Nikon F, czyli stary duch w nowym ciele Mimo, że Nikona F zwykło nazywać się aparatem rewolucyjnym, ponadczasowym, czy kultowym, jego konstrukcja nie powstała od podstaw. Od strony mechanicznej pierwsza lustrzanka Nikona przejęła wszystkie bez wyjątku rozwiązania techniczne zastosowane w Nikonie SP.
Mijająca w tym roku 50. rocznica wprowadzenia przez Nikona mocowania bagnetowego „F” to dla wielu sympatyków marki okazja do bliższego przyjrzenia się fenomenowi lustrzanek Nikona. Bo przecież nie sam bagnet jest tu najważniejszy (to zaledwie metalowy pierścień z wycięciami przykręcony 4 śrubami do korpusu), znacznie ważniejsze wydają się być losy pierwszego korpusu w bagnet ten wyposażony, czyli Nikona F.
Każdy producent obecny na rynku wystarczająco długo – bez względu na to, z jakiej branży się wywodzi - miał w swojej ofercie modele, które przeszły do historii. Dlatego, że cieszyły się ogromną popularnością, były szczególnie innowacyjne lub niezwykłe, czy wyprzedzające swoją epokę.
W szóstej część historii Nikkorów, podobnie jak w części poprzedniej przybliżymy Czytelnikom pewne niuanse konstrukcji optycznej oraz mechanicznej obiektywów. I choć większość ze wspomnianych tu rozwiązań technicznych nie jest widoczna gołym okiem, mają one ogromny wpływ na własności obiektywu.
Ten oraz następny odcinek przygód z Nikkorami poświęcimy na przedstawienie najważniejszych rozwiązań technicznych, które umożliwiły Nippon Kogaku, a później Nikonowi budowę coraz bardziej różnorodnych i coraz lepszych obiektywów.
Poprzednie trzy odcinki historii Nikkorów ukazały losy praktycznie całej optyki manualnej. W odcinku czwartym – choć nie będzie on poświęcony motoryzacji – często pojawiać się będzie przedrostek „auto-”, gdyż postaram się w nim przedstawić początki optyki Nikona z automatycznym ustawianiem ostrości.
W poprzednich dwóch odcinkach naszego cyklu ("75 lat marki Nikkor – pierwsze kroki w optyce oraz fotograficzna optyka dalmierzowa" oraz "75 lat marki Nikkor – pierwsze obiektywy do lustrzanek") prześledziliśmy początki produkcji obiektywów przez Nippon Kogaku, bardzo udaną serię optyki dalmierzowej z lat 48–64 oraz rozwój optyki przeznaczonej do pierwszych lustrzanek firmy, co miało miejsce w latach 60-tych.
W latach 50-tych sprzęt profesjonalny zdominowany był praktyczne przez dwa rodzaje aparatów: małe i szybkie w pracy małoobrazkowe aparaty dalmierzowe stosowane głównie w reportażu i sporcie, oraz większe i cięższe aparaty średnioformatowe, chętnie używane w fotografii pejzażu, mody, reklamowej i katalogowej.
Sympatycy firmy Nikon zapytani, z czym kojarzy im się ta nazwa, bez wahania odpowiadają: z aparatami fotograficznymi! Czy jest w tym coś dziwnego? W pierwszej chwili wiele osób skłonnych jest powiedzieć, że to aparat robi zdjęcie, to właśnie aparat dumnie wisi na pasku na szyi, to nowe modele aparatów tak bardzo stymulują rynek.