O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia
Kończy się kolejny tydzień. Za nami niewiele premier. Warto wspomnieć o nowych obiektywach Sigma CINE oraz kamerach Sony. A co słychać w plotkach? Zapraszamy do lektury.
Uwaga! Poniższe informacje w większości nie są oficjalnymi informacjami producentów i pochodzą często z nieznanych i niepotwierdzonych źródeł.
Canon
Kolejne obiektywy dla EOS R
Wraz z premierą pełnoklatkowego bezlusterkowca EOS R, Canon zaprezentował cztery obiektywy dla tego systemu. Z ostatnich informacji, które przytaczają branżowe serwisy wynika, że na przełomie lat 2019-2021 japoński producent dołączy do tego systemu kolejne obiektywy - typu zoom o świetle f/2.8: szerokokątny, standardowy i teleobiektyw.
Canon full frame
mirrorless RF lens roadmap (EOS R):https://t.co/K1rBm
NgBcj pic.twitter.com/Nh
zxlSmnAj
— Photo Rumors
(@photorumors) 11 września
2018
Canon PowerShot SX70 HS
Z informacji serwisu Nokishita wynika, że kolejnym aparatem, który wkrótce zaprezentuje Canon (być może podczas targów Photokina) będzie kompakt PowerShot SX70 HS, mający zastąpić obecny model SX60 HS.
Premiery w 2019 roku
Pojawiły się informacje o zarejestrowaniu przez Canona kolejnych bezlusterkowców. Chodzi o trzy modele o oznaczeniach kodowych:
- K433 - 26 Mpix (pełna klatka), Wi-Fi, Bluetooth
- EC811 - 24 Mpix (APS-C), Wi-Fi, Bluetooth
- EC812 - 24 Mpix (APS-C), Wi-Fi, Bluetooth
Jest też mowa o innych nowych aparatach w 2019 roku lub później:
- K435 i K436 - lustrzanki, APS-C, Wi-Fi, Bluetooth
- K437 - lustrzanka, Wi-Fi, Bluetooth
- EC804 - kompakt z serii PowerShot G, Wi-Fi, Bluetooth
- EC 805 - kompakt, Wi-Fi, Bluetooth
- EC808 - kompakt z serii PowerShot G, Wi-Fi, Bluetooth
Fujifilm
GFX-50R oraz GFX-100s
Już wcześniej pojawiły się plotki o tym, że Fujifilm zaprezentuje niedługo tańszy model średnioformatowego bezlusterkowca. Z ostatnich informacji wynika, że GFX-50R będzie kosztować ok. 4.5 tys. dolarów. Niewykluczone, że przy okazji tej premiery Fujifilm poinformuje też o pracach nad bardziej zaawansowanym modelem - GFX-100S, wyposażonym w nowy sensor BSI o lepszej - w stosunku do obecnego GFX-50S - dynamice, a także w sprawniejszy układ autofokusa.
GoPro
GoPro Hero 7 Black
W serwisie Photo Rumors pojawiły się zdjęcia rzekomo prezentujące nową kamerę sportową GoPro - w wersji 7.
More leaked #GoPro #Hero7
camera pictures:https://t.co/BV7i7
8sTtv pic.twitter.com/Hv
6KX5HtL0
— Photo Rumors
(@photorumors) 10 września
2018
Nieoficjalna specyfikacja mówi m.in. o nagrywaniu wideo w 4K przy 60 kl./s (240 kl./s w Full HD), nowych funkcjach: TimeWARP (wideo), nagrywaniu w trybie portretowym, nowym trybie HDR, streamingu na żywo do Facebooka czy ulepszonej względem modelu Hero 6 stabilizacji obrazu.
Panasonic
Pełnoklatkowy bezlusterkowiec
Pojawiają się kolejne plotki na temat pełnoklatkowego aparatu bezlusterkowego firmy Panasonic. Niewykluczone, że będzie on wyposażony w matrycę o większej rozdzielczości, niż wcześniej sądzono, czyli 30 Mpix (są spekulacje, że będzie to sensor 50 Mpix). Dostępny będzie tryb wideo 4K 60 kl./s, jest też mowa o podwójnym slocie na karty pamięci i możliwości korzystania z obiektywów Mikro Cztery Trzecie przy użyciu adaptera. Firma Olympus ponoć nie dołączy do tego systemu.
Premiera może się odbyć 25 września przy okazji targów Photokina. Panasonic ma pokazać jedynie prototyp aparatu. Dostawy miałyby się rozpocząć w marcu przyszłego roku. Plotki mówią o cenie ok. 3 tys. dolarów.
Aktualizacje firmware dla G9, GH5 i GH5s
Są szanse, że podczas najbliższych targów Photokina firma Panasonic zaprezentuje nowe oprogramowanie dla aparatów G9, GH5 i GH5s. Nie wiadomo jednak, jakie zmiany miałaby przynieść ze sobą aktualizacje firmware.
Autofokus z AI
Plotki głoszą, że Panasonic pracuje nad nową generacją technologii DFD (Depth from Defocus), która w ramach pracy autofokusa miałaby korzystać ze sztucznej inteligencji.
Samsung
Bezlusterkowiec?
Pojawiły się raczej mało prawdopodobne plotki wskazujące na to, że na targach Photokina zobaczymy Samsunga, który na rynek fotograficzny mógłby wrócić z bezlusterkowcem.
Sigma
Nowe aparaty?
Z informacji serwisu Photo Rumors wynika, że ponoć podczas targów Photokina dwa nowe aparaty zaprezentować może firma Sigma.
Sony
Premiery na horyzoncie
Wiele wskazuje na to, że w okolicy 18 września Sony zaprezentuje nowe obiektywy dla mocowania E. Spekulacje wskazują na modele 24 mm f/1.4 GM oraz 135 mm f/1.8 GM. Są też plotki mówiące o premierach w czasie Photokiny aparatów A7S III oraz następcy A6500.
Zeiss
Zeiss Batis 40 mm f/2 CF FE
Prawdopodobnie 27 września firma Zeiss zaprezentuje pełnoklatkowy obiektyw Batis 40 mm f/2 CF z mocowaniem Sony E. Nieoficjalna specyfikacja wskazuje na budowę optyczną 9 soczewek ułożonych w 8 grupach, minimalny dystans ostrzenia 24 cm, mocowanie filtra 67 mm oraz wagę 361 g.
#Zeiss Batis 40mm f/2 CF FE lens specifications:https://t.co/SR3SRWtODC pic.twitter.com/AOaa3ZFlyX
— Photo Rumors (@photorumors) 12 września 2018
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Pierwszy !
Bardzo jestem ciekaw pełnoklatkowego Panasonica. Intrygująca jest informacja, o możliwości korzystania z obiektywów m4/3. Wiadomo, że będzie wówczas crop, ale sam pomysł jest ciekawy.
nowości od Canona;
czekać, czy zacząć wyprzedaż sprzętu... inny system widać
poczekamy na testy tego, co już wychodzi wkrótce
Podejrzewa się, że matryca w X-T3 została wyprodukowana przez Samsunga, więc coś jest na rzeczy z nowym wypustem od nich.
Nowe aparaty Sigmy? Czekam z niecierpliwością. To by była jedna z najciekawszych rzeczy na Photokinie. Potencjalnie.
Samsung mógłby zrobić wejście smoka ale... Teraz kiedy wszyscy już zaczęli to chyba bez sensu z biznesowego punktu widzenia. Lepiej byloby podkupić producenta z problemami, ale czy któryś osłabł na tyle, żeby to było możliwe? Nikon chyba odbił od dna, parę lat temu niektórzy wróżyli mu taki los.
Sony - 18 sierpnia? Chyba września, ewentualnie października? :)
No, powiększanie obrazu z m4/3 do małego obrazka z pewnością będzie przełomem w obrazowaniu ;)
Co mi z tańszego średnioformatowego bezlusterkowca Fuji, który i tak jest bardzo drogi, do którego będę miał jeden obiektyw i do którego nie ma co podpiąć. Za cenę takiego średnioformatowego fujinona, mogę sobie kupić ze trzy genialne Voigtlandery lub Zeissy do FF. Po za tym, co mogę sobie podpiąć do takiego średnioformatowego bezlusterkowca ? Raczej niewiele. To bezużyteczny aparat dla większości ludzi, szczególnie dla tych co mają mnóstwo starych obiektywów i cieszą się z ich używania. Taki Sony A7 z Noktonem 35 mm f/1.2 Aspherical, to coś pięknego. Gdyby Fuji zrobiło bezlusterkowca FF, jakim powinien być X-H1, to by było coś, może nawet najlepszy bezlusterkowiec FF, a tak jest kolejny aparat dla bardzo wąskiego grona ludzi, którzy i tak wybiorą droższy model.
@jarekzon
Bo to nie jest aparat dla każdego i do wszystkiego. W zasadzie żaden aparat nie jest do wszystkiego.
X1D lepiej się sprzedaje. link
Fuji było liderem przez krótki czas.
link
"Premiery na horyzoncie
Wiele wskazuje na to, że w okolicy 18 sierpnia Sony zaprezentuje nowe obiektywy dla mocowania E. Spekulacje wskazują na modele 24 mm f/1.4 GM oraz 135 mm f/1.8 GM...."
Dalekowzroczne plany na 2020?
@jarekzon,
Własnie do średnioformatowca Fuji możesz poprzez różne przejściówki podpiąć całe mnóstwo ciekawej optyki, w tym różnych archaicznych już cymesów. Również sporo współczesnej optyki z innych systemów jako że często mają pole obrazowe większe niż FF....
Ale jak już przedmówca napisał, to nie aparat dla wszystkich i nie do wszystkiego.
nadal cisza o tamronie
ros28
"Dalekowzroczne plany na 2020?"
Oj tam, September brzmi prawie jak sierpień, zwłaszcza o 7AM w niedzielę... ;)
Oczywiście chodziło o wrzesień, nie sierpień. Poprawione :)
PDamian
16 września 2018, 10:37
X1D lepiej się sprzedaje. link
Fuji było liderem przez krótki czas.
link
może to problem tej promocji :( kurcze kusi kupić w sumie dziesięć tysi za mały obrazek :P tak wiem niekupie zbieram na słoik pod ef ale i tak kusi
Jeśli Sigma pokaże FF Foveona to biorę w ciemno.
w ostatnich tygodniach wysyp sprzetu byl, to i komentarzy po kilkaset, a teraz ledwo 20
> Jeśli Sigma pokaże FF Foveona to biorę w ciemno.[Barnie]
ofiara wiary w FF. Przecież jeden z modeli Quattro miał matrycę APS-H, tylko trochę mniejszą niż fufu, i robił zdaje się lepsze zdjęcia niż fufu. Tyle, że na nominalnym ISO tylko (ca 100, OIDP) i zdaje się ta ostatnia właściwość spowodowała, że aparaty te nie zrobiły jednak kariery.
