Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Modułowe lunety od Swarovskiego

Modułowe lunety od Swarovskiego
23 lipca
2012 14:26

Firma Swarovski Optik zaprezentowała nową serię lunet ATX/STX, która składa się modułowego zestawu trzech obiektywów o średnicach 65, 85 i 95 mm oraz nasadek zawierających układ pryzmatów (prosty lub kątowy) oraz zmiennoogniskowy okular. Dzięki temu uzyskujemy możliwość zestawienia aż sześciu zestawów luneta plus okular.


Modułowe lunety od Swarovskiego

Warto zaznaczyć, że okular ma zakres własnych pól widzenia od 57 do 71 stopni. Z lunetami o obiektywach 65 i 85 mm dostajemy zakres powiększeń 25–60x, a z lunetą klasy 95 mm zakres 30–70x.


ATX / STX firmy SWAROVSKI OPTIK – luneta wynaleziona na nowo

SWAROVSKI OPTIK prezentuje nową generację swoich lunet. Lunety ATX/STX mają modułową, ergonomiczną budowę umożliwiającą całkowicie nowe spojrzenie na świat. Kombinacja dwóch modułów muszli ocznej i trzech modułów obiektywu wykorzystujących technologię SWAROVISION daje łącznie sześć różnych lunet do każdych warunków obserwacji. Oprócz tego lunety ATX/STX charakteryzuje niespotykana łatwość użytkowania. Po raz pierwszy pierścienie do ustawiania ogniskowej i do regulacji ostrości zostały umieszczone obok siebie, umożliwiając intuicyjną i szybką obsługę lunety jedną ręką. Nową rodzinę lunet, która będzie dostępna w specjalistycznych sklepach od września 2012 r., uzupełniają specjalnie opracowane rozwiązania do digiscopingu oraz liczne akcesoria.

Modułowe lunety od Swarovskiego

Czy obserwujemy ptaki podczas wyprawy do Kostaryki, czy spędzamy dzień na mokradłach, czy też cierpliwie przeczesujemy linię brzegową – warunki obserwacji i indywidualne preferencje powodują wybór określonego sprzętu optycznego. Nowa rodzina lunet ATX/STX firmy SWAROVSKI OPTIK umożliwia adaptację do każdych warunków bez konieczności rezygnowania z wydajności czy funkcjonalności. Połączenie jasności optycznej, łatwości obsługi, ergonomicznej budowy i modułowej elastyczności wywołuje prawdziwą rewolucję w historii lunet i wyznacza nowe standardy. – Jastrząb w naszym logo ucieleśnia to, czym jest firma SWAROVSKI OPTIK. Pragniemy na nowo odkrywać świat jego oczami – ostrymi jak brzytwa, szybko reagującymi i pełnymi podziwu dla piękna natury – wyjaśnia Carina Schiestl-Swarovski, prezes zarządu SWAROVSKI OPTIK. – Nowe lunety ATX/STX pozwalają jastrzębiowi rozpostrzeć skrzydła z nową siłą i dostrzec to, co wcześniej było niewidoczne, a teraz jest odkrywane na nowo z niewyobrażalną wyrazistością. Jestem zachwycona tym, że dzięki konsultacjom i bliskiej współpracy z użytkownikami udało nam się wynaleźć lunetę na nowo.

Modułowe lunety od Swarovskiego

Modułowe z perfekcyjnym dopasowaniem: niewyobrażalna uniwersalność
Tworząc rodzinę ATX/STX firma SWAROVSKI OPTIK wynalazła lunetę na nowo. Po raz pierwszy można zmienić działanie lunety zamieniając obiektyw i tym samym dopasowując ją do warunków, w których ma być wykorzystywana. Dwa moduły muszli ocznej (prosty/nachylony) i trzy moduły obiektywów o średnicach 65, 85 i 95 mm można montować w różny sposób tworząc sześć różnych lunet. Oba niezbędne elementy można z łatwością i bezpiecznie przenosić. Zajmują niewiele miejsca, ponieważ można je rozłączać. Kładzie to kres problemom z wyborem pomiędzy optymalną jasnością / widocznością szczegółów a łatwością przenoszenia.

