Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia
1 listopada
2014 13:01

Za nami kolejny tydzień. Choć nie zapowiadał się on zbyt spektakularnie, to przyniósł nam kilka premier w postaci nowego obiektywu marki Pentax oraz dwóch "szkiełek" Mitakon. Mieliśmy też prezentację Olympusa Stylus 1s, który prawdopodobnie będzie dostępny tylko na rynku japońskim. A co przyniosą nam kolejne tygodnie? Zajrzyjmy do plotek.

Uwaga! Poniższe informacje w większości nie są oficjalnymi informacjami producentów i pochodzą często z nieznanych i niepotwierdzonych źródeł.

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

Canon

Następca EF 100-400 mm f/4.5-5.6L IS

Znów pojawiają się plotki na temat następcy Canona EF 100-400 mm f/4.5-5.6L IS. Podobno nowy obiektyw jest już testowany przez profesjonalistów na całym świecie, a do sprzedaży ma trafić pod koniec tego miesiąca. Potwierdzają się też wcześniejsze doniesienia na temat budowy jego korpusu, który ma być wzorowany na modelu EF 70-300 mm f/4-5.6L IS.

Coś dla miłośników patentów

Wśród wniosków patentowych złożonych przez firmę Canon pojawił się dokument opisujący obiektyw o ogniskowej 35 mm i świetle f/1.4. Od razu zaczęto spekulować, iż może on dotyczyć nowej wersji modelu EF 35mm f/1.4L.

Modułowa lustrzanka

Mówi się, że w przyszłym roku Canon zaprezentuje modułową lustrzankę. Aparat ma mieć wymieniany wizjer, a także inne podzespoły, których na chwilę obecną nie sprecyzowano. Nowy produkt prawdopodobnie będzie skierowany dla filmowców i poszerzy rodzinę Canon Cinema EOS. Jego premiera może mieć miejsce podczas kwietniowych targów NAB.

Fujifilm

Aktualizacja firmware dla X-E2

Plotki głoszą, że użytkownicy Fufjifilm X-E2 niebawem będą mieli możliwość pobrania aktualizacji oprogramowania systemowego dla swoich aparatów. Nowy firmware niestety nie doda zaprezentowanego niedawno trybu symulacji filmu Classic Chrome, jednak ma dawać możliwość sterowania bezlusterkowcem poprzez interfejs WiFi.

Nikon

Obiektywy DX nadchodzą

W jednym z wywiadów przeprowadzonych przez serwis Dpreview.com przedstawiciel firmy Nikon przyznał, iż wbrew przypuszczeniom wielu osób producent nie ignoruje systemu lustrzanek z matrycami DX i w związku z tym niebawem możemy spodziewać się premier kilku nowych obiektywów przeznaczonych dla tego typu aparatów.

Olympus

Jasne stałki nadchodzą

Serwis Dpreview.com opublikował również wywiad z przedstawicielem firmy Olympus, który zdradził, iż niedługo pojawią się nowe, jasne obiektywy stałoogniskowe dla systemu Mikro Cztery Trzecie. Może to oznaczać, że producent zamierza wcielić w życie konstrukcję o ogniskowej 12 mm i świetle f/1.0, która została opisana w jednym z jego wniosków patentowych.

Prototypowy PEN

Wraz z sukcesem aparatów serii OM-D zaangażowanie Olympusa w rozwój linii PEN nieco osłabło. Nie oznacza to jednak, że producent w ogóle zapomniał o tego typu produktach, o czym mogą świadczyć najnowsze plotki. Dotyczą one prototypowego bezlusterkowca, w którym matryca została umieszczona w orientacji pionowej. Ma to być nawiązaniem do analogowych PEN-ów, które wykorzystywały zorientowany w pionie format połówkowy (18x24 mm).

Koniec serii XZ

Od premiery kompaktu Olympus XZ-2 minęły już ponad 2 lata, a wciąż nie doczekaliśmy się jego następcy. Tym bardziej wiarygodne wydają się najnowsze plotki, które mówią, iż Olympus zrezygnował z rozwoju tej linii produktów i zamierza skupić się na kompaktach z większymi matrycami. Może to oznaczać, że niebawem potwierdzą się wcześniejsze doniesienia o planach wprowadzenia na rynek cyfrowej wersji produkowanego w latach 60-tych i 70-tych ubiegłego wieku aparatu Trip 35. Czyżby więc Olympus szykował godnego konkurenta dla Lumiska LX100?

Sigma

Więcej obiektywów dla bezlusterkowców

Szef Sigma Corporation, pan Kazuto Yamaki przyznał w jednym z wywiadów, iż widzi przyszłość w bezlusterkowcach i dlatego kierowana przez niego firma będzie rozszerzać swoją obecność na tym polu. Oznacza to, że w najbliższym czasie w ofercie japońskiego producenta pojawią się kolejne obiektywy dla bezlusterkowców, a wysypu nowości możemy oczekiwać na lutowych targach CP+.

Sony

Przyszłość Sony A

Według najnowszych, nieoficjalnych doniesień firma Sony zamierza rozwijać tylko zaawansowane korpusy systemu A. W związku z tym na rynku pozostaną jedynie lustrzanki z serii A7x oraz A9x. System ten nadal będzie rozwijany równolegle z linią bezlusterkowców Sony E, a producent chce oferować do niego tylko drogie i wysokiej jakości obiektywy, w tym modele tilt-shift, które mamy poznać niebawem.

Przyszłość Sony FE

Podobno już lada dzień światło dzienne ujrzy kolejny pełnoklatkowy bezlusterkowiec od firmy Sony. Być może znajdzie się w nim bardzo udany system Fast Hybrid AF znany z modelu A6000.

Lustrzanka 8K

Tydzień temu pisaliśmy o prototypie lustrzanki Sony z trybem wideo 8K. Tym razem temat powraca, bowiem o podobnym produkcie donosi kolejne anonimowe źródło, które miało styczność z tym produktem, lecz z wersją bez wbudowanego gripa, a jedynie z dołączanym. Podobno premiery tego ciekawego modelu możemy oczekiwać przy okazji Igrzysk Olimpijskich w Rio w 2016 roku.


Komentarze czytelników (211)
  1. Focoos
    Focoos 1 listopada 2014, 13:13

    Jaki nośnik optyczny pomieści film w standardzie 8K? Ciekawe jak szybkie i pojemne będą karty pamięci do nagrywania w takiej rozdzielczości (a co dopiero 8K w RAWie)?

  2. DlaZabawy
    DlaZabawy 1 listopada 2014, 13:30

    Każdy. To tylko kwestia stopnia kompresji stratnej :)

  3. jausmas
    jausmas 1 listopada 2014, 14:05

    "System ten nadal będzie rozwijany równolegle z linią bezlusterkowców Sony E, a producent chce oferować do niego tylko drogie i wysokiej jakości obiektywy."

    Są jakieś tanie albo zbliżone cenowo do konkurencji obiektywy FE?

  4. archangelgabrys
    archangelgabrys 1 listopada 2014, 14:37

    @Focoos

    link

  5. tomizary
    tomizary 1 listopada 2014, 14:54

    lustrzanki amatorskie padną max za 2-3 lata
    zostaną bezlusterkowce , kompakty, a dla zawodowców profesjonalne lustra pełnoklatkowe

  6. pep
    pep 1 listopada 2014, 15:19

    @tomizary

    Całkowicie się z Tobą zgadzam. Na rynku pozostał już tylko Canon, Nikon i Pentax, reszta już się wycofała lub to planuje. Zaawansowane bezlusterkowce Fuji, systemu 4/3 czy ostatnio Samsung NX1 pokazały że z powodzeniem mogą już nawet konkurować w kategorii zaawansowanych aparatów dla amatorów np. z Canonem 7D a pozbawienie ich lustra i optycznego wizjera przy coraz lepszych elektronicznych wizjerach jest już obecnie bardziej zaletę niż wadą. Są lżejsze, bardziej funkcjonalne a przy coraz większej produkcji cena z czasem spadnie na tyle że lustrzankom ciężko będzie z nimi rywalizować.

  7. jausmas
    jausmas 1 listopada 2014, 15:23

    to samo czytałem pięć lat temu, jeszcze wiele wody musi upłynąć

  8. rafalwspin
    rafalwspin 1 listopada 2014, 15:23

    jausmas | 2014-11-01 14:05:59

    "System ten nadal będzie rozwijany równolegle z linią bezlusterkowców Sony E, a producent chce oferować do niego tylko drogie i wysokiej jakości obiektywy."

    Są jakieś tanie albo zbliżone cenowo do konkurencji obiektywy FE?

    Czytac sie uczyc!!!! To jest o bagnecie A!

  9. sektoid
    sektoid 1 listopada 2014, 15:54

    Może Sigma popełni dłuższe makro do E ?

  10. jausmas
    jausmas 1 listopada 2014, 15:55

    yyy...@rafalwspin rozumiem, że szerszy kontekst przytoczonego cytatu jest poza zasięgiem Twojego systemu wnioskowania ;)

  11. lcf
    lcf 1 listopada 2014, 16:20

    @Olympus: poproszę 35mm F/1.2 z AF za $1k.

  12. Vendeur
    Vendeur 1 listopada 2014, 16:53

    @pep "Na rynku pozostał już tylko Canon, Nikon i Pentax"

    Niezły tupet trzeba mieć i być antyfanem Sony, aby taką bzdurę napisać. Sony sprzedaje znacznie więcej bezlusterkowców niż te 3 firmy razem wzięte, a lustrzanek więcej niż Pentax.

  13. DlaZabawy
    DlaZabawy 1 listopada 2014, 16:54

    Z Sony A to chyba nie wypali, ludzie kupujący drogie i wysokiej jakości obiektywy używają raczej Canona / Nikona - bo te firmy pokazały, że wspierają swoje systemy naprawdę długo, nawet i kilkadziesiąt lat. Sony miota się dookoła, co rusz zmienia koncepcję - w tej sytuacji przeznaczanie dużych kwot na za ich systemy to po prostu ryzyko...



  14. 1 listopada 2014, 17:22

    canonrumors spekuluje, że premiera 35L może byc nawet w I kwartale 2015, co by było miłe, bo starszą wersję w niskiej cenie chętnie bym nabył :)

  15. MarcinF
    MarcinF 1 listopada 2014, 17:45

    Czemu miałaby służyć pionowo zorientowana matryca w penie ?

    Chodzi o to, że naturalną pozycją będzie robienie zdjęć w pionie(biorąc pod uwagę "kwadratową" matrycę 3/4 to niewielka różnica) a kto będzie chciał zdjęcie poziome będzie musiał obrócić aparat ?

    Tak tylko zgaduję.

  16. pep
    pep 1 listopada 2014, 17:54

    @Vendeur

    A przeczytałeś że moja wypowiedź dotyczyła prostych lustrzanek, więc co ma sprzedaż bezlusterkowców Sony do mojej wypowiedzi dotyczącej lustrzanek, powiem więcej potwierdza to tylko moją wypowiedź że Sony również przynajmniej w klasie prostych lustrzanek raczej z nich pomalutku rezygnuje na rzecz bezlusterkowców. Sony ma dobre bezlusterkowce więc raczej bezboleśnie może z prostych lustrzanek zrezygnować tym bardziej że w tej kategorii z Canonem i z Nikonem stoi na przegranej pozycji. I jeszcze jedno. Celowo w kategorii zaawansowanych bezlusterkowców nie wymieniłem Sony A7 ponieważ być może jest to dobry kierunek ale na razie jeszcze nie dopracowany i nie może konkurować z lustrzankami FF
    Proszę. Czytaj ze zrozumieniem, później krytykuj, bo może Twoja postawa jest właśnie tupetem.

  17. 1 listopada 2014, 18:11


    Kuriozalne plotki o Olympusie.

    Analogowe Peny miały klatkę zorientowaną pionowo bo były formatu połówkowego z filmem przewijanym klasycznie -w poziomie. link

    Była to cecha wymuszona konstrukcją -żeby rolka zdawcza i odbiorcza filmu nie kolidowały z wizjerem (czy to lustrzanym czy lunetkowym).
    Czemu ma to dzisiaj służyć?

    Ciekawe czy nowa wersja Olympus Trip 35 będzie miała światłomierz wokół przedniej soczewki obiektywu?
    link

    8)

  18. arthur
    arthur 1 listopada 2014, 18:24

    tomizary | 2014-11-01 14:54:19

    Nie zgodzę się z Tobą. Już od kilku lat niektórzy przewidują koniec amatorskich lustrzanek, a tym czasem pojawiają się nowe modele korpusów i obiektywów do nich przewidzianych i jakoś nic nie zwiastuje rychłego końca ich produkcji:)
    Uważam, że na rynku jest wystarczająco miejsca zarówno dla bezlusterkowców, jak i amatorskich lustrzanek.

  19. pep
    pep 1 listopada 2014, 18:43

    @arthur

    Może zbyt dosłownie bierzesz słowo koniec. Ja za koniec uważam koniec panowania lustrzanek w tym segmencie rynku a nie zaprzestanie produkcji (choć uważam że w tym segmencie pozostanie tylkowielka dwójka Nikon i Canon) i chyba podobnie myślał tomizary. Dzisiaj np. panują smartfony ale zwykłe telefony nadal są na rynku tylko już nie dominują tak jak dawniej, tak samo chyba będzie z aparatami.

  20. arthur
    arthur 1 listopada 2014, 18:49

    pep | 2014-11-01 18:43:34

    Na rynku fotograficznym, jak na każdym innym, panują mody i trendy, ale wydaje mi się, że lustrzanka, to jest taki typ konstrukcji, który oprze się wszelkim modom i zawsze będzie obecny na rynku. Wcale też nie byłbym taki pewien tego, że będzie w mniejszości:)

  21. potok
    potok 1 listopada 2014, 18:56

    Jednak dobrze, że w tym roku kupiłem XZ-2 jako dodatek do lustrzanki. Skoro trójki nie będzie to i ceny już zapewne nie spadną a aparacik daje genialne obrazki, najlepsze w klasie matryc do 2/3 ``

  22. johndoe
    johndoe 1 listopada 2014, 18:59

    @jausmas
    >>>
    rozumiem, że szerszy kontekst przytoczonego cytatu jest poza zasięgiem Twojego systemu wnioskowania ;)
    ------
    Jaki szerszy kontekst?
    To Ty masz problem z rozumieniem jednoakapitowego tekstu. Informacja była zwięzła i konkretna. Nie będzie następców a58 , nowych 18-55 czy 18-250.
    Naprawdę cieżko tego nie ogarnąć. A najprawdopodobniej za 1 czy 2 generacje A77 czy 99 nie będzie miała w ogóle lustra. I będzie A7 czy A6000 z wbudowana na stałe przejściówka. Kwestia ulepszenia AF z A6000.

  23. arthur
    arthur 1 listopada 2014, 18:59

    Ja jako dodatku używam AW 110. Obrazek może i nie najlepszy, ale za to przeżyje każdą imprezę:)

  24. DlaZabawy
    DlaZabawy 1 listopada 2014, 19:01

    Patrząc na to co się ostatnio dzieje na ulicach (podróżuję trochę po Europie zachodniej i północnej), przyszłość zdominują tablety, takie około 12 cali. Nie trzeba się wpatrywać w malutki wizjerek, ani w mini-ekranik - zdjęcie jest widoczne od razu w formie dokładnie takiej, w jakiej będzie się je oglądało - ludziom się to bardzo podoba. W końcu ktoś wpadnie na pomysł jakiegoś wyżłobienia czy innego mocowania w tablecie (kto wie, może z jakąś formą złącza USB, żeby uniknąć komunikacji bezprzewodowej i przy okazji dostarzyć zasilania?), do których będzie się wpinało bezkorpusowce (kto wie, może z zakrzywionymi matrycami?) i zniknie problem kiepskiej jakości zdjęć.

    Ale to tylko moje gdybanie. Fakt faktem, bezlusterkowców zbyt wiele na ulicach nie widzę. Użytkownicy smarkfonów częściowo zmigrowali do tabletów, jest trochę zaawansowanych kompaktów i trochę tanich lustrzanek APS-C, zazwyczaj z czymś pokroju ciemnego 18-55 czy 18-105. Turysta zmieniający obiektyw to widok bardzo rzadki...

  25. pep
    pep 1 listopada 2014, 19:05

    arthur

    Z tą modą masz dużo racji. Obecnie w Polsce panuje jeszcze moda, że lustrzanka to jest coś OK a bezlusterkowiec to obciach, ale na wiodących światowych rynkach to się już zmienia i proporcje pomiędzy lustrzankami a bezlusterkowcami zaczynają się przechylać na stronę bezlusterkowców szczególnie w Japonii. U nas duży wpływ na odwrotną sytuację ma jeszcze niższa cena lustrzanek.

  26. arthur
    arthur 1 listopada 2014, 19:06

    Tak, jak wcześniej pisałem. Mody i trendy.

  27. arthur
    arthur 1 listopada 2014, 19:07

    pep | 2014-11-01 19:05:57

    Pisałem też, że lustrzanki moim zdaniem, w końcu oprą się wszelkim modom.