@Barnie,
Nic nie słyszałem, żeby coś kombinowali w tym kierunku. Teraz mają dwa nowe bagnety z krótkim rejestrem Z i RF do obsłużenia. Tu już nie wystarczy dodać inne pierścienie i styki - obiektywy pod krótki rejestr to wyższa szkoła jazdy. Pozostanie im trzepać Arty do lustrzanek.
@JdG,
Quattro to nie do końca Foveon, górna warstwa ma n megapixeli, te niżej są łączone i mają po n/4.
a mam takie dziwne pytanko jak się kupuje w BH na preorder to są potem jeszcze dopłaty bo trochę dziwne te ceny ?
@cedrys, przecież Sigma robi już od dawna obiektywy pod krótki rejestr, Z i RF to nie pierwsze systemy bezlusterkowe na rynku.
Krótszy rejestr nie oznacza, że soczewka MUSI być bliżej matrycy. A przy tele to w ogóle nie widze problemu.
Co do Panasonica - nowy system ze szklarną od zera??? To bez sensu. No chyba, że zrobia tani system dobrze działający ze szklarnią Canona :) To trochę świństwo, ale jedyne wyjście.
Na przejściówce oczywiście.
@komor,
Chodziło mi o bezlutrzanki FF, oczywiście.
@Jacek_Z
Nie ma co siać zamętu. Zanim pierwsze osoby zakupią C lub N będzie już wiadomo, jak będzie wyglądał Panas i co będzie oferował. Jak będzie miał dobrą specyfikację to ludzie i tak będą skłonni dłużej poczekać.
Wysyp od Canona? Konkurencja dreptała po karku? Jestem zaintrygowany. Czyżby czas na zmianę systemu w obrębie Canona?
@Heimo
"Lepiej byloby podkupić producenta z problemami, ale czy któryś osłabł na tyle, żeby to było możliwe?"
Ale po co mieliby kogokolwiek podkupywać, skoro mają wciąż gotowy system, co prawda jakiś czas temu zarzucony, ale jednak.
Problemem Samsunga to w tej chwili wiarygodność.
Nie wiarygodność tylko czysta kalkulacja ..pewnie na telefonach mają kilkakrotnie większy zysk
ag
16 września 2018, 18:51
Wysyp od Canona? Konkurencja dreptała po karku? Jestem zaintrygowany. Czyżby czas na zmianę systemu w obrębie Canona?
koniec okresu ochrony patentowej rosnąca konkurencja.........niema obaw nic z myślą o Nas
Tymczasem Samsung wraca w matrycami dla FUJIFILM. link
;]
No i tu mają szanse, a nie w aparatach.
W aparatach też mogli by miec …
Dane są kolosalne budzet Polski to jakieś 800 mld dol
Sprzedaż Samsunga samych smartfonów to 24 % rynku …
Taki huawei dostarczyl tych smartfonów 54 miliony w ciągu roku a ma tylko 15 % rynku sprzedąz idzie w grube biliony ;
Niestety sprzet foto to nisza jeśli chodzi o urządzenia rejestrujące
Sprzedaż z pewnością jest dużo większa niż zyski, jak dowodzą raporty, które co pewien czas publikowane są w branży smartfonowej.
link
To też ciekawe: link
Zgadzam się ale wiez takie Aple , przecież nie produkują sprzętu Agd ...jeśli weźmiesz pod uwagę całą elektronikę nawet bez takich kwesti jak budowa statków itp. to wychodzi mi na to ze oni mogą ale nie muszą
@mate
Gdyby sobie coś Koreańczycy kupili, załóżmy Fuji, skoro zaczęli z nimi teraz współpracę:
- nie muszą pakować się w konstrukcję optyki - już by była,
- wiarygodność - masz rację, nazwa Samsung - zero, nazwa jakaś tam (np. Fuji) - dużo więcej
- inne ficzery jak filmowanie itp (Samsung siedzi chyba tylko w kamerach przemysłowych i jakichś wynalazkach a'la 360°) Fuji ma teraz świetne.
A Fuji ma to czego inni nie mają, czyli zarąbisty sensor. Tyle, że nie wierzę, że Japończyk sprzeda swoją firmę Koreańczykowi.
No z tymi sensorami to bym się nie rozpędzał... ;)
Japonczyk nie przeda oczywiście ...płaczliwe Sony wyśle " posłow greckich " …
Samsungu ..no weź , przecież ty nic nie musisz ..a my musimy ;
Kupno Fuji czy innej japońskiej firmy przez firmę koreańską z pewnością nie wchodzi w grę :D
Zacznijmy od tego, że Fuji to nie jest jakaś tam malutka firemka, którą się ot tak kupuje.
Tylko ze ten Samsung wycofał się również z produkcji kamer ..pewnie doszli do wniosku ze nie są w stanie konkurować na obecnym etapie moim zdaniem musieli by na badania przeznaczyć jakiś spory procent zysków powiedzmy z produkcji smartfonów ..oczywiście jakiś tam szcżatkowy system mogli by oferować , ale dziwne by to było ..no chyba ,że jest to cisza przed burzą i usilnie nad czymś pracują
@Bartisz_T - co ma do tego specyfikacja body? Mogą cuda na kiju wymyślić. I co z tego? Co podepniesz? Canon R i Nikon Z będziesz miał szkła natywne, ale te systemy też by miały fatalny start gdyby nie ogrom obiektywów z systemów lustrzankowych. Panasonic tego nie ma. W Panasie musisz sie opierac na szkłach natywnych. W najbliżsxzych latach Panas wypusci ich ile? 5-6 szt? To ma być system czy parodia systemu? Szansa jets zrobienie przejściówki i dobre działanie ze szklarnią Canona.
Ani wiarygodność, ani kalkulacja - Samsung to przede wszystkim przerośnięty czebol, który obok innych przerośniętych czeboli zwyczajnie popełnia nieracjonalne i zwyczajnie durnowate decyzje.
Taką durnowatą decyzją było porzucenie całkiem udanego i w zasadzie kompletnego systemu jak NX, rzekomo dlatego, że ludzie wybierają smartfony zamiast aparatów.
Tylko okazuje się, że ludzie nie wybierają smartfonów zamiast aparatów z wymienną optyką.
Kto wie co prezentowałby dzisiaj Samsung obok tego co oferuje Olympus, Panasonic, Fuji i Sony - ten ostatni nie dość, że produkuje smartfony, to na dodatek jest potentatem na rynku bezluster. Brawo Samsung.
Widocznie mieli jakies dane ku temu ..oczywiście ze nie wybierają zamiast bo wiekszosc osób nie interesuje się fotografią .smutna prawda
….to tak jakbys mówił ,ze aparat fotograficzny w komórce nie zastąpi kamery samochodowej ,,komórkę ma prawie każdy a kamerę samochodową tylko Rosjanie;
@Heimo
"- nie muszą pakować się w konstrukcję optyki - już by była,"
??? Przecież swoją optykę mają:
link
"- wiarygodność - masz rację, nazwa Samsung - zero, nazwa jakaś tam (np. Fuji) - dużo więcej"
Nie chodzi o napis na obudowie, tylko o fakt, że Samsung już 3 razy wchodził w systemy z wymienną optyką i 3 razy się dość szybko z nich wycofywał. O ile porzucenie produkcji rebrandowanych Pentaksów czy mini NX obyło się bez wielkich konsekwencji, to w system NX zainwestowało wcale nie mało osób. Wiele osób się poważnie zastanowi zanim kolejny raz zainwestuje w budowanie jakiegokolwiek systemu Samsunga.
"- inne ficzery jak filmowanie itp (Samsung siedzi chyba tylko w kamerach przemysłowych i jakichś wynalazkach a'la 360°) Fuji ma teraz świetne."
Przecież Samsungi z 2014 r. jak NX1 i NX500 nawet jak na dzisiejsze standardy mają świetną specyfikację wideo (przykładowo dla Canona wciąż nieosiągalną), więc mają know how.
"A Fuji ma to czego inni nie mają, czyli zarąbisty sensor."
Przecież sami go sobie nie strugają, tylko kupują go od zewnętrznych dostawców, wcześniej od Sony, teraz od Samsunga. A zalety x-transa nad siatką Bayera są dyskusyjne.
Rozpoznawalność Sony też chyba nie jest duża nie wiem cz y jakbyśmy przeprowadzili sondę na ulicy to czy była by ta firma kojarzona ze sprzętem foto
Olympus już co najmniej 3 razy wchodził w systemy z wymienną optyką i 3 razy się dość szybko z nich wycofywał.
Pen F link
OM AF link
OM link
Olympus m42 FTL link
4/3 link
Samsung nie wejdzie z żadnym systemem, tylko robi to w czym jest dobry, czyli matryce. Fuji tylko na tym zyska bo obniży koszty produkcji (już to zrobili w X-T3) i zyska nową technologię. Jeszcze 5 lat temu Fujifilm nie miało rozsądnej technologii do video, wraz z premierą X-T3 weszło na TOP. Zbudowali doskonały system w 6 lat i prą do przodu. Uścisk ręki z Samsungiem to świetna wiadomość. Miałem okazję testować X-T3 i to bardzo solidny, konsekwentnie stworzony model, który może swobodnie konkurować z topowymi konstrukcjami innych firm. AF na oko działa, AF-C działa, micro prism to rewelacja, której nie ma konkurencja, doskonałe video, GIF z puszki dla social media ninja, poprawiony chwyt i masa malutkich usprawnień. To jest bestia. Czekam na testy optycznych.
@dcs
Pen F - 9 lat
OM system 30 lat, faktycznie "dość szybko"
Szkieł z 4/3 wciąż można używać na współczesnych korpusach przez adapter i nie tracą nic ze swojej funkcjonalności.
Samsung zawinął interes po nieco ponad 4 latach i jak komuś padła puszka, to zostają mu jeszcze resztki na rynku wtórnym, bo pierwotny praktycznie nie istnieje.