Doskonałe i imponujące: dokładna obserwacja
Lunety ATX/STX bazują oczywiście na technologii SWAROVISION firmy SWAROVSKI OPTIK i oferują jakość optyczną, jakiej nigdy wcześniej nie udało się osiągnąć w zwykłych lunetach. Zastosowane soczewki Field Flattener dają niemal płaski obraz. Oznacza to, że nawet najdrobniejsza faktura jest odtwarzana z ostrością brzytwy od krawędzi do krawędzi, bez potrzeby ciągłego ustawiania ostrości, a szczegóły można uchwycić z prędkością światła. Innowacyjny i unikalny projekt optyczny, obejmujący soczewki HD, daje znaczącą poprawę rozdzielczości, duży kontrast i nasycenie oraz wierność barw. Lunety ATX/STX wyróżniają się dużym zakresem ogniskowych (25–60×65; 85 lub 30–70×95), oferując jednocześnie szerokie pole widzenia (do 41 m/1000 m). Optymalne powiększenie i widoczność najmniejszych szczegółów umożliwiają czerpanie przyjemności z obserwacji i ogromnie ułatwiają poszukiwanie i lokalizowanie obiektów, zwłaszcza będących w ruchu. Duża odległość źrenicy wyjściowej pozwala osobom noszącym okulary korekcyjne i słoneczne na pełne wykorzystywanie możliwości sprzętu, czyniąc obserwację jeszcze bardziej komfortową i zapewniając im ostrość obrazu od krawędzi do krawędzi oraz duże pole widzenia. Zoptymalizowane uszlachetnienie SWARODUR i SWAROTOP poprawia odwzorowanie barw oraz transmisję światła, a uszlachetnienie SWAROCLEAN zapewnia powierzchni soczewek właściwości nieprzywierające, ułatwiając utrzymanie ich w czystości.

Modułowe lunety od Swarovskiego

Ergonomiczne i dokładne: intuicyjna obsługa
Kolejną nową właściwością lunet ATX/STX jest rozmieszczenie pierścieni do regulacji ostrości i do ustawiania ogniskowej, które po raz pierwszy zostały umieszczone obok siebie, dzięki czemu można je w szybki sposób obsługiwać jedną ręką. Lunety ATX/STX są przygotowane na najważniejsze momenty, zwłaszcza podczas podążania za obiektami w ruchu i podczas digiscopingu. Teraz znacznie szybciej można uchwycić obiekt, ustawić ogniskową i wyregulować ostrość na obserwowanych obiektach, drugą ręką obsługując rączkę statywu lub aparat. Duży, obracający się płynnie pierścień do regulacji ostrości umożliwia szybkie i dokładne wyostrzenie obrazu; różni się on od pierścienia do ustawiania ogniskowej nie tylko pod względem płynności obrotu, ale też struktury powierzchni. Zintegrowana osłona przeciwsłoneczna z regulacją długości wraz z przyrządem celowniczym i osłonami ochronnymi sprawiają, że sprzęt jest wygodny w użyciu i niezawodny w każdej sytuacji.

Modułowe i łatwe w obsłudze: rozwiązania z zakresu digoscopingu
Oto jeszcze jedna nowa cecha: Po raz pierwszy lunetę i rozwiązania z zakresu digiscopingu opracowano w ramach jednego procesu, dzięki czemu cały system można stosować w szybki i łatwy sposób. W efekcie modułowy system lunet ATX/STX obejmuje także digiscoping. Zaangażowanie użytkowników w opracowywanie systemu i niezliczone próby w terenie zapewniają wszechstronną funkcjonalność i łatwość obsługi. Innowacyjny proces zaowocował opracowaniem dwóch różnych adapterów. TLS APO apochromatic telephoto lens system to pierwszy adapter zaprojektowany specjalnie do wysokiej jakości digiscopingu, w którym szczególny nacisk położono na jakość obrazu (30-milimetrowy obiektyw aparatu dla APS-C lub mniejszych czujników) oraz możliwość szybkiego przechodzenia od obserwacji do fotografii. Adapter wychylenia DCB II jest idealny zarówno do aparatów kompaktowych, jak i systemowych z obiektywem typu pancake (naleśnik). Jest on szczególnie prosty i łatwy w obsłudze, można go nawet złożyć w trakcie transportu. Nowo zaprojektowana szyna lunety TR II z dwoma punktami podparcia, zapewniająca wysoką stabilność i obejmująca system szybkiego zwalniania w celu szybkiej regulacji dopełnia asortyment dostępnego sprzętu i optymalizuje jakość obrazu.

Najwyższe standardy rozwoju i produkcji, najniższe dopuszczalne wartości tolerancji produkcyjnej, maksymalna łatwość obsługi oraz przywiązanie do zakładu produkcyjnego w Tyrolu tworzą solidne podstawy dla rewolucyjnej rodziny modułowych lunet ATX/STX firmy SWAROVSKI OPTIK.

Modułowe lunety od Swarovskiego


Komentarze czytelników (41)
  1. Euzebiusz
    Euzebiusz 23 lipca 2012, 15:56

    Ładne.

  2. goornik
    goornik 23 lipca 2012, 16:02

    Po pierwsze: poprawcie literówkę, bo podane na początku średnice to 65 i dwa razy 85.
    Po drugie - idea nie jest nowa, bo w latach 90-tych Leica oferowała obiektywy R-Modular, gdzie z trzech głowic i dwóch "tyłków" dało się złożyć obiektywy o ogniskowych od 280 do 800 mm.