  28. johndoe
    johndoe 1 listopada 2014, 19:13

    @arthur
    >>>>
    Już od kilku lat niektórzy przewidują koniec amatorskich lustrzanek, a tym czasem pojawiają się nowe modele korpusów i obiektywów do nich przewidzianych i jakoś nic nie zwiastuje rychłego końca ich produkcji:)
    -----
    Oczywiście, ze zwiastuje. To cos, to procentowy udział w rynku jednych i drugich.
    Luszczanki EL maja tylko 2 przewagi nad evilami.
    a) kompatybilną szklarnia
    b) nazwa firmy na obudowie
    Punkt a) dla nabywców EL nie ma w zasadzie żadnego znaczenia.
    Punkt b) w krajach, w których np. taki olympus nie kojarzy sie z olimpiada rownież.
    Biorąc pod uwagę niższe koszty produkcji evili, upadek EL to kwestia czasu.

  29. arthur
    arthur 1 listopada 2014, 19:17

    pep | 2014-11-01 19:05:57

    Piszesz o procentach. Ok. W tej chwili panuje taki trend na rynku. Ludzie lubią gadżety:) Jak wcześniej pisałem, moim zdaniem lustrzanka, to taki typ konstrukcji, który opiera się chwilowym trendom i modom, więc za jakiś czas "procenty" mogą pokazywać coś innego. Kto ma rację, przekonamy się za kilka lat.

  30. 1 listopada 2014, 19:36

    @arthur, mówisz o grupie osób, która ma jednak pewną wiedzę i potrafi wybrać sobie sprzęt fotograficzny. Większość jest jednak niedoinformowana. Wśród moich znajomych niemal nikt nie wie czym różni się bezlusterkowiec od lustrzanki, a jeden to nawet spytał czy tam jest tryb manualny. Tak że większość właśnie poddaje się modom i na razie to jest moda na lustrzankę, choć np. na tutejszym forum coraz więcej jest próśb o pomoc w wyborze bezlustra... (ale Optyczne czytają jednak osoby bardziej zainteresowane od szarego pstrykacza)

  31. arthur
    arthur 1 listopada 2014, 19:43

    TS | 2014-11-01 19:36:00

    Dlatego uważam, że lustrzankom nic nie grozi. Owszem, marketing robi swoje i bezlusterkowce mają swoje miejsce na rynku, ale trzeba zauważyć, że produkcją tego typu konstrukcji zajmują się głównie firmy, które nie mają nic lub prawie nic do powiedzenia w segmencie lustrzanek. Jest to taka żałosna próba wmówienia użytkownikom, że bezlusterkowce są lepsze, choć wcale nie są. Zgadzam się, że spora część użytkowników nie ma bladego pojęcia o różnicach i Ci dają się złapać na marketingowe sztuczki, ale jest spora liczba fotografujących, którzy świadomie wybierają swój sprzęt i pośród nich, już zdecydowanie mniej osób wybiera systemy bez lustra. Japończyków nie liczę, bo to najwięksi miłośnicy gadżetów na świecie:)

  32. 1 listopada 2014, 20:09

    okolo 2005 zastanawalem sie, czy zmienc system i kupic lustro Olka czy po analogowym Canonie kupic 300d i zostac w systemie. Zostalem w Canonie. Bylby placz i zgrzytanie zebow , gdybym zmienil... biedny system i konwertery z zapinaniem tego co mam od Canona. Masakra jakas. Teraz widze na stronie Olka E‑M1
    Wydajniejszy niż lustrzanki cyfrowe w dziale obiektywy. Raczej wzruszylem ramionami niz sie zachwycilem.

  33. arthur
    arthur 1 listopada 2014, 20:19

    berdys | 2014-11-01 20:09:47

    Miałem podobny dylemat, tule, że zastanawiałem się nad A200, D40. Cieszę się, że wybrałem Nikona:)

  34. 1 listopada 2014, 20:31

    A ja po analogowym lustrze Olka zastanawiałem się nad aparatem cyfrowym, ale wszystkie DSLR uznałem za niespełniające wymagań. Pełnoklatkowe były za drogie i o wiele za duże w porównaniu do analoga. Także APS-C były trochę za duże, a przy tym oferowały słabe wizjery, nawet te oparte na pryzmacie. Jednak ich główna i dyskwalifikująca wada to duża w stosunku do matrycy odległość bagnetowa, która powoduje, że szkła o szerokich i standardowych kątach (a takich głównie używam) będą miały skomplikowaną budowę i będą przerośnięte jak na pole obrazowe, które kryją. Stąd zresztą zapewne tak wielkie braki dedykowanej optyki w systemach APS-C Canona i Nikona. Tak że w pełni świadomie wybrałem Olkowo-Panasowy system bez lustra, licząc na premiery nowych obiektywów, no i się nie zawiodłem :)

  35. arthur
    arthur 1 listopada 2014, 20:35

    TS | 2014-11-01 20:31:35

    Braki dedykowanej optyki do Nikona i Canona?
    Możesz jaśniej?

  36. tomizary
    tomizary 1 listopada 2014, 20:37

    haha olympus w polsce dla wielu osób kojarzy sie z olympiadą takze :-)
    Dzis w modzie bezlusterka bardziej ... no a tabletem fotki to troche feee nie fajnie .

  37. 1 listopada 2014, 20:41

    @arthur, mam na myśli brak jasnych stałek z zakresu 24-50 mm (ekw.) dedykowanych pod format APS-C

  38. arthur
    arthur 1 listopada 2014, 20:46

    TS | 2014-11-01 20:41:32

    Jest ich trochę. Chociażby pod Nikona 35 1.8, 50 1.8, 28 1.8, a i ze światłem 1.4 też jest wybór.

  39. 1 listopada 2014, 20:59

    Tak, 35/1.8G to bardzo fajny obiektyw. I koniec. Pozostałe dwa, a także te ze światłem 1:1.4 są pod FF, co dla mnie je skreśla. Nie chcę nosić zbędnego szkła, poza tym jeśli projektują obiektyw pod duży format i muszą zadbać o odległe brzegi, to dzieje się to kosztem jakości w centrum, więc wycinanie środka z pełnoklatowego szkła nie da tak dobrych efektów jak dedykowana optyka (okej, winieta będzie mniejsza). No i nie ma nic co dałoby mi odpowiednik świetnego i malutkiego M. Zuiko 12/2.0 (ekw. 24 mm)

  40. tripper
    tripper 1 listopada 2014, 21:01

    @arthur

    "Pisałem też, że lustrzanki moim zdaniem, w końcu oprą się wszelkim modom."

    Lustrzanka lustrzance nierówna. Lustrzanki per se nie znikną z rynku, co do tego nikt nie ma chyba wątpliwości. Ale segment entry/amatorski to całkiem inna bajka. W jego kontekście Twoją argumentację można odwrócić. Lustrzanki entry level się do tej pory sprzedawały, bo była na nie po prostu moda. A teraz ta moda powoli się kończy :)

    Idę o zakład, że nie doczekamy się lustrzankowego następcy Canona 1200D i Nikona D3300. Sony zrobiło już ten krok, A58 zostało zastąpione przez A3000. I w tym sensie to będzie koniec amatorskich lustrzanek. Nie zepchnięcie do mniejszości jak sądzą niektórzy, ale całkowita eliminacja. I nie będziemy musieli na to czekać 3 lat. W przypadku Canona nastąpi to pewnie w przyszłym roku. Nikon jest chyba w bardziej skomplikowanej sytuacji, ale pewnie pod koniec przyszłego roku sytuacja na rynku po prostu zmusi ich do tego ruchu.

    Pytanie, czy ten sam los spotka wyższe modele. O sprzęty klasy D7100 i wyższej bym się nie martwił. Ale za niższe modele bym nie ręczył.

  41. arthur
    arthur 1 listopada 2014, 21:05

    TS | 2014-11-01 20:59:08

    50 1.8, co prawda projektowana pod FF (jeszcze analoga), ale jest bardzo mała i świetnie współpracuje z APS-C. Szerzej, jest dość stara, ale całkiem niezła Sigma 20 1.8. To co prawda troszkę węższy obiektyw, ale jest też Sigma 18-35 1.8, która z powodzeniem zastąpi trzy stałki:)

  42. arthur
    arthur 1 listopada 2014, 21:07

    tripper | 2014-11-01 21:01:58

    Sony, jest jedną z tych firm, które w segmencie lustrzanek nic nie znaczą, więc szuka ratunku w bezlusterkowcach i na razie daje to im korzyści. Pożyjemy i zobaczymy, co z tego wyniknie:)

  43. 1 listopada 2014, 21:21

    @arthur,

    Wiem, kolega używa Nikona i ta 50-tka jest fajna i nieduża. Ale i tak większa niż mój M. Zuiko 45/1.8. Zresztą jak pisałem podstawa to dla mnie maks 50 ekwiwalentu, no ale te portretówki są tanie i czasem się przydają.

    Nie znam sigmy 20/1.8, jeśli masz na myśli
    link
    to jest to spora rura ważąca 0,5 kg i do tego o znacznie węższym kącie na APS-C niż 12/2.0. Słaba konkurencja.

    Sigma 18-35 znów jest super szkłem, ale prawie kilo? Ja często biorę ze sobą aparat i jedną stałkę i na świat patrzę jej kątem widzenia, z kolei jak potrzebuję wycieczkowy zoom uniwersalny, to za mały tu zakres i niepotrzebnie dobre światło.

  44. Soniak10
    Soniak10 1 listopada 2014, 21:26

    "Canon zaprezentuje modułową lustrzankę. Aparat ma mieć wymieniany wizjer, a także inne podzespoły, których na chwilę obecną nie sprecyzowano. "
    No to może JA sprecyzuję: coś mi mówi po kościach, że jednym z tych podzespołów będzie... MODUŁ MATRYCY! To byłaby prawdziwa rewolucja technologiczna i radykalnie zmieniłaby układ sił na rynku, zwłaszcza wzmocniłaby mocno pozycje lustrzanek w stosunku do konkurujących systemów.

    "Sony zamierza rozwijać tylko zaawansowane korpusy systemu A. W związku z tym na rynku pozostaną jedynie lustrzanki z serii A7x oraz A9x. System ten nadal będzie rozwijany równolegle z linią bezlusterkowców Sony E".
    Nie miałbym nic przeciwko temu, pod warunkiem jednak, że słowa "drogie obiektywy" nie oznaczają równania do ceny "sztandarowego supertele" czyli 4/500. Jeżeli ceny będą ustalone na takim poziomie, który ma zapewnić w miarę dobra sprzedaż (choćby i w szerokim świecie, nie tylko w Polsce), to może to i krok w dobrym kierunku.

  45. arthur
    arthur 1 listopada 2014, 21:29

    TS | 2014-11-01 21:21:25

    Jeśli chodzi o Sigmę 20 1.8, to tą miałem na myśli. Co do całej reszty, nigdy nie negowałem możliwości, jakie dają bezlusterkowce, ale też daleki jestem od popadania w zachwyt nad nimi. Owszem mają one pewne zalety, ale lustrzanki też. Cała kwestia sprowadza się do świadomego wyboru. Fotograf wybierający system bezlusterkowy musi być świadom jego zalet, ale także ograniczeń. Tak samo wybierając lustrzankę. Więc, jak już wcześniej pisałem jest miejsce na rynku dla jednych i drugich.

    tripper | 2014-11-01 21:01:58

    Nie martwiłbym się o przyszłość lustrzanek entry level. Zawsze będą tacy, co za niewielkie pieniądze będą chcieli się przekonać, czy warto inwestować w lustrzankę i to dla nich są aparaty typu D3300 i podobne, bo dadzą im możliwość płynnego wejścia w system lub ewentualnego wycofania się bez straty dużych pieniędzy.

  46. Soniak10
    Soniak10 1 listopada 2014, 21:30

    Ps: jeżeli z tą modułowa matrycą Canona okazałoby się prawdą, to chciałbym widzieć miny tych "ą-ę-znawców", którzy na tej stronie wysilali cały swój intelekt, żeby wyjaśnić takiemu ignorantowi i ciemniakowi fotograficznemu jak ja, DLACZEGO JEST TO NIEMOZLIWE.
    Zobaczyć te miny - BEZCENNE...

  47. cube
    cube 1 listopada 2014, 21:30

    @johndoe " procentowy udział w rynku jednych i drugich. "

    a skąd pewnosć, że to ten sam rynek?? ML raczej walczą o rynek z kompaktami i telefonami, a jak ktos chce DSLR, to często w ogóle nie bierze pod uwagę ML. I na odwrót, jak ktos chce mały aparat to nie mysli o lustrzance.


    "Biorąc pod uwagę niższe koszty produkcji evili, upadek EL to kwestia czasu. "

    jakos te niższe koszty produkcji nie przekładają się na niższe ceny... znowu pudło... ;-)

  48. 1 listopada 2014, 21:44

    Ja bym powiedział, że ML są fajną alternatywą dla lustrzanek cropowych (nie tylko entry) jeśli ktoś ogranicza się do ogniskowych ,,dalmierzowych'', czyli te ~120 mm ekwiwalentu. Tak że nie tylko wycieczki do zoo i w góry, ale i krajobrazy, makro, portrety, wnętrza... Fakt, cenowo jest drożej, ale ostatnio to się poprawia.

  49. tripper
    tripper 1 listopada 2014, 22:23

    @arthur

    Ok, Sony liderem na rynku lustrzanek nigdy nie było :) Ale to nie znaczy, że pozostali producenci nie muszą reagować na poczynania Sony. A fakt jest taki, że najtańszy aparat z wizjerem i matrycą APS-C to Sony A3000. Na dodatek wygląda jak lustrzanka z najniższej półki i tak samo się obsługuje. Dla laika nie będzie miało większego znaczenia, że nie jest to lustrzanka, ważne, że wygląda podobnie do konkurencji od Nikona i Canona, ale za to kosztuje 30% mniej :)

    Czy CaNikon chce czy nie, to z tym właśnie musi konkurować. Nie ma się co oszukiwać, w segmencie entry level cena odgrywa bardzo ważną rolę. A prostsza konstrukcja bezlusterkowca to nowe możliwości cięcia kosztów.

    Wystarczy spojrzeć, przed jakim wyborem stoi konsument, szukający najtańszej "luszczanki": link
    Aparat tańszy oferuje lepszą jakość obrazu, lepszą jakość filmów, lepsze iso, wyższą rozdzielczość, itp.

    No i realia obecnie są takie, że sprzedaż lustrzanek z roku na rok spada, szczególnie w segmencie amatorskim. Tort się kurczy, konkurencja podgryza oferując niższą cenę. Jakaś reakcja musi nastąpić. Nie wyobrażam sobie lustrzanki jeszcze bardziej wykastrowanej niż 1200D, poniżej pewnego poziomu nie da się zejść. Ale może się mylę.

    Co do osób, które decydują się na lustrzankę entry level jako pierwszy krok na dłuższej drodze rozwoju, to dla nich zostanie półka wyżej, czyli poziom D5100 czy 700D. Zresztą, myślę, że już w chwili obecnej taka osoba raczej wybierze coś z tej półki, niż totalny low end. Także dla większości takich osób nic by się nie zmieniło.

    Oczywiście to tylko czyste spekulacje, ale uważam taki rozwój sytuacji za bardzo prawdopodobny. Pożyjemy, zobaczymy. Myślę, że długo nie będziemy musieli czekać :)

  50. tripper
    tripper 1 listopada 2014, 22:51

    @Soniak10
    "MODUŁ MATRYCY! To byłaby prawdziwa rewolucja technologiczna i radykalnie zmieniłaby układ sił na rynku"

    Eee, jaka tam rewolucja, coś takiego jest na rynku od kilku lat: link
    Jak się już domyślasz, niewiele z tego wynikło.

    A w modułową lustrzankę od Canona kompletnie nie wierzę. Przynajmniej nie w postaci sugerowanej przez komentujących. W serii Cinema EOS owa modułowość nie będzie wcale niczym dziwnym ani rewolucyjnym. W świecie profesjonalnych kamer filmowych to norma: link

    Jednym słowem, z punktu widzenia fotografa kompletnie nie ma się czym podniecać.

  51. Dreyfus
    Dreyfus 1 listopada 2014, 23:01

    @ MarcinF

    Tu nie ma co zgadywać, tak właśnie było w analogowych PEN-ach

    @dcs

    "Była to cecha wymuszona konstrukcją -żeby rolka zdawcza i odbiorcza filmu nie kolidowały z wizjerem (czy to lustrzanym czy lunetkowym).
    Czemu ma to dzisiaj służyć? "

    Inżynierom z Yashiki to nie przeszkadzało, podeszli do problemu inaczej i skonstruowali kilka modeli Yashica Samurai

    link

    "Ciekawe czy nowa wersja Olympus Trip 35 będzie miała światłomierz wokół przedniej soczewki obiektywu? "

    Skoro selen wyszedł z mody to może wstawią tam diody i będzie z tego lampa pierścieniowa do makro. ^_^

  52. johndoe
    johndoe 1 listopada 2014, 23:04

    @cube
    >>>
    a skąd pewnosć, że to ten sam rynek?? ML raczej walczą o rynek z kompaktami i telefonami, a jak ktos chce DSLR, to często w ogóle nie bierze pod uwagę ML.
    ----
    No, na to nie wpadłem. To faktycznie rózne rynki. DSLR to rynek aparatów fotograficznych z wymienną optyką, a EVIL to rynek telefoniczno-chu...wico.
    A Ty kupując A7 biłeś się z myślami, czy aby to dobra decyzja. Czy może lepiej kupić Z1 albo jakieś Galaxy, nie?