Jeżeli nie kupisz e-m1 -to tracą.
Olympus m42 FTL: 7 miesięcy
OM AF: 5 lat
[?]
@dcs
"Olympus m42 FTL: 7 miesięcy"
Tam był bagnet M42, więc szkła bez problemu do wykorzystania z innymi puszkami, nawet dzisiaj.
"OM AF: 5 lat "
Tak, to były początki systemów AF i raczkowanie w nowej technologii. Rynek nie przyjął koncepcji OM AF. Aczkolwiek produkty OM systemu w wariancji AF były dłużej dostępne. Ponadto porównywanie puszek analogowych, które były w znacznej części naprawialne i można było do nich włożyć dowolny film do cyfrówek też nie oddaje istoty rzeczy.
@Fennec
"Tymczasem Samsung wraca w matrycami dla FUJIFILM. ;]"
Z linku widać, że nie tylko dla Fujifilm, ale też dla Ricoha. Czyżby miał się pojawić pierwszy Pentaks z sensownym video?
@Heimo - po co Samsung mialby kogos podkupywac? Przeciez 4 lata temu pokazali technologie ktora dopiero ostatnio dogonili inni, chociaz nawet tu nie we wszystkich aspektach (nx1 15 latek z mechaniczna migawka). Samsung zapoczatkowal 4k z pelnego sensora z downsamlingiem z 6k, duza liczbe punktow af, dal dobrze dzialajacy AF w filmach, evf z 5ms opoznieniem itd, h265 - wtedy nikt tego nie mial i to przez dluzszy czas.
Ale moim zdaniem nie ma szans zeby weszli w foto ponownie. Wyszli bo prognozy pokazywaly kurczenie sie rynku, teraz rynek jest mniejszy, konkurencja wieksza, prognozy dalej slabe. Ale moze wyprodukowali sensor, albo do panasa albo do fuji - nie wiadomo.
Akurat migawka była firmy Copal :)
Czyli w najbliższym czasie czekają nas premiery dwóch bezlusterkowców Canona na bagnecie EF-M. Jednym z nich będzie niemal na pewno M5 mk2, a drugim będzie pewnie M6 mk2 albo jakiś bardziej budżetowy model (trochę za wcześnie na odświeżanie M50-M100). Ciekawe jaka przyszłość dalej czeka system i czy planowane są bezlusterkowce aps-c na bagnecie R.
Zastanawia wchodzenie kolejnych firm w bezlusterkowe FF. Jeszcze niedawno wiele osób tłumaczyło na forach dlaczego nie ma to sensu. A tu myk, C i N już coś pokazali, teraz plotki o Panasoniku.
Bo z lustrzankami jest jak z koniem Pawlaka :)
@sando
"Jeszcze niedawno wiele osób tłumaczyło na forach dlaczego nie ma to sensu."
Wcale nie tak wiele, właściwie to jedna :)
Sando
Pytanie jest tego rodzaju czy Canon i Nikon następną profesionalną puszkę zrobią w nowej technologii , trzeba poczekać jakies dwa lata na D6 od nikona i zobaczymy
@sando
Światowe fora zawładnięte zostały przez amatorów zachłyśniętych FF. Kiedyś pewnie dojdą do tego, że FF nie czyni lepszym fotografem i nie jest potrzebne większości fotopstrykaczy. Jest hype, to jest i odpowiedź producentów.
sando
"Zastanawia wchodzenie kolejnych firm w bezlusterkowe FF. Jeszcze niedawno wiele osób tłumaczyło na forach dlaczego nie ma to sensu. A tu myk, C i N już coś pokazali, teraz plotki o Panasoniku. "
Myślę, że kilka rzeczy musiało się zejść: w tym wystarczająco dobre:
* algorytmy AF,
* baterie,
* procesory,
* OLED-y do EVF...
No i oczywiście - przykład firmy, która zaczęła jako pierwsza, i której (można chyba już to przyjąć za pewnik) się udało. ;)
No i z tym "myk, myk" to tak nie do końca, no pewnie ze dwa-trzy lata w każdej firm siedzieli i projektowali.
Fennec, a to nie tak jak z samochodami? Kto z nas naprawdę potrzebuje więcej niż 100KM?
No tak ale patrząc na to logicznie ..to zrobili przejściówki i oferują bezproblemowa pracę Af starych szkieł , czyli większe możliwości technologii Bezlusterkowej powinny skłonić producentów do oferowania sprzętu dla reporterów w wersji pro ..tym samym wypuszczanie nowej jedynki i D6 jako lustrzanki było by błędem ..?
@Fennec
W Twoim rozumowanie jest tylko jeden problem. W większości dziedzin fotografii FF czyni lepszym fotografem. Fizyki nie oszukasz, a FF daje zarówno większe możliwości, ale także pozwala nadgonić braki warsztatowe użytkownika.
@Bahrd
Moim zdaniem samochód >100km potrzebuje każdy, kto wyjeżdża poza miasto. Wyprzedzanie na drodze jednojezdniowej samochodem mającym kilkadziesiąt km jest bardzo często albo skrajnie niebezpieczne albo niemożliwe.
Podobnie(a nawet bardziej adekwatnie w kontekście przytaczania zapotrzebowania na FF) wygląda sytuacja w przypadku rozbiegówek na autostradach, szczególnie w połączeniu ze zdolnym inaczej kierowcą za kierownicą. Miałem w ostatnim miesiącu 2 przypadki, gdzie albo ktoś 500m po skończeniu się pasa rozbiegowego miał na liczniku zawrotne 60 km/h, albo z pasa rozbiegowego wbił mi się prosto pod kola jadąc 35-40km/h.
Sytuacja jest tutaj trochę analogiczna jak z fotografią. Jeżeli ktoś umie obsługiwać samochód, to na autostradzie bezpiecznie włączy się do ruchu mając te 75km. Jeżeli nie umie, to mocny samochód z automatem bardzo mu to ułatwi, bo sprzęt wybaczy więcej błędów użytkownika.
Bahrd
Chyba powieliłem twoja opinię z poprzedniej rozmowy .. uwierz ,ze przypadkowo ( nie czytałem ostatnich wpisów ) ..;
@Zelber
A jakie błędy wybaczy FF?
Mniejsza głębia ostrości powoduje, że łatwiej skopać zdjęcie.
Niektóre FF nie mają trybów auto jak portret, sport itp - to też sporę ułatwienie dla totalnego amatora.
Serio nie wiem, gdzie FF pozwala amatorowi zrobić lepsze zdjęcie od ASP-C.
Do tego FF jest cieższę - czyli nie wszędzie go weźmiemy tam gdzie weźmiemy APS-C - i znów zdjęcia w plecy na minus FF.
No i droższy. W cenie APS-C mamy 3 obiektywy a w FF dwa i znów minus FF.
@Zelber
A co ma fizyka do kompozycji, przekazu czy sensu wciśnięcia spustu migawki? Ja mówię o fotografii a nie parametrach zdjęcia. Rozmyć tło za modelką/obiektem potrafi każdy debil a nawet małpę by nauczył.
@mgkiler
"Niektóre FF nie mają trybów auto jak portret, sport itp - to też sporę ułatwienie dla totalnego amatora."
Idąc tym tokiem rozumwoania można by rzec, że większość aparatów FF ma lepszy system AF niż APS-C czy inne, ale nijak nie jest to związane z wielkością matrycy.
Gdzie natomiast pojawia się przewaga FF nad innymi aparatami? Spróbuj wyciągnąć niedoświetlone o 3 EV zdjęcie cioci Krysi, czy kota bawiącego się w mieszkaniu z ISO 6400. Z FF jeszcze jakoś będzie wyglądać, z APS-C/m4/3 już będzie nadawać się tylko do kosza. Tak samo z FF można znacznie więcej wycropować w postprocesie.
@Fennec
Całkiem sporo. Szczególnie w warunkach, gdzie APS-C nie pozwoli uzyskać zdjęcia jakościowo nadającego się do publikacji/pokazania, a FF już tak.
Często różnica między APS-C a FF to być albo nie być dla zdjęcia, albo też wymuszenie na użytkowniku konkretnego sposobu robienia zdjęcia(np panningu zamiast zamrożenia ruchu), gdzie przy FF to użytkownik, a nie ograniczenia sprzętu decydują o tym jakie zdjęcia powstaną.
To samo dotyczy mocnego kadrowania zdjęć. Na wyższym ISO z FF po prostu można wycropowować znacznie, znacznie więcej niż z APS-C, a to już bezpośrednie wpływa na kadr.
@Zelber
AF w FF ma punkty tylko w centrum kadru. A taki 6D to ma 1 krzyżowy tylko.
A weź sobie 7D mark II, czy 80D. Autofocus dużo lepszy i punkty dużo szerzej rozłożone. I jest to cecha wynikająca z budowy FF i APS-C
Także AF to akurat w lustrach na minus w FF. W bezlustrach bez różnicy.
Mój amatorski 760D ma lepszy AF niż 6D.
Z Dynamiką na ogół jest jak mówisz, ale są wyjątki. 6D i 6D mark II mają dynamikę taką, że każdy aparat APS-C konkurencji daje lepszą dynamikę. Więc lepiej cienie wyciągniesz.
Jak dla mnie teraz dyskusja jest nieco śmieszna, jeśli chodzi o argumentację na rzecz FF względem APS-C.
W czasach analogowych, były zarówno profesjonalne, jak i amatorskie aparaty małoobrazkowe. Oczywiście zawodowcy kupowali niekiedy średni format.
Niemniej, w czasach gdy matryce tanieją i można pozwolić sobie za rozsądne pieniądze kupić aparat z większą fizycznie matrycą, to dlaczego mamy się ograniczać do małej?
To, że ktoś kupi kombi nie czyni go lepszym kierowcą. Ale daje mu większe możliwości transportowe, niż gdyby miał hatchbacka.
Podobnie tutaj. Z samego faktu posiadania większej matrycy, nie będzie lepszym fotografem, ale będzie miał narzędzie bardziej rozwojowe, z większymi możliwościami. Ja lubię stare szkła, które nie mają wybitnej rozdzielczości, ale obraz z nich jest o wiele lepszy z matrycy pełnoklatkowej, niż z APS-C. Na pewno już nie chciałbym wracać do APS-C.
