Tamron SP 70-200 mm f/2.8 Di VC USD
Oferta obiektywów firmy Tamron powiększyła się o nowy teleobiektyw zoom oznaczony symbolem SP 70–200 mm f/2.8 Di VC USD. Obiektyw został wyposażony w optyczną stabilizację obrazu VC i cichy ultradźwiękowy napęd autofokus. Nowy Tamron dostępny będzie dla aparatów z mocowaniem Canon EF, Nikon F i Sony A.
Konstrukcja obiektywu jest skomplikowana i składa się z aż 23 elementów ustawionych w 17 grupach, z czego 1 element wykonano ze szkła XLD (ang. Extra Low Dispersion), a 4 ze szkła LD (ang. Low Dispersion).
W celu uzyskania ładnego rozmycia tła producent zastosował w nowym obiektywie przysłonę o 9 zaokrąglonych liskach. Ustawianie ostrości jest możliwe z odległości od 1.3 m. Obiektyw jest dość pokaźnych rozmiarów, bowiem ma długość 196.7 mm i wagę 1470 g. Producent informuje także, że konstrukcja nowego Tamrona jest odporna na wilgoć. Obiektyw w wersji dla systemu Sony nie będzie posiadał wbudowanego mechanizmu stabilizacji, ponieważ w stabilizację wyposażone są aparaty tego systemu.
Pełna specyfikacja obiektywu jest już dostępna w naszej bazie:
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
czekam na test :DDDD
Tak patrząc po ostatniej polityce cenowej tamrona, to ten obiektyw będzie z 6000zł kosztował pewno?
4,5k na wyjściu
ygd - patrząc na politykę cenową canona w ostatnich miesiącach to trzeba liczyć że 70-200 IS II nagle zniknie i pojawi się nowy III generacji w cenie 12 tys zł :) albo co gorsze będzie pół roku się pojawiać...
To może być niezły obiektyw. Poprawili jego podstawowe niedostatki dla body C i N. Jak tylko szybko się da sprawdzę go w boju.
Jak cena będzie rozsądna tj. min. 2000 zł niższa od markowych odpowiedników to szkiełko to może zyskać wielu zwolenników...
Na ten obiektyw czekało wiele osób, dodatek VC i USD bardzo miły i potrzebny [w Sony mniej]
Cena podobna do ostatniej Sigmy, która spadła do 4600,-
Poprzedni model trącił lekką niedoróbką [jakość wykonania i archaiczny AF] Ten jest ... ładny
Youkin, jeszcze nie twierdzilbym ze na to szklo czeka wiele osob. Jedyny maknament obecnego T70-200 to zolwi i glosny AF. Jezeli w nowym tamronie dzieki USD autofocus bedzie tylko cichy ale tak samo powolny co w poprzedniku, to raczej nikt na takie szklo nie czekal. AF powinien byc tak szybki jak minimum w sigmach 70-200, a o N70-200 juz nie wspomne.
Nie każdy ma i chce wydać 8k za N70-200 ;-((
jak wskazuje doświadczenie, dołożenie stabilizacji nie zawsze obywa się bez szkody dla obrazowania, oby to nie był taki przypadek.
paul123, niestety podzielam twoje zastrzeżenia. Szybkość, szybkość! tego było brak.
biutiful :) jakość obrazka z 70-300 plus cena dla śmiertelników i mamy hit :)
@Youkin, jezeli pieniadze sa problemem, a nowy tamron pod wzgledem szybkosci AF bedzie niewypalem, to nadal ludzie beda szukac starszej wesji T70-200 a nie przeplacac w sumie za nic w nowym tamronie. I jeszcze jedno ogolne pytanie: Co to znowu za jakas nowa moda na skale ostrosci gdzies z boku obiektywu - teraz beda ludzie wykonywac zonglerke aparatem raz by popatrzec na ekran LCD jak wyszlo zdjecie, potem obrot na widok na gorny maly ekrenik LCD, potem obrot na obiektyw na skale AF by cos sprawdzic, skorygowac - do tego jeszcze filtr polar i uchylany glowny LCD by kadrowac pod katem i... ja pier... porazka.
jesli cena bedzie zblizona do ceny canona 70-200 bez ISa to moze byc dobry kasek. i zeby tak nie roszczarowal 24-70.