    Odpowiedz na proste pytanie "po co kupuje się aparaty z wymienną optyką?"
    Bo zdaje się, że to chodzi po prostu o zrobienie lepszego technicznie zdjęcia niż kodakiem z plastikowym obiektywem.
    I co to znaczy "jak ktos chce DSLR"? DSLR jest celem? Od kiedy? To tylko narzędzie tak jak i EVIL. A jego przewaga nad EVILami jest coraz bardziej dyskusyjna.

    >>>
    jakos te niższe koszty produkcji nie przekładają się na niższe ceny... znowu pudło... ;-)
    ----
    Pudło, pudło...
    Rusz tą swoją kwadratową łepetyną:)
    Koszty niższe, cena ta sama ===> zysk ????
    Więcej dla producenta, więcej dla pośrednika. A jak regionalnemu w MM wyjdzie z excela, że na jednym Panasie firma ma więcej niż na Canonie, to w sklepie dla idiotów 1100D wyląduje na najniższej półce.

  53. cube
    cube 1 listopada 2014, 23:15

    wybierając a7 nie brałem pod uwagę żadnej lustrzanki jako alternatywy. Alternatywą były bezlustra Fuji, u43 albo zaawansowane kompakty w stylu G1X. Bezlustra to inny segment rynku niż DSLR i obie linie się raczej uzupełniają niż zastępują.

  54. druid
    druid 1 listopada 2014, 23:16

    @tripper
    "Wystarczy spojrzeć, przed jakim wyborem stoi konsument, szukający najtańszej "luszczanki": link
    Aparat tańszy oferuje lepszą jakość obrazu, lepszą jakość filmów, lepsze iso, wyższą rozdzielczość, itp. "

    Ehh zawsze to samo. Nie ma to jak pisać o czymś o czym nie ma się kompletnie żadnego pojęcia. Jeśli chodzi o S to dopiero w a5100 pojawia się przyzwoita jakość filmów w raz z nowym kodekiem. To co oferują wcześniejsze korpusy nie umywa się nawet w połowie do poczciwych Canonów. Tylko to się wie gdy sprawdzi w praktyce a nie swoje wydumane teorie oderwane od rzeczywistości.
    Wystarczy wziąść do ręki a3000 spojrzeć w wizjer albo na ekranik, obydwa prezentują standardy sprzed 10 lat. Jeśli nawet totalny amator porówna to z takim np. 100D wyposażonym w całkiem jasny i spory wizjer, ładny dotykowy LCD to wybór jest oczywisty.

  55. cube
    cube 1 listopada 2014, 23:18

    z resztą sony centralnie leci w trąbę, wypuszczają 4-ty korpus a7 a porządnych szkieł (poza 35/2.8 i 55/1.8) dalej nie ma.

  56. tripper
    tripper 1 listopada 2014, 23:44

    @druid

    Czy naprawdę sądzisz, że taki klient sklepu nie dla idiotów szukający jak najtańszej "luszczanki" ma bogate doświadczenia z użytkowania sprzętu fotograficznego? On zobaczy tylko, że jeden aparat nagrywa filmy FullHD i ma 20 mpx, a drugi 12 mpx i filmy 720p.

    A to porównanie ze 100D to tak na serio? Przecież to inna półka cenowa. Myślę, że dla kogoś kto szuka jak najtańszego aparatu, te 700 zł różnicy w cenie będzie ważniejsze niż to o czym wspomniałeś. A jeżeli nie, i ten ktoś ma do wydania te 2 tysie zamiast 1200, to nie jest to już ta najniższa półka cenowa o której pisałem, i po prostu nie ma dyskusji.

  57. cygnus
    cygnus 1 listopada 2014, 23:44

    Fotografowanie tabletem to po prostu katastrofa ergonomiczna. Jeszcze większa niż fotografowanie komórką albo compactem bez celownika wziernikowego.
    Właśnie dzisiaj "fotografowałem" deskarzy z paraglide'ami Samsungiem K-zoom. Oj, oj, oj...
    Ale prawo Kopernika jest uniwersalne, produkt słabszy wypiera lepszy.
    Przesyłane przez widzów darmowe selfie wypierają profesjonalne zdjęcia reportażown w największych serwisach informacyjnych.
    Ale, mam nadzieję, że Canon i Nikon jeszcze dłuuuugo będą wspierać tradycyjnych lusterkowców. Zresztą produkując modele w stylu Retro manifestują, że na razie nie mam powodów do obaw (o dalsze istnienie lustrzanek i osprzętu do nich).

  58. Soniak10
    Soniak10 1 listopada 2014, 23:58

    @tripper "Eee, jaka tam rewolucja, coś takiego jest na rynku od kilku lat: link
    Jak się już domyślasz, niewiele z tego wynikło."
    Znam tego Ricoha i kompletnie nie to mam na myśli. Przy takim rozwiązaniu nie dziwię się, że nic z tego nie wynikło. Natomiast co do wymiennego modułu matrycy, to wspomnisz kiedyś moje słowa, że "to jest to, co tygrysy lubią najbardziej". I tu nie ma w co "wierzyć - lub - nie - wierzyć" bo możliwość wymiany matrycy to coś takiego, jak kiedyś wymiana rolki filmu. Nie wierzysz, że tak się kiedyś robiło?
    ;-)

  59. Soniak10
    Soniak10 2 listopada 2014, 00:04

    @cygnus: może to i katastrofa, ale nie zmienia to faktu, że coraz częściej widzę turystów (ostatnio z Azji, chyba Japończyków) jak chodzą po starówkach naszych miast i zamiast lustrzanki, bezlusterkowca czy kompaktu, trzymają na wyciągniętych rękach właśnie tablet! I to panie wcale nie pierwszej młodości, tak na oko 50+.
    W końcu wiesz: wchodzenie na Kanczendzongę zimą, pieszo, nowym szlakiem, którym nikt jeszcze nie szedł, to też nierzadko kończy się katastrofą, ale co można zrobić, kiedy ktoś się uprze?

  60. baron13
    baron13 2 listopada 2014, 00:24

    Dla i ilustracji i przypomnienia bo już linkowałem :-)
    link

  61. jausmas
    jausmas 2 listopada 2014, 01:30

    @johndoe nie, to nie ja mam problem ze zrozumieniem. z szerszego kontekstu może wynikać, że w bliźniaczym systemie E zamierzają utrzymać szerszy wybór- obiektywy rozsądne cenowo oraz te droższe dla wymagających. pytam więc wprost gdzie są te tańsze propozycje od dziesięciokrotnie droższych 55/1.8 czy 35/2.5 o otusach nawet nie wspominając, ogarniasz to?

  62. jausmas
    jausmas 2 listopada 2014, 01:45

    @cube "z resztą sony centralnie leci w trąbę (...)"

    pełna zgoda ;) i chyba nie wątpisz, że jeśli w tym systemie pojawią się jakieś fajne szkła to ich stosunek cenowy do konkurencyjnych odpowiedników rzetelnie można przyjąć w postaci x10, taki syf niestety

  63. septemberlicht
    septemberlicht 2 listopada 2014, 09:30

    A 16-35/4, 24-70/4 Zeissa to jakiś kiepski rzęch?

  64. jaad75
    jaad75 2 listopada 2014, 09:41

    @Soniak10 - modułowość, w sensie wymienialności samej matrycy, jak to sobie ubzdurałeś, jest nieopłacalna dla żadnej ze stron, o czym zresztą była mowa wiele razy. Zbędna komplikacja techniczna, a korzyści prawie żadne. Modułowość EOS-a Cinema to najprawdopodobniej po prostu równanie do tego, co oferuje filmowa konkurencja, więc nie spodziewaj się cudów.

  65. zentaurus
    zentaurus 2 listopada 2014, 09:42

    FE 70-200/4 też zły nie jest... Mamy już po około roku istnienia serii A7/r/s zakres szkieł kryjący od 16 do 200mm i parę stałek.
    Tanio na razie nie jest ale czy odpowiednik Canona 24-70/4 jest tańszy? FE 55/1,8 jest faktycznie drogi ale jest to wybitne szkło. Mam je i nie żałuję wydanych pieniędzy. System Sony FE dopiero nabiera rozpędu i ceny będą powoli spadać.

  66. krissss
    krissss 2 listopada 2014, 10:43

    Tych co piszą komentarze pełne jadu wobec S rozumiem-mają takie zlecenie lub osobistą misję,
    ale tych co kupują sprzęt S i później piszą, że producent leci w trąbę zupełnie nie rozumiem.
    No i oczywiście inni producenci są mega przyzwoici i uczciwi w stosunku do swoich odbiorców
    i proponują po 10 latach czy 15 latach obecności na rynku zdecydowanie więcej niż S z bagnetem E po jednym roku istnienia.

  67. tripper
    tripper 2 listopada 2014, 10:45

    @Soniak10 | 2014-11-01 23:58:56
    "Natomiast co do wymiennego modułu matrycy, to wspomnisz kiedyś moje słowa, że "to jest to, co tygrysy lubią najbardziej"."

    Nie przekonuje mnie to. Znaczy, fakt, idea wymiennej matrycy jest kusząca. Ale takie rozwiązanie ma konsekwencje natury technicznej. Wymiana samej matrycy to mżonka moim zdaniem. Jak to sobie wyobrażasz, i jakie miały by być z tego praktyczne korzyści? I z jakim kosztem by się to wiązało? Te plotki rozpalają może wyobraźnię, ale w praktyce stoi za nimi powszechna w świecie profesjonalnych kamer filmowych modułowość. Nic rewolucyjnego ani niespodziewanego. I przede wszystkim nic co by było związane z lustrzankami czy aparatami fotograficznymi.

    To już bardziej sensowny i prawdopodobny wydaje mi się rozwój bezkorpusowców w kierunku modułowości w takim sensie, że będzie można dokupić do takiego bezkorpusowca właściwy korpus z wyświetlaczem. I ewentualnie do tego EVF. Może coś takiego miało by sens i znalazło odbiorców na rynku masowym. Chociaż trochę wątpię w taki rozwój tego segmentu, niewiele by się to różniło od GXRa w sumie. Ale kto wie, co tam Sony strzeli do łba.

  68. SKkamil
    SKkamil 2 listopada 2014, 11:06

    Tak sobie myślę modułowość w czasach analogów miała duzy sens ponieważ produkowano pełną gamę materiałów foto , można było np. założyć slajd Konica bo bardzo dobrze oddawał czerwienie do aparatu Fuji ...
    Jaki jest sens wymiennych matryc w jednym systemie czyli stosowanie matryc tego samego producenta? Dodatkowo jak ktoś wspomniał kiedyś tablica kolorów pozwalła uzyskać podobną kolorystykę używając innych matryc ...
    Własciwie róznice pomiędzy matrycami się zacierają za sprawą oprogramowania itp. pozostają tylko wartości czysto fizyczne ,rozdzielczość, wielkość itp. niestety bity to tylko bity ;

  69. mate
    mate 2 listopada 2014, 11:43

    @Soniak10
    Przestań już fantazjować z tą wymiennością matrycy w lustrzankach małoobrazkowych. Nikt czegoś takiego nie zrobi, że będzie sama matryca wymienna i powodów jest wiele, o których część już wspominała tutaj.
    Jeżeli chciałbyś mieć wymienną matrycę, to musiałbyś mieć wymienną praktycznie całą resztę poza bagnetem i wizjerem ewentualnie tak jak ma to miejsce chociażby w średnim formacie, gdzie ścianka cyfrowa jest właściwie całym aparatem, gdyż to nie tylko matryca, ale płyta główna, pamięć, procesor obrazu i reszta elektroniki, firmware i menu. Poza tym średni format już z założenia był projektowany jako modułowy, a ścianki cyfrowe kosztują więcej niż kompletny korpus chociażby Pentaksa 645D.
    Jak sobie to wyobrażasz w przypadku wymienności samej matrycy w lustrzance? Jak sobie poradzi elektronika z uciągnięciem dużo bardziej upakowanej matrycy, którą byś włożył powiedzmy do kilkuletniej puszki? Za każdym razem przy zmianie matrycy będziesz zmieniać firmware? Żeby to miało sens musiałyby być wymienne całe moduły z matrycą i elektroniką oraz tylnym ekranem i wtedy by się okazało, że taki moduł kosztuje praktycznie tyle samo co kompletny korpus.

  70. arthur
    arthur 2 listopada 2014, 11:48

    Tyle komentarzy, że nie wiem już do którego się ustosunkować:)

    To ja tak po kolei:

    1. Bezlusterkowiec vs. lustrzanka.
    Dla mnie bezlusterkowiec ma rację bytu tylko wtedy, gdy jest mały i z obiektywem typu naleśnik. Tak, żeby zmieścił się w kieszeni bojówek. Większy, zbliża się gabarytem do lustrzanki, a tym samym traci nad nią przewagę, np. wspomniany A3000.
    Faktem jest też, że bezlusterkowce mają największą szansę w segmencie entry level, ale ich atrakcyjność spada wraz z wchodzeniem na "wyższe poziomy". W segmencie wyższym amatorskim, czy semi pro, jeszcze pewnie znajdą nabywców, ale w segmencie pro, będzie to już ilość marginalna. Owszem, zawsze znajdą się chętni, ale już niewielu.

    2. Sony - temat rzeka.
    W momencie, gdy Sony przejęło Minoltę, miało spore szanse na stanie się poważnym graczem na rynku, bo przecież zasoby finansowe ma olbrzymie. Z powodzeniem mogli uderzyć w segment profesjonalnych lustrzanek, ale zamiast tego skierowali się w kierunku dziwacznych rozwiązań, typu półprzepuszczalne lustro, które jest moim zdaniem jeszcze gorszym rozwiązaniem, niż jego brak. Teraz miotają się jak lew zamknięty w klatce i chyba sami nie mają koncepcji na rozwój. Zamiast tego co jakiś czas wypuszczają na rynek kolejny dziwny wynalazek. Ktoś powie, że przecież rozwijają bagnet E. Ok, ale spójrzmy z perspektywy "poważnego" użytkownika, który od systemu oczekuje przede wszystkim stabilności. Jaką ma on gwarancję, że za rok czy dwa firma nie zmieni kierunku i nie zrezygnuje z tego bagnetu, na korzyść kolejnego wynalazku?
    I nie piszę tego przez złośliwość, ani też nikt mi za to nie płaci. Takie niestety są realia.

    3. Fotografujący, czyli klienci.
    Tu rysuje się podział na cztery grupy.
    - Japończycy - typowi miłośnicy gadżetów. Kupią wszystko, co nowe i pokręcone.
    - Ludzie, nie mający żadnego pojęcia o fotografii. Robią selfie i kupują to, co im każą specjaliści od marketingu i reklamy, zupełnie nie zważając, czy jest to dobry wybór.
    - Świadomie fotografujący. Swój sprzęt dobierają do konkretnych potrzeb nie zważając na reklamę. Część kupi lustrzanki, część bezlusterkowce. Na pewno każdy z nich, wybierze świadomie.
    - Zawodowi fotografowie. Tu wybór jest prosty. Mało który z nich zdecyduje się na używanie w codziennej pracy systemu bez lustra.

  71. druid
    druid 2 listopada 2014, 11:52

    @Soniak10

    Po pierwsze idea wymiennej matrycy jedno, że jest mało sensowna dla użytkownika i sprawia więcej problemów technicznych. Po drugie takie rozwiązanie byłoby kompletnie nie opłacalne dla producentów, przecież współczesny marketing nakazuje co chwila wypuszczać nowy produkt. Nie ważne, że różnic między starym praktycznie nie będzie ( np. C 650D a 700D, czy kolejne wersje bezlusterkowców od S). Liczy się żeby było nowe i żeby z racji tego mogło ponownie wystartować z wyższą ceną.

  72. druid
    druid 2 listopada 2014, 11:58

    @arthur

    Bardzo dobra wypowiedź. Zgadzam się co do Sony, że mogli zaistnieć wśród zaawansowanych amatorów i zawodowców bo zaczeli dobrze z serią a300/700/900. Potem wpadka z SLT wszystko pogrzebała.
    Czy jednak się miotają? Nie do końca, wypłyneli na bezlusterkowcach. Jestem pewien, że SLT jest już pogrzebane i jeżeli coś wypuszczą na bagnet A to będzie bezlusterkowiec przypominający ergonomią lustrzankę. Co nie zmienia faktu, że dla profesjonalistów jest to całkowicie niestabilna firma i w ich produkty wiele nie inwestuje.

