Pełnoklatkowy bezlusterkowiec Nikona już w rękach fotografów. Co o nim sądzą?
Premierę pierwszego bezlusterkowca Nikona z matrycą pełnoklatkową zaplanowano na najbliższy czwartek. Nieco więcej o tym urządzeniu możemy się dowiedzieć już teraz, bo japoński producent opublikował kolejny materiał wideo.
Tylko kilka dni dzieli nas od premiery nowego aparatu Nikona. Co jakiś czas firma pokazuje kolejne filmy zapowiadające pojawienie się w jej ofercie tego bezlusterkowca. Tym razem możemy wysłuchać opinii kilku fotografów, którzy mieli już okazję testować nowe urządzenie. Film nie zdradza zbyt wiele, ale wiadomo, że aparat będzie wyposażony m.in. w dotykowy ekran, a do nowego mocowania będzie można podłączyć - zapewne za pomocą dedykowanego adaptera - dotychczasowe obiektywy Nikon F.
Premiera aparatu odbędzie się 23 sierpnia (czwartek).
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Otwieram lodówkę... :-)
Troche przesadzają z tym podgrzewaniem atmosfery... Jeden film z prezentacją produktu + "impreszyns" by wystarczyło, a tak nie wiemy od miesięcy jak będzie wyglądał aparat tylko jakieś plotki, domysły
To są piękne czasy dla fotografów :). Zaraz dołączy do rywalizacji Canon, zrobi się zdrowa konkurencja, będzie w czym wybierać. Już obecne bezlusterkowce FF Sony są znakomite, a teraz dojdą jeszcze pomysły doświadczonych producentów. Nic, tylko mieć na to wszystko forsę.
A propos cen, wejście do gry N&C na pewno dobrze cenom zrobi. Niektórzy argumentowali tutaj, że ceny nie będą spadać, bo koszty własne etc., no ale przecież prawa rynku są pod tym względem jak prawa fizyki. Konkurencja na dłuższą metę zawsze prowadzi do wojny cenowej. A jeśli ktoś się upiera, że w tym przypadku będzie inaczej, uprzejmie proszę, aby zademonstrował przy okazji, jak chodzi po wodzie ;).
Trzymam kciuki za Nikona. I za Canona. I za Sony :). Niech kombinują, jak nas skutecznie do siebie przekonać. Kupuję popcorn, piwo i czekam na propozycje! :D
Co to jest za obiektyw w 0:35?
@michasacuer
"Troche przesadzają z tym podgrzewaniem atmosfery"
Eee, no co Ty - fajnie jest! Emocje, dyskusje na forach, narastająca ciekawość - wreszcie coś się dzieje, zamiast kolejnej nudnej prezentacji cropowego kotleta od C. Mnie tam się ta gorączka podoba. Nikon profesjonalnie podkręca temperaturę przed premierą, tak się to powinno robić.
@mgkiler
"Co to jest za obiektyw w 0:35?"
Wygląda na tele z wbudowanym konwerterem. Czy Nikon przypadkiem nie ma tylko jednego takiego?
Chyba Nikkor 180-400 mm F4E TC1.4 FL ED VR z przejściówką, chociaż musi być mała bo jej nie widać.
Dokładnie!
@Myszowor
"musi być mała bo jej nie widać"
Przecież zasłania ją ten ogromny wygodny uchwyt, dzięki któremu bezlustro Nikona ma się odróżniać od niewygodnego Sony...
Nikon ma świetne d750 d810 d850 plus serię dX. Nie wiem co musi mieć ich ML by go kupić. ( aczkolwiek funboje sony mogą się rzucić do kupna,bo to sprzęt robi zdjęcia a nie fotograf ;P) W Canonie, pojawienie się ML, to będzie prawdziwa rewolucja, bo wszystko poza 5dIV i 1dx jest archaiczne na tle konkurencji.
No właśnie dlatego to zwróciło moją uwagę - nie widać adaptera.
Musi być naprawdę bardzo mały - mniejszy od szerokości gripa.
@robertskc7
No i jeszcze Canon 80D jest spoko.
No prosze, adapter na wszystkie obiektywy F - czyli tez te bez silnika.
Byly jakies plotki powtarzane przez internetowych "fachowcow" w tym niby szanowanych youtuberow np. z luminous landscape ze ma w adapterze ma byc lustro zeby byl AF. jakos sony nie potrzebuje lutra w adapterze...
@robertskc7 - meczace sa te dyletanckie dyrdymaly. lubisz lustrzanki to luzik, ale ignorowanie oczywistych korzysci z ML jest idiotyzmem.
Ponieważ puszka i jej funkcjonalność nie będzie niczym odkrywczym, to mnie głównie ciekawi polityka cenowa. Jak względem alfy będą pozycjonowane puszki i słoiki.