@paul123 skala ostrości nie jest z boku, tylko obiektyw jest przekręcony na mocowaniu do statywu o 90 stopni
@paul123 | 2012-09-13 12:51:17
I jeszcze jedno ogolne pytanie: Co to znowu za jakas nowa moda na skale ostrosci gdzies z boku obiektywu - teraz beda ludzie wykonywac zonglerke aparatem raz by popatrzec na ekran LCD jak wyszlo zdjecie, potem obrot na widok na gorny maly ekrenik LCD, potem obrot na obiektyw na skale AF by cos sprawdzic, skorygowac - do tego jeszcze filtr polar i uchylany glowny LCD by kadrowac pod katem i... ja pier... porazka.
Ty to poważnie piszesz czy tylko sie wygłupiasz? Nie widzisz, że obiektyw jest po prostu obrócony w łączniku statywowym?
I znowu bez wersji na Pentaksa. Nowe Sigmy wychodzą bez tego mocowania, nowe Tamrony również. Szkoda. Pentaks umiera.... lol
byłoby dobrze gdyby był solidniejszy od poprzednika. w moim T70-200 połamały się prowadnice od zoomu i koniec
cieszę się bardzo, tego mi właśnie brakowało... 70-300 użytkuje i chwalę, nie sądzę żeby w tym modelu nastąpił spadek jakości w obrazowaniu...
@spootnick zajrzyj do ocen 24-70 2,8 w dziale Obiektywy to zobaczysz jak użytkownicy są rozczarowani tym szkłem, i czy są ...
a co do 70-200 2,8 VC to o wszystkim zadecyduje cena, więc trzeba czekać na Photokinę.
biedni miłośnicy pentaxa.. znów ich omineli
wiadomo co ze stabilizacją dla Sony?
@gnieciuch dobra troche przesadzilem. W sumie i tak czekam na 17-50 USD z poprawiona ostroscia. Podobna do sigmy 17-50 OS HSM
@septemberlicht, to obiektyw dedykowany do cyfrowego FF, jak Pentax będzie miał taki aparat to i obiektywy do niego będą robić :)
Popieram ostrożność w optymizmie. Pamiętam nowy T17-50, z VR, który ma słabszą optykę od poprzednika bez VR. Jest dużo większy i cięższy, ale to skutek dodatków, zwłaszcza VR. Zmiana objęła niemal wszystko we wnętrzu. Średnica filtrów - 77 mm, było 67. Ale najważniejsze, że nie dorównuje poprzednikowi w rozdzielczości. Ciekawe, jak będzie z tym tutaj. Jest jeszcze jeden przykład zmiany T28-75mm na T24-70. Tutaj skutki są inne, jest obiektywu "więcej", ale optyka jest dobra. Tylko ta cena, trzy razy wyższa... Chyba dla nas te nowości są do oglądania, nie do używania.
@lolek88, wiadomo, w wersji Sony stabilizacji nie będzie, zaraz dopiszę tą uwagę do newsa...
_Jeśli_ niczego nie spaparali, to zapowiada się ciekawie...
Sigma 70-200 OS jest świetna!!!, a kosztuje obecnie 4,5k
nie ma bata nie mogą szaleć z ceną nawet wyjściową, optycznie czuję że może być kat :D
Nawet gdyby miał zwykły silnik AF powinien być szybszy od starej wersji - ogniskuje od 1.3 metra, podczas gdy poprzednik mając namiastkę trybu makro miał tę odległość mniejszą o dobre kilkadziesiąt cm. Szykuje się dobry zawodnik.
No to teraz mam wielki dylemat... Miałem własnie zamawiać Sigma OS ale chyba się wstrzymam i poczekam na testy. Nieźle się zapowiada i jeśli będzie w cenie Sigmy będę miał nie lada zagrychę który....
Niech zgadnę: VC w wersji Sony nie będzie i cena zostanie ta sama co w "pełnowartościowych" szkłach dla Canikona?
super >_
Wersja Sony oczywiście bez stabilizacji, a cena będzie pewnie taka sama... Pieprzone oszczędności!
Szkoda, że jego premiera była później i dołączył do grona testowanych obiektywów w Sopocie.
Warciarz - To może inaczej: VC jest dodawany do C, N itd gratis ;)
Myślę, że wersja ze światłem f/4 zrobiłaby większą karierę (zwłaszcza przy cenie nie wyższej niż niestabilizowany T 70-200 f/2.8).
Zwłaszcza u użytkowników Nikona.
Etam...F4 to ciemnica. Większość woli dołożyć do 2.8. Jeśli cena ustabilizuje się w granicach 4500zł to nie ma co narzekać.