  3. kazziz
    kazziz 23 lipca 2012, 16:04

    zgadzam się z Euzebiuszem. Ładne. Po prostu.

  4. ptasiarz
    ptasiarz 23 lipca 2012, 18:29

    A ja uważam, że pomysł jest genialny; nad wodę ''tyłek" prosty, do lasu, w góry czy na klify -zagięty, to coś więcej niż estetyka, no i wreszcie większe obiektywy. Ten 95 z powiększeniem 30-70x znacznie bardziej interesujący od propozycji Zeiss'a , zakres nieco mniejszy ale jaśniej i bardziej odpowiada temu jaki zwykle używa się na ptakach.

  5. Arek
    Arek 23 lipca 2012, 18:45

    A mojego zachwytu nie wzbudza. Stałych, lepszych optycznie i o większym polu okularów nie zastosujesz, a jak chcesz mieć kilka kombinacji to wydajesz majątek... Pentax 65ED plus Pentax 100ED z wiadrem okularów Pentax XW, które można przekładać i wkładać gdzie sobie tylko chcemy, wyjdzie pewnie taniej niż jeden zestaw okular plus Swarek 95 mm...

  6. goornik
    goornik 23 lipca 2012, 18:53

    Arek, masz rację, że ciekawsze kombinacje powiększenia i pola widzenia daje się uzyskać taniej, ale Swar ma w ręku argument, że ma najbrdziej "Flexible" lunety ptasiarskie na świecie.

  7. Arek
    Arek 23 lipca 2012, 19:09

    I pewnie najdroższe ;)

  8. ptasiarz
    ptasiarz 23 lipca 2012, 22:00

    Być może, ale przez Pentaxa 100 ed w niebo ciężko będzie popatrzeć..

  9. RB
    RB 23 lipca 2012, 22:11

    Koledzy od zachwytów - najbardziej fleksible może, ale drogie to będzie... i tak nie kupie nigdy więcej niż 1 obiektyw + 1 pryzmat...

    Arek - a po kiego inne okulary? :-) to do astrologii i tak za słabe jak na swoja cene, a do przyrody kombinujac z wiadrami różnego mniejszego lub większego chłamu 1.25" i tak nic zauważalnie lepszego nie dostaniesz...
    Zresztą nawet jak dotąd wsadzanie tego do swarków to był ostry hardkor. Tak i smieszno i straszno trochę.
    BTW Pentax 65 ze Swarkiem 65 (+ stary-nowy zum 25-50) to i tak insza kategoria, niezaleznie czy ten pierwszy ma XW czy nie :-)

  10. Arek
    Arek 23 lipca 2012, 23:41

    Dobre optycznie 95mm do astro to bardzo fajny sprzęt. Zobacz za ile masz potencjalnych konkurentów:
    link

  11. RB
    RB 23 lipca 2012, 23:51

    U Swarka dychę, drogi Arku, to w naszej pięknej Republice kosztuje korpusik STS/ATS 80 HD, a nie ganz neu 9.5 cm ATX...

  12. Chlido
    Chlido 23 lipca 2012, 23:59

    @Arek, widze, że nadal kręcisz się w zaklętym kręgu lunet do patrzenia w niebo. Proponuję weź swój sprzęt i spróbuj popatrzeć na biebrzańskie łosie z wieży na Grzędach ale dojdź tam szlakiem z Kopytkowa w maju. To najkrótsza droga, ale wymagająca. Swarovski Optik projektuje lunety dla ptasiarzy, terenowców a nie dla statycznych astronomów. Wam się niebo obraca nad głową, my musimy gonić za ptakami często w ciężkim terenie. To są naprawdę dwa różne światy. A SO znów zrobił przełom w historii sprzętu optycznego. Zanosi się, że mamy nową erę w historii lunet i będziemy odliczać od 2012 kiedy to pojawiła się pierwsza luneta modułowa z jastrzębiem w logo Swarovski Optik.

  13. Arek
    Arek 24 lipca 2012, 08:31

    Nie. Ja używam tych lunet do m.in. do patrzenia w niebo. A m.in. oznacza, że używam ich także do ptaków, ogólnie rozumianej przyrody, podziwiania widoków. Odnoszę wrażenie, że tak ma większość ludzi. Odnoszę też wrażenie, że to Ty zaszufladkowałeś te lunety jako sprzęt wyłącznie dla ptasiarzy. I po raz kolejny odnoszę wrażenie, że nie wiesz jak pracuje miłośnik astronomii i po co kupuje sprzęt klasy 60-100 mm. Bo do statycznej astronomii to jest 30cm dobs albo 20cm Newton na HEQ5.