  73. arthur
    arthur 2 listopada 2014, 12:06

    druid | 2014-11-02 11:58:53

    Pozostaje pytanie, czy bagnet E im się też nie znudzi. Po SLT płakać nikt raczej nie będzie:)

  74. Soniak10
    Soniak10 2 listopada 2014, 12:27

    @tripper: No więc piszesz, że "Wymiana samej matrycy to mrzonka moim zdaniem". I tu (zapewne) masz rację. Jaadowi75 już odpowiadałem kiedyś na tą kwestię, ale widzę że chłopak jest odporny na wiedzę, więc sobie go odpuszczę. Natomiast tobie odpowiadam, bo być może nie czytałeś wcześniejszych dyskusji na ten temat. No więc między wymianą "samej matrycy" a tym, co zrobiło RICOH w GRX-ie, "zieje ogromna przepaść".
    "jakie miały by być z tego praktyczne korzyści?". Naprawdę nie widzisz takowych? Mówiąc przesadnie: taka sama, jak między fotografowaniem aparatem jednorazowym a aparatem z wymienną rolką filmu, gdy pierwsza się skończy. Poza tym - nie musiałbyś się przyzwyczajać po każdym zakupie do nowej ergonomii i "guzikologii", zmieniałbyś tylko moduł matrycy i aktualizował oprogramowanie. Aparat byłby traktowany tak, jak zwyczajny komputer: jeżeli kupisz w miarę nowy model, to dzisiaj możesz na nim zainstalować np. Photoshop Elements v9 za sto-parę złotych, ale jeszcze za 4-5 lat będziesz mógł zainstalować na nim najnowszą wersję, jaka wtedy będzie dostępna. A korzyść dla producentów? Ano taka chociażby, że mogliby znacznie zaoszczędzić na kosztach utrzymywania działów projektujących coraz to nowe kształty korpusów i skupić się na rozwoju technologii matryc.
    "z jakim kosztem by się to wiązało? " Chodzi ci o koszt opracowania i wdrożenia takiej technologii, czy o koszt zakupu (cenę) pojedynczej matrycy? Początki są zawsze najbardziej kosztowne, ale idę o zakład, że nie byłoby to bardziej kosztowne niż opracowanie technologii bezlusterkowej czy elektronicznych wizjerów. A ile kosztuje obecnie wyprodukowanie pojedynczej matrycy? Przy wielomilionowej skali produkcji jest to z pewnością kilka-kilkanaście procent kosztów produkcji całego aparatu. Nawet gdyby w detalu (czyli ze wszystkimi marżami) taki moduł matrycy kosztował kilka razy więcej niż obecne matryce, to i tak byłby tańszy w zakupie niż kupno nowego aparatu. Poza tym - mieszkanie nie musiałoby się stopniowo przekształcać w muzeum nieużywanego już sprzętu.
    No i najważniejsze: NIESZCZĘSNY DAR WOLNOŚCI! Producenci mogliby sprzedawać same korpusy, bez matryc (tak jak obecnie sprzedaje się lustrzanki bez obiektywu) a decyzję o zakupie konkretnego modelu matrycy (modułu!) podejmowałby osobiście klient. Rozumiem, ze niektórzy na samą myśl o KONIECZNOŚCI samodzielnego decydowania, i co za tym idzie ponoszenia odpowiedzialności za swoje decyzje, doznają odruchu wymiotnego, ale na to już nic nie poradzę, bo jest to choroba wynikająca z wychowania w środowisku komunistycznego "państwa opiekuńczego", które nie tylko pozbawiło ludzi samodzielności, ale wręcz traktowało ją jako przejaw wrogości i zwalczało z całą surowością. Z tego musimy po prostu wyrosnąć, nie ma innej rady!

  75. Soniak10
    Soniak10 2 listopada 2014, 12:31

    @druid "idea wymiennej matrycy jedno, że jest mało sensowna dla użytkownika i sprawia więcej problemów technicznych".
    Hmmm..rozumiem że jesteś producentem matryc i doskonale znasz wszelkie związane z tym "problemy techniczne"?

  76. mate
    mate 2 listopada 2014, 12:40

    @Soniak
    No to konkretnie, jak sobie wyobrażasz pracę matrycy 24 mpix w takim powiedzmy D70 z jego buforem, procesorem obrazu, płytą główną itd?
    Analogia do możliwości zainstalowania oprogramowania na PCecie jest kompletnie nietrafiona, popatrz raczej na sprzęt a nie oprogramowanie. Włożysz do 5-letniego komputera jakiś współczesny procesor bez wymiany płyty czy pamięci?

    "No i najważniejsze: NIESZCZĘSNY DAR WOLNOŚCI! Producenci mogliby sprzedawać same korpusy, bez matryc (tak jak obecnie sprzedaje się lustrzanki bez obiektywu)"

    No i bez oprogramowania. Chyba nie wyobrażasz sobie, że jakiś jeden uniwersalny firmware z silnikiem jpg byłby w stanie poprawnie obsłużyć np. foveona, bayera czy matrycę B&W, w zależności od tego co byś sobie wybrał? A jakbyś chciał używać dwóch różnych matryc, to co chwilę zmieniałbyś firmware? I przestań tutaj dorabiać jakieś idee polityczne, bo za tym stoją czysto techniczne aspekty.

  77. Dżozef
    Dżozef 2 listopada 2014, 13:12

    "Pierwszego" dziś nie ma ale jest Soniak10 więc dyskusja trzyma "poziom" :D

  78. baron13
    baron13 2 listopada 2014, 13:17

    Moim zdaniem aparat aż się prosi o modułową konstrukcję. Poważniejsze aparaty zawsze to miały. Jak sobie popatrzę na Mamyię, tym bardziej na takiego Sinara, na co się da to porozkładać, to nie mam wątpliwości, aparat powinien być składanką. W aparacie cyfrowym wbrew tutejszym przekonaniom jest znacznie więcej możliwości i część z nich jest realizowana. Niektórzy upierają się przy wizjerze-telewizorku i sprzedaje się uchwyty do lupki zamieniającej wyświetlacz w EVF. W takiej praktice daje się zdjąć wizjer z pryzmatem, wymienić matówkę. A czemu obiektywy nie mogą być na płytce jak w LF? Jakby ktoś chciał wsadzić do lustrzanki obiektyw który chodzi głębiej niż pozwala lustro, to na upartego podnosimy lustro możemy podziwaczyć.
    Korzyści z używania różnych matryc są oczywiste. Całkiem dobrze mogę sobie wyobrazić, że do fufu wkładamy matrycę 1,5 megapiksla po to by dostać użwalne iso 400 tysięcy. Albo mieć na podorędziu matrycę bez filtr ir. Kto fotografował w podczerwieni bez ir wie o co chodzi.

  79. mate
    mate 2 listopada 2014, 13:24

    @baron13
    Technicznie jest możliwa budowa modułowa, ale nie sama matryca, musiałbyś dokładać całe ścianki cyfrowe tak jak ma to miejsce właśnie w średnim formacie. Różnica jest taka, że średni format od dziesięcioleci był pomyślany jako konstrukcja modułowa, mały obrazek nigdy w ten sposób projektowany nie był. Jeżeli trzeba by wymieniać całe moduły, to Ricoh coś takiego już ma od kilku lat i rynku tym nie zawojował.

  80. Soniak10
    Soniak10 2 listopada 2014, 13:38

    @mate "Chyba nie wyobrażasz sobie, że jakiś jeden uniwersalny firmware z silnikiem jpg byłby w stanie poprawnie obsłużyć np. foveona, bayera czy matrycę B&W, w zależności od tego co byś sobie wybrał?"
    Nie nooo, sorki, faktycznie nie wziąłem tego pod uwagę. Przekonałeś mnie: to jest ABSOLUTNIE NIEMOŻLIWE. Ty i wszyscy, którzy się z tobą zgadzają macie całkowitą rację. Po prostu TO SIĘ NIE DA a jeżeli nawet by się dało, to NIE MA SENSU i łatwiej wymienić cały aparat niż moduł matrycy. Że też taki głupek jak ja o tym nie potrafił pomyśleć.

    "Chyba nie wyobrażasz sobie, że jakiś jeden uniwersalny firmware z silnikiem jpg byłby w stanie poprawnie obsłużyć np. foveona, bayera czy matrycę B&W, w zależności od tego co byś sobie wybrał? A jakbyś chciał używać dwóch różnych matryc, to co chwilę zmieniałbyś firmware?"
    Tu już mnie załamałeś... Ile masz lat?

  81. Szabla
    Szabla 2 listopada 2014, 13:42

    Fajnie się czyta spory specjalistów ;)

  82. mate
    mate 2 listopada 2014, 13:47

    @Soniak10
    "Że też taki głupek jak ja o tym nie potrafił pomyśleć."

    No cóż, nie będę cię wyprowadzać z błędu.
    O całej reszcie też pomyślałeś? Jak sobie wyobrażasz w starszej puszce z nową matrycą pracę procesora, bufora, transfer zdjęć na kartę na jakimś starszym standardzie, szybkość serii. Nie rozumiesz, że matryca jest bardzo mocno zintegrowana sprzętowo i programowo z resztą elektroniki w aparacie, to nie film, który żyje sobie własnym życiem i do jakiej puszki go nie włożysz, to będzie pracować tak samo.

  83. jakubkrawiec.pl
    jakubkrawiec.pl 2 listopada 2014, 13:59

    baron13, masz serię Sony A7, możesz zapiąć sobie prawie każde szkło. Cyfrowego, w pełni modułowego aparatu nigdy nie będzie ze względu szybki na postęp i zmiany całego rynku. Tak naprawdę lepiej, żeby takiej opcji nie było.

    W aparatach analogowych konstrukcje modułowe miały sens, bo rynek się nie zmieniał, a konkretne produkty były obecne nie przez kilka miesięcy, a przez kilka, czasem kilkanaście, w skrajnych przypadkach kilkadziesiąt lat bez większych zmian.

    Moim zdaniem w najbliższych latach możemy spodziewać się popularyzacji alternatywnych typów matryc. Nie dlatego, że potrzebne jest coś lepszego, a dlatego, że wyścig trzeba nakręcać. Zakrzywiona matryca może okazać się przełomem. Póki co przyjęło się, że to pomysł Sony, ale z pewnością pracują nad tym wszyscy producenci. Może któryś z producentów zdecyduje się zaprezentować nowy system MF bez lustra, gdzie cała optyka zostanie zoptymalizowana pod kątem takiej wygiętej matrycy?

  84. szafir51
    szafir51 2 listopada 2014, 14:35

    Porównywanie ML do DSLR to jak porównywanie samochodu z nadwoziem kombi np. do hatchbacka. Albo busa do osobówki. Który lepszy? :)

    Tablety? Telefony? Na Wawelu ostatnio widziałem sporo fotografujących turystów, 80% to tablety/smartfony, 15% to DSLR i 5% to bezlusterkowce.
    Coraz modniejsze są tyczki do robienia selfie: link
    cyk i na fejsika. To jest fotografia a nie jakieś przysłony, ogniskowe i inne ekspozycje :)

  85. DlaZabawy
    DlaZabawy 2 listopada 2014, 15:24

    Nie nabijałbym się z tych tyczek, to może być ciekawe narzędzie; możesz sfotografować tłum turystów 'znad głów', możesz wysunąć aparat za mur, wsunąć go gdzieś (np. przy fotografowaniu ruin)...

  86. johndoe
    johndoe 2 listopada 2014, 15:48

    @cube
    >>>
    wybierając a7 nie brałem pod uwagę żadnej lustrzanki jako alternatywy. Alternatywą były bezlustra Fuji, u43 albo zaawansowane kompakty...
    ----
    A telefony tez? Bo jakby w dwóch swoich postach sam sobie przeczysz. Mój chłopski rozum podpowiada mi, ze hasło "Sony" znowu zaburzyło Ci percepcję.
    Btw. Cały świat powinien pochylić się nad Twoimi przemyśleniami? I stosować te same "kryteria" wyboru? Czy dopuszczasz myśl, ze inni tez maja coś miedzy uszami.

  87. MaciekKwarciak
    MaciekKwarciak 2 listopada 2014, 16:04

    baron13
    "Moim zdaniem aparat aż się prosi o modułową konstrukcję"

    Osobno korpusy, a osobno obiektywy?

  88. johndoe
    johndoe 2 listopada 2014, 16:12

    @ jausmas
    >>>>
    pytam więc wprost gdzie są te tańsze propozycje od dziesięciokrotnie droższych 55/1.8 czy 35/2.5 o otusach nawet nie wspominając, ogarniasz to?
    -----
    link

    Współczuje Ci, ze tego nie ogarniasz. Jak mówią Rosjanie 'hopeless case'. Tobie tez trinitron w dzieciństwie na głowę upadł? Czy walkman wciągnął Ci taśmę Majki Jezowskiej?
    >>>
    jeśli w tym systemie pojawią się jakieś fajne szkła to ich stosunek cenowy do konkurencyjnych odpowiedników rzetelnie można przyjąć w postaci x10, taki syf niestety
    -----
    Ile to kosztuje EF 35 IS?

  89. 2 listopada 2014, 17:59

    DlaZabawy
    " Sony miota się dookoła, co rusz zmienia koncepcję - w tej sytuacji przeznaczanie dużych kwot na za ich systemy to po prostu ryzyko... "
    nie zauważyłem... nie uważam też wydatków na sprzęt do pracy za ryzyko... co to za pitolenie?

    arthur
    "Sony, jest jedną z tych firm, które w segmencie lustrzanek nic nie znaczą"
    niektórzy widzą to inaczej... może przez zapracowanie nie mają czasu na wymyślanie takich "sensownych" teorii

  90. arthur
    arthur 2 listopada 2014, 18:14

    r_a_v_e_n | 2014-11-02 17:59:26

    Jakbyś uważnie przeczytał moje wpisy, to wiedziałbyś, co mam na myśli.

  91. bzdunek
    bzdunek 2 listopada 2014, 18:37

    Filozof raven powiedział co wiedział. Jego wpisy to dogmaty i nie ma sensu z nimi dyskutować. Bo tak ma być jak myśli najmądrzejszy na świecie raven. Wyrocznia optycznych

  92. DlaZabawy
    DlaZabawy 2 listopada 2014, 19:26

    @r_a_v_e_n - to przeczytaj rozdział 'Przyszłość Sony A'. I nie, nie do pracy - do zabawy, jak mówi moja ksywka. Z nadzieją, że za kilka lat będę mógł dokupić sobie jakiś obiektyw (może drogi, może tani i niezbyt ciężki - nie wiem jeszcze, co będę robił i co będzie mi potrzebne), albo wymienić puszkę na nowocześniejszą. A tu może być lipa...

  93. wulf
    wulf 2 listopada 2014, 19:45

    Ech prorocy spod budki z piwem.
    Lustrzanki się nie skończą tak jak nie skończył się żywot aparatów wielkoformatowych. Będzie tylko większy wybór i inne proporcje w udziale w rynku.
    Wszystko ku uciesze amatorów mogących coraz taniej kupować konstrukcje, które wyszły z mody.

  94. krissss
    krissss 2 listopada 2014, 19:48

    @bzdunek, za to Twoje wpisy to esencja fotograficznej wiedzy i praktyki

  95. potok
    potok 2 listopada 2014, 20:11

    Sorry takich mamy "fotografów" ;) Więcej tu osobistych potyczek między skłóconymi między sobą, niezłych w sumie komentatorów oraz teoretyków czytających bezkrytycznie opinie stricte techniczne m.in. z Optycznych.
    Proszę by przed wymądrzaniem się na temat wyższości jakiegoś sprzętu nad innym podać źródło swej wiedzy podparte linkiem. Osobiście jestem posiadaczem kompakta z wybitnymi własnościami optycznymi i beznadzieją obsługi wg. Optycznych ;)
    Szanujmy się na wzajem, nie wierzmy w jakieś popierdóły o modułowości prostych w sumie misiów.
    Opiszcie proszę osobiste doświadczenia z eksploatacji własnego sprzętu zamiast snuć teorie s-f nt. rozwoju rynku foto, o którym jako mieszkańcy bantustanu jewropy nie mamy w większości pojęcia.

  96. pep
    pep 2 listopada 2014, 20:13

    @jakubkrawiec

    "Zakrzywiona matryca może okazać się przełomem."
    Chyba raczej tylko ciekawostką. Z tego co czytałem t zakrzywienie matrycy ma sens dla jednej konkretnej ogniskowej przy zoomach zakrzywienie musiało by być zmienne.

  97. arthur
    arthur 2 listopada 2014, 20:14

    potok | 2014-11-02 20:11:30

    WOW. Cóż za mądrości. Słowotok, z którego nic nie wynika.

  98. druid
    druid 2 listopada 2014, 20:30

    @potok
    "Opiszcie proszę osobiste doświadczenia z eksploatacji własnego sprzętu zamiast snuć teorie s-f nt. rozwoju rynku foto, o którym jako mieszkańcy bantustanu jewropy nie mamy w większości pojęcia. "


    Owszem, do pewnego stopnia masz rację. Są jednak producenci, których głównym celem jest szukanie na siłę innowacji tak jakby na produkcji solidnego i stabilnego sprzętu z dużym zapleczem obiektywów nie dało się zarobić. Muszą być przełomy okraszone marketingowymi sloganami. Wychodzi to zwykle albo średnio albo wcale nie wychodzi. Póki co uważam, że każdy profesjonalista i bardziej zaawansowany amator ma do wyboru tylko dwie opcje ;) Początkujący i średnio zaawansowani mogą właściwie kupić co chcą i też będzie jakoś działało.