Ale po co lustro w adapterze? To aparat ma system AF i wysyła informacje do obiektywu jak ustawić ostrość.Plotka mówi że adapter będzie dołączony do aparatu za prawie darmo więc żeby nie było za dużej konkurencji z D850 stawiam na cenę puszki na poziomie 20 tys. zł
@profesor Moriarty
Konkurencja jest dobra, dopóki nie zastąpi jej zmowa cenowa.
Obecnie np. w motoryzacji samochody koreańskie osiągnęły ceny niegdyś zarezerwowane dla niemieckich a niemieckie zarezerwowane dla Bentleya.
W foto przynajmniej, pomimo wysokich cen, jest równie wysoka jakość i - generalnie - niezawodność.
michasacuer
20 sierpnia 2018, 14:05
"Troche przesadzają z tym podgrzewaniem atmosfery"
Trochę. Admin strony NR od tygodni w amoku. Po ludzku trochę się o niego martwię. Serio.
@Nikolai - beda diwe puszki, tansza i drozsza. Mysle ze nikon nie ma nic przeciwko konkurowaniu z d850. To dalej ich puszka. I predzej czy pozniej majac ML zaczniesz kupowac obiektywy z nowego systemu.
@Moriarty
"Konkurencja na dłuższą metę zawsze prowadzi do wojny cenowej."
Tak jest, ale w dzikim kapitalizmie, ktory jest w PL. Mianowicie - jesli masz powiedzmy 3 firmy, i jedna obnizy ceny, to pozostale rowniez obniza. Pozniej znowu jakas firma sie wylamie i znowu obnizy - pozostale sie dostosuja. I sie okazuje po jakims czasie, ze kazda z nich sprzedaje z min zyskiem, ktory uniemozliwia R&D i powoduje, ze firmy staja sie bardzo wrazliwe na wahania koniktury - bo globalny zysk opieraja na wielkosci sprzedazy, a jesli ta sie zmniejszy, to nie beda mogly pokryc kosztow stalych i mamy bankructwo.
Na Zachodzie kapitalizm wszedl na wyzszy poziom. Kazda firma wie, ze jesli obnizy ceny, to zrobia to rowniez konkurenci - wiec jezeli firmy sa madre, to zadna z nich nie obniza cen. To sa nieformalne zmowy cenowe. Po prostu zachowuja pewnego rodzaju status quo.
A moze byc tez tak, ze teraz aparaty podrozeja... byc moze Sony chcialo do tej pory pozyskac klientow, wiec sprzedawali naprawde tanio Sony A7. A kiedy wejdzie CiN, i Sony straci czesc rynku, to moze wlasnie ceny pojda w gore.
@komisarz_ryba
"No prosze, adapter na wszystkie obiektywy F - czyli tez te bez silnika"
-----------------------------------------------------------------------------------------------
W filmie jest, że fotograf z adapterem może używać wszystkich swoich obiektywów a nie wszystkich obiektywów Nikona w ogóle. Myślisz, że on ma jakieś obiektywy na śrubokręt? ;)
znowu marketingowy belkot na tym filmie
Having a camera I could take anywhere with me is great - sadzac po wymiarach nie bedzie duzo mniejsze od dslr - wiec wynika z tego, ze wczesniej aparatu (dslr) nie dalo sie wszedzie zabrac... a teraz bedzie mozna...
Because it is so lightweight - tak tak... dslr ma 800g, ten pewnie 600g, do tego gorsza bateria (wiec trzeba miec zapas) i przejsciowka na obiektywy F i sie okaze te to beslustro bedzie ciezsze - a nawet jesli nie bedzie, to bedzie porownywalne, szczegolnie po zalozeniu jakiegos wiekszego obiektywu...
If we zoom in you're still super sharp - czyli znowu wynika, ze jesli sie powiekszylo obraz z dslr to bylo mydlo
Zamiast powiedziec cos sensownego, to znowu mysla ze klienci sa idiotami
@gamma
"Zamiast powiedziec cos sensownego, to znowu mysla ze klienci sa idiotami"
Bo większość pewnie jest podatna na tego typu bełkot.
Nieliczna reszta zainteresowanych go zignoruje, wyśmieje i poczyta test na Optycznych. Mam nadzieję, że nie będzie trzeba na niego za długo czekać :)
nie wiem czego się spodziewacie innego po marketingowym filmie !?!
mnie na początek najbardziej ciekawi - F adapter ! Po puszce wiadomo czego się spodziewać ( matryca z D850 pytanie tylko czy z czymś jak dualpixel ) ale kwestia jak będzie działać AF z obiektywami F może przesądzić o sukcesie lub porażce systemu
Głownie chodzi o to aby ludziom zrobić wodę z mózgu.