    RB - ale o to właśnie mi chodziło. Na 95 mm wydasz majątek. I na dodatek będziesz ograniczony jednym okularem, który nie pozwoli Ci wykorzystać całego potencjału tego sprzętu. Jedyny zysk jaki osiągniesz, to taki, że tą lunetę rozkręcisz sobie na pół.

  14. ptasiarz
    ptasiarz 24 lipca 2012, 08:39

    Mój przedmówca dobrze prawi..Arek jak zwykle ocenia sprzęt pod kątem niebios, do którego ten w ogóle nie jest przeznaczony, a czy mozna tego użyć do astro, nie ma najmnieszego znaczenia, ja też mógłbym w teren z refraktorem i okólarową szklarnią pojechać, ale jakoś samoumartwianie mnie nie kręci.., a co do ceny to mam wrazenie, że wielu forumowiczom i niektórym redaktorom, nie przeszkadzałaby chćby kosmiczna, pod warunkiem istnienia słynnego czerwonego logo...
    ps. jakiś czas temu sam uważałem, ze fajnie z "szerokimi" stałkami w teren ruszyć, ale na ptakach to jednak porażka.

  15. Arek
    Arek 24 lipca 2012, 08:59

    I wróciliśmy do ptaków... Echchch... Klapki na oczach.

    Zrozumcie, że to iż Wy używacie tego sprzętu do ptaków, nie oznacza że został do tego stworzony. Ja go widuje nie tylko u ptasiarzy, ale u myśliwych, zwykłych podglądaczy, na strzelnicach, zawodach sportowych i u miłośników astronomii też. I nie oceniam sprzętu tylko pod tym ostatnim kątem.

    Już mi kiedyś jeden ptasiarz udowadniał, że wszystkie lornetki 8x32 zostały stworzone dla ptasiarzy, bo producent na stronie im poświęconej pokazał zdjęcie ptaka... teraz wychodzi na to, że lunety też firmy robią tylko dla ptasiarzy...

  16. RB
    RB 24 lipca 2012, 09:42

    Arek, popatrz sobie na strone swarka, został do tego stworzony, naprawdę :-) Podobnie jak Kowy HD (bez to jeszcze ogólnopojęte strzelectwo), Zeiss czy Leika. Popatrz chocby jaki masz wybór okularów (no, u Zeissa mozesz kombinować)... Ten sprzęt jest robiony głównie do ogólnopojetej przyrody (oprócz tych piórkaczy latajacych takie tam jelenie na rykowisku i świstaki w górach - bardzo fajnie to wychodzi), znacznie mniej do podziwiania widoków (bo mniej jest gości skłonnych wydac taka forsę do tego celu).

    A astronomia... wybacz. Za mniejsze pieniądze kupi się lepszy przenośny sprzęt. Nikt wsród wytwórców lunet klasy alfa sobie 4 liter nie zawraca tym aspektem.

  17. kivirovi
    kivirovi 24 lipca 2012, 11:49

    Arek, chocbys wił sie po podłodze i tupał, jest to luneta dla ptasiarzy. Czy ty w ogole dopuszczasz taka możliwość, że sprzet jest umyślnie profilowany? Że producent ma rozeznanie kto jest użytkownikiem?Moze ja kupic myśliwy, może astroamator, może tez i hodowca królików angorskich - jak takiego spotkam, niezwłocznie ci doniose. Owszem z trawlerkiem astro trzeba podróżować, ale jak sie juz stanie to sie stoi a nie biega w krzakach i brodzi po kolana w wodzie.

    A luneta jest lekka i sie rozkreca na pół, żeby sie zmiescic w plecaku. Dlatego nie ma stałek, bo wszyscy chca i uzywaja tylko zoom. Leica do nowych lunet tez stałek nie robi, tylko zoom 25-50x. Ten zoom ma pola 57-70 stopni i bardzo fajne powiekszenia, po co ci stałka?

    Ja nie sie nie wyrywam do zakupu nowosci ale jest to bezwzglednie pozyteczne rozwiazanie dla terenowca mobilnego i kto wie jak by mnie mamona obsypali... czy bym sie nie zastanowił...

  18. Arek
    Arek 24 lipca 2012, 11:57

    Ta luneta jest dla tych, którzy ją kupią. I tylko dla tych.

  19. kivirovi
    kivirovi 24 lipca 2012, 12:04

    Zarówno kolarka jak i rower górski sa dla tych co je kupia i tylko dla tych.
    Powinny kosztowac tyle samo, zawierac taki sam osprzet i byc testowane w takich samych warunkach laboratoryjnych: na asfalcie.

  20. RB
    RB 24 lipca 2012, 13:17

    Arek, ależ nikt Ci nie broni sobie kupić wywrotki aby odwozić dzieciary do przedszkola... To jest sprzęt dedykowany, a że sobie ja moze kupic kazdy kto ma ochotę i cirke ebałt 12-15 tysięcy to zupełnie inna sprawa.