  99. szafir51
    szafir51 2 listopada 2014, 20:48

    @DlaZabawy
    Z tą tyczką to było jakieś 10 min zabawy w ustawianie, żeby zrobić zdjęcie jeszcze z dwójką osób w kadrze. Różne pozycje i wzrok krążący pomiędzy tyczką a smartfonem. A wystarczyło tylko podejść i poprosić o zdjęcie inną osobę (a było trochę ludzi z aparatami).

  100. DlaZabawy
    DlaZabawy 2 listopada 2014, 20:59

    ROTFL :) Ale ja widziałem już ludzi, którzy używali tego w całkiem sensowny sposób... aż im zazdrościłem.

  101. staryman
    staryman 2 listopada 2014, 22:18

    tyczka, to żaden wynalazek, robiłem fotki używając monopoda i odchylanego ekranu, wyzwalając migawkę za pomocą "wężyka", ale mogłem też użyć wyzwalacza radiowego lub "pilota" na podczerwień. Nie były to akurat selfie, a zdjęcia ponad tłumem.

  102. potok
    potok 2 listopada 2014, 22:23

    @ arthur
    "WOW. Cóż za mądrości. Słowotok, z którego nic nie wynika".

    Dla praktyków wynika, dla leszczy nie :)

  103. baron13
    baron13 2 listopada 2014, 22:59

    Jeszcze do modułowych konstrukcji, fotografowania tabletami i pozornych innowacji. Taka moja obserwacja: ludzie robią to, co jest łatwe. Jeśli chodzi o robienie zdjęć, to gotowi są im poświęcać coraz mniej wysiłku. Nie do pomyślenia jest noszenie torby sprzętu ze sobą. Wariaci, się zdarzają, tacy z plecakiem na sprzęt, ale to coraz rzadszy przypadek. Zrobimy zdjęcia, jeśli da się przy okazji spaceru z psem, na zakładowej wycieczce z okazji integracji, ewentualnie podczas wyjazdu na szkolenie. Ruszenie d... specjalnie dla popstrykania, tym bardziej tachanie jakiś obiektywów, nie daj panie Boziu światła, nie wchodzi w grę w żadnych okolicznościach.
    Kolejny powód: nic się nie robi z nowym sprzętem. Nie ma sensu noszenie jakiś obiektywów, jak lwia część zdjęć, jakie nas otaczają to efekt "standardowego zooma". Jeśli zaś coś się już zrobi, to są to kopie zdjęć które już były. To efekt tego, że zdjęcia ogląda się galeriach internetowych, gdzie stają się bezimienne. Coś zrobił "jakiś" fotopstryk. Nie ma do niego żadnego stosunku, obojętne mistrz czy jeden z miliona, ot jakiś Gronsky się pojawił, inspirujące. Czyli zmałpujemy. W literaturze taka działalność nazywa się pisanie fanfików. Przy czym, tu mamy przynajmniej świadomość, że autor nam się spodobał. Aliści warsztatowo wygląda to identycznie.
    Za czasów analogów było tak, że nowy sprzęt równał się pojawieniu nowych fotografii. Czego nie dało się zrobić do tej pory z powodów technicznych ograniczeń, po przełamaniu bariery pojawiało się w postaci zupełnie nowych zdjęć. Jak był LF, dominowały statyczne zdjęcia architektury. Z aparatami Kodaka pojawiły się zdjęcia ludzi z różnych zwyczajnych sytuacji, nie ze studio. Błony zwojowe dały reportaże min z okopów I wojny światowej. Wejście dalmierzy to fotografia uliczna. Dziś mało kto pamięta modę na fotografię w świetle zastanym. To był efekt pojawienia się jasnych stałek w okolicy 50 mm. To była charakterystyczna fotografia "klubowa" z jazzowych koncertów, fotografie we wnętrzach przy naturalnym oświetleniu. To były zabawy z przewoływaniem hl, uzyskiwanie "artystycznego" ziarna itd.
    Współczesny posiadacz smartfona nie widzi zdjęć, których tym smartfonem nie da się zrobić. No to foci smartfonem. Tym bardziej, że jak nawet ma jakąś wielką rurę, to jej nie nosi. Albowiem musi być łatwo.

  104. baron13
    baron13 2 listopada 2014, 23:02

    Może jeszcze dodam, że o ile bardzo dobrze sobie wyobrażam zyski z np aparatu modułowego, to moim zdaniem, faktycznie, przy prezentowanej wiedzy, także i tu, tzw normalny user niczego sensownie nie skompletuje. Ma być łatwo, nie może być tak, że siedzę w internecie i czytam opinie, ta matryca czy tamta.

  105. cube
    cube 2 listopada 2014, 23:20

    @jausmas " jeśli w tym systemie pojawią się jakieś fajne szkła to ich stosunek cenowy do konkurencyjnych odpowiedników rzetelnie można przyjąć w postaci x10, taki syf niestety "

    o jakich odpowiednikach mówisz? chyba nie porównujesz FE55/1.8 do plastik fantastik 50/1.8?!? :-)


    @johndoe "Btw. Cały świat powinien pochylić się nad Twoimi przemyśleniami? I stosować te same "kryteria" wyboru? Czy dopuszczasz myśl, ze inni tez maja coś miedzy uszami. "

    dokładnie to samo mógłbym napisać pod twoimi nadętymi prawdami objawionymi. Podałem Ci konkretny przykład, że nie każdy uważa ML i DSLR za dobra substytutywne. Umiesz dyskutować czy tylko się rzucać?

  106. marcin480
    marcin480 2 listopada 2014, 23:58

    ciekawe wywody :) pozwolę sobie dodać swój :)....

    DMC-CM1 Smart Camera link

    Jestem w tej grupie, która uważa, że lustrzanki podstawowe znikną całkowicie. Profesjonalne kompakty, bezlusterkowce, czy takie cuda jak link dodałem powyżej skutecznie je unicestwią....To samo myślę na temat tanich kompaktów. Zdjęcia ze smartfonów nie będą gorsze niż ze zwykłego kompaktu, więc po co kupować kompakt? Zdjęcia z bezlusterkowca nie są gorsze niż z lustrzanki "entry", czemu nie mieć mniejszej torby itd... Na razie nasze myślenie blokuje powszechna opinia osób niewiele mających wspólnego z fotografią, i nie tylko, że najgorsza lustrzanka jest lepsza niż jakikolwiek inny aparat..(z doświadczenia to wiem :)

  107. wercio
    wercio 3 listopada 2014, 00:18

    Wymiana samej matrycy to nie wszystko. Do tego trzeba wymienić często procesor, bufor. Co z tego, że da się inną matrycę, jak stary procesor tego nie uciągnie? To nie takie proste.

  108. johndoe
    johndoe 3 listopada 2014, 00:18

    @cube
    >>>
    dokładnie to samo mógłbym napisać pod twoimi nadętymi prawdami objawionymi.
    ----
    mógłbyś, a reszta świata niech osądzi stopnie nadęcia, mój i Twój.
    >>>
    Podałem Ci konkretny przykład, że nie każdy uważa ML i DSLR za dobra substytutywne.
    ---
    I to jest właśnie róznica między nami. W tym konkretnym przypadku ja próbuję zrozumieć temat patrzac na rozwój systemów EVIL i tendencje sprzedaży DSLR i EVIL. Ty próbujesz "tłumaczyć" świat przez pryzmat własnej osoby, rozciągając swój punkt widzenia na miliony.
    ps, I nie pisz proszę, że Baron też podziela Twój punk widzenia:)

  109. jausmas
    jausmas 3 listopada 2014, 00:24

    @cube a uważasz, że 35/2.8 to odpowiednik czego? 55/1.8 też trudno postawić obok Sigmy 50/1.4 czy systemowych stałek z lepszy światłem. odpowiedników najpopularniejszych budżetowych raczej bym nie wyglądał w rozsądnej cenie, a Sigma już wyraziła swoje stanowisko na temat wsparcia tego bagnetu.

  110. jausmas
    jausmas 3 listopada 2014, 00:33

    @johndoe no jasne, tylko że mówimy o FE i nagle zestawienie szklarni wygląda znacznie skromniej niż podlinkowałeś, a w samym E ostatnio niewiele się dzieje i pewnie długo nic nie zmieni. ale weź sobie dolistuj jeszcze stare MAFy to może znajdzie się jakieś ciekawe szkło w dobrej cenie na poprawę samopoczucia :P
    faktycznie masz jakiś syndrom walkmana skoro 35/2.8 stawiasz obok jaśniejszych systemowych stałek. szkoda, że dziura w Twoim mózgu nie obejmuje przestrzeni jaka dzieli f1.4 od f2.8

  111. druid
    druid 3 listopada 2014, 00:36

    @marcin480
    "Jestem w tej grupie, która uważa, że lustrzanki podstawowe znikną całkowicie. Profesjonalne kompakty, bezlusterkowce, czy takie cuda jak link dodałem powyżej skutecznie je unicestwią..."

    Profesjonalne kompakty... nowa gałąź w rozwoju fotografii, oj tak, profesjonaliści już sobie na nie zęby ostrzą
    A ja to w ogóle słyszłem, że bezlusterkowce robią nie ostre zdjęcia :P

  112. mate
    mate 3 listopada 2014, 00:55

    @wercio
    Sama wymiana procesora czy bufora w starszych konstrukcjach też by jeszcze nie wystarczyła, do tego dochodzi reszta elektroniki, złącza (nie wyobrażam sobie transferu zdjęć ze współczesnej matrycy na kartę w jakimś 7 letnim korpusie). Do tego dochodzi kolejna rzecz, że taka wymienność musiałaby być ograniczona do jednego typu matrycy, gdyż chociażby CCD i CMOS wymagają innego napięcia do wysterowania matrycy (do tego zupełnie inne czytanie sygnału z matrycy). W praktyce jakby się ktoś pokusił o próby takich rozwiązań, to owa wymienność byłaby mocno ograniczona tak w czasie jak i co do typów sensorów.
    Nie bez powodu cyfrowe ścianki do średniego formatu nie są samymi matrycami a kompletnymi modułami z całą elektroniką towarzyszącą, własnym zasilaniem, własnymi złączami, własnym firmware, z własnym sterowaniem itd. czyli de facto niemalże kompletnymi aparatami za wyjątkiem bagnetu i wizjera.

  113. jaad75
    jaad75 3 listopada 2014, 02:56

    @mate "Nie bez powodu cyfrowe ścianki do średniego formatu nie są samymi matrycami a kompletnymi modułami z całą elektroniką towarzyszącą, własnym zasilaniem, własnymi złączami, własnym firmware, z własnym sterowaniem itd. czyli de facto niemalże kompletnymi aparatami za wyjątkiem bagnetu i wizjera. "

    Powiedzmy z wyjątkiem "części mechanicznej".:) Generalnie każdy, kto choć trochę rozumie jak działa aparat cyfrowy, wie dlaczego wymienne matryce to mało realny pomysł. Zresztą, nawet tam gdzie byłoby to stosunkowo łatwe, czyli gdzie matryce różni tylko obecność lub brak filtra AA, producenci woleli oferować dwie odrębne wersje korpusu. Podobnie zresztą wygląda sprawa z różnymi wersjami Sony A7.
    A Soniak niech śni dalej... :P

  114. baron13
    baron13 3 listopada 2014, 08:13

    Wymienność matryc jest mniej więcej tej finezji zagadnieniem, co umieszczanie na płycie głównej pc slotów do różnych kart. Tego typu rozwiązania stosuje się w elektronice pomiarowej na okrągło. Firmy oferują np linijki z fotoelementami, albo matryce, a odbiorca dostosowuje sobie swój układ do współpracy z nimi. Są takie sztuki, że ten sam tor rejestracji raz pracuje z czujnikiem światła, raz elektronów. Zasadniczych problemów technicznych nie ma.
    Są powody by to zrobić. Nawet gdyby ścianka cyfrowa kosztowała tyle, co korpus, jeśli będzie to mały element, znajdzie się wielu fotografów, którzy wezmą ze sobą np dwa warianty aparatu choćby na spacer, nie mówiąc o jakiś wyjazdach. Noszenie dwóch korpusów to jednak coś zupełnie innego, warunki nam się potrafią zmienić choćby w okolicznościach banalnej wycieczki. Na ulicy jasno, wchodzimy do kościoła, ciemno, jak w kopalni.
    Jest tylko jeden powód, że tego rozwiązania nie ma: niechęć producentów. Po pierwsze, monopol. Taki canon zbudował imperium. Oni stają na głowie, żeby dało się produkować do ich systemu śrubki do statywu. Z Nikonem jest chyba gorzej. ale przynajmniej równie źle. Wymienność jest w systemach, w których po prostu brakuje osprzętu.
    Sprawa druga, musiało by się zmienić myślenie zarządów koncernów. To nie są ludzie, którzy się znają na technice. Firma Red Hat rozdaje system Fedora. A zarabia min innymi na przyznawaniu uprawnień "inżyniera Red Hat-a" jakoś się to tak nazywa. Działa ponieważ właściciele firmy wiedzą w czym są dobrzy. Wiedzą, że ich certyfikat coś znaczy. Mam wątpliwości, że ludzie z zarządu Canona wiedzą, że są lepsi w czymś. Podejrzewam, że myślą kategorią "pozycja w branży" , a nie potrafią powiedzieć, czy jest coś konkretnego, co potrafią zrobić najlepiej. Dlatego bronią abstrakcyjnej "pozycji w branży", czegoś takiego. Na ruch, który może doprowadzić do tego, że jakieś matryce np do astrofotografii będzie produkować zewnętrzna firma, nie pozwolą.
    System z wymienną matrycą działa w MF. Pewnie pojawi się i dla małego obrazka, ale sądzę, że zrobi to firma z poza NiC. Myślę, że dinozaury nie zmienią swojego myślenia, w którym nie ma fotografa, jest "target".

  115. baron13
    baron13 3 listopada 2014, 08:14

    Edit: miało być " Oni stają na głowie, żeby NIE dało się produkować do ich systemu śrubki do statywu."

  116. jakubkrawiec.pl
    jakubkrawiec.pl 3 listopada 2014, 08:21

    baron13, może faktycznie coś takiego się pojawi. Body pod wymienne matryce będzie kosztowało kilka tysięcy złotych, wymienna matryca drugie tyle. Oczywiście po paru latach oba elementy się zestarzeją i efekt będzie podobny, co przy zmianie tradycyjnego korpusu na nowy. Po 5-6 latach producent stwierdzi, że nowe matryce wymagają nowego body i właściwie nie będzie wyboru. Ja takiego rozwiązania nie chce.

  117. pep
    pep 3 listopada 2014, 08:27

    Odnośnie wymiennych modułów w aparatach. Niestety ale uważam to za reklamowy chwyt.
    Dlaczego?
    Ja parę lat temu kupując komputer zwracałem uwagę na to aby można go po latach zmodernizować. I co? Teraz musiałbym pozostawić obudowę ewentualnie zasilacz (choć byłby na obecne czasy trochę za słaby, klawiatura myszka, napęd optyczny i HD. A reszta, czyli to co najważniejsze to złom. Do płyty głównej nie ma nowych procków, brak USB 3, wersja RAM-u też przestarzała i wiele innych minusów. Lepiej okazuje się kupić nowy niż modernizować stary
    Za szybki jest postęp zarówno w komputerach jak i w fotografii cyfrowej aby było to rozsądne rozwiązanie. Takie rozwiązanie niestety podwyższa wyraźnie koszty, a efekty modernizacji po latach mizerne. Wydane teraz na takie rozwiązanie pieniądze i późniejszą modernizację lepiej będą wykorzystane jeśli przeznaczymy je na nowy aparat niż na nowe moduły bo wydane pieniądze będą porównywalne a efekty niestety gorsze.

  118. SKkamil
    SKkamil 3 listopada 2014, 09:18

    Jasne ze wszystko jest możliwe nawet stworzenia modułu - matryca połaczona z procesorem , wtedy wymieniamy cały segment odpowiedzialny za obróbkę ...ale zauważcie gdzie obecnie wymienność modułow jest popularna , w srednim formacie i dodatkowo w systemach z migawką centralna wbudowaną w obiektyw bo mamy wtedy możliwość przeskakiwania z formatu na format bez żadnej konsekwencji ;
    Jeśli mamy migawkę szczelinową to ma ona związek z płaszczyną matrycy ,czyli praktycznie to każdy aparat musiałby mieć gabaryty FF i większą migawkę , wieksza migawka ma do pokonania drogę o jakieś 60 % większą od tej z APSC ...to mniej więcej tak jakby kupić nikona 800 i połowę zdjęć robić w formacie DX ; czyli w przypadku migawek szczelinowych skakanie z formatu na format jest możliwe ale chyba mało opłacalne bo po co zużywać bardziej migawkę robiąc mniejsze zdjęcie ?;
    Nawet w czasach analogów mały format był gorszy pod tym względem ..naprawdę ;

  119. jaad75
    jaad75 3 listopada 2014, 09:21

    @baron13, nie w MF nie działa system z "wymienną matrycą". Jest różnica między wymianą matrycy, a wymianą całej ścianki odpowiadającej za przetwarzanie obrazu. Nawet Silicon Film, to był cały moduł przetwarzania, a nie tylko matryca. Poczytaj zresztą na jakie problemy natrafili, mimo, że pozornie wystarczyło tylko włożyć moduł w miejsce tradycyjnego filmu.