@mgkiler
"AF w FF ma punkty tylko w centrum kadru. A taki 6D to ma 1 krzyżowy tylko. "
Z jednej strony tak, z drugiej ostrząc samym środkowym punktem AF możemy sobie wyciąć kadr odpowiadający APS-C w dowolnym miejscu zdjęcia, a samo kadrowanie będzie łatwiesze, bo widzimy w wizjerze więcej niż byśmy widzieli w APS-C.
6D i 6Dmk2 to niechlubne wyjątki na niskim ISO, dlatego też napisałem o wyższym ISO, gdzie wyjątków już nie ma ;)
@Zelber - amator korzystający z trybów automatycznych raczej ma małe szanse na niedoświetlenie zdjęcia o 3EV. Natomiast znacznie częściej zdarzy się że AF się pomyli trochę albo bardziej niż trochę ( tańsze FF wręcz się w tym specjalizowały jak 5D mk I a obecnie przepakowane matryce robią podobnie )
Problemy te zdarzają się częściej z tańszymi obiektywami czy kundelkami - czyli kolejna domena amatorów
I wtedy właśnie większa GO będzie atutem mniejszych matryc.
Krótko mówiąc FF NIE jest lekiem na całe zło - choć ja również doceniam zalety przejścia na nią ;)
@Zelber
Chwila. Jak masz w APS-C odpowiednik 80mm czyli 50mm to widzisz tyle samo przecież co w FF.
Więc kadrować nie musisz.
To nie jest tak, że na FF masz szerszy kadr - tylko używasz innych obiektywów i kadr masz taki sam. Czyli w APS-C mniejszych, lżejszych.
I tym samym sposobem w tele masz przewage w APS-C bo ptaszka na 300mm zrobisz co na FF musiałbyś kupić cieżkie 500mm albo użyć 300mm i cropować.
@focjusz
Znowu z drugiej strony tańsze obiektywy na matrycy APS-C nie będą ostre nawet jak trafią z ostrością, bo APS-C jednak stawia wyższe wymagania obiektywem niż FF o takiej samej ilości pikseli.
Szkło podpięte do FF zawsze też można przymknąć, szkła podpiętego do APS-C nijak(bez speedboosterów) nie da się otworzyć bardziej niż wynosi jego otwór względny.
@Zelber
Ale Ty mówisz o wąskiej grupie fot. sportowych. To jest nisza. W życiu nie skropowałem więcej niż 10% obrazu. W ilu dziedzinach nie starcza długości szkła? Światowe magazyny publikują obrazki z kropa i generalnie w tyłku mają czym było zrobione. Ty mówisz o zdjęciach a ja mówię o fotografiach xD Poważny fotograf nie zastanawia się czym co było zrobione, tylko po co zrobił i co chce pokazać. Tylko smarki i Janusze pytają pod zdjęciem jakie szkiełko i jakie ISO xD
@mgkiler
Można to rozgraniczyć na 2 sytuacje:
1.) Podpinamy do FF 50mm i do APS-C 50mm. I cropujemy FF do kąta widzenia z APS-C. Otrzymujemy +- taką samą jakość i GO w obu przypadek, ale na FF mamy w "gratisie" znacznie większe możliwości poprawy kadru w postprocesie.
2.) Podpinamy do FF 80mm i do APS-C 50mm. Z FF otrzymujemy jakość jakiej APS-C nigdy nie da, znowu punkt dla FF.
"I tym samym sposobem w tele masz przewage w APS-C bo ptaszka na 300mm zrobisz co na FF musiałbyś kupić cieżkie 500mm albo użyć 300mm i cropować."
A jak ptaszek będzie zbyt dużo aby złapać go przy 500mm ogniskowej?
Z 300mm 500mm da się wycropować, z 500mm 300mm już nie ;)
@Fennec
Nie mam tutaj na myśli tylko sportu, a też np reportaż, kotlet, fotografię przyrodniczą, spoterkę, sporo się tego nazbiera.
Zelber
"@Bahrd
Moim zdaniem samochód >100km potrzebuje każdy, kto wyjeżdża poza miasto. Wyprzedzanie na drodze jednojezdniowej samochodem mającym kilkadziesiąt km jest bardzo często albo skrajnie niebezpieczne albo niemożliwe."
Zgoda - choć przyszło mi na myśl, że w takich momentach np. dodatkowy silnik elektryczny mógłby się sprawdzać.
SKkamil, miło mi. ;)
@Zelber
Weź pod uwagę też, że FF nie jest złotym środkiem.
Twoje porównanie FF do APS-C można przenieść dokładnie na APS-C vs u43, czy średni format vs FF.
FF w cyfrze to tylko tradycja wzięta z "kliszy"
Akurat używam jednocześnie apsc i fufu. Moim skromnym zdaniem dyskusja, czy lepiej mieć fufu czy może nie jest całkiem bez sensu. Fufu jest zwyczajnie lepsze. Począwzy od oczywistej rzeczy, kiepskie obiektywy dają używalny obrazek, do dynamiki i szumów. Dodałbym, że lamentowanie nad kiepską dynamiką przy niskim iso jest lamentowaniem nad nieumiejętnością ustawienia ekspozycji. To "ciągnięcie z cienia" to najczęściej efekt tego, że albo źle ustawiono tryb pomiary światła, albo ktoś nie pomyślał o konieczności odejścia od pełnej automatyki samodzielnego pokombinowania. To zupełnie inna para kaloszy. Ale zawsze z matrycy fufu wyciągnie się więcej i w przypadku ryzykownego naświetlania decydowanie fufu.
Szumy i dynamika, to zwyczajnie nie ma porównania i różnica naprawdę jest w granicach 2 EV.
@baron13
Nie Baronie.
Z tego:
link
Nie uzyskasz tego:
link
bez rozjaśniania cieni.
Masz 2 możliwości:
-przyjść godzinę po wschodzie słońca - co nie zawsze jest możliwę
-wykonać wielokrotną ekspozycję - co też nie zawsze możliwę, bo na szczyt nie chciało Ci się taszczyć statywu.
A jak masz dobry aparat to wystarczy cienie dać na +2-3EV i jest git.
Ale do tego potrzeba dynamiki sporej.
@baron13
I oczywiście tych Twoich miernych wypocin nie da się zrobić niczym innym niż FF. Zagęszczenie komentujących fotopstrykaczy na optyczne.pl jest co najmniej zastanawiające :)
@mgkiler
Nie zgodzę się. FF to największy kompletny format. Powiedzmy sobie szczerze, obecna oferta puszek/obiektywów MF to mało śmieszny żart.
Jak mało kiedy, ale tutaj zgadzam się w pełni z Baronem. I nie chodzi o to, że FuFu jest idealnym rozmiarem matrycy, ale najzwyczajniej w świecie o jedną zależność: większa fizycznie matryca jest lepsza od mniejszej. Równie dobrze można porównać Phase One do Nikona D850. Pod względem oddania detali, Phase One bije na łeb FuFu.
Nie można pisać FF, zamiast infantylnego fufu?
Już kiedyś o to pytałeś i dostałeś odpowiedź, że nie :P
@Szabla,
niektórzy bez tego tfu tfu chyba żyć nie mogą.
Dla nich to taka fachowa łacina, tak jak wypasiony aparat dla fotografa za miedzą.
FuFu jest lepsza ale z JEDNEGO zasadniczego powodu - ponieważ od czasów powstania cyfry największy producent matryc postawił na ten format a dwu kolejnych poszło w jego ślady. To jest GŁÓWNA przyczyna - wcale nie to że to najlepszy format itp. Tak działa siła przyzwyczajenia. Był moment kiedy Fuji miał najlepsza matrycę ( APS-C lepsze niż FF ) na rynku ale to była tylko chwila.
Najwięksi wydają najwięcej na opracowanie i MARKETING matryc FF - i one są teraz najlepsze. Ale wcale nie od 2EV ( co jest lepsze o tyle od D500 - zwłaszcza biorąc pod uwagę że to 2016 ! )
W takim razie trzeba wprowadzić apeesce :P
Zapraszam każdego chwalce APSów na jakiś koncert z oświetleniem LED to się dowie co znaczą mniejsze piksele. Oczywiście porównywanie formatów matrycy bez uwzględnienia technologii jest rozumowaniem życzeniowym. Zawsze większa matryca z tą samą ilością pikseli wygra z mniejszą o ile technologia ta sama. Bywa że firma A ma lepszą technologię i jej mała matryca robi foty lepsze niż FF firmy B. Ponieważ w matrycach jest chwilowy zastój to stawka się wyrównuje. Ludzie zachwycają się Sony 7 III, pomiary RAW nie dają do tego powodów, ale JPG już są bardzo przyzwoite, niestety ja sam produkuję JPG i mnie ten Soniacz trochę mierzi, poczekamy jak wyjdą pomiary nowego Canona.... może?
@andel57 przecież wielkość pixeli NIE zależy od wielkości matrycy !!!
Trochę zależy.
@anduel57
No właśnie w RAWach A7III pokazuje swoją siłę, nie JPG. Ja na JPG nawet nie patrzę, też sam je generuję :)
@Szabla ta zwłaszcza w SONY gdzie OBECNIE dostępne są matryce od 12 do 45 Mpix na tej samej powierzchni !
@focjusz napisałem o wielkości matrycy przy tej samej ilości pikseli.
@archangelgabrys a co robi w rawach powyżej ISO 6400 ta jasna aura po lewej stronie?
@anduel57
Najpierw link podaj, bo nie widzę Twojego przykładu :)
Ja Ci podeślę kilka.
Po pierwsze - rozdzielczość MTF50. Sony A7 III uzyskuje lepsze wyniki, niż konkurencyjne Canon 6D MkII i NIkon D750.
link
Po drugie - poziom szumu. A7 III uzyskuje wynik lepszy o 1/2 EV od Canona 6D MkII i o 1/3 EV gorszy od NIkona D750.
link
Na porównywarce DPReview, gdy sobie ustawimy wysokie ISO (np. 6400), to poziom szumu w Sony A7 III również będzie wyraźnie niższy niż w Canonie 6D MkII.
link
@mgkiler: Jeśli dobrze Cię zrozumiałem, mówisz o sprawach technicznych. Ja natomiast o "artystycznych". W pierwszym zdjęciu z ochotą pociągnąłbym cienie jeszcze w dół . Zwykle dobrze jest jeśli zdjęcie w walorze rozciąga się od czerni do bieli.
