Irix 15 mm f/2.4 - znamy europejskie ceny
Poznaliśmy już rekomendowane, europejskie ceny obiektywu Irix 15 mm f/2.4 w wersjach Blackstone i Firefly.
Przedstawiciel marki Irix (TH Swiss AG) poinformował, że zaprezentowany w marcu obiektyw Irix 15 mm f/2.4 (mocowania Canon EF, Nikon F i Pentax K) będzie kosztować odpowiednio:
- 695 euro - wersja Blackstone
- 475 euro - wersja Firefly
Nie poznaliśmy jeszcze daty rozpoczęcia dostaw obiektywu, ale producent informuje, że Irix 15 mm f/2.4 pojawi się w sprzedaży już wkrótce.
Przypominamy, że na budowę optyczną obiektywu Irix 15 mm f/2.4 składa się 15 soczewek ułożonych w 11 grupach, w tym dwa elementy są asferyczne, trzy ze szkła HR (o wysokiej refrakcji) i dwa ze szkła ED (o zmniejszonym współczynniku dyspersji). Więcej o obiektywie przeczytacie tutaj.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
700EUR to na PLN będzie jakieś 4500?
Nie no pewnie cos kolo 3500zl. Kiedy test?:)
@ Betelgeuse.
Mam troche Euro do sprzedania, nie chciałbyś kupić po tym kursie, który policzyłeś ? :) W zasadzie to nawet dokupię, żeby Ci sprzedać :)
Zobaczymy, zobaczymy - okaże się że sprzedawca będzie jeden i ceny bedzie miał swoje :)
Bez przesady. Pewnie 2999 zł. Polski udział, to polskie ceny będą dobre.
Cena, ceną a jakość optyczna i tak zweryfikuje użyteczność tego szkła.
Co mnie najbardziej niepokoi to napis "neutrino coating" - taki troche jarmark na kółkach dla naiwnych.
Niom... Nabijaliśmy się z tego przy newsie o obiektywie. Jako asftofizyk nie omieszkam tego skomentować w teście :)
Arku macie zamiar testować to szkielko?
Oczywiście że tak. Nowa firma (to nie jest szkło robione przez Samyanga) z polskim wkładem, zupełnie nowy produkt o ciekawych parametrach i własnościach - to baaardzo solidne argumenty za testem.
Ciekawa jest cena firefly, bo powinien kosztować w okolicy 2000
Chyba, że Betelgeuse policzy po swoim kursie EUR :)
Po dzisiejszym kursie za wersję Blackbird trzeba by zapłacić 2960 zł. Cena chyba przystępna jak za taki kawał sprzętu.
Czyli polski geszeft z biurem-firmą w Szwajcarii sprzedający chińczyka pod nową nazwą w europejskiej cenie. Toż to jak amerykańskie Nike z chińskich tworzyw sztucznych wyprodukowane w Wietnamie w wygórowanych cenach.
AlfredN - poraziła mnie Twoja przenikliwość i znajomość tematu. Skoro jesteś taki obeznany napisz proszę:
1. w której chińskiej fabryce został wyprodukowany ów obiektyw,
2. jeśli coś jest sprzedawane pod nową nazwą, to proszę bądź łaskaw pokazać ten obiektyw sprzedawany pod starą nazwą
Czekam na coś podobnego pod DX, czyli np. 10 mm f/2
Czy poza tym "dzyndzlem" na pierścieniu to wersja firefly czymś istotnym się rożni od blackstone?
Borat
Te tańsze to będą odrzuty z kontroli jakości.
Arku ,skoro mylę się a ty masz informacje z pierwszej ręki to powiedz w którym to szwajcarskim mieście/wsi znajduje się fabryka tej firmy? Gdzie to znajduje się dział badawczy tej firmy?
@Borat: link
AlfredN - a w której to niemieckiej wsi czy mieście są robione obiektywy np. Zeiss Milvus?
@Kerebron
Czyli w sumie nie ma sensu dopłacać.
Czy wiadomo kto fizycznie będzie produkował te obiektywy dla Irixa/TH Swiss? To jest jakiś oem czy ta nowa firma będzie miała też własne linie produkcyjne?