  120. johndoe
    johndoe 3 listopada 2014, 09:25

    jausmas
    >>>no jasne, tylko że mówimy o FE ....
    vs.
    .... nie, to nie ja mam problem ze zrozumieniem. z szerszego kontekstu może wynikać, że w bliźniaczym systemie E zamierzają utrzymać szerszy wybór- obiektywy rozsądne cenowo oraz te droższe
    ---
    Ja widzę niejaką sprzecznosć w Twoich mądrych wywodach.
    Jakieś klapki na oczach??? Pdwyższone ciśnienie??? Hercklekot???
    Ach, to Sony.


    >>>>
    faktycznie masz jakiś syndrom walkmana skoro 35/2.8 stawiasz obok jaśniejszych systemowych stałek. szkoda, że dziura w Twoim mózgu nie obejmuje przestrzeni jaka dzieli f1.4 od f2.8
    vs.
    chyba nie wątpisz, że jeśli w tym systemie pojawią się jakieś fajne szkła to ich stosunek cenowy do konkurencyjnych odpowiedników rzetelnie można przyjąć w postaci x10, taki syf niestety
    -----
    To dla Ciebie "konkurencyjnym odpowiednikiem" zeissa 35/2.8 jest EF 1.4 ? A nie 2.0?
    A w takim razie co jest konkurencją dla DT 16-50 2.8? EF-S 18-55 3.5-5.6?




  121. bzdunek
    bzdunek 3 listopada 2014, 09:37

    Nakarmić kruka

  122. mate
    mate 3 listopada 2014, 09:41

    @baron13
    "Są powody by to zrobić. Nawet gdyby ścianka cyfrowa kosztowała tyle, co korpus, jeśli będzie to mały element, znajdzie się wielu fotografów, którzy wezmą ze sobą np dwa warianty aparatu choćby na spacer, nie mówiąc o jakiś wyjazdach."

    Ricoh ma coś takiego od kilku lat, są to małe elementy i jakoś rynku nie zawojowali.

  123. cube
    cube 3 listopada 2014, 11:03

    jausmas "a uważasz, że 35/2.8 to odpowiednik czego?"

    to ja przecież Ciebie o to pytałem. Bo to szkło nie ma odpowiednika, 100g stałka f/2.8 ostra jak brzytwa od pełnej dziury... nie widzisz zalet?


    "55/1.8 też trudno postawić obok Sigmy 50/1.4 czy systemowych stałek z lepszy światłem. "

    a czemu trudno? 0.7 EV różnicy uniemożliwia ci spełnienie fotograficznych natchnień? To pewnie dlatego nikt nie widział tych twoich arcydzieł?
    55/1.8 jest od Sigmy 3x lżejszy, a porównania do mydlanych systemówek swiadczą jedynie o tym, że jestes teoretykiem. Znaczy zamiast robić zdjęcia czytasz specyfikacje. Z twoje wynurzeń w zasadzie nie wynika czy w ogóle masz jakis aparat fotograficzny?

    johndoe, nie komentuję, z tobą nie da się chłopie rozmawiać, normalnie jak by się szarpał z dresem za kurtkę.

  124. cube
    cube 3 listopada 2014, 11:06

    marcin480 "Zdjęcia z bezlusterkowca nie są gorsze niż z lustrzanki "entry", czemu nie mieć mniejszej torby itd... Na razie nasze myślenie blokuje powszechna opinia osób niewiele mających wspólnego z fotografią, i nie tylko, że najgorsza lustrzanka jest lepsza niż jakikolwiek inny aparat..(z doświadczenia to wiem :) "

    a tak z ciekawosci spytam czysto sprzętowo, skoro jak mówisz masz tyle wspólniego z fotografią i narzekasz na mentalnosc laików, jakich lustrzanek używałes zanim zdecydowałes się na bezlusterkowce, którymi jak mówisz da się uzyskać to samo?? ;-)))

  125. bzdunek
    bzdunek 3 listopada 2014, 11:20

    Smiena to był aparat. Dzisiejsze lustrzanki i bezlusterkowce nie dorastają jej do pięt ))

  126. bzdunek
    bzdunek 3 listopada 2014, 11:23

    Przy przewijaniu filmu zdzierałem sobie naskórek z kciuka

  127. johndoe
    johndoe 3 listopada 2014, 11:42

    @cube
    No, nie rozumiem.
    Dresy chodzą w dresach. Dokładniej to w dresach z kreszu.
    Nie w kurtkach. Mylisz pojęcia.

  128. baron13
    baron13 3 listopada 2014, 12:00

    W temacie "nie da się" zwłaszcza w elektronice, to przypomnę, bo już nie raz pisałem, taka przygoda z żarówkami błyskowymi. świetne chińskie, tanie mocne, 68 dżuli, mają tylko jedną wadę: zwykle nie błyskają :-) Wystarczy by na fotocelę zaświeciło trochę więcej światła i kiszka. Rozwiazałem ten problem robiąc zewnętrzną fotocelę. A u mnie się dało. Problem polega na tym, ze fotoprąd zmienia się przez kilka rzędów w warunkach normalnego oświetlenia. Jeśli ten fotoprąd odkładamy na oporniku, to albo gdy jest on duży będziemy mieli czułą fotocelę, ale pracującą w półmroku, albo jak damy małą wartość oporu, urządzenie będzie odporne na zewnętrzne oświetlenie, ale mało czułe na błysk. Załatwiłem to układem tzw indukcyjności symulowanej, która przepuszcza składową stałą, a zmienną, jak to indukcyjność, nie. Moja fotocela działa tak samo w ciemnościach jak i wówczas, gdy na fotodiodę pada bezpośrednio światło słońca. Spodziewam się, ze gdybyśmy poszli do fabryki, w której owe żarówki wyprodukowano i przedstawili swoje żądania co do działania fotoceli, usłyszelibyśmy NIE DA SIĘ.
    Ten mój układ tzw żyratora składa się z tranzystora opornika i kondensatora, w masówce pewnie z 10 groszy by to kosztowało. Otóż NIE DAŁO SIĘ. Co widać.
    Nie sądzę, by mądrym rozwiązaniem było zbudowanie modułu z "gołą" matrycą. To by trzeba przemyśleć, ale generalnie poza matrycą obstawiam, że reszta elektroniki jest na tyle tania, że rozsądne było by zrobienie modułu z jakimś rodzajem szyny komunikacyjnej coś w stylu ATA, albo SATA, z obróbką danych w samym module. Myślę, że i tak są szanse, by to coś kosztowało na poziomie połowy ceny korpusu, bo w elektronice droga jest galanteria, rama magnezowa, pstryczki wyświetlacze. Wizjer optyczny wyceniam na okolicę 1 kzł. Ale nie martwcie się, szybko nam tego nie zrobią, dlaczego pisałem wyżej :-)

  129. Wnioski
    Wnioski 3 listopada 2014, 12:17
  130. staryman
    staryman 3 listopada 2014, 12:32

    baron13 pravdu każe, da się, ale się nie kalkuluje, ot i cała tajemnica

  131. mate
    mate 3 listopada 2014, 12:36

    @baron13
    "reszta elektroniki jest na tyle tania, że rozsądne było by zrobienie modułu z jakimś rodzajem szyny komunikacyjnej coś w stylu ATA, albo SATA, z obróbką danych w samym module. Myślę, że i tak są szanse, by to coś kosztowało na poziomie połowy ceny korpusu".

    No to jeszcze raz, Ricoh coś takiego ma i nie kosztuje to połowy ceny korpusu, sam moduł z matrycą aps-c i bagnetem M kosztuje więcej niż kompletny Sony A6000.
    W średnim formacie jest podobnie, sama ścianka cyfrowa z matrycą Sony 44x33 jest 2x droższa niż kompletny korpus Pentaksa 645Z z taką samą matrycą, a to ponoć "galanteria" ma być najdroższa.

  132. mate
    mate 3 listopada 2014, 12:42

    @staryman
    Nikt nie mówi, że nie da się zbudować kompletnych modułów z całą elektroniką, dyskusja jest o wymienności samych matryc i możliwości ich implementacji chociażby w starszych korpusach, a tu już nie jest tak różowo jeśli chodzi o technikalia.

  133. bzdunek
    bzdunek 3 listopada 2014, 12:49

    Smiena była ok

  134. staryman
    staryman 3 listopada 2014, 13:06

    @bzdunek, mój pierwszy, to był MIR, o niebo lepszy od Smieny, mam go jeszcze z sympatii.

  135. staryman
    staryman 3 listopada 2014, 13:20

    @mate, jeśli migawka będzie elektroniczna, to elementów mechanicznych będzie bardzo mało, tych starzejących się moralnie, wtedy wymiana modułu z matrycą może być zaimplementowana bez większych trudności. Oczywiście mówimy o nowej linii korpusów, gotowych na takie działania.
    Fajnie by było mieć kilka specjalizowanych matryc, stosownie do warunków zdjęciowych lub po prostu różnych zastosowań, chociażby matrycę dla koloru i dla bw .

  136. bzdunek
    bzdunek 3 listopada 2014, 13:28

    Tak tak. Dobrze mówicie tylko źle zęby ustawiacie. A może zrobić składankę jak klocki lego?

  137. mate
    mate 3 listopada 2014, 13:47

    @staryman
    "wtedy wymiana modułu z matrycą może być zaimplementowana bez większych trudności"

    Ale w tym module musi być cała reszta elektroniki, żeby to miało sens, jak pokazuje rynek, takie moduły wcale nie są tańsze od kompletnych korpusów. Jakby miał to być moduł z samą matrycą, to już masz problem. Załóżmy, że A7 ma wymienne matryce, za rok wejdzie powiedzmy 56 mpix, będzie szybszy transfer na nośniki pamięci i na tym się kończy cała kompatybilność bo reszta elektroniki dostanie czkawki.
    Nie każdy potrzebuje dodatkowych matryc, a dla tych którym wystarczy jedna matryca takie rozwiązanie modułowe byłoby droższe niż ze zintegrowaną matrycą.

  138. staytuned
    staytuned 3 listopada 2014, 13:50

    To chyba najciekawsza plotka jaka się pojawiła - link .Ciekawa sytuacja w kontekście słów CEO Canona, który niedawno zarzekał się, że jakość obrazu generowanego przez ich sensory jest wiodąca na rynku:)

  139. Wnioski
    Wnioski 3 listopada 2014, 13:57

    To samo podlinkowałem... ale nikt nie podjął tematu - no bo jak to tak, żeby super Conan na takich ujowych matrycach działał!

  140. Wnioski
    Wnioski 3 listopada 2014, 13:59

    To samo podlinkowałem... ale nikt nie podjął tematu - no bo jak to tak, żeby super Conan na takich ujowych matrycach działał!

  141. druid
    druid 3 listopada 2014, 14:05

    Haha najlepsze jest to, że kolega Soniak rzucił propozycję kompletnie bez sensu zarówno dla producenta jak i użytkownika a dyskusja rozgorzała nad czymś co i tak nigdy nie będzie miało racji bytu. Wg. mnie szkoda czasu na takie dywagacje ;)

  142. staryman
    staryman 3 listopada 2014, 14:06

    @mate
    rynek pokazuje ceny, a nie rzeczywiste koszty produkcji matrycy czy innych części, nazwijmy je razem modułem. Przy wymienianym module, nie ma innej elektroniki zależnej od matrycy, wizjer, ekran, są niezależne, sterowanie AF lub w ogóle sterowanie obiektywem nie musi być zależne, a nawet pewnie nie powinno być, karty pamięci ewentualnie przy wzroście ilości przesyłanych danych. Cala reszta, to korpus, magnezowy żeby był i zawarte w nim przyciski sterujące. Oczywiście, to tylko moje zdanie i wcale się przy nim nie upieram, choć może tak wyglądać :)

  143. 3 listopada 2014, 14:08

    Te wymienne matryce to utopia.

    Niby gdzie miały być one użyte -w lustrzankach, czy bezlusterkowcach?

    -Jak w lustrzankach, to przydałaby się też możliwość modułu PDAF -kolejne modele oferują coraz lepsze...

    -Jak w bezlusterkowcach -to to samo z PDAF zabudowanej na matrycy: sterowanie musiałoby wykorzystywać dane z coraz to większej ilości punktów pomiarów -ew. nowej generacji tego...

    A co z wyświetlaczami -też mają być wymienne?

    Taniej jest kupić różne A7.

    Każda wymienność -modułowość będzie się wiązała ze zwiększeniem masy i wymiarów.

    Popatrzcie jak jest zbudowana A7 link -matryca jest w zasadzie przykręcona do mocowania bagnetowego obiektywu.




  144. staryman
    staryman 3 listopada 2014, 14:13

    @druid, to że dla Ciebie, to jest bez sensu, to nie znaczy, że dla innych też powinno, ale jeśli już ma być po Twojemu, to rzuć jakiś dowodzik wskazujący, że masz rację. Może z punktu widzenia producenta pozbawianie się zysków ze sprzedaży całego aparatu jest nie do pogodzenia z polityką prowadzenia biznesu, to z punktu widzenia klienta, byłoby jak najbardziej sensowne dźwiganie jednego korpusu i kilku modułów. Tak uważam.

  145. cube
    cube 3 listopada 2014, 14:14

    Wnioski ja nie mam nic przeciwko, wręcz przeciwnie, baaaardzo bym się cieszył gdyby Canon wypuscił puchę z Foveonem FF, a kto tam robi matrycę, to zupełnie nieistotne.

    Co do aparatów z wymienną matrycą to sony już jakby zamknęło ten temat: A7, A7r, A7s... i po kiego grzyba się cackać z żąglowaniem modułami matrycy?!?

  146. 3 listopada 2014, 14:17

    @staryman

    Z tymi modułami obchodziłbyś się jak z jajkiem: żeby nie zarysować matrycy, nie zasyfić styków.
    Trzymałbyś je pewnie w torbie w sporych rozmiarów pudełkach. ;)

  147. mate
    mate 3 listopada 2014, 14:24

    @staryman
    No ja właśnie o cenach pisałem a nie o kosztach, nie kupujesz w sklepie "po kosztach" tylko zgodnie z dyktatem cenowym.
    Co do elektroniki, to poza ewentualnym wizjerem i ekranem (chociaż w tym przypadku w większości konstrukcji jest na tyle mało miejsca, że wyświetlacz też by się przydało zintegrować) cała reszta, czyli płyta główna z matrycą, pamięć, procesory, wyjścia zewnętrzne itd. musi być zintegrowana w module. W przypadku konstrukcji bezlustrowych to AF też. Do tego część elektroniki trzeba zdublować, bo jakaś część musi zostać w korpusie "matce", do tego trzeba dołożyć jakiś interface komunikacji, czyli kolejne elementy - koszty rosną, całość konstrukcji traci na kompaktowości, imo bez sensu w lustrach czy bezlusterkowcach z mniejszymi matrycami niż MF.

  148. staryman
    staryman 3 listopada 2014, 14:28

    widać, że sprawy wymiennych modułów nie rozwiążemy na tym forum, są dwie szkoły, falenicka i otwocka, każda ma swoje rację. Musimy zaczekać, czas pokaże kto miał rację lub pokaże zupełnie coś innego, o czym żadna ze "szkół" nawet nie pomyślała :)

  149. baron13
    baron13 3 listopada 2014, 15:19

    Jedna uwaga: Ricoh to nie była konstrukcja robiona z myślą, ze ma to rozszerzyć możliwości fotografującego. To coś z założenia było zabawką dla hobbysty. W żadnym momencie konfiguracja aparatu nie dawała jakiejś przewagi. I tak zostało.
    Uwaga druga: teza, ze część będzie droższa od całości jest ryzykowna. Pozwolę sobie jeszcze raz przekalkulować: OVF to jest ok 1 kzł. Migawka ok 200 - 400 zł. Mechanizm lustra pewnie ze 2 stówki. Korpus z przyciskami, gniazdami, z bagnetem minimum 1 kzł. Wyświetlacz, nie wiem. Powinno być jakieś 2-3 kzł do przodu.
    Jeśli jednak mielibyśmy coś takiego, ze wymieniamy moduł wielkości akumulatora, i dostajemy naprawdę nowe możliwości, powiedzmy matryca 1,5 megapiksela z iso 400 tysięcy, albo 20 megapikseli ze współczesnymi parametrami, to obstawiam, że nawet, gdyby taki komplet kosztował x3 korpusu fufu, to miałby nabywców. Warunek jest jeden: daje wyraźnie coś innego niż jest na rynku. To nie może być pomyślane jako zabawka.