@konczako
Mamut ma dużo racji. Po pierwsze f/4 to mniejsze gabaryty, a po drugie Canon ma białą eLkę 70-200 f/4 za jedyne 2400zł, na co wielu Nikoniarzy patrzy z zazdrością, bo nie mają swojego odpowiednika w systemie :P
Cena będzie oczywiście mocno naciągnięta. Jeżeli tak to każdy chętnie dołoży tego tysiaka na obiektyw oryginalny Canona, czy Nikona. A ten będzie sobie funkcjonował gdzieś w rynkowej niszy. Chyba, że będzie naprawdę atrakcyjny cenowo. Taaa, a ja sobie kupię łódź podwodną. To takie samo marzenie...
Jak bedzie uszczelniony to bierę.
szkoda że tamron opuścił chyba już na dobre stajnie pentaxa
ale skoro się nie opłaca
No szkoda. Mam poprzednią wersję pod Pentax'a i bardzo sobie chwalę
nazgul | 2012-09-14 09:18:16 - Tamron w ogóle robi jakieś uszczelniane szkła?!
Mamut | 2012-09-13 22:09:06 - Użytkownicy Sony też by się ucieszyli z takiego szkiełka :) Szczególnie jakby w końcu wrócili po umysł do głowy i nie zabierali VC. ;)
A mnie po raz kolejny pod "niusami" o szkłach Tamrona czy Sigmy zastanawia kontekst użycia określeń "markowy" czy "oryginalny". Tak jakby ten Tamron był np. dokładną optyczną kopią dajmy na to C 70-200/2.8 i do tego miał na obudowie napis "Kannon" ;)
@Sky_walker: Pora najwyższa. Napisano w opisie że odporny na wilgoć ale co to enigmatyczne sformułowanie w rzeczywistości oznacza - pojęcia nie mam.
Obiektyw NIE JEST przekrecony na bok. Czerwona kreska jest ustawiona jak w pozycji przy podpieciu do aparatu w normalnej orientacji. Sprawdzie sobie. Ja teraz porownajelm ze swoim T70-200. Jezeli przekrece obiektywem tak by skala ostrosci byla jak na zdjeciu, czerwona kreska znika z tylu. A to oznacza ze w pozycji NORMALNEJ pracy, skala jest z boku. Tak wiec milego obracania aparatem i wykrecania rak.
paul123, może na zdjęciu jest wersja z innym mocowaniem? Taka która kreskę ma w innym miejscu?
paul123 ..coś Ci się pokręciło , obiektyw jest przekręcony i tyle , porównaj sobie ze starą wersja i nie siej zamętu :)... link
@konczako
Etam...F4 to ciemnica. Większość woli dołożyć do 2.8.
Jasne. Są różne punkty widzenia.
Z drugiej strony znajdą się tacy, dla których 2.8 a 4 to niepotrzebny wzrost wagi, filtrów, rozmiarów itp.
Hipotetyczny T 70-200 f/4 VC (Tamron raczej nie zrobiłby go droższego niż istniejący f/2.8) miałby tę ogromną przewagę nad stabilizowanymi f/2.8, że kosztowałby np. 2500-3000.
Kluczowa jest tu cena. Dzięki niej Tamron zwróciłby uwagę zarówno semi-pro jak i (co ważniejsze) zaawansowanych amatorów, dla których wydatek 2500 jest jeszcze do zaakceptowania, a 5000 to zapora nie do przejścia.
A o taką właśnie niszę od lat zabiega ten producent (jak i w ogóle większość tzw. "3rd party").
Szkoda tylko, że są to jak na razie rozważania ściętej głowy :-(
Ehh... Gdyby tak więcej przysłuchiwać się sugestiom konsumentów.
Ja tam się dziwię, że ani Sigma ani Tamron, ani nawet Kenko Tokina nie kusi się o wypuszczenie czegoś pokroju 70-200 f/4 w zestawie z 18-70 f/4 - jako tańsze i mniejsze szkło semi-pro dla tych, co ich nie stać na 70-200 f/2.8.
@Sky_walker:
Nie dziw się. To, że w Polsce 1000 Euro to dużo, nie znaczy, że w krajach, które stanowią znaczą większość rynku tych firm taka cena jest zaporowa.
Nawet dla takich Czechów 1000 Euro to nie jest tak dużo jak dla nas. U nich zarabia się już prawie 2x tyle co u nas...