Czytając co niektóre komentarze życzyłbym ich autorom aby byli faktycznie skazani jedynie na obiektywy firm szwajcarskich, ze szwajcarskich liniii produkcyjnych. Poza plastikowym kitem za jedyne 4500pln nic byście więcej nie mieli...
@dialmo
Wszelkie znaki wskazują, że to Samyang będzie im produkować te szkła.
Jeśli wersja Firefly w Polsce będzie kosztować 2 tysiące, to cofam moje marudzenie na temat słabej opłacalności. Ale mam dziwne wrażenie, że to będą 2tyś + VAT + podatek od Janusza biznesu + podatek od nowości = 3199.
@cube
Gdyby większość dzisiejszych produktów produkowano w Europie a nie za grosze w Azji to nikt nie narzekałby na cenę bo zarabialibyśmy lepiej a produkty byłby lepszej jakości. A tak to nawet nie tylko produkty za 4500 zł ale i za 6000 zł to potrafi być plastikowa tandeta o żenującej jakości optycznej czego dowodem jest Nikkor AF-S 58 mm f/1.4G.
@assire
"Ale mam dziwne wrażenie, że to będą 2tyś + VAT + podatek od Janusza biznesu + podatek od nowości = 3199."
Nie ma jak teorie spiskowe, co? Skoro oficjalna cena europejska to 475 EUR, to skąd pomysł, że w Polsce będzie sprzedawany 50% drożej? Skąd ci się tam wziął ten VAT? A co do "Januszy biznesu" to przecież głównie Polacy stoją za stworzeniem tej marki. Nikt by go nie kupił w Polsce, gdyby u nas był wyraźnie droższy.
Borat, ogólnie rzecz biorąc tak, ale w praktyce kto by zarabiał ten by zarabiał. Uważam że na obecnym etapie narzekanie na cenę jest nie na miejscu, tak samo jak czynienie zarzutów że ktoś ma biuro w Szwajcarii a produkcję gdzieś tam a w ogóle to chyba chodzi o to że jakiś Polak śmiał się tu wybić na producenta zamiast słuchać rozkazów w jakiejś niemieckiej fabryce po 5Eur/h. Z tego co pamiętam firma Next77 zakończyła współpracę z Samyangiem więc raczej Samyang tego nie produkuje. Obiektyw sprawia wrażenie że celują znacznie wyżej. Mam nadzieję że zrobią konkurencję temu tutaj nota bene też produkowanemu w Azji obiektywowi: link
I czekam na test... :-)
mate - a napiszesz jakie znaki? Bo to, że Korea to nie znaczy, że Samyang.
Obiektywy pochodzą z Warszawskich Zakładów Optycznych...
Kto będzie robił ten obiektyw? Stawiam na Fujifilm. Ma swoje obiektywy z powłoką EBC - Electron Beam Coating, no to teraz poszli "nieco do przodu" i powlekają z pomocą neutrin. Nawet według mnie ten IRIX ma podobne wzornictwo do obiektywów Fujinon. Jeśli rzeczywiście by ten obiektyw robiło Fujifilm, to jest on w dobrych rękach.
Nikkor AF-S 58 mm f/1.4G ma po prostu sferyczną płaszczyznę ostrości. Jest magiczny!!!
@MaciekKwarciak
Magiczna to jest tylko jego cena.
wonga zaciera już ręce.
@Borat,
Ewidentnie to nie obiektyw dla Ciebie :)
Długo się zastanawiałem czym on się tak naprawdę wyróżnia, że dali mu taką cenę. Teraz kiedy temat odtajał, pojawiło się dużo sampli, mogę powiedzieć, że nie dziwię się zachwytom. Szkło nawiązuje mocno do starych konstrukcji, nie jest zbyt ostry, ma sferyczną płaszczyznę ostrości, jest kontrastowy i pięknie oddaje kolory. A do tego ma AF. W krajach z silną walutą to nie jest pewnie ogromny wydatek mieć szkło z AF, które ma charakter w przeciwieństwie do chyba wszystkich systemowych jasnych pięćdziesiątek. Nie jest to narzędzie dla każdego, ale gdybym zarabiał w Euro i siedział w Nikonie, pewnie sam bym już je miał :)