  150. bzdunek
    bzdunek 3 listopada 2014, 15:27

    A po co wymieniać matryce. Wystarczy Smiena i FuFu Orwo

  151. baron13
    baron13 3 listopada 2014, 15:28

    Dodam jeszcze. Oczywiście firma która coś takiego zrobi, na dzień dobry jest do tyłu na firmowym serwisie. Padnie matryca, nie wyrzucamy aparatu, nie gnamy do firmowego serwisu, naprawiamy jak kiedyś naprawiało się zerwany film. Warto też zauważyć: mamy pewną modularność, da się podmienić oprogramowanie. To już naprawdę jest kwestia dobre woli firmy. Czy Canon nie mógłby współpracować Z Magic Latern? Stare koncerny niczego nie zmienią, bo nie chcą. Jak Arek kiedyś napisał, muszą wymrzeć.

  152. SKkamil
    SKkamil 3 listopada 2014, 15:34

    No wąłsnie chodzi o to ze tacy Canoniarze DE jedynkowcy co to zakupili jedynkę wieki temu pieją z zachwytu na forach jakie to dobre jest bo FU FU i jaki to zły wyświetlacz mają dodając przy tym że od biedy da się pracować ;
    baronie , przecież jeśli producent fabrycznie osadza matrycę i zastosuje troszkę gorsze materiały a ta matryca jest szczelnie zamknięta to da to lepszy efekt niż ..wsadzanie i wyjmowanie różnych matryc , żeby wsadzić taki moduł musisz mieć jakieś minimalne luzy które od wsadzania i wyjmowania będą z wiekiem tylko większe wiec materiały do produkcji taki korpusów i modułów musiały by być dużo lepsze i droższe ;

  153. bzdunek
    bzdunek 3 listopada 2014, 15:41

    Czyli zostaje Smiena

  154. staryman
    staryman 3 listopada 2014, 15:45

    @bzdunek
    nazwijmy to Smiena z wkładką

  155. mate
    mate 3 listopada 2014, 16:02

    @baron13
    "Pozwolę sobie jeszcze raz przekalkulować: OVF to jest ok 1 kzł. Migawka ok 200 - 400 zł. Mechanizm lustra pewnie ze 2 stówki. Korpus z przyciskami, gniazdami, z bagnetem minimum 1 kzł. Wyświetlacz, nie wiem. Powinno być jakieś 2-3 kzł do przodu."

    To są tylko twoje wyssane z palca wartości, patrząc na to, to lustrzanka bez matrycy powinna kosztować min. ok 5 tys. zł, bezsens jakiś. Poza tym chociażby gniazda są zintegrowane na PCB a nie w obudowie.
    Realia rynkowe są takie, że Pentax 645Z kosztuje ok. 8 tys. $, ścianka Hasela z taką samą matrycą ok. 15 tys. $.

  156. samp
    samp 3 listopada 2014, 16:08

    No i co z tym FF od Pentaksa? Miał być w tym roku — koniec roku tuż tuż, a o FF nawet w ploteczkach ni hu hu...

  157. 3 listopada 2014, 16:08

    jak Olympus zrobi 22mm światło f/1.0 z AF to będzie killer konkurencji, eh gdyby jeszcze robili większe baterie lub panasonic jakiś lepsze body zrobił mniej prądożerne - bo na razie jak mam nosić Panasonica lub Olympusa plus dwa kilo baterii to wole Nikona

    Ale obiektyw 22mm f/1,0 --- czyli 44mm f/1,0 już mi się oczy świecą.

    >Olympus
    >Jasne stałki nadchodzą
    >Serwis Dpreview.com opublikował również wywiad z przedstawicielem firmy Olympus, który zdradził, iż >niedługo pojawią się nowe, jasne obiektywy stałoogniskowe dla systemu Mikro Cztery Trzecie. Może to >oznaczać, że producent zamierza wcielić w życie konstrukcję o ogniskowej 12 mm i świetle f/1.0, która >została opisana w jednym z jego wniosków patentowych.

  158. baron13
    baron13 3 listopada 2014, 16:15

    @mate: jakby to... Właśnie napisałem, że korpus to jakieś 2, 3 kxł. Skąd się wzięło 5? :-) A co do palca, to np wizjer kątowy ok 1 kzł. Migawka, mozna sprawdzić w serwisie, trzeba doliczyć montaż. Korpus trochę bardziej skomplikowana kalkulacja na podstawie znanych mi kosztów innych urządzeń. Zaś hassel jako odnośniki wartości...
    link

  159. cube
    cube 3 listopada 2014, 16:17

    Marq, ale wiesz że realnie to to będzie działać jak 44mm f/2.0 na FF? nuudy... ;-)

  160. mate
    mate 3 listopada 2014, 16:24

    @baron13
    To jakim cudem nowe lustrzanki kosztują poniżej 2 tys. zł, skoro tobie połowa lustrzanki w postaci części mechanicznych wyszło ok. 3 tys. zł?

  161. komisarz_ryba
    komisarz_ryba 3 listopada 2014, 16:26

    @cube - ale za to bedzie kosztowac jak 44mm f0.7 na FF.

  162. mate
    mate 3 listopada 2014, 16:27

    @Marq
    Ale w zapowiedziach jest 12/1 a nie 22/1.

  163. cube
    cube 3 listopada 2014, 16:33

    komisarz_ryba "ale za to bedzie kosztowac jak 44mm f0.7 na FF. "

    :-)))
    ciekawe co będzie jak zrobią odpowiednik 50/1.8... ;-)

  164. mate
    mate 3 listopada 2014, 16:42

    @cube
    Jest w m4/3 odpowiednik (pod względem GO) 50/1.8.

  165. 3 listopada 2014, 16:43


    "producent zamierza wcielić w życie konstrukcję o ogniskowej 12 mm i świetle f/1.0"

    I będzie jeszcze bardziej "ostry od pełnej dziury" (-jak to w m4/3) od umiarkowanie szerokiego link 17.5mm.

  166. baron13
    baron13 3 listopada 2014, 16:46

    @mate: Kalkulowałem dla fufu. Natomiast zagadka, jak Ty z tych wyliczeń zrobiłeś 5 kzł? :-)

  167. staryman
    staryman 3 listopada 2014, 16:47

    @mate,
    będę bronił kolegi barona13, takim samym cudem jak rower w sklepie może kosztować 2 stówki i jak i 2 tysiaki i na obu może jeździ dorosła osoba, czy uważasz, że to są cuda?

  168. mate
    mate 3 listopada 2014, 16:48

    @staryman
    I oba mają takie same części? Bo na razie porównujesz gruszki do jabłek.

  169. cube
    cube 3 listopada 2014, 16:50

    @mate, jaki? umieram z ciekawosci, voitek to raczej f/1.9, różnica żadna, ale formalnie jest. :-)

    @dcs, i gdzie ta ostrosć od pełnej dziury? na załączonym wykresie wygląda, że trzeba przymknąć o 2 działki, a brzegi i tak odstają. Chyba nie do końca rozumiecie "lpmm", zagęszczenie pikseli na małej matrycy jest dużo większe to i lpmm musi być większe, ale liniii na całą wysokosć sensora będzie mniej... :-)

  170. mate
    mate 3 listopada 2014, 16:51

    @baron13
    A lustrzanki aps-c nie mają OVF, migawki, mechanizmu lustra, obudowy, ekranu LCD?

  171. mate
    mate 3 listopada 2014, 16:52

    @cube
    Voitek to tak pośrodku między f/1.8 a f/1.9, jak sam wspomniałeś różnica żadna.

  172. jakubkrawiec.pl
    jakubkrawiec.pl 3 listopada 2014, 16:53

    baron13, Twoje myślenie jest absolutnie oderwane od rzeczywistości.

  173. cube
    cube 3 listopada 2014, 16:56

    mate, mój 50/1.8 ma AF, to jednak różnica. :-P

  174. cube
    cube 3 listopada 2014, 16:56

    ... o 10x niższej cenie nie wspominając :-D

  175. mate
    mate 3 listopada 2014, 17:03

    @cube
    Odpowiem ci twoimi słowami:
    "no i porównujesz go do do plastik fantastik 50/1.8"
    "porównania do mydlanych systemówek swiadczą jedynie o tym, że jestes teoretykiem"
    :)

  176. mate
    mate 3 listopada 2014, 17:06

    Poza tym to całe porównywanie do ff jest bez sensu, bo konkurentem dla m4/3 jest raczej aps-c niż ff.

  177. 3 listopada 2014, 17:13

    No wiem.

    Nikon 35mm na małych -ekwiwalentnych przysłonach na mało napakowanej na milimetr matrycy D3x daje więcej lpmm link

    i Canon na 1Ds III link
    też link -Zeiss jest tańszy od Voigtländer Nokton 17.5mm F0.95
    ... i lżejszy link

    Ach ta miniaturyzacja.

  178. cube
    cube 3 listopada 2014, 17:22

    mate, "cycatami" rzucasz, zobaczmy więc jak wygląda ta najwyższa jakosć i swiatłosiła z pod znaku u43: link

  179. bzdunek
    bzdunek 3 listopada 2014, 17:31

    I znowu Smiena wygrywa

  180. baron13
    baron13 3 listopada 2014, 17:36

    Wedle internetu cena wymiany matrycy w 5dm3 ~1,6 kzł. Oczywiście poruszamy się w sferze domniemanologii, ale daje to pewne wyobrażenie o kosztach. W mojej subiektywnej opinii o ile ta cena jest prawdziwa, jest to silny argument, że dać by się dało. Natomiast nie ma woli producentów i to dlatego nie będzie.

  181. Szabla
    Szabla 3 listopada 2014, 18:10

    Nie ma też to sensu i dlatego tak będzie. :)

  182. cube
    cube 3 listopada 2014, 18:20

    inaczej będzie :-)

  183. 3 listopada 2014, 20:51

    arthur
    "Jakbyś uważnie przeczytał moje wpisy, to wiedziałbyś, co mam na myśli"

    przeczytałem, zawsze czytam:
    "W momencie, gdy Sony przejęło Minoltę, miało spore szanse na stanie się poważnym graczem na rynku, bo przecież zasoby finansowe ma olbrzymie. Z powodzeniem mogli uderzyć w segment profesjonalnych lustrzanek, ale zamiast tego skierowali się w kierunku dziwacznych rozwiązań, typu półprzepuszczalne lustro, które jest moim zdaniem jeszcze gorszym rozwiązaniem, niż jego brak"
    przejęcie minolty to tylko sposób wejścia, taniego wejścia w rynek. Konkurować z canonem czy nikonem? po co? większość pseudo zawodowców zna tylko te dwie firmy i uważa, że korzystając z ich dobrodziejstw staje się lepsza... :)
    co masz przeciwko lustra półprzepuszczalnego?? poważnie? Ma swoje wady i nieocenione zalety. Warto napisać coś więcej niż ogólniki z palca wyssane aby można było podyskutować :)

    "spójrzmy z perspektywy "poważnego" użytkownika, który od systemu oczekuje przede wszystkim stabilności. Jaką ma on gwarancję, że za rok czy dwa firma nie zmieni kierunku i nie zrezygnuje z tego bagnetu, na korzyść kolejnego wynalazku?"
    ja jak i reszta użytkowników ma jedno lub kilka body tej firmy. Mamy po kilka ładnych szkieł. Co oznacza ta stabilność? Pytam bo nie wiem czy nadal mam się przejmować, że mój sprzęt ma zaprogramowany ostatni dzień działania i przestanie działać...


    bzdunek
    "Filozof raven powiedział co wiedział. Jego wpisy to dogmaty i nie ma sensu z nimi dyskutować. Bo tak ma być jak myśli najmądrzejszy na świecie raven. Wyrocznia optycznych"
    a może napisz coś więcej... może coś oprócz bla, bla bla...? czytam wybiórczo Twoje wpisy i nigdy nie chciało mi się nawet ustosunkować do tego o czym piszesz. Oznacza to, że? że jesteś mierny... nie wiem jednak po cóż komentujesz coś o czym pojęcia nie masz...


    DlaZabawy
    "@r_a_v_e_n - to przeczytaj rozdział 'Przyszłość Sony A'. I nie, nie do pracy - do zabawy, jak mówi moja ksywka. Z nadzieją, że za kilka lat będę mógł dokupić sobie jakiś obiektyw (może drogi, może tani i niezbyt ciężki - nie wiem jeszcze, co będę robił i co będzie mi potrzebne), albo wymienić puszkę na nowocześniejszą. A tu może być lipa..."
    odnosiłem się do pracy, nie do zabawy. Amatorowi najwyraźniej zależy na tej przyszłości bardziej. Nie wiem czy każdy się zastanawia co kiedyś może kupi, czego nie... odnoszę się do świata fotografii. Jeśli pracujesz jako dajmy na to portrecista, potrzebujesz kilku szkieł pod ten temat, może jeszcze ze dwa dla siebie. co to za problem? Mam co potrzebuję, na rynku jest więcej niż mi potrzeba i przez kolejnych kilka lat tak zostanie. Wycofają A, będzie FE z przejściówką, co to za problem?? :)


  184. 3 listopada 2014, 20:58

    bzdunek
    "Nakarmić kruka"
    szczytujesz jak piszesz czy to tylko rozgrzewka??
    mamy tu komentarze fotograficzne, widzisz się TU?

  185. marcin480
    marcin480 3 listopada 2014, 21:22

    Cube

    Druid

    ….Cóż strasznie dużo uszczypliwości na tym forum, więc ja też sobie pozwolę: „bardzo dużo redaktorów tu się musi wypowiadać, bo czytać ze zrozumieniem nie umieją i przekręcają….”, ale do rzeczy...

    Napisałem swoje przypuszczenie, że lustrzanki „entry” znikną, a czemu profesjonaliści mają sobie zęby ostrzyć na zaawansowane kompakty ja nie wiem?? Może kolega druid, który tak napisał nam powie, bo chyba on tak myśli…

    A druga sprawa nie pisałem, że mam „tyle wspólnego z fotografią” a narzekam na myślenie ludzi jak napisałem z własnego doświadczenia i takie ono jest, a nie inne.(Lustrzankę miałem wcześniej, teraz mam bezlusterkowca wszystko oczywiście z firmy Sony:) ulubieńca tu piszących…)

  186. bzdunek
    bzdunek 3 listopada 2014, 21:42

    r_a_v_e_n
    a może napisz coś więcej... może coś oprócz bla, bla bla...? czytam wybiórczo Twoje wpisy i nigdy nie chciało mi się nawet ustosunkować do tego o czym piszesz. Oznacza to, że? że jesteś mierny... nie wiem jednak po cóż komentujesz coś o czym pojęcia nie masz...

    Za to Ty masz pojęcie o wszystkim. Kruki tak mają ))

  187. DlaZabawy
    DlaZabawy 3 listopada 2014, 21:59

    @r_a_v_e_n - No niestety, kupując obiektyw za ciężkie (jak dla mnie) pieniądze chcę, żeby trochę mi posłużył. Tym bardziej, że nie stać mnie było na zakup wszystkiego od razu, system rozbudowuję od kilku lat (na tę chwilę uważam go za w miarę kompletny; aktualnie nie ma na rynku szkła, które chciałbym kupić). Zresztą na początku nawet bym nie wiedział, co mi będzie potrzebne... Dlatego wszelkie nowe wynalazki, zwłaszcza od firm nie słynących z długiego wspierania swoich rozwiązań, odpadły na dzień dobry.

    My tu gadu gadu, a kolejne plotki się pojawiają: nikonrumors.com/2014/11/03/nikon-d7200d9300-specifications-maybe.aspx

    W/g mnie fake - w 39 punktów AF działających przy f10 jakoś nie chce mi się wierzyć...

  188. johndoe
    johndoe 3 listopada 2014, 22:39

    @DlaZabawy
    >>>>
    Dlatego wszelkie nowe wynalazki, zwłaszcza od firm nie słynących z długiego wspierania swoich rozwiązań, odpadły na dzień dobry.
    ------
    Mógłbyś rozwinąć te myśl? Która to firma słynie z tego braku wspierania? I jakich rozwiązań? Taki konkrecik mały.

  189. joteem
    joteem 3 listopada 2014, 23:26

    Akurat Sony to nie jest firma znana z tego że zostawia klientów na lodzie :
    - Nadal aparaty ma kompatybilne z kartami Memory Stick dla tych kilku ludzi którzy mają jeszcze te karty.
    - Nawet w najtańszych lustrzankach Sony jest śrubokręt, czego nie można powiedzieć o Nikonie.
    - Póki co nie porzucili jeszcze żadnego bagnetu, a Canon już 4 czy 5 posłał w zapomnienie.
    - Zawsze starali się by gry z poprzedniej generacji Playstation móc uruchomić na następnej. Teraz PS4 zerwało z tradycją ale wprowadzili usługę Gaikai/PS Now.
    Tak jak raven zauważył nawet jeśli wycofają A to podepnie się szkła pod E. A poza tym też bym nie przesadzał, póki lustrzanki sprzedają się w stosunku 3 do 1 w porównaniu do bezlusterkowców to Sony na pewno nie zrezygnuje ze swojego kawałku tortu.

  190. DlaZabawy
    DlaZabawy 3 listopada 2014, 23:28

    Np. Sony. Playstation 3 - reklamy i obietnice 10 lat kompatybilności wstecznej, z PS1 i PS2, i co się okazało? Kompatybilność zapewniały tylko pierwsze modele, potem lipa. Albo opcja instalacji innych systemów operacyjnych na PS3, któregoś pięknego dnia po prostu usunięta. Albo z aparatami - najpierw lustrzanki są super, potem są be - mamy SLT i to jest przyszłość. A potem: przyszłość to bezlusterkowce. Nie ukrywam, że szkodliwe oprogramowanie przemycane na płytach AudioCD link też mnie do tej marki zniechęciło (po dziś dzień nie kupuję żadnej płyty, która ma napis Sony Entertainment)... Oj, nagrabiła sobie u mnie ta firma.

