Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Leica - plotki, ploteczki

23 września
2008 16:52

Po wczorajszej premierze nowego systemu Leica S2 pojawiło się sporo plotek dotyczących planów tego niemieckiego producenta. Choć część z nich została potwierdzona przez nasze wiarygodne źródła, to i tak czas zweryfikuje co rozejdzie się po kościach, a co się urzeczywistni.

Potwierdzoną informacją jest to, iż Leica już jakiś czas temu rozpoczęła poważną współpracę z Phase One - duńskim producentem średnioformatowych systemów. Ten strategiczny alians został zapoczątkowany wraz z pracami nad systemem Leica S2, w którym Phase One ma swój spory wkład. W zamian za to niemiecki producent ma rozpocząć produkcję obiektywów przeznaczonych dla systemu Phase One.

Leica planuje też wprowadzić na rynek cyfrową, pełnoklatkową lustrzankę R10, która będzie współpracowała z obiektywami Leica R. Bardzo prawdopodobne, że niedługo zobaczymy także kolejnego przedstawiciela serii M. Będzie to dalmierz Leica M9, wyposażony w matrycę full-frame.


Komentarze czytelników (14)
  1. Marian
    Marian 23 września 2008, 18:44

    R10 ukaże się w 2010 roku i przeniesiona do niej zostanie technologia zastosowana w topowym systemie S. Będzie miała matrycę 24×36mm. Wszystkie obiektywy R będą działać bez potrzeby jakiegokolwiek adaptera. Pojawią się dodatkowe obiektywy które już będą pozwalały korzystać z autofokusa systemie R, tak jak w systemie S, czyli prawdopodobnie R10 będzie miała o dużej precyzji jednopunktowy autofokus.

  2. photolo
    photolo 23 września 2008, 23:09

    :)))) Aż mi się gęba uśmiechnęła, jeżeli to prawda to nadchodzi siostrunia dla moich R8 i R9, komplecik obiektywów już czeka, brak tylko Telyta 3,4/180 APO (może ktoś ma na zbyciu?), a już szukałem Leica Digital Modul-R w przystępnej cenie... oby tylko matryca była Kodak'a, a nie ta porażka z Digilux 3. Słowem Leica kontratakuje :)

  3. Zorr
    Zorr 24 września 2008, 08:02

    To ona ma kogo kontratakować? Chyba jedynie portfele ludzi ceniących prestiż ponad wszystko.

  4. photolo
    photolo 24 września 2008, 10:34

    Kontratakuje w tym sensie, że wielu już szykowało się na pogrzeb Leica, zresztą były podstawy ku temu by tak myśleć... mnie osobiście dobił fakt, że Leica żeby przeżyć musiała sprzedawać swoje logo dla Panasonic'a na obiektywy tak naprawdę nie mające nic wspólnego z optyką Leica (no może poza Summilux'em 25 f/1,4 do L1), Leica Digital Modul-R też mimo słusznej i pomysłowej koncepcji też na dobrą sprawę okazał się porażką, zwłaszcza marketingową, do tej pory trzeba za niego zapłacić ok. 12500zł, a nie oferuje takiej jakości za którą warto tyle płacić... Digilux 3 czy jak kto woli Panasonic L1 - wg. mnie pomyłka, M8 - już lepiej, ale to też jeszcze nie to... słowem wszystko wskazywało na to, że w fotografii cyfrowej Leica nie odnajdzie swojej półki, a tu proszę :))) A co prestiżu... to nie do końca tak, Leica to przede wszystkim doskonała i chyba rzeczywiście najlepsza na świecie optyka, ja w każdym razie płacąc za poszczególne szkła wiedziałem za co płacę i nie żałuję ani jednego $ i ani jednej złotówki wydanej na te szkła, mam komfort pracy optyką, która rysuje tak jak żadna inna i komfort absolutnej niezawodności... nie zepsuje mi się żaden AF, żadna stabilizacja obrazu, żadna elektronika, nie zerwą mi się taśmy wewnątrz obiektywu (patrz Sigmy), nie grożą mi luzy itp. historie... bo... to tylko szkło i metal w perfekcyjnym wykonaniu... Pozdrawiam, photolo.

