzy wydajnością i pojemnością, a ceną.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.