Nie może być, focjusz! :O
@archangelgabrys
czepiam się RAW bo robię tylko w nim, pół roku temu robiłem koncert chóru w Bazylice Pelplińskiej przy trudnym oświetleniu LED, mnie coś wyszło na C6D a "zawodowcom" na A7 nie. Sporo robię koncertów, tak dla wprawy i moja szóstka szumowo daje radę, tonalnie jest słabiej niż u konkurencji ale to żadna tajemnica. Ze względu na moją szklarnie przesiadłbym się na bezlustro Canona o ile matryca będzie przynajmniej taka jak w C5 IV. Poniżej link do zjawiska o którym pisałem.
link
No, darki nie wyszły najlepiej. Ale praktyka pokazuje na zdjęciach porównawczych, że poziom szumu i tak jest przyzwoity, niższy niż w 6D MkII.
@ Zelber
"Nie zgodzę się. FF to największy kompletny format. "
Ale to tylko wina tego że firmy jak Canon, czy Nikon traktują trochę APS-C po macoszemu.
To nie wina samego APS-C, co podejścia firm do APS-C.
A firmy cisną FF, bo ludzie mają parcie na FF, bo wydaje im się, że FF to magia.
I koło się zamyka.
@baron13
W pierwszym zdjęciu z ochotą pociągnąłbym cienie jeszcze w dół .
No nie wiem.
Publikowałeś takie zdjęcia?
Jak moje krajobrazy miały takie kontrasty jak pierwsze zdjęcie to obrywałem w komentarzach - ale wtedy się uczyłem dopiero jeszcze.
Dziś każdy rozjaśnia cienie i robi taki lekki HDR w tego typu zdjęciach.
Jak "góry są czorne" to mało komu się podoba.
Wiadomo, że najlepiej to o złotej porze i wtedy zdjecia wychodzą najpiękniej - kontrastów również mają mniej, ale to w górach jest trudne.
Przykłady z netu. Tutaj nie masz wcale "od czerni do bieli" a zdjęcie ładne (to właśnie złota pora):
link
Tutaj też nie ma od czerni do bieli, ale tutaj już przesadzone z obróbką:
link
Jakby było mniej przegięte z obróbką to też ładne zdjęcie.
Ale to jest bez obróbki (przynajmniej bez takiej co wali po oczach):
link
Nie musi być na zdjęciu od czerni do bieli.
Jasne, że jak jest to też ciekawe. Tutaj takie, które Tobie też się spodobają, bo mają od czerni do bieli:
link
A tu przykład zdjęcia od czerni do bielu, które jest totalnie nie udane i zwykłym pstrykiem:
link
Samo to, że jest od czerni do bieli nie czyni ze zdjęcia sztuki. Dla mnie totalnie nie udane zdjęcie.
@baron13
Mała poprawka.
To co napisałem, że jest bez obróbki to ma jednak trochę rozjaśnione właśnie cienie.
Gdyby nie miało myślę, że wyglądało by gorzej i magia by prysła.
Oczywiście - czasem kontrasty o których mówisz robią klimat zdjęcia. Ale sama ich obecność nie czyni ze zdjęcia sztuki.
@mgkiler
Jako "największy" miałem na myśli "o największej powierzchni matrycy" ;)
@mgkiler: Bez kokieterii, nie mam wyrobionego gustu. Natomiast mogę powiedzięć na przykład o tym jak ludzie reagują na obrazy w ogólności, grafikę, nie koniecznie zdjęcia. Na przykład jakie focie były wybierane do ilustrowania tekstów. Nie ładne, ale zawsze takie, które niosą niepokój. Na przykład to, co uznałeś za zwykły pstryk moim doświadczeniem ma już jakiś potencjał, żeby trafić do ludzi. Tak na marginesie powiem, że jak się dobrze wybierze ilustracje do tekstu, zwykle jest cisza. Natomiast jak się wybierze źle, autor zaczyna się pultać. Otóż nie wolno publikować ilustracji, czy zdjęć "łodkich" czy oczywiscie ślicznych. Bo będzie awanturka. O ile taka fotka nie koresponduje w oczywisty sposób z tekstem, omijać bo jest podejrzenie, że mamy kicza na rozkładzie. Aby była jasność, lubię sobie walnąć kicza ale coś oczywiście ślicznego robi się niebezpieczne.
Ok, jeśli chcesz uzyskać pewien klimat, stosujesz pewien rodzaj środków wyrazu. W portrecie kobiecym masz "wysoki klucz", wszystko jasne miękkie i dokąd nie dodasz dużo koloru unikniesz (być może) wrażenia kiczu. Podobnie można chcieć robić wyłącznie miękkie śliczne krajobrazy i co mi kto zrobi? Nawet się nie będzie mógł pastwić, jak nie będzie gdzie wpisac komentów.
Ja fotografuję wrony i czasami agresywne krajobrazy (architekturę?)
link
czasami lubię walnąć oczywistego kicza, robię różne zdjęcia. A Wrony na ten przykład są jednym z najbardziej oczywistych i nośnych znaków graficznych:
link
no i właśnie gawrona musi być czarna kontrastowa.
Jeszcze jedno: nie należy poważnie traktować komentów "fotografów" z netu. Ludzie którzy realnie mieli do czynienia z jakąś formą użytkowej fotografii i jakąś formą "klienta" czy oceniającego, generalnie bardzo rzadko się wypowiadają. Tu się pojawił Śmiałek i zauważ, powiedział to samo co i ja: że podciągał kontrasty. Ja konkretnie podciągam poziom czerni :-) Natomiast ci z netu są specyficzną grupą która ocenia zdjęcia pod kątem własnych wyobrażeń, jak być powinno. Które nigdy nie zostały zweryfikowane.
Aby była jasność: jeśli lubisz jakiś typ obrazu, no to go obrabiasz wedle własnej woli "do smaku". Ale nie należy się kierować ocenami internetowymi. To prowadzi do tego, że być może w końcu zasłużysz na pochwały TWA, ale zdjęcia nie będą się podobały ani Tobie, co moim zdaniem jest najważniejsze, ani publiczności ludziom z poza forów internetowych, których jest wielokrotnie więcej. A powiem też, że nawet ci sami krytykanci z internetu, gdy zdjęcie znajdzie się innym kontekście niż jako praca kolegi, którą należy ocenić, reagują tak samo.
Najważniejsze, żeby robić zdjęcia jakie się samemu lubi. Ale do tego, niestety, trzeba jakieś zdjęcia lubić, a nie zajmować się w nieskończoność technologią i warsztatem.
> Ale to tylko wina tego że firmy jak Canon, czy Nikon traktują trochę APS-C po macoszemu. [mgkiler]
Zdaje się, że ludzie i tak kupują najwięcej aparatów APS-C, więc widać im nie robi różnicy, czy system "kompletny", czy nie.
I nawet trudno im się dziwić, bo pewnie większość i tak użytkuje 1-2 zoomy a lampę błyskową ma już w aparacie.
Czyli nawet najbardziej niekompletny system będzie wystarczający, bo raczej nie zdarza się, żeby kto wyprodukował tylko korpus i nie dało się do niego kupić jakiegoś obiektywu.
@JdG: różnice pomiędzy lepszymi i słabszymi aparatami wychodzą dopiero w słabym oświetleniu. W dobrym nie zauważysz ich pomiędzy komórką a tym fufu. To jest prosta przyczyna powodzenia tanich aparatów i komórek. Zakres zastosowania ciągle się rozszerza. Ktoś kto programowo nie będzie fotografował w oświetleniu LED nie ma żadnej potrzeby posiadania pełnej klatki, a bardzo często wystarczy mu komórka.
A kompletność systemu jest także trochę filozoficzną kwestią. Co mi po kompletności Canona, jak na większość słoików mnie nie stać? I tak zawsze wybieram jakąś część oferty. U Canona jest inna atrakcja. Zestaw obiektywów apsc 10-18 mm i 18-135. Doskonała jakość za niewielką kasę
A tu juz sie z Baronem nie zgadzam :)
@baron13
"Dodałbym, że lamentowanie nad kiepską dynamiką przy niskim iso jest lamentowaniem nad nieumiejętnością ustawienia ekspozycji."
Bzdura. Wystarczy trochę słońca i chmur żeby dynamika sceny była na granicy możliwości sensora (a u Canona poza). Ponadto jak chce się mieć miękkie przejścia w światłach, to trzeba naświetlać na histogram do prawej, a wtedy możliwość podciągnięcia cieni jest nie do przecenienia.
Wyjątkiem tutaj było rozwiązanie Fuji w postaci Super CCD, gdzie naświetlało się na środek/cienie, bo był potężny zapas w światłach z małych pikseli.
"Szumy i dynamika, to zwyczajnie nie ma porównania i różnica naprawdę jest w granicach 2 EV."
I pisze to posiadacz 6D, którego matryca pod względem dynamiki jest gorsza od wielu puszek aps-c.
Jak to było? "To jest tak, że jak się wywali na coś kupę kasy, to potem trzeba sobie uzasadnić, że ta kasa nie poszła w piach." Tak pisałeś, prawda?
"W pierwszym zdjęciu z ochotą pociągnąłbym cienie jeszcze w dół . Zwykle dobrze jest jeśli zdjęcie w walorze rozciąga się od czerni do bieli."
Taa. Najpierw elaboraty o tym jak to EVF uniemożliwia fotografowanie, bo nic nie widać, a później jechanie z kontrastem po bandzie.
"Tu się pojawił Śmiałek i zauważ, powiedział to samo co i ja: że podciągał kontrasty."
Nie ma to jak się samemu poklepać po plecach. Po pierwsze poziom fotograficzny Adama jest dla ciebie nieosiągalny (dla mnie też nie, żeby być uczciwym). Po drugie Adam nie ma takich klapek na oczach jak ty. Po trzecie często też podkreślał, że dynamika jest jedną z najważniejszych właściwości matrycy i nigdy nie jest wystarczająca.
"U Canona jest inna atrakcja. Zestaw obiektywów apsc 10-18 mm i 18-135. Doskonała jakość za niewielką kasę"
I brak chociażby sensownego ekwiwalentu standardu na tego cropa.
To już Nikon wypada ciekawiej, zestaw 10-20 i 18-105 jest tańszy, albo z 18-140 w porównywalnej cenie i do tego mamy świetnego 35/1.8 za niewiele ponad 700 zł.
No i Nikon nie pakuje prawie 10-letnich matryc do nowych puszek.