  5. Arek
    Arek 24 września 2008, 10:55

    Fajna argumentacja. Wiesz, mój trabant też był niezawodny i bezawaryjny. A wiesz dlaczego? Bo nigdy go nie miałem.

  6. idiotes
    idiotes 24 września 2008, 11:34

    Te wszystkie argumentacje nie zmieniają faktu, że Leica jest producentem (przynajmniej dla mnie i przepraszam za może nadużywane określenia) legendarnym (lub kultowym jak kto woli). I wiele osób (w tym ja) chciałoby posiadać aparat firmy Leica, nie po to by szpanować, ale by móc porobić nim zdjęcia. Tak samo jak chciałbym przejechać się Rolls-Roycem (ale nie chciałbym go posiadać), albo używać zegarek Patek-Philippe. Szanuję oczywiście opinie tych, że wszystko co legendarne kiedyś się kończy, i że wytwóra najlepszych na świecie lamp naftowych, wcale nie musiał być najlepszym producentem żarówek (zanim zbankrutował). Poza tym rynek fotograficzny bez firmy Leica byłby uboższy. tak jak stał się uboższy po "odejściu" firmy Contax. Dla wyjaśnienia: aparat jest dla mnie narzędziem do robienia zdjęć, nie przepadam za lansem (zarówno słowem jak i zachowaniem), używam aparatów klasy "popularnej" , a czas mi (bardzo dokładnie) wskazuje zegarek za 35 zeta.

  7. tewenin
    tewenin 24 września 2008, 16:27

    Nie ma to jak opinia handlarza z allegro...

  8. photolo
    photolo 24 września 2008, 23:56

    do tewenin: nie ma to jak być TCHÓRZEM i w każdym serwisie logować się pod innym nick'iem żeby pozostać anonimowym i móc pleść bzdury, a to że sobie od czasu do czasu pohandluję sprzętem wielce sobie cenię bo dzięki temu przez moje ręce przeszło tyle sprzetu, że mogę wypowiadać się o nim na podstawie doświadczeń własnych, a nie na podstawie kolorowych prospektów reklamowych i tego co inni o nim mówią... no i stać mnie na Leica... (to do Arka i jego trabanta :), a tak nawiasem mówiąc to trabant wcale nie był niezawodny i bezawaryjny, zresztą porównanie totalnie chybione bo szkła Leica to oprócz niezawodności i bezawaryjności przede wszystkim jakość czego o trabancie powiedzieć nie można... ja bym szkła Leica przyrównał raczej do katany...) Nie pozdrawiam bo tchórze to ludzie, którymi gardzę...

  9. Arek
    Arek 25 września 2008, 08:35

    Photolo, najwyraźniej nie złapałeś o co mi chodziło...