  21. kivirovi
    kivirovi 24 lipca 2012, 13:26

    Idea, ktora stoi za ta luneta jest bardzo prosta i głęboka. Ptasiarz potrzebujacy czegos bardzo przenosnego kupował korpus 65mm a potrzebujacy czegos jak najlepszego pełnowymiarowy 80mm. Jesli nie mogł pogodzic tych zastosowan i mial 2 to mogł kupic 1 okular albo 2: zoom i stałkę. Teraz wystarczy mu jeden moduł przyoczny i dwa obiektywy. Moim zdaniem jest to znaczace wyjscie naprzeciw potrzebom. Innymi słowy bardzo dobre ucielesnienie zasady z astro, ze tuby sie zmieniaja a okulary sa na zawsze.
    Jak by tego było mało, to korpus 85mm dzieki temu ze sie składa jest bardzo konkurencyjny wobec 65 innych producentow oraz starszej generacji Swarka. Nawet korpus 95mm bedzie wciaz bardziej kompaktowy niz Pentax 65 a do tego jeszcze wieksza srednica i lepsza jakosc obrazu.

    Ta luneta baaardzo namiesza na rynku. A wcale nie jestem fanem Swarka.

  22. RB
    RB 24 lipca 2012, 13:35

    A dla mnie to jest tylko zmniejszenie rozmiarów. Coby łatwiej toto wsadzic do bagażu podręcznego w samolocie lub do plecaka. Cała reszta gadania o jakims wielkim impruwmencie z tym 1 korpusem i 2 obiektywami to bezsens... kiedyś mogleś mieć dwa korpusy i jeden okular :-) I było to dokładnie tak samo praktyczne.
    Aaaa, teraz dość zrozumiałe że taki komplecik będzie nieco droższy :-)

  23. kivirovi
    kivirovi 24 lipca 2012, 14:35

    Luneta ma niezwykłe parametry zooma, co u Swarowskiego zawsze bylo atutem ale cos tu nie gra. Moim zdaniem w tej lunecie nie ma okularu zoom tylko jest stałoogniskowy, a mechanizm zoomowania opiera sie na tym co jest w Yukon 25-100x100 czyli na jakims zmiennoogniskowym układzie soczewek barlowa. Dzieki temu osiagnieto tak duze pola widzenia. Poza tym jak inaczej mozna przelozyc pokrętło przed pryzmat...

  24. Chlido
    Chlido 24 lipca 2012, 16:17

    @Arek.
    Klapki na oczach mają ptasiarze? OK, ja przyznaje się do jednej klapki wkładanej do lewego oczodołu, gdy patrzę przez lunetę, ale Ty chyba nie masz pojęcia o czym piszesz.
    Byłem w fabryce Swarovskiego słuchałem wykładów, zestawień i prezentacji nowych trendów. Znam wyniki sprzedaży i zestawienia odbiorców. Lunety obserwacyjne oraz lornetki o obiektywie 42 to sprzęt KUPOWANY w porażającej większości przez ptasiarzy. Inżynierowie w SO PROJEKTUJĄ nowe modele pod kątem ptasiarzy, wsłuchując się w ich uwagi. Sam mam skromny udział we wprowadzeniu drobnej poprawki w wykonaniu do EL Swarovision. To, że widzisz te modele w innych miejscach niż tam gdzie są ptaki to o niczym nie świadczy. Rynek ptasiarski w zachodniej Europie i w USA jest ogromny i to dla nich głównie są te modele. Tam cena za nową lunetę Swarovskiego już tak nie trzepie mózgu jak w Polsce. A mam nadzieję, że i u nas niedługo tak będzie. Ja w każdym razie już zamówiłem ATX 95 i ATX 85 :)

  25. Arek
    Arek 24 lipca 2012, 19:34

    Childo, a skąd firma Swarovski wie do czego dany klient używa dany sprzęt? Pyta każdego?

    A tak między nami, ja też bywam na konferencjach i szkoleniach organizowanych przez różne firmy. Kiedyś byłem na szkoleniu firmy Nikon. Opowiadali wtedy, że pełna klatka to samo zło, a ideałem jest format DX. Nie do końca im uwierzyłem.
    Oni chyba też nie wierzyli w to co mówili. Tobie też radzę zachować pewną podejrzliwość ;)

    P.S. Skoro lornetki klasy 32 mm kupują ptasiarze, lornetki 42 mm też kupują ptasiarze, lunety obserwacyjne też tylko ptasiarze, to dlaczego przez wiele, wiele lat wyłącznym dystrybutorem na Polskę tej firmy był... sklep myśliwski?
    A wiecie, co? Wyłącznym dystrybutorem Zeissa na Polskę też jest sklep myśliwski. O dziwo jednym z dystrybutorów Leiki na Polskę jest nie kto inny jak sklep myśliwski...

