Redmi K20 i K20 Pro
Należąca do Xiaomi marka Redmi zaprezentowała dzisiaj nowe smartfony - K20 i K20 Pro. Mogą one zainteresować osoby, które od urządzenia mobilnego oczekują dobrych parametrów fotograficznych.
Premiera nowych smartfonów Redmi odbyła się w Chinach. Model K20 i K20 Pro trafią do sprzedaży w Europie, najpewniej jako Xiaomi Mi 9T i Mi 9T Pro.
Jeśli chodzi o ich możliwości fotograficzne, to w Redmi K20 Pro producent zastosował potrójny moduł fotograficzny, na który składają się aparaty:
- główny 48 Mpix (Sony IMX586), pole widzenia 79.4 stopnia, przysłona f/1.75, PDAF, wideo 4K do 60 kl./s, Full HD / HD do 960 kl./s
- szerokokątny 13 Mpix, pole widzenia 124.8 stopnia, przysłona f/2.4
- teleobiektyw 8 Mpix, tryb 2x zoomu optycznego (10x cyfrowy), przysłona f/2.4
![]() |
W przypadku modelu K20 układ aparatów jest ten sam, tyle że zamiast matrycy Sony IMX586, w aparacie głównym zastosowany został sensor IMX582 (także 48 Mpix). Smartfony wyposażono także w aparat przedni (20 Mpix), zamontowany na wysuwanym elemencie u góry ekranu.
Redmi K20 i K20 Pro wyposażono w ekran AMOLED o rozdzielczości Full HD+ (2340 x 1080 px). W modelu K20 Pro producent zastosował procesor Qualcomm Snapdragon 855 z grafiką Adreno 640, a w Redmi K20 Snapdragon 730 z Adreno 618. W modelu Pro można też znaleźć nieco więcej pamięci RAM - maksymalnie 8 GB. Do tego dochodzi akumulator 4000 mAh z szybkim ładowaniem, złącze słuchawkowe 3.5 mm oraz moduł NFC.
W najdroższej konfiguracji (Redmi K20 Pro z 8 GB RAM / 256 GB pamięci wewnętrznej) smartfon powinien kosztować ok. 1.7 tys. zł.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Jak na takie parametry -cena bardzo przystepna.
W Polsce spodziewałbym się ceny 1999 za najbardziej wypasiony i 1599 za najskromniejszy.
I tak przecież nakładają takie sankcje na Chińczyków za szpiegowanie, że niedługo ludzie będą wręcz zmuszeni by z nich nie korzystać.
Miałem kiedyś K20, moja pierwsza cyfrowa lustrzanka, szkoda że jak to Pentax nie miała AF, ten pewnie lepsze zdjęcia już robi ;)
Redmi nie ma nic wspolnego z Ta znana i lubiana firma z Chin ?
Redmi to była średnia i niska półka Xiaomi z cenami max 250$ Jeśli oni teraz wyskakują z ceną 400-500$ to nie wiem o co chodzi - bawią się w szajsunga z jego A3-5-7 ?
@Vendeur: "rusz mózgiem", "Znajdź geniuszu..." - poziom frustracji co poniektórych "fotografów" sięga tu zenitu.