Tokina Fírin 20 mm f/2 FE MF
Firma Tokina zaprezentowała dzisiaj obiektyw z nowej linii Fírin - stałoogniskowy, manualny model 20 mm f/2 FE MF, przeznaczony dla pełnoklatkowych aparatów z mocowaniem Sony E.
Producent podkreśla, że nazwa serii nowych obiektywów nawiązuje do starego irlandzkiego słowa Fírinne, oznaczającego „prawdę”.
Specyfikacja obiektywu jest dostępna w naszej bazie:
Na budowę optyczną obiektywu Tokina Fírin 20 mm f/2 FE MF składa się 13 soczewek ułożonych w 11 grupach. Znajdziemy tam m.in. dwa elementy asferyczne oraz trzy wykonane ze szkła o niskiej dyspersji (Super-Low Dispersion). Pole widzenia to 92 stopnie, a minimalny dystans ostrzenia wynosi 28 cm.
Nowy obiektyw Tokiny waży 490 gramów. Na obudowie znajdziemy znaczniki głębi ostrości. Tokina Fírin 20 mm f/2 FE MF sprawdzi się przy filmowaniu, bo wyposażona została w funkcję bezstopniowej regulacji przysłony. W zestawie znajdziemy prostokątną osłonę słoneczną.
Tokina Fírin 20 mm f/2 FE MF ma trafić do sprzedaży w pierwszym kwartale 2017 r. Cena pozostaje na razie nieznana.
Informacja prasowa
Firma Next77, wyłączny dystrybutor produktów marki Tokina w Polsce, informuje o planowanym na pierwszy kwartał 2017 wprowadzeniu do sprzedaży nowej linii obiektywów Tokina.
Mowa o serii “FíRIN” czyli obiektywach skonstruowanych z myślą o aparatach bezlusterkowych.
Pierwszym dostępnym w sprzedaży modelem będzie obiektyw Tokina FíRIN 20mm F2 FE MF, przeznaczony do pełnoklatkowych aparatów Sony Alpha (bagnet Sony E).
Cena opublikowana zostanie w późniejszym terminie.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
ten sony bedzie wkrotce najlepiej zaopatrzonym Systemem w obiektywy.
do tego dochodzi jeszcze ta jakosc obrazowania.
na te okazje ukulem nawet powiedzenie:
"sony dla zony"
(zet z kropka).
;-)
Przecież prawdziwi fotografowie nie używają osłon :P
Ciekawe, że Tokina robiąca od lat obiektywy z AF pozbawiła ten obiektyw napędu i to w systemie, który podobno specyfikację AF ma udostępnioną. Nie żeby przy tych parametrach była to jakaś niesamowita wada, no ale fakt jest faktem.
Akurat przy 20-tce to mały problem, choć nie wiem po co produkować w 2016 obiektywy bez AF :D
Niezależni wchodzą w ten system, bo widzą potencjalne źródło zysków. Ceny systemówek są tak wyśrubowane, że dając normalną cenę na swój produkt, można znaleźć wielu zainteresowanych.
Może to jest klucz do sukcesu. Zwiększenie popularności systemu poprzez oddanie pola niezależnym producentom?
Nie bardzo rozumiem dlaczego ten obiektyw nie ma AF? To absurd, że szkła do lustrzanek mimo zamkniętej specyfikacji go mają a tu gdzie wszystko jest dostępne Tokina daje szkło manualne.
bez af bedzie tanszy niz bylby z af.
No za to szkiełko 'normalna cena' na razie zapowiada się na 920euro... :/
Dopasowali się do trendów w systemie :)
Akurat w systemie to większość ma AF.
@ikit
Podejrzewam, że w Polsce cena trochę spadnie, może do 4-4,5k PLN.
Wtedy jest to jakaś konkurencja dla Sigmy 20/1.4, jest 1EV ciemniejszy, ale duuuuuużo mniejszy i pewnie duuuużo lżejszy. Jeśli będzie naprawdę dobry optycznie, to sam się nad nim poważnie zastanowię.
Pewnie celem Tokiny są raczej filmowcy (bezstopniowa regulacja przysłony) niż fotografowie i dlatego AF nie jest taki ważny
Szabla - pisałem o cenie...