    Olympus/Panasonic akurat były pod obstrzałem zawiedzionych użytkowników 'dużego' systemu 4/3, a Fuji i Samsung NX nie były tym, czym są teraz. Zresztą - Fuji też porzuciło swoje lustrzanki, a Samsung to producent telefonów - wiadomo, jak długo trwa tutaj wsparcie producenta...

    No i został Canon/Nikon/Pentax... Pentax odstraszył małą popularnością systemu (przez co obawiałem się o jego przyszłe losy), Canon akurat naraził mi się drastycznie podnosząc ceny wkładów do mojej drukarki (oj, nie opłaciło mu się to w moim przypadku... tym bardziej, że kusił podobno lepszym serwisem i firmowymi gripami do aparatów z niższych półek). I tak oto został Nikon... (tak - wiem, że używa matryc Sony).




  191. mate
    mate 4 listopada 2014, 00:08

    @DlaZabawy
    No i ten Nikon skasował chociażby wsparcie dla XP w NX-D, wcześniej skasował śrubokręt i pomiar światła przy szkłach bez procesorów w tańszych korpusach, więc za każdym razem wystawiał użytkowników na większe wydatki.
    Sony póki co nic nie skasowało w obrębie bagnetu A.
    DRM stosuje też Microsoft, a poza tym przenoszenie fobii z playstation czy audioCD na sprzęt foto tak nie do końca świadczy o rozsądku.

  192. archangelgabrys
    archangelgabrys 4 listopada 2014, 07:24

    @mate

    Sony w aparatach z bagnetem A zmieniło bagnet pod lampy błyskowe, z Minoltowego na sanki ;)

  193. jausmas
    jausmas 4 listopada 2014, 10:48

    archangelgabrys to akurat chyba ruch w dobrą stronę

  194. druid
    druid 4 listopada 2014, 14:22

    "Sony póki co nic nie skasowało w obrębie bagnetu A"

    Ależ skasowało - sensowne korpusy które można do obiektywów z tym bagnetem podpiąć.

  195. mate
    mate 4 listopada 2014, 15:02

    @druid
    Ta sensowność korpusów to tylko twój punkt widzenia, faktem jest to, że nic nie wycięli ze współpracy korpus szkło w przeciwieństwie do Nikona.

  196. cube
    cube 4 listopada 2014, 17:05

    wycięli wizjer optyczny ze wszystkich bez wyjątku puszek, to może niestety być uciążliwe, nawet jesli Tobie nie przeszkadza. Z resztą szkoda, bo dzięki Zeissowi ten system ma kilka fajnych szkieł i pewnie nie jeden by się skusił gdyby były jakies klasyczne puszki, a nawet jedna puszka z wizjerem optycznym i matrycą FF.

  197. DlaZabawy
    DlaZabawy 4 listopada 2014, 17:38

    @mate - Och, bez winy Nikon też nie jest, z różnych powodów (tak - wiem o tym, dlaczego forum Nikoniarze obecnie znajduje się pod tym adresem, pod którym się znajduje...). Ale ograniczenie kompatybilności wstecznej w aparatach entry-level to jednak stosunkowo lekki grzech w porównaniu do np. całkowitego porzucenia bagnetu.

    Za przejściówki to ja dziękuję - kosztuje toto coś koło 1000 zł (zależnie od systemu, ale z tego co widzę, to takie są ceny), w terenie kolejny element do przepinania, a za jakiś czas okazuje się, że coś jednak z tymi przejściówkami nie do końca działa, i wypuszcza się nowe przejściówki w podobnej cenie. To już wolę te 1000 zł do puszki dołożyć - oprócz kompatybilności dostanę lepszą ergonomię, lepszy wizjer, lepszy AF i diabli wiedzą, co jeszcze.

    I wiesz, jak firma odstraszyła mnie na dwóch polach (konsole, płyty audio), to nie mam żadnych obiektywnych przesłanek do przypuszczania, że z kolejnym będzie inaczej...

  198. DlaZabawy
    DlaZabawy 4 listopada 2014, 17:47

    Artykuł dla niedowiarków, że fotografia tabletowa może mieć poważną przyszłość: link (nie, żeby mi się ta koncepcja podobała... raczej zostanę przy lustrzance i bezlusterkowcu z jedną stałką jako wsparciem)

  199. johndoe
    johndoe 4 listopada 2014, 18:24

    @DlaZabawy
    >>>
    Np. Sony. Playstation 3 - reklamy i obietnice 10 lat kompatybilności wstecznej, z PS1 i PS2, i co się okazało? Kompatybilność zapewniały tylko pierwsze modele, potem lipa.
    ----
    Te obietnice 10 lat jakoś można potwierdzić? Czy to tylko Twoje pobożne życzenia? A tak w ogóle to nikt S nie zaskarżył za te obietnice?
    >>>
    Albo opcja instalacji innych systemów operacyjnych na PS3, któregoś pięknego dnia po prostu usunięta.
    ----
    Też S obiecywało? Czy po prostu zablokowało coś, co nigdy nie było celem producenta?
    Jak będą blokowali możliwość rootowania xperii też będziesz płakał?
    >>>
    Albo z aparatami - najpierw lustrzanki są super, potem są be - mamy SLT i to jest przyszłość. A potem: przyszłość to bezlusterkowce.
    ----
    S nie twierdzi, że lustrzanki są be. S po prostu wprowadziło EVF zamiast OVF.
    >>>
    Nie ukrywam, że szkodliwe oprogramowanie przemycane na płytach AudioCD
    ----
    No za to należy im się faktycznie strzał w pysk.
    Za sposób oczywiście. Walka z piractwem nie jest złem samym w sobie.

    >>>
    Ale ograniczenie kompatybilności wstecznej w aparatach entry-level to jednak stosunkowo lekki grzech w porównaniu do np. całkowitego porzucenia bagnetu.
    ----
    No i S nie porzuciło i nie zamierza porzucić bagnetu. Jest APSC i FF. I nastepne też będą. Więc o czym Ty do mnie rozmawiasz?
    Wszystkie obiektywy A działają z pełną funkcjonalnością na każdym produkowanym body S z bagnetem A (w przeciwienstwie do N właśnie). Czego Ty byś jeszcze chciał?

  200. mate
    mate 4 listopada 2014, 18:34

    @DlaZabawy
    Puszki typu D80/D90 to też dla Ciebie był entry level? Bo o ile śrubokręt tam był, to jak się chciało mieć pomiar światła ze wszystkimi szkłami z bagnetem F, to trzeba było sięgnąć minimum po D300.

  201. DlaZabawy
    DlaZabawy 4 listopada 2014, 19:17

    @johndoe Tak, da się to potwierdzić - musisz poszukać na Youtube konferencji prasowych sprzed wypuszczenia PS3 (zdaje się, że na targach E3 to zapowiedziano) - ale uprzedzam, że to kilka godzin oglądania. Jak Sony się tłumaczy z zablokowania funkcji OtherOS i jakich prawnych sztuczek użyto, żeby to obronić, to już nie moja sprawa - ja firmie po prostu już nie wierzę. I jak najbardziej dyskredytują oni lustrzanki - poszukaj na YouTube chociażby filmików 'dslr gear no idea' póki jeszcze krążą (oryginalne Sony usunęło...). A problem, jak już pisałem, nie polega obecnie na tym, że coś wycinają z aparatów - tylko że chcą wyciąć aparaty... i niektóre obiektywy zresztą też. Między innymi o tym jest ten artykuł.

    @mate Ponieważ był D300, więc na pewno D90 pozycjonowano trochę niżej niż dziś D7x00. Jak już pisałem, Nikon też trochę ma za uszami.

    Swoją drogą, ciekawe jak się dalej potoczą losy bezlusterkowców. Ta kosteczka Olympusa daje sporo możliwości. Jak znam życie, to finalny produkt będzie można fizycznie podczepić do smartfona/tabletu, albo mechanicznie, albo magnetycznie. Dorzucić coś w stylu tego link do smartfona, i już jest wizjer optyczny, i to ogromny (kto by tam chciał się wpatrywać w miniaturowy telewizorek). Byłby to chyba najlepszy typ urządzenia do podczepienia do drona - wysoka jakość obrazu i zero zbędnych elementów (oszczędność wagi). Dwie takie puszeczki jedna obok drugiej, i już mamy aparat 3D. Opracowanie kolejnego pudełeczka, też z bagnetem Micro 4/3, ale z odrobiną optyki i wizjerem - i łącząc je mamy pierwszą cyfrową lomo-hipsta lustrzankę dwuobiektywową. Na kamerkę sportową też to pewnie w miarę łatwo dałoby się przerobić... coś mi się zdaje, że bezlusterkowce to przestarzały produkt - po prostu marketingowcy jeszcze nie zdecydowali się o tym głośno powiedzieć :)

  202. jakubkrawiec.pl
    jakubkrawiec.pl 5 listopada 2014, 10:47

    DlaZabawy, masz na myśli produkt, który od pewnego czasu jest już na rynku - link

  203. johndoe
    johndoe 5 listopada 2014, 13:39

    @DlaZabawy
    >>>>
    musisz poszukać na Youtube konferencji prasowych
    -----
    Żartujesz, prawda? Rzuciłeś kretyńską tezę i teraz ja mam ją udowadniać?
    >>>
    Jak Sony się tłumaczy z zablokowania funkcji OtherOS
    ----
    Tłumaczy się jak chce. Od tego firmeware'u to blokujemy i już. I po tłumaczeniu.
    >>>
    i jakich prawnych sztuczek użyto, żeby to obronić,
    ----
    Przekupili sędziego, to banalne Watsonie. Dali mu 500 f4. I tu w przeciwieństwie do "10 lat kompatybilności" był proces, więc te 10 lat to chyba jednak tylko w Erze.
    >>>
    I jak najbardziej dyskredytują oni lustrzanki - poszukaj na YouTube chociażby filmików 'dslr gear no idea'
    ----
    W tej kampanii reklamowej Nexów (jak zauważyłem) to co najwyżej polewają z idiotów, dla których luszczanka z półmetrową lufą jest ersatzem sportowego czerwonego auta, które z kolei jest ersatzem ....
    Wg. Ciebie w kampanii Nexów powinni promować A99?

    ps. Śmiało, D90 to po prostu EL Nikona z 2008

  204. joteem
    joteem 5 listopada 2014, 15:35

    @DlaZabawy
    Mam trochę wrażenie że wybrałeś Nikona bo produkuje tylko aparaty więc nie miałeś za co ich skreślić :
    Canon oberwał za tusze do drukarki a Sony za dział muzyczny. OK, twoje prawo, ja nie kupuje nic od LG bo 15 lat temu ich napęd CD napsuł mi tyle krwi że do dzisiaj pamiętam. Chodzi mi o to że można Sony oskarżać o różne rzeczy ale akurat nie o niestabilność.
    - Zmiana sanek to tak naprawdę następny przykład na moją korzyść, bo do każdego flesza Sony dostajesz teraz za darmo przejściówkę. A do nowych aparatów nie wiem czy nadal, ale na początku też dorzucali.
    - Zablokowanie Linuxa na PS3 to po pierwsze nie była wina Sony tylko IBMa który sprzedawał serwery z procesorem z PS3 (z odblokowanym 8ym rdzeniem) za 10 krotność ceny konsoli i wymógł na Sony by to zablokowali. Zależało ci na Linuxie, można było nowego firmware'u nie instalować. Po drugie to przecież nie była oficjalna funkcjonalność wspierana przez Sony.
    - Ta afera z DRM to oczywiście ich wina ale nie świadczy o niestabilności, no chyba że wycofanie się z tej praktyki to niestabilność.

    @cube
    Też mi się wydaje że brak OVF w lustrzankach to błąd, teraz w czasach bezlusterkowców to przecież OVF wręcz definiuje lustrzankę. Bo szkła mają zacne, po Canikonie bez wątpienia najpełniejszy system, w dodatku jedyny w którym można mieć stabilizowane f/1.4 na matrycy FF. Ktoś nadal narzeka na brak światła?
    Ja pewnie byłbym jednym z tych którzy mogliby się skusić, bo u mnie w rodzinie Minolta i Sony byli od zawsze, ale jak przyszedł czas na lustro FF w rozsądnej cenie to wybór padł na Canona.

  205. DlaZabawy
    DlaZabawy 5 listopada 2014, 18:18

    @johndoe Jeśli myślisz, że poświęcę za darmo kilka godzin czasu dla Twojego widzimisię, to się mylisz :) Ale rozmaite internetowe media nadal mają artykuły o tym, co Sony naobiecywało, można je znaleźć Google'm w pół minuty: link link link Pierwszy Playstation wyszedł w 1994 roku, PS3 w 2006 - więc teza o 10 latach kompatybilności wstecznej (no dobra, mogło być powiedziane "over 10 years") chyba zbyt nieprawdopodobna nie jest :) Na szczęśćie nie zdążyłem tej konsoli kupić - to był dla mnie czas wytężonej pracy i nauki, niewiele czasu zostawało na granie.

    @joteem Nie masz racji o tym, że nie miałem za co ich skreślić, napisałem to już w pośćie 2014-11-04 17:38:50. Po prostu łączna waga powodów była najmniejsza (kamyczkiem dla Canona były też większe szumy, a kiepski serwis w Polsce ostatecznie mogę obejść jadąc do Berlina - 10 euro w jedną stronę pociągiem). Wchodząc w system i mając w perspektywie wydawanie pieniędzy na jego rozbudowę przez kilka lat obdarzasz producenta pewnym kredytem zaufania - jeśli ocena dotychczasowych działań firmy nie jest tu ważnym kryterium, to nie wiem co jest.





  206. 5 listopada 2014, 22:55

    DlaZabawy
    "@r_a_v_e_n - No niestety, kupując obiektyw za ciężkie (jak dla mnie) pieniądze chcę, żeby trochę mi posłużył. Tym bardziej, że nie stać mnie było na zakup wszystkiego od razu, system rozbudowuję od kilku lat (na tę chwilę uważam go za w miarę kompletny; aktualnie nie ma na rynku szkła, które chciałbym kupić)"

    ja mam troszkę inaczej. kupuje to co jest mi potrzebne do pracy i w przypadku sony mam do niej tylko 3 ogniskowe 35,50 i 85 rożnych marek. uwielbiam pracę z manualami z a99 i żaden canon ani nikon nie daje mi takiej satysfakcji. muszę tu też zaznaczyć, że ani cena ani marka sprzętu nie jest wyznacznikiem trwałości a sprzetu nie oszczędzam.
    trzeba czasami rozróżnić co robimy i dla kogo. takie dylematy targają najczęściej grupą amatorską, choć nie wiem do końca dlaczego. sprzęt tej klasy dla osoby która go nie zajedzie jest wystarczający aż nadto i wymiana na nowszy co 2 lata nie ma większego sensu.

  207. jausmas
    jausmas 6 listopada 2014, 00:19

    Współczuję wyboru A99. Osiągi matrycy nie rzucają na kolana i nawet taki dziadek jak D700 może z powodzeniem ucierać nosa na wyższych czułościach ale to akurat mniej istotne bo w praktyce z każdej współczesnej matrycy FF zdjęcia mają dobrą jakość. Bardziej współczuję tkwienia w martwym już bagnecie :/

  208. ***s***
    ***s*** 6 listopada 2014, 19:07

    moze martwy ale jeszcze uciera nosa superduperom link

  209. cube
    cube 6 listopada 2014, 19:41

    *Słodziutki, ty to masz misję co? Kupiłes w końcu jakis aparat czy dalej czekasz na tani FF... ;-)))

  210. DlaZabawy
    DlaZabawy 6 listopada 2014, 19:56

    Temu 'superduperowi' to i mój D5100 nosa uciera :)

    @r_a_v_e_n Masz po prostu inne potrzeby. Mnie i UWA się czasami przydaje, i tele (przy czym 300mm na APS-C to dla mnie wcale nie przesada - i tak muszę przycinać zdjęcia rzygaczy). Lustrzankę mam już blisko 3 lata i też uważam, że zdecydowanie nie czas na jej wymianę. No chyba, że D7200 rzeczywiście będzie miał tak rewelacyjny AF jak to na Nikonrumors ostrożnie podają, i do tego jeszcze użyteczne ISO pójdzie wyraźnie górę. Tak czy siak - nie chcę po wymianie puszki za 2-3 lata (bo podejrzewam, że D7300 to już z jakiegoś powodu będzie mi się opłacało wciągnąć) kupować nowej szklarni czy bawić się w przejściówki.

  211. jausmas
    jausmas 7 listopada 2014, 09:07

    @DlaZabawy prawda, D5100 ma genialnie oprogramowaną matrycę. przy czym reszta korpusu nie ma już tak bojowego zacięcia ;) zabawnie ten 7DII wygląda kiedy zestawi się go z takim D300s ;D

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.