  10. photolo
    photolo 25 września 2008, 10:59

    Witaj! Możliwe... inne pokolenie - inne na świat patrzenie, moja przygoda z fotografią zaczęła się dobre 25 lat temu jak nie wiecej od aparatu Certo KN35, potem była Zorka, Kiev 4, Zenit, po drodze równolegle Pentacon SIX, Zenit Fotosnajper (którym w 1987r. próbowałem sfotografować JPII na gdańskiej Zaspie - nic z tego nie wyszło :))), potem przez bardzo długi czas Praktica B200 + BX20 z kompletem szkieł, a jak już powoli można było mieć sprzęt z tzw. zachodu pojawił się Nikon F3 przywieziony zza oceanu zakupu którego dokonałem kosztem butów do wspinaczki zimowej przez co przez cały sezon zimowy wspinałem się w nieśmiertelnych Himalajach z podwójną parą skarpet :))) w tej chwili stać mnie na dobry sprzęt i nie zamierzam go sobie odmawiać tym bardziej, że od wielu lat fotografuję zawodowo i ten sprzęt po prostu na siebie zarabia, a jednocześnie stałych klientów mam na tyle wymagających, że pewien standard trzymać muszę bo jak ktoś płaci za zlecenie powiedzmy 10000zł to ma prawo wymagać, czyż nie? zatem nie rozumiem atakowania ludzi przez pryzmat tego, że pracują dobrym sprzętem... to chyba jakaś polska przypadłość bo w normalnym świecie wszyscy dążą do tego żeby pracować jak najlepszym sprzętem bo po to on jest... znam co prawda Rosjan, którzy swoje Leica stawiają na domowych regałach obok kryształowych wazonów z huty Irena w Inowrocławiu, ale chyba nie o to chodzi w tej całej zabawie?... A co do sprzętu, który od czasu do czasu pojawia się na moich aukcjach na Allegro... jak widać po komentarzach złomu ludziom nie wciskam, bardzo często jest to sprzęt praktycznie nowy lub nowy, który ktoś u mnie zamówił, a później nie odebrał bo nagle okazało się, że ma inne potrzeby finansowe, a często jest to sprzęt, który sprowadziłem dla siebie i albo nie sprawdził do moich potrzeb się albo posłużyl mi do kilku zleceń i już jest mi niepotrzebny i tyle... nie sprzedaję hurtem po 50 identycznych aparatów więc nazywanie tego handlowaniem jest chyba lekkim nadużyciem bo na tej samej zasadzie handlarzem można nazwać praktycznie każdego kto kiedykolwiek cokolwiek wystawił na zacnym serwisie A :) Pozdrawiam, photolo.

  11. photolo
    photolo 25 września 2008, 11:05

    Aha! No i żeby nie było wątpliwości... o TCHÓRZOSTWIE to było do tewenin, a nie do Arka... to tyle tytułem erraty. Pozdrawiam, photolo.

  12. Arek
    Arek 25 września 2008, 13:01

    Photolo, moja przygoda z fotografią zaczęła się 20 lat temu. Więc nie sądzę, żeby owe 5 lat robiło jakąś różnicę.

  13. idiotes
    idiotes 25 września 2008, 15:27

    Panowie, czas raczej nie jest reprezentatywnym kryterium wiedzy i doświadczenia. Mój tata dał mi zrobić pierwsze zdjęcia swoim FEDem 4 jakieś 35 lat temu, ale jak sam się podpisuję, jestem laikiem, żeby nie powiedzieć ignorantem. Z chęcią czytam mądre opinie, słucham i próbuję wprowadzać w życie mądre rady (nie tylko fotograficzne) bardziej doświadczonych osób. Ale posiadanie "fotograficznej mądrości" zależy przede wszystkim od pasji, zaangażowania, doświadczenia i zdobywanej wiedzy. Nawet to, że ktoś zrobił 50.000 zdjęć o niczym nie świadczy, jeśli były to zdjęcia full automat, zero przemyślanej kompozycji. Większe doświadczenie ma ten, który zrobił 500 zdjęć, eksperymentując z przesłoną, migawką, ISO, czy głębią ostrości, o kompozycji kadru nie wspominając. I ten, który stara doskonalić i rozwijać swój warsztat. Dlatego usilnie proszę: dzielcie się swoim doświadczeniem, nauczajcie ignorantów, udzielajcie dobrych rad pytającym, informujcie ciekawskich, bo to są rzeczy dla których codziennie zaglądam na optyczne.pl. Z wyrazami szacunku i poważania dla wszystkich pasjonatów (tak amatorów jak i zawodowców) fotografii.

  14. tewenin
    tewenin 25 września 2008, 15:45

    Panie photolo:

    1. Nicka używam zawsze tego samego, jeśli się Panu skojarzył z innym forumowiczem - nie moja sprawa. Na allegro konta nie mam, podobnie jak szczęki na bazarze, więc mnie Pan nie zna. Przyznaję zalogowałem się na optycznych kilka dni temu. Proszę sobie darować uwagi o tchórzostwie.

    2. "Wysadziła mnie z siodła" Pańska śmieszna, żeby nie powiedzieć bełkotliwa argumentacja. @Arek, jestem z Tobą...

    3. Na przyszość proponuję skorzystanie z opcji takich jak kill-file, lista osób ignorowanych itp. Świetnie działa, a na allegro też jest prawda?

    Pozdrawiam serdecznie.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.