Trzeba wmówić ludziom potrzebę posiadania tego aparatu i przekonać że warto wydać sporo kasy na to urządzenie.
Trzeba zrobić szum na stronach internetowych, forach i innych mediach aby ludzie zaczęli o tym pisać między sobą. Nie ważne jak się mówi ale to że się
o tym mówi.
Wiadomo, że od dawna jest wiele sprzętu którym zrobisz super foty i nie ma tak naprawdę potrzeby kupowania i ładowania się w nowy system i niepotrzebnie wydawania kolejnej gotówki na gonienie za swoim marzeniem ;)
Pamietajcie - ten bagnet bedzie w aparatach przez najblizsze 1000 lat,
@komisarz_ryba
"No prosze, adapter na wszystkie obiektywy F - czyli tez te bez silnika.
Byly jakies plotki powtarzane przez internetowych "fachowcow" w tym niby szanowanych youtuberow np. z luminous landscape ze ma w adapterze ma byc lustro zeby byl AF. jakos sony nie potrzebuje lutra w adapterze..."
Adaptery Sony'ego LA-EA2 i LA-EA4, poza silnikiem do śrubokręta, mają też półprzepuszczalne lustro, jak w aparatach SLT. To lustro zostało wprowadzone przede wszystkim ze względu na to, że pierwsze aparaty Sony NEX i Sony A miały tylko autofocus typu CDAF, który niespecjalnie "dogadywał się" ze szkłami projektowanymi pod lustrzankowe moduły PDAF. Po wprowadzeniu PDAFa na matrycę w nowszych modelach aparatów nie ma już potrzeby stosowania adapterów z lustrem (chyba, że do śrubokrętowych szkieł).
Jeśli Nikon wypuści adapter z lustrem to albo wskazuje to na obsługę szkieł na śrubokręt, albo brak PDAFa na matrycy.
focjusz: jeśli będzie dual pixel to matryca z D850 się nie nadaje bo nie ma podwójnych pikseli. Do PDAF powinna być zupełnie inna konstrukcja matrycy.
@JacekR - slusznie, ale jednak watpie aw taka manipulacje na dwa dni przed premiera. To jest przekaz dla klientow, testowany na ludziach zanim zostal puszczony w internety.
@focjusz - to na 1005 nie bedzie matryca z D850. I nei wiem co niby ma znaczyc "matryca z d850 z dualpixel" - jak bedzie z dual pixel to nie bedzie to ta sama matryca, dual pixel to znacznie wiecej niz kosmetyka.
@Barnie - Nikon mial bezlusterkowce z PDAF lata przed sony i AF dziala w nich znakomicie. Sam mialem V1 to wiem.Po drugie, obsluga obiektywow na srubokret nie ma zadnego zwiazku z koniecznoscia implementacji lustra.
No i Sony bedzie mialo lepiej, Nikon tym ruchem udowodnil oczywista oczywistosc ...
Widzę, że znowu jak hydra podnosi łeb problem ceny. Wybaczcie Kochani, ale te aparaty i te ceny nie są przeznaczone dla Was. One są np. na amerykański rynek. I tam owszem znajdujemy strasznie dużo biedy, tyle tylko, że ta bieda nie kupuje dużych lustrzanek. Chodząc po ulicach Paryża, Londynu cz NY naprawdę co metr nie widać ogromnego DSLR z potężnym obiektywem. Ludzie zadowalali się kompaktami, teraz zadowalają się telefonami komórkowymi, a ci bogatsi decydują się na bezlustra, lub właśnie lustrzanki bo podnieca ich możliwość i konieczność dalszego wydawania pieniędzy na obiektywy.
Ci dla dla których bezlustro Nikona jest przeznaczone kwotę do wydania uzbierają w ciągu tygodnia. A po rozłożeniu na raty na cały rok wpływająca gotówka do kieszeni właściciela zmniejszy się o wartość szcowaną w granicach błędu pomiarowego.
link
link
link
++tof - musiales sie wychowac w wielkiej biedzie ze ciagle wyskakujesz ze swoimi kompleksami. Pitolisz an okragla jaka to Polska biedna. Widac nigdzie nie byles, inaczej mocno bys wyhamowal z tymi wywodami.
a teraz dlaczego to co piszesz jezt zwyczajnie glupie"
- dlaczego niby w paryzu, Ny czy lodynie mieszkancy mieliby wychodzic na ulice z wielkimi obiektywami? Otoz nie wychodza, to sa miasta turystyczne, wiec zjezdzaja sie tam ludzie z calego swiata, zazwyczaj zamozni skoro ich stac na wycieczki po najdrozszych miastach swiata
- bedac w Ny kilkukrotnie nie widzialem wielkich lustrzanek co krok. praktycznie w ogole ich nie widzialem, poza miejscami typowo turystycznymi. patrz punkt wyzej
- "najbogatsi" maja w d.. bezlusterkowce. spokojnie zadowalaja sie zdjeciami z telefonow. pisanie ze zdjecia z telefonu sa dla biedoty tylko podkresla twoja biedote umyslowa.