  26. RB
    RB 24 lipca 2012, 20:09

    A wiesz co? Polska to taki dość dziwny przykład gdy mówimy generalnie o rynkach USA, UK, BD, RF itede... nie sądzisz :-)
    Nota bene - dlatego, że najwięcej schodziło lornetek obu firm dedykowanych dla myśliwych. Dlatego bowiem, że u nas:
    a) ptaki pooowoli robia sie popularne
    b) zasobnych w gotówkę i mocno zdeterminowanych ptasiarzy niewiele.

  27. Arek
    Arek 24 lipca 2012, 20:21

    A ja tam siedzę w Polsce i piszę w komentarzach pod polską informacją prasową, na polskim portalu ;)
    Dobra, nie ważne. Szkoda czasu na takie dyskusje. Ja nie przekonałem Was, Wy mnie. Pozostańmy więc przy tym.

  28. Lanius-Books
    Lanius-Books 24 lipca 2012, 20:27

    Przyłączając sie do dyskusji muszę przyznać racje w ostatniej wypowiedzi Arkowi. To, że lunety Swarovski sa projektowane pod ptasiarzy (poza serią tubusową) nie ulega wątpliwości, a najnowsza seria ATX z dedykowanym zestawem adapterów do digiscopingu to dobitnie udowodniła. JEDNAK PANOWIE, O CZYM MY MÓWIMY... RYNEK LORNETEK I LUNET TO RYNEK MYŚLIWYCH. ZOBACZCIE ILE KOSZTUJA TOPOWE LUNETY DO BRONI SWAROVSKI CZY ZEISS. Gdzie dokonuje się największy postęp? W LUNETACH MYŚLIWSKICH i LORNETKACH DALMIERZOWYCH (ostatnia seria EL RANGE z zaskakującą transmisją). Najwięcej lornetek kupują myśliwi, najwięcej sklepów jest mysliwskich. Zobaczcie sobie skład dilerski Swarovskiego na Polskę, sprzedajacych dla ptasiarzy jest nas 4-5, dla mysliwych klikunastu... Wiadomo też ile może wydać myśliwy (sędzia, prokurator, komendant, prezes, lekarz itd.) a ile ptasiarz (student, doktorant, emeryt itd.), gdyby nie zakupy uniwersytetów to sprzedaż takich lunet jak ATM liczona byłaby na palcach kilku rąk...

    Podobnie ma się sprawa z Zeissem, Leicą - tutaj też rynek jest obstawiony przez mysliwych dla mysliwych. To, że dobrze mi sie z tymi firmami współpracuje to zasługa kontaktów osobistych i dodatkowo lekkiego zastoju w sprzedaży, niż miłości do ptasiarzy.

    Przeceniacie mozliwości rynku ptasiego w Polsce, a na świecie już naprawdę jesteście w chmurach. W USA jest około 250-300 tysięcy ptasiarzy, w znakomitej części emerytów (stąd kiepskie efekty masowych akcji) pomyślcie sobie ile jest mysliwych i każdy z nich musi mieć lornetkę. Większość testów sprzętu optycznego w USA jest robiona przez organizacje i sklepy MYŚLIWSKIE.

    Podsumowując nie popadajmy w paranoje. Jeszcze długo ptasiarstwo nie urośnie do rozmiarów myślistwa. I firmy takie jak Swarovski, Zeiss czy Leica choć rynek ptasiarski pielęgnują, bo patrząc w przyszłość muszą rozumieć, że coraz więcej osób będzie przeciwnych myślistwu to główne obroty realizują obecnie na sprzęcie kupowanym przez myśliwych, np. doskonałych lunetach do broni.

  29. RB
    RB 24 lipca 2012, 20:44

    Ale my tu mówimy o lunetach obserwacyjnych Swarowskiego serii ATX i o tym czy one sa DEDYKOWANE dla ptasiarzy czy nie. Pisanie w tym kontekście że ATX jest bez watpienia dedykowane dla ptasiarzy i przyznawanie racji Arkowi - którego w kazdym razie ja staraem się przekonaac, że własnie tak jest - zaczyna tracac paranoja rozjemczą...
    Nikomu z nas - że tak się dumnie i nieskromnie podepnę pod świetne towarzystwo - ptakoobserwatorów, nie przeszło przez łeb nawet twierdzić, że taki Swarek robi sprzęt tylko i wyłacznie dla ptakolubów... to nie jest bowiem temat o Zeissie, Leice i Swarowskim a temat o ATX-ach i podobnych im wyrobach klasy alfa. Zresztą - zwracam uwage, że nasz równie wielce sznowny adwersarz raczej cos tam mgliście opowiada o gapieniu się w niebo noca. Nie w celu dojrzenia przelatującej płomykówki lub jakiegos "chiroptera".

