Jednym z największych osiągnięć speców od marketingu w dziedzinie fotografii jest sprawa dotycząca nieszczęsnego przelicznika ogniskowej w aparatach cyfrowych. Jest to doskonały przykład sprzedaży wady jako zalety.
Tak jak wspomnieliśmy już w pierwszej części naszego tekstu, małe rozmiary matryc klasy APS-C, DX czy APS-H powodują problem z naprawdę szerokim kątem. Nie jest on tak jaskrawo widoczny, jeśli chcieliśmy poruszać się w obszarze pól widzenia na poziomie 70 stopni, bo w zasadzie od samego początku ery cyfrowych lustrzanek klasy amatorskiej, producenci wyposażyli je w obiektywy kitowe o ogniskowych zaczynających się od 17-18 mm, dających takie pole jak obiektywy 28 mm na małym obrazku.
Układ kilku lub kilkunastu soczewek zbierających światło i ogniskujących je na detektorze nazywamy obiektywem. Ilość zbieranego światła zależy od średnicy obiektywu, a jakość uzyskiwanych obrazów od konstrukcji i jakości zastosowanych materiałów.
Przetwornik CCD/CMOS jest bardzo pomysłowym urządzeniem, lecz pomimo całego swojego zaawansowania, rejestruje jedynie natężenie padającego nań światła. Oznacza to, że obrazy uzyskane w ten sposób, odwzorowane są jedynie w odcieniach szarości.
Większość myśliwych zapytanych o klasyczną lornetkę do polowań nocnych wskaże na model o parametrach 8×56, czyli instrument o średnicy obiektywu 56 milimetrów i powiększający 8 razy.
Najlepsze lornetki stosowane w myślistwie, turystyce czy ornitologii osiągają ceny grubych kilku tysięcy złotych. Z jednej strony jest to zrozumiałe, bo praw fizyki nie da się oszukać. Aby uzyskać doskonałej jakości obraz musimy zaopatrzyć lornetkę w optykę najwyższej klasy.
W roku 1610 Galileusz skonstruował pierwszą lunetę, którą wykorzystał do obserwacji astronomicznych. Składała się ona z dwóch soczewek, z których jedna - dwuwypukła była obiektywem, a druga - dwuwklęsła okularem.
Z pozoru, lornetka może wydawać się kiepskim instrumentem optycznym. Pierwszy lepszy teleskop astronomiczny uzyska przecież większe powiększenie i dzięki swojemu dużemu obiektywowi zbierze więcej światła.
Kupno lornetki to dla każdej osoby często wydatek ciężko zapracowanych czy odłożonych pieniędzy. Nic więc dziwnego, że za kwotę tą chcemy kupić jak najlepszy sprzęt, który służyć ma nam przez lata. Jeśli jesteś zainteresowany kupnem lornetki, przeczytaj uważnie poniższy tekst i kieruj się uwagami w nim zawartymi.
Ze względu na zamieszanie spowodowane różnymi rozmiarami matryc aparatów cyfrowych, często mamy problemy z określeniem pola widzenia obiektywu przy danej ogniskowej. Aby Wam to ułatwić, poniżej prezentujemy tabelę przedstawiającą zależność ogniskowej obiektywu od pola widzenia (mierzonego po przekątnej) i użytej matrycy.
Po czym poznać początkującego miłośnika astronomii? Najłatwiejszy sposób to zapoznać się z treścią jego ogłoszenia odnośnie zakupu teleskopu. Najczęściej brzmi ono następująco: ``kupię teleskop o powiększeniu 1000 razy'' albo ``poszukuję teleskopu o największym powiększeniu''.
Blisko 5 wieków temu, protestancki uczony George Fabricius, zaobserwował poczernienie chlorku srebra pod wpływem promieni słonecznych. Właściwość tę wykorzystał dwieście lat później niemiecki filolog Schultz, który wykonał pierwszą na świecie fotografię.
Lornetka składa się z trzech głównych części optycznych: obiektywów, pryzmatów i okularów. Obiektywy służą do zbierania jak największej ilości światła. Aby powiększyć obraz uzyskany przez obiektywy i skierować go do naszego oka w formie równoległych wiązek światła używa się okularów.
Testy lornetek na Optyczne.pl są prowadzone przez grupę pasjonatów dobrej optyki z ogromnym doświadczeniem. Przez nasze ręce przewinęło się około 1000 lornetek, kilkadziesiąt lunet i teleskopów, wiele okularów, a także masa innych urządzeń optycznych.
Główną część testu stanowi sesja zdjęciowa z udziałem tablicy testowej zgodnej z normą ISO 12233. Tablica taka została zaprojektowana przez Stephena H. Westina z Cornell Unniversity, a następnie lekko zmodyfikowana na potrzeby serwisu Optyczne.