- coz to za bogacze ktorzy kupuja aparat na raty. mi by do glowy nie przyszlo, ale widac ty obracasz sie w wyzszych sefrach. pewnie bierzesz na kredyt zeby reszte zinwestowac w biznes ktory da 20-krotna rate zwrotu, stad kredyt wyglada na najbardziej racjonalna decyzje.
-
@LarsikOwen, gamma
Chyba zapomnieliście o Chinach. Myślicie, że skończy się na obiektywach? Albo - w kwestii aparatów - na sondażu popytu na konstrukcje m4/3? (swoją drogą, już w pierwszym podejściu wsadzili do budżetowego aparatu matrycę z flagowców konkurencji).
Jeśli tylko chińscy potentaci uznają, że rynek bezlusterkowców FF może być profitowy, to wejdą weń z impetem. To zresztą świetna okazja na nowe rozdanie, bo przecież to nowa nisza, lustrzankami nie mogliby równie skutecznie walczyć o swój kawałek tortu.
Sony, Nikon, Canon, jako firmy japońskie, zwłaszcza że panuje tam specyficzna kultura biznesowa, mogą być ostrożne w nadeptywaniu sobie na odcisk wojnami cenowymi (choć i tak kiedyś by do nich musiało dojść, to jest jednak darwinowskie środowisko). Ale Chiny postawią je pod ścianą. Wypuszczą model tani, pewnie niedorobiony, ale na tyle atrakcyjny, że wielu da się skusić. To jest klasyczny mechanizm konkurencji. Podejrzewam, że dziś hamuje ich głównie brak matryc - ale albo opracują własne udane konstrukcje, albo, jak często to robią, wykupią lub zerżną cudze rozwiązania, nie przejmując się patentami.
Mogę się założyć, że to tylko kwestia czasu.
Naprawdę co niektórzy wyciągaja jajieś wnioski z tego, że na ulicach Paryża widzi się ludzi z mniejszymi aparatami? Ktoś sie spodziewa turysty z D5 i 400/2.8 ?
+tof, to jeden punkt widzenia. Inny jest taki, ze popyt na aparaty cyfrowe jako takie maleje. I sądzę, że ich cena ma na to wpływ niepośledni.
przeciez ceny aparatów cał czas spadają....
@komisarz_ryba najpierw jeśli chodzi o mnie: z moimi problemami zdrowotnymi moje osobiste podejście do pieniędzy jest mocno filozoficzne. I nie wychowałem się w biedzie tylko w socjalizmie, a to nie jest to samo.
Alergicznie reaguję na wojenki systemowe, na narzekanie na cenę sprzętu i na wskaźnik jakość do ceny. Tyle o mnie.
Tak, pamiętam jak piorunujące wrażenie na przechodniach sprawiał aparat cyfrowy, jeden z pierwszych. Głównie dlatego, że był drogi. Owszem pamiętam obrazek: poobwieszanych lustrzankami Januszów niedzielnie promenujących się po parku w ilościach kilkunastu (20?) sztuk w zasięgu mojego wzroku.
Tak naprawdę uważam, że jesteśmy w kraju naprawdę daleko w akumulacji kapitału. Mówi o tym i 500+ i kultura serwisu Canon Nikon, napomyka o tym czas sprzedawania się super fajnych i naprawdę tanich wyjazdów Optycznych.
Przykro wspominać Arkową akcję sprzedaży fotografii na cele charytatywne, gdzie wszyscy prześcigali się jak tu mniej zapłacić. I która prawdopodobnie już się nigdy nie będzie powtórzona.
O braku gotówki nawet to wskazuje, że w sumie piszę na portalu rodzinnej firmy która już dawno powinna, aby nie być efemeryczną sterować w kierunku giełdy.
@Bahrd popyt maleje jak sądzę, dlatego,że to co ludzie mają w posiadaniu jest już na tyle dobrym sprzętem, że może zostać u nich na dłużej. Identycznie jak sprzęt komputerowy. Działa i nikt (oprócz graczy) nie chce go zmieniać na szybszy. Producenci bronią się przed spadkami na giełdzie podnosząc ceny rzadziej sprzedawanego sprzętu. Zwykła taktyka handlowa.