    Co zaś do USA itede - oczywiste. Toz nawet cały advertisement Vortexa w ogromnej większości jest skierowany do gości z karabinami. Ich najlepsze lunety tez. Ale nie o nich mowa.

  30. Chlido
    Chlido 24 lipca 2012, 21:07

    Panowie, myślałem, że większośc z dyskutantów cokolwiek rozumie z tego co się dzieje na rynku i jaki model do czego służy. Lanius -Books znowu wystrzelił jak Filip z konopii i rozwinął błędne myślenie Arka o myśliwych i dystrybutorach o których ja pisząc mój post nei wspominałem. Rynek myśliwski, sprzęt optyczny dla myśliwych a sprzęt dla ptasiarzy i ich rynek to dwa rózne światy, a może nawet wszechświaty ;) Swarovski Optik wyraźnie rozgranicza te dwie przestrzenie i spostrzegawczy czytelnik to zauwazy w ich materiałach. Myśliwi w Polsce są bogatsi i mają dłuższa tradycję niż ptasiarze na dorobku i dlatego przez długi czas byli dystrybutorzy tylko z tego środowiska.
    Ptasiarze nie kupują lunet celowniczych i lornetek z dalmierzem. Myśliwi preferują 8x56 a nie 10x42 i
    wyjątkowo któryś myśliwy kupi 8x32 czy lunetę ATX. Wystarczy być na targach mysliwskich i przekonać jakie modele mają zainteresowanie w tej grupie kupujących.

  31. Arek
    Arek 24 lipca 2012, 23:14

    Childo, po raz kolejny się mylisz. W USA 100x częściej spotkasz myśliwego z 10x42 niż z 8x56...

  32. Chlido
    Chlido 24 lipca 2012, 23:50

    Arek, nie mylę sie bo nie pisałem o USA tylko miałem na myśli polskie preferencje. Nie sądziłem, że będziesz tam szukał haka na mnie, bo nieco wyżej identyfikowałeś się jedynie z polskimi realiami. W każdym kraju nieco inaczej rozkładają się preferencje lornetkowe bo takie są przyzwyczajenia klientów. Ale tu miały być komenatrze o lunetach ATX/STX., a zeszło na wyższość myślistwa nad ptasiarstwem.

  33. Arek
    Arek 25 lipca 2012, 11:43

    No to w Polsce, znacznie więcej sprzętu optycznego kupują jednak myśliwi niż ptasiarze. Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę klasyczne 10x42, wielu myśliwych kupuje je na tzw. kozła. Podejrzewam, że jest ich mniej więcej tyle samo, albo i więcej niż ptasiarzy.

    A jeśli już zupełnie mamy wrócić do ATXów i Polski, to przy ich cenie sprzedaż w naszym kraju będzie śladowa. Wcale też nie sądzę, że najwięcej zakupów tego sprzętu zrobią klasyczni ptasiarze.

  34. kivirovi
    kivirovi 25 lipca 2012, 12:27

    Typowy trolololo pod testem lornetki za 10 tys. zł pisze, po co to komu czym sie rożni ta za 10 od tej za tysiac tak pod tym niewsem Arek sam siebie w takiej roli ustawiasz. Szok i niedowierzanie!

    Ta luneta jako jedyna na rynku nadaje sie do uzycia z lustrzanka. Poza tym sie składa, poza tym jest 95mm. Tego wszystkiego dotad nie było. Może i zastosowanie lustrzanki z luneta jest wyjsciem na przeciw potrzebom mysliwych. Darz im zatem bór.

  35. ptasiarz
    ptasiarz 25 lipca 2012, 14:00

    Przeglądałem stronę Swarovskiego, obejrzałem filmy promocyjne a tam "niespodzianka" nic o zastosowaniu do astro!, ani słowa...a to chyba o tym była mowa na początku, zanim Arek prześliznął się po temacie. Jedynym producentem w tzw. wielkiej trójki, który rozważa użytkowanie swoich lunet pod tym kątem jest Zeiss, co to ma (miał?) w ofercie adaptery do astrookularów.

