Sztuczna inteligencja zmieniająca scenerię kadrów
Laboratorium NVIDIA Research chwali się nowym projektem, który działa w oparciu o sztuczną inteligencję i uczenie maszynowe. Rozwiązanie naukowców pozwala zmieniać scenerię kadrów, np. pochmurny, deszczowy dzień na słoneczny.
Zaprezentowana przez zespół NVIDIA Research technologia nosi nazwę „Unsupervised Image-to-Image Translation Networks”. Umożliwia ona przekształcanie scenerii kadrów, np. nocy w dzień lub zdjęcia zimowego w fotografię letnią, bez usuwania obiektów znajdujących się w kadrze. Efekty są interesujące, co pokazuje poniższy przykład:
W przypadku zamiany dnia w noc widać, że algorytm nie jest do końca precyzyjny. Jednak ogólny efekt jest imponujący:
Dodatkowe informacje na temat projektu NVIDIA Research są dostępne tutaj. Sporo ciekawych przykładów można też znaleźć w albumie udostępnionym w Zdjęciach Google.
Fot. Zdjęcie ilustracyjne / JacekAbramowicz, pixabay.com
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
fotografia obliczeniowa potrzebuje kalkulatorów a nie aparatów ;-)
aparatów też potrzebuje, jednak skądś te dane do obliczeń trzeba brać :-P
Dajcie spokój ..a ja myślałem ze to jest likwidowanie dominanty barwnej dostępne już dawno dawno temu w każdym powiększalniku z głowicą barwną ; Cóż człek się łapie na swojej nie wiedzy ;
czyli mozna podmienic np. niebo. ale zamiast pejzazu, komputer moze zmienic fotke w portret. zamiast brzydkiej modelki od razu pojawi sie ladna. jak bedzie zle ustawiona, poza zostanie automatyczne skorygowane. zle oswietlenie samo sie poprawi. za pomoca jednego klawisza modelke bedzie mozna rozebrac tworzac akt. automatycznie doda sie jeszcze bokeh jak z najdrozszej leica. skonczy sie na tym, ze sfotografuje cokolwiek i z tego powstanie super fotka modowa. wlasciciwie po co cokolwiek focic? przeciez z bialego tez bedzie mozna stworzyc cokolwiek. w sumie po co w ogole focic? przeciez komputer sam stworzy extra dzielo z niczego...
To niech jeszcze z nocy zrobią dzień:-D
E tam. Nie ma to jak 10 000 presetów do LR, czy PS ;)
Ja i tak prorokuję, że niedługo, jak się zrobi zdjęcie to "moc obliczeniowa" + "chmura", dobiorą z setek tysięcy zdjęć brakujące lub nieudane fragmenty zdjęcia. A rola fotografa sprowadzi się tylko i wyłącznie do wstępnego określenia co chciał sfotografować :)
Nie jest to takie zaskakujące. W większości katalogów z rzeczami wszystko jest wygenerowane komputerowo, a ludzie myślą, że to są ustawione prawdziwe wnętrza. Nie jestem przekonany do żadnej sztucznej inteligencji, to fikcja, ale odpowiednia ilość, odpowiednich algorytmów może umożliwić niemal nieskończone warianty obróbki zdjęć, a co za tym idzie, program komputerowy będzie mógł przerobić dowolne zdjęcie w dowolny sposób w zależności od upodobań klienta, czy upodobać czytelników pisma, w którym dane zdjęcie ma się ukazać. Od taka niedaleka przyszłość.