Arek
Akurat wszystkie systemowe szkła mają AF za to manuali jest od groma. To czego brakuje to szkła z AF producentów niezależnych w cenach konkurencyjnych do szkieł systemowych. Bo co ma mi zaoferować ta Tokina czego nie do tej pory nie miałem w ofercie?
Może cenę dwukrotnie niższą od Batisa? :)
Już chciałem prosić o test, ale bez AF to poczekam na następny model. Może wreszcie Tokina zechce zapełnić lukę w systemie FE przyzwoitymi obiektywami długoogniskowymi? Najlepiej na początek takim klonem minoltowskiej 400/4,5. Pewnie nie tylko ja byłbym rad...
PO (mam na myśli: Przy Okazji): a w bazie jeszcze go nie ma?
Ale przecież fani bezluster zawsze podkreślali, że AF im niepotrzebny, bo mają focus peaking...
Pokręciłeś. Chodziło o to, że łatwiej używać obiektywów manualnych.
Widocznie inżynierowie z Tokiny też tak zrozumieli ;P
Zresztą manualny obiektyw to przecież plus sto punktów prestiżu ;)
Ale nie Helios-44M :P
Już niedługo przyjdzie moda i na niego ;-)
@ wzrokowiec
''Zresztą manualny obiektyw to przecież plus sto punktów prestiżu ;)''
Ta, szczególnie samyangi daja tyle punktów prestiżu że całą kartę payback zapełniają:p
@ikit
I właśnie dlatego nowa seria Premium będzie przypominała Zeissy ;)
Swoją drogą to ciekawa dygresja z tymi manualami i prestiżem. W momencie jak znaczna większość ludzi robi zdjęcia wyłącznie komórkami, a z tych pewnie paru procent robiących aparatami mniejsza część ma coś z wymienną optyką a z nich z kolei kilka/naście procent ma cokolwiek więcej niż obiektyw kitowy, a z nich większość używa i tak trybu zielonego... to umiejętność posługiwania się manualnym obiektywem to jednak jest coś co może wzbudzać podziw nawet jak się to nie przekłada na lepsze zdjęcia;)
Komu potrzebne lepsze zdjęcia jak masz to coś!
@ikit - Z tym, że jak masz AF to możesz go wyłączyć, jak nie masz to nie włączysz. A korzystanie z AF czy nie to kwestia tego co w danym momencie lepiej się sprawdza. A cały ten ruch antyAF to pokłosie lomografii i olyjedi gdy podpinali pleśniaki, bo to takie profi (nie było nic innego do podpięcia).
Hmm, ogłaszanie obiektywu na pół roku przed premierą sklepową? Jakiś nowy trend? Czy Tokina trochę przespała i jak wszyscy zaczęli ogłaszać swoje nowe zabawki pod FE to i oni poczuli się zobowiązani?
Tak czy inaczej wydaje się, że producenci niezależni się wypowiedzieli w kwestii przyszłości Sony FE. W takim tempie ten system będzie się mógł pochwalić niezłym wyborem natywnych szkiełek. Szkoda, że tak często jest to tylko MF.
@rasterus to nie jest takie proste. Obiektywami z AF słabo ostrzy się manualnie, albo jest by wire, albo pierścień chodzi luźno.
Przy AF naciskasz przycisk do połowy, czekasz aż aparat złapie ostrość, dociskasz przycisk - to są trzy interakcje, które rozpraszają. Obiekt nie jest w centrum? no to jeszcze dochodzi przekadrowanie. Przy MF widać kiedy płaszczyzna ostrości przechodzi przez obiekt(peaking) i w tym samym momencie można nacisnąć spust. Nie wiem czy jest to szybsze, na pewno o wiele bardziej można skupić się na kadrze. Poza tym dochodzi uczucie pełnej kontroli nad aparatem - jeśli obiekt nie jest ostry to wina jest tylko po stronie fotografa :)
Dokładnie, obiektywami AF ciężko się ostrzy manualnie a już na pewno nie ma z tego żadnej frajdy bo się do tego w ogromnej większości nie nadają bo nie zostały do tego zaprojektowane.
To zależy od konstrukcji obiektywu.