  36. RB
    RB 25 lipca 2012, 14:18

    Arek, myśliwi to też w sumie przyroda. Podobny sprzęt im jest potrzebny i podobny wykorzystują. Zresztą istnieja bardzo fajne marki, które sa zdecydowanie zasfiksowane na myśliwych (bo to jest jednak główny target) a których wyroby są bardzo chętnie kupowane na ptaki (np. czeska Meopta, nota bene jej najnowsza luneta S2 82mm jest z mojego subiektywnego punktu widzenia znacznie bardziej interesująca od ATX, bo... o wiele, wiele tańsza :-) ). To wszystko są dość podobne zastosowania - z tym, że jednak ptaki nie wymagają aż takiej jasności ale za to zdecydowanie lepszej korekcji CA - co zresztą widać w róznych rozmiarówkach tych samych lornetek...
    Ale do astronomii... nikt w tych firmach nie uważa tego za target i nie zrobią nic w tym kierunku. Pentax ma jak widać inna strategię (choćby ogromy wybór okularów wszelakich) i dobrze... ale klasa alfa (a 80ED Pentaxa to jeszcze sporo za nia lezy...) jest bardzo mocno specjalizowana do - nieco upraszczając - różnych zwierzątek.

    kivirovi, wiele lunet na rynku ludzie używali z lustrzankami z wielkim powodzeniem. Ta luneta wprowadza nieco inne rozwiązania w zakresie łaczenia i prawdopodobnie jest delikatnie usprawniona optycznie w stosunku do ATM. Dalej jednak całość posiada podstawowe wady, dla których odradzałbym poczatkującym digiskoperom bawienie się z lustrzankami. BTW - luneto-obiektyw Kowy (tez modularny :-)) IMO znaaacznie lepiej nadaje się do lustrzanki :-)

  37. Arek
    Arek 25 lipca 2012, 18:59

    ptasiarz - Zeiss ma adaptery do okularów 1.25 cala, ma je też i Swarovski. Tylko Leica nie miała, bo u niej była za mała odległość pryzmat-bagnet żeby tam typowy okular 1.25 cala wcisnąć.

    kivirovi - ale ja nie piszę, że ta luneta jest bez sensu. Stwierdziłem tylko, że jej sprzedaż w Polsce ze względu na cenę będzie śladowa, a jej uniwersalność nie jest dla mnie na tyle dużym atutem, aby zaakceptować tak dużą cenę. To się chyba trochę różni od typowego trolowania pod testami lornetek.

  38. RB
    RB 25 lipca 2012, 20:10

    A tak apropos ATX'a bardzo mi się spodobało pytanie niejakiego Johna Cantaelo na birdforum, w ramach dyskusji w której większość uczestników tak jak i tu rozpływa się w zachwytach...:

    "are these new scopes 'solving' a problem that doesn't really exist at the price of greater cost and reduced durability?"

  39. Chlido
    Chlido 25 lipca 2012, 20:15

    Arek, naprawdę nie rozumiem Twojego sposobu myślenia. Czemu wypowiadasz się o cenach, prorokujesz wielkość sprzedaży? Takie komentarze, moim zdaniem pomniejszają wiarygodność testów. Testy obiektywne powinny oceniać jedynie sam sprzęt i jego możliwości. Cena i inne elementy marketingu są sprawą pomiędzy klientem a sprzedawcą. Tester nie jest wtedy potrzebny, każdy kupujący potrafi liczyć pieniądze. Komentowanie cen, sprzedaży i samego producenta może wytwarzać u czytelników poczucie, że testy są nieobektywne, sterowane. Można odnieść wrażenie, że po prostu nie lubisz firmy Swarovski Optik. Nie ma też reklam tej firmy na optyczne.pl, a za tym idą już konkretne pieniądze. Resztę internetowy czytelnik może już sobie dopowiedzieć sam.
    Nie posądzam Ciebie o to, że jest to celowe działanie. Niemniej jednak portal, wyniki Twoich testów i komentarze są bardzo opiniotwórcze. Niestety Twoje opinie dotyczące sprzętu ptasiarskiego są całkowicie nietrafione.

  40. Arek
    Arek 25 lipca 2012, 21:10

    Wypowiadam się o cenach bardzo często. Ot choćby konstruując rankingi econo w naszych testach, gdzie szereguję lornetki wg tego co nam dają w danej kwocie. Podsumowanie każdego testu piszę też pod kątem tego ile musimy za dany sprzęt zapłacić - to oczywiste, że trochę inne wymagania stawiamy lornetce za 400 zł a trochę inne tej za 9000 zł. Nie ma to żadnego wpływu na wiarygodność naszych testów. Można się o tym przekonać spoglądając choćby na pozycje lornetek Swarovskiego w naszych rankingach.

    Brak lub obecność reklam nie ma tutaj nic do rzeczy. Między nami mówiąc reklamy firm Sport Optics dają tak małe wpływy, że testy lornetek na Optyczne.pl możesz traktować jako moje hobby, na którym prawie nic nie zarabiam.

    Jeśli chodzi o ceny najdroższych lunet, to nie ukrywam, że są one bardzo wysokie i nie dotyczy to tylko Swarka. Ceny nowych lunet Leiki (prawie 15 tys zł za 82 mm) też mi się nie podobają.

  41. opty
    opty 26 lipca 2012, 16:52

    Panowie, po co te spory. Wszak wiemy, że "każda pliszka swój ogonek chwali". Pliszka to taki ptak... :)

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.