@archangelgabrys
Focę Canonem 6D w wersji pierwszej i na szumy z Sony A7 III widzę pewną przewagę, małą ale jednak. Rozpiętość tonalna to największa pięta achillesowa mojej szóstki. Ktoś tam pisze że jest przepaść w dynamice, 1 lub 2 EV to sporo, ale jak jesteś w cieniu i jednocześnie musisz w kadrze mieć niebo to i 16 EV byłoby za mało. To mnie ostatnio spotkało w Skalnym Mieście w Czechach. Tam niektórych ujęć nie zrobi w przyzwoitej jakości żaden aparat, tylko statyw i HDR dałby radę.
@anduel57
A czy focisz A7 III?
Wedlug zdjec porownawczych, poziomu szumu pomiedzy A7 III, a 6D jest niemal taki sam, jendak A7 III ma wyzsza rozdzielczosc. A to znaczy, ze przy skalowaniu w dol, rozdzielczosci 6D, ten szum bedzie o wiele mniejszy :)
I znow przyklad tutaj :)
link
Przy testach LowLight, ten szum na A7 III jest mniejszy, niz w 6D, pomimo wyzszej rozdzielczosci.
@archangelgabrys: A z czym się nie zgadzasz? ;-)
@baron13:
Dokładnie anduel57 Ci dał przykład skalnego miasta. Tam bez rozjaśniania cieni nie da rady, bo zawsze są skały w cieniu o każdej porze dni i chcąc mieć niebo w kadrze do tego to i 16EV za mało.
Musisz mieć aparat z dużą dynamiką i czarne skały to nic fajnego.
Tak wygląda to miejsce:
link
Piszesz o zdjęciach do np katalogu- ale one też mają rozjaśniane cienie bo żadnego turystę by nie zachęciły do pojechania do miejsca gdzie jest mrok i czarno :)
A przecież tam nie jest czarno tylko aparat nie ma takiej dynamiki jak oko.
@baron13
"baron13 18 września 2018, 08:13
@JdG: różnice pomiędzy lepszymi i słabszymi aparatami wychodzą dopiero w słabym oświetleniu. W dobrym nie zauważysz ich pomiędzy komórką a tym fufu. To jest prosta przyczyna"
Z tym sie nie zgadzam. Roznice pomiedzy matrycami wychodza nie tylko przy wysokich ISO, czy tam gdzie jest ciemno. Cecha matrycy jest tez oddanie kolorow, zakres tonalny, rozdzielczosc. To wszystko przeklada sie nie tylko na mozliwosci wyciagania z cieni, ale przede wszystkim na oddanie detali. To taka roznica, jak pomiedzy analogowymi formatami 135, a 67. Detale sa kluczem :)
Dobre wysokie ISO, to tylko czesc zalet, a nie wszystkie. Pamietajmy, ze FuFu nie jest formatem najwiekszym takze w cyfrze, a dla wysokich detali, do dobrej jakosci wydrukow, jednak profesjonalisci uzywaja srednioformatowych scianek cyfrowych (o ile ich stac). A tutaj pelna klatka jest dobrym kompromisem, pomiedzy iloscia detali wyzsza niz w tanich APS-C, a cena nizsza niz Hasseli.
No i dodalbym jeszcze ogromna zalete stosowania pelnej klatki, jako wykorzystywanie pelni mozliwosci obiektywow, zwlaszcza starych ktore nie maja super rozdzielczosci, ale zachwycaja plastyka. Bogactwo szkiel z czasow analogowych, z przelicznikiem 1:1, to zaleta z ktorej sam chetnie korzystam. A Ty przeciez za duzy wybor szkiel w systemie wychwalasz przeciez Canona :)
@archangelgabrys
Ale te stare szkła to jednak trochę "pleśniaki". Odstają mocno od nowych szkieł. Po za tym szkło analogowe podpięte do cyfry nie wiem czy wiesz, ale wypada słabiej niż na analogu - dokładnie brzegi oddaje gorzej na cyfrze (spadki rozdzielczości i winieta). Wynika to z tego, że na film mogły padać promienie pod dowolnym kątem i nie powodowało to winietowania, a na cyfrze powoduje. Stąd analogowe obiektywy na cyfrze to jednak trochę proteza.
Do tego "ten zapach pleśni" mnie nie kręci :)
Mam parę pleśniaków na m42 - użyłem raz i... podziękowałem.
Piszę się apeesce, a nie jakieś skróty :P
@Szabla
Trzeba zrobic jakis sympatyczny skrot do skrotu APS-C :)
@mgkiller
Jak sie dba, tak sie ma.
Ja mam kilka starych szkiel Minolty, z ktorych bardzo chetnie korzystam na swoim A900. Daja piekna plastyke, a winiete mozna zawsze skorygowac. Nie jest ona wielkim problemem. Frajda i satysfakcja sa najwazniejsze, a stare szkla mi je oferuja. Tak wiec, to nie sa zadne protezy, tylko w pelni uzyteczne instrumenty, na dodatek z autofocusem w moim przypadku.
@mgkiller
Jeszcze jedno. Jedyna powazna wade, jaka widze wzgledem nowszych szkiel, to szybka utrata konstrastu podczas pstrykania pod swiatlo. No, ale nikt nie kazde mi slepo pstrykac, a zabawa jest przednia :)
@Szabla
"Piszę się apeesce"
Bądź poważny... pisze się apeesłącznikce :)
@mate
"apeesłącznikce", o! moze byc :)
@mgkiler: Ok piszesz o sytuacjach które naprawdę są szczególne. Poza tym kłopot jest, jeśli założysz sobie, że zrobisz zdjęcie, które w zastanych warunkach zrobić się prosto nie da. Nawet zwykły turysta trafia na takie sytuacje chcąc np sfotografować wnętrze katedry, tak, żeby widać było i wystrój i witraże. Tyle, że niestety, jak w tym "mieście" tak w i katedrze/kościele padnie każdy aparat, bo to sytuacja gdzie dynamika sięga 20 czasami EV. Rację masz o tyle, że sztuczki z wyciąganiem z cienia się przydają. Czasami. Przydają się nawet przygodnemu pstrykaczowi, tyle, że jeśli chcemy pokonać takie sytuacji brutalną siłą sprzętu, to najczęściej takiego sprzętu nie ma na świecie. Różnice jakie są pomiędzy aparatami w dyanamice pozwalają sobie radzić w znacznie mniejszym zakresie, w zupełnie innych sytuacjach i najczęściej efekty są mało spektakularne, zwykle dostrzegalne dla grafika komputerowego czy fotografa. Zwróć uwagę, że pomiędzy 5dm4 i 6dm2 który jest tak krytykowany za dynamikę jest naprawdę jakieś maksymalnie 1,8 EV różnicy.
APS-C - a może Apsik?
@baron13
"Ok piszesz o sytuacjach które naprawdę są szczególne."
Tak tak, dynamika sceny powyżej 8EV to faktycznie coś niezwykle rzadko spotykanego.
"Zwróć uwagę, że pomiędzy 5dm4 i 6dm2 który jest tak krytykowany za dynamikę jest naprawdę jakieś maksymalnie 1,8 EV różnicy."
I to jest mało czy nie? Bo jak Sony odstawał szumami o 0,5 EV to już była przepaść i zabawkowy sprzęt, a tutaj przedstawiasz te 1,8 EV jako coś mało znaczącego. Ponadto zrozum, że 5D MkIV też odstaje od konkurencji pod tym względem.
W praktyce, przy ciągnięciu cieni z 6D zaczyna wyłazić szum jak się tylko suwakiem ruszy, rawy konkurencji są przy tym jak z gumy i przewaga jest ponad 2 EV.
@baron13
To nie są rzadkie sytuacje. Wystarczy wyjść na zewnątrz w południe w słoneczny dzień :)
Albo udać się w takie miejsce gdzie zawszę są cienie jak kaniony, itp.
Ale też i architektura.
Rozjaśnianie cieni to standardowe narzędzie, a nie używane wyjątkowo.
> W dobrym nie zauważysz ich pomiędzy komórką a tym fufu. To jest prosta przyczyna powodzenia tanich aparatów i komórek. [baron13]
To pewnie zależy w dużym stopniu od obiektywów, na tanich "kitach" pewnie byłoby trudniej zauważyć różnice; ale procesor obrazowy fufu mają przeważnie dużo lepszy, więc tak, czy owak, w kontrastowym oświetleniu różnice by wyszły.
> Ktoś kto programowo nie będzie fotografował w oświetleniu LED nie ma żadnej potrzeby posiadania pełnej klatki,
A to zagwozdka! a co ma "oświetlenie LED" do fufu? (nb. ono jest dość nowe, nowsze nawet niż cyfrowy "mały obrazek")
> Co mi po kompletności Canona, jak na większość słoików mnie nie stać? [baron13]
poważnie? gdyby Cię było stać, to kupiłbyś te tysiące różnorakich klamotów (w tym parę setek "słoików")? albo nawet ćwierć tego? trzeba by jakiś osobny magazynek mieć w domu wtedy, przypuszczam.
Wyjąwszy jakiś pasjonatów sprzętowo-fotograficznych, do fotograficznego zadowolenia potrzeba zaledwie kilku obiektywów. Nawet wśród zawodowców zdarzają się tacy, którzy używają tylko jednego obiektywu
> Z tym sie nie zgadzam. Roznice pomiedzy matrycami wychodza nie tylko przy wysokich ISO, czy tam gdzie jest ciemno. Cecha matrycy jest tez oddanie kolorow, zakres tonalny, rozdzielczosc. [archangelgabrys]
To są nie tyle cechy matrycy, co, generalnie, procesora obrazowego w aparacie, nawet ta rozdzielczość, którą badają np. Optyczni (bo ogólnie, rozdzielczość matrycy jest równa ilości pikseli na niej, to wartość maksymalna), zatem sam rozmiar matrycy w mm jest tu drugorzędną cechą.
@baron13
"Ok piszesz o sytuacjach które naprawdę są szczególne."
I taki komentarz pisze osoba, która krytykuje EVF podając za przykład fotografowanie jerzyków :P
:)))))
@mgkiler: Jeśli fotograf zdecyduje się na jeden typ fotografii, to związane z nim narzędzia uzna za standardowe.
link
Pewnie kicz, jest zasada, by nie robić foci zachodzącego słońca ale strzeliłem i co mi kto zrobi? :-) Mam tonę zdjęć zrobionych takimi tele: czy używanie tele jest podstawową techniką? Pewnie jakby pogrzebać w zbiorach np ptasiarzy, to by wyszło, że bez lufy większej niż 500 mm ani rusz.