Inna rzecz to talent. Mimo, iż dzisiaj można kupić za nieporównywalnie mniejsze pieniądze syntezator to niewielu potrafi skomponować coś na poziomie J.M. Jarrea. Fotograficzny fotoaparat też dziś lepszy, a talentu jakby mniej.
Tylko dwie ważne rzeczy usłyszałęm na tym filmiku:
Pasują stare szkła
Super ostre - czyli pewnie brak filtra AA jak w d850.
Tu nie miało być ważnych rzeczy, to miało nakręcać atmosferę. Kilkadziesiąt komentarzy - cel osiągnięty.
Na razie wietrzę sukces Nikona. O ile czegoś głupio nie schrzanią w samym aparacie.
Mdli mnie od tego marketingowego pierd*lenia. Coś czuję, że nakręcają atmosferę za mocno. Jak przyjdzie premiera będzie klapa, rozczarowanie, a ten produkt będzie mógł co najwyżej stanąć pod półką z A7 III.
Albo będzie odwrotnie, nie będzie co zbierać z A7 III i tego sobie i Nikonowi życzę.
Reverse marketing :P
@karolt
"Albo będzie odwrotnie, nie będzie co zbierać z A7 III i tego sobie i Nikonowi życzę."
tekst ucznia podstawowki spierajacego sie, ktory resorek ma mocniejsza sprezynke...
@Tomek_
Zgadzam sie ;-) Nikon robi takie cisnienie, jakby lecieli na ksiezyc (bez NASA)
@karolt -realnie myślisz, że tak będzie? Bo super duper kosztuje. Więc będzie super duper w cenie rażąco wyższej niż A7III, albo nie będzie super duper i cena będzie niższa.
Gwoli przypomnienia, Nikn jakiś czas temu zarzekał się że koncentruje się na (wysoce) dochodowych produktach.
@gamma - dla Nikona jest to prawie lot na księżyc. Przecież jeszcze niedawno twierdzili żę bezlustrach wystarczy matryca 1" i to bez stabilizacji !
Jeżeli ten Nikon wypali to trza będzie szybko kupować A7-ki bo cena pewnie wzrośnie :/
Panowie z dalekiego wschodu + marketingowcy .
Ja potrzebuję HDR film , HDR foto (ramka fotograficzna The Frame 43-65" takie juz są - fota a la stop klatka z filmu z HDR10+) ,i jakiś silnik do tych HDR-ów , Dynamika 16-17EV ,odporność woda i kurz+ lekki upadek ,stabilizacja 4-5EV ,niezawodność ,... . Mogę w to wejść , jak tego nie będzie to potraktuję jako zmowa ustalona przez japońców !
co by się nie okazał że nikon to taka konkurencja dla sony jak haselblad :))) dla mercedesa
mają problem. Bo za 2K$$ do tej pory nie wkładali tak dużo w puszkę entry FF jak Sony. W dodatku aktualnie a7r kosztuje 2,5k a nie 3-3,3 jak to premierowe top puchy C&N.
Sony zrobiło dziwny ruch. Bo puszka entry level ma bardzo mało obciętych funkcji, co więcej, część ma lepszych niż wersja R - AF, migawka, film etc...
@mikmac
Moim zdaniem to nie jest właściwe porównanie. Raczej należy spojrzeć na przeznaczenie.
A7 to puszka uniwersalna, amatorska.
A7s to puszka reporterska, która powinna charakteryzować się szybkim i celnym AF oraz dobrą jakością na wysokich ISO. Ona nie potrzebuje bajerów tych, które ma A7.
A7r podobnie jak A7s, tyle że nie jest przeznaczona do reportażu, a do studia. Tutaj AF nie musi być aż tak szybki, wysokie ISO nie muszą być tak wyżyłowane, ale za to liczy się przede wszystkim wysoka szczegółowość zdjęć i duża rozdzielczość do wydruków. I również puszka nie musi mieć tych bajerów, co ma A7 :)
@archangelgabrys
OK, A7 to puszka uniwersalna. Nikon ma wypuścić dwie: tak jak sony A7 i A7r.
I skupmy się na tej uniwersalnej - czyli a7 - jest bardzo uniwersalna i dobra, ma 10 fps, ma 24 mpx, ma szybki AF. Z linii sony w każdej z tych cech dostanie się produkt lepszy (A7r/A9).
Kluczem w aparacie uniwersalnym jest cena/to co się dostaje. I tutaj sony a7iii jest bardzo mocnym graczem. Ciekawe czy nikon postara się zaatakować ten aparat czy raczej odpuści. A7/A7r (III) to 2k/3k. Plotki mówią o identycznym cenniku nikona - więc pojedynek odbędzie się zapewne na bebechy i kompatybilność obiektywów.
archangelgabrys -->
A7III zrobili tak dobry, że aktualnie jest najleszą puchą reporterską.
A7R ma konkretne, studyjne przeznaczenie
A7S to nie reporterskie tylko kamera filmowa.
A9 sportowa i reporterska. Tylko w podstawowym reportażu A7III jest lepsze, bo lzejsze i 2x tansze. Zepsuje sie to kupisz drugą. (choć mam gwarancje mechaniczną na 5 lat od sony...)
A7III jest aktualnie absolutnie topowym aparatem hybrydowym - i tu zrobili bląd. Wyższe modele nie są tak wszechstronne, co nerfuje ich sprzedaż.
Trailery tak dobre, że film musi być wybitny :)
Mam nadzieję.
Czy już wiadomo coś o parametrach np jaka jest waga,rozmiar,pojemność baterii
@Micmac, nerfuje sprzedaz? A to po jakiemu?
I nie trailer a zwiastun. Ludzie, dbajcie o język ojczysty.
Tia. Może niektórzy mają jednak inny język ojczysty?
@rafalwspin
Micmac to pewnie młody, wykształcony z wielkiego miasta :)
@rafalwspin:
Jeśli trailer to zwiastun po polsku to czym jest teaser?
Pytam się serio. Znam masę słów angielskich, których nie znam, lub nie ma polskich odpowiedników.
W fotografii tego też jest wiele. Dajmy na to: line skipping, bracketing, AF Lock, AE Lock, flickering
czy ogólnie w IT: tearing, mirroring,
no kurcze... Język polski nie ma wielu odpowiedników.
Komputer to też nie jest polskie słowo. Polskie to było "liczyk", ale się nie przyjęło i każdy i tak mówi komputer. Na szczęście...
Bo niektóre polskie odpowiedniki brzmiały głupio.
@rafalwspin:
A jeszcze dodam częsty przykład: "smartphone" - jak to po polsku powiedzieć?
"smartfon" - to spolszczenie, a nie polski wyraz.
A "inteligentny-telefon" brzmi dziwnie i nie przyjęło się.
Także nie przesadzajmy z tym tłumaczeniem na polski na siłę.
Zwyczajnie - smartfon.
Tak jak nie pisze się "telephone" tylko telefon.
@mgkiler
Tu nie chodzi o używanie takich potocznych już słów jak smartfon.
Tu chodzi o to że niektórzy próbują zaimponować korpomową i wstawki pokroju „mój kołcz”, „nerfowanie sprzedaży” czy „poranny brejk na kawę a potem 10 minutowy brifing” robią z nich totalnych buraków.
nerfowanie to akurat ze świata gier a nie korpo, ale co tam....
Czyli dużo bardziej geekowe niż nowomowa millenialsów...
trailer = zwiastun, ale takze przyczepa kempingowa
teaser = reklama denerwujaca, trudne pytanie
wlasnie Nikon robi teasera... droczy sie z odbiorca, bo cos zapowiada ale malo konkretow
Thirgal, o to mi chodzi. O używanie spolsczonych angielskich wyrazów gdzie od dawna sá polskie odpowiedniki. Klasyka to ostatnio target-grupa docelowa itp.
eee tam... kampania jak przy okazji puszki DF. oczekiwania pod sufit. a potem w testach jakies rozczarowanie...
@rafalwspin:
@thorgal:
Spoko. Macie racje.
Ale np u mnie w pracy normą jest, że wszyscy programiści, i ludzie z zarządu mówią:
-briefing
-meeting
-sprint planning - akurat tego nie znam polskiego odpowiednika
Po za tym niektóre zawody są tylko po angielku.
Np nie wiem jak po polsku powiedzieć HR-rowiec.
Nerflujcie gartoka ;)
HR-owiec to kadrowiec :)
@Szabla
"kadrowiec" - OK. Ale wiesz, że ze 20 lat nie słyszałem takiego słowa?
Wszyscy mówią HR-owiec.
Ciekawe uczucie usłyszeć (a właściwie przeczytać) słowo, którego nie słyszałem ani nie widziałem już z ładnych 20 lat :)
@mgkiler
"Ale np u mnie w pracy normą jest, że wszyscy programiści, i ludzie z zarządu mówią:
-briefing
-meeting
-sprint planning - akurat tego nie znam polskiego odpowiednika"
Nie przejmuj się. To buraki. Ale bądź dla nich miły i zawsze profesjonalny bo nie chcesz mieć problemów w pracy.
Ja mam ten komfort że pracuję w rodzinnej firmie i nie muszę chodzić na brifingi :)
Korpomowa nie ważna, na nikonrumors są już pierwsze zdjęcia Z-6 i Z-7:
link
Czyli, adapter za darmo do kazdej puszki ??
Proste i genialne.
35mm i 50mm są całkiem spore jak na f/1.8.
Minoltowskie oznaczanie modeli zdobyło kolejny przyczółek. :)
@Bahrd
"35mm i 50mm są całkiem spore jak na f/1.8."
Ostatnio napisałem, że najsensowniejszy ruch na początek to wypuszczenie stałek 1.8 w wersji "semipremium" Dobrze wykonanych i ostrych od 1.8. Jak widać Nikon miał taki właśnie pomysł i dobrze, że nie są małe bo jest szansa, ze będą bardzo dobre.
Bez wątpienia wszystko robi dobre wrażenie. Sukces będzie zależał od sprawności algorytmów AF. Wykrywanie twarzy, oka, sprawność AF-C i skuteczność tych rozwiązań w połączeniu ze szklarnią F. To są teraz kluczowe tematy dające przewagę nad lustrzankami. Jeśli one zaskoczą, Nikon zacznie ciąć gałąź na której zawieszone d750 i d850. W momencie kiedy pojawi się "Z9" pod kosę pójdzie gałąź na której wisi D5.
To są też dziedziny, których Sony uczy się od ładnych paru lat (oko) jak nie lepiej. Jeśli Nikon z miejsca będzie w stanie konkurować na tym polu to szacun.
Nikon - myślę - odrobił lekcję z serii 1 i DL. Więc myślę, że będzie okay z AF. Swoją drogą, o tym w plotkach nie ma mowy. Poza jednym stwierdzeniem, że AF jest szybki.
A lustrzanki z wyższych półek jeszcze trochę pociągną. Na pewno dłużej niż bezlustra na bateriach... ;)
PS
Za Baronem - nie wyobrażam sobie (póki co), że np. dwa żurawie zauważywszy fotoamatora z takim Nikonem, czy Alfą (czy nawet z gustownym EOS-em M5) zaczajonego w Dolinie Baryczy stwierdzą: "O, ten pana ma tylko jedną baterię, więc na żer polecimy później, a teraz zróbmy mu ustawkę - zwłaszcza, że ta stara czapla siwa już mu się wdzięczyła!" ;)
Co innego w kieszeń i na wycieczkę, czy na spacer do parku, czy coś w tym stylu - małe i ciche bezlustra będą w sam raz.
A z czasem - jak już samochodziarze wymyślą szybkoładujące się baterie - to i one przestaną być problemem w bezlustrach.
Lustrzanki mogą mieć ciągle 2 zalety ponad bezlustra:
-dłuższa praca na baterii (przy zastosowaniu takich samych baterii tu i tu)
-cena - bo wizjer EV to jednak droga część, a lustro i pryzmat aż tak drogie nie są.
mgkiler
"-cena - bo wizjer EV to jednak droga część, a lustro i pryzmat aż tak drogie nie są."
Ale EVF będą taniały, bo rynek wyświetlaczy nie ogranicza się tylko do foto.
@mgkiler
Wizjer optyczny osiągnał już granicę rozwoju a elektroniczne to fju dopiero się zozkręcają.
Oby Z7 był wart tej 7, bo cyfra zobowiązuje!
"Be happy, get seven" :D
@thorgal:
"Wizjer optyczny osiągnał już granicę rozwoju a elektroniczne to fju dopiero się zozkręcają. "
A na jakiej podstawie tak twierdzisz? (chodzi mi o drugą część zdania).
EVF mają w bezlustrach ładnych parę lat, a w ogóle to są już z nami ponad 20.
Elektronika też dochodzi do szczytu. Weź takie procesory Intela. Kiedyś przejście na niższy proces technologiczny następował co 1.5 roku, potem co 2 lata, potem co 3.... A teraz już 4 lata minęły odkąd Intel wszedł w 14nm i 10nm wejdzie najwcześniej pod koniec 2020 roku....
Zastój.
Elektronika to się rozwijała, ale w latach 90 - gdzie co półtora roku powstawał 2 RAZY szybszy CPU.
A nie jak teraz, że co 2 lata to 15% szybszy.
Jeszcze GPU się rozwijają, ale one też już dochodzą do krańca.
A teraz zawody o tytuł ,,Foto-wróżka roku"
Obstawiam:
Jakość obrazu minimalnie lepsza jak w Sony (szumy, dynamika)
AF na poziomie A7II
Z6 - 12-13 tyś
Z7 - 18 tyś
Ceny obiektywów - cena odpowiednika w Sony+ 15 % podatku od nazwy Nikon
:)
@Jacek5:
Nie możliwe.
Cen obiektywów z Sony nic nie przebije - te są kosmicznie wysokie.
Nie zdziwiłbym się jakby puszka Nikona była trochę droższa od Sony, ale szkła Nikona tańsze.
Znalazłem specyfikacje
link
Tak, najnowsze Nikkory faktycznie są tanie ;)
Z innej beczki.
Bawiłem się ponownie Sony A6000 w sklepie.
Ten DPR nie działa w wizjerze. Zmieniam DPR od Level 1 do 5 i totalnie nic się nie zmienia.
Drugi problem to ciężko jest szybko wybrać jakim punktem AF ustawiać ostrość. Trzeba wcisnąć przycisk Fn, potem doklikać się do ustawień AF, potem wybrać punktowy i klikać kilka razy by przesunąć kwadracik w odpowiednie miejsce.
Dramat.
W lustrzankach to się robi w pół sekundy.
DRO nie DPR
@mgkiler
Nie bawiłem się w A6000
W A7 DRO działa ale najlepiej to widać przeskakując pomiędzy Level1 a Level5 z szybkim pominięciem Auto. Ale nie czytasz tego co napisałem bo to nie o DRO Ci chodziło bo ono ma wpływ na RAW przez podniesienie czułości w cieniach. Jeśli chcesz widzieć większą rozpiętość tonalną w samym wizjerze ustawiasz w strefie twórczej mniejszy kontrast w JPG. Widzisz wtedy szczegóły w cieniach bez prześwietleń w światłach. Ten sam efekt jaki dostajesz poprzez zmniejszenie kontrastu w LR np. To ustawienie ma wpływ wyłącznie na wygląd JPG a RAWa nie rusza.
Odnośnie ustawienia punktu ostrości, to nie pamiętam jak jest ustawione fabrycznie. U mnie (oczywiście przy wybranym trybie "elastyczny punktowy") naciskam środkowy przycisk aktywując w ten sposób elastyczność punktu ostrości i tarczą poruszam się jak joystickiem. Zajmuje to ułamek sekundy i jest mega wygodne. Dokładnie tak samo wybieram miejsce powiększenia w trybie MF. To mega wygodne i intuicyjne.
@dARTi
Wiele osób mi pisało o DRO - że to jest to czego szukam, no więc to sprawdziłem.
Co do AF to nie wpadłem na to by środkowy nacisnąć.
Sprawdzę następnym razem.
Ale wiesz - w A6000 masz to pokrętło, które działa jak strzałki i trzeba klikać kilka razy w prawo/lewo i kilka razy góra/dół by ustawić.
Na lustrzance mogę to zrobić pokrętłami - szybciej niż klikać kilka razy.
Nie wiem - może na A6000 też da się pokrętłami - sprawdzę następnym razem.
W takim amatorskim Canonie 760D mogę wybrać punkt AF klikając w ekran LCD - to jest mega szybkie.
A i nie trzeba w Canonie 760D wchodzić do LiveView - w normalnym trybie się da punkty AF wybierać na LCD.
Po prostu wyświetlają się punkty AF na LCD (bez podglądu obrazu) i klikam w dany punkt i już.
Można też pokrętłami.
DRO nie ma raczej wpływu na RAW.
@Szabla
A nie będę się upierał. Nigdy nie użyłem tego "ficzera". Skoro jest jak mówisz, to połączenie obydwu technik - DRO5 + kontrast -3 może jeszcze bardziej zwiększyć możliwości obserwacji szczegółów w cieniach bez wpływy na RAW. Muszę wypróbować ;)
@mgkiler
No trzeba klikać ale czy to zajmuje dużo czasu? Może jest odrobinę dłużej niż w lustrzance ale to zupełnie co innego niż napisałeś o wchodzeniu do menu podręcznego ;)
W A7 przełączając pomiedzy DRO off i DRO ustawione na 5 cienie wyrażnie sie rozjaśniają
O obraz w wizjerze chodzi oczywiście
link
Nikon Z7
British pricing:
body:£3399,
lens kit:£3499,
24-70mm kit:£3999,
24-70mm + FTZ:£4099
To, zdaje się, więcej niż za porównywalny D850?
Czuję ze skończą się narzekania na wysokie ceny aparatów Sony z serii A7 i obiektywów do nich.
@zentaurus
Zaczną się narzekania na ceny obiektywów do bezluster w ogóle.
Przecież na Olympusa też są narzekania (i słusznie).
O Fuji to już się ludziom nie chcę narzekać.
No a Sony jest na topie to najwięcej się narzeka.
Ale takie mam prawo. Nie mam przymusu zmieniać systemu. Jeśli żaden system bezlusterkowy nie będzie dla mnie wystarczająco tani to po prostu dalej będę robił zdjęcia lustrzanką.
Czy ktoś mi każe pozbyć się lustrzanki, która dobrze się spisuje i robi ładne zdjęcia i pakować kupę kasy w inny droższy system?
Dorożki również są fajne ;)