@Bordzisz: Któryś raz piszę o tych jerzykach. Wymyśliłem sytuację która zrobiła się zero-jedynkowa. Kłopotów z EVF doświadczyłem podczas sesji z modelką. EVF przeszkadza w obserwacji kadru. Tak po prostu. dobrze to zauważyć.
@panowie (pań nie widzę). Cała fotografia, to jest walka z ograniczeniami technicznymi, jakie nie pozwalają nam zrobić dowolnego zdjęcia. Ciągle czegoś brakuje. Czułości dynamiki, GO, albo jest za wielka, statywu, stabilizacji, super-długiego tele, dodatkowej lampy błyskowej. Jeśli nie ma pomysłów jak to wszystko wymijać, by jednak powstały interesujące zdjęcia, to 2 EV dynamiki nie uratuje fotopstryka.
@baron13
"Któryś raz piszę o tych jerzykach. Wymyśliłem sytuację która zrobiła się zero-jedynkowa."
I dostałeś przykłady, że można.
"EVF przeszkadza w obserwacji kadru. Tak po prostu. dobrze to zauważyć."
A może dobrze zauważyć, że Tobie nie odpowiada, a innym może pomagać?
Może warto przy tym nie obrażać ludzi dlatego, że wolą EVF? Może warto nie rozpieprzać od kilku lat każdej dyskusji idiotycznymi "nie da się"?
"to 2 EV dynamiki nie uratuje fotopstryka."
To po co przeinwestowałeś w puszkę ff i jojczysz, że nie stać cię na szkła?
Sigma A 28mm f/1.4,
A 40mm f/1.4,
C 70-200mm f/2.8,
S 60-600mm a
i C 56mm f/1.4 aps-c E-mount
link
S 70-200mm f/2.8
Hm.... W plotach było o paru rzeczach ale jak zwykle najwięcej piszemy o przewagach bezluster nad system Canona ze szczególnym naciskiem na A7 vc C6D. Tak to wygląda, tymczasem opinii użytkowników A7 jest sześć, A7 II cztery i w końcu A7 III dwie. O Canonie 6D wypowiadają się 84 osoby a o 6D II tak jak A7 III dwie. Co to znaczy? Myślę że większość sobie marzy o tym złotym cielcu Sony i opowiada różne historie zasłyszane gdzieś tam bez osobistego doświadczenia - bez urazy panowie! Sam będę dążył do bezlustra i najpewniej będzie to Canon, bo technologia ma przyszłość i po prawdzie można uniknąć wielu błędów zanim się naciśnie spust migawki, tylko niech to będzie porównywalne chociaż do C5 IV.
”... ale jak jesteś w cieniu i jednocześnie musisz w kadrze mieć niebo to i 16 EV byłoby za mało. To mnie ostatnio spotkało w Skalnym Mieście w Czechach. Tam niektórych ujęć nie zrobi w przyzwoitej jakości żaden aparat, tylko statyw i HDR dałby radę.” [anduel57]
To już któryś raz słyszę, ze do HDR-ów to statywu potrzeba.
Mój zabawkowy aparat (wg kilku tu obecnych), strzela 7 raw-ów z ręki... a Lightroom je pięknie składa. Ale cóż, widzę, że profesjonalne pełne klatki potrzebują statywu. Oprócz dwu aparatów, kompletu zoom-ów (oczywiscie tylko 2.8) to jeszcze potrzeba solidnego... tak, wiem, tylko Gitzo, statywu 😂😂😂
Tak, do martwej natury możesz sobie postrzelać... :)
link - w Audi też wycinają lustra. ;)
Czekam na test na Optycznych: porównanie widoczności w nocy, we mgle, DR, etc...
@Doc1965: Czemu zdecydowanie lepiej HDR robić z dobrze uniruchomionego aparatu? Też mam w swoich puszkach tę funkcję i praktycznie nigdy jej nie używam chyba jedynie dla sprawdzenia, że działa. Działa, ale na tyle, na ile radzą sobie algorytmy nakładania na siebie obrazków. Następuje strata rozdzielczości. Poza tym Cwanon produkuje jedynie jotpegi, albo nie umiem inaczej ustawić :-) To osobna sprawa, ale zasadnicza, że programowe sztuczki mają swoje ograniczenia. Unieruchomienie aparatu na ministatywie, który można zawsze nosić ze sobą, daje widoczne gołym okiem i na nie za dużym formacie polepszenie jakości.
@anduel57: mógłbym coś powiedzieć o 6dm2, ale lepiej milczeć, bo już za poprzednika chcieli mnie tu zadziobać :-) A bezlustra mam nadzieję omijać. Raz chciałem ten wynalazek wyrzucić przez okno i bynajmniej nie podczas fotografowania jerzyków. W pewnych okolicznościach EVF okazuje się kompletnym szmelcem i niestety na przestrzeni lat od czasu pierwszych kompaktów jest tak samo tragicznie z dynamiką toru, z klatkowaniem i jeszcze paroma innymi zjawiskami. O ile ktoś nie ustawił sobie praktyki fotograficznej tak, że korzysta wyłącznie z manualnego ostrzenia na obiektywach o ogniskowej do okolic 135 mm to serdecznie odradzam. Jedyny zysk, to możliwość właśnie podpięcia np Samyanga 135 mm który jest doskonały, czy krótszych obiektywów bez AF. W tym zakresie, przy czym to 135 mm jest juz dyskusyjne, ułatwia ostrzenie. Dla wyższych ogniskowych potrzebny będzie statyw. Użycie wynalazku o nazwie viewfinder do "zwykłej" lustrzanki praktycznie daje to samo. Jednocześnie możesz to zdemontować w sekundę i mieć porządny podgląd :-)
A co dynamiki na zdjęciach, to panowie (pań nie widzę) zakładacie sobie pewien wygląd zdjęć. Można inaczej. Można wybrać inne kadry. I powtórzę, co najważniejsze: 2 EV nie uratuje zdjęcia wnętrza z oknem w kadrze. Sztu(cz)ka fotografii w tym, że ktoś potrafi coś wymyślić na takie okoliczności. Na przykład wymyśli inny sznyt dla swoich zdjęć, gdzie przepał będzie ozdobą.
Pitu, pitu.
@Bahrd
"w Audi też wycinają lustra. ;) "
BMW już od dawna produkuje nieświadomie bezlusterkowce i można powiedzieć że jest liderem :D Ich użytkownicy nie lubią patrzeć w lusterka :D
Sigmo, ja brakuje Ci pomysłów na zoomy to zrób nowe 100-300 f4 oraz 20-35 f2 lub 1.8
@Szabla: U mnie w Przedborowie chłopaki do 12 roku życia to odpowiadali inaczej: oburącz wachlowało się uszami i wystawiając język głosno wołało ble. ble ble!
Jak zawsze argumentów nul. Pokazałem Wam gdzie boli tę konstrukcję, ale wyciąganie za uszy z kanału w jaki się w puszczacie, to juz naprawdę nie mój interes. Chcecie stracicie możliwość robienia części zdjęć, zwykle tych najbardziej interesujących, chcecie kupować zżerane przez bezlustra aku zamiast zafundować se jakąś Sigmę A, co kto lubi :-)
@baron13
"Jak zawsze argumentów nul."
Tych argumentów dostałeś już w pip. Tylko zawsze jak grochem o ścianę.
Ty natomiast nie pokazałeś ani jednego zdjęcia, którego nie dałoby się zrobić bezlustrem, natomiast tę cepelię, którą publikujesz, to można odpierdol*ć czymkolwiek, jakimś ultrazoomem z małą matrycą też.
Przeinwestowałeś w ff, a efekty jak były marne, tak są nadal.
Dziecinadę odstawiasz, baron13, więc trudno inaczej. Dorośnij wreszcie.
Ufff...! Przebrnąłem przez wszystkie komentarze, podszedłem do okna rozprostować kości. Za oknem "somsiad" ciągnie sam łańcuch po rozgrzanym asfalcie, zapomniał do niego przypiąć krowę. Krowa została w oborze, pewnie mu się ocieliła? "Somsiad" w prawej dłoni trzyma smartfona i przegląda Facebooka. Oj nie dobrze - myślę sobie, nie będzie mógł zasygnalizować, że skręca na pole. Jego kobita idzie przez podwórko i niesie pod pachą znaną Gazetę. Myślę sobie, pewnie idzie za stodołę bo czytać przecież nie "umi" . Sprzątam z parapetu zdechłe zaschnięte muchy i zasłaniam firankę. Zaraz idę do lasu robić swoje pstryki i wypociny, których nikt nie będzie oglądał. Przez okno przebija się wrześniowe słońce i wyłącza mi komputer. Miło będzie wciągnąć w płuca świeżego powietrza, wolnego od zapachu obory sąsiada i upajać się dźwiękiem migawki aparatu.
Chyba zbyt mocno zaciągnąłeś się powietrzem z obory ;)
13 z imienia Baron z nazwiska,
Bezlusterkowca za obiektyw najpokorniej ściska.
Zrobił by i zdjęcie może za firaną.
Jednak na szczęście mu to zakazano!
Zresztą On wierny a lustrzanka pobożna
Nie można!
Mam nadzieję że Ignacy się nie obraził
Ech, Nikiforze... Idylla pozostanie idyllą, nawet jeśli będzie upstrzona muchami...
Kto by nie chciał móc w połowie tygodnia pójść do lasu?
Stivenson
"BMW już od dawna produkuje nieświadomie bezlusterkowce i można powiedzieć że jest liderem :D Ich użytkownicy nie lubią patrzeć w lusterka :D "
Za każdym razem, gdy jadę w nocy, a za mną dostawczy, ciężarówka (albo osobowy z H4 zamontowanymi do góry nogami), to ciepło myślę o bezlustrach… ;)
Stivenson
"Mam nadzieję że Ignacy się nie obraził "
:D :D :D
"Za każdym razem, gdy jadę w nocy, a za mną dostawczy, ciężarówka (albo osobowy z H4 zamontowanymi do góry nogami), to ciepło myślę o bezlustrach… ;)"
A opóźnienie? No i ptaków nie będzie widać w takich bezlustrkach? :D
@anduel57
"tymczasem opinii użytkowników A7 jest sześć, A7 II cztery i w końcu A7 III dwie. O Canonie 6D wypowiadają się 84 osoby a o 6D II tak jak A7 III dwie. Co to znaczy?"
To, że nie każdy posiadacz sprzętu pisze o nim opinię?
Na dpreview, które bądź co bądź ma znacznie większą popularność, zasięg i grono czytelników, przy każdym sprzęcie jest coś takiego jak gear list. I tak, przy Canonie 6D jest zadeklarowanych 2395 posiadaczy, Sony A7+A7II (które funkcjonują na rynku mniej więcej tyle samo co 6D MkI) to 1956 posiadaczy.
6D MkII - 195 posiadaczy
A7 III - 591 posiadaczy
Co to znaczy?
Praktycznie? Niewiele.
@Szabla
"Praktycznie? Niewiele."
To było pytanie retoryczne do anduela :)
link
No tak ale te super pochlebne opinie na temat nowych matryc sony wynikają z niewiedzy ,nikt mi nie wmówi że tego typu zachowanie czyli nietrzymanie czułości aż 1,5 ev to dobra sprawa , dobra ale dla JPGów ..ustawiasz czułośc np 3200 a faktycznie pracujesz na 1200 ...masz mniejsze szumy prosto z aparatu i tyle ale przy obróbce Rawów tego zapasu Ev będzie mniej ;
Oczywiście nie tylko Sony to robi inni też choć Pentax w korpusach zaawansowanych najmniej , Nikona n ie sprawdzałem ale pewnie też
No to o co Ci chodzi? To aparat fotograficzny, a nie miernik oświetlenia :)
"Co to znaczy?" Moim zdaniem daje wyobrażenie o wielkości piaskownicy w jakiej się na... łopatkami :-) Nawet jeśli założymy, że co 50 posiadacz aparatu się zarejestrował :-)
Zajęci na... się łopatkami nie zauważyliście nawet że
profesjonaliści przesiedli się na m4/3 lub Fudzi.
...lub smartfony.
Skansen Optyczne.
Żarty żartami, ale kumpel który faktycznie skończył studiowanie na ASP i zostało mu zaliczenie (o ile nie zaliczył) pracy dyplomowej, używa komórczaka. Podobnie na grupach instagramowych jest mnóstwo zdjęć, które nawet trudno wykonać czymś innym niż komórka. Narzędzie jak każde inne, tak jak np puszka po piwie do robienia fotografii otworkowej.
Co to znaczy? To znaczy że lubimy marzyć o czymś czego nie mamy i przydajemy temu cech nadprzyrodzone. Tak mniej więcej jak w filmie "Konopielka", cała wieś bajdurzyła o zakopanym pod górką koniu ze złota ze srebrną grzywą i kopytami. Kiedy bierze nas na odwagę i kupimy już to cudo lub spróbujemy odkopać tego konia to wszystko jest nie tak. Wrócę do tego swojego nieszczęsnego C6D, którego nabyłem pięć lat temu, różnica do poprzednika C500D była naprawdę spora. Okazało się że można robić dobre zdjęcia w trudniejszych warunkach ale lata mijają i czas na zmiany, tylko czy FF nie przegra ze smartfonami? Większość zdjęć robionych na świecie pochodzi z e smartfonów które połączone są z internetem co daj duże pole do manipulacji obrazem. Na razie na życzenie można upiększać swoją facjatę tak że nawet rodzona matka nie pozna - takie są zaszyte algorytmy w niektórych telefonach. Za niedługo bez wiedzy pstrykacza wszystko będzie przetworzone i landrynkowe i nasze puszki pójdą na strych.
Dodałbym, że osobiście spodziewałem się, że "profi" pójdzie w kierunku zaawansowanych technologii, typu kamerki sportowe, czy drony, ale jak mi się wydaje, ten kierunek ma niewielkie branie. Raczej idzie w użycie podręcznych urządzeń typu kompakty czy kamerki internetowe, kamerki szpiegowskie, albo aparaty do rejestracji zwierząt zostawiane w lesie. Generalnie urządzenia dające obrazy mocno średniej jakości.
@anduel57: Aparat fotograficzny ma pewne określone dobrze przewagi nad telefonem. Można wykorzystać, albo nie.
link
Takiej foci nie strzelisz telefonem . To jest inna sprawa, ładna brzydka, wiadomo że do du... bo moja, ale przy iso 40 000 i na razie nie da się robić zdjęć telefonem przy świetle tylnej lampki roweru. Brutalna prawda jest taka, że zakres tematów dostępnych dla telefonów poszerza się, ale równocześnie to samo dzieje się i dla aparatów. Rzecz w tym, żeby to dostrzec i zrobić z tymi możliwościami coś sensownego.
Fakt. Ze smartfona wyszłaby lepiej :P
Szabla
No przecież nie mówię ,ze miernik ..może dla kogoś wązniejsze jest zrobienie szybko foci i automatyczne wywołanie mimo ze praktycznie to samo zrobisz sam w postprocesie ;
@Szabla: Rozumiem. że lada chwila zobaczymy lepsze zdjęcie ze smartfona z ekspozycją odpowiadającą iso 40 000 i przesłonie f/1,4 :-) Na pewno nie okaże się, że było to, zacytuję klasyka forum takie pitu, pitu?
ludzie, o czym wy piszecie?
Bajarz pisze o tym, że pewne zdjęcia da się zrobić. Owszem, można. Oglądając przykład nasuwa się jedynie pytanie - po co?
Podoba mi się popieranie własnych tez własnymi przykładami.
Podoba mi się też ta mityczna granica 135mm wynikła z nieopatrznego chlapnięcia jęzorem. Nazwę ją sobie "Limitem oszczenia", hehe.
Jak zwykle humor poprawiony.
@SKKamil: ze zdjęciem jest jak z książką. Nie jest istotne, jak długo ją pisałeś, czym i na jakim papierze, ile mozołu cię kosztowała, itp. Istotna jest treść, a nie sposób, w jaki się pojawiła.
@szafir51: "limit oszczenia" - podoba mi się. :D
Szabla
Niekoniecznie np poezja często wydawana jest na specjalnych gatunkach papieru ...rozumiem ze ograniczyłeś pojecie książki do epiki
Lepszy papier nie podniesie wartości poezji.
Krasicki jest zabawny pomimo by było z kartek czuć piżmo jakie czy zapach bzu i agrestu ;)
Zdjęcie nie jest dlatego piękne że jest niszą lecz dlatego że jest piękne :D
Baronie 1% populacji wie o tym że Twoje zdjęcie da się zrobić małym obrazkiem a 0.0001% populacji się je podoba. Zrób pejzaż 20 minut po zachodzie i przygaś światła rozjaśnij cienie po 10% a dostrzeżesz paprochy na matrycy, jej wady oraz wady optyczne. Zrób ludzi w ruchu a zobaczysz że AF w 6d nie trafia zawsze- to dopiero nisza :D
Szabla
Oczywiście ze nie podniesie ..ale ile treści jest np w street foto..? Ile treści wogle w większości publikowanych zdjęć ..? Mało .. tak że wiesz np ktoś nie uprawia takiej fotografii to praktycznie zalety sony mało go obchodzą .po pierwsze daltego ze każdy Nikon d610 ma podobną matrycę , chcesz troszkę drożej jest pentax i Nikon 810 ;
Wracając zatem do dyskusji o wartościach ..to rozumiem ze powinna powstać jakas komisja oceniająca ..?
Inaczej ..jeśli np dziecielina pała , to potrzebna jest komisja by stwiedzić czy w dobry sposób pała ..? Tymczasem jeśli weźmiesz większość zdjęć z netu , powiedzmy stret foto to tam nie ma żadnej treści bo fotografie są wyjęte z kontekstu .po prostu
Taki np pan Krzysztof Kolberger z miekkim i matowym głosem bardziej pasował reżyserowi do dzięcieliny ..zatem to ma znaczenie widocznie
No bo street foto faktycznie ma niewielką wartość.
Generalizując. Zawsze są wyjątki.
"Lepszy papier nie podniesie wartości poezji."
O czym wy tutaj? To nie forum polonistyczne.
Lepsza matryca nie pomoże miernemu pstrykaczowi!
Z ciekawości - kto i kiedy (no i czy wogóle) będzie na Photokinie?
Ja. W sobotę :)
Na stoisku Sony? ;-)
Wszędzie. :)
Leica, Sigma i Panasonic: link - ciekawe, w którą półkę FF (w)celują...
Chciałbym zobaczyć taki test, różne zdjęcia różnymi aparatami. Od komórczaka, po cyfrowy średni format, w internetowej galerii. Tak jak to właśnie dzisiaj faktycznie się ogląda. I zgadujemy co czym było robione. :-) Kiedyś mignął mi w necie artykuł na podobny temat. Tam było o tym, że właśnie zwykle kiepskie technicznie zdjęcia są robione bardzo szpanerskim sprzętem. A to z tego powodu, że gorszym w danych okolicznościach nic by nie wyszło. :-)
@Bahrd
"Panny brings the Tech, Leica brings the ...price!" I chyba raczej tak to będzie wyglądać. Ekskluzywie w portfolio.
:D
@staytuned
"I chyba raczej tak to będzie wyglądać. "
Niekoniecznie.
Tutaj ciekawiej, jak z Olympusem. Czy bliżej im do Sony i bagnetu E czy do SL.
Mnie w tym roku dopadło wrażenie nadziania się technologią. Może dziwne, ale pomimo, że praktycznie codziennie chodzę z aparatem, czuję, że wykorzystuję drobną część tego co mam. Dobił mnie kupel, który wsadził mi do plecaka dwa filmy średnioformatowe, w nadziei, że użyję. To mi uświadomiło nadmiar technologicznych możliwości i całkowitą bryndzę, gdy chodzi o pomysły, co z tym robić.
A jakie filmy ..?
Baronie, zupełnie serio: to może by tak nad Stawy Milickie?
Teraz, drogami S5 albo S8 to moment...
Szabla 20 września 2018, 19:18
Ja. W sobotę :)
Szkoda, ja w czwartek.
W sobotę i niedzielę będę już 270km na pn-zachód, u kolegi na Prinsengracht. Znowu ten słodki zapach marychy (nie lubię, nie palę) w uliczkach starego miasta.
Wolę zapach grillowanego steka w